Prawda

Czwartek, 16 maja 2024 - 14:12

« Poprzedni Następny »


Walki w Gazie nie zmieniają niczego w walce o wizerunek Izraela


Jonathan S.. Tobin 2022-08-21


Krytycy nigdy nie przejmowali się atakami rakietowymi, terroryzmem ani nawet Palestyńczykami. Pozostaje spór o to, czy jedno żydowskie państwo na planecie to o jedno za dużo.

 

Jeśli zawieszenie broni utrzyma się, ostatnie walki między Izraelem a palestyńskimi terrorystami w Gazie nie zmienią wiele w konflikcie, który trwa już od stulecia. To jest coś, co powinno zarówno zniechęcić przyjaciół Izraela, jak i, miejmy nadzieję, skoncentrować ich na jedynej kwestii, która naprawdę ma znaczenie dla trwającej debaty o walce z Palestyńczykami. Chodzi o prawo Izraela do istnienia, a nie o daremne argumenty o bezpieczeństwie lub najlepszym sposobie osiągnięcia pokoju z ludźmi, którzy nie chcą pokoju.


Izraelskie Siły Obronne mogły osiągnąć swoje cele określone w „Operacji Przed Świtem”. Palestyński Islamski Dżihad (PIJ), wspierana przez Iran grupa terrorystyczna, stracił część personelu i infrastruktury w Gazie, jak również udaremniono to, co zostało opisane jako planowany wielki atak terrorystyczny przez granicę. Udało się to osiągnąć bez powodowania masowych ofiar wśród ludności cywilnej – najgorszy taki przypadek jest niemal z pewnością wynikiem rakiety PIJ wymierzonej w Izrael, która nie doleciała i uderzyła we własnych ludzi – wśród ludzi żyjących wokół twierdz PIJ, podczas gdy znacznie silniejsze siły jego rywali z Hamasu, którzy rządzą Gazą, nie włączyły się do walki.

 

W ciągu kilku dni PIJ wystrzelił z Gazy ponad 1100 rakiet i innych pocisków na Izrael. Tym razem jeszcze wyższy procent z nich został zestrzelony przez system obrony przeciwrakietowej Żelaznej Kopuły niż w poprzednich wymianach ognia z Gazą. Chociaż tym razem żaden Izraelczyk nie został zabity przez rakiety z Gazy, ponad milion ludzi w południowej części kraju zostało zmuszonych do krycia się w schronach podczas tych ostrzałów, w których wielu nocowało, alarmy były również w Tel Awiwie i Jerozolimie.


Podobnie jak w wypadku kilku innych takich wojen z terrorystami w Strefie Gazy i wokół niej na przestrzeni ostatnich 14 lat, skończyło się na tym, że Izrael zaoferował palestyńskim grupom terrorystycznym „spokój za spokój”. Jest to, jak wiedzą prawie wszyscy Izraelczycy, problem bez nadziei na rozwiązanie.


Kiedy w 2005 roku były premier Izraela, Ariel Sharon, wycofał wszystkich żołnierzy i osadników z Gazy, założono, że daje to Palestyńczykom szansę na stworzenie laboratorium współistnienia i że eksperyment można będzie łatwo zakończyć, jeśli coś pójdzie nie tak. Kiedy w krwawym zamachu stanu w 2007 roku Hamas przejął kontrolę nad Gazą od Autonomii Palestyńskiej, to założenie okazało się kolosalnym błędem.


Chociaż Gaza od 17 lat jest  we wszystkim poza nazwą niepodległym państwem palestyńskim, według krytyków Izraela, nadal jest „okupowana”. Każda izraelska próba odstraszenia od ostrzeliwania rakietami Izraela z nadmorskiej enklawy lub powstrzymania transgranicznego terroryzmu – bez względu na to, jak starannie Izrael unika powodowania ofiar wśród ludności cywilnej lub jak jest to zasadne – jest traktowana przez międzynarodową społeczność „praw człowieka” jako zbrodnia wojenna.


Wycofanie się z Gazy jest ostrzeżeniem dla izraelskiego społeczeństwa przed szaleństwem formuły „ziemia za pokój”. Bez zasadniczej zmiany w kulturze politycznej Palestyńczyków, z nieprzejednaną odmową ich przywódców zawarcia pokoju lub uznania prawowitości państwa żydowskiego bez względu na to, gdzie mogą być wytyczone jego granice, to się nie zmieni. Przytłaczająca większość Izraelczyków, w tym większość tych, którzy nie są zwolennikami byłego premiera Benjamina Netanjahu, postrzega ewentualną próbę powtórzenia eksperymentu Szarona w Gazie w znacznie bardziej strategicznych regionach Judei i Samarii (znanych również jako „Zachodni Brzeg”) lub w Jerozolimie jako obłąkaną.


Nic z tego nie ma znaczenia dla izraelożerców. Nie zmienia też tak naprawdę opinii nawet tych, którzy twierdzą, że popierają Izrael – takich jak prezydent Joe Biden i inni członkowie jego partii – ale nalegają, aby nadal „podejmować ryzyko” dla pokoju lub nadal próbować osiągnąć rozwiązanie w postaci dwóch państw, które Palestyńczycy wielokrotnie odrzucali.


Izraelczycy mogą czerpać satysfakcję z tego, że Stany Zjednoczone i wiele innych krajów wydały oświadczenia podczas niedawnych walk, że Izrael ma prawo do samoobrony. Jednak to nie przekona tych, którzy kupują palestyńską narrację o „okupacji” i jej rzekomych nadużyciach praw człowieka, by zmienili zdanie o państwie żydowskim. Rada Praw Człowieka ONZ będzie kontynuować śledztwo w sprawie ostatniego konfliktu z Gazą, który miał miejsce w maju bieżącego roku, a ponieważ jest to nieograniczone czasowo śledztwo, prawdopodobnie uznają działania podjęte niedawno dla ukrócenia terroryzmu PIJ za równie zbrodnicze.


Nie zrobi też wrażenia na rosnących szeregach tych w Stanach Zjednoczonych, którzy podpisują się pod intersekcjonalnymi mitami o tym, że wojna palestyńska z Izraelem jest moralnie równoznaczna z amerykańską walką o prawa obywatelskie, lub którzy akceptują mity krytycznej teorii rasy o Izraelu i „białych przywilejach” Żydów oraz o ucisku przez nich ludzi kolorowych.


Jeśli zajrzysz na Twitterowe strony pogromców Izraela w polityce, mediach lub „gęgaczy”, znajdziesz te same wyświechtane argumenty traktujące Palestyńczyków jako ofiary izraelskiej agresji, jakby 30 lat izraelskich wysiłków pokojowych i palestyńskiego odrzucenia tych wysiłków i terroryzmu nigdy się nie wydarzyło. Nie zniknie się ani jeden antysyjonistyczny kurs prowadzony na amerykańskim kampusie uniwersyteckim. Działania grup takich jak Amnesty International, Human Rights Watch, Students for Justice in Palestine, Jewish Voices for Peace czy IfNotNow, które wszystkie fałszywie twierdzą, że Izrael jest „państwem apartheidu”, nie zmienią się w wyniku zbrodniczych działań Islamskiego Dżihadu i jego irańskich sponsorów.

 

Argumenty na rzecz antysemickiego ruchu BDS, wysiłki zmierzające do ograniczenia amerykańskiej pomocy wojskowej dla Izraela lub ignorowanie irracjonalnych i przestępczych działań Hamasu, PIJ lub ich „umiarkowanych” rywali z Fatahu, rządzących Zachodnim Brzegiem, którzy nagradzają terrorystów i ich rodziny pieniężnymi nagrodami, wydają się nie mieć  żadnego związku z faktami dotyczącymi tego konfliktu.


Jeśli akceptujesz fałszywą palestyńską narrację o Izraelu narodzonym w grzechu jako wyraz zachodniego imperializmu i kolonializmu, tak jak robią to ci, którzy wyznają intersekcjonalność i krytyczną teorię rasy, to nie ma znaczenia, co faktycznie robią Izraelczycy lub ich terrorystyczni przeciwnicy.


To ważne nie tylko dlatego, że mówi wiele o tych, którzy regularnie oczerniają Izrael z redakcji głównych gazet lub platform w liberalnych sieciach kablowych. Jest to również coś, z czego zarówno ci, którzy wypowiadają się w imieniu Izraela – jak i te grupy i osoby, które go popierają – muszą wyciągnąć właściwe wnioski.


Mówienie o potrzebie zapewnienia izraelskiego bezpieczeństwa lub o ogromnej trosce, jaką IDF przykłada do unikania ofiar cywilnych, której prawie na pewno nie dorównuje żadna armia na świecie, wydaje się ważnym punktem debaty w dyskusji o konflikcie. To samo jest prawdą, gdy przypominasz ludziom o wycofaniu się z Gazy w 2005 roku. Ale to nie ma znaczenia dla tych, którzy nienawidzą żydowskiego państwa.


Nie ma nawet wielu dowodów na to, że robi to cokolwiek, aby zmobilizować opinię żydowską za Izraelem, która jest pod silnym wpływem stronniczych mediów i ignorancji na temat faktów dotyczących tego konfliktu. Jeśli zaakceptujesz, podobnie jak wielu Żydów, że to w jakiś sposób niesprawiedliwe, że Palestyńczycy nie mają Żelaznej Kopuły, lub że postrzegany brak równowagi sił oznacza, że terroryści i ci, których wykorzystują, są słabszymi, to historia, wówczas prawdziwy powód impasu zostaje zapomniany.


Wszystko to oznacza, że chociaż obrońcy Izraela powinni starać się obalać kłamstwa swoich przeciwników, muszą również zrozumieć, że ich celem powinno być przypomnienie ludziom, że Izrael ma prawo do istnienia i że celem jego wrogów jest odmawianie mu tego prawa. Kiedy już ustalisz tę podstawową prawdę, wyjaśnisz, że ci, którzy kwestionują prawo Żydów do swojego państwa, nie tylko mylą się, ale praktykują dyskryminację. To znaczy, że są antysemitami.


Tak więc, zamiast grzęznąć w kłótniach o bezpieczeństwo lub przechwalać się poświęceniami Izraela dla pokoju, co tylko przekonuje jego krytyków, że jest to złodziej zwracający cząstkę skradzionej własności, a nie kraj, którego sprawa jest słuszna, przyjaciele państwa żydowskiego muszą mówić przede wszystkim o prawach żydowskich i o tym, jak antysyjonizm jest oczywistym antysemityzmem. Wszystko inne to właściwie strata czasu i wysiłku.

 

Gaza fighting changes nothing about Israel’s image struggle

JNS Org., 8 sierpnia 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska 

 

 



Jonathan S. Tobin

Amerykański dziennikarz, redaktor naczelny JNS.org, (Jewish News Syndicate). Komentuje również na łamach National Review, New York Post, The Federalist, w prasie izraelskiej m. in. na łamach Haaretz.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1482 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszamy, że zwyciężyliśmy   Collins   2015-01-27
Państwo Islamskie umacnia się w przyszłej Palestynie   Toameh   2015-01-28
Refleksje z Paryża   Landes   2015-01-29
Dlaczego europejskie NGO i Czerwony Krzyż są rzeczywistymi wrogami w Izraelu   Tenenbom   2015-01-30
Lewica odmawia rozmowy o muzułmańskim antysemityzmie   Greenfield   2015-02-03
Niewłaściwy koniec miejskiej rury kanalizacyjnej   Honig   2015-02-05
Holocaust miał również swój arabski rozdział   Julius   2015-02-09
Turcja, kraj NATO i Bractwa Muzułmańskiego     2015-02-10
Wyśmiewanie Holocaustu w Estonii   Rogatchi   2015-02-12
Od Auschwitz do Państwa Islamskiego   Frantzman   2015-02-16
Upiory Auschwitz na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2015-02-17
Krucjaty nie są naszym problemem   Honig   2015-02-19
Nikt nie powstrzyma wzrostu islamu w Europie     2015-02-22
W Kopenhadze bohaterzy zginęli za wolność   Greenfield   2015-02-23
Więźniowie naszego braku sumienia   Koraszewski   2015-02-28
Manifest ISIS: Kobiety w Państwie Islamskim   Chesler   2015-03-01
Liberalny egocentryzm poznawczy   Landes   2015-03-02
Ach, być Abdullahem!   Honig   2015-03-03
Pouczająca chwila   Bellerose   2015-03-08
Więcej faktów, mniej mitów   Ślusarczyk   2015-03-11
Co znaczy dziś NIGDY WIĘCEJ?   Landes   2015-03-12
Po sobocie przychodzi niedziela   Miller   2015-03-15
Śladami Mein Kampf   Koraszewski   2015-03-16
Czego naprawdę żąda ISIS?   Wood   2015-03-17
Skuteczna demonizacja Izraela   Marquardt-Bigman   2015-03-18
Z annałów palestyńskich protokołów medialnych   Landes   2015-03-22
Kto najbardziej na świecie łamie prawa kobiet? Izrael, odpowiada ONZ   Bayefsky   2015-03-24
Groteskowa miłość do propagandy Niewypowiedziane barbarzyństwoNienawiść do Żydów – i pęd do dominacji nad światem   V.S. Naipaul   2015-03-25
Obama wypowiada wojnę Izraelowi   Tawil   2015-03-26
Abbas toruje drogę dla państwa islamskiego   Toameh   2015-03-31
W imię solidarności z Palestyną   Ghaddar   2015-04-09
Kiedy muzułmanie mordują Palestyńczyków   Goldberg   2015-04-10
Romans Zachodu z Iranem i islamistami   Bulut   2015-04-11
Bliski Wschód: w cieniu uzbrojonych bandytów   Spyer   2015-04-12
Palestyńczycy w Jarmuk mają pecha   Toameh   2015-04-15
Budowanie dyktatury w Turcji     2015-04-16
Dlaczego BBC ignorowało Holokaust     2015-04-17
Boko Haram: plaga Nigerii     2015-04-21
Niemiec Tobi ogląda świat   Koraszewski   2015-04-23
Znikające kościoły w Turcji   Bulut   2015-04-28
Prawda, która rani serca   Koraszewski   2015-05-01
Wytyczanie Zielonej Linii   Collins   2015-05-03
Palestyńczycy, o których nikt nie mówi   Toameh   2015-05-07
Cudaczny Twitter przywódcy irańskiego   Totten   2015-05-08
Zapiski człowieka kontrowersyjnego   Koraszewski   2015-05-10
Salami stosuje taktykę salami   Honig   2015-05-12
 Manipulowanie prawami człowieka   Koraszewski   2015-05-13
Różnica między islamem a islamizmem?   Bulut   2015-05-17
Delegitymizacja o nazwie Nakba   Honig   2015-05-20
Najnowszy raport "Breaking the Silence" nie jest dziennikarstwem. Jest propagandą.   Friedman   2015-05-21
ONZ: Izrael w sposób najgorszy na świecie łamie prawa do opieki zdrowotnej   Neuer   2015-05-22
List otwarty do Grzegorza Schetyny   Koraszewski   2015-05-23
Dżihad Schrödingera   Greenfield   2015-05-24
Przyczyna i skutek - czyli kto zmienia Gazę w piekło.     2015-05-29
Polityczna broń Iranu: gwałt i tortury   Bulut   2015-05-30
 Fatalne zauroczenie: Wspólny antychryst Globalnej Lewicy Postępowej i Dżihadu    Landes   2015-05-31
Demony tego pogromu są nadal z nami   Julius   2015-06-02
Jazydzkie ofiary masowych gwałtów po uwolnieniu z niewoli ISIS są zagrożone śmiercią   Chesler   2015-06-03
Nie można bojkotować ISIS   Levick   2015-06-05
Borg Bliskiego Wschodu   Totten   2015-06-07
Kiedy świat zrozumie, że Churchill miał rację?   Yemini   2015-06-09
Światła, kamera, akcja, terror   Roth   2015-06-10
Wielki wyrównywacz wszystkich Żydów   Honig   2015-06-11
Prawica, lewica i islamizm   Frantzman   2015-06-12
Niebezpieczeństwa bojkotowania Izraela   Zahran   2015-06-17
Bractwo Muzułmańskie zdejmuje maskę   Totten   2015-06-18
BDS jako wojna propagandowa Globalnego Dżihadu   Landes   2015-06-19
Zaniechanie działania przeciwko złu jest też działaniem   Chesler   2015-06-24
Raport ONZ odmawia Izraelowi prawa do obrony, zamiast tego zaleca aresztowanie Izraelczyków   Bayefsky   2015-06-26
Trwająca wojna psychologiczna   Collins   2015-06-29
Wielkie przywitanie byłego prezydenta Tunezji w Izraelu   Horovitz   2015-07-01
Nie tak postępowa sprawa palestyńska   Marquardt-Bigman   2015-07-03
W obronie pesymizmu   Herf   2015-07-16
Międzynarodowy Trybunał Karny wypowiada wojnę Izraelowi   Bell   2015-07-18
Irańskie porozumienie jest podaniem się USA     2015-07-20
Bohaterowie naszego pokolenia – cudzoziemcy walczący z Państwem Islamskim   Frantzman   2015-07-22
Zaślepieni   Yemini   2015-07-27
Turcja używa ISIS jako pretekstu, by zaatakować Kurdów   Bulut   2015-07-28
Dlaczego Palestyńczycy nie mogą zawrzeć pokoju z Izraelem?   Toameh   2015-07-31
Lewica kłania się przed irańskimi antysemitami   Meotti   2015-08-02
Wojna z Izraelem przy pomocy osobliwego prawa   Apfel   2015-08-04
Ambasador Prosor o sytuacji na Bliskim Wschodzie   Prosor   2015-08-05
Zdrada Palestyńczyków przez działaczy na rzecz pokoju   Maroun   2015-08-07
Kiedy muzułmanie palą Żydów żywcem   Greenfield   2015-08-13
Triumf i milczenie: Sława morderczyni i co mówi to o jej świecie   Roth   2015-08-15
Czarne i białe, i czytane w farsi   Blum   2015-08-18
W szyderczym spojrzeniu wroga: antysemiccy Żydzi   Maroun   2015-08-23
Migranci, migreny & Jeremy Corbyn   Tsalic   2015-08-25
Wspomnienia propalestyńskiego aktywisty z Hebronu 2007   Borg   2015-08-27
Hiszpania, żydowski raper i BDS   Collins   2015-08-29
Festiwal ludzkiego zła   Haak   2015-08-30
Dyplomatyczne zwyrodnienie plamki żółtej   Koraszewski   2015-08-31
Palestyńczycy: Zamiana obozów uchodźców w magazyny broni   Toameh   2015-09-08
Czy sojusznicy z NATO ułatwiają Iranowi zaatakowanie Izraela?   Bekdil   2015-09-09
Nie będę honorował porozumienia, jeśli sankcje będą tylko zawieszone     2015-09-11
Antysemityzm ma znów światowego przywódcę   Koraszewski   2015-09-13
Kiedy krytyka Izraela zamienia się w skrajny antysemityzm: wydanie londyńskie   Collier   2015-09-14
Antysemicki antysyjonizm i lewica   Johnson   2015-09-18
Ugłaskiwanie radykalnego islamu w Niemczech   Uniyal   2015-09-19
5 powodów, dla których rozróżnienie między “antysemicki czy antyizraelski” jest nieistotne     2015-09-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk