Prawda

Środa, 15 maja 2024 - 14:00

« Poprzedni Następny »


Iran buduje bombę, a Biden robi dobrą minę do złej gry


Mitchell Bard 2021-12-15


Jak informował “New York Times”, amerykańscy urzędnicy ostrzegli Izrael, że powtarzające się ataki cybernetyczne na nuklearne instalacje Iranu odnoszą skutek odwrotny od zamierzonego. Tymczasem administracja Bidena zbija bąki, a Iran zbliża się do nuklearnego progu. Raporty wskazują obecnie, że Iran może wyprodukować wystarczającą ilość paliwa rozszczepialnego do zbudowania bomby i że Irańczycy wielokrotnie powiedzieli, że nie będą prowadzić dyskusji o mocniejszej umowie, o której mówił Joe Biden, kiedy kandydował na urząd prezydenta. Niemniej Biden nie zrezygnował z ugłaskiwania mułłów w nadziei, że powrócą do starej umowy, której nigdy nie przestrzegali.

Niestety, kampania “maksymalnego nacisku” byłego prezydenta, Donalda Trumpa, zawiodła (może cztery dodatkowe lata odniosłyby skutek, ale nie jest to pewne z powodu braku międzynarodowej współpracy). Obecnie, idąc za precedensami ustanowionymi przez poprzednich prezydentów, Biden pozwala Iranowi i jego marionetkom na bezkarne atakowanie sił USA i ich sojuszników.  

 

Iran nie ma żadnej motywacji do zmiany polityki wobec pokazu słabości USA, podkreślonej przez chaotyczne wycofanie się z Afganistanu, które ośmieliło dżihadystów na całym świecie (a szczególnie mułłów w Iranie) do pokazywania, że ich oddanie swojej religijnej wierze jest silniejsze niż lojalność Ameryki wobec swoich sojuszników.


Rozważmy kilka reakcji na irańską agresję:

  • Biden wycofał poparcie dla prób Arabii Saudyjskiej zatrzymania napaści przez wspieranych przez Iran sił Hutich. Później Huti zdobyli szturmem ambasadę USA w Jemenie, a teraz zagrażają strategicznemu, bogatemu w ropę naftową miastu w pobliżu saudyjskiej granicy.
  • Biden chce przekazać broń libańskiej armii mimo ostrzeżeń Izraela, że wyląduje ona w rękach Hezbollahu i wzmocni kontrolę Iranu nad Libanem.  
  • Biden nie zareagował na liczne prowokacje na morzu (włącznie z irańskimi siłami zbliżającymi się do okrętów USA), przechwytywanie statków sojuszników i ataki na statki będące własnością Izraela.  
  • Biden pozwolił, by wspierane przez Iran ataki na bazy USA w Syrii i Iraku, uszły bezkarnie.

Jedyna dobrą wiadomością jest to, że Biden nie złagodził sankcji. W dodatku do utrzymania sankcji Trumpa narzucił kilka dodatkowych, zwłaszcza na poszczególne osoby i firmy, które produkują drony (co jest dość dziwne w świetle jego krytyki kampanii “maksymalnego nacisku” Trumpa). Była to widocznie jego idea ostrej odpowiedzi na irański atak na amerykańską bazę w Syrii. Niemniej, Irańczycy nadal mówią wyraźnie, że nie wrócą do starej umowy i nie zrobią niczego bez usunięcia sankcji. Pozostaje obawa, że Biden tak rozpaczliwie chce porozumienia, że w końcu zgodzi się.

 

Te obawy wzmacniają informacje o ewentualnym tymczasowym porozumieniu, przedstawianym przez Roberta Malley’a, jednego z tych ludzi, którzy pomogli w doprowadzeniu  świata do niebezpiecznej sytuacji, w jakiej znajduje się teraz, przez pchanie oryginalnego porozumienia z Iranem. Zgodnie z tym szalonym pomysłem, Stany Zjednoczone uwolnią miliardy dolarów zamrożonych aktywów irańskich, które, podobnie jak zapłata za oryginalną umowę, da Iranowi więcej funduszy na jego nikczemną działalność. W zamian oczekuje się tylko, że Iran zawiesi – nie cofnie – wzbogacanie uranu, które doprowadziło go bliżej do poziomu potrzebnego do zbudowania bomby. Nic dziwnego, że Izrael jest przeciwny temu pomysłowi.  


Choć uwaga słusznie koncentruje się na administracji Bidena, nie zapominajmy, że częścią przekrętu Obamy, by przepchnąć tę umowę, była obietnica, że jest tam klauzula powrotu sankcji, jeśli Iran złamie porozumienie. Europejscy sygnatariusze odmówili ponownego nałożenia sankcji, opierali się nawet nic nieznaczącemu potępieniu irańskich naruszeń i konsekwentnie szukali sposobów na obejście sankcji USA. Pozostałe strony umowy, Rosja i Chiny, nigdy nie przestały popierać Iranu.


Przy braku odpowiedzialności naszych sojuszników, to do Bidena należy podjęcie działań, by zatrzymać Iran przed zbudowaniem bomby, ale czy ktokolwiek wierzy, że jest on skłonny użyć niezbędnej do tego militarnej siły (która niekoniecznie musi być drugą operacją „Burza Pustynna”, jak twierdzą panikarze)? Mówi niejasno o “innych opcjach”, jeśli negocjacje zawiodą; jednak Irańczycy uważają, że te groźby są równie puste, jak pusta była retoryka Obamy, który powtarzał, że “wszystkie opcje są na stole”, szczególnie po wycofaniu naszych wojsk i wyposażenia z Bliskiego Wschodu i jego powtarzanych zapewnień, że jego priorytetem jest Azja.


Grożenie palcem nie jest polityką zagraniczną i nie przeraża Iranu, którego rzecznik sił zbrojnych powiedział: “Nie wycofamy się z zamiaru unicestwienia Izraela ani o milimetr. Chcemy zniszczyć syjonizm na świecie”.


W odróżnieniu od konfrontacyjnego podejścia byłego izraelskiego premiera, Benjamina Netanjahu, Naftali Bennett bardziej dyplomatycznie stara się nie antagonizować amerykańskiego prezydenta. Nie pozostawia jednak wątpliwości, że Izrael będzie bronił swoich interesów, jeśli Stany Zjednoczone nie dojdą do umowy, która uniemożliwi Iranowi zbudowanie bomby, produkcję pocisków balistycznych, sponsorowanie globalnego terroru i grożenie sąsiadom.


Obecnie amerykańska administracja wydaje się zdecydowana na działania sabotażowe. Nie, nie chodzi o sabotaż irańskiego program nuklearnego, ale sabotaż izraelskich akcji podejmowanych dla powstrzymania Iranu przed zdobyciem bomby. Pracownicy administracji Bidena puszczają przecieki informacji do “New York Timesa” (ulubionej gazety do umieszczania antyizraelskich treści) o izraelskich operacjach. Jednym z powodów może być pragnienie pokazania Irańczykom, że są zainteresowani negocjacjami w dobrej wierze i podobnie jak w 2015 roku, nie pozwolą Izraelowi na zepsucie szałowej imprezy.

 

Może być bardziej nikczemny powód, przed którym przestrzegałem, kiedy Biden tworzył swój zespół polityki zagranicznej. Niektóre z przecieków odzwierciedlają powrót zdyskredytowanego myślenia „arabistów”. Najlepszym przykładem był przeciek do “New York Timesa” z twierdzeniem, że atak dronów 20 października (z poduszczenia Iranu) na bazę USA w Syrii był odwetem za izraelskie uderzenia powietrzne celów irańskich w Syrii. Teza, że izraelskie działania stanowią zagrożenie dla amerykańskich żołnierzy w regionie, jest podstawowym tematem starań „arabistów” o podważenie stosunków USA-Izrael.  

 

Pamiętam raport departamentu obrony Obamy z 2010 roku z fałszywym twierdzeniem, że żołnierze są zagrożeni z powodu amerykańskiego poparcia dla Izraela. Twierdzili także: “Arabski gniew z powodu sprawy palestyńskiej ogranicza siłę i głębię partnerstwa USA z rządami i narodami”, który to pogląd jest nie tylko fałszywy, ale wyjaśnia, dlaczego trzeba było odsunięcia “arabistów” na boczny tor, by osiągnąć Porozumienia Abrahamowe.


Może warto przypomnieć, że to izraelski wywiad – raz jeszcze pokazując strategiczną wartość Izraela – uratował życie amerykańskich żołnierzy w syryjskiej bazie przez poinformowanie Stanów Zjednoczonych o zbliżającym się ataku wystarczająco wcześnie, by ewakuować żołnierzy.  


Co ciekawe, “New York Times” powiedział, że Pentagon nie chciał potwierdzić roli Iranu w tym ataku “częściowo, by uniknąć zniweczenia rozmów o wznowieniu umowy nuklearnej z Teheranem”. Bezpośredni atak na Stany Zjednoczone nie był dość poważnym wydarzeniem, by warto było o nim mówić, nie wspominając już o reakcji wykraczającej poza ogłoszenie sankcji przeciwko Irańczykom zajmującym się programem dronów.

 

Czy to miało pokazać, że Biden będzie bronił amerykańskich interesów w negocjacjach?


Krytycy podejmowania militarnej akcji przeciwko Iranowi mówią, że Stany Zjednoczone nie są w żadnym niebezpieczeństwie, nawet jeśli Iran zdobędzie broń jądrową. Jesteśmy zbyt daleko; nie zaatakują nas. Dlaczego ma nas obchodzić, że grupa arabskich szejkanatów, którzy pogarszają zmianę klimatyczną swoimi paliwami kopalnymi, jest w niebezpieczeństwie? A Żydzi? Wyłącznie przyprawiają nas o ból głowy. Jak pomyślimy, to dlaczego mielibyśmy dbać o Ukrainę, Tajwan lub cokolwiek innego. Czy jest jeszcze coś, o co warto walczyć? 


Iran builds a bomb and hegemony while Biden fiddles around

JNS Org., 1 grudnia 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Mitchell Geoffrey Bard

Amerykański analityk polityki zagranicznej, redaktor i autor, który specjalizuje się w polityce USA – Bliski Wschód. Jest dyrektorem wykonawczym organizacji non-profit American-Israeli Cooperative Enterprise i dyrektorem Jewish Virtual Library. 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2605 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Kto, kogo i dlaczego?   Koraszewski   2015-01-25
Kanada wybrała wrażliwość kulturową zamiast zachodniej medycyny   Coyne   2015-01-25
Otwarty list do kosmitów   Ferus   2015-01-26
Rodzina zabija młodą parę   Chesler   2015-01-26
Pochwała cudów   Koraszewski   2015-02-02
Cztery księżniczki i prezydent Obama   Chesler   2015-02-04
Zmieniająca się moralność i Friendship Nine   Coyne   2015-02-04
Kiedy strona przegrana dyktuje warunki   Draiman   2015-02-06
Dlaczego wolność słowa jest fundamentalna     2015-02-06
Islam, lewica i sprawa polska   Mencel   2015-02-07
Alarmująca sprawa klimatycznego panikarstwa   Lomborg   2015-02-17
Brakujący przedmiot nauczania   Ferus   2015-02-18
Prześladowani chrześcijanie organizują się przeciwko ISIS   Chesler   2015-02-18
Którędy do miasta?   Koraszewski   2015-02-22
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Czy Biały Dom walczy z terroryzmem?     2015-02-27
Wielka Brytania nadal potrzebuje gazu łupkowego   Ridley   2015-03-02
Wzlot i upadek Baracka Obamy   Frantzman   2015-03-06
Śmierć, która wstrząsnęła Turcją     2015-03-07
Susan Rice i polityzacja ludobójstwa   Boteach   2015-03-09
Kantata o pokoju i inne melodie   Koraszewski   2015-03-10
Kto ma się przystosować w imię tolerancji?   Chesler   2015-03-13
Powrót imperiów - perskie marzenia     2015-03-14
Ponury obraz iluzji Zachodu   Blum   2015-03-16
Badanie australijskie: homeopatia jest bezwartościowa   Coyne   2015-03-18
Więcej żywności z mniejszego areału   Ridley   2015-03-20
Bliźni w świadomości bliźniego   Koraszewski   2015-03-20
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Wywiad z Davidem Keyesem   Harris   2015-03-23
Kiedy słowa zabijają?   Koraszewski   2015-03-25
Pełzający podbój Iraku przez Iran   Al-Rashed   2015-03-27
Dlaczego jestem propalestyński   Bellerose   2015-03-29
Mordowanie ateistów w Bangladeszu   Koraszewski   2015-04-02
ONZ walczy o prawa człowieka     2015-04-03
Czy ktokolwiek chce dyskutować o nagich faktach?   Koraszewski   2015-04-04
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
BBC jako pomocnik antysemickiego terroryzmu   Johnson   2015-04-06
Ktoś w Białym Domu jest zagubiony   Yemini   2015-04-08
Akademia Sukcesu czyli szkoła, która uczy   Koraszewski   2015-04-11
Reformowanie języka zamiast reformowania społeczeństwa   Coyne   2015-04-13
Nie tyle umowa ramowa, co oszustwo   Shargai   2015-04-13
Żydowski antysyjonizm: honorowe zabijanie per procura   Landes   2015-04-14
Wojna (modlitw) na kampusach     2015-04-18
Życie w sumie jest piękne     2015-04-20
Gaza: Egipt utrudnia dostawy broni   Toameh   2015-04-20
Heroiczna walka Kurdów przeciwko ISIS     2015-04-22
Problem uchodźców arabskich opisany w 1967 r.     2015-04-25
Szukanie wiary z ludzką twarzą   Koraszewski   2015-04-29
Tylko innowacje mogą nas uratować   Ridley   2015-05-01
San Remo: Zapomniany kamień milowy   Benzimra   2015-05-02
145 pisarzy podpisało list protestujący przeciwko nagrodzie PEN dla Charlie Hebdo   Coyne   2015-05-04
Elektryczność dla Afryki   Ridley   2015-05-06
Zuchwałość oszustwa: porozumienie z Iranem   Tsalic   2015-05-06
Poliekran: Nepal, Israel   Collins   2015-05-11
Pocztówka z globalnej wioski   Koraszewski   2015-05-15
Pora zaprzestać subsydiowania paliw kopalnych   Lomborg   2015-05-16
Małe, piękne, ignorowane   Koraszewski   2015-05-19
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Kolorowi też mogą być rasistami   Owolade   2015-05-25
Illinois uchwala historyczną ustawę przeciwko BDS, a Kongres rozważa podobne posunięcie   Kontorovich   2015-05-26
Prawa człowieka, które budzą zgrozę   Pearson   2015-05-27
Świętoszkowata świętość Stolicy Apostolskiej   Honig   2015-06-01
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Święta Semantyka daje prezenty   Kruk   2015-06-03
Biznes z terytoriami okupowanymi, Orange telecom i francuskie podejście do prawa międzynarodowego   Kontorovich   2015-06-08
Konflikt w Gazie oceniany przez wojskowych     2015-06-14
Gdy ISIS brutalnie traktuje kobiety, panuje żałosne milczenie feministek   Chesler   2015-06-16
Zaszczyt bycia obiektem ataku cenzorów   Lomborg   2015-06-19
Fikcja etnograficzna Jordanii?   Salim Mansur   2015-06-22
Raport Departamentu Stanu o terrorze   Roth   2015-06-23
Miły facet na Bliskim Wschodzie   Rosenthal   2015-06-25
FIFA i inne udzielne księstwa   Ridley   2015-06-25
Odwaga i handel – co zrobiło więcej dla wzbogacenia ludzkości   Ridley   2015-06-29
Cierpliwość, niejasność i kryzysy   Frantzman   2015-06-30
Jazydzi nie są tylko ofiarami. Są naszymi partnerami i potrzebują pomocy   Clarfield   2015-07-02
Rasizm niektórych antyrasistów   Owolade   2015-07-04
Turcja woli ISIS od Kurdów   Totten   2015-07-06
Prawne ramy obrony Izraela   Dershowitz   2015-07-08
Technika, konsumeryzm i papież   Ridley   2015-07-08
Gdyby amerykański morderca, Roof, był islamistą, byłby “wojownikiem”   Frantzman   2015-07-10
Irańskie urojenie: elementarz dla skonsternowanych   Totten   2015-07-14
O racji w kwestii dobra i zła   Michael Shermer   2015-07-20
Opowieść o dwóch porozumieniach: co Grecja i Iran mają wspólnego?   Tsalic   2015-07-21
Zdewaluuj, restrukturyzuj i decyduj sam   Ridley   2015-08-05
Paryski szczyt klimatyczny   Ridley   2015-08-08
Strategia równowagi według prezydenta Obamy   Alberto M. Fernandez   2015-08-09
Mniejsza liczba celów rozwojowych znacznie bardziej pomoże Indiom   Lomborg   2015-08-11
Przemilczana czystka etniczna Palestyńczyków   Toameh   2015-08-19
Z głową w piachu   Friedman   2015-08-21
Problem zielonych strachów   Ridley   2015-08-25
Co Palestyńczycy robią z pieniędzmi z USA?   Toameh   2015-08-28
Czy i jak możemy pomóc uchodźcom?   Koraszewski   2015-09-03
Życie czarnych liczy się – poza życiem Birama Daha Oulda Obeida   Brown   2015-09-04
Jeszcze raz w sprawie cenzury   Miś   2015-09-04
Wyobraź sobie... Gazę   Tsalic   2015-09-05
Dejudaizacja Jerozolimy w 1948 roku   Carlson   2015-09-07
Wyzwanie dla Europy: jak zapobiec wpuszczeniu ekstremistów islamskich razem z ich ofiarami   Horovitz   2015-09-10
Egipt z Piotrem Ibrahimem Kalwasem   Koraszewski   2015-09-12
Uchodźcy: punkt, z którego nie ma powrotu   Tsalic   2015-09-15
Jordania: Nie chcemy Palestyńczyków   Toameh   2015-09-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk