Prawda

Czwartek, 9 maja 2024 - 15:23

« Poprzedni Następny »


Czy nadawanie priorytetu wolności od terroryzmu jest rasizmem?


Jonathan S. Tobin 2023-08-28

Minister bezpieczeństwa narodowego Izraela Itamar Ben-Gvir przemawia podczas posiedzenia Komisji Spraw Zagranicznych i Obrony Knesetu, 15 lutego 2023 r. Zdjęcie: Yonatan Sindel/Flash90.
Minister bezpieczeństwa narodowego Izraela Itamar Ben-Gvir przemawia podczas posiedzenia Komisji Spraw Zagranicznych i Obrony Knesetu, 15 lutego 2023 r. Zdjęcie: Yonatan Sindel/Flash90.

Tak wiele z tego, co na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy rozrywa Izrael na strzępy, można przypisać opinii publicznej na temat jednego człowieka – a jego nazwisko nie brzmi Benjamin Netanjahu. Długa jest lista spraw dzielących Izraelczyków od czasu, kiedy w styczniu rozpoczęto protesty rzekomo skierowane przeciwko reformie sądownictwa. Nie można jednak lekceważyć sposobu, w jaki postawa wobec Ministra Bezpieczeństwa Narodowego Itamara Ben-Gvira wpłynęła na debatę o międzynarodowej kampanii na rzecz delegitymizacji rządu, który powstał po listopadowych wyborach do Knesetu.

W tym tygodniu Ben-Gvir znowu pojawił się w wiadomościach, kiedy słowa, jakie wypowiedział podczas wywiadu dla izraelskiego Channel 12 ponownie wywołały kontrowersje. Omawiając niedawny wzrost arabskiego terroryzmu z izraelsko-arabskim dziennikarzem Mohammadem Magadlim oraz czy należy podjąć bardziej rygorystyczne środki, aby powstrzymać rozlew krwi, Ben-Gvir powiedział: „Moje prawo, prawo mojej żony i moich dzieci do przemieszczania się po Judei i Samaria jest ważniejsze niż swoboda przemieszczania się Arabów. Prawo do życia jest ważniejsze od swobody przemieszczania się”.


Większość źródeł medialnych cytujących Ben-Gvira nie zamieściło ostatniego zdania w cytacie, którego użyli. Te słowa, bez ostatniego zdania i wyjęte z kontekstu dyskusji na temat serii morderstw Żydów dokonanych przez Palestyńczyków, wychwalanych następnie przez palestyńską społeczność i jej przywódców jako bohaterskie, zostały odebrane jako bezwstydny rasizm. Pogląd, że żydowskie prawo do swobodnego przemieszczania się ma pierwszeństwo przed podobnymi prawami Arabów, jest odrażający.


Tak było to interpretowane przez media, a także Departament Stanu USA, który zadał sobie trud, aby konkretnie potępić, jak to określono, „podżegające komentarze” i „całą rasistowską retorykę”.


Sprawa wywołała także furię w mediach społecznościowych, gdzie palestyńsko-amerykańska supermodelka Bella Hadid zamieściła wideo z oświadczeniem Ben-Gvira w relacji na Instagramie swoim 60 milionom obserwujących, do którego dołączyła świętoszkowate zdanie, że: „W żadnym miejscu i czasie, a zwłaszcza w 2023 r., jedno życie nie powinno być cenniejsze od drugiego. Szczególnie tylko ze względu na pochodzenie etniczne, kulturę lub czystą nienawiść”.


Ben-Gvir ostro zareagował na słowa modelki, nazywając ją „nienawidzącą Izraela”, co można łatwo udowodnić, czytając jej własną historię podżegających i kłamliwych komentarzy na temat państwa żydowskiego. Jednak w tym przypadku uczucia Hadid podzielało wielu centrowych i liberalnych Żydów, którzy uważają Ben-Gvira nie tylko za wstyd dla Izraela, ale uważają, że jego dojście do władzy jest oznaką staczania się kraju w prawicowy ekstremizm.


Prawicowy prowokator


Podczas całej swojej kariery Netanjahu był demonizowany przez przeciwników politycznych, którzy pokazali, że są gotowi zrobić niemal wszystko, w tym postawić fałszywe zarzuty korupcyjne, aby go obalić. Jednak fakt, że mianował Ben-Gvira ministrem bezpieczeństwa narodowego, wystarczył, aby przekonać wielu w Izraelu i gdzie indziej, że obecnemu rządowi nie należy jedynie się przeciwstawiać, ale wręcz należy stawiać mu opór jako nielegalnemu rządowi. Niezależnie od tego, czy wyrwano je z kontekstu, czy nie, kontrowersyjne słowa Ben-Gvira po prostu potwierdzają przekonanie, że przywódcy państwa żydowskiego porzucili tradycyjnie wyznawane przez Żydów wartości, a także te, które jednoczą Izrael z Amerykanami.


Problem z tymi założeniami polega na tym, że osoby potępiające Ben-Gvira ignorują nie tylko kontekst jego komentarzy, ale także to, dlaczego w izraelskiej polityce tak wysoko zaszła postać marginalna. Stawką w tej dyskusji nie jest to, czy według niego Arabowie zasługują na traktowanie z godnością, lub czy mają takie same prawa jak Żydzi. Chodzi raczej o to, czy palestyńscy Arabowie mają nieodłączne prawo do atakowania i mordowania Żydów, co przebija prawo tych ostatnich do bezpiecznego życia we własnym kraju, nie mówiąc już o swobodzie przemieszczania się.


Nie jest tajemnicą, dlaczego Ben-Gvir ma problemy z porozumiewaniem się z kimkolwiek poza tymi, którzy już podzielają jego opinie. Lidera partii Ocma Jehudit, która wraz z Religijną Partią Syjonistyczną Bezalela Smotricha zdobyła w ostatnich wyborach 13 mandatów, łatwo odrzucić jako ekstremistę.


Jako nastolatek Ben-Gvir był uczniem urodzonego w Ameryce rabina Meira Kahane’a, który opowiadał się za „przeniesieniem” Arabów z Izraela i terytoriów. Ben-Gvira uznano za ekstremistę i odmówiono mu prawa do służby w Siłach Obronnych Izraela – co mu się zarzuca do dziś. Następnie został prawnikiem, najbardziej znanym z obrony osób oskarżonych o przemoc wobec Arabów i innych osób związanych ze skrajnie prawicowym aktywizmem. Przyznał, że w jego domu wisiało zdjęcie doktora Barucha Goldsteina, który dokonał masakry 29 muzułmanów w Jaskini Patriarchów w Hebronie (choć najwyraźniej portret został usunięty w miarę postępów jego kariery politycznej). To zdjęcie i wszystko, co symbolizuje, powoduje, że niewielu jest skłonnych życzliwie interpretować słowa Ben-Gvira, gdy budzi on kontrowersje.


Polityka izraelska byłaby bardziej cywilizowana i lepiej prezentowałaby się dla świata zewnętrznego, gdyby Ben-Gvir i Ocma Jehudit (którzy choć nie opowiadają się za przesiedlaniem Arabów, nadal są postrzegani jako neokahaniści) nie zyskali na znaczeniu. Jednak powodem, dla którego Netanjahu poczuł się zobowiązany włączyć go do swojego gabinetu, jest to, że poparcie Ben-Gvira jest zbyt duże, by je ignorować. I nie jest to spowodowane osobistym urokiem podżegacza motłochu. Zamiast tego jest to gniew wyborców z powodu palestyńskiego wsparcia dla terroryzmu i przekonanie, że establishment bezpieczeństwa nie traktuje tego zagrożenia wystarczająco poważnie.


Powstrzymanie terroru nie powinno budzić kontrowersji

 

Gdyby Ben-Gvir rzeczywiście opowiadał się za stanowiskiem, zgodnie z którym należy chronić prawo jednego narodu do swobodnego przemieszczania się, a drugiemu tego prawa odmawiać, niezależnie od zagrożenia terrorystycznego, oskarżenia o rasizm byłyby słuszne. Ale nie to mówił. Jego stanowisko było takie, że jeśli prawo Żydów do życia w Judei i Samarii ma zostać zachowane, należy ich chronić przed terroryzmem za pomocą środków, które nieuchronnie powodowałyby niedogodności dla ludności, która zarówno produkuje terrorystów, jak i wspiera ich.


Nie jest to stanowisko skrajne. Wsparcie w Izraelu dla punktów kontrolnych i barier bezpieczeństwa, które pomogły zapobiec atakom terrorystycznym i zasadniczo zakończyły horror drugiej intifady na początku XXI wieku, jest kwestią konsensusu narodowego. Działania podejmowane przez wszystkie rządy w celu ograniczenia terroryzmu nieuchronnie wiążą się z pewnym naruszeniem, jeśli nie uchyleniem praw.


Jednak w przypadku Żydów, którzy mieszkają w Judei i Samarii, stanowisko zajmowane przez większość Palestyńczyków i ich zagranicznych cheerleaderów jest takie, że Żydzi nie mają prawa przebywać na „Zachodnim Brzegu” i dlatego stanowią uzasadnione cele ataków, niezależnie od tego, czy są to cywile, czy żołnierze.


W większości dyskusji na temat sytuacji na terytoriach główny nacisk kładziony jest na przemoc rzekomo popełnianą przez Żydów w połączeniu z poglądem, że obecność Żydów w Judei i Samarii jest nielegalna. Tak właśnie uważa społeczność międzynarodowa, ale samo to stanowisko jest błędne. Prawo do życia na ziemi, która obecnie nazywa się Zachodnim Brzegiem, zostało zagwarantowane Żydom przez poprzedniczkę Organizacji Narodów Zjednoczonych, Ligę Narodów, sięgając lat dwudziestych XX wieku i porozumienie z San Remo. Żaden inny kraj nie ma uznanego tytułu prawnego do tej ziemi, a w najlepszym przypadku palestyńskie ambicje państwowe sprawiają, że jest ona raczej kwestionowana niż „okupowana”.


Nawet jeśli uważasz, że budowanie społeczności w sercu starożytnej żydowskiej ojczyzny przez Izrael jest nierozsądne, pomysł, że setki tysięcy żyjących tam Żydów powinno być traktowane jako uzasadnione cele terroryzmu, jest zarówno nie do utrzymania z prawnego punktu widzenia, jak i niemoralny.


Jednak takie właśnie stanowisko prezentują Palestyńczycy.


Świadczą o tym uroczystości organizowane przez Palestyńczyków na ulicach ich miast – rozdawanie dzieciom cukierków dla zachęty – a także w mediach społecznościowych za każdym razem, gdy ma miejsce atak terrorystyczny na Żydów. Gdyby terror wobec Żydów nie był czymś rutynowym – i gdyby był traktowany przez Arabów jako akt nielicznych obłąkanych osób – wówczas środki takie jak punkty kontrolne czy bariery byłyby niepotrzebne. Jednak popieranie terroru nie tylko jest powszechne, ale jest szeroko wspierane przez ulicę palestyńską i nagradzane finansowo przez władze Autonomii Palestyńskiej.


Zatem kiedy Ben-Gvir mówi, że prawo Żydów „do życia” ma pierwszeństwo przed prawem Arabów do swobodnego przemieszczania się, nie formułuje teoretycznego rasistowskiego stwierdzenia. Jeśli Palestyńczycy uważają, że nadszedł sezon na Żydów – co wyraźnie widać po niekończącej się serii śmiercionośnych ataków terrorystycznych i oklaskach, jakie wywołują – wówczas władze są zobowiązane do podjęcia środków, które ograniczą ich zdolność do dokonywania tych morderstw.


Niezależnie od tego, co ktoś myśli o Ben-Gvirze, nie robił on nic więcej, jak tylko stwierdził oczywistość na temat sytuacji nie do zniesienia, która w dużej mierze jest odpowiedzialna za wsparcie, jakim Ben-Gvir cieszy się wśród Izraelczyków. Stawką w tej debacie nie jest prawo  Palestyńczyków do swobodnego przemieszczania się ani nawet prawo Żydów do osiedlania się w Judei i Samarii. Chodzi raczej o to, czy istnieje prawo do popełniania aktów terroru przeciwko Żydom.


Jeśli nie popierasz takiego niemoralnego „prawa” (a ci, którzy wierzą, że Palestyńczycy mają prawo mordować Żydów, którzy mają czelność żyć w jedynym państwie żydowskim na świecie, to właśnie robią), to słowa Ben-Gvira nie tylko są nie rasistowskie, ale są całkowicie rozsądne. Co więcej, nie chodzi też o to, czy były, według słów Departamentu Stanu, „podżegające”. W rzeczywistości rzucają światło na kwestię, której nie można zignorować. Chociaż obecność Ben-Gvira w rządzie i to, co mówi, zawsze będzie budzić kontrowersje, konieczne jest, aby ta debata nie dotyczyła jego osoby, ale raczej przekonania wrogów Izraela, że każdy Żyd po obu stronach „Zielonej Linii” jest dozwolonym celem ataku.


Link do oryginału: https://www.jns.org/israel-palestinianconflict/itamar-ben-gvir/23/8/25/313549/

JNS Org., 25 sierpnia 2023

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Jonathan S. Tobin jest redaktorem naczelnym amerykańskiego magazynu JNS (Jewish News Syndicate). 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Syjonizm

Znalezionych 366 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Dżihad Izraela jest moim dżihadem   Ahmed   2013-11-20
Wyzwalająca przemiana nienawidzącego Żydów człowieka w syjonistę   Corbella   2013-11-20
Indianin, którego obraża porównanie z Palestyńczykami   Bellerose   2013-11-20
Hiszpański dwugłos José María Aznar, Pilar Rahola     2013-11-20
Kwakrzy porzucili działaniana rzecz pokoju   Lawson   2013-12-17
Izrael, Palestyna i demokracja   Kontorovich   2013-12-20
Kto jest tubylczym ludem Izraela?   Bellerose   2013-12-27
Cykl przemocy?   Treppenwitz   2013-12-31
Izrael daje wszystkim pełne prawa   Amar   2014-01-02
List   Koraszewski   2014-01-08
Żołnierz i Refusenik   Valdary   2014-01-25
Mesjasz i jego cudowna mikstura   Honig   2014-01-26
Izraelski szpital polowy dla syryjskich ofiar wojny     2014-02-03
Oszczerstwo Eli Sidi w sprawie edukacyjnych wyjazdów izraelskiej młodzieży szkolnej     2014-02-16
W obronie wolności   Valdary   2014-02-27
SMUTNO MI    Weiler   2014-08-14
 Najbezpieczniejsze miejsce dla Arabów   Berko   2014-09-12
A co z żydowską NAKBĄ?   Jemini   2014-12-10
Syjonizm – walka moralna   Bellerose   2014-12-25
Hipokryzja solidarności –  od Gazy do Ferguson   Hafeez   2014-12-31
Wspieranie chrześcijan na Bliskim Wschodzie jest syjonizmem   Naddaf   2015-05-19
Wyzwolenie naszej Jerozolimy   Greenfield   2015-05-28
Norman Finkelstein, Westminster University i antysemityzm   Collier   2016-08-17
Czy Żydzi powinni przepraszać?   Żabotyński   2016-12-10
Prawda jest opinią mniejszości   Rosenthal   2016-12-18
316 mil do Aleppo. Lekcja dla Izraela   Collier   2016-12-30
Cywilizowani barbarzyńcy i niespodziewani przyjaciele     2017-01-06
Dyplomacja strachu, ambasada USA i jak Trump powinien odpowiedzieć na groźby palestyńskie     2017-01-14
Dlaczego nas nienawidzą   Rosenthal   2017-01-27
Dlaczego organizacje pokojowe polegają na “alternatywnych faktach”?   Miller   2017-02-12
Tego dnia narodziła się izraelska demokracja   White   2017-02-17
Patrząc z linii frontu   Stuart   2017-02-18
Czy Żydzi są rdzennym ludem w ziemi Izraela? Oczywiście   Bellerose   2017-02-19
To nie Izrael powoduje antysemityzm   Dershowitz   2017-03-02
Dlaczego budują osiedla?   Tsalic   2017-03-21
 Kogo obchodzi Izrael?   Koraszewski   2017-05-09
Czy spotkał się pan z Chelsea Manning, Herrr Minister?   Yemini   2017-05-10
50 lat demonizacji i wypaczania prawdy     2017-05-12
Z takimi “syjonistami”, kto potrzebuje wrogów?   Yemini   2017-05-15
Czasami obraz wart jest więcej niż tysiąc słów   Fitzgerald   2017-05-26
Przestańcie próbować ratować Izrael   Collins   2017-06-05
Do pokoju przez prawdę: książka, która odważa się powiedzieć prawdę o Izraelu   Greenfield   2017-06-09
Przerywając ciszę, by ujawnić zbrodnię   Koraszewski   2017-06-12
Nasi druzyjscy sąsiedzi   Shapiro   2017-07-27
Niepodważalne argumenty o ludach rdzennych   Fred Maroun   2017-08-16
Naród Narracji   Rosenthal   2017-08-18
Czy Izrael musi płacić za pokój?   Rosenthal   2017-12-01
Otwarty list do Mandla Mandeli   Neguise   2017-12-13
Dlaczego milczycie?   Stern   2017-12-25
Jak Golda Meir definiowała “Palestyńczyków”?   Meir   2018-01-21
Arab z urodzenia, syjonista z wyboru   Maroun   2018-02-14
Prawdziwe powody, dla których ułuda dwóch państw nie umiera... i prosty powód, dla którego powinna   Bellerose   2018-03-11
Muzułmańscy dysydenci przeciw nienawiści   Koraszewski   2018-04-05
Tchórzliwy profesor Henry Maitles i aktywiści, którzy uciekli   Collier   2018-04-13
O latawcach i Natalie Portman   Collins   2018-04-29
List otwarty do niemieckiej kanclerz   Bat Adam   2018-05-12
Taniec na linie     2018-05-13
Żołnierz IDF o swoich przeżyciach podczas obrony granicy   Barad   2018-06-20
Znieść Rabbinat!   Rosenthal   2018-07-02
Żydowskie państwo w nieżydowskich oczach     2018-08-03
Czy Izrael pozostanie państwem żydowskim i syjonistycznym?   Rosenthal   2018-08-17
Kto jest okupantem?     2018-08-23
Antysyjonizm nie jest antysemityzmem, ale jest może gorszy   Maroun   2018-09-11
Żydowskie prawa do Izraela (część 1): Deklaracja Niepodległości   Rain   2018-09-12
Gideon Levy jest pijany siłą   Maroun   2018-09-17
Pokój z Jordania – nie wpadajcie w panikę   Kedar   2018-10-28
Wypełnianie warunków umowy społecznej   Rosenthal   2018-10-29
Zamach na Hotel King David   Amos   2018-11-09
Trauma i terror: widok z Południa   Plosker   2018-11-15
Partia Meretz próbuje zawłaszczyć pamięć Icchaka Rabina   Maroun   2018-11-16
Okrzyk ”Prawo powrotu” wyciszony przez pełną historię   Julius   2018-11-30
Kolejna bitwa w wojnie o kulturę w Izraelu   Rosenthal   2018-12-10
Dlaczego syjonizm nie jest ani jak panafrykanizm, ani jak biały nacjonalizm   Valdary   2019-01-07
Moje serce jest w Izraelu   Maroun   2019-01-10
Do naszych arabskich obywateli   Rosenthal   2019-01-17
O konflikcie arabsko-izraelskim i lewicowych grupach żydowskich   Thaabet   2019-01-18
Dlaczego odmówiłam udziału w Marszu Kobiet   Levin   2019-02-02
Nie uczestniczyłem w Dniu Pamięci o Holocauście   Tsalic   2019-02-04
Wrogowie Izraela wreszcie przyznają, że kamienie zabijają   Tobin   2019-02-06
Żydowska krew   Bergman   2019-02-25
Absurdalność wymiany terytoriów   Rosenthal   2019-03-02
Nie, syjonizm nie jest kolonializmem osadniczym     2019-03-10
Izraelski Arab z prawicy chce być bezpieczny   Oz   2019-03-12
Strach i odraza na punktach kontrolnych IDF   Altabef   2019-03-19
Fenomen żydowskiego antysyjonizmu   Koraszewski   2019-03-22
Czy Izrael może spełnić oczekiwania prawicy lub lewicy?   Amos   2019-04-05
Atak na prawo o państwie narodowym   Rosenthal   2019-04-08
Netanjahu zmierza do rekordowej, piątej kadencji, ale może zaprosić Gantza do przyłączenia się      Gross   2019-04-11
Beresheet: księżyc, duma i śmiech   Stern   2019-04-12
Pesach i wolność Żydów     2019-04-19
“Wszyscy wiedzą” … ale wszyscy się mylą   Rosenthal   2019-04-21
Netanjahu chce zamknąć sprawę rozwiązania w postaci dwóch państw. Dobrze!   Rosenthal   2019-04-25
Jak poskromić naszych kuzynów z Gazy   Rosenthal   2019-05-07
Żydowska i palestyńska tożsamość narodowa (odpowiedź dla @HenMazzig)     2019-05-10
Dobry książę i umowa z Iranem   Rosenthal   2019-05-13
Dzień Nakby: Dlaczego Arabowie uciekli w 1948 roku, a Żydzi zostali?     2019-05-16
Musicie się z tym pogodzić: Jerozolima jest stolicą Izraela   Benson   2019-05-17
Powody, dla których trwają wojny z Gazą     2019-05-23
”Dzień Nakby” tylko infantylizuje arabską agresję   Kryger   2019-05-30
Nadchodzący kryzys konstytucyjny Izraela   Rosenthal   2019-06-03

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk