Prawda

Niedziela, 19 maja 2024 - 22:19

« Poprzedni Następny »


Coleman Hughes atakuje porównania między Palestyńczykami a walką Czarnych o wolność w Afryce Południowej i w Ameryce


Jerry A. Coyne 2023-12-01

Amerykański pisarz Coleman Cruz Hughes (urodzony 25 lutego 1996). Był pracownikiem Manhattan Institute for Policy Research oraz współredaktorem City Journal, jest także gospodarzem podcastu Conversations with Coleman. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)
Amerykański pisarz Coleman Cruz Hughes (urodzony 25 lutego 1996). Był pracownikiem Manhattan Institute for Policy Research oraz współredaktorem City Journal, jest także gospodarzem podcastu Conversations with Coleman. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)

Coleman Hughes opublikował ten artykuł w dwóch miejscach: na własnej stronie Substack oraz w Free Press. Hughes, mający zaledwie 27 lat, stał się już intelektualistą, z którym należy się liczyć. (W świetle jego porównania z walkami czarnych, które jest tematem jego artykułu, czuję się zobowiązany dodać, że Coleman jest czarny.)

W tym artykule Hughes omawia kilka sposobów, w jakie ludzie porównują konflikt między Izraelem a Palestyną z „walką o wolność Czarnych” – nie tylko tą bezpośrednio po wojnie domowej, ale także ciągłą walką o prawa obywatelskie w Ameryce, która wybuchła w latach 60. wraz z Ustawą o prawach obywatelskich i Ustawą o prawach wyborczych z 1964 i 1965 r. Dodaje także zakończenie apartheidu w Republice Południowej Afryki (pamiętajcie, że Izrael jest często i błędnie nazywany „państwem apartheidu”).



https://www.thefp.com/p/israel-is-nothing-like-apartheid-jim-crow


Hughes dokonuje jednego uzasadnionego porównania Czarnych i Żydów, a jest nim chęć powrotu do ojczyzny przodków. W przypadku Żydów odzwierciedla się to w ciągłej migracji Żydów do Izraela z całego świata po pogromach i innych formach prześladowań; w przypadku czarnych Amerykanów był to „ruch z powrotem do Afryki”, który rozpoczął się po zakończeniu niewolnictwa i jest najbardziej znany z kampanii Marcusa Garveya, który sprowadził tysiące amerykańskich Czarnych do Liberii. Ale jeśli chodzi o walkę o wolność Czarnych w Afryce i Ameryce, Coleman nie akceptuje porównania do Izraela. Ogólnie rzecz biorąc, Coleman nie zajmuje się porównaniem Czarnych z izraelskimi Żydami, ale porównaniami walki Czarnych o wolność z walką Palestyńczyków przeciwko Izraelowi. I tutaj uważa powszechne porównania za całkowicie bałamutne:

Kluczowa różnica między charakterem konfliktu izraelsko-arabskiego a apartheidem w Republice Południowej Afryki polega na tym, że izraelska polityka na okupowanym Zachodnim Brzegu – punkty kontrolne, ograniczenia w przemieszczaniu się itd. – jest zakorzeniona w uzasadnionych obawach dotyczących bezpieczeństwa, a nie w rasizmie. Ponieważ słowo „bezpieczeństwo” zostało wypaczone przez jego nadużywanie, ważne jest, aby pamiętać, co ono naprawdę oznacza. Bezpieczeństwo oznacza zapobieganie temu, co wydarzyło się 7 października – a co Hamas obiecał robić raz za razem, jeśli tylko nadarzy się okazja. Żadna funkcja państwa nie mogłaby być ważniejsza.


Niektórzy krytycy Izraela szybko zwrócą uwagę, że obrońcy apartheidu w Republice Południowej Afryki również używali słowa „bezpieczeństwo” jako uzasadnienia systemu apartheidu. Różnica jest taka, że w przypadku Republiki Południowej Afryki był to fałszywy pretekst. W apartheidzie w Republice Południowej Afryki małżeństwo (a nawet seks) między czarnymi i białymi podlegało karze więzienia. Urzędnicy z Republiki Południowej Afryki decydowali o twojej rasie (a tym samym o twoim losie), przeczesując grzebieniem twoje włosy. Jeśli przechodził bez większego oporu, uznawano cię za prawnie białego.


Polityka ta, leżąca u podstaw apartheidu w Republice Południowej Afryki, nie była wynikiem obaw o bezpieczeństwo, ale ideologicznej obsesji na punkcie klasyfikacji rasowej i przerażenia na myśl o „mieszaniu ras”. Taka polityka byłaby nie do pomyślenia w Izraelu, gdzie arabscy Izraelczycy są pełnoprawnymi obywatelami, cieszącymi się prawem do głosowania, zasiadaniem w izraelskim parlamencie, a nawet zasiadaniu w Sądzie Najwyższym.

Nigdy nie było dla mnie jasne, czy ci, którzy oskarżają Izrael o bycie „państwem apartheidu”, mają na myśli traktowanie arabskich obywateli Izraela jak obywateli drugiej kategorii, co, gdyby było prawdą, byłoby jedynym uzasadnieniem oskarżenia Izraela o „apartheidu. Ale to nie jest prawda. Arabscy Izraelczycy mają wszystkie prawa żydowskich Izraelczyków. Zasiadają w Sądzie Najwyższym, zasiadają w parlamencie (w mniej więcej takiej proporcji, jaka istnieje w Izraelu, około 20%) i zabroniona jest ich dyskryminacja. W rzeczywistości arabscy obywatele Izraela mają więcej praw niż żydowscy Izraelczycy, w tym sensie, że nie muszą służyć w IDF, chyba że chcą (żydowscy Izraelczycy muszą odsłużyć co najmniej dwa lata). Jeszcze jedna różnica: arabscy Izraelczycy mają wolne od pracy święta religijne, podczas gdy żydowscy Izraelczycy mają wolne od pracy własne święta religijne. Aha, i arabscy Izraelczycy zażądali własnego systemu szkolnego, który otrzymali, ale oczywiście mogą wysyłać swoje dzieci do szkół niearabskich (tak jak Żydzi mogą wysyłać swoje dzieci do szkół arabskich). Ale nie ma tu żadnego „apartheidu”: każdy może chodzić do dowolnej szkoły, do jakiej chce.


Jedynym innym sposobem interpretacji Izraela jako państwa „apartheidu” jest twierdzenie, że uciska ono i dominuje nad Palestyńczykami: jest to międzyterytorialna forma apartheidu. Jest to oczywiście przedmiotem ostrej dyskusji. Jednym z argumentów jest na przykład to, że Palestyńczycy na Zachodnim Brzegu nie mogą głosować w izraelskich wyborach. Jednakże wszyscy Palestyńczycy na obszarach A, B (dwa całkowicie palestyńskie obszary) i C (mieszanina Arabów i Żydów) mogą głosować w wyborach palestyńskich. Co więcej, palestyński obywatel Izraela zachowuje swoje obywatelstwo izraelskie (podobnie jak ich dzieci), jeśli przeprowadzi się do któregokolwiek z trzech obszarów Zachodniego Brzegu. (Żydom nie wolno przebywać w obszarach A i B).


Istnieją oczywiście inne argumenty za „apartheidem”, w tym twierdzenia, że Izrael uciska Gazę lub terytoria palestyńskie, ale nie chcę się nimi teraz zajmować, poza wskazaniem, że podobne argumenty można zastosować w innych miejscach, jak Korea Północna i Południowa, czy Rosja i Krym; ale te argumenty nigdy nie są stosowane. „Państwo apartheidu” jest zarezerwowane dla jednego kraju i tylko tego jednego.


Wracając do Colemana, który (co stwierdzam z przyjemnością) ma taki sam pogląd, jak ja, a mianowicie, że prawdziwym państwem apartheidu w tym konflikcie jest Autonomia Palestyńska i Gaza, które na swoim terytorium nie pozwalają Żydom osiedlać się, a tym bardziej głosować, uciskają kobiety, gejów, apostatów i niewiernych. Hamas inaczej traktuje swoich członków w porównaniu z pozostałymi obywatelami Gazy. A jeśli mówisz między terytoriami, to Palestyńczycy nieustannie dopuszczają się terroryzmu przeciwko obywatelom Izraela, a nie odwrotnie. Co więcej, to Palestyńczycy zalewają swoje dzieci nienawiścią do Izraela i Żydów, podczas gdy w izraelskich szkołach po prostu się to nie zdarza. Nie umknęło to uwadze Hughesa:

Jak w każdym społeczeństwie na Ziemi, w Izraelu jest rasizm. Ale prawda jest taka, że jeśli szukasz najbliższego odpowiednika rasistowskiej propagandy, jakiej doświadczają Czarni w społeczeństwach europejskich, znajdziesz go nie po stronie izraelskiej, ale po stronie palestyńskiej. Spójrzmy na upiorne, antysemickie programy telewizyjne, które indoktrynują  palestyńskie dzieci. Nie ma izraelskiego odpowiednika.


Jest jeszcze jeden niewygodny fakt dla tych, którzy chcą zredukować konflikt izraelsko-arabski do rywalizacji pomiędzy europejskimi osadnikami a ludźmi kolorowymi: większość izraelskich Żydów nie jest Europejczykami. Są to Żydzi Mizrahi – pochodzący z Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. Co więcej, to nie europejscy Żydzi, ale Żydzi Mizrahi – których trudno wizualnie odróżnić od Palestyńczyków – stanowią większość głosów partii prawicowych, które krytycy Izraela uważają za prawdziwie rasistowskie.

Ta różnica między Izraelem a Palestyńczykami pod względem stopnia i charakteru ucisku wewnątrz kraju, jak również w rodzaju prania mózgu i nienawiści wlewanej w palestyńskie, ale nie izraelskie dzieci, jest tak uderzająca, że ci, którzy oskarżają Izrael jako jedyne na świecie „państwo apartheidu”, zmierzają w stronę antysemityzmu – jeśli już nie przekroczyli tej granicy. Oskarżenia te, choć bezpodstawne, są kamieniem probierczym aktywnego lub ukrytego antysemityzmu – podobnie jak ci, którzy wykrzykują ludobójcze hasło „Od rzeki do morza. . .”


Jeśli chodzi o amerykańską walkę o wolność Czarnych, Hughes również odrzuca porównania z Palestyńczykami i Izraelem:

Kiedy ideolodzy przejmują walkę o wolność Afroamerykanów i porównują ją z palestyńskim ruchem narodowym, wyrządzają czarnym Amerykanom poważną krzywdę. Czarni Amerykanie (poza marginesem) nie dążyli do dominacji i zniszczenia białego społeczeństwa, jak często podkreślał w swoich przemówieniach Martin Luther King Jr. Afroamerykanie dążyli do równości wobec prawa i lepszych warunków ekonomicznych. W historii Czarnych od czasu do czasu można spotkać Nata Turnera, niewolnika, który przewodził rebelii i opowiadał się za zabijaniem wszystkich białych. Jednak w porównaniu z przywódcami tej walki – gigantami takimi jak Frederick Douglass i Martin Luther King – radykałowie tacy jak Turner są zaledwie przypisem w walce Czarnych Amerykanów o równość.


Nawet wczesny Malcolm X, najwybitniejszy rzecznik czarnego radykalizmu, nie był zainteresowany brutalnym przejęciem władzy, w wyniku którego Czarni będą rządzić całą Ameryką, a białych uczynią obywatelami drugiej kategorii. Kiedy wyraził czarny nacjonalizm jako coś więcej niż metaforę, dał jasno do zrozumienia, że jest zainteresowany podziałem na państwa czarne i białe w Ameryce lub całkowitym utworzeniem czarnego etnopaństwa gdzieś poza Ameryką.


Z kolei przywódcy palestyńscy dążą do panowania nad całą ziemią istniejącą między rzeką Jordan a Morzem Śródziemnym.

. . . Jeśli chodzi o taktykę, w historii głównego nurtu afroamerykańskiego aktywizmu politycznego nie ma nic analogicznego do wykorzystywania przez Hamas własnego narodu jako żywej tarczy; wykorzystywania przez nich szpitala cywilnego jako sali tortur; odmowy udostępnienia zasobów własnemu narodowi mimo wielomiliardowej pomocy międzynarodowej; ich systemu nagród pieniężnych mającego zachęcać do samobójczych zamachów bombowych na cele cywilne; ich masowego ognia rakietowego wobec ludności cywilnej; ich praktyki brania dzieci i osób starszych jako zakładników; oraz połączenia milenaryzmu i ludobójczej żądzy krwi zapisanego w ich statucie założycielskim.


Jeśli chcesz bronić Hamasu, rób to. Ale nie idź na łatwiznę, dokonując farsowych porównań pomiędzy walką o wolność Czarnych a palestyńskim nacjonalizmem lub pomiędzy europejskim kolonializmem a syjonizmem.

Jeśli się z tym nie zgadzasz, możesz to zrobić tutaj, mimo że większość z tych słów należy do Colemana. Tak się jednak składa, że się z nimi zgadzam.


Stopień historycznej ignorancji – prawdopodobnie umyślnej – jeśli chodzi o slogany w tej wojnie, jest przerażający. Mamy nie tylko oskarżenie o „państwa apartheidu”, ale także mantrę „od rzeki do morza” i wreszcie twierdzenie „antysyjonizm nie jest antysemityzmem”. Omówiłem już to ostatnie, wyjaśniłem, dlaczego jest błędne i omówiłem, dlaczego nie ma spójnej interpretacji antysyjonizmu, która nie byłaby w istocie antysemityzmem. Ale ten temat na razie zostawię.


Link do oryginału: https://whyevolutionistrue.com/2023/11/24/coleman-hughes-attacks-comparisons-between-palestine-and-the-struggle-of-blacks-in-south-africa-and-america-for-freedom/

Why Evolution Is True, 24 listopada 2023

Tłumaczenie; Małgorzata Koraszewska



Jerry A. Coyne

Emerytowany profesor na wydziale ekologii i ewolucji University of Chicago, jego książka "Why Evolution is True" (Polskie wydanie: "Ewolucja jest faktem", Prószyński i Ska, 2009r.) została przełożona na kilkanaście języków, a przez Richarda Dawkinsa jest oceniana jako najlepsza książka o ewolucji.  Jerry Coyne jest jednym z najlepszych na świecie specjalistów od specjacji, rozdzielania się gatunków. Jest również jednym ze znanych "nowych ateistów" i autorem (wydanej również po polsku przez wydawnictwo "Stapis") książki "Faith vs Fakt". Jest wielkim miłośnikiem kotów i osobistym przyjacielem redaktor naczelnej.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2607 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk