Prawda

Środa, 15 maja 2024 - 00:23

« Poprzedni Następny »


Antyizraelska opowieść Amnesty International o Wujku Meena, skierowana do dzieci, jest jeszcze gorsza niż informowano


Elder of Ziyon 2021-11-04


W zeszłym tygodniu CAMERA zamieściła dyskusję o opowiadaniu Wujek Meena, palestyńskiej autorki, Ibtisam Barakat. Opowiadanie jest w programach szkół podstawowych.

 

Jak pisze CAMERA, opowiadanie daje jednostronne, fałszywe spojrzenie na izraelsko-palestyński konflikt. To wszystko jest jednak znacznie gorsze niż tylko to.  

 

Jest to opowiadanie o palestyńskiej dziewczynce z Ramallah o imieniu Noora, której rodzinę odwiedza jej wujek Meena z Kalifornii. Przez większość pobytu jest przygnębiony, ponieważ nie może chodzić po centrum Ramallah z powodu izraelskiej akcji. Potem mówi swojej matce, że zakochał się w dziewczynie, Rdzennej Amerykance, i muzułmańska matka akceptuje to bez żadnych problemów. 

 

Jedyną aluzją, że mogą być dwie strony w tym konflikcie, jest wzmianka dziewczynki-narratorki, że izraelska akcja przyszła po “eksplozji w Jerozolimie”. Nie ma cienia informacji o tym, kto też mógł spowodować tę eksplozję, ani czy były jakieś ofiary śmiertelne.   

 

W pewnym momencie wujek Meena widzi dzieci bawiących się w “Żydów i Arabów” i wyjaśnia, że jest to takie samo, jak amerykańskie dzieci bawiące się w “kowbojów i Indian”, ale Palestyńczycy są jak Rdzenni Amerykanie, a Izraelczycy to kolonialni kowboje, którzy przejęli ziemię. Mówi swojej siostrzenicy, że rezerwaty Rdzennych Amerykanów w Ameryce są dokładnie takie same jak obozy uchodźców na Zachodnim Brzegu i jego siostrzenica jest zaszokowana, bo myślała, że wszyscy na świecie są wolni poza Palestyńczykami. 

 

Młodzi czytelnicy zostają z wrażeniem, że Izraelczycy zmuszają Palestyńczyków do życia w obozach uchodźców, podczas gdy w rzeczywistości Izraelczycy próbowali je rozwiązać, a palestyńscy przywódcy upierają się przy zachowaniu obozów jeszcze po siedemdziesięciu latach.

 

Opowiadanie, opublikowane w 2009 roku, najwyraźniej dzieje się podczas drugiej intifady, kiedy codziennie były zamachy terrorystyczne na Żydów. W opowiadaniu nie ma o tym ani słowa. Jedynymi dobrymi Żydami są ci, którzy nienawidzą Izraela, jak mówi wujek Meena, kiedy opowiada, że ma “przyjaciół wielu wyznań: muzułmanów, chrześcijan, hindusów, a także kilkoro Żydów, których obchodzą Palestyńczycy i którzy chcą zakończenia okupacji”. Dzieci w szkole uczy się, że mogą zaprzyjaźnić się z wszystkimi, z których opiniami nie zgadzają się – poza syjonistycznymi Żydami, których poglądy są nie do przyjęcia.  


Przy całej jednostronności tego opowiadania, jest jeszcze bardziej podstępne, kiedy umieszcza się je w kontekście książki, w której zostało opublikowane.

 

Opowiadanie Wujek Meena zamówiła Amnesty International jako część antologii opowiadań dla dzieci szkolnych, gdzie każde opowiadanie daje lekcję o różnych dziedzinach, jakimi zajmuje się Deklaracja Praw Człowieka. Antologia pod tytułem Wolni? została opublikowana w 2010 roku i była używana do prania mózgów dzieciom w szkołach przez ponad dziesięć lat.

 

Część Deklaracji Praw Człowieka, jaką ma ilustrować to opowiadanie, to Artykuł 18, wolność wyznania. Religia jest jednak wspomniana tylko przelotnie: jednym przykładem jest pytanie Noory do wujka: “Jak to jest, że jest wiele religii, które walczą ze sobą, niszcząc to, co tworzy Bóg – ludzi i drzewa oliwne? Trwa lata zanim człowiek lub drzewo wyrosną, a potem ktoś z karabinem zabija ich w sekundę”. Drugim jest, kiedy babcia Noory jest zasmucona, bo nie mogła odwiedzić meczetu Al-Aksa z powodu izraelskich restrykcji. (Z opowiadania można wywnioskować, że wujek Meena jest teraz agnostykiem, a jego religijna, muzułmańska matka nie tylko akceptuje, ale aprobuje jego małżeństwo z pogańską Rdzenną Amerykanką bez jednego negatywnego słowa.)

 

Barakat i Amnesty mówią, że jest to konflikt religijny, że Żydzi zabijają muzułmanów z powodu ich religii i że nie dopuszczają muzułmanów do modlenia się w ich miejscu świętym, bo są muzułmanami.

 

To jest oszczerstwo bliskie otwartego antysemityzmu. Izrael nie atakuje nikogo tylko dlatego, że jest muzułmaninem i Izrael pozwala dziesiątkom tysięcy muzułmanów na codzienne odwiedzanie najświętszego dla Żydów miejsca – podczas gdy sami Żydzi mają zakaz modlenia się tam i w czasach, kiedy dzieje się to opowiadanie,  z pewnością byliby odciągnięci siłą i aresztowani, gdyby próbowali. 

 

Jedyna religijna dyskryminacja, jak dzieje się w regionie, to stosunek do chrześcijan, którzy niemal wszyscy musieli opuścić te tereny z powodu muzułmańskiej nietolerancji – tak jak dziesięciolecia temu muzułmanie dokonali czystki etnicznej dosłownie wszystkich Żydów. Prześladowani są też muzułmanie, którzy zostali ateistami lub przeszli na chrześcijaństwo. Nie brakuje przykładów religijnej nietolerancji na Bliskim Wschodzie i na całym świecie.

 

Niemniej Amnesty International prosi palestyńską autorkę o uczenie koncepcji swobody wyznania, umyślnie po to, by odmalować najbardziej religijnie tolerancyjny naród na Bliskim Wschodzie, jako najbardziej nietolerancyjny.

 

Ponieważ książka jest przeznaczona dla dzieci, opowiadania – choć dobrze napisane – na ogół nie zawierają niuansów; są dobrzy ludzie i źli ludzie, bez żadnych odcieni szarości. Jedno z opowiadań jest o grupie chłopców pod przewodem sadystycznego zabijaki i potrzeba imigranta z Niemiec Wschodnich, by się im przeciwstawił; inna jest o chłopcu, który odkrywa we własnym mieście fabrykę wykorzystującą pracę dzieci w niewolniczych warunkach. Kolejna jest opowiadaniem science fiction o przyszłości, w której w mózgi dzieci wszczepia się mikroczipy, żeby monitorować ich myśli, rzekomo z powodów bezpieczeństwa narodowego. 

 

W całej książce jedynymi złymi ludźmi, których narodowa i religijna tożsamość jest podana, są izraelscy Żydzi.

 

Amnesty International jest dumna, że ma cały program uczenia dzieci o koncepcji praw człowieka przez beletrystykę. Piszą: "Wiele powieści dla dzieci, a także książek rysunkowych ma wielką moc otwierania nowych światów i inspirowania zdolności empatii. Zdolność do empatii ułatwia dobroć, tolerancję i gotowość rozważania innego punktu widzenia”. W tej książce nie ma jednak żadnej empatii do Żydów lub Izraelczyków – są przedstawieni tylko jako odbierający wolność ciemiężcy. 

 

Książka, której celem jest uczenie empatii odnosi sukces w subtelnym ale niewątpliwym uczeniu nienawiści.

 

Zdumiewająco, dwa z czternastu opowiadań w książce o prawach człowieka na całym świecie koncentrują się na izraelsko-palestyńskim konflikcie. Drugie opowiadanie, Żadne trąbki nie są potrzebne, jest bardziej zrównoważone niż Wujek Meena – pełna nadziei, choć niesłychanie naiwna opowieść o tym, jak palestyńskie dziecko, które traci mowę, kiedy jego (oczywiście niewinny) brat zostaje zabity przez Izraelczyków, nadal wysyła latawce z przesłaniami pokoju przez barierę bezpieczeństwa, a izraelscy osadnicy odpowiadają w podobny sposób. (W rzeczywistości, dosłownie wszystkie oddolne inicjatywy pokojowe są inicjowane przez izraelską stronę; Palestyńczycy uważają je za „normalizację” i czynnie działają przeciwko nim.) W opowiadaniu jest przelotnie wspomniany terror, ale nie ma informacji o prawdziwej przyczynie istnienia bariery bezpieczeństwa. Autor niefrasobliwie i fałszywie mówi, że jest po to, by “odseparować Arabów od Żydów”, nie zaś po to, by chronić Żydów przed wysadzaniem ich w powietrze. Jedyny związek z biblijną przeszłością regionu reprezentuje to dziecko, które jest pasterzem. Także w tym znacznie mniej obraźliwym opowiadaniu  jedynymi ludźmi, którzy są humanizowani, są Palestyńczycy; Żydzi pozostają abstrakcją. 

 

Kiedy ogląda się ją jako całość, widać, że ta książka Amnesty International propaguje kłamstwa, że Żydzi nie mają żadnych praw do tego kraju, Żydzi nie mają historii w tym kraju, Żydzi są antymuzułmańscy, Żydzi zabijają Palestyńczyków bez żadnego innego powodu poza tym, że nienawidzą muzułmanów, Palestyńczycy nie mają wolności z powodu Izraela i Palestyńczycy są świętymi ofiarami. 

 

Ta właśnie Deklaracja Praw Człowieka, którą ma popularyzować ta książka, została spisana jako reakcja na Holocaust, a obecnie jest używana jako narzędzie do uczenia dzieci, by nienawidziły każdego, kto popiera maleńkie miejsce na Ziemi, gdzie Żydzi mogą w pełni żyć jako Żydzi w kraju własnych przodków.

 

Dzieci, które czytają tę książkę, nie mają wystarczająco wiedzy i obycia, by zrozumieć, do jakiego stopnia manipuluje się nimi. Z łatwością mogę sobie wyobrazić, że zaciekle antyizraelscy Żydzi na dzisiejszych kampusach uczyli się o tym konflikcie z tej książki. 

 

Dawanie dzieciom antyizraelskiej propagandy jako lektury szkolnej jest niemoralne i należy  potępić Amnesty International za podżeganie dzieci do nienawiści do Izraela.  

 

Amnesty's anti-Israel story "Uncle Meena," aimed at kids, is even worse than reported

 

Elder of Ziyon, 25 października 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

Elder of Ziyon

Amerykański bloger, którego blog pod tą nazwą jest niesłychanie rzetelnym źródłem informacji o antysemityzmie mediów, organizacji i rządów.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2604 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kto, kogo i dlaczego?   Koraszewski   2015-01-25
Kanada wybrała wrażliwość kulturową zamiast zachodniej medycyny   Coyne   2015-01-25
Otwarty list do kosmitów   Ferus   2015-01-26
Rodzina zabija młodą parę   Chesler   2015-01-26
Pochwała cudów   Koraszewski   2015-02-02
Cztery księżniczki i prezydent Obama   Chesler   2015-02-04
Zmieniająca się moralność i Friendship Nine   Coyne   2015-02-04
Kiedy strona przegrana dyktuje warunki   Draiman   2015-02-06
Dlaczego wolność słowa jest fundamentalna     2015-02-06
Islam, lewica i sprawa polska   Mencel   2015-02-07
Alarmująca sprawa klimatycznego panikarstwa   Lomborg   2015-02-17
Brakujący przedmiot nauczania   Ferus   2015-02-18
Prześladowani chrześcijanie organizują się przeciwko ISIS   Chesler   2015-02-18
Którędy do miasta?   Koraszewski   2015-02-22
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Czy Biały Dom walczy z terroryzmem?     2015-02-27
Wielka Brytania nadal potrzebuje gazu łupkowego   Ridley   2015-03-02
Wzlot i upadek Baracka Obamy   Frantzman   2015-03-06
Śmierć, która wstrząsnęła Turcją     2015-03-07
Susan Rice i polityzacja ludobójstwa   Boteach   2015-03-09
Kantata o pokoju i inne melodie   Koraszewski   2015-03-10
Kto ma się przystosować w imię tolerancji?   Chesler   2015-03-13
Powrót imperiów - perskie marzenia     2015-03-14
Ponury obraz iluzji Zachodu   Blum   2015-03-16
Badanie australijskie: homeopatia jest bezwartościowa   Coyne   2015-03-18
Więcej żywności z mniejszego areału   Ridley   2015-03-20
Bliźni w świadomości bliźniego   Koraszewski   2015-03-20
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Wywiad z Davidem Keyesem   Harris   2015-03-23
Kiedy słowa zabijają?   Koraszewski   2015-03-25
Pełzający podbój Iraku przez Iran   Al-Rashed   2015-03-27
Dlaczego jestem propalestyński   Bellerose   2015-03-29
Mordowanie ateistów w Bangladeszu   Koraszewski   2015-04-02
ONZ walczy o prawa człowieka     2015-04-03
Czy ktokolwiek chce dyskutować o nagich faktach?   Koraszewski   2015-04-04
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
BBC jako pomocnik antysemickiego terroryzmu   Johnson   2015-04-06
Ktoś w Białym Domu jest zagubiony   Yemini   2015-04-08
Akademia Sukcesu czyli szkoła, która uczy   Koraszewski   2015-04-11
Reformowanie języka zamiast reformowania społeczeństwa   Coyne   2015-04-13
Nie tyle umowa ramowa, co oszustwo   Shargai   2015-04-13
Żydowski antysyjonizm: honorowe zabijanie per procura   Landes   2015-04-14
Wojna (modlitw) na kampusach     2015-04-18
Życie w sumie jest piękne     2015-04-20
Gaza: Egipt utrudnia dostawy broni   Toameh   2015-04-20
Heroiczna walka Kurdów przeciwko ISIS     2015-04-22
Problem uchodźców arabskich opisany w 1967 r.     2015-04-25
Szukanie wiary z ludzką twarzą   Koraszewski   2015-04-29
Tylko innowacje mogą nas uratować   Ridley   2015-05-01
San Remo: Zapomniany kamień milowy   Benzimra   2015-05-02
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
Elektryczność dla Afryki   Ridley   2015-05-06
Zuchwałość oszustwa: porozumienie z Iranem   Tsalic   2015-05-06
Poliekran: Nepal, Israel   Collins   2015-05-11
Pocztówka z globalnej wioski   Koraszewski   2015-05-15
Pora zaprzestać subsydiowania paliw kopalnych   Lomborg   2015-05-16
Małe, piękne, ignorowane   Koraszewski   2015-05-19
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Kolorowi też mogą być rasistami   Owolade   2015-05-25
Illinois uchwala historyczną ustawę przeciwko BDS, a Kongres rozważa podobne posunięcie   Kontorovich   2015-05-26
Prawa człowieka, które budzą zgrozę   Pearson   2015-05-27
Świętoszkowata świętość Stolicy Apostolskiej   Honig   2015-06-01
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Święta Semantyka daje prezenty   Kruk   2015-06-03
Biznes z terytoriami okupowanymi, Orange telecom i francuskie podejście do prawa międzynarodowego   Kontorovich   2015-06-08
Konflikt w Gazie oceniany przez wojskowych     2015-06-14
Gdy ISIS brutalnie traktuje kobiety, panuje żałosne milczenie feministek   Chesler   2015-06-16
Zaszczyt bycia obiektem ataku cenzorów   Lomborg   2015-06-19
Fikcja etnograficzna Jordanii?   Salim Mansur   2015-06-22
Raport Departamentu Stanu o terrorze   Roth   2015-06-23
Miły facet na Bliskim Wschodzie   Rosenthal   2015-06-25
FIFA i inne udzielne księstwa   Ridley   2015-06-25
Odwaga i handel – co zrobiło więcej dla wzbogacenia ludzkości   Ridley   2015-06-29
Cierpliwość, niejasność i kryzysy   Frantzman   2015-06-30
Jazydzi nie są tylko ofiarami. Są naszymi partnerami i potrzebują pomocy   Clarfield   2015-07-02
Rasizm niektórych antyrasistów   Owolade   2015-07-04
Turcja woli ISIS od Kurdów   Totten   2015-07-06
Prawne ramy obrony Izraela   Dershowitz   2015-07-08
Technika, konsumeryzm i papież   Ridley   2015-07-08
Gdyby amerykański morderca, Roof, był islamistą, byłby “wojownikiem”   Frantzman   2015-07-10
Irańskie urojenie: elementarz dla skonsternowanych   Totten   2015-07-14
O racji w kwestii dobra i zła   Michael Shermer   2015-07-20
Opowieść o dwóch porozumieniach: co Grecja i Iran mają wspólnego?   Tsalic   2015-07-21
Zdewaluuj, restrukturyzuj i decyduj sam   Ridley   2015-08-05
Paryski szczyt klimatyczny   Ridley   2015-08-08
Strategia równowagi według prezydenta Obamy   Alberto M. Fernandez   2015-08-09
Mniejsza liczba celów rozwojowych znacznie bardziej pomoże Indiom   Lomborg   2015-08-11
Przemilczana czystka etniczna Palestyńczyków   Toameh   2015-08-19
Z głową w piachu   Friedman   2015-08-21
Problem zielonych strachów   Ridley   2015-08-25
Co Palestyńczycy robią z pieniędzmi z USA?   Toameh   2015-08-28
Czy i jak możemy pomóc uchodźcom?   Koraszewski   2015-09-03
Życie czarnych liczy się – poza życiem Birama Daha Oulda Obeida   Brown   2015-09-04
Jeszcze raz w sprawie cenzury   Miś   2015-09-04
Wyobraź sobie... Gazę   Tsalic   2015-09-05
Dejudaizacja Jerozolimy w 1948 roku   Carlson   2015-09-07
Wyzwanie dla Europy: jak zapobiec wpuszczeniu ekstremistów islamskich razem z ich ofiarami   Horovitz   2015-09-10
Egipt z Piotrem Ibrahimem Kalwasem   Koraszewski   2015-09-12
Uchodźcy: punkt, z którego nie ma powrotu   Tsalic   2015-09-15
Jordania: Nie chcemy Palestyńczyków   Toameh   2015-09-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk