Prawda

Sobota, 4 maja 2024 - 15:09

« Poprzedni Następny »


Podsumowanie ataków na ateistów


Jerry Coyne 2014-01-07


Jest to okres Świąt, co znaczy, że jest to czas ateistów na pouczanie innych ateistów, że powinni być bardzie wyrozumiali dla religii. Można to nazwać „Wojną z ateizmem”. Smutne jest to, że obie strony w tych awanturach są ateistami, i jedna mówi drugiej, że „robicie to źle”.

W “Guardianie” publicystka Suzanne Moore dołączyła do chóru artykułem  pt.: Why non-believers need rituals too [Dlaczego niewierzący także potrzebują rytuałów] (podtytuł: “Aby odciągnąć wielu od religii, ateizm musi wpleść się w tkankę społeczną i pozbyć się wizerunku ponurej zrzędliwości”). Artykuł był napisany dla“New Humanist” i przedrukowany. 


Nie trzeba mówić, że Moore jest ateistką. I stawia to zdumiewająco tępe twierdzenie, że ateiści muszą przyjąć podobne do religijnych rytuały, żeby stracić publiczny wizerunek posępnych automatów.

 

Jednym z problemów, jakie mam z Nowym Ateizmem, jest to, że skupia się na etyce i na swoje nieszczęście ignoruje estetykę. Skłania się także ku atomizacji, polegając na takich abstrakcjach jak „prawo obywatelskie”, żeby przywołać doświadczenie kolektywne. Ja jednak kocham rytuał, bo dzięki rytuałowi przerabiamy i wzmacniamy więzi społeczne.

… Kiedy doszło do ceremonii, naprawdę nie chciałam surowości niektórych okazji humanistycznych, na których byłam, gdzie czułam, że świat zmysłów jest odrzucony. To właśnie mam na myśli, mówiąc o estetyce. Czy oddajemy ją ludziom religijnym i wyglądamy po prostu jak grupa kalwinistów? Zaczęłam zwracać się do kwiatów, płomyków i kadzidła. Czy jest coś piękniejszego niż ofiary składane na całym świecie, małe płomyczki i kwiaty na liściach płynących po wodzie?

Ilu z nas brało udział w humanistycznych pogrzebach i ślubach? Wiem z komentarzy czytelników, że wielu. Ceremonie, na których ja byłem, obejmowały recytacje, wiersze, piosenki, rozmaite formy świętowania i, oczywiście, jedzenie. Taka to i surowość! Zgadzam się z Moore, że ceremonie i formalne obchody są nieodzowne, bo pomagają nam zaznaczyć wielkie okazje w naszym życiu: małżeństwo, narodziny, śmierć, a szczególnie urodziny (to ostatnie nie jest właściwie „przejściem”, ale arbitralnymi punktami w czasie). Ateiści robią to wszystko w świecki sposób. Na moje 60 urodziny urządzono wspaniałe przyjęcie z tonami jedzenia, przyjaciółmi i dobrym winem, i jeden z przyjaciół wręczył mi książkę zawierającą listy i komentarze nieobecnych przyjaciół. Wśród nieobecnych byli Sam Harris, Richard Dawkins i Steve Pinker – ateiści, którzy rzekomo ignorują „estetykę”. Ładni mi kalwiniści!

Czego nie potrzebujemy, to cotygodniowych błagań zanoszonych do istoty boskiej. Osobiście nie potrzebuję także cuchnącego kadzidła. Ponadto, coś truchleje we mnie na myśl o tym trendzie ku cotygodniowym świeckim nabożeństwom z pieśniami i recytowaniem Darwina. Czy naprawdę tego potrzebujemy? Czy któryś z czytelników uczestniczy w jakimś kościele ateistycznym i uważa go za użyteczny? Podejrzewam, że większość z nas unika ich jak zarazy. Można lubić takie rytuały lub inne, ale Moore z pewnością nie mówi w moim imieniu.


W zapale potępienia tak zwanej “oziębłości” ateizmu Moore porównuje nas – a jakże – do wierzących ( moje pogrubienie):


Już ujawniłam rodzaj neopogaństwa, który jest nie do przyjęcia dla twardogłowych racjonalistów. Ale dla nich większość rzeczy ludzkich jest nie do przyjęcia. Dla mnie niewiara w Boga nie oznacza, że trzeba zrezygnować z poezji, magii, chaosu, rytuału, odnawiania wspólnych więzi. Obawiam się, że ultraortodoksyjny ateizm zaczął sam przypominać sztywną i patriarchalną wiarę.


Niemcy nazywają to Wahnsinn. Bowiem te sztywne i patriarchalne wiary są właśnie tymi, które najbardziej polegają na poezji, kadzidłach, opłatkach, świecach, winie mszalnym i modlitwach grupowych. (Nie znajdziesz niczego takiego na spotkaniach kwakrów.) Co jest bardziej rytualistyczne niż ceremonie prawosławne? Raz jeszcze widzimy ateistę potępiającego innego ateistę za zbytnie przypominanie wierzących, ale w tym wypadku oskarżenie jest niedorzeczne. I czy naprawdę odmawiamy sobie poezji, magii i więzi? A co z The Magic of Reality Dawkinsa? Założyłbym się także, że większość spośród nas zna więcej poezji niż przeciętny wierzący. Nie wierzymy natomiast w poezję, która sprzedaje urojenia.


. . . Co więc powoduje, że ceremonia ma moc? Jest to uznanie wspólnego człowieczeństwa; i bardzo trudno dokonać tego bez pożyczenia tradycyjnych symboli. Musimy do tego stworzyć przestrzeń poza codziennym życiem. Aby jednak odciągnąć wielu od religii, ateizm musi wpleść się w tkankę społeczną i pozbyć się wizerunku ponurej zrzędliwości. Co może być bogatsze niż świętowanie naszego wspólnego człowieczeństwa?


Uczciwie mówiąc zmęczyli mnie ludzie tacy jak Moore, którzy wychodząc z własnych, osobistych potrzeb pouczają nas, żebyśmy byli bardziej do nich podobni. Jestem szczęśliwy, kiedy uczestniczę w świeckim ślubie i nie potrzebuję świec i kadzidła. Być razem z przyjaciółmi, którzy łączą się w parę małżeńską, zupełnie wystarcza. Tak, ludzie potrzebują ceremonii, ale czy naprawdę musimy pożyczać cały wystrój od religii?


Jeśli zaś chodzi o „ponurą zrzędliwość” ateistów, to jest to fikcja wymyślona przez ludzi religijnych i utrwalana przez istoty takie jak Moore. W rzeczywistości niektórzy ateiści robią co mogą, by zapewnić innych, że naprawdę jesteśmy szczęśliwą i dobrze przystosowaną grupą (pomyśl o „The Friendly Atheist”). Wydaje mi się to nieco niestosowne. Niech inni sami przekonają się, że jesteśmy ogólnie rzecz biorąc dobrze przystosowaną i przyjazną grupą, nastawioną nawet bardziej na przyjemności życia, ponieważ wiemy, że jest to jedyne życie, jakie mamy. Czy naprawdę musimy dodawać: „Patrzcie, jestem normalnym człowiekiem”?


Tak więc, droga pani Moore, proszę jak najbardziej cieszyć się pływającymi kwiatami i kadzidłem, ale proszę nie próbować mówić nam, czego potrzebujemy. Jeśli zaś chodzi o próby przekonywania wierzących, że nie jesteśmy bandą nieszczęśliwych nihilistów, to uważam, że jest to poniżej naszej godności. Przekonajmy najpierw wierzących, że marnują życie w pogoni za urojeniem, a może wtedy zaakceptują nas jako ludzi.

***

W “The Daily Beast”, autor Michael Schulson (podobno niewierzący) potępia nową książkę Petera Boghossiana, A Manual for Creating Atheists, za to, że jest tak samo dogmatyczna, jak fundamentalistyczne chrześcijaństwo (czy ten refren staje się znajomy?) Spójrzmy na kilka urywków:


Luźny zespół znany jako “Nowi Ateiści” zawsze miał coś dziwacznie ewangelicznego, z ich naciskiem na wiarę jako istotę praktyk religijnych i z ich sugestiami, że cały świat miałby się lepiej, gdyby wszyscy zaczęli myśleć dokładnie tak samo jak oni.  


Jakże nudnym miejscem byłby świat, gdyby wszyscy myśleli identycznie! Bez sporów i argumentów nie byłoby sposobu dochodzenia do prawdy. Ale argumenty muszą być racjonalne. Uważam, że cały świat miałby się lepiej, gdyby nikt nie opierał swoich opinii na transcendentalnych bytach, na które nie ma żadnych dowodów. Ewangelikanie, z drugiej strony, wierzą w coś dokładnie odwrotnego.


. . . Boghossian nie jest jednak odosobnionym głosem. Jego książka ma aprobatę wielu znanych ateistów, włącznie z Shermerem, Richardem Dawkinsem i profesorem biologii z University of Chicago Jerrym Coyneem. “Ponieważ ateizm jest naprawdę Dobrą Nowiną, nie powinien być ukrywany pod korcem” – pisze Dan Barker, przewodniczący Freedom From Religion Foundation, w swojej pochwale książki Boghossiana. Dla tej niewielkiej, ale znanej grupy aktywistów ateizmu powiedzenie  nie ma boga jest nową ewangelią – i ochoczo potępiają tych, którzy odrzucają to przesłanie.


Miło mi, że znalazłem się w tak dobrym towarzystwie! Raz jeszcze mamy ubliżające porównanie między Nowym Ateizmem a ewangelią. Tak tępi autorzy jak Schulson po prostu nie potrafią pojąć, że żarliwość w obronie rozumu jest czymś innym niż dogmatyczność w obronie urojenia. Sądzą, że użycie słowa „ewangelia” wystarcza, by odrzucić ateizm. Tak trudne pytania, jak: “co próbują powiedzieć?” i “jakie są dowody?” umykają ludziom takim jak Schulson. Dla niego i dla innych leniwych pogromców Nowych Ateistów, zawsze chodzi o ton.


. . .W rezultacie w pismach Dawkinsa i Sama Harrisa, a już z pewnością w A Manual for Creating Atheists, widzimy pogardę dla całej idei pluralistycznego społeczeństwa – pogardę, którą, co znamienne, podzielają z konserwatywnymi ewangelikanami.  


Tak, tak się składa, że i ja, i inni ateiści uważamy, że świat miałby się lepiej, gdyby zniknęła religia, a przynajmniej te religie teistyczne, które nie potrafią trzymać swoich wierzeń dla siebie, ale chcą je narzucić wszystkim pozostałym poprzez prawo i moralność.  Jeśli chodzi o pluralizm w kulturze, potrawach, polityce i tak dalej – dawajcie tego więcej! Nie mam jednak żadnego szacunku dla pluralizmu przekonań, który obejmuje przekonania irracjonalne.


. . . Ruchy nie radykalizują się, kiedy zaczynają mieć szalone pomysły. Ruchy radykalizują się, kiedy ich członkowie stają się niezdolni do zwykłych kontaktów z ludźmi różnymi od siebie. Potrzebujemy mocnych, przekonujących głosów świeckich, które potrafią wyjaśnić  moc i korzyści niewiary i pokazywać inteligentne porównania między własnymi sposobami widzenia świata a sposobami opartymi na wierze.


Na ile mi wiadomo Dawkins i inni mają mnóstwo zwyczajnych kontaktów z ludźmi różnymi od siebie. Litości, czy Richard nie miał regularnych dyskusji z arcybiskupem Canterbury? Nowi Ateiści przez swoje artykuły, wykłady i książki regularnie docierają  do innych – i to nie tylko do wybranych, ale i do wierzących i wątpiących. W rzeczywistości, w odróżnieniu od głosu Schulsona, głos Nowych Ateistów jest mocny i świecki i odnosi olbrzymie sukcesy. To dlatego Nowi Ateiści są tak często atakowani, albo przez wierzących, albo przez zazdrosnych niewierzących, takich jak R. Joseph Hoffmann.

****


W innym świątecznym artykule gromiącym ateistów (przeczytaj to tylko, jeśli masz zdrowy układ trawienny) witryna internetowa Catholic Stand pyta:  “Is atheist Richard Dawkins being sufficiently responsible in his statements?” [Czy ateista Richard Dawkins jest wystarczająco odpowiedzialny w swoich wypowiedziach?] (Odpowiedź, oczywiście, brzmi „nie”.) Nazywa on Richarda “Dawk” (co brzmi podobnie jak hawk, czyli jastrząb – M.K.), co powinno wam powiedzieć wszystko o autorze tego artykułu.  


Atheist-bashing roundup

Why Evolution Is True

Tłumaczenie M.K.

______________

Jerry A. Coyne


Profesor na wydziale ekologii i ewolucji University of Chicago, jego książka "Why Evolution is True" (Polskie wydanie: "Ewolucja jest faktem", Prószyński i Ska, 2009r.) została przełożona na kilkanaście języków, a przez Richarda Dawkinsa jest oceniana jako najlepsza książka o ewolucji.  Jerry Coyne jest jednym z najlepszych na świecie specjalistów od specjacji, rozdzielania się gatunków.  Jest wielkim miłośnikiem kotów i osobistym przyjacielem redaktor naczelnej. 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 906 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Afrykański eksport starego chrześcijańskiego barbarzyństwa   Igwe   2014-09-16
Allah mi kazał   Greenfield   2014-10-08
Allah stworzył kobiety, żeby były w domach     2018-10-25
Alternatywa dla idei zbawienia   Ferus   2020-10-04
Alternatywna forma ateizmu   Ferus   2023-12-24
Alternatywna koncepcja zbawienia   Ferus   2022-04-17
Alternatywna koncepcja zbawienia (II)   Ferus   2022-04-18
Apostołowie Nowego Ładu (II)   Ferus   2019-07-14
Apostołowie Nowego Ładu. Czyli ludzie pogodzeni z nieubłaganymi prawami natury.   Ferus   2019-07-07
Archipelag islam, czy mamy się bać?   Koraszewski   2018-02-08
Artykuł ateistki w “New York Times” zachwala prawdziwe cuda dokonane przez początkujących świętych   Coyne   2016-09-16
Artykuł w ”New York Times”: Nauka może uczyć się od religii   Coyne   2019-02-20
Atak ateizmu na ludzki rozum? (III)   Ferus   2021-10-24
Atak ateizmu na ludzki rozum? II.   Ferus   2021-10-17
Atak ateizmu na ludzki rozum?!   Ferus   2021-10-10
Ateista i „zatroskany głos rozsądku”   Ferus   2021-05-16
Ateistom ma być ciężko   Coyne   2014-01-31
Ateistyczny Kościół powszechny?   Ferus   2014-10-08
Ateizm i religijna nienawiść w Zambii   Igwe   2018-03-15
Ateizm luk   Coyne   2014-04-30
Ateizm w Etiopii   Igwe   2016-07-06
Ateizm w Nigerii Północnej   Igwe   2018-05-15
Ateizm w społecznościach czarnych   Igwe   2014-12-29
Ateizm zakwefiony   Coyne   2014-06-07
Ateiści nie pomagają, pewnie źle patrzyłeś   Koraszewski   2017-06-03
Australijka, Świadek Jehowy (i jej płód) umierają, bo odmówiła transfuzji krwi   Coyne   2015-04-16
Australijski arcybiskup odmawia informowania o pedofilii księży i ich ofiarach   Coyne   2018-04-12
Autor urojony i jego frustracje   Ferus   2017-04-02
Ayyan Hirsi Ali porzuciła ateizm dla chrześcijaństwa   Koraszewski   2024-01-01
Azyl ignorancji, Część II   Ferus   2016-11-06
Azyl ignorancji, Część IX.   Ferus   2017-03-26
Azyl ignorancji.   Ferus   2016-10-23
Azyl ignorancji. Część III.   Ferus   2016-11-20
Azyl ignorancji. Część IV.   Ferus   2016-12-04
Azyl ignorancji. Część V.   Ferus   2016-12-18
Azyl ignorancji. Część VI.   Ferus   2017-01-29
Azyl ignorancji. Część VII.   Ferus   2017-02-19
Azyl ignorancji. Część VIII.   Ferus   2017-03-12
Azyl ignorancji. Część X.   Ferus   2017-04-30
Bóg bez państwa i państwo bez Boga   Koraszewski   2019-07-12
Bóg jako lokomotywa   Koraszewski   2014-03-21
Bóg odkrywa modlitwy ludzkości w spamie     2015-01-01
Bóg pierwszego kontaktu   Kruk   2014-10-14
Bóg się rodzi i inne troski   Koraszewski   2017-12-24
Bóg się rodzi i islmofobia w kafkowskim świecie   Koraszewski   2021-12-26
Bóg ześle naukę i technikę     2016-08-30
Bóg, moralność i geografia   Coyne   2014-03-28
Bóg, ojczyzna, nędza i zniewolenie   Koraszewski   2021-01-14
Bajka o „zagubionej owcy” i cwanych „pasterzach duchowych”   Ferus   2021-07-11
Bajka-nie bajka o powstaniu religii   Ferus   2019-12-01
Bajkowe dziedzictwo religii. Czyli wspaniała, ale też przerażająca potęga wyobraźni.   Ferus   2021-01-17
Bandycki ramadan   Bekdil   2016-07-15
Bardzo nieelegancka hipoteza Boga II   Ferus   2023-09-10
Bardzo nieelegancka hipoteza Boga. Czyli mocno niedoskonałe wyobrażenia absolutnej doskonałości   Ferus   2023-09-03
Baśnie wywołujące waśnie   Ferus   2015-11-29
Beczka dziegciu i łyżka miodu   Ferus   2020-09-27
Będzie zadowoleni (po śmierci)!   Ferus   2022-03-06
Bezbożne „Ranczo” (II)   Ferus   2021-05-23
Bezbożny Olimp   Koraszewski   2015-01-04
Bezlitosne Miłosierdzie Boże   Ferus   2019-06-16
Biblia, kobiety i Bóg? (II)   Ferus   2021-07-04
Biblia, kobiety i Bóg? (III)   Ferus   2021-08-08
Biblia, kobiety i Bóg? Czyli co takiego Bóg chce powiedzieć czytelnikom Pisma Świętego?   Ferus   2021-06-06
Biskupa czerep rubaszny   Koraszewski   2019-11-08
Biły się dwa bogi   Koraszewski   2019-04-29
Bogom/Bogu nic nie jesteśmy winniCzyli „prawda” religii versus prawda rozumu   Ferus   2024-02-18
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby   Ferus   2018-06-10
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (II)   Ferus   2018-06-17
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (III)   Ferus   2018-06-24
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (IV)   Ferus   2018-07-01
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (V)   Ferus   2018-07-08
Bogowie jak ludzie: bogowie na niby (VI)   Ferus   2018-07-15
Bogowie, przesądy i fizjologia   Koraszewski   2023-08-13
Bogu/bogom nic nie jesteśmy winni (II)   Ferus   2024-02-25
Bogu/bogom nic nie jesteśmy winni (III)   Ferus   2024-03-03
Bohaterscy imamowie, o których nic nie słychać   Khan   2017-08-03
Bonobo i pogromca ateistów   Coyne   2014-08-12
Bonobo i pogromca ateistów. Część II   Coyne   2014-08-13
Boże, zbaw nas od religii!   Farhi   2014-12-19
Bożonarodzeniowa koniunkcja planet. Czyli coroczna „koniunkcja” religii z nauką.   Ferus   2020-12-27
Boży ludzie w Afryce i w Polsce   Koraszewski   2023-06-15
Brat Tayler o Reza Aslanie   Coyne   2016-06-06
Brawo dla Ariana Fostera: pierwszego, czynnego, zawodowego sportowca w USA, który przyznaje, że jest ateistą   Coyne   2015-08-14
Brudny czyściec i diabelnie skuteczny strach przed piekłem   Ferus   2020-11-22
Byli ateiści, obecnie wierzący   Ferus   2019-11-17
Było sobie kłamstwo   Ferus   2015-07-05
Bądźmy uczniami Chrystusa?   Ferus   2022-04-03
Bądźmy uczniami Chrystusa? (II)   Ferus   2022-04-10
Błędna analogia o wybaczaniu   Ferus   2022-02-13
Błędna droga rozwoju ludzkości   Ferus   2022-11-06
Błędna droga rozwoju ludzkości (II)   Ferus   2022-11-13
Błądzenie - ludzka rzecz   Ferus   2023-09-17
Błądzenie - ludzka rzecz II   Ferus   2023-09-24
Całun Turyński: Dlaczego religia jest pseudonauką   Coyne   2014-02-24
Chcę sprzedać moją córkę, co ksiądz o tym sądzi?   Söderberg   2015-03-26
Chcecie zamknąć mi usta? Idźcie na koniec kolejki!   Raza   2017-10-16
Chora koncepcja Boga/bogów   Ferus   2021-08-22
Chrześcijanie przestawiają bramki, kiedy nie mogą wygrać uczciwie   Seidensticker   2015-07-27
Chrześcijańskie stanowisko wobec rozdziału Kościoła i państwa   Koraszewski   2021-07-17
Chrześcijaństwo, Zagłada i syjonizm   Koraszewski   2019-12-02

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk