Prawda

Czwartek, 9 maja 2024 - 13:41

« Poprzedni Następny »


Zrozumieć prawdziwe pochodzenie karykatury z “New York Timesa”. Jak antysemicka propaganda sowiecka przenika współczesny lewicowy antysyjonizm


Izabella Tabarovsky 2023-07-16

<span>Rys. 1: Vladimir Sichov, „Syjonizm jest bronią imperializmu!” Parada pierwszomajowa, Moskwa, ZSRR, 1972 (Zdjęcie dzięki uprzejmości Vladimira Sichova)</span>

Rys. 1: Vladimir Sichov, „Syjonizm jest bronią imperializmu!” Parada pierwszomajowa, Moskwa, ZSRR, 1972 (Zdjęcie dzięki uprzejmości Vladimira Sichova)



Czarno-biała fotografia z lat 70. XX wieku przedstawia szczęśliwe radzieckie dzieci na paradzie pierwszomajowej. Jadą na instalacji: gigantyczny pająk z haczykowatym nosem w wojskowej czapce ozdobionej Gwiazdą Dawida, obnaża zęby w złowrogim uśmiechu. Masywne pręty pod jego nogami sugerują zarówno pajęczą sieć, jak i południki globu, który depcze. Towarzyszący slogan oferuje właściwą interpretację ideologiczną: „Syjonizm jest bronią imperializmu!”

To właśnie ten obraz pojawił się w moim umyśle w dniu ukazania się niesławnej karykatury w „New York Times” przedstawiającej krótkonogiego psa przewodnika Żyda z twarzą izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu, z medalionem z gwiazdą Dawida zwisającym z kołnierza, ciągnącego niewidomego Donalda Trumpa w jarmułce.


Rys. 2. („New York Times”)
Rys. 2. („New York Times”)

Oburzenie, jakie wywołała karykatura „Timesa ”, było właściwe, ale interpretacje tego, co się stało, były niewystarczające. Czy karykatura rzeczywiście wywodziła się w linii prostej z antysemickiej propagandy publikowanej w „Der Stürmer”, jak niektórzy odruchowo osądzili? Zatrzymanie się na tym oznaczało zaakceptowanie możliwości, że redakcja międzynarodowego wydania „New York Timesa” jest pełna białych suprematystów. Nawet jeśli za incydent odpowiadał jeden redaktor, jak twierdziła gazeta, decyzja wydawcy poddania całego personelu szkoleniu wrażliwości w celu zajęcia się „nieświadomymi uprzedzeniami” sugerowałoby, że kierownictwo wyższego szczebla obawiało się, że inni w firmie moli być podobnie zarażeni. Jednak pomysł, że „New York Times” roi się od neonazistów, wydaje się po prostu głupi.


Bardziej sensowna jest możliwość, że karykatura trafiła do druku, ponieważ pracownicy gazety – czy to jeden, czy wielu – postrzegali ją jako „kwestię polityczną, a nie religijną”, jak powiedział António Moreira Antunes, artysta, który ją narysował. Podobnie jak hasło na sowieckiej paradzie pierwszomajowej, twarz izraelskiego premiera musiała zasygnalizować personelowi „New York Timesa”, że karykatura dotyczy Izraela, a zatem jest polityczna – być może antysyjonistyczna, ale nie antysemicka.


Jednak konwencjonalna opinia lewicy, że antysyjonizm jest łatwy do odróżnienia od antysemityzmu, napotkała w ostatnich miesiącach pewne oczywiste praktyczne trudności, ponieważ Marsz Kobiet, Brytyjska Partia, kongresmenki Rashida Tlaib i Ilhan Omar, Marc Lamont Hill i AJ+ Arabic, popularna platforma internetowa Al Dzazira, wszyscy wykazali się niezdolnością do rozróżnienia między tym, co uważają za antysyjonistyczne stanowisko polityczne, a jawnym antysemityzmem.


Więc jeśli antysyjonizm i antysemityzm to nie to samo, dlaczego lewica tak słabo radzi sobie z rozróżnieniem tych dwóch? Jak to się dzieje, że ta strona spektrum politycznego, która czyni antyrasizm jednym z głównych założeń swojej platformy, wielokrotnie wpada w popieranie tak nikczemnej nienawiści?


Lewica byłaby mniej zdezorientowana, gdyby była w stanie na chwilę złagodzić swoje ahistoryczne, motywowane ideologią skupienie się na prawicy jako jedynym źródle antysemityzmu i poświęcić trochę czasu na przestudiowanie własnej bogatej historii antysemityzmu. W szczególności należy przyjrzeć się Związkowi Radzieckiemu z czasów zimnej wojny, który przez dziesięciolecia nie tylko praktykował politycznie uzbrojony antysyjonizm, ale także eksportował go za granicę. Wiele z podstawowych oszczerstw, jakie inspirują dziś antysyjonistyczną lewicę, to kopie idei, które ideologowie KGB i Departamentu Propagandy rozwinęli, uzbroili i spopularyzowali ze szczególną intensywnością po wojnie sześciodniowej. To tam, a nie wśród dzieł nazistowskich, znajdują się bezpośredni prekursorzy karykatur „New York Timesa” i podobnych starań innych, które zalewają prasę europejską od co najmniej dwudziestu lat.

                                                                   ***

Historia sowieckich antysyjonistycznych karykatur jasno pokazuje, że oddzielenie antysyjonizmu od antysemityzmu może być trudnym, jeśli nie niemożliwym zadaniem. Te karykatury, stworzone przez system, który twierdził, że odrzucił antysemityzm, oznakowane jako antysyjonistyczne, zachowały jednak potężny ładunek antysemicki. Tak samo jak reszta propagandy, którą Sowieci stworzyli w ramach demonizacji Izraela i syjonizmu, która rozpoczęła się od powojennych procesów pokazowych Stalina i trwała z różnym natężeniem do końca istnienia ZSRR.


Sowiecka propaganda antysyjonistyczna weszła w szczególnie aktywną fazę po arabsko-izraelskiej wojnie sześciodniowej w 1967 roku. Prowadzona wówczas przez Sowietów kampania propagandowo-dezinformacyjna, demonizująca Izrael i syjonizm, służyła ich specyficznym interesom wewnętrznym i zagranicznym i była skierowana zarówno do odbiorców krajowych, jak i zagranicznych. Najprawdopodobniej ten ostatni etap sowieckiego antysyjonizmu wykuł w świadomości na skrajnej lewicy fałszywe powiązania między syjonizmem a nazizmem, faszyzmem, rasizmem, ludobójstwem, kolonializmem osadniczym, imperializmem, militaryzmem i apartheidem. Idee z tej kampanii aktywnie wykorzystywano w sowieckim promowaniu rezolucji „Syjonizm jest formą rasizmu” przyjętej przez ONZ w 1975 roku. W tej właśnie kampanii dopracowano i spopularyzowano szczególną narrację wypaczającą Holokaust, która nadal jest niezmiernie popularna w antysemickich i antyizraelskich kręgach, a którą niedawno wyemitowała AJ+ dla milionów widzów.


Sowieckie kampanie antysyjonistyczne zaowocowały setkami książek i tysiącami artykułów oczerniających Izrael, syjonizm, a wraz z nimi judaizm i naród żydowski. Gazety o milionowych nakładach dostarczały te teksty do każdego zakątka ZSRR. Inny zestaw publikacji, w podobnym nakładzie milionów egzemplarzy, opublikowanych w około 80 językach obcych, przekazywał tę narrację do krajów Zachodu i Trzeciego Świata. Podobnie było z audycjami radiowymi, które na początku lat siedemdziesiątych nadawały tygodniowo około 1000 godzin sowieckiej propagandy na każdy kontynent planety.


Sowiecka ideologia nie pozwalała Sowietom na propagowanie jawnego rasistowskiego antysemityzmu w nazistowskiej odmianie. Odrzucali oskarżenia o antysemityzm, twierdząc, że ich ideologia jest antysyjonistyczna, a nie antysemicka. Rozwijając swoje idee, sowieccy ideolodzy czerpali inspirację z Protokołów mędrców Syjonu, z idei klasycznego antysemityzmu religijnego, a nawet z Mein Kampf, ale przystosowali je do ram marksistowskich, zastępując ideę globalnego spisku żydowskiego antyradzieckim spiskiem syjonistycznym. Potęga żydowska stała się potęgą syjonistyczną. Bogaci i przebiegli żydowscy bankierzy kontrolujący pieniądze, polityków i media stali się bogatymi i przebiegłymi syjonistami. Żyd jako antychryst stał się Żydem antysowieckim. Zamiast Żyda jako diabła, przedstawiali syjonistę jako nazistę.


W praktyce rozróżnianie między sowieckim antysyjonizmem a antysemityzmem często pokazywało, że nie ma żadnych różnic. Stereotypy i oszczerstwa te same, choć z nowym zestawem etykiet. Żydzi mieszkający w Związku Radzieckim byli świadkami niszczenia ich kultury i religii, ograniczania ich możliwości edukacyjnych i zawodowych i stali się uprawnionymi celami okazjonalnego oddolnego antysemityzmu.

                                                           ***


Rys. 3: “Szczeniak zna swoją siłę, bo nie jest sam”, M. Abramov, Krasnaja Zwiezda, 31 lipca 1969. Towarzyszący tekst brzmi: “Izraelscy ekstremiści kontynuują swoje bezczelne prowokacje, bo mają wsparcie amerykańskich imperialistów”. (Z The Israeli-Arab Conflict in Soviet Caricatures, 1967–1973, Jeszajahu Nir, Tcherikover Publishers, 1976)
Rys. 3: “Szczeniak zna swoją siłę, bo nie jest sam”, M. Abramov, Krasnaja Zwiezda, 31 lipca 1969. Towarzyszący tekst brzmi: “Izraelscy ekstremiści kontynuują swoje bezczelne prowokacje, bo mają wsparcie amerykańskich imperialistów”. (Z The Israeli-Arab Conflict in Soviet Caricatures, 1967–1973, Jeszajahu Nir, Tcherikover Publishers, 1976)

Radzieckie karykatury antysyjonistyczne opierały się na określonym zestawie symboli, aby zidentyfikować „syjonistę” jako obiekt pogardy i nienawiści. Ponieważ jednym z politycznych celów sowieckiej ideologii antysyjonistycznej było osłabienie Izraela, radzieccy karykaturzyści zazwyczaj przedstawiali „syjonistę” w izraelskim mundurze wojskowym. Aby zidentyfikować Żyda jako takiego, wykorzystywali cały arsenał antysemickich portretów wypracowanych na przestrzeni wieków. Jednym z tradycyjnych podejść było pokazanie Żyda w postaci psa, pająka, ośmiornicy, węża, ale posiadającego nadprzyrodzone moce. „Syjoniści” niezmiennie mieli na tych karykaturach stereotypowe żydowskie rysy twarzy – klasyczne narzędzie tradycyjnego antysemityzmu – aby było jasne, kogo artysta miał na myśli.


Rys. 4: “Zamiary grabieżcy”, R. Gadimow, Bakinski Raboczi, 21 czerwca, 1967. (Z The Israeli-Arab Conflict in Soviet Caricatures, 1967–1973, Jeszajahu Nir, Tcherikover Publishers, 1976)
Rys. 4: “Zamiary grabieżcy”, R. Gadimow, Bakinski Raboczi, 21 czerwca, 1967. (Z The Israeli-Arab Conflict in Soviet Caricatures, 1967–1973, Jeszajahu Nir, Tcherikover Publishers, 1976)

Jednym z prekursorów psa przewodnika z karykatury „New York Timesa” jest sowiecki izraelsko-syjonistyczny pies, który lojalnie służył swemu panu, imperialistycznemu Wujkowi Samowi. Mały rozmiar psa sygnalizuje pogardę. Na przykład mały pies bojowy na tym zdjęciu z 1969 roku [ryc. 3] szczeka jak szalony, zrzuca bomby zamiast śliny na rozkaz swojego amerykańskiego pana. Pies ma na sobie izraelski mundur wojskowy, ale widz wie, że pies jest Żydem także po żydowskich rysach twarzy. Mundur czyni Żyda – a co za tym idzie, każdego Żyda – celem swobodnej demonizacji.


Rys. 5: „Strzelanie z bliska”, R. Gadimow, Sowieckaja Łotwa, 29 stycznia 1970; Prawda, 8 marca 1970. (Z The Israeli-Arab Conflict in Soviet Caricatures, 1967–1973, Jeszajahu Nir, Tcherikover Publishers, 1976)
Rys. 5: „Strzelanie z bliska”, R. Gadimow, Sowieckaja Łotwa, 29 stycznia 1970; Prawda, 8 marca 1970. (Z The Israeli-Arab Conflict in Soviet Caricatures, 1967–1973, Jeszajahu Nir, Tcherikover Publishers, 1976)

Koncepcja Żyda-syjonisty jako zastępcy Izraela, który ciągnie Stany Zjednoczone do wybranego przez siebie miejsca docelowego – główna idea karykatury „New York Timesa”   często pojawiała się w sowieckiej karykaturze. Na rysunku nr 4, ręka Żyda-syjonisty prowadzi Stany Zjednoczone do wbicia gwoździa w ziemie arabskie już napiętnowane gwiazdą Dawida. Na młotku widnieje znak dolara – częsty motyw sowieckiej karykatury, odwołujący się do znanego antysemickiego stereotypu chciwych Żydów. Na Rys. 5 izraelski Żyd z bronią jedzie na beczce ropy, prowadząc Stany Zjednoczone do wojny.


Rys. 6
Rys. 6

Celem tych karykatur była demonizacja Izraela i syjonizmu. Ale użycie stereotypowych pejoratywnych elementów oznaczających Żyda pokazało, kogo docelowi odbiorcy uznają za winnego: każdego Żyda, z którym się zetknęli.


Ten rodzaj żydowskiego pająka, którego widzieliśmy na fotografii z lat 70., był kolejną częstą postacią w sowieckiej karykaturze. Żyd jako pająk to ponadczasowy symbol w arsenale antysemitów, niegdyś zdobiący okładkę francuskiego wydania Protokołów mędrców Syjonu [Rys. 6]. (Zauważ, że tutaj Żyd nie jest syjonistą, ale judeo-bolszewikiem, co ilustruje odwieczną elastyczność ideologiczną antysemity.)


Rys. 7: „Przy ulubionej pracy”, A. Zenin, Sowieckaja Mołdawia, 29 sierpnia 1971. Karykatura nosi tytuł „Syjonistyczny pająk i pajęczyna”. (Z The Israeli-Arab Conflict in Soviet Caricatures, 1967–1973, Jeszajahu Nir, Tcherikover Publishers, 1976)
Rys. 7: „Przy ulubionej pracy”, A. Zenin, Sowieckaja Mołdawia, 29 sierpnia 1971. Karykatura nosi tytuł „Syjonistyczny pająk i pajęczyna”. (Z The Israeli-Arab Conflict in Soviet Caricatures, 1967–1973, Jeszajahu Nir, Tcherikover Publishers, 1976)

Sowieci wykorzystali ten szlagier sprzed lat na własny użytek. Jeden z najbardziej znanych sowieckich obrazów tego typu nosi tytuł „Syjonistyczny pająk i pajęczyna: przy swojej ulubionej pracy” [il. 7]. Pająk ma stereotypowe cechy żydowskie, godną pogardy postawę i agresywną minę. Słowo „syjonizm” zdobi jego grzbiet. Jego sieć ma gwiazdę Dawida w środku i składa się z oszczerstw, kłamstw, postaw antyradzieckich, „kwestii żydowskiej”antykomunizmu – słów zapisanych wzdłuż południków sieci. Nikczemna antysemicka jakość tego obrazu jest oczywista, a etykieta „syjonista” nie robi niczego, by to zmniejszyć.


Rys. 8: „Izraelski pyton i amerykańska beczka”, B. Żukow, Prawda Wostoka, 11 lutego 1968 r. (Z The Israeli-Arab Conflict in Soviet Caricatures, 1967–1973, Jeszajahu Nir, Tcherikover Publishers, 1976)
Rys. 8: „Izraelski pyton i amerykańska beczka”, B. Żukow, Prawda Wostoka, 11 lutego 1968 r. (Z The Israeli-Arab Conflict in Soviet Caricatures, 1967–1973, Jeszajahu Nir, Tcherikover Publishers, 1976)

Żyd jako podły i śmiercionośny wąż jest także obecny w sowieckiej propagandzie. Rys. 8 przedstawia agresywnego węża z haczykowatym nosem jadącego na beczce ropy z napisem „US oil monopolies”. Jak wąż na innej okładce Protokołów, ten radziecki antysyjonistyczny wąż ma stereotypowe żydowskie rysy twarzy i gwiazdy Dawida narysowane wzdłuż jego ciała. Zarówno wąż żydowsko-spiskowy, jak i syjonistyczno-spiskowy grożą uduszeniem świata – ten z Protokołów dosłownie, a syjonistyczny poprzez pozbawienie świata zasobów energii życiowej. Na rys. 10 wąż ma pistolet zamiast języka i słowo „syjonizm” wypisane na tułowiu. Podpis „Ekspansjonizm w prawdziwym życiu” jest napisany w taki sposób, że to gra słów: „Sionism” to po rosyjsku syjonizm.


Rys. 9
Rys. 9

Ale być może najbardziej niepokojącym i brzemiennym w skutki zestawem sowieckich antysyjonistycznych karykatur były te, które starały się połączyć syjonizm i nazizm – związek, który pozostaje żywy i ma się dobrze na dzisiejszej antysyjonistycznej lewicy. Chociaż samo porównanie pochodzi z lat trzydziestych XX wieku, dopiero po rozpoczęciu przez Sowietów kampanii antysyjonistycznej po 1967 roku zostało ono naprawdę rozwinięte i spopularyzowane w kraju i za granicą. To właśnie ta paralela, według słów Williama Koreya, pomogła przekształcić syjonizm w „bête noire społeczności międzynarodowej”, zamieniając syjonizm w reprezentację zła wcielonego.


Rys. 10: „EkspanSYJONIZM w prawdziwym życiu”, W. Ternawski, Bakinski Raboczi, 21 marca 1971 r. (Z The Israeli-Arab Conflict in Soviet Caricatures, 1967–1973, Jeszajahu Nir, Tcherikover Publishers, 1976)
Rys. 10: „EkspanSYJONIZM w prawdziwym życiu”, W. Ternawski, Bakinski Raboczi, 21 marca 1971 r. (Z The Israeli-Arab Conflict in Soviet Caricatures, 1967–1973, Jeszajahu Nir, Tcherikover Publishers, 1976)

Karykatury pomogły, by ludzie instynktownie czynili to połączenie. Karykaturzyści dokonali tego za pomocą kilku sztuczek. Jedną z nich było zestawienie, skojarzenie, a nawet połączenie swastyki z Gwiazdą Dawida [Rys. 11]. Tutaj Gwiazda Dawida i symbol jednego z największych nieszczęść, jakie spadły na ludzkość, dosłownie stają się jednym. To podejście jest nadal szeroko stosowane na antyizraelskiej lewicy, jak na obrazie izraelskiej flagi, który pojawił się na lewicowym blogu Daily Kos [Rys. 12].


Rys. 11: „Sztandar bandy syjonistów”, „Prawda Wostoka”, grudzień 1971 r.
Rys. 11: „Sztandar bandy syjonistów”, „Prawda Wostoka”, grudzień 1971 r.

Inną sztuczką było przedstawianie nazistów (często samego Hitlera) jako lustrzanego odbicia lub cienia Żyda-syjonisty. Jedną z najbardziej uderzających karykatur tego stylu jest Rys. 13, przedstawiająca mężczyznę w średnim wieku o stereotypowych żydowskich rysach, trzymającego ociekający krwią topór. Obraz jeszcze bardziej złowieszczy przez obecność cienia, który przybiera postać sylwetki Adolfa Hitlera. Gwiazda Dawida na toporze Żyda staje się na cieniu swastyką. Ta karykatura jest szczególnie interesująca, ponieważ Żyd w niej nie ma ani izraelskiego munduru wojskowego, ani żadnych innych typowych znaków, dzięki którym można by go nazwać „syjonistą”.


Rys. 12.

Rys. 12.



Tutaj bardzo cienka granica między antysyjonizmem a antysemityzmem zostaje całkowicie zatarta. Karykaturzysta jest uczciwy: chodzi o Żydów, a nie o „syjonistów”. Jak zauważyła holenderska badaczka Judith Vogt w swoim eseju z 1984 r. When Nazism Became Zionism: An Analysis of Political Cartoons [Kiedy nazizm stał się syjonizmem: analiza karykatur politycznych], „cień Hitlera przywołuje na myśl znaną zdolność Żyda do mimikry – zawsze jest w stanie zmienić swoją tożsamość”. Ta zdolność zmiany kształtu jest powszechnie przypisywana Szatanowi, do którego antysemici z motywacją religijną często porównywali Żydów. Tutaj, podobnie jak w przypadku innych aspektów klasycznego antysemityzmu, Sowieci zaadaptowali starą koncepcję do własnych celów.


Rys. 13: „Na Jego obraz i podobieństwo”, A. Zenin, Sowietskaja Mołdawia, 22 stycznia 1972 r. (Z The Israeli-Arab Conflict in Soviet Caricatures, 1967–1973, Jeszajahu Nir, Tcherikover Publishers, 1976)
Rys. 13: „Na Jego obraz i podobieństwo”, A. Zenin, Sowietskaja Mołdawia, 22 stycznia 1972 r. (Z The Israeli-Arab Conflict in Soviet Caricatures, 1967–1973, Jeszajahu Nir, Tcherikover Publishers, 1976)

Na Rys. 14 twarz Hitlera narysowana wewnątrz gwiazdy Dawida wygląda niemal dziecinnie i niewinnie, podczas gdy bardzo prawdziwy, ewidentnie żydowski izraelski żołnierz ma krew ociekającą z jego broni i sceny zniszczenia w tle. Na Rys. 15 izraelski żołnierz i nazistowski żołnierz niemiecki trzymają broń i pozują w ten sam sposób przed sceną dewastacji. Ale postać nazistowskiego Niemca to obraz muzealny oprawiony w ramę, co czyni go nieszkodliwym. Izraelski Żyd, z drugiej strony, jest realny i przez to bardziej niebezpieczny.


Rys. 14: „Wyciągnęliśmy lekcję z II wojny światowej…”, N. Budnikow (Stawropol), Gudok, 5 marca 1972 r. (Z The Israeli-Arab Conflict in Soviet Caricatures, 1967–1973, Jeszajahu Nir, Tcherikover Publishers , 1976)
Rys. 14: „Wyciągnęliśmy lekcję z II wojny światowej…”, N. Budnikow (Stawropol), Gudok, 5 marca 1972 r. (Z The Israeli-Arab Conflict in Soviet Caricatures, 1967–1973, Jeszajahu Nir, Tcherikover Publishers , 1976)

Specyficzny podzbiór sowieckiej propagandy, w tym karykatury, starał się wyraźnie powiązać syjonizm z pojęciami, które naród radziecki, a także zachodnia publiczność, już kojarzyły z nazistowskimi Niemcami. Na Rys. 16 izraelski żydowski żołnierz trzyma broń z napisem Blitzkrieg. Stoi obok drogowskazu namalowanego jako izraelska flaga i opatrzonego napisem Lebensraum – wyraźna próba zrównania podbojów terytorialnych Izraela z 1967 r. z nazistowskim podbojem terytoriów sowieckich. Przed żołnierzem podobna do śmierci postać ubrana w nazistowski mundur, pokazująca żołnierzowi zdjęcie krematorium w Auschwitz, z napisem Nowy Porządek. Tutaj również nazista zostaje zredukowany do cienia samego siebie. Jego cechy i ideologia są teraz nadawane izraelskiemu Żydowi.


Rys. 15: „Talent i jego wielbiciele”, W. Konstantinow, Wieczerniaja Moskwa, 11 marca 1970 r. (Z The Israeli-Arab Conflict in Soviet Caricatures, 1967–1973, Jeszajahu Nir, Tcherikover Publishers, 1976)
Rys. 15: „Talent i jego wielbiciele”, W. Konstantinow, Wieczerniaja Moskwa, 11 marca 1970 r. (Z The Israeli-Arab Conflict in Soviet Caricatures, 1967–1973, Jeszajahu Nir, Tcherikover Publishers, 1976)

Według izraelskiego uczonego Jeszajahu Nira, który przeanalizował radziecką karykaturę w swojej książce The Israeli-Arab Conflict in Soviet Caricatures 1967–1973, przez większość czasu karykatury te były publikowane w gazetach masowych bez żadnego jawnego powiązania z wydarzeniami. Ten sam obraz mógł zostać przedrukowany kilka dni, tygodni lub lat później bez żadnych zmian ani związku z wydarzeniami politycznymi. Ich celem była propaganda, a nie informacja czy komentarz. Celem nie była krytyka polityki Izraela; miało to na celu demonizację kraju i wszystkiego, co on reprezentował.


Rys. 16: „Znajomy towar”, W. Fomiczew, Sowietskaja Rossija, 11 sierpnia 1967 r. (Z The Israeli-Arab Conflict in Soviet Caricatures, 1967–1973, Jeszajahu Nir, Tcherikover Publishers, 1976)
Rys. 16: „Znajomy towar”, W. Fomiczew, Sowietskaja Rossija, 11 sierpnia 1967 r. (Z The Israeli-Arab Conflict in Soviet Caricatures, 1967–1973, Jeszajahu Nir, Tcherikover Publishers, 1976)

Sowiecka propaganda antysyjonistyczna skierowana na zagranicę stopniowo budowała u swoich odbiorców skojarzenia między Izraelem a tak znanymi terminami nazistowskimi, jak ludobójstwo, obozy koncentracyjne, deportacje i Lebensraum. Izraelski uczony Baruch Hazan udokumentował ten postęp. Pisał, że w 1969 roku koncepcja „syjonistycznego rasizmu” była aktywnie obecna w sowieckich materiałach prasowych kierowanych za granicę. W 1971 roku sowiecka propaganda łączyła nazistowskie określenie „rasa panów” z żydowską religijną koncepcją narodu wybranego. (Ten pomysł zyskał szczególną uwagę w globalnej społeczności, gdy znalazł się na widocznym miejscu w ważnym przemówieniu w Radzie Bezpieczeństwa sowieckiego ambasadora przy ONZ Jakowa Malika.) Jeszcze później dodano ideę, że syjonizm wszędzie praktykuje rasizm przeciwko antysyjonistycznym Żydom.


Rys. 17
Rys. 17

„Podczas gdy Moskwa nie nieustannie propaguje historie o izraelskim okrucieństwie… koncepcje takie jak ‘nazizm’, ‘obozy koncentracyjne’, ‘gauleiterowie’, ‘Herrenvolk’ itp. są używane głównie w artykułach i audycjach skierowanych do odbiorców europejskich” – napisał Hazan. „’Rasizm’, ‘dyskryminacja’ i zwykły sadyzm są zarezerwowane dla afrykańskiej publiczności, która na ogół nie jest zaznajomiona z nazistowską terminologią. Opowieści o rasizmie praktykowanym wobec wszystkich Żydów, którzy sprzeciwiają się idei syjonistycznej, są kierowane do miejsc, w których w rzeczywistości Żydów praktycznie nie ma – takich jak Azja Południowo-Wschodnia”.


Te idee i obrazy nadal przenikają antysyjonistyczny dyskurs na skrajnej lewicy. Są one również widoczne w dzisiejszej antysyjonistycznej karykaturze: od Żyda oglądającego swoje lustrzane odbicie jako Hitlera [Rys. 17], do porównania terenów Zachodniego Brzegu [Judei i Samarii] i Strefy Gazy do Auschwitz [Rys. 18], do używania swastyki na oznaczenie państwa Izrael [Rys. 19].


Rys. 18: Ta karykatura autorstwa Derkaoui Abdellaha, która zdobyła pierwszą nagrodę w Irańskim Konkursie Rysunków Holokaustu w Teheranie w 2006 r., została ponownie opublikowana w „Daily Kos”.
Rys. 18: Ta karykatura autorstwa Derkaoui Abdellaha, która zdobyła pierwszą nagrodę w Irańskim Konkursie Rysunków Holokaustu w Teheranie w 2006 r., została ponownie opublikowana w „Daily Kos”.

Współczesna lewica musi zrozumieć, że historia Związku Radzieckiego jest jego historią. Tak jak prawica musi wziąć odpowiedzialność za historyczne i emocjonalne znaczenie używanych przez siebie modnych słów i obrazów, tak amerykańska skrajna lewica powinna zrobić własny rachunek sumienia: według historyka Stephena Norwooda wielu jej poprzedników racjonalizowało lub po prostu ignorowało antysemityzm w stylu sowieckim. Niektórzy nawet tego bronili.


Rys. 19: Rysunek autorstwa Carlosa Latuffa.
Rys. 19: Rysunek autorstwa Carlosa Latuffa.

Dziś często głoszona idea, że dzisiejszy skrajnie lewicowy antysemityzm jest jedynie „polityczny”, a zatem łagodny, szybko traci swoją i tak już niewielką wiarygodność. Nikt nie wątpi, że istnieją biali suprematyści, którzy są uzbrojeni i gotowi do zabijania. Ale jaki jest wpływ antysemickiego obrazu opublikowanego w jednej z najbardziej rozpowszechnionych i szanowanych gazet na świecie?


Antysemici rozpoznają antysemityzm bez względu na to, po której stronie podziału politycznego żyją. To nie przypadek, że zaprzeczający Holokaustowi David Irving wyraził podziw dla samozwańczego antyrasisty Jeremy'ego Corbyna, a zwolennik białej supremacji David Duke zrobił to samo dla Ilhan Omar. Ta aprobata powinna spowodować zadanie sobie przez skrajną lewicę trudnego pytania dotyczącego roli, jaką jej własne publikacje i słowa mogą odgrywać w morderstwach dokonywanych przez skrajną prawicę, w trwającej fali przestępstw z nienawiści wobec Żydów popełnianych przez nie-białych napastników w Nowym Jorku i w innych miastach, a także w włączaniu do głównego nurtu jawnie antysemickiego dyskursu, chowając go za listkiem figowym antysyjonizmu.

 

This story originally appeared in English in Tablet Magazine, at tabletmag.com, and is reprinted with permission.


Link do oryginału: https://www.tabletmag.com/sections/arts-letters/articles/soviet-anti-semitic-cartoons

Tablet, 6 czerwca 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

*

Izabella Tabarovsky 


Studiowała historię na Uniwersytecie Harvarda, zajmuje się badaniem historii i ekonomii Rosji i Europy Wschodniej. Obecnie kieruje rosyjskim wydziałem w Kennan Institute.



Informujemy, że od wtorku 18 lipca w sklepie internetowym (https://www.stapis.com.pl/?post_type=product) wydawnictwa "Stapis" będzie do nabycia książka "Idź i wróć człowiekiem".  (Niebawem będzie również w innych księgarniach.)

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Syjonizm

Znalezionych 366 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Dżihad Izraela jest moim dżihadem   Ahmed   2013-11-20
Wyzwalająca przemiana nienawidzącego Żydów człowieka w syjonistę   Corbella   2013-11-20
Indianin, którego obraża porównanie z Palestyńczykami   Bellerose   2013-11-20
Hiszpański dwugłos José María Aznar, Pilar Rahola     2013-11-20
Kwakrzy porzucili działaniana rzecz pokoju   Lawson   2013-12-17
Izrael, Palestyna i demokracja   Kontorovich   2013-12-20
Kto jest tubylczym ludem Izraela?   Bellerose   2013-12-27
Cykl przemocy?   Treppenwitz   2013-12-31
Izrael daje wszystkim pełne prawa   Amar   2014-01-02
List   Koraszewski   2014-01-08
Żołnierz i Refusenik   Valdary   2014-01-25
Mesjasz i jego cudowna mikstura   Honig   2014-01-26
Izraelski szpital polowy dla syryjskich ofiar wojny     2014-02-03
Oszczerstwo Eli Sidi w sprawie edukacyjnych wyjazdów izraelskiej młodzieży szkolnej     2014-02-16
W obronie wolności   Valdary   2014-02-27
SMUTNO MI    Weiler   2014-08-14
 Najbezpieczniejsze miejsce dla Arabów   Berko   2014-09-12
A co z żydowską NAKBĄ?   Jemini   2014-12-10
Syjonizm – walka moralna   Bellerose   2014-12-25
Hipokryzja solidarności –  od Gazy do Ferguson   Hafeez   2014-12-31
Wspieranie chrześcijan na Bliskim Wschodzie jest syjonizmem   Naddaf   2015-05-19
Wyzwolenie naszej Jerozolimy   Greenfield   2015-05-28
Norman Finkelstein, Westminster University i antysemityzm   Collier   2016-08-17
Czy Żydzi powinni przepraszać?   Żabotyński   2016-12-10
Prawda jest opinią mniejszości   Rosenthal   2016-12-18
316 mil do Aleppo. Lekcja dla Izraela   Collier   2016-12-30
Cywilizowani barbarzyńcy i niespodziewani przyjaciele     2017-01-06
Dyplomacja strachu, ambasada USA i jak Trump powinien odpowiedzieć na groźby palestyńskie     2017-01-14
Dlaczego nas nienawidzą   Rosenthal   2017-01-27
Dlaczego organizacje pokojowe polegają na “alternatywnych faktach”?   Miller   2017-02-12
Tego dnia narodziła się izraelska demokracja   White   2017-02-17
Patrząc z linii frontu   Stuart   2017-02-18
Czy Żydzi są rdzennym ludem w ziemi Izraela? Oczywiście   Bellerose   2017-02-19
To nie Izrael powoduje antysemityzm   Dershowitz   2017-03-02
Dlaczego budują osiedla?   Tsalic   2017-03-21
 Kogo obchodzi Izrael?   Koraszewski   2017-05-09
Czy spotkał się pan z Chelsea Manning, Herrr Minister?   Yemini   2017-05-10
50 lat demonizacji i wypaczania prawdy     2017-05-12
Z takimi “syjonistami”, kto potrzebuje wrogów?   Yemini   2017-05-15
Czasami obraz wart jest więcej niż tysiąc słów   Fitzgerald   2017-05-26
Przestańcie próbować ratować Izrael   Collins   2017-06-05
Do pokoju przez prawdę: książka, która odważa się powiedzieć prawdę o Izraelu   Greenfield   2017-06-09
Przerywając ciszę, by ujawnić zbrodnię   Koraszewski   2017-06-12
Nasi druzyjscy sąsiedzi   Shapiro   2017-07-27
Niepodważalne argumenty o ludach rdzennych   Fred Maroun   2017-08-16
Naród Narracji   Rosenthal   2017-08-18
Czy Izrael musi płacić za pokój?   Rosenthal   2017-12-01
Otwarty list do Mandla Mandeli   Neguise   2017-12-13
Dlaczego milczycie?   Stern   2017-12-25
Jak Golda Meir definiowała “Palestyńczyków”?   Meir   2018-01-21
Arab z urodzenia, syjonista z wyboru   Maroun   2018-02-14
Prawdziwe powody, dla których ułuda dwóch państw nie umiera... i prosty powód, dla którego powinna   Bellerose   2018-03-11
Muzułmańscy dysydenci przeciw nienawiści   Koraszewski   2018-04-05
Tchórzliwy profesor Henry Maitles i aktywiści, którzy uciekli   Collier   2018-04-13
O latawcach i Natalie Portman   Collins   2018-04-29
List otwarty do niemieckiej kanclerz   Bat Adam   2018-05-12
Taniec na linie     2018-05-13
Żołnierz IDF o swoich przeżyciach podczas obrony granicy   Barad   2018-06-20
Znieść Rabbinat!   Rosenthal   2018-07-02
Żydowskie państwo w nieżydowskich oczach     2018-08-03
Czy Izrael pozostanie państwem żydowskim i syjonistycznym?   Rosenthal   2018-08-17
Kto jest okupantem?     2018-08-23
Antysyjonizm nie jest antysemityzmem, ale jest może gorszy   Maroun   2018-09-11
Żydowskie prawa do Izraela (część 1): Deklaracja Niepodległości   Rain   2018-09-12
Gideon Levy jest pijany siłą   Maroun   2018-09-17
Pokój z Jordania – nie wpadajcie w panikę   Kedar   2018-10-28
Wypełnianie warunków umowy społecznej   Rosenthal   2018-10-29
Zamach na Hotel King David   Amos   2018-11-09
Trauma i terror: widok z Południa   Plosker   2018-11-15
Partia Meretz próbuje zawłaszczyć pamięć Icchaka Rabina   Maroun   2018-11-16
Okrzyk ”Prawo powrotu” wyciszony przez pełną historię   Julius   2018-11-30
Kolejna bitwa w wojnie o kulturę w Izraelu   Rosenthal   2018-12-10
Dlaczego syjonizm nie jest ani jak panafrykanizm, ani jak biały nacjonalizm   Valdary   2019-01-07
Moje serce jest w Izraelu   Maroun   2019-01-10
Do naszych arabskich obywateli   Rosenthal   2019-01-17
O konflikcie arabsko-izraelskim i lewicowych grupach żydowskich   Thaabet   2019-01-18
Dlaczego odmówiłam udziału w Marszu Kobiet   Levin   2019-02-02
Nie uczestniczyłem w Dniu Pamięci o Holocauście   Tsalic   2019-02-04
Wrogowie Izraela wreszcie przyznają, że kamienie zabijają   Tobin   2019-02-06
Żydowska krew   Bergman   2019-02-25
Absurdalność wymiany terytoriów   Rosenthal   2019-03-02
Nie, syjonizm nie jest kolonializmem osadniczym     2019-03-10
Izraelski Arab z prawicy chce być bezpieczny   Oz   2019-03-12
Strach i odraza na punktach kontrolnych IDF   Altabef   2019-03-19
Fenomen żydowskiego antysyjonizmu   Koraszewski   2019-03-22
Czy Izrael może spełnić oczekiwania prawicy lub lewicy?   Amos   2019-04-05
Atak na prawo o państwie narodowym   Rosenthal   2019-04-08
Netanjahu zmierza do rekordowej, piątej kadencji, ale może zaprosić Gantza do przyłączenia się      Gross   2019-04-11
Beresheet: księżyc, duma i śmiech   Stern   2019-04-12
Pesach i wolność Żydów     2019-04-19
“Wszyscy wiedzą” … ale wszyscy się mylą   Rosenthal   2019-04-21
Netanjahu chce zamknąć sprawę rozwiązania w postaci dwóch państw. Dobrze!   Rosenthal   2019-04-25
Jak poskromić naszych kuzynów z Gazy   Rosenthal   2019-05-07
Żydowska i palestyńska tożsamość narodowa (odpowiedź dla @HenMazzig)     2019-05-10
Dobry książę i umowa z Iranem   Rosenthal   2019-05-13
Dzień Nakby: Dlaczego Arabowie uciekli w 1948 roku, a Żydzi zostali?     2019-05-16
Musicie się z tym pogodzić: Jerozolima jest stolicą Izraela   Benson   2019-05-17
Powody, dla których trwają wojny z Gazą     2019-05-23
”Dzień Nakby” tylko infantylizuje arabską agresję   Kryger   2019-05-30
Nadchodzący kryzys konstytucyjny Izraela   Rosenthal   2019-06-03

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk