Prawda

Piątek, 17 maja 2024 - 09:09

« Poprzedni Następny »


Niewinne zdumienie pewnego socjologa


Andrzej Koraszewski 2022-12-01

Izraelski chłopiec ze Sderot okaleczony przez palestyńską rakietę. Czy powinniśmy pytać dlaczego media tak rzadko pokazują izraelskie ofiary, a tak często ofiary palestyńskie (nierzadko z fałszywymi podpisami)? [Źródło zdjęcia: Wikipedia]   
Izraelski chłopiec ze Sderot okaleczony przez palestyńską rakietę. Czy powinniśmy pytać dlaczego media tak rzadko pokazują izraelskie ofiary, a tak często ofiary palestyńskie (nierzadko z fałszywymi podpisami)? [Źródło zdjęcia: Wikipedia]   

Zdarza się (nie częściej niż raz w miesiącu), że ludzie w ten lub inny sposób pytają, czy aby nie koncentrujemy się nadmiernie na sprawach antysyjonizmu/antysemityzmu. Odpowiedź, że to świat ma obsesję na punkcie Izraela i Żydów i że ta obsesja świata jest z wielu względów warta obserwacji, jest zazwyczaj uważana za zbyt mało konkretną. Ponieważ jednak są to niepokoje osób, które przypadkowo trafiają na naszą stronę, więc pamiętając, że nie wszyscy muszą podzielać nasze zainteresowania, zapominamy o sprawie i dzielimy się z naszymi czytelnikami tym, co sami uważamy za interesujące i ważne.

Najnowszy przypadek jest jednak na tyle ciekawy, że być może warto mu się bliżej przyjrzeć. Wrocławski socjolog mieszkający w Wielkiej Brytanii zdziwił się na stronie jednego z naszych stałych czytelników, że dał on link do publikowanego u nas artykułu amerykańskiego psychologa ewolucyjnego Bo Winegarda o religii. Pan Krzysztof G. napisał: „A to Pan mnie zaskoczył. Przecież tam głównie teksty dotyczące Izraela i jego obrony z różnych pozycji. Co to ma wspólnego z racjonalizmem? O Polsce nie wspomnę.”

 

Z ciekawości zajrzałem na stronę pana Krzysztofa, okazało się, że łączy nas wykształcenie socjologiczne i ateizm. (Może coś jeszcze, ale to wymagałoby dłuższych studiów, bo tam głównie internetowe makatki, czyli memy z prostymi przekazami, opowieści o bitcoinach i sztucznej inteligencji.)

 

Spojrzałem, co kolega socjolog mógłby zobaczyć na naszej stronie, gdyby ją przypadkiem otworzył. Mógł zobaczyć kilka tekstów o religii, w tym wspomnianego Winegarda i moją recenzję z publikacji tłumaczenia książki Sama Harrisa, mógł zobaczyć tekst o tym, jak różni się mapa pokrewieństwa genetycznego i mapa języków, dwa teksty o potrzebie korzystania z nauki w rolnictwie, teksty o Ukrainie, Iranie i Turcji, o nierównościach dochodów w USA, o islamistach w Katarze, o arabskim lobby w USA, o archeologicznym odkryciu we Włoszech. Na 24 artykuły anonsowane z zapowiedziami jest siedem, które w ten lub inny sposób podejmują sprawę antysemityzmu/antysyjonizmu. Jest tu tekst o książce pokazującej jak przebudzona amerykańska lewica przypisała Żydom biały przywilej, jest artykuł o tym jak palestyński dyktator potępia terror pod warunkiem, że jego ofiarami nie są Żydzi, inny tekst o tym jak syjonistyczne dziki napadają na Palestyńczyków, czyli co możemy przeczytać na amerykańskiej stronie internetowej Mondoweiss, jeszcze inny o tym, jak Niemcy próbowali zorganizować w Tel Awiwie konferencję zrównującą Holokaust z palestyńską nakbą, artykuł o tym jak izraelożercy bawią się ze statystyką, a wreszcie, wprowadzenie do nowej książki amerykańskiego historyka Richarda Landesa pod tytułem „Czy cały świat może być w błędzie?”. 

 

To dość typowy zestaw tematów z minionych dwóch tygodni widocznych na jedynce. Interesuje nas nauka, religia, polityka międzynarodowa, ze szczególnym uwzględnieniem antyizraelskiej obsesji ukrywającej powszechne łamanie praw człowieka i inne zbrodnie.

 

Skąd to szczególne uwzględnienie? Chyba najlepiej to wyjaśnia Richard Landes w swoim obszernym ostrzeżeniu dla czytelników poprzedzającym jego nową książkę.

 

Landes pisze, że nie jest to książka dla każdego, że adresuje ją do ludzi ceniących wartości liberalne i demokrację, dla których ważna jest próba zrozumienia zagrożeń tych wartości.      

To ostrzeżenie poprzedza cytat z książki Dietricha Bonhoeffera, który pisał, że głupota jest bardziej niebezpiecznym wrogiem niż zła wola, że w obliczu złej woli możemy protestować, ujawniać podstępne działania, przeciwstawiać się, czasem nawet siłą. Wobec głupoty jesteśmy bezradni, nie pomogą tu protesty, prezentacja faktów, próby dialogu. Jedyną radą jest wzruszenie ramionami i pozostawienie głupca swojemu losowi. Nie jest to jednak tak proste, kiedy głupota produkowana jest masowo przez kulturę, edukację od przedszkola do doktoratu, przez media, kościoły i braterskie związki zatroskanych, wpływa na losy świata. Landes pisze, że gdyby był muzułmaninem, uważałby głupotę mieszkańców Zachodu za znak od Allaha, że trzeba przystąpić do dżihadu.

 

Dominuje nie tyle zła wola, co głupota, która skłania do niepokoju, do panicznego lęku, że ktoś zwraca uwagę na fakty, których pod żadnym pozorem nie chcemy widzieć.             

 

Wrocławski socjolog odczuwał nieprzepartą potrzebę wyrażenia zdumienia, zaskoczenia, że ktokolwiek może w ogóle zaglądać na stronę, na której pojawiają się informacje niepożądane. Socjolog pyta, co może mieć wspólnego pokazywanie obsesyjnej produkcji kłamstw o jednej nacji z racjonalizmem? Odpowiedziałem, że antysemityzm jest matką wszystkich teorii spiskowych, że od niepamiętnych czasów ilekroć jakikolwiek władca miał kłopoty i chciał odwrócić gniew swojego społeczeństwa od siebie, apelował do dobrze ugruntowanej idei Żyda jako antybliźniego, winnego wszystkich możliwych nieszczęść i pozwalał na mordy. To jest niezawodne, ponieważ ta idea trwa od dziesiątków pokoleń i zawsze znajduje wdzięcznych odbiorców. Tak więc, jeśli w przeszłości winiono Żydów za głód, suszę, zarazy, biedę, czy wojnę, w nowszych czasach byli winni za grzechy kapitalizmu i komunizmu, a potem rasizmu, kolonializmu, a wreszcie zbrodni posiadania własnego państwa oraz obrony życia swoich obywateli. Co ów socjolog skwitował radosnym stwierdzeniem, że miał rację, że zawodowo zajmuję się wyszukiwaniem antysemityzmu.     

 

Socjologią zajmowałem się zawodowo tylko przez dziesięć lat po studiach, potem amatorsko, czy to badając historię reform gospodarczych w różnych krajach, na którą siłą rzeczy patrzyłem oczyma socjologa, czy obserwując wydarzenia międzynarodowe jako dziennikarz. Socjologia powstawała jako dziedzina mająca opisywać i analizować zjawiska społeczne, mechanizmy kształtowania się postaw i poglądów w grupach społecznych, wpływ tych postaw i poglądów na życie społeczne i w efekcie na historię.

 

Dla socjologa nie powinno być obojętne pytanie, dlaczego Jerozolima, stolica kraju wielkości małego polskiego województwa, gości więcej korespondentów zagranicznych niż Pekin czy Moskwa. Czy powinien się również zastanawiać nad pytaniem, dlaczego pracownicy rozlicznych jerozolimskich biur agencji prasowych i wielkich redakcji tak często i tak podobnie przekazują informacje nieścisłe, ale tak jednolite, że ich odbiorcy, kiedy zderzają się z dokumentami pokazującymi, iż otrzymali zdeformowany obraz rzeczywistości, potrząsają głowami i pytają, czy cały świat może się mylić.

 

Richard Landes przypomina jak w 2002 roku Sekretarz Generalny ONZ Kofi Anan powiedział o rzekomej masakrze w Dżenin, że nie sądzi, aby cały świat, w tym przyjaciele Izraela, mogli się mylić. Z psychologicznego punktu widzenia była to klasyczna reakcja człowieka tak mocno przekonanego, że jest dobrze poinformowany, że odmawia zapoznania się z dokumentami kwestionującymi jego dotychczasową wiedzę. (ONZ później nie tylko przyznała, że żadnej masakry nie było, ale nawet przeprosiła, co drobnym drukiem zostało odnotowane w wielkich gazetach.) Ten sam Kofi Anan w 2006 roku wydał decyzję o likwidacji Komisji Praw Człowieka ONZ i zastąpienia jej Radą Praw Człowieka. Powodem była obsesyjna koncentracja uwagi na Izraelu i pomijanie łamania praw człowieka w krajach, gdzie te prawa łamane są najbardziej. Okazało się, że zmiana nazwy instytucji nie tylko nie zmieniła sytuacji, ale wręcz ją pogorszyła. I znów mamy dla socjologa ciekawe zjawisko. Jeśli skład instytucji mającej badać naruszanie praw człowieka jest mechaniczny, badanie może być zdominowane przez przedstawicieli państw, które powinny siedzieć raczej na ławie oskarżonych niż w panelu sędziów. Organizacja UN Watch systematycznie dokumentuje kabaretowe zgoła posiedzenia Rady Praw Człowieka, podczas których kraje takie Syria, Iran, Wenezuela, Kuba, Rosja czy Chiny wygłaszają formułki potępienia Izraela (językiem, który miał niegdyś służyć ochronie praw człowieka), a przedstawiciele państw demokratycznych albo milczą, albo przytakują.

 

Trudno się dziwić, że wrocławski socjolog  pisze: „Każda informacja o Izraelu podana bez zachwytu będzie antysemityzmem? No cóż, to ja pasuję z takim racjonalizmem”.

Jest mało prawdopodobne, że jest nieszczery, że zdaje sobie sprawę z intelektualnej gimnastyki, którą uprawia w obronie swoich uprzedzeń.        

 

Na naszej stronie bardzo często publikujemy teksty autorów, organizacji i ze stron internetowych, które zajmują się wyłącznie badaniem tych „krytyk” Izraela, które zawierają informacje mocno nieścisłe lub całkowicie kłamliwe. Pokazujemy również analizy kontekstu produkcji takich „krytyk”. Wielokrotnie wracaliśmy do książki izraelskiego historyka Ben-Dror Yeminiego Industry of lies, pokazującego jak ten przemysł kłamstw działa. Richard Landes, podobnie jak wielu innych zwraca uwagę, że powraca atmosfera lat dwudziestych ubiegłego wieku, że znów wielu ochoczo i całkowicie świadomie sięga po narzędzie odwiecznych uprzedzeń, ubrane teraz w pelerynę antysyjonizmu dla wzmocnienia takich czy innych mesjańskich ruchów. Inni podświadomie akceptują ten „racjonalizm”, zbywając sceptycyzm pogardliwym stwierdzeniem „Każda informacja o Izraelu podana bez zachwytu będzie antysemityzmem”.

 

Francuski prezydent Jacques Chirac w 2000 roku, w samym środku fali wściekłego palestyńskiego terroru, powiedział do ówczesnego izraelskiego premiera Ehuda Baraka: „Nigdy nikogo pan nie przekona, że to Palestyńczycy są agresorami.”

 

Taka sentencja kończy dyskusję, jest klarowną informacją, że nie ma miejsca na badania i analizę dostępnych faktów.     

 

Nasz socjolog pisze, że „polityka Izraela mało go obchodzi, tak jak większości innych państw”. Możliwe, skąd jednak jego niepokój i potrzeba poinformowania o nim świata? I czy przypadkiem ten deklarowany brak zainteresowania nie jest podstawą jego mocnych opinii, jak i obaw, że mógłby się czegoś dowiedzieć?     


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2606 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kto, kogo i dlaczego?   Koraszewski   2015-01-25
Kanada wybrała wrażliwość kulturową zamiast zachodniej medycyny   Coyne   2015-01-25
Otwarty list do kosmitów   Ferus   2015-01-26
Rodzina zabija młodą parę   Chesler   2015-01-26
Pochwała cudów   Koraszewski   2015-02-02
Cztery księżniczki i prezydent Obama   Chesler   2015-02-04
Zmieniająca się moralność i Friendship Nine   Coyne   2015-02-04
Kiedy strona przegrana dyktuje warunki   Draiman   2015-02-06
Dlaczego wolność słowa jest fundamentalna     2015-02-06
Islam, lewica i sprawa polska   Mencel   2015-02-07
Alarmująca sprawa klimatycznego panikarstwa   Lomborg   2015-02-17
Brakujący przedmiot nauczania   Ferus   2015-02-18
Prześladowani chrześcijanie organizują się przeciwko ISIS   Chesler   2015-02-18
Którędy do miasta?   Koraszewski   2015-02-22
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Czy Biały Dom walczy z terroryzmem?     2015-02-27
Wielka Brytania nadal potrzebuje gazu łupkowego   Ridley   2015-03-02
Wzlot i upadek Baracka Obamy   Frantzman   2015-03-06
Śmierć, która wstrząsnęła Turcją     2015-03-07
Susan Rice i polityzacja ludobójstwa   Boteach   2015-03-09
Kantata o pokoju i inne melodie   Koraszewski   2015-03-10
Kto ma się przystosować w imię tolerancji?   Chesler   2015-03-13
Powrót imperiów - perskie marzenia     2015-03-14
Ponury obraz iluzji Zachodu   Blum   2015-03-16
Badanie australijskie: homeopatia jest bezwartościowa   Coyne   2015-03-18
Więcej żywności z mniejszego areału   Ridley   2015-03-20
Bliźni w świadomości bliźniego   Koraszewski   2015-03-20
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Wywiad z Davidem Keyesem   Harris   2015-03-23
Kiedy słowa zabijają?   Koraszewski   2015-03-25
Pełzający podbój Iraku przez Iran   Al-Rashed   2015-03-27
Dlaczego jestem propalestyński   Bellerose   2015-03-29
Mordowanie ateistów w Bangladeszu   Koraszewski   2015-04-02
ONZ walczy o prawa człowieka     2015-04-03
Czy ktokolwiek chce dyskutować o nagich faktach?   Koraszewski   2015-04-04
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
BBC jako pomocnik antysemickiego terroryzmu   Johnson   2015-04-06
Ktoś w Białym Domu jest zagubiony   Yemini   2015-04-08
Akademia Sukcesu czyli szkoła, która uczy   Koraszewski   2015-04-11
Reformowanie języka zamiast reformowania społeczeństwa   Coyne   2015-04-13
Nie tyle umowa ramowa, co oszustwo   Shargai   2015-04-13
Żydowski antysyjonizm: honorowe zabijanie per procura   Landes   2015-04-14
Wojna (modlitw) na kampusach     2015-04-18
Życie w sumie jest piękne     2015-04-20
Gaza: Egipt utrudnia dostawy broni   Toameh   2015-04-20
Heroiczna walka Kurdów przeciwko ISIS     2015-04-22
Problem uchodźców arabskich opisany w 1967 r.     2015-04-25
Szukanie wiary z ludzką twarzą   Koraszewski   2015-04-29
Tylko innowacje mogą nas uratować   Ridley   2015-05-01
San Remo: Zapomniany kamień milowy   Benzimra   2015-05-02
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
Elektryczność dla Afryki   Ridley   2015-05-06
Zuchwałość oszustwa: porozumienie z Iranem   Tsalic   2015-05-06
Poliekran: Nepal, Israel   Collins   2015-05-11
Pocztówka z globalnej wioski   Koraszewski   2015-05-15
Pora zaprzestać subsydiowania paliw kopalnych   Lomborg   2015-05-16
Małe, piękne, ignorowane   Koraszewski   2015-05-19
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Kolorowi też mogą być rasistami   Owolade   2015-05-25
Illinois uchwala historyczną ustawę przeciwko BDS, a Kongres rozważa podobne posunięcie   Kontorovich   2015-05-26
Prawa człowieka, które budzą zgrozę   Pearson   2015-05-27
Świętoszkowata świętość Stolicy Apostolskiej   Honig   2015-06-01
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Święta Semantyka daje prezenty   Kruk   2015-06-03
Biznes z terytoriami okupowanymi, Orange telecom i francuskie podejście do prawa międzynarodowego   Kontorovich   2015-06-08
Konflikt w Gazie oceniany przez wojskowych     2015-06-14
Gdy ISIS brutalnie traktuje kobiety, panuje żałosne milczenie feministek   Chesler   2015-06-16
Zaszczyt bycia obiektem ataku cenzorów   Lomborg   2015-06-19
Fikcja etnograficzna Jordanii?   Salim Mansur   2015-06-22
Raport Departamentu Stanu o terrorze   Roth   2015-06-23
Miły facet na Bliskim Wschodzie   Rosenthal   2015-06-25
FIFA i inne udzielne księstwa   Ridley   2015-06-25
Odwaga i handel – co zrobiło więcej dla wzbogacenia ludzkości   Ridley   2015-06-29
Cierpliwość, niejasność i kryzysy   Frantzman   2015-06-30
Jazydzi nie są tylko ofiarami. Są naszymi partnerami i potrzebują pomocy   Clarfield   2015-07-02
Rasizm niektórych antyrasistów   Owolade   2015-07-04
Turcja woli ISIS od Kurdów   Totten   2015-07-06
Prawne ramy obrony Izraela   Dershowitz   2015-07-08
Technika, konsumeryzm i papież   Ridley   2015-07-08
Gdyby amerykański morderca, Roof, był islamistą, byłby “wojownikiem”   Frantzman   2015-07-10
Irańskie urojenie: elementarz dla skonsternowanych   Totten   2015-07-14
O racji w kwestii dobra i zła   Michael Shermer   2015-07-20
Opowieść o dwóch porozumieniach: co Grecja i Iran mają wspólnego?   Tsalic   2015-07-21
Zdewaluuj, restrukturyzuj i decyduj sam   Ridley   2015-08-05
Paryski szczyt klimatyczny   Ridley   2015-08-08
Strategia równowagi według prezydenta Obamy   Alberto M. Fernandez   2015-08-09
Mniejsza liczba celów rozwojowych znacznie bardziej pomoże Indiom   Lomborg   2015-08-11
Przemilczana czystka etniczna Palestyńczyków   Toameh   2015-08-19
Z głową w piachu   Friedman   2015-08-21
Problem zielonych strachów   Ridley   2015-08-25
Co Palestyńczycy robią z pieniędzmi z USA?   Toameh   2015-08-28
Czy i jak możemy pomóc uchodźcom?   Koraszewski   2015-09-03
Życie czarnych liczy się – poza życiem Birama Daha Oulda Obeida   Brown   2015-09-04
Jeszcze raz w sprawie cenzury   Miś   2015-09-04
Wyobraź sobie... Gazę   Tsalic   2015-09-05
Dejudaizacja Jerozolimy w 1948 roku   Carlson   2015-09-07
Wyzwanie dla Europy: jak zapobiec wpuszczeniu ekstremistów islamskich razem z ich ofiarami   Horovitz   2015-09-10
Egipt z Piotrem Ibrahimem Kalwasem   Koraszewski   2015-09-12
Uchodźcy: punkt, z którego nie ma powrotu   Tsalic   2015-09-15
Jordania: Nie chcemy Palestyńczyków   Toameh   2015-09-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk