Prawda

Niedziela, 19 maja 2024 - 19:57

« Poprzedni Następny »


Wojna w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie


Andrzej Koraszewski 2023-12-20


Trwająca od blisko dwóch lat wojna w Ukrainie jest najkrwawszym konfliktem zbrojnym w Europie od zakończenia drugiej wojny światowej. Po raz kolejny pojawiło się zagrożenie użycia broni atomowej, jak również przerodzenia się tego konfliktu w starcie między mocarstwami. Zimna wojna ma dziś inne oblicze niż przed upadkiem ZSRR. Jest jednak niezaprzeczalnym faktem i podobnie jak w przeszłości, to określenie jest oksymoronem, gdyż ani na chwilę nie milkną działa, chociaż zaangażowane w nią mocarstwa unikają bezpośredniej konfrontacji. Ukraina prawdopodobnie nie mogłaby kontynuować tej wojny bez wsparcia Zachodu, a przede wszystkim USA, zaś ostateczny wynik zależy od siły tego wsparcia.

Niektórzy sądzili, że upadek ZSRR oznacza koniec historii, zwycięstwo zachodnich wartości i umocnienie amerykańskiej hegemonii. Na długo przed tym  upadkiem pojawiły się siły, które miały niebawem rzucić kolejne wyzwanie demokracji, przedkładając ideologię podboju nad ideologię pokojowego współżycia.

 

Upadek ZSRR kojarzony jest nie bez powodu z radziecką inwazją na Afganistan i pierwszym od stuleci znaczącym zwyciestwem armii islamu nad niewiernymi. Na Zachodzie niewielu zauważyło, że w świecie islamu taka właśnie była interpretacja radzieckiej porażki w Afganistanie i wycofania się z tego kraju. Zadecydowała o tym zwycięstwie amerykańska broń, która miała z czasem obrócić się przeciw darczyńcom.     


Powstanie Islamskiej Republiki Iranu powitano w zachodnich mediach jako zwycięstwo demokracji nad autokracją, co okazało się mało przenikliwą oceną. Na reformy w Chinach patrzono niemal z rozbawieniem, bo trudno było uwierzyć w możliwość zbudowania sprawnej i konkurencyjnej dla Zachodu gospodarki pod sztandarami komunizmu. Bardziej prawdopodobne wydawało się dołączenie Rosji do klubu krajów demokratycznych, troszczących się o rozwój kraju i dobrobyt swoich obywateli.


Wszystkie te opinie okazały się błędne i dziś Teheran mówi o sojuszu państw osi (z świadomą, bądź nie do końca świadomą analogią historyczną), z poważnym potencjałem militarnym. Jak silny jest sojusz Teheranu, Pekinu i Moskwy? Łączy te kraje zdecydowana wrogość wobec Zachodu, dzieli wiele sprzecznych interesów. Rosja i Chiny to kraje, w których ambicje imperialne stawiane są wyżej niż dobrobyt obywateli. Iran jest teokracją zmierzającą do światowego kalifatu i narzucenia religijnej supremacji. Dla Chin i Rosji jest to sojusznik, z którym prędzej, czy później trzeba się będzie rozprawić, ale chwilowo wygodny, bo prowadzący nieustającą wojnę podjazdową z Ameryką. (Co dla Rosji jest nadzieją na osłabienie wsparcia Ukrainy przez USA, a dla Chin nadzieją na wypracowanie najwłaściwszego momentu ataku na Tajwan.)


Dla Islamskiej Republiki Iranu pierwszym celem jest zniszczenie Izraela. Zarówno Ukraina, jak i Izrael są dziś głównymi frontami obrony wolnego świata przed kolejnym wyzwaniem ze strony totalitaryzmu, a ich sukces lub klęska zależy w znacznej mierze od dostaw (głównie amerykańskich) broni i amunicji.


Podczas gdy strategia polityków krajów totalitarnych bazuje na przekonaniu o słabnącym morale społeczeństw demokratycznych i kurczącej się przewadze technologicznej, politycy krajów demokratycznych ufają, że są granice irracjonalizmu przeciwników i zapominają, że ich własny racjonalizm zatrzymuje się przy dacie najbliższych wyborów. Podejrzenia, że w pewnym momencie któraś ze stron popełni kardynalny błąd, powodując załamanie się niesłychanie słabej równowagi, nie są pozbawione podstaw, chociaż wielu zdaje sobie sprawę z faktu, że dziś los wolnego świata zależy od zdolności Ukraińców do obrony swojego kraju przed zniewoleniem i zdolności Izraela do obrony swojego istnienia. Europa wydaje się być pozbawiona woli walki i poświęceń, po raz kolejny nasza wolność w dużym stopniu zależy od Ameryki.                             

Jeff Jacoby, publicysta „Boston Globe”, analizując determinację amerykańskiej administracji w sprawie zdecydowanego wsparcia Ukrainy, zaczyna od przypomnieniam, że decyzja Putina o rozpoczęciu najazdu na sąsiedni kraj miała bez wątpienia związek z tragicznym w skutkach chaotycznym wycofaniem się Amerykanów z Afganistanu.            


Dziś – pisze Jacoby – los Ukrainy wisi na włosku i Kijów desperacko potrzebuje świeżego zastrzyku broni i amunicji. Ukraińcy nie proszą nikogo, żeby oddawał życie za ich kraj, muszą jednak mieć się czym bronić. Tymczasem w Kongresie republikanie odmówili poparcia budżetu na pomoc dla Ukrainy warunkując je od zgody na ograniczenia imigracji, co gorsza, najbardziej twardogłowi senatorzy republikańscy wezwali do całkowitego wstrzymania tej pomocy.          


Prezydent Biden powiedział, że jest gotów na kompromis, aby uzyskać poparcie republikanów dla przeznaczenia 50 miliardów dolarów z budżetu federalnego na pomoc dla Ukrainy. Zdaniem bostońskiego publicysty łączenie tych spraw jest absurdalne, ale tak właśnie wygląda polityka. Sondaże raz za razem pokazują, że dla amerykańskich wyborców polityka imigracyjna jest priorytetem. Jednak stawką w tej wojnie jest dużo więcej niż tylko wolność samej Ukrainy, czy prestiż Zachodu.       


Rosja stanowi dziś zagrożenie dla bezpieczeństwa i stabilności Europy. Wsparcie Ukrainy jest inwestycją w obronę wolnego świata, inwestycją, która już przyniosła rezultaty. Putin nie tylko nie podbił Ukrainy, ale – pisze Jacoby – dzięki ukraińskiej determinacji i zachodniej broni, kraje NATO, a przede wszystkim Polska i Litwa, są dzis bardziej bezpieczne niż dwa lata temu. Tak, to prawda, że spodziewana kontrofensywa nie spełniła oczekiwań, a Putin liczy teraz na to, że Waszyngton porzuci Ukrainę tak, jak porzucił Afganistan.       


46 miliardów dolarów, które do tej pory Stany Zjednoczone wydały na pomoc Ukrainie zwracają się w postaci poważnego osłabienia armii rosyjskiej, słabnącego poparcia dla tej wojny w rosyjskim społeczeństwie, rozszerzenia NATO i wzrostu zaangażowania Unii Europejskiej, a prawdopodobnie również osłabienia gotowości Chin do zaatakowania Tajwanu.  


Badania pokazują, że większość amerykańskich wyborców nie tylko uważa, że dla Stanów Zjednoczonch wygranie tej wojny przez Ukrainę jest ważne, a 67 procent badanych wyraziło poparcie dla finansowego wsparcia Ukrainy.


Nadal nie wiadomo z jakim wynikiem i kiedy uda się tę wojnę zakończyć, nie ma jednak wątpliwości, że sukcesy ukraińskiej armii zależą w znacznym stopniu od amerykańskiego wsparcia.


Nie inaczej przedstawia się sytuacja na drugim froncie zimnej wojny, gdzie Izrael walczy nie tyle z ludobójczą agresją Hamasu, co z rozłożoną na dziesięciolecia agresją Islamskiej Republiki Iranu, w której Izrael jest zaledwie klockiem w grze, jak i przynętą do walki ze „zgnilizną niewiernego Zachodu”. Iran nigdy nie ukrywał, że dla niego to Ameryka jest wielkim szatanem i że dla niego wojna z Izraelem jest zaledwie wstępem do walki o resztę świata.

 

Dziś w tej wojnie uzbrojony przez Iran Hamas jest tylko wykonawcą długofalowych planów, w których Hamas ma wyglądać jak słaby, bezbronny przeciwnik potężnego Izraela. W rzeczywistości maleńki kraj jest otoczony przez wrogów ze wszystkich stron, a zwycięsto nad nim ma być dowodem zwycięstwa islamu nad zachodnim światem. Dzięki amerykańskiej pomocy Iran nie odważa się jeszcze uruchomić na większą skalę Hezbollahu z jego 150 tysiącami precyzyjnych rakiet na północnej granicy Izraela. Podnosi jednak stawkę i zdobywa przyczółki w zachodnich społeczeństwach, wykorzystując zakorzeniony w nich antysemityzm.


Trudno dziś powiedzieć, która z tych dwóch wojen jest ważniejszym frontem. I tu, i tam ważą się losy wolnego świata, w obydwu tych wojnach tak wiele zależy od zachodniej, a przede wszystkim od amerykańskiej pomocy.


Ta pomoc zależna jest nie tylko od stanowiska i poglądów samych polityków, ale również od postaw wyborców.


Podobnie jak w kwestii Ukrainy, większość Amerykanów popiera Izrael, tu jednak widzimy jak islamistyczna propaganda odnosi coraz większe sukcesy, w szczególności wpływając na młode pokolenie.  


Jak wynika z przeprowadzonego już w grudniu tego roku sondażu, 51 pocent Amerykanów w wieku 18-24 lata  uważa, że Izrael należy zlikwidować i przekazać we władanie Hamasu. 60 procent respondentów w tej grupie uważa, że napaść Hamasu 7 października była usprawiedliwiona, przyznając równocześnie, że Hamas chciał popełnić ludobójstwo na Żydach w Izraelu. Innymi słówy znaczna część Amerykanów w tej grupie wiekowej nie ma nic przeciwko powtórce Zagłady.


W tej sytuacji administracja amerykańska deklaruje pełne poparcie dla wojny Izraela z Hamasem pod warunkiem, że Izrael jej nie wygra.


Wzbudza to niezdrową radość nie tylko w Teheranie, ale i w Moskwie i w Pekinie.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2607 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk