Prawda

Sobota, 18 maja 2024 - 19:21

« Poprzedni Następny »


Problemy Izraela są rzeczywiste, ale rzeczywisty jest także postęp, jakiego dokonał


Jonathan S. Tobin 2020-03-03

Widok na Ayalon, drogę szybkiego ruchu w Tel Awiwie. Listopad 2019. Zdjęcie: Miriam Alster/FLASH90
Widok na Ayalon, drogę szybkiego ruchu w Tel Awiwie. Listopad 2019. Zdjęcie: Miriam Alster/FLASH90

Spędź wystarczająco dużo czasu w Izraelu przyglądając się codziennemu życiu ludzi, a z łatwością zrozumiesz, dlaczego tak wielu obywateli spędza tak dużo czasu na narzekaniu. Żydowskie państwo może być regionalnym supermocarstwem – miejscem, gdzie znakomici myśliciele spowodowali zakwitnięcie pustyni i stworzyli „naród start-upów”, który rywalizuje z Doliną Krzemową patentami i rozwojem high-tech. Izraelskie miasta mogą tętnić życiem, a farmy produkować obfitość. Niemniej, wielu rzeczy w Izraelu nadal nie ma lub po prostu nie działają.

Dostanie się z jednego miejsca do drugiego w Tel Awiwie lub Jerozolimie może być koszmarem, jak również podróż między tymi dwoma miastami, mimo stworzenia dobrego połączenia kolejowego dla rozładowania ruchu samochodowego. Ruch na drogach zawsze ślimaczy się w dużych miastach, a także w nadbrzeżnym korytarzu. Jest zbyt dużo samochodów i nie dość dróg, by pomieścić je i ich właścicieli.  


I, jak pokazuje długi artykuł w niedzielnym ”New York Times” – opublikowany w momencie dobranym, by tuż przed wyborami wylać kubeł zimnej wody na twierdzenia, że ostatnich 11 lat pod przywództwem premiera Benjamina Netanjahu było dobrym okresem dla państwa żydowskiego – problemy nie są ograniczone do czasu dojazdów do pracy. Izrael potrzebuje więcej miejsc w szpitalach, by poradzić sobie z potrzebami rosnącej populacji. Jego system edukacyjny także zawodzi znaczną część populacji, szczególnie ubogich, Żydów charedi i arabską mniejszość, mimo że kraj w rzeczywistości wydaje więcej na edukację niż na swój okrzyczany militarny establishment.


Ubożsi Izraelczycy i ci z klasy średniej nie czują się lepiej z powodu faktu, że jacyś przedsiębiorcy z high-tech wzbogacili się. Podobnie jak w wielu innych zamożnych miejscach, wielu ludzi czuje się pozostawionych w tyle.  


Co więcej, polityczny system Izraela wydaje się być niezdolny do poradzenia sobie z tymi wyzwaniami. Tak jest również w czasach, kiedy nie jest zamknięty w politycznym pacie z perspektywą możliwych czwartych wyborów za kilka miesięcy, by przełamać impas. Okopane interesy blokują konstytucyjną reformę i utrudniają, jeśli nie uniemożliwiają, znalezienie rozwiązań na problemy infrastruktury, przed jakimi stoi ten kraj.  


Dorzućmy spór między świeckimi a religijnymi Żydami, jak również Żydami Mizrachi i Aszkenazi – nie wspominając o sporze między Żydami a Arabami – i można namalować portret kraju w zarówno ekonomicznym, jak duchowym kryzysie. I tak jest nawet jeśli – w odróżnieniu od „New York Timesa” – twoim celem nie jest zmieszanie kraju z błotem i przedstawienie Netanjahu jako szarlatana.  


Zanim jednak spiszesz to miejsce na straty jako zatłoczoną, nieprzyjemną porażkę zamiast harmonijnie rozwijającego się kraju, potrzeba nieco historycznej perspektywy.


Izrael ma zaledwie 71 lat. Sto lat temu syjonizm był marzeniem zbywanym przez większość Żydów jako fantazja, która nie ma szans na urzeczywistnienie. I nawet po powstaniu państwa mądrzy ludzie myśleli, że nie może przetrwać.


Kto wśród krytyków syjonizmu mógł przewidzieć, że ubogi jiszuw z 600 tysiącami żydowskich dusz oprze się potędze całego Bliskiego Wschodu, a potem, z pomocą Diaspory, dostarczy domów setkom tysięcy ocalałych z Holocaustu i jeszcze większej liczbie Żydów, których zmuszono do ucieczki z ich domów w świecie islamskim i arabskim?


Od tego czasu Izrael doświadczał egzystencjalnych wyzwań, jak również przytłaczających problemów ekonomicznych, politycznych i militarnych.  


Przez ostatnich pięćdziesiąt lat mówiono nam, że Izrael nie może rozwijać się ani przeżyć na długą metę bez pokoju z palestyńskimi Arabami, tylko po to, żeby widzieć jak w tym okresie staje się silniejszy i zamożniejszy, mimo że końca konfliktu nie widać.  


W latach 1980. nie było jasne, jak Izrael – nadal ubogi kraj, w którym brakowało dóbr konsumpcyjnych, takich jak sprzętu gospodarstwa domowego, a nawet dżinsów – może przetrwać kryzys ekonomiczny, który zniszczył jego walutę w kryzysie inflacyjnym.


Kilka lat potem było niepewne, jak państwo żydowskie może być stać na przyjęcie ponad miliona nowych imigrantów z byłego Związku Radzieckiego, a potem zintegrowanie ich ze społeczeństwem.  


Socjalistyczne ideały kibucu przeniknęły do ekonomicznego modelu, który był katastrofą. Państwowa kontrola przemysłu i usług stworzyła sytuację, w której wzrost był zduszony przez biurokratyczną kulturę, kiedy to trwało lata zanim można było zainstalować sobie telefon.


Ale mniej niż trzydzieści lat później ten zapóźniony kraj trzeciego świata stał się potęgą pierwszego świata z wieloma jego wrogami rozumiejącymi teraz, że kraj jest po prostu zbyt silny i zbyt bogaty, by można go było zniszczyć. Chociaż korupcja i nieudolność hamowały proces zmiany, wynikiem nadal jest radykalna odmiana, przedmiot zazdrości świata. 


Nierozwiązywalne kiedyś problemy z wodą zostały złagodzone, jeśli nie rozwiązane, przez supernowoczesne techniczne rozwiązania, takie jak odsalanie i odzyskiwanie zużytej wody. A odkrycie pól gazu ziemnego zadało kłam staremu dowcipowi o Mojżeszu, który długo prowadził Dzieci Izraela do jedynego miejsca w regionie, gdzie nie ma zasobów naturalnych.


Dla tych, którzy widzieli ten kraj dziesięciolecia temu, Izrael jest nie do poznania. Żydowski geniusz i ciężka praca już dokonały wielokrotnych cudów w historii Izraela. Jego sukcesy doprowadziły do nowych i poważnych problemów (opisanych przez „New York Timesa”), a trudno sobie wyobrazić, by mogły one być rozwiązane przez obecne pokolenie przywódców.


Niemniej te problemy zostaną z czasem rozwiązane, choć niewątpliwie niedoskonale i z maksimum hałasu, zamieszania i politycznych sporów, co jest charakterystyczne dla Izraela. Państwo żydowskie wie, że codziennie unika zagłady. W czasie krótszym niż przeciętna długość życia Amerykanina lub Izraelczyka ten kraj przekształcał się raz za razem w miejsce, które zarówno zachwyca, jak doprowadza do szału jego mieszkańców i miliony odwiedzających.  


Niezależnie od tego, kto wygra dzisiejsze wybory w Izraelu, dzisiejsze dylematy zostaną zastąpione jutrzejszymi trudnościami. Ci, którzy rozpaczają, że nie da się tam żyć, powinni pamiętać, że obecny zestaw problemów pierwszego świata jest dużo, dużo lepszy niż te, przed jakimi stał dawniej. I teraz wszyscy już wiemy, że zakładanie się, że Izrael nie ma szans na przetrwanie, raz za razem przynosiło przegraną.

 

Israel’s First World problems are real, but so is the progress it has made

JNS.Org, 2 marca 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Jonathan S. Tobin

Amerykański dziennikarz, redaktor naczelny JNS.org, (Jewish News Syndicate). Komentuje również na łamach National Review, New York Post, The Federalist, w prasie izraelskiej m. in. na łamach Haaretz.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Izrael wystarczająco dobry dla większości Izraelczyków Marek Eyal 2020-03-03


Syjonizm

Znalezionych 367 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wypełnianie warunków umowy społecznej   Rosenthal   2018-10-29
Pokój z Jordania – nie wpadajcie w panikę   Kedar   2018-10-28
Gideon Levy jest pijany siłą   Maroun   2018-09-17
Żydowskie prawa do Izraela (część 1): Deklaracja Niepodległości   Rain   2018-09-12
Antysyjonizm nie jest antysemityzmem, ale jest może gorszy   Maroun   2018-09-11
Kto jest okupantem?     2018-08-23
Czy Izrael pozostanie państwem żydowskim i syjonistycznym?   Rosenthal   2018-08-17
Żydowskie państwo w nieżydowskich oczach     2018-08-03
Znieść Rabbinat!   Rosenthal   2018-07-02
Żołnierz IDF o swoich przeżyciach podczas obrony granicy   Barad   2018-06-20
Taniec na linie     2018-05-13
List otwarty do niemieckiej kanclerz   Bat Adam   2018-05-12
O latawcach i Natalie Portman   Collins   2018-04-29
Tchórzliwy profesor Henry Maitles i aktywiści, którzy uciekli   Collier   2018-04-13
Muzułmańscy dysydenci przeciw nienawiści   Koraszewski   2018-04-05
Prawdziwe powody, dla których ułuda dwóch państw nie umiera... i prosty powód, dla którego powinna   Bellerose   2018-03-11
Arab z urodzenia, syjonista z wyboru   Maroun   2018-02-14
Jak Golda Meir definiowała “Palestyńczyków”?   Meir   2018-01-21
Dlaczego milczycie?   Stern   2017-12-25
Otwarty list do Mandla Mandeli   Neguise   2017-12-13
Czy Izrael musi płacić za pokój?   Rosenthal   2017-12-01
Naród Narracji   Rosenthal   2017-08-18
Niepodważalne argumenty o ludach rdzennych   Fred Maroun   2017-08-16
Nasi druzyjscy sąsiedzi   Shapiro   2017-07-27
Przerywając ciszę, by ujawnić zbrodnię   Koraszewski   2017-06-12
Do pokoju przez prawdę: książka, która odważa się powiedzieć prawdę o Izraelu   Greenfield   2017-06-09
Przestańcie próbować ratować Izrael   Collins   2017-06-05
Czasami obraz wart jest więcej niż tysiąc słów   Fitzgerald   2017-05-26
Z takimi “syjonistami”, kto potrzebuje wrogów?   Yemini   2017-05-15
50 lat demonizacji i wypaczania prawdy     2017-05-12
Czy spotkał się pan z Chelsea Manning, Herrr Minister?   Yemini   2017-05-10
 Kogo obchodzi Izrael?   Koraszewski   2017-05-09
Dlaczego budują osiedla?   Tsalic   2017-03-21
To nie Izrael powoduje antysemityzm   Dershowitz   2017-03-02
Czy Żydzi są rdzennym ludem w ziemi Izraela? Oczywiście   Bellerose   2017-02-19
Patrząc z linii frontu   Stuart   2017-02-18
Tego dnia narodziła się izraelska demokracja   White   2017-02-17
Dlaczego organizacje pokojowe polegają na “alternatywnych faktach”?   Miller   2017-02-12
Dlaczego nas nienawidzą   Rosenthal   2017-01-27
Dyplomacja strachu, ambasada USA i jak Trump powinien odpowiedzieć na groźby palestyńskie     2017-01-14
Cywilizowani barbarzyńcy i niespodziewani przyjaciele     2017-01-06
316 mil do Aleppo. Lekcja dla Izraela   Collier   2016-12-30
Prawda jest opinią mniejszości   Rosenthal   2016-12-18
Czy Żydzi powinni przepraszać?   Żabotyński   2016-12-10
Norman Finkelstein, Westminster University i antysemityzm   Collier   2016-08-17
Wyzwolenie naszej Jerozolimy   Greenfield   2015-05-28
Wspieranie chrześcijan na Bliskim Wschodzie jest syjonizmem   Naddaf   2015-05-19
Hipokryzja solidarności –  od Gazy do Ferguson   Hafeez   2014-12-31
Syjonizm – walka moralna   Bellerose   2014-12-25
A co z żydowską NAKBĄ?   Jemini   2014-12-10
 Najbezpieczniejsze miejsce dla Arabów   Berko   2014-09-12
SMUTNO MI    Weiler   2014-08-14
W obronie wolności   Valdary   2014-02-27
Oszczerstwo Eli Sidi w sprawie edukacyjnych wyjazdów izraelskiej młodzieży szkolnej     2014-02-16
Izraelski szpital polowy dla syryjskich ofiar wojny     2014-02-03
Mesjasz i jego cudowna mikstura   Honig   2014-01-26
Żołnierz i Refusenik   Valdary   2014-01-25
List   Koraszewski   2014-01-08
Izrael daje wszystkim pełne prawa   Amar   2014-01-02
Cykl przemocy?   Treppenwitz   2013-12-31
Kto jest tubylczym ludem Izraela?   Bellerose   2013-12-27
Izrael, Palestyna i demokracja   Kontorovich   2013-12-20
Kwakrzy porzucili działaniana rzecz pokoju   Lawson   2013-12-17
Hiszpański dwugłos José María Aznar, Pilar Rahola     2013-11-20
Indianin, którego obraża porównanie z Palestyńczykami   Bellerose   2013-11-20
Wyzwalająca przemiana nienawidzącego Żydów człowieka w syjonistę   Corbella   2013-11-20
Dżihad Izraela jest moim dżihadem   Ahmed   2013-11-20

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk