Prawda

Niedziela, 19 maja 2024 - 21:34

« Poprzedni Następny »


To islam, głupcze
Nie chodzi tu o Izrael, kolonializm, globalizm czy kapitalizm; chodzi o islam.


Daniel Greenfield 2023-10-27


Biesłan. Bombaj. Paryż. Manchester. Nowy Jork. Nairobi. Luksor. Sulu. Kibuc Be'eri.

W szkole w Biesłanie zamordowano 186 dzieci. Dziesiątki dzieci wzięto jako zakładników z katolickiej szkoły na Filipinach. Dwóm nauczycielom ścięto głowy, ale nie dziewczynkom. „Nie zabijamy kobiet. Po prostu je zniewolimy” – obiecali dżihadyści. Ośmioletnie dzieci zastrzelone w centrum handlowym Westgate w Nairobi. Terroryści prosili swoje ofiary o podanie nazwiska matki Mahometa, aby odróżnić niemuzułmanów od muzułmanów. W Luksorze w Egipcie terroryści tańczyli, śpiewali, zabijali i okaleczali zagranicznych turystów. „Zabrali wszystkie młode kobiety, dziewczęta i zniknęli wraz z nimi. Nie wiem, dokąd poszli z kobietami, ale skrzywdzili je. Słyszeliśmy krzyki bólu.” Wśród ofiar była Shaunnah Turner, 5-letnia Brytyjka.


Kobiety w ciąży i dzieci zamordowane w Izraelu wprawiają świat w zdumienie. Te sceny wydają się nieprawdopodobne, ponieważ za każdym razem, gdy się zdarzają, szybko zapominamy. Mija kilka dni grozy i ruszamy dalej.


Kiedy muzułmański terrorysta zdetonował bombę w Manchesterze na koncercie pełnym dzieci i młodzieży, był szok i oburzenie. Dzieciom wyciągano gwoździe wbite w ich twarze.


„Ten atak wyróżnia się przerażającym, odrażającym tchórzostwem, celowo wymierzonym w niewinne, bezbronne dzieci i młodzież” – wściekła się wówczas premier Theresa May.


To było 6 lat temu. Równie dobrze mogła to być wieczność.


Nasze rządy, mędrcy telewizyjni i przywódcy opinii znajdują wymówki dla zabójców. Zamachowiec z Manchester Arena był wściekły z powodu wojny domowej w Syrii, więc zabił kilkoro brytyjskich dzieci. Organizacja Abu Sayyaf, „Nosiciele Miecza”, nieustannie atakuje szkoły chrześcijańskie na Filipinach, ponieważ nie pozwala się im na utworzenie własnego państwa. Dżihadyści, którzy mordowali dzieci w Biesłanie, byli wściekli z powodu Czeczenii, w Nairobi byli oburzeni z powodu Somalii, a w Luksorze z powodu zakazu działalności Bractwa Muzułmańskiego. W Izraelu Hamas mordował dzieci, ponieważ mur graniczny zamienia ich bazę terrorystyczną w „więzienie na świeżym powietrzu”, co utrudnia im zabijanie izraelskich dzieci.


Mówi się nam, żebyśmy nie doszukiwali się wzoru. To jest islamofobiczne. Zamiast tego musimy traktować każdy atak nie jako przejaw islamu, ale jako problem lokalny lub reakcję na ucisk. Kiedy muzułmanie zbiorowo zgwałcili i przepiłowali na pół hinduską nauczycielkę w Kaszmirze, chodziło o traktowanie muzułmanów przez Indie. A kiedy szaleli w teatrze Bataclan w Paryżu, zabijając wszystkich w zasięgu ich karabinów, protestowali przeciwko traktowaniu ISIS przez Francję. A kiedy gwałcą kobietę na koncercie w Izraelu przy ciałach jej zamordowanych przyjaciół, protestują w obronie Gazy.


Jednak w 1929 r. muzułmański tłum w żydowskim mieście Safed wtargnął do sierocińca i „rozbijał dzieciom głowy i odcinał im ręce”. Podczas masakry w Hebronie w tym samym roku brytyjski policjant opisał: „usłyszawszy krzyki w pokoju, wszedłem do czegoś w rodzaju tunelu i zobaczyłem Araba w trakcie odcinania mieczem głowy dziecka. Już go uderzył i miał wykonać kolejne cięcie, ale zobaczywszy mnie, próbował skierować uderzenie na mnie, ale chybił; był praktycznie przed lufą mojego karabinu. Strzeliłem mu nisko w krocze”.


Izrael jeszcze nawet nie powstał. Przeciwko czemu protestowali wówczas muzułmanie: przeciwko Żydom?


Czy podczas pierwszego oblężenia Wiednia w 1529 r., kiedy najeżdżająca horda muzułmańska zdecydowała, że muszą „dzieci wycinać z łon matek i wbijać na piki”, czy był to protest przeciwko kolonializmowi czy kapitalizmowi? Kiedy muzułmańska kronika przechwalała się, że podczas ludobójstwa na Sikhach w XVIII wieku „wrzaski gwałconych kobiet wziętych do niewoli, ogłuszały uszy ludzi”, czy była to odpowiedź na globalizm lub syjonizm? A może to był po prostu islam.


Wszystko, co zrobił Hamas podczas krwawych masakr w czasie Wielkiego Święta, było robione przez muzułmanów na przestrzeni dziejów i jest nadal praktykowane. Nie ma tu w ogóle nic nowego. Średniowieczne barbarzyństwo nigdy nie zniknęło, ponieważ islam podtrzymał te makabryczne praktyki. Trwa ramię w ramię ze współczesnym światem smartfonów, samochodów elektrycznych i sztucznej inteligencji, ponieważ jego najgorsze zbrodnie są przedmiotem prawa religijnego i wiary.


Jazydka uprowadzona przez Państwo Islamskie w wieku zaledwie 12 lat opisała, jak dżihadysta, który ją zgwałcił, wyjaśnił jej, że ponieważ „praktykowała religię inną niż islam, Koran nie tylko dał mu prawo do zgwałcenia jej, ale tolerował i zachęcał do tego". „Związał jej ręce i zakneblował ją. Następnie ukląkł obok łóżka i pochylił się ku ziemi w modlitwie, zanim znalazł się na niej. Kiedy było już po wszystkim, ponownie uklęknął i zaczął się modlić”. Dziewczynka błagała go, żeby przestał, ale on „powiedział, że gwałcąc mnie, zbliża się do Allaha”.


To jest islam.


Nie chodzi tu o Izrael, Indie, Rosję, Amerykę, Anglię, Francję, Filipiny czy którykolwiek z wielu innych krajów naznaczonych islamskim terroryzmem. Nie chodzi tu o „ucisk”, „kolonializm”, „osadników”, „karykatury” lub brak „integracji”. Żadna z wymówek nie ostaje się ani nie wyjaśnia wzoru, który konsekwentnie i trwale charakteryzuje islamską przemoc.


Hamas nazwał swój atak „Powodzią Al-Aksa”, co było nawiązaniem do kolonialnego meczetu wzniesionego przez islamskich zdobywców w Jerozolimie na szczycie najświętszego miejsca judaizmu, czyli miejscu dawnej świątyni. Tu nie chodziło o „opór”, Gazę jako „obóz koncentracyjny na świeżym powietrzu” (z luksusowymi hotelami, restauracjami i rezydencjami) ani o żadne wymówki rzucane nam przez media.


To była wojna religijna. Dlatego Hamas zaplanował swój atak na szabat i Simchat Tora, ostatni dzień Wielkich Dni i najbardziej radosny dzień w judaizmie. Podobnie jak wojna Jom Kippur została zaplanowana na najświętszy dzień w judaizmie. A najgorszym poprzednim atakiem terrorystycznym Hamasu był zamach bombowy na seder paschalny w Netanji, w wyniku którego zginęło 30 osób, a 140 zostało rannych.


W Nigerii grupa Boko Haram podkładała bomby w kościołach w Boże Narodzenie. W 2015 r. muzułmańska para otworzyła ogień podczas przyjęcia bożonarodzeniowego w miejscu pracy w San Bernardino w Kalifornii, a rok później muzułmański terrorysta wjechał na jarmark bożonarodzeniowy w Berlinie, a 12-letni muzułmański chłopiec próbował zdetonować bombę z gwoździami na innym jarmarku bożonarodzeniowym w Niemczech.


W Indiach muzułmańscy terroryści zdetonowali bomby podczas hinduskiego święta Diwali. Masakra chrześcijan, Żydów i Hindusów podczas ich świąt religijnych nie jest oświadczeniem politycznym: jest oświadczeniem religijnym.


Terroryzm islamski nie jest problemem amerykańskim, problemem brytyjskim, problemem francuskim, problemem rosyjskim, problemem chińskim lub problemem izraelskim. To problem islamski. Jedynym sposobem, w jaki kiedykolwiek możemy z tym zatriumfować, jest zaprzestanie traktowania tego jako problemu kogoś innego. Gdyby tylko Indie zrezygnowały z Kaszmiru, Izrael zrezygnował z większej części Zachodniego Brzegu, gdyby Ameryka przestała angażować się na Bliskim Wschodzie, gdyby Francja nie zakazała noszenia hidżabu, a Holandia nie pozwoliła na karykatury Mahometa, nie byłoby islamskiego terroryzm – to jest rodzaj kłamstw, które nas zabijają.


Nie jesteśmy odpowiedzialni za terroryzm islamski. Żaden z nas. Odpowiedzialny jest tylko islam.


Przemoc islamska ma ponad 1000 lat. Wyprzedza większość współczesnych krajów i nie jest spowodowana niczym, co robimy. Jedyną rzeczą, której jesteśmy winni, jest to, że nie udało nam się rozbić Dżihadu.


Nic, co zrobimy my lub ktokolwiek inny, nie uspokoi terrorystów. Islam to nie Irlandia Północna: negocjacje pokojowe z islamskim terroryzmem nigdy nie przyniosły rezultatu i nigdy niczego nie osiągną. Nie da się z nim dyskutować ani współistnieć. Jego przemoc jest obowiązkiem religijnym wpisanym w Pismo Święte, a jego prawa, okrucieństwa, morderstwa, tortury, okaleczenia i gwałty są aktami świętej pobożności religijnej. Islamskie królestwo niebieskie można osiągnąć tylko wtedy, gdy cały świat podporządkuje się islamowi.


Potworności, jakie widzieliśmy w społecznościach żydowskich w pobliżu Gazy, są tymi samymi potwornościami, jakich islam dopuścił się w Afryce, Azji, Europie i Ameryce. W Nigerii Boko Haram porwała ponad 1000 dzieci ze szkół chrześcijańskich. Na Filipinach muzułmanie wtargnęli do szkoły i wzięli dzieci jako zakładników. W Algierii obcięli głowy mnichom trapistom, podczas gdy w Tajlandii ścięli głowy mnichom buddyjskim. W Bostonie odstrzelili maratończykom nogi, podczas gdy we Francji w Dzień Bastylii wjechali ciężarówką w tłum, aż nadkole wypełniło się częściami ciał.


To jest groteskowe, okropne, przerażające i niewyobrażalne. To jest islam.


Odwracamy wzrok, bo nie możemy tego znieść. Kiedy ataki zdarzają się gdzie indziej, udajemy, że nie ma to z nami nic wspólnego. A kiedy nam się to zdarza, wtedy dajemy sobie wmówić, że jeśli tylko będziemy unikać robienia czegokolwiek, co mogłoby zdenerwować muzułmanów, na przykład sprzymierzać się z narodami i krajami, które próbują likwidować ekstremizm, rysować karykatury lub niewłaściwie obchodzić się z Koranem, wszystko będzie dobrze.


To nie jest problem „tych, którzy walczą tam i przynoszą tutaj swoje problemy”.


Islam nie jest w stanie wojny tylko z nami lub z nimi, ale z całym światem. Jeśli nie jesteś muzułmaninem lub właściwym muzułmaninem, to bierzesz udział w wojnie, czy ci się to podoba, czy nie. Możesz być działaczem pokojowym i maszerować z transparentem „Queers for Palestine”. Możesz z otwartymi rękoma przyjmować imigrantów lub zrzucać problemy na teorie spiskowe, ale to i tak nie będzie miało znaczenia. Zabiją cię, jeśli będą mogli.


Tu nie chodzi o politykę: to ponad tysiącletnia krucjata mająca na celu ujarzmienie całej ludzkości.


Aby wygrać, musimy przestać obwiniać się, przestać traktować terroryzm islamski jako problem kogoś innego i przestać udawać, że znika, gdy nie ma go na pierwszych stronach gazet. Aby wygrać, musimy trzymać się razem i nie pozwalać, aby wrogowie ludzkości i ich pożyteczni idioci nas dzielili. Aby wygrać, musimy zdać sobie sprawę, że albo będziemy walczyć, albo zginiemy. Jeśli nie staniemy teraz przed takim wyborem, staniemy przed nim później, a jeśli nie my, to pewnego dnia staną przed nim nasze dzieci i wnuki.


Musimy odrzucić określenia takie jak „bezsensowna przemoc”, ponieważ nie ma w niej nic bezsensownego. Nasi wrogowie wiedzą, kim są i czego chcą. To my odmawiamy zrozumienia, kim oni są. Jedyną rzeczą, która naprawdę stoi między nami a zwycięstwem, są kłamstwa, które sobie wmawiamy. W chwilach prawdy kłamstwa chwilowo znikają i widzimy, kim jest wróg.


Przez deszcz papieru i popiołu pewnego września w Nowym Jorku, gwoździe wbite w twarze dzieci w Manchesterze i okaleczone nogi biegaczy w Bostonie, zakrwawione półnagie dzieci z Biesłanu i porwane dzieci z kibuców w Izraelu, dostrzegamy prawdę.


Trzymajmy się tej prawdy. Nie jesteśmy słabi, osłabiły nas kłamstwa. A największym z tych kłamstw jest to, że ten niekończący się katalog zbrodni, do którego co kilka tygodni dodawany jest nowy, nie dotyczy niczego innego, jak tylko islamu. Chodzi o islam. Chodzi o islam od ponad 1000 lat.


Zamiast „sporu regionalnego” powiedzmy islam. Zamiast „cyklu przemocy” powiedzmy islam. Zamiast bojowników powiedzmy islam. Zamiast terrorystów powiedzmy islam. Zamiast wojny powiedzmy islam.


Jedno małe słowo wyjaśnia wszystko. Jeden mały świat doprowadził do niekończącego się świata horroru.


Naszą jedyną nadzieją na zwycięstwo jest położenie kresu kłamstwom i powiedzenie prawdy.

Link do oryginału: https://www.frontpagemag.com/its-islam-stupid/?utm_source=FrontPage+Magazine&;utm_campaign=f2125248db-EMAIL_CAMPAIGN_2023_10_19_04_13&utm_medium=email&utm_term=0_57e32c1dad-f2125248db-%5BLIST_EMAIL_ID%5D&mc_cid=f2125248db&mc_eid=c49162a98e

Frontpage Mag., 19 października 2023

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

Daniel Greenfield

Amerykański pisarz i publicysta, mieszka w Nowym Jorku. Prowadzi stronę internetową Sultan Knish.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1484 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Bekdil   2014-07-27
Mit zbiorowej kary wymierzanej przez Izrael   Greenfield   2014-07-28
List od rozgniewanej czarnej kobiety   Valdary   2014-07-30
Nigdy więcej: udzielanie Żydomlekcji moralności   Levick   2014-07-31
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze Część III i IV   Bekdil   2014-08-01
Do Redaktora Naczelnego „Gazety Wyborczej”, Adama Michnika   Koraszewski   2014-08-03
Czy Iran zbroi Zachodni Brzeg?   i Y. Carmon   2014-08-04
Głęboki terror   Collins   2014-08-05
Publicysta pakistański: Żyjemy w Faszystanie   Taqi   2014-08-06
Pozostałe wiadomości ze świata   Koraszewski   2014-08-06
Złudzenia w sprawie Hamasu   Johnson   2014-08-07
Czy wszystkie martwe dzieci są równe?   Greenfield   2014-08-09
Osobliwa sytuacja Izraela   Hoffer   2014-08-10
Nowe szaty cesarza nienawiści   Wójcik   2014-08-11
Hamas potrzebuje martwych Palestyńczyków   Eid   2014-08-12
Wyznania janapawłaversus głos Jana Pawla II   Koraszewski   2014-08-13
Jarmułka i dupki   Bellerose   2014-08-14
USA wścieka się na Izrael? Hamas cały szczęśliwy   Horovitz   2014-08-15
“Humaniści” wszystkich krajów łączcie się   Koraszewski   2014-08-16
Kilka naprawdę znienawidzonych prawd   Honig   2014-08-17
Los chrześcijan w Islamskim Państwie     2014-08-18
Po co Żydom własne państwo   Boteach   2014-08-20
UNRWA jest Hamasem   Greenfield   2014-08-21
Twarzą w twarz z antysemitami w Paryżu   Liphshiz   2014-08-23
Otwarty list do radnego Andrew Burnsa   Cook   2014-08-28
Były korespondent Associated Press wyjaśnia...   Friedman   2014-08-29
Islam jest religią obcinania głów     2014-08-30
Terror widziany oczyma ofiary   Wilson   2014-08-31
Edward Said: uciśniony szalbierz   Greenfield   2014-09-03
Wiadomość z ostatniej chwili: terroryści zabijają ludzi!   Tsalic   2014-09-05
Kto wygrał?   Landes   2014-09-09
Wojnę z terrorem trzeba wygrać na płaszczyźnie ideologicznej   Al-Rashed   2014-09-10
Nikogo nie powinna zaskakiwać brutalność ISIS   Dershowitz   2014-09-11
Przygnębiający sondaż z Palestyny   Coyne   2014-09-13
Lekarz, który postanawia zostać ludzka bombą     2014-09-14
Bliski współpracownik Chameneiego wzywa do unicestwienia Izraela     2014-09-18
Nazizm, komunizm, islamizm   Tsalic   2014-09-19
Impotencja arabskich i zachodnich przywódców   Al-Habtoor   2014-09-20
Barbarzyńcy u bram   Koraszewski   2014-09-23
Czy Turcja wspiera ISIS?   Bulut   2014-09-26
Dzieci żołnierze   Koraszewski   2014-09-26
Zamach 9/11 nie zmienił muzułmanów   Saleh   2014-10-01
Negacja Holocaustu pod inną nazwą   Apfel   2014-10-03
Kilku odważnych ludzi w Turcji   Bekdil   2014-10-07
Dzieci, niewinność, retoryka i barbarzyństwo   Roth   2014-10-12
Nie zostawiajmy Hamasu samego   Koraszewski   2014-10-14
Osiedla utrudniają zawarcie pokoju?   Koraszewski   2014-10-17
Shlomo Sand rezygnuje z bycia wymyślonym Żydem   Marquardt-Bigman   2014-10-19
Jak darczyńcy uratowali Hamas   Toameh   2014-10-21
Czy Turcja współpracuje z ISIS?     2014-10-25
Izrael jak ISIS?   Marquardt-Bigman   2014-10-26
Nadal budują tunele w Gazie     2014-10-28
John Kerry i ekstremizm     2014-10-29
XIV wiek w dzisiejszym Waszyngtonie   Honig   2014-10-31
Największa zbrodnia lewicy na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2014-11-02
Zissel znaczy słodycz   Honig   2014-11-04
Najnowszy raport Amnesty     2014-11-07
Palestyńska intifada samochodowa i proces pokojowy Obamy   Toameh   2014-11-08
Irański plan likwidacji Izraela   Roth   2014-11-12
Ludobójstwo, Żydzi i dlaczego niektórzy nazywają Izraelczyków nazistami   Boteach   2014-11-13
Pokój czyniący   Bellerose   2014-11-15
Dziesięć lat po Arafacie: więcej nienawiści i terroru   Roth   2014-11-17
Garść refleksji o proporcjonalności   Koraszewski   2014-11-18
Żyjemy w epoce wielkich zwycięstw małych armii   Charbel   2014-11-19
Ceną powściągliwości jest śmierć   Greenfield   2014-11-20
Dlaczego Abbas nie potępia zamachów terrorystycznych?   Toameh   2014-11-21
Szlachetny rasizm   Johnson   2014-11-23
Faszyzm i komunizm prawie znikły, islamizm jest wszędzie   Pipes   2014-11-24
Turcja, kraj NATO     2014-11-25
Jarmark barbarzyńców   Chesler   2014-11-26
Realpolitik czy Surrealpolitik?   Prosor   2014-11-27
Relacje medialne ścisłe i bezstronne?   Gilboa   2014-11-28
Kto podpala Zachodni Brzeg?   Zahran   2014-11-29
Prawda o intifadach   Widlanski   2014-12-01
Ponoć obcy obywatele Turcji   Bekdil   2014-12-02
Dobry terrorysta muzułmański   Greenfield   2014-12-03
Ważniejsze niż wszystko inne   Honig   2014-12-04
Ksenofobia nigdy nie kończy się na Żydach   Koraszewski   2014-12-05
Jak i dlaczego prasa zniekształca wiadomości?   Friedman   2014-12-07
Zbudowaliśmy pociski rakietowe o zasięgu 2 tysięcy km   Y. Mansharof i A. Savyon   2014-12-09
Państwo Islamskie w Strefie Gazy!   Toameh   2014-12-12
Turecka gościnność dla terroryzmu arabskiego   Bekdil   2014-12-14
Wojna współczesnych młotów na heretyków   Koraszewski   2014-12-18
Głos wolnej Palestyny   Koraszewski   2014-12-21
Kiedy dżihad zmienia się w ludobójstwo   Jemini   2014-12-22
Wojna o ropę i wojna o rząd dusz   Koraszewski   2014-12-23
Zderzenie barbarii, bezradność cywilizacji   Koraszewski   2014-12-28
Widziane, słyszane, ignorowane   Collins   2014-12-29
Europa, prawdziwy wróg Palestyńczyków   Tawil   2015-01-02
Nauczyciel akademicki, patron nożowników     2015-01-03
Etniczna czystka Żydów w Turcji   Bulut   2015-01-05
ONZ cofa zegar historii i afirmuje kłamstwo   Bayefsky   2015-01-08
Wymazywanie Izraela z mapy   Blum   2015-01-09
Ćwierkanie sępów   Koraszewski   2015-01-11
Ideologia terrorystów wywodzi się z świętych tekstów islamu   Warraq   2015-01-14
Izrael Dreyfusem narodów   Koraszewski   2015-01-16
 Punkt zwrotny   Ahmed Aboutaleb   2015-01-17
Je suis Charlie wywołuje ich śmiech   Honig   2015-01-21
Antysemityzm po turecku, (i wśród młodych Brytyjczyków)     2015-01-23
Holocaust, którego nikt by nie zauważył   Greenfield   2015-01-24

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk