Prawda

Czwartek, 1 maja 2025 - 09:36

« Poprzedni Następny »


Powiadom znajomych o tym artykule:
Do:
Od:

Dwie koncepcje zbawienia ludzi (III)


Lucjan Ferus 2024-06-16


- O nie! Wiem z doświadczenia jacy są ludzie! Mogą oni bardzo mocno wierzyć w jakąś ideę, która ma w założeniu uczynić człowieka lepszym, a jednocześnie mogą – w imię tejże idei – czynić innym ludziom zło! Bo taki zakłamany i obłudny jest człowiek! –

Bóg kończy z goryczą w głosie.

- Nie rozumiem wobec tego, po co im była potrzebna ta moja „ofiara”? – Syn boży zwraca się do Boga, ale ten rozkłada ręce z miną mówiącą:

- No, masz ci los! –


Satanael podchodzi do Syna bożego i siadając obok mówi:

- To proste! Ludzie ubzdurali sobie, że śmierć jest karą. Swą śmiertelność, a także swą skłonność do grzeszenia – uznali za karę od Boga za jakiś dawny, pierworodny grzech. A człowiek jest na tyle pyszny, iż nie pogodził się na stałe z wygnaniem z raju. Uważa, że jego właściwe miejsce jest tam! Więc obmyślił sposób w jaki Bóg miałby mu darować grzechy i przywrócić nieśmiertelność... –

- I co, czy ci co wierzą we mnie rzeczywiście stają się nieśmiertelni? – pyta Syn boży z ciekawością w głosie. Satanael przecząco kręci głową.

- Nie! Choć oni wierzą na przekór faktom, iż po śmierci czeka ich wieczność. –

 

Syn boży jakby z niedowierzaniem, mówi cicho:

- A więc odrzucili moją pomoc w możliwość uzyskania swej poprawy, w swoim ziemskim świecie – w imię wiary w nieśmiertelność, w jakimś bliżej nieokreślonym świecie nadprzyrodzonym? Czy to możliwe? Odrzucili moją pomoc w możliwości stworzenia sobie raju na ziemi, bo woleli wierzyć, że wrócą do raju wymyślonego przez siebie? To mi się nie mieści w głowie... –

- Ani mnie! – dodaje archanioł.

- Może im z tym łatwiej żyć? – pyta cicho Syn boży jakby sam do siebie.

- Może... – odpowiada równie cicho Satanael.

 

Syn boży z błyskiem w oku i z nagłym postanowieniem zwraca się do Boga:

- Posłuchaj Ojcze!... a nie mógłbyś naprawdę dać nieśmiertelność tym, którzy w życiu stosowali się do moich nauk?... którzy żyli zgodnie z moimi zaleceniami? Bóg patrzy na niego jakby nie rozumiał pytania lub pobudek pytającego.

- Mam ich nagrodzić za to co Ci uczynili? A w życiu... – przerywa, bo Syn boży kładzie mu dłoń na ramieniu.

- Ojcze, daj spokój – mówi z wyrzutem, patrząc w Jego oczy.

Bóg unika tego otwartego spojrzenia i tłumaczy jak dziecku:

- Pokaż mi choć stu... tylko bez targowania się! – dodaje szybko widząc, że Syn chce się wtrącić.

 

- A więc jak mówię, pokaż mi choć stu, którzy przeżyli życie stosując się do twych nauk, a zastanowię się nad tym problemem... obiecuję ci to! Może o tym nie wiesz, ale kiedyś zostaną wypowiedziane znamienne słowa:

„Był tylko jeden chrześcijanin, ale On zginął na krzyżu”. I wiesz co ci powiem? Chociaż ten człowiek, który to powiedział uważał się będzie za Twego wroga – w tym stwierdzeniu zawarł gorzką, ale głęboką prawdę!

 

Iluż to ludzi będzie powoływało się na wartości chrześcijańskie, jednocześnie pałając nienawiścią do bliźnich. Iluż to w imię miłości bliźniego będzie mu czynić zło,... a iluż pod pozorem przestrzegania twych nauk, będzie ograniczać wolność drugiemu człowiekowi? –

Bóg potrząsnął głową, jakby odganiał złe myśli i natrętne wizje. Uśmiechnął się z przymusem.

 

- Ale nie odbiegajmy od tematu! Ludzie pragną wieczności, oni którzy marnują większość czasu danego im do przeżycia w głupi i bezmyślny sposób – chcieliby istnieć wiecznie! Czy oni zastanowili się kiedyś czym jest wieczność? Co oni by z sobą zrobili przez ten nieograniczony czas? Jestem pewien, że nie minąłby nawet pierwszy milion lat – a ludzie prosiliby Mnie abym przywrócił im śmierć. To co ma swój początek musi mieć i swój koniec. Tylko to co nie ma początku, może nie mieć i końca – dokończył sentencjonalnie.

 

- Takie są prawa, a Ja nie mam zamiaru ich zmieniać dla ludzkiego widzimisię! Po czym ujął za rękę Syna i patrząc mu głęboko w oczy, rzekł:

- A więc pozostaje nam teraz postanowić o karze, jaka ma ludzi dosięgnąć –

Syn boży ściskając dłoń Ojca mówi:

- Karze? O jakiej karze mówisz Ojcze? – Bóg marszczy brwi:

- Jak to o jakiej?! Czy za to co ludzie uczynili tobie nie należy im się kara?

 

Czy fakt, że zniweczyli twoją misję i przeinaczyli ją po swojemu – nadając jej całkowicie inny sens – nie zasługuje na karę? Czy to, że wykorzystano ją do zbudowania nowego systemu władzy człowieka nad człowiekiem i to jeszcze na dodatek w Moim i Twoim imieniu – nie domaga się kary z Mojej strony? Czy to wreszcie, że ludzie przez cały czas próbują Mi dyktować jak mam nimi rządzić – mam to zostawić bez należytej kary? Czy ta bezgraniczna pycha ludzi, która nakazuje mi Bogu, składać im ofiarę z własnego Syna – ma pozostać nie ukarana?! Każde pytanie Bóg wypowiadał o ton wyżej, ciskając z oczu błyskawicami.

 

Satanael zaszył się gdzieś w kącie, przestraszony gniewem Boga.

Lecz Syn boży odważnie patrzył w oczy Ojcu, jakimś takim smutnym, proszącym wzrokiem, a gdy Ten wykrzyknął prawie ostatnie pytanie, spokojnie rzekł:  - Nie Ojcze, nie możesz ich karać... –

 

Bóg znieruchomiał z otwartymi ustami, wlepiwszy w niego zdziwione spojrzenie spod nastroszonych, uniesionych zdumieniem brwi.

- Co takiego? – wyjąkał skonsternowany.

Syn boży potwierdził skinieniem głowy:

- Tak Ojcze!... Dobrze słyszałeś; Nie możesz ich karać!

                                               ------ // ------

Zapomniałeś o swoim przyrzeczeniu danym im tuż po potopie? Swoje rozbrajające spojrzenie skierował ku Ojcu. Bóg, który stał groźnie pochylając się nad nim, usiadł teraz, a cała groza i złość jakby nagle Go opuściły. Wymamrotał cicho: - Przyrzekałem im tylko, że nie ukarzę ich drugim potopem... tylko tyle... Syn boży położył mu dłoń na ramieniu i rzekł:

- Tak, lecz jest jeszcze dużo ważniejszy powód Ojcze dla którego nie możesz ich karać... Czyżbyś zapomniał, że to dzięki tobie człowiek ma naturę tak skłonną do grzechu? – Przecież to Ty obraziłeś się na ludzi w ogrodzie Eden tak bardzo, iż wygoniłeś ich na Ziemię z natura skażoną grzesznymi skłonnościami, skazując ich niejako na rozmnażanie się z tą ułomną naturą! Czyżbyś zapomniał o tym, Ojcze? – Jego pytanie zawisło w ciszy.

 

Bóg zgarbił się jeszcze bardziej i siedział tak w milczeniu ze wzrokiem utkwionym gdzieś w dali. A potem bez słowa wstał i wyszedł. Jednak przechodząc obok Syna, zatrzymał się na chwilę i kładąc Mu dłoń na głowie, spojrzał nań takim wzrokiem, jakby chciał powiedzieć:

- I ty Synu przeciwko mnie? –

Ale może ten gest i to spojrzenie miało oznaczać co innego, może miało mówić: - Niestety masz rację mój Synu. Całkowitą rację. Chociaż nie powinieneś Mi tego przypominać,.. Właśnie Mnie! –

                                               ------ // ------

Kiedy zostali już sami, archanioł Satanael podszedł do Syna bożego i powiedział:

- No, no! Zaimponowałeś mi Panie odwagą! Każdemu innemu odradzałbym takie zagrywki ze starym... pardon! Z Bogiem – poprawił się szybko.

 

Syn boży roześmiał się swobodnie. Był teraz wyraźnie odprężony.

- Jeśli ktoś może to robić – to tylko Ja jeden! Chociaż to co ty powiedziałeś było nie mniej odważne. I miałeś dużo szczęścia, że Ojciec był zamyślony! – pogroził mu palcem, a po chwili namysłu dodał:

- Wiesz, trochę obawiałem się tej rozmowy z Ojcem! I dobrze, że mam ją już za sobą. Odetchnę teraz pełną piersią! – wyprostował się i przeciągnął z głębokim westchnieniem, a potem pochylając się ku Satanaelowi, dodał konfidencjonalnym tonem:

- Muszę ci się przyznać Luciferusie – ale nich to pozostanie pomiędzy nami – że z tym zbawieniem ludzi według mojej koncepcji, to był naprawdę głupi pomysł. I aż dziwne, że Ojciec nie chciał Mnie ukarać? –

- A jak myślisz? Dlaczego więc tak bardzo chciał ukarać ludzi? – Satanael spytał Syna bożego, który ze zdziwieniem uniósł brwi do góry, a w Jego oczach pojawił się wyraz zrozumienia.

- Myślisz, że to dlatego? – spytał cicho.

 

- Jestem pewien! Nie mogąc, czy nie chcąc ukarać Ciebie – chciał ukarać ludzi! A chciał tym mocniej, iż musiał odreagować na nich strach o Ciebie! – wyjaśnił Satanael fachowo.

- A ja Mu popsułem wszystko... – powiedział Syn boży cicho, jakby do siebie.

- I z tym Jego pomysłem i z zakończeniem tej całej sprawy, - dodał z niewesołą miną.

- Na to wygląda! – skwitował krótko archanioł.

- Ale nie martw się! – dodał, klepiąc Go po ramieniu.

 

- O ile znam twego Ojca – na pewno będziesz miał okazję zrehabilitować się!.. Zobaczysz – odczeka, odczeka i znów będzie próbował wysłać Cię na ziemię z nowym pomysłem zbawienia ludzi.

To, że teraz Mu nie wyszło wcale Go nie zniechęci, wspomnisz moje słowa Panie – a w myślach dodał- To już chyba stało się Jego obsesja, czy co? –

 

Gdy spojrzał na Syna bożego przeraził się. Jego twarz była kredowo-biała, a wzrok miał zaszczutego zwierzęcia. Dłoń Satanaela ściskał bezwiednie z taką siłą, że aż ten syknął z bólu.

Wyswobadzając się z tego uścisku, archanioł pomyślał:

- Coś mi się wydaje, iż będą kłopoty z paruzją. Chyba, że Bóg wymyśli inny sposób naprawy swego niedoskonałego dzieła – człowieka.

Który to już raz z kolei?

 

2003/2024 r.                            ------ KONIEC ------ 

        

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 934 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Mit o dziurze w kształcie Boga   Dawkins   2025-01-06
Ernestine Louise Rose: „człowieczeństwo nie uznaje płci”   Walter   2024-12-10
Ateistka, feministka i abolicjonistka z kraju Kościuszki   Koraszewski   2024-12-01
Osobliwy Testament demiurga   Ferus   2024-10-06
Krezusowa cena zbawienia    Ferus   2024-09-29
Przerażająca cena zbawieniaCzyli kogo najwięcej kosztował ten soteriologiczny pomysł.   Ferus   2024-09-22
Nieistniejący Bóg.Czyli przedwczesny optymizm teistów  (IV)   Ferus   2024-09-15
„ATEISTA” Koraszewskiego zmusza do myślenia   Ciring   2024-09-12
Nieistniejący Bóg, czyli przedwczesny optymizm teistów (III)   Ferus   2024-09-08
Nieistniejący Bóg (II)Czyli przedwczesny optymizm teistów.   Ferus   2024-09-01
Nieistniejący Bóg.Czyli przedwczesny optymizm teistów.   Ferus   2024-08-25
Ubogacony krzyż w Sejmie.Czyli moja propozycja religijnego symbolu.   Ferus   2024-08-18
Fałszywa przepowiednia. Czyli przegapiliśmy kolejny koniec świata.   Ferus   2024-08-11
Najlepsza religia na świecie II.   Ferus   2024-08-04
Najlepsza religia na świecie   Ferus   2024-07-28
Baśniowy urok apokryfów (IV)   Ferus   2024-07-14
Baśniowy urok apokryfów (III)   Ferus   2024-07-07
Baśniowy urok apokryfów (II)   Ferus   2024-06-30
Ofiara z dzieci i islamSpecjalny esej z okazji Id al-Adha, Święta Ofiarowania   Pandavar   2024-06-24
Baśniowy urok apokryfów   Ferus   2024-06-23
Dwie koncepcje zbawienia ludzi (III)   Ferus   2024-06-16
Dwie koncepcje zbawienia ludzi (II)   Ferus   2024-06-09
Dwie koncepcje zbawienia ludzi   Ferus   2024-06-02
Umarł Bóg, niech żyje bóg   Koraszewski   2024-05-29
Anielska lekcja religii   Ferus   2024-05-26
Kulturowy pasożyt   Ferus   2024-05-19
Alternatywny Genesis: Boski reality show” III.Czyli kwestia duchowości/duszy widziana z „nieco” innej perspektywy.   Ferus   2024-05-12
Alternatywny Genesis: Boski reality show II.Czyli kwestia duchowości/duszy widziana z „nieco” innej perspektywy.   Ferus   2024-05-05
Alternatywny Genesis: Boski reality show.Czyli kwestia duchowości/duszy widziana z „nieco” innej perspektywy.   Ferus   2024-04-28
Jak głęboka jest nienawiść muzułmanów do niewiernych?   Koraszewski   2024-04-25
Geneza i paradoksy teizmu (IV)   Ferus   2024-04-21
„Cywilizacja i islam to dwie różne rzeczy”Ex-muzułmanie, teraz wiele zależy od nas.   Pandavar   2024-04-10
Geneza i paradoksy teizmu (III)   Ferus   2024-04-07
Geneza i paradoksy teizmu (II)   Ferus   2024-03-31
Serce nie sadysta, kiedyś przestanie bić   Koraszewski   2024-03-27
Geneza i paradoksy teizmu   Ferus   2024-03-24
Logika świadectwem prawdy       Ferus   2024-03-17
Niektóre obawy dotyczące islamu są całkowicie racjonalne   Dawkins   2024-03-12
Cena świętego spokoju.Czyli religijny raj dla oportunistów albo też azyl ignorancji (wg Spinozy).   Ferus   2024-03-10
Bogu/bogom nic nie jesteśmy winni (III)   Ferus   2024-03-03
Bogu/bogom nic nie jesteśmy winni (II)   Ferus   2024-02-25
Bogom/Bogu nic nie jesteśmy winniCzyli „prawda” religii versus prawda rozumu   Ferus   2024-02-18
Droga Saladyna kończy się w Rafah   Pandavar   2024-02-17
Zatrute ziarnoCzyli wkład chrześcijaństwa w cywilizację europejską.   Ferus   2024-02-11
Epigoni: inna wersja upadku człowieka w raju   Ferus   2024-02-04
Mój racjonalny ateizm.Czyli w czym upatruję siłę areligijnych poglądów.   Ferus   2024-01-28
Moja racjonalna wiara (III)   Ferus   2024-01-14
Nowe książki Lucjana Ferusa   Koraszewski   2024-01-12
Moja racjonalna wiara (II)   Ferus   2024-01-07
Ayyan Hirsi Ali porzuciła ateizm dla chrześcijaństwa   Koraszewski   2024-01-01
Moja racjonalna wiara. Czyli idea bogów/Boga dla bardziej wymagających.   Ferus   2023-12-31
Alternatywna forma ateizmu   Ferus   2023-12-24
Niewiarygodna idea bogów/Boga (IV)   Ferus   2023-12-17
Niewiarygodna idea bogów/Boga III.   Ferus   2023-12-10
Niewiarygodna idea bogów/Boga II.   Ferus   2023-12-03
Niewiarygodna idea bogów/Boga   Ferus   2023-11-26
Nieudane autodafe. Czyli: kiedy ateizm był zbrodnią.    Ferus   2023-11-19
  Egzorcyści kontra Zły (II). Czyli pozorna walka „dobra ze złem”.   Ferus   2023-11-12
Egzorcyści kontra Zły. Czyli pozorna walka „dobra” ze „złem”.   Ferus   2023-11-05
Tanatos, czyli refleksja eschatologiczna   Ferus   2023-10-29
Trudna sztuka zrozumienia istoty rzeczy (III)   Ferus   2023-10-22
Trudna sztuka zrozumienia istoty rzeczy (II)   Ferus   2023-10-08
Trudna sztuka zrozumienia istoty rzeczy   Ferus   2023-10-01
Błądzenie - ludzka rzecz II   Ferus   2023-09-24
Błądzenie - ludzka rzecz   Ferus   2023-09-17
Bardzo nieelegancka hipoteza Boga II   Ferus   2023-09-10
Bardzo nieelegancka hipoteza Boga. Czyli mocno niedoskonałe wyobrażenia absolutnej doskonałości   Ferus   2023-09-03
Sztuczna inteligencja i sen   Ferus   2023-08-27
Ogromna transformacja Indii i Bliskiego Wschodu   Bulut   2023-08-22
Najlepszy ze światów - Ziemia? III.   Ferus   2023-08-20
Najlepszy ze światów - Ziemia? (II)   Ferus   2023-08-13
Bogowie, przesądy i fizjologia   Koraszewski   2023-08-13
Pakistan: “Oko za oko” – reperkusje palenia Koranu w Szwecji dla chrześcijan   Saeed   2023-08-12
Nowy ateizm i żądanie dogmatów   Johnson   2023-08-07
Najlepszy ze światów – Ziemia? Czyli najlepsza z możliwych marności nad marnościami.   Ferus   2023-08-06
Palenie pism świętych i innych śmieci   Koraszewski   2023-08-05
Wieżo z gierkowskiej cegły…   Kruk   2023-07-31
Kiedy prowadzą nas ślepi przewodnicy (II)   Ferus   2023-07-30
Ślepi przewodnicy   Ferus   2023-07-23
Czy sztuczna inteligencja rozumie o czym mówi?   Ferus   2023-07-16
Credo sceptyka. Część XII.   Ferus   2023-07-09
Credo sceptyka. Część  XI.   Ferus   2023-07-02
Objawienie Maurycego Kazimierza Hieronima Ćwiercikowskiego   Kruk   2023-06-26
Credo sceptyka. Część X.   Ferus   2023-06-25
Credo sceptyka. Część IX.   Ferus   2023-06-18
Boży ludzie w Afryce i w Polsce   Koraszewski   2023-06-15
Credo sceptyka. Część VIII   Ferus   2023-06-11
Marzenie o religii z ludzką twarzą   Koraszewski   2023-06-10
Credo sceptyka. Część VII.   Ferus   2023-06-04
Credo sceptyka. Część VI   Ferus   2023-05-28
Credo sceptyka. Część V.   Ferus   2023-05-21
Credo sceptyka, Część  IV.   Ferus   2023-05-14
Credo sceptyka. Część III   Ferus   2023-05-07
Credo sceptyka. Część II.   Ferus   2023-04-30
Credo sceptyka. Część I.   Ferus   2023-04-23
Odłożone w czasie zbawienie (IV)   Ferus   2023-04-16
Dorastać we wszechświecie   Koraszewski   2023-04-15
Odłożone w czasie zbawienie (III)   Ferus   2023-04-09
Odłożone w czasie zbawienie (II)   Ferus   2023-04-02
“New York Times” głosi fałszywą przyjaźń między nauką i religią   Coyne   2023-03-30

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk