Prawda

Sobota, 10 maja 2025 - 09:43

« Poprzedni Następny »


Czy można uratować liberalizm przed nim samym?


Sam Harris 2014-10-15


Jakiekolwiek są szanse na opuszczenie przez islam średniowiecza, nadzieja nie leży w takich obskurantach jak Reza Aslam, ale w reformatorach takich jak Maajid Nawaz. W tym momencie testem na uczciwość intelektualną (który oblewa tak wielu liberałów) jest przyznanie, że istnieje linia prowadząca wprost z Koranu do nietolerancji i przemocy w świecie muzułmańskim.

Moja niedawna potyczka z Benem Affleckiem w programie Billa Mahera Real Time… wywołała nadzwyczaj dużo kontrowersji. Uważam, że warto przeprowadzić jej obdukcję.


Dla tych, którzy nie widzieli programu, większość z tego, co tu napisałem nie będzie miało sensu, chyba, że obejrzycie część, w której brałem udział:



Cóż zatem się stało?


Przyznaję – wrogość Afflecka trochę mnie zaskoczyła. Nie wiem skąd się wzięła, ponieważ nigdy się nie spotkaliśmy przed wystąpieniem w panelu, a z naszej rozmowy po programie wynika, że Affleck kompletnie nie zna mojej pracy. Podejrzewam, że któryś z jego agentów jest fanem Glenna Greenwalda i przygotował go do tego wystąpienia po prostu mówiąc mu, że jestem rasistą i podżegaczem wojennym.

 

Jeżeli obejrzysz całe nagranie naszej wymiany zdań (które zaczyna się wcześniej niż początek tego klipu), zobaczysz, że z niewiadomego powodu Affleck atakował mnie od samego początku. Czego wielu widzów może nie wiedzieć, wywiad w środku programu z założenia uważa się za zastrzeżone pięć do siedmiu minut rozmowy pomiędzy Maherem a nowym gościem – i wszyscy paneliści o tym wiedzą. Zaburzyć tę strukturę i wtargnąć w tę przestrzeń jest odrobinę niekulturalne; wyskoczyć z krytycyzmem,  jak zrobił to Affleck, to już spora złośliwość. Starał się trafić pierwszym ciosem ledwie 90 sekund po tym, jak usiadłem, zanim temat islamu w ogóle się pojawił.

 

I choć byłem świadom, że Affleck nie pałał do mnie miłością, nie zdawałem sobie sprawy jak nieprzyjazny wobec mnie był dopóki nie obejrzałem programu w telewizji następnego dnia. To z pewnością nie było zwykłe spotkanie dwójki nieznajomych. Na przykład: powiedziałem, że liberalizm zawodzi nas w kwestii teokracji islamskiej i Affleck uszczypliwie skomentował „dzięki Bogu, ty tu jesteś!” (to było jego drugie wtrącenie podczas wywiadu). Potem powiedziałem: „Sprzedano nam ten mem islamofobii, zgodnie z którym wszelka krytyka doktryny islamu łączona jest z bigoterią wobec muzułmanów jako ludzi” i Affleck przerwał po raz trzeci, tym razem praktycznie kończąc wywiad w środku programu: „Zaczekaj – czy jesteś osobą, która rozumie oficjalnie skodyfikowaną doktrynę islamu? Czy to ty to tłumaczysz?”

 

Wiele osób zwróciło uwagę, że Affleck i Nicholas Kristof niezwłocznie potem przedstawili moje tezy myląc wszystko co Maher i ja powiedzieliśmy o islamie z bigoterią wobec muzułmanów. Nasze wypowiedzi były „obrzydliwe”, „rasistowskie”, „brzydkie”, „jak powiedzieć: jesteś Żydem krętaczem” (Affleck) oraz „karykaturą”, która „ma (mały) posmak tego, jak biali rasiści mówią o Afro-Amerykanach” (Kristof).

 

Najbardziej kontrowersyjne z tego, co powiedziałem, było to: „musimy móc krytykować złe pomysły, a islam to kopalnia złych pomysłów”. To twierdzenie spotkało się z niezliczonymi zarzutami „bigoterii” i „rasizmu” zarówno w sieci jak i w mediach. Ale wyobraźmy sobie, że w roku 1970 mówię: „komunizm to kopalnia złych pomysłów”. Jak nieracjonalne byłoby atakowanie mnie za „rasizm” czy za żywienie nieracjonalnej nienawiści wobec Rosjan, Ukraińców, Chińczyków itp. A to przecież dokładnie ta sama sytuacja. Moja krytyka islamu to krytyka wierzeń i ich konsekwencji – ale moi znajomi liberałowie odruchowo widzą w tym wyraz nietolerancji wobec ludzi.

 

I napięcie w panelu jedynie rosło. W pewnym momencie Affleck chciał mnie uciszyć mówiąc: „Ok, pozwól mu [Kristofowi] mówić przez chwilę”. Gdy kończyłem zdanie, wykonał gest wskazujący na zniecierpliwienie, sugerując, że ględziłem przez lata. Po obejrzeniu tej wymiany w telewizji (jego mowa ciała jest mniej wyraźnie widoczna online) muszę przyznać, że zadziwia mnie pogarda Afflecka w stosunku do mnie.

 

Jednak chcę jedną rzecz powiedzieć jasno. Nie odebrałem agresji Afflecka osobiście. Stykam się z tym regularnie ze strony ludzi, wierzą w kłamstwa na mój temat szerzone i skrzętnie produkowane przez Rezę Aslana, Glenna Greenwalda, Chrisa Hedgesa i wielu innych. Jakbym się zachował, gdybym to ja siedział naprzeciw kogoś, o kim „wiem”, że jest rasistą i podżegaczem do wojny? Szczerze nie wiem.

 

Kristof podniósł argument, że są odważni muzułmanie ryzykujący życiem by potępić „ekstremizm” w muzułmańskiej społeczności. Oczywiście, że są i ja też ich cenię. Ale Kristof zdawał się kompletnie nieświadom, że dowodził tego, co ja twierdzę – tego, oczywiście, że ci ludzie ryzykują życiem broniąc podstawowych praw ludzkich w świecie muzułmańskim.

Gdy powiedziałem Affleckowi, że nie zrozumiał mojej argumentacji powiedział: “Nie rozumiem jej? Mówisz: ‘No wiesz, czarni, strzelają do siebie, [ponieważ] są czarni!’” I on po tym oczekiwał, że powiem „Masz rację.”?

 

Pomimo, że jasno powiedziałem, że nie twierdzę, że wszyscy muzułmanie stosują się do dogmatów, które krytykuję, że rozróżniam pomiędzy dżihadystami, islamistami, konserwatystami i resztą społeczności muzułmańskiej, że wprost wykluczyłem setki milionów muzułmanów, którzy nie biorą serio doktryn o bluźnierstwie, apostazji, dżihadzie i męczeństwie, Affleck i Kristof nalegali, że ubliżałem wszystkim muzułmanom jako jednej grupie. Niestety, w tym momencie trochę źle się wyraziłem mówiąc o setkach milionów muzułmanów, że nie biorą swojej „wiary” na poważnie. Wielu uznało, że miałem na myśli muzułmańskich ateistów (których z pewnością tylu nie ma) i sugeruję, że tylko ci, którzy stracili wiarę mogą zreformować islam. Nie wiem jak wiele razy trzeba zaprzeczać temu, że mówi się o jednej, całej grupie, lub cytować konkretne dane by uzasadnić liczby, o których się mówi. Chyba nic nie zapobiegnie zarzutom bigoterii i braku „zniuansowania”.

 

Jedną z najsmutniejszych konsekwencji tej wymiany jest to, jak Affleck jest teraz wychwalany za obnażenie „rasizmu”, „bigoterii” i „nienawiści do muzułmanów” mojej i Mahera. To kolejny znak, że wystarczy kogoś oskarżyć o te przywary, choćby nielogicznie, by ustalić to jako fakt w głowach wielu widzów. Nie pomaga też to, że nieuczciwi ludzie tacy jak Reza Aslan i GlennGreenwald przekręcają tę rozmowę w ten sposób.

 

Oczywiście Afflecka często obrzuca się inwektywami jako imbecyla. Ale znaczna część krytyki jego osoby też jest nieuczciwa. Ci, opisujący go jako zaledwie „aktora”, który stracił grunt pod nogami, nie różnią się od tych, krytykujących mnie jako „neuronaukowca”, który nie może z tego powodu wiedzieć czegokolwiek o religii. I Affleck to nie ledwie aktor: jest reżyserem, producentem, scenarzystą, filantropem i pewnego dnia może będzie politykiem. A nawet jeżeli byłby zaledwie aktorem, to nie jest to powód, by zakładać, że nie jest inteligentny. W rzeczy samej, uważam, że jest całkiem bystry, co tylko czyni nasze spotkanie tym bardziej przygnebiającym.

 

Ważne jest, że CV danej osoby jest nieistotne, tak długo jak mówi z sensem. Niestety Affleck nie mówił z sensem. Nie robił tego także Kristof, który jest ekspertem w tej dziedzinie, szczególnie w kwestii trudnego położenia kobiet w krajach rozwijających się. To, że nie potrafił rozpoznać i docenić heroizmu mojej przyjaciółki Ayaan Hirsi Ali pozostaje dziennikarskim upokorzeniem i moralnym skandalem (co też mu powiedziałem po programie).

 

Po programie wyjaśniło się kilka kwestii dotyczących poglądów Afflecka i Kristofa. Zamiast ufać badaniom opinii publicznej i wypowiedziom dżihadystów i islamistów, wolą ufać odczuciom, które zebrali od tuzinów muzułmanów, których poznali osobiście. Oczywiście to szaleństwu używać takiej metody, by mierzyć poglądy muzułmanów na całym świecie. A jednak zrozumiałe. W oparciu o swoje doświadczenia, wierzą, że sukces takich grup jak ISIS (pomimo jej zdolności do rekrutowania tysięcy ludzi z wolnych społeczeństw) nie mówi nic o roli doktryn islamu w światowym dżihadzie. Wydaje im się, że ISIS działa niczym lep na psychopatów – przyciąga „zawiedzionych młodych mężczyzn”, którzy i tak dokonaliby strasznych czynów. Z jakiegoś dziwnego powodu, ci niezrównoważeni ludzie nie mogą się oprzeć podróży na odległą pustynię by móc mieć zaszczyt odcięcia głowy dziennikarzom i działaczom społecznym. Czekam na wpis w DSM-VI, który opisze ten trudny stan mentalny.

 

Nie wszyscy z tych złych chłopców wysiadających z autobusów w Syrii by dołączyć do ISIS są psychopatami, ani nawet nie mają depresji i przybyli na pustynię umrzeć – niezależnie od tego, że wielu liberałów w to wierzy. Większość z nich znajduje prawdziwą motywację w swoich religijnych/przekonaniach. Wielu z pewnością czuje się duchowymi Jamesami Bondami, walczącymi w kosmicznej wojnie przeciwko złu. W końcu szerzą jedyną prawdziwą wiarę na wszystkie krańce świata (lub umrą robiąc to, stając się męczennikami i trafiając na wieczność do Nieba). Świeccy liberałowie zdają się być niezdolni do pojęcia tego, jaką psychologiczną satysfakcję przynosi taki światopogląd.

 

Jak staram się przekonać w Wakinp Up, istnieje wiele pozytywnych stanów umysłu (np. ekstaza), które są etycznie neutralne. A to znaczy, że naprawdę istotne jest, co dla ciebie uczucie ekstazy oznacza. Jeżeli uważasz, że oznacza nagrodę od Stwórcy Wszechświata za oczyszczenie twojej wioski z chrześcijan, to jesteś materiałem na wojownika ISIS. Inni wybiorą się na festiwal Burning Man, otoczeni nagimi kobietami pokrytymi fluoroscencyjną farbą i doświadczą podobnych stanów umysłu.

 

Po programie, Kristof, Affleck, Maheri ja kontynuowaliśmy naszą dyskusję. W pewnym momencie Kristof powtórzył zarzut, że Maher i ja nie potrafimy dostrzec istnienia tych wszystkich muzułmanów potępiających ISIS przywołując popularny hasztag #NotInOurName. Odpowiedziałem mu: „Zgadzam się, że każde potępienie ISIS jest czymś dobrym. Ale zastanów się, co by się stało, gdybyśmy spalili kopię Koranu podczas programu? W kilku krajach wybuchłyby zamieszki. Zaatakowano by ambasady. W odpowiedzi na znieważenie książki miliony muzułmanów wyszłyby na ulice, a my resztę życia musielibyśmy radzić sobie z poważnym zagrożeniem życia. Ale gdy ISIS krzyżuje ludzi, zakopuje dzieci żywcem, gwałci i torturuje tysiące kobiet – robiąc to wszystko w imię islamu – reakcją jest kilka małych demonstracji w Europie i hasztag.” Nie wydaje mi się, bym był nieuczciwy mówiąc, że ani Affleck ani Kristof nie znaleźli na to inteligentnej odpowiedzi.

 

Wierzę, że zarówno Affleck jak i Kristof chcą dobrze. Martwi ich ksenofobia Amerykanów i perspektywa kolejnych operacji wojskowych. Ale są zdezorientowani w kwestii islamu. Jak wielu świeckich liberałów, nie chcą zaakceptować przytłaczających dowodów, że wielu muzułmanów wierzy w te niebezpieczne tezy o niewiernych, apostazji, bluźnierstwach, dżihadzie i męczeństwie. Nie zdają sobie sprawy, że te doktryny są mniej więcej tak samo kontrowersyjne w islamie, jak doktryna zmartwychwstania Jezusa w chrześcijaństwie.

 

Co ważne, inni w tej debacie nie są równie niewinni. Naszą rozmowę na Real Time sprowokował wywiad RezyAslana w CNN, w którym zbeształ Mahera za jego uwagi na temat islamu z poprzedniego programu. Aslan zawsze wydawał mi się komiczną postacią. Jego przekonania na temat religii to zbiór pretensjonalnych nonsensów, a wypowiada je z tak wysokim mniemaniem o sobie, którego powstydziłby się nawet Czyngis-chan u szczytu swoich rządów. Jednak w kwestii islamu Aslan zaczął stawać się groźny. Z pewnością nie wierzy w to, co mówi, ponieważ prawie wszystko co mówi to kłamstwa lub pół prawdy tak skonstruowane by zmylić słuchaczy. Jeżeli twierdzi, że czegoś nie ma w Koranie, najpewniej tam jest. Nie wiem jaki ma plan, poza wykorzystywaniem poczucia winy białych w każdym wywiadzie, ale manipuluje przychylnością liberałów by uciszyć dyskusje na ważne tematy.

 

Zważywszy na to, że z pewnością zna zawartość Korany i hadisów, poglądy społeczności muzułmańskich, wie o cierpieniu kobiet i innych grup oraz o prawdziwych skutkach przekonań religijnych uważam, że jego manipulacje w tych kwestiach są po prostu bezczelne.


Jakiekolwiek są szanse na opuszczenie przez islam średniowiecza, nadzieja nie leży w takich obskurantach jak Reza Aslam, ale w reformatorach takich jak Maajid Nawaz. W tym momencie testem na uczciwość intelektualną (który oblewa tak wielu liberałów) jest przyznanie, że istnieje linia prowadząca wprost z Koranu do nietolerancji i przemocy w świecie muzułmańskim. Nawaz potrafi to przyznać. Co nie znaczy, że postrzegamy islam tak samo. Wręcz przeciwnie. Prowadzimy obecnie wymianę listów, którą za kilka miesięcy opublikuję w formie ebooka i z której dużo się uczę. Ale Nawaz potrafi przyznać, że skala radykalizacji w społecznościach muzułmańskich to ogromny problem. W przeciwieństwie do Aslana, podkreśla, że jego bracia muzułmanie muszą znaleźć sposób by reinterpretować i zreformować swoją wiarę. Wierzy, że w islamie jest dość intelektualnych treści, by to zrobić. Mam nadzieję, że ma rację. Jednak jedno jest pewne: to muzułmanie muszą wykonać tę pracę reinterpretacji – i musimy móc na ten temat szczerze rozmawiać.

 

Tłumaczenie: Julian Jeliński


Can liberalism be saved from itself

SamHarris.blog 7.10.2014



Sam Harris


Neurobiolog i filozof, jeden z „czterech jeźdźców Nowego ateizmu”. Jego wydana w 2004 roku książka The End of Faith (Koniec wiary), wywołała burzliwą dyskusję i była tłumaczona na wiele języków.  W 2006 roku opublikował Letter to a Christian Nation, a w 2010The Moral Landscape.


Sam Harris jest często publikowany w głównych mediach amerykańskich, prowadzi również swoją własną stronę internetową: http://www.samharris.org/blog 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2928 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Siedem największych kłamstw na temat działań Izraela i Sił Obronnych Izraela w Gazie   i Arsen Ostrovsky   2025-05-09
Krótka historia antysemityzmu jako sygnalizacji cnoty     2025-05-07
Sąd Najwyższy Wielkiej Brytanii potwierdza, że kobiety istnieją   Greenfield   2025-05-07
Malowane papugi na plafonie jak długi   Koraszewski   2025-05-05
Koszmarne dziedzictwo kolonializmu   Koraszewski   2025-05-02
Departament Sprawiedliwości stwierdza, że UNRWA może zostać pozwana przed amerykańskim sądem   Fitzgerald   2025-05-02
„Guardian” przedstawia antysemityzm na kampusach jako wytwór naszej wyobraźni   Levick   2025-04-29
Zachód znów wpada w pułapkę Iranu   Rafizadeh   2025-04-28
Jak ekstremizm maszeruje bez przeszkód   Bryen   2025-04-28
Vermont, Mohsem Mahdawi i tabun użytecznych idiotów   Collier   2025-04-25
Azerbejdżan: rozszerzenie Porozumień Abrahamowych   Sherman   2025-04-24
Dwa pełne lata piekła w Sudanie   Fernandez   2025-04-23
Szalona kampania mająca na celu dekryminalizację Hamasu   O'Neill   2025-04-21
Najnowsza próba podważenia Izraela? Wykorzystywanie palestyńskich chrześcijan   Bard   2025-04-20
Sytuacja kryzysowa kanadyjskich Żydów   Hecht   2025-04-19
Sahel: rodzące się centrum globalnego islamizmu   Haug   2025-04-19
Drodzy uprzejmi Żydzi i inni o mentalności „Nie chcę się do tego mieszać”:To nie działa.   Finlayson   2025-04-17
Żydowska ambiwalencja w walce z antysemityzmem   Bard   2025-04-17
Biesy napadają raz jeszcze   Koraszewski   2025-04-16
Zapomniana wojna w Sudanie ujawnia nieludzkość izraelofobii   O'Neill   2025-04-16
Zastosowanie żydowskiej perspektywy etycznej do zidentyfikowania i ujawnienia stronniczości mediów (znowu @NYTimes)     2025-04-15
Żydowska etyka polityczna: projekt dla sprawiedliwych     2025-04-14
Realistyczne spojrzenie na kolonializm osadniczy   Finlayson   2025-04-14
Ramy uniwersalnej etyki żydowskiej     2025-04-13
Trump i pułapka Najwyższego Przywódcy   Taheri   2025-04-13
Antyglobalista w Białym Domku   Koraszewski   2025-04-12
Etyka żydowska: wróg każdej wadliwej filozofii     2025-04-11
Udawanie rozbrajania Hezbollahu nic nie pomoże   Abdul-Hussain   2025-04-10
Wojna ONZ z sukcesem Żydów     2025-04-10
Ludobójcza krucjata Iranu     2025-04-09
Trzydzieści lat temu Izrael deportował przywódców Hamasu. Świat zmusił Izrael do przyjęcia ich z powrotem   Greenfield   2025-04-09
Turcja idzie w ślady demokracji z tradycjami   Koraszewski   2025-04-08
Nazistowski supersesjonizm: unicestwienie żydowskiej „antyrasy”     2025-04-08
Wojna socjalizmu z Żydami – od Marksa do dzisiaj     2025-04-07
Zbrodnia to niesłychana   Koraszewski   2025-04-06
Czy rząd USA ma prawo stawiać warunki finansując uniwersytety?   Dershowitz   2025-04-05
Palestyńscy mężczyźni dopuszczają się przemocy wobec kobiet, ale winą obarcza się Izrael   Levick   2025-04-05
Turcja: moment neoosmański   Fernandez   2025-04-04
Jak świecki progresywizm stał się moralnie regresywny     2025-04-04
Samą istotą palestynizmu jest supersesjonizm     2025-04-03
Zawsze przyczyna, nigdy skutek   Malicki   2025-04-02
Tożsamość w czasach zarazy   Koraszewski   2025-04-01
Sprawiedliwość społeczna i supersesjonizm     2025-04-01
Gaza, Trump, prawda i… „transfer”   Sherman   2025-03-31
Nie ma różnicy między “politykami” Hamasu a jego terrorystami   Toameh   2025-03-30
UE musi przestać podważać starania o uratowanie jej samej   Rafizadeh   2025-03-29
Rządy terroru w Bangladeszu: w stronę kolejnego islamistycznego centrum w Azji Południowej?   Bulut   2025-03-28
Jednolita teoria pola antysemityzmu     2025-03-27
Irak: Nieustające ataki na Jazydów   Bulut   2025-03-26
Dają nam słowo Hamasu, że piszą prawdę i tylko prawdę   Koraszewski   2025-03-26
Nie licz na to, że Arabowie odbudują Gazę lub pomogą Palestyńczykom   Toameh   2025-03-25
Jedna wojna ale w różnych odsłonach   Bryen   2025-03-23
Sieć kłamstw Hamasu i współudział mediów (w tym @NYTimes)     2025-03-22
Najwyższy czas usunąć biurokrację ONZ sprzyjającą Hamasowi   Cohen   2025-03-21
Palestyńczycy: “Giniemy z powodu Hamasu”   Toameh   2025-03-21
Dziwaczne zainteresowanie Mahmoudem Khalilem   Fitzgerald   2025-03-20
Kolejne kłamstwa ONZ na temat Izraela   O'Neill   2025-03-18
„Negocjator” USA w sprawie zakładników mówi, że Hamas chce pokoju, oferuje „15-letni rozejm” i odbudowę Gazy przez USA   Greenfield   2025-03-17
MKCK nie jest neutralny w żadnym sensie. Jest pro-Hamas     2025-03-16
Biden obiecał, że pomoc nie trafi do Hamasu. Działania USAID, które miały zapewnić realizacje tej obietnicy, były kiepskim żartem     2025-03-13
Wysokie notowania kryptoracjonalizmu   Koraszewski   2025-03-12
Przeczytajcie konstytucję Iranu i obalcie reżim   i Bill Siegel   2025-03-11
Jak Hamas uzyskał zawieszenie broni w Ramadanie bez uwolnienia zakładników   Frantzman   2025-03-11
Przywłaszczanie słów Goldy Meir   Oz   2025-03-10
Papież Franciszek ignoruje dżihadystyczną masakrę w kościele   Greenfield   2025-03-09
Prawie jeden na trzech Demokratów i prawie połowa młodych ludzi w USA popiera Hamas a nie Izrael     2025-03-08
Talibanizacja Bangladeszu   Bulut   2025-03-08
Reżim Iranu: Dlaczego dyplomacja i układy zawsze zawodzą   Rafizadeh   2025-03-07
Jak wyjaśnić wydarzenia z tego weekendu?     2025-03-04
Irytujący czubek góry lodowej   Koraszewski   2025-03-04
Hunter College poszukuje wykładowcy     2025-03-03
Dyplomaci, pokerzyści i matematycy   Koraszewski   2025-03-02
Stawianie czoła terroryzmowi i przesłanie wiadomości   Collins   2025-03-01
Tajemnica popularności sprawy palestyńskiej   Koraszewski   2025-02-28
Hamas zachowuje się tak, jakby Izrael nie był już tym, czym był kiedyś   Frantzman   2025-02-28
Przekręcanie słów w świadomości społecznej   Koraszewski   2025-02-26
ZEA obiecuje 200 milionów dolarów na wsparcie Sudanu   Williams   2025-02-26
Gaza. Plan Trumpa i trochę kontekstu   Anderson   2025-02-24
Nieunikniona konieczność wyciągnięcia wniosków o społeczeństwie palestyńskich Arabów   Tobin   2025-02-23
Dzień po zakończeniu pierwszego etapu zawieszenia broni w Gazie   Koraszewski   2025-02-23
Biznes poszukiwania rozwiązań   Bryen   2025-02-21
Trump ma rację, a @NYTimes myli się w sprawie usuwania materiałów wybuchowych w Gazie     2025-02-20
Haniebna reklama wykupiona przez Żydów w „New York Times”   Chesler   2025-02-19
Sokrates, Trump i Ukraina   Koraszewski   2025-02-18
Artykuł w katarskiej gazecie rządowej: Hamas wyłonił się jako zwycięzca z nienaruszoną siłą, armią i bronią; ludność Gazy nigdy jej nie opuści     2025-02-18
Strategia przetrwania reżimu irańskiego: opóźnić, oszukać, przetrwać Trumpa   Rafizadeh   2025-02-17
Proste pytanie, które pokazuje szkodliwość @UNRWA     2025-02-16
Jak bardzo nadal jest z nami?   Koraszewski   2025-02-16
Długa “Czarna Ręka” i 7 października   Collier   2025-02-15
Rozpoczął się niezwykle ważny proces   Spencer   2025-02-14
Burza piaskowa na Bliskim Wschodzie   Koraszewski   2025-02-13
Krytycy Trumpa chcą uczynić Amerykę bezpieczną dla antysemitów   Tobin   2025-02-13
Prawo do istnienia Spośród ponad 200 państw w systemie międzynarodowym, przetrwanie tylko jednego – państwa Izrael – wydaje się być kwestią dyskusyjną.   Cohen   2025-02-10
Liban i Izrael powinny zacząć rozmawiać o pokoju. Wojna Izraela, która zmiażdżyła Hezbollah, dała Libańczykom szansę. Powinni ją wykorzystać   Abdul-Hussain   2025-02-09
Kłamią i wiedzą, że kłamią   Koraszewski   2025-02-08
Koniec „Palestyny” Donald Trump przypomina światu, że idee mają termin zdatności do użycia   Smith   2025-02-07
Dlaczego Autonomia Palestyńska nie jest zdolna do sprawowania władzy w Gazie   Toameh   2025-02-07
Syria ma nowego autokratę, Szaraa przyznał sobie tytuł „prezydenta”   Abdul-Hussain   2025-02-06
Hamas i Czerwony Krzyż   Steinberg   2025-02-05
Trump ma rację, pozwalając Palestyńczykom opuścić Gazę   Tobin   2025-02-04

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk