Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 13:33

« Poprzedni Następny »


Dyskurs nasz powszedni pozwól zmienić Panie


Andrzej Koraszewski 2021-09-11

Symbole urzekają, ale rzeczywistość nie daje się zaczarować. (Zdjęcie: Wikipedia]
Symbole urzekają, ale rzeczywistość nie daje się zaczarować. (Zdjęcie: Wikipedia]

Trudno być mądrym, a nawet gdyby ktoś był mądry, to i co z tego? Niedawny sondaż informował, że PO i Hołownia razem wzięci mają mniejsze poparcie niż PiS. PZPR (Polska Zjednoczona Prawica Religijna) trzyma się mocno, chociaż prawie codziennie czytam radosne obwieszczenia, że wszystko im się sypie i lada chwila ich papierowy okręcik zacznie tonąć. Też chciałbym mieć taką nadzieję, ale co mi się jakaś iskierka zapali, to gaśnie. Liczyłem na dziewuchy, ale ich imponująca wściekłość nie zmieniła wielkości elektoratów zwaśnionych nadwiślańskich plemion, ani (co ważniejsze) nie spowodowała znaczących zmian w grupie niezdecydowanych. Komitet Obrony Demokracji wydawał się strzałem w dziesiątkę. Diabli wzięli entuzjazm z przyczyn, do których nie warto wracać. (Chociaż może warto przypomnieć odwieczną prawdę, że im bardziej łajdacka władza, tym chętniej korzysta z technik czarnej propagandy.) Ani wyczyny PZPR wokół Trybunału Konstytucyjnego, ani stopniowe pozbawianie niezależności sądów raczej nie mogły poderwać wielkich mas politycznie obojętnych. Łajdactwa Kościoła wydają się wpływać na młode pokolenie, ale nie na tyle, żeby to wyraźnie odbijało się w sondażach. Wieś traci zaufanie do PiS-u, ale nie na tyle, żeby powrócić do PSL, którego struktury w terenie są praktycznie niewidoczne, a wieś do PO raczej się nie przekona (prędzej do Hołowni, ale też nie widać tu jakiegoś wyraźnego zwrotu).

Czy jest jakaś zmienna, która na pisowski elektorat wpływa silniej niż inne? Po pierwsze źródła informacji o Polsce i świecie współczesnym. Pisowski elektorat trzyma się TVP i programu pierwszego Polskiego Radia. Nie sądzę, aby istniała szansa zmiany tego stanu rzeczy. Informacja nie jest towarem pierwszej potrzeby i wygląda na to, że ogólna nieufność wobec polityków konkuruje z poziomem ogólnej nieufności wobec mediów. Sympatie i wybory politycznych opcji wydają się być najsilniej skorelowane z tradycją danego środowiska i oparte na szczątkowej wiedzy o działaniach i zamiarach poszczególnych partii politycznych oraz na intuicyjnych sympatiach.


Wielu autorów zwracało uwagę na fakt, że partie polityczne, które niegdyś reprezentowały interesy dużych segmentów społeczeństwa, zmieniły się w partie wodzowskie, których szefowie występują w ogólnowojskowych konkursach piękności.    


Jeden z ciekawszych artykułów na ten temat ukazał się niedawno w Studio Opinii. Autor podpisujący się pseudonimem Bisnetus, opisuje to zjawisko pisząc m. in.:

„W rezultacie mamy dziś do czynienia ze społeczeństwem wykluczonym z procesów demokratycznych, które nie lubi i nie szanuje państwa i władzy, a nawet nie uznaje ich za swoje. Poziom debaty publicznej jest w Polsce tragicznie niski. Mamy też wyalienowane ze społeczeństwa karłowate partie polityczne gromadzące w swoich szeregach jedynie działaczy wątpliwej reputacji, a pozbawione niemal całkowicie obywatelskiej bazy. Są to w zasadzie twory wykreowane w mediach, kontrolowane odgórnie przez pojedyncze osoby lub wąskie grupy partyjnych działaczy. W stylu działania i organizacji nie przypominają one w najmniejszym stopniu powszechnych, obywatelskich i demokratycznych partii typu zachodniego. Nawiązują one natomiast bardziej do wzorców działania zamkniętych sekt, zorganizowanych grup przestępczych czy wręcz, przy zachowaniu odpowiednich proporcji, do wodzowskich i despotycznych modeli partii faszystowskich i komunistycznych.”

Społeczeństwo wykluczone z procesów demokratycznych, czy odmawiające udziału w tych procesach? Możemy się zastanawiać nad pytaniem, dlaczego uczestniczymy chętniej w demonstracji niż w zebraniu? Dlaczego wolimy żądać niż naradzać się? Dlaczego oczekujemy, że coś może wyniknąć z ulicznego protestu, ale wątpimy, żeby jakakolwiek konferencja cokolwiek zmieniła?


Bo mamy kadrowe partie, w których wodzowie uzgadniają działania w nieustających zmowach z dworzanami, zajmując się przede wszystkim pilnowaniem, żeby nikt nie zagroził pozycji wodza (względnie knując jak wodza zmienić)? Pewnie po części tak jest. Zaufanie do własnej sprawczości wydaje się być równie małe na poziomie kraju, jak i na poziomie gminy. Agora się zmienia. Dobrze nie było nigdy, ale faktem jest, że w początkach nowoczesnego parlamentaryzmu partie polityczne były splecione z masowymi ruchami. Zmianę charakteru sceny politycznej możemy kojarzyć z pojawieniem się nowoczesnych totalitaryzmów – komunizmu i faszyzmu, ale również z postępem technicznym. Radio, a potem telewizja radykalnie zmieniły charakter masowej komunikacji. Radio pozwoliło wiecowemu mówcy z piwiarni mówić do milionów. Orwell w pierwszych dniach istnienia telewizji dostrzegł grozę tej zmiany w systemie komunikacji masowej (chociaż nie przewidział, że ten sam postęp techniczny dostarczy narzędzi pozwalających na utrudnienie Wielkiemu Bratu nadzoru nad każdym i każdą). Te wodzowskie, kadrowe partie polityczne są również efektem zmiany struktury klasowej i jej odbicia w społecznej świadomości. Klasowy charakter partii politycznych zawsze był trochę naciągany, ale dziś budowanie partii politycznej opartej na grupowych interesach jest niemal niemożliwe. Politycy mówią do całego narodu lub do całego społeczeństwa (a często spór między nimi dotyczy właśnie tego, czy mówią do narodu, czy do społeczeństwa).


Czy zatem jest szansa na powrót do wielkich partii parlamentarnych autentycznie angażujących ludzi w procesy polityczne? Albo stawiając to pytanie inaczej – którędy droga do społeczeństwa bardziej obywatelskiego? Oczywiście nie mam zielonego pojęcia. Mogę zaledwie rozglądać się po świecie, czy są gdzieś wzory, które mogłyby być przydatne w poszukiwaniu strategii budowania społeczeństwa bardziej obywatelskiego.


Kiedy pół wieku temu przyjechałem z Polski do Szwecji zachwycił mnie ich sposób przygotowywania i prowadzenia zebrań. Organizatorzy bardzo starannie przygotowywali materiały informujące w jakiej sprawie mamy się zebrać, co mamy rozstrzygnąć, co trzeba najpierw wiedzieć, żeby móc o tym dyskutować, kto może, a kto nie może w danej sprawie decydować o wyborze rozstrzygnięcia. Pozwalało to na unikanie czegoś, co Szwedzi od stuleci nazywają „polskim sejmem”, czyli bałaganiarskiego i próżnego gadania. Ich zebrania nadal były nudne, ale przynajmniej zazwyczaj do czegoś prowadziły. Nie wiem jak to w Szwecji wygląda dziś, ale wiem, że nasz dyskurs narodowy i gminny wydaje się mieć szczątkowe znamiona celowości i skuteczności. Mamy zbyt często kakofonię monologów, z zarządzaną przez taką lub inną damę dworu reasumpcją głosowania, żeby końcowy wynik pasował do oczekiwań wodza.


W poczuciu niemocy wracamy na ulicę, żeby zaprotestować i szukamy możliwości powrotu do złotego wieku, którego nigdy nie było.      


Prawdę mówiąc niemrawość obywatelskiego życia w gminie przeraża mnie bardziej niż niemrawość życia obywatelskiego w państwie, jako, że coś mi mówi, że bez tego pierwszego to drugie jest czystą abstrakcją. Ale może nie mam racji.


Pozostaje modlitwa pod hasłem dyskurs nasz powszedni pozwól zmienić Panie. Jednak badania wykazują znikomą skuteczność modlitw (jeśli nie liczyć ich skuteczności psychoterapeutycznej).


Tipsa en vn Wydrukuj



Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Raport z oblężonego miasta   Koraszewski   2018-09-12
Jaki ślad zostawiają słowa?   Koraszewski   2018-09-04
PRL Chrystusem narodów   Koraszewski   2018-08-31
Wolna prasa, wolność słowa, wolność handlu    Koraszewski   2018-08-24
Pamiętaj o nim na wszystkich swoich drogach   Lewin   2018-08-21
Doświadczony, kompetentny, rzetelny inteligent poszukuje rozwiązania   Koraszewski   2018-08-17
List otwarty do Mendy   Koraszewski   2018-08-13
Znieważenie pomnika dłuta Stanisława Milewskiego   Koraszewski   2018-07-30
Chłopiec, którego zabito, ponieważ był Żydem   Koraszewski   2018-07-15
Ksiądz pana wini, pan księdza, a wójt jeden taki, a drugi inny   Koraszewski   2018-07-13
Cała Polska myśli o pięcie   Kruk   2018-06-14
Dowcipy, memy, przysłowia    Koraszewski   2018-06-02
Wielkie kazanie o małej dziurze w drzwiach   Kruk   2018-05-23
Czy naród może zakochać się w demokracji?   Koraszewski   2018-05-16
Adoracja Jezusa Użytkowego   Kruk   2018-04-28
Żydzi z Madonną w tle   Lewin   2018-04-28
Hogwart potrzebny od zaraz   Koraszewski   2018-04-24
Płońsk miasto otwarte   Koraszewski   2018-04-18
Niziutkie ciśnienie i Nuż w bżuhu   Kruk   2018-04-13
Wzrost mendowatości w populacji mieszkańców Polski w efekcie zmian pogodowych   Koraszewski   2018-04-01
Polski Marzec – 50 rocznica   Garczyński-Gąssowski   2018-03-08
Byłam w niebie, mówi ośmioletnia Ania   Kruk   2018-03-07
„WSZYSCY WIEDZĄ”   Kłys   2018-03-05
Nieustający marsz niesłusznie dumnych   Koraszewski   2018-02-13
Powrót antysemickiego potwora   Koraszewski   2018-02-10
Powrót Gnoma, czyli naród znowu krzyczy „Wiesław śmiało”   Koraszewski   2018-02-05
Bluźniercy, bałwanochwalcy i inni   Kruk   2018-01-30
Ustawa przeciw kłamstwu czy przeciw prawdzie?   Koraszewski   2018-01-29
Piątek narodowo-erotyczny   Kruk   2018-01-10
Silva rerum, Facebook i rara avis   Koraszewski   2018-01-02
Szkolne orły i wątroba Prometeusza   Kruk   2017-12-25
Sędziami będziem wtedy my!   Koraszewski   2017-12-20
Władca much – lekcja wychowawcza   Kruk   2017-12-11
Idem per idem, czyli polska droga do demokracji   Koraszewski   2017-12-01
Nauczyciel-ateista w szkole   Koraszewski   2017-11-29
Hej, wy, naród…   Koraszewski   2017-11-23
Przypowieść o Janie i Fortepianie   Kruk   2017-11-21
Święto niepodległości, czyli bal sykofantów   Koraszewski   2017-11-11
Stan Polski przed wyborami   Koraszewski   2017-11-09
Zupa z gwoździa do trumny z św. pamięci wkładką   Kruk   2017-11-01
Długi lot bibelota   Kruk   2017-10-26
Kościół, wierzący, dialog   Koraszewski   2017-10-21
W oparach religijnej magii   Koraszewski   2017-10-10
Ipso facto omlet z groszkiem   Kruk   2017-09-19
Mroczny cień udrapowanych autorytetów   Koraszewski   2017-08-23
Apel Stowarzyszenia Miłośników Logiki Nieformalnej   Kruk   2017-08-18
Pan Baginski pyta o antysemityzm   Koraszewski   2017-08-17
Jak to na wojence ładnie, tarara...   Koraszewski   2017-08-09
O seksie, moralności i religii   Koraszewski   2017-08-06
Sumienie, czyli moralność bez smyczy   Koraszewski   2017-08-04
Kryzys komunikacji werbalnej, czyli patos środkowego palca   Koraszewski   2017-07-31
Costaguana dla Costaguańczyków   Koraszewski   2017-07-23
Uchodźcy a sprawa polska   Koraszewski   2017-07-08
Czy suweren jest blondynem?   Koraszewski   2017-06-30
Dramat z nadmiarem inteligencji emocjonalnej   Kruk   2017-06-26
Na tropach chrześcijańskiego feminizmu   Koraszewski   2017-06-24
W poszukiwaniu umiarkowanych katolików   Koraszewski   2017-05-24
Prezydent nie wszystkich Polaków   Koraszewski   2017-05-16
Jak pięknie kwitną kanalie   Koraszewski   2017-05-01
Niechęci etniczne w służbie ratowania czytelnictwa w Polsce   Koraszewski   2017-04-27
Panu Bogu świeczkę, biskupom ogarek, pora zapalić światło   Koraszewski   2017-04-18
Infantylizmofilia czy chrześcijańska myśl światła?   Koraszewski   2017-04-14
My chcemy boga, w książce, w szkole...   Koraszewski   2017-03-27
O płodności intelektualnego onanizmu   Kruk   2017-03-14
Ogień narodowy, czyli patriotyzm patologiczny   Koraszewski   2017-03-10
Czy Polacy wybiją się...   Koraszewski   2017-03-02
Przemysł zmasowanej dezinformacji   Koraszewski   2017-02-27
O trudności zamiany rozmów nocnych na dzienne   Kruk   2017-02-21
Dziewiczy lasek na skraju miasteczka   Kruk   2017-01-21
Narodowy socjalista pisze do mnie list   Koraszewski   2017-01-11
Znaki czasu na Jasnej Górze i gdzie indziej   Koraszewski   2017-01-09
Żaba mortal combat i lewatywa z kawy   Szczęsny   2017-01-05
Jego Małość i halucynogenny grzyb   Kruk   2017-01-02
Krzyżacy, Włodkowic i siekiera na ołtarzu   Koraszewski   2016-12-29
I gdzie nas ten dyskurs prowadzi?   Kruk   2016-12-20
Szlak bojowy Jarosława Kaczyńskiego   Koraszewski   2016-12-17
Ujednolicone miary zdrowego rozsądku   Kruk   2016-12-08
Nauka dla świata pracy   Koraszewski   2016-12-03
Intronizacja Chrystusa, czyli powiedzcie Allahu akbar   Koraszewski   2016-11-23
Awangarda umysłowego proletariatu   Kruk   2016-11-21
Do posłanki co dyskutować chciała   Koraszewski   2016-11-19
Perwersyjny moralista w sutannie   Koraszewski   2016-11-10
Kobieta superpatronką roku 2017   Koraszewski   2016-11-07
Kościół bardzo kocha kobiety   Koraszewski   2016-10-28
Czarny Poniedziałek był tylko początkiem długiego marszu   Koraszewski   2016-10-24
Polityka, Kościół i medycyna   Koraszewski   2016-10-17
Bitwa o historię i nauki ścisłe   Koraszewski   2016-09-20
Burdel w Izbie Gminnych Lordów   Koraszewski   2016-09-15
Nagie szaty króla czyli plaga bytów pozornych   Koraszewski   2016-08-26
Klauzula zdeprawowanego sumienia   Koraszewski   2016-08-03
Uwagi o rozważaniach o naprawie Rzeczpospolitej   Koraszewski   2016-07-31
Serce Prezesa ogrzeje Polskę   Kruk   2016-07-20
O Polskę parlamentarną, czyli kilka myśli po lekturze informacji o projekcie.   Koraszewski   2016-06-09
Co państwu dolega?   Koraszewski   2016-06-07
Tylko „Świerszczyk” nie  kłamie   Koraszewski   2016-05-27
Paraliż postępowy polską racją stanu   Kruk   2016-05-22
Nasza partia jest czystą demokracją   Koraszewski   2016-05-13
Czy leci z nami psychiatra?   Koraszewski   2016-05-10
Gimnazjalna Loża Masońska   Kruk   2016-05-06
Święto Konstytucji, czy świętowanie zdrady?   Koraszewski   2016-05-03

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk