Prawda

Poniedziałek, 1 wrzesnia 2025 - 11:59

« Poprzedni Następny »


Witamy w nowym wspaniałym świecie


Andrzej Koraszewski 2025-05-31


Sobota 24 maja. Gdzie jesteśmy? W Wielkiej Brytanii, w mieście Blackburn, prawie 300 kilometrów na północny wschód od Londynu. Sześcio, może siedmioletnia dziewczynka radośnie skanduje: "Say it loud, say it clear, Zionists not welcome here." "We don't want no two states, we want 1948" - "From the river to the sea!" [Powiedz głośno, powiedz jasno, Syjoniści są tu źle widziani. Nie chcemy dwóch państw. Chcemy 1948. Od rzeki do morza.] Obok trzy kobiety w chustach biją w bębny. W tłumie widzimy kilka twarzy z rdzennego ludu tego niegdyś uroczego angielskiego miasteczka.

Mocarstwo kolonialne zbiera plon, uchodźcy z byłych kolonii kolonizują byłą macierz. To cena za to, że kolonialiści udawali, iż niosą biednym dzikusom cywilizację, a potem, nawet wiedząc już, że będą musieli opuścić swoje kolonie, zrobili wszystko, co było w ich mocy, żeby podbite narody przypadkiem nie umiały korzystać z odzyskanej wolności. Opuścili swoje kolonie pozostawiając je bez lokalnej klasy średniej, bez wykształconych farmerów, bez inżynierów, bez ekonomistów, w państwach z sztucznymi granicami, w których kotłowały się wrogie od zawsze plemiona. W kolonialnych armiach lokalni żołnierze mogli dotrzeć do rangi sierżanta, więc po odzyskaniu niepodległości sierżanci zostawali marszałkami, a niebawem prezydentami.


Skąd biedni kolonialiści mogli wiedzieć, że szykują własny pogrzeb? No cóż, mogli, były ostrzeżenia, chociaż nikt nie przewidział, czym skończy się zwrot wolności bez przygotowania do jej skonsumowania. W 1929 roku młody działacz z Kenii, Yomo Kenyata, na łamach londyńskiego „Timesa” wyraźnie napisał, co powinno być zrobione, żeby wolność nie okazała się koszmarem dla uwolnionych. Nikt nie zamierzał słuchać, więc okazała się również koszmarem dla niechętnie uwalniających.


Możemy długo zastanawiać się, dlaczego uciekinierzy z brytyjskich kolonii domagają się w
Anglii wojny z Żydami i likwidacji Izraela. Niektórzy zastanawiają się również nad pytaniem, co to może oznaczać dla przyszłości brytyjskiej demokracji.  


Tymczasem z byłej rosyjskiej kolonii nikt nie chce uciekać do macierzy. Wreszcie jesteśmy Zachodem. Odzyskaliśmy wolność, możemy twierdzić, że mogliśmy ją lepiej wykorzystać, a teraz wybieramy prezydenta, z nadzieją na jej lepsze wykorzystanie. Dziennikarze nie pytali kandydatów, o jaką pracę pan/pani się stara, nie przepytywali ich ze znajomości Konstytucji, pytali jak będą rządzić Polską. (Wyobraź sobie, że na ławie oskarżonych siedzi pięciu podejrzanych, a dziennikarze kandydata na sędziego pytają, któremu z nich będzie kibicował, a którego pogrąży.) Wyborcy dostawali codzienną porcję pomyj na kandydata, którego dane medium chciało zniszczyć. Dowiadywali się, że jeden wpuści do kraju hordy muzułmanów i czarnych, że stojący za jego plecami premier, to sługus Niemców, że Żydzi będą rządzić, zniszczą naszą wiarę i zniewolą naród. Inni dowiadywali się, że drugi kandydat to kryminalista, alfons, faszysta, co notabene jest prawdopodobnie zbliżone do prawdy, ale nie ma na decyzje wyborcze większego wpływu. (Żeby było zabawniej, ta kampanijna strawa docierała niemal wyłącznie do bywalców kuchni, w której była pichcona.)   


Wyborcy pozostali w swoich obozach, rozumiejąc wolność jako swobodę wzajemnej nienawiści, ulicznych wieców i społecznościowych wrzasków. W byłej rosyjskiej kolonii po 30 latach wolności nie zdołaliśmy zrozumieć ani do czego ona służy, ani jak jej używać. W tle czai się matka wszystkich nienawiści, czyli wirus nienawiści do Żydów, jako widomy symptom zaawansowanej paranoi i totalnej impotencji. Najbardziej prymitywnie antysemicki kandydat na prezydenta dostał zaledwie 6 procent głosów. Możemy zatem uspakajać się, że w porównaniu z innymi poziom naszej paranoi jest ciągle bardzo niski. To prawda, ale tylko w pewnym sensie.


Amerykanin Shmuley Boteach przyjechał niedawno do Polski na konferencję, na której wygłosił niesłychaną pochwałę naszego kraju. Tak się składa, że ten Amerykanin jest Żydem, a na dodatek rabinem, krzykliwym kaznodzieją, więc jego pochwała naszego kraju była z perspektywy żydowskiej. Wynosił pod niebiosa Jana Pawła II, głównie za jego życzliwy stosunek do Żydów, mówił o walce polskiego narodu z rosyjską okupacją, ale również o walce z nazizmem, pienił się na bzdurę pod nazwą „polskie obozy koncentracyjne”, zaprzeczył jakoby prezydent Duda czy premier Morawiecki byli antysemitami, porównywał polską politykę do polityki francuskiej i brytyjskiej, gdzie widzimy samobójczą politykę imigracyjną i odrażający antysemityzm znajdujący swój wyraz przede wszystkim w desperackich próbach utrzymania przy życiu ludobójczej organizacji Hamas i płacącej naszymi pieniędzmi za zabijanie Żydów Autonomii Palestyńskiej. Amerykański rabin dawał Polskę za wzór kraju zamożnego, demokratycznego i przyjaznego wobec Izraela i namawiał Żydów z całego świata do odwiedzania tego wspaniałego kraju, w którym Żydzi mieszkali przez tysiąc lat i w którym jest tak wiele miejsc związanych z historią Żydów. Pochwały były na wyrost, forma tego kazania mnie akurat nie odpowiadała. Kazanie trwało 17 minut.


Z tych 17 minut internauta Mat sklecił wideo na 59 sekund, z którego mogło wynikać, że amerykański rabin chce sprowadzić miliony Żydów do Polski. Sprytna fałszywka dla ludzi nie mających pojęcia o rzeczywistości, ale bardzo spragnionych pożywki dla mocno ugruntowanych przesądów. To zmanipulowane wideo na 59 sekund miało ponad 800 przekazań i ponad 200 komentarzy. Internauci pisali:                      


Artur Z
.

Tylko Braun był ratunkiem przed żmijowym plemieniem

Marek K.

Koles bredzi, co on bierze wogole? Niech zmieni dilera lepiej...popierdolil mu sie Narod Polski z polskojezyczna elita u zloba.

Katarzyna M.

#TuJestPolska, a nie #Ukropolin

Po Tadek

Niech ludobójcy wypierdalają z dala od Polski.

Genowefa P.

Nie chcę Tego Żyda w Polsce.

Konrad O.

Zagłada Izraela się zbliża ….więc trzeba ewakuować ludzi do tej nazistowskiej złej Polski ..….dokladnie jak przed II wojną zjeżdżali się wypędzeni do nas…bo Izrael nie istniał jeszcze.

 

Wyjaśnianie, że ani amerykańscy, ani francuscy, ani izraelscy Żydzi nie zamierzają się przenosić do Polski, nie miałoby większego sensu, jako że nikt z tych internautów nie szuka wiedzy, wszyscy szukają pokarmu dla żarłocznego wirusa, który od długiego czasu był karmiony i to nie przez byle kogo, a przez jad płynący z byłych mocarstw kolonialnych, nie umiejących sobie poradzić z katastrofą, którą sami na siebie sprowadzili.


Amerykański rabin może się mylić, że Polska zdoła się uchronić przed tsunami antysemityzmu, które wybuchło w związku z ludobójczym atakiem na mieszkańców Izraela, atakiem Hamasu, atakiem Hezbollahu, Iranu, Huti, arabskich terrorystów z Judei i Samarii. Ta fala nienawiści idzie do nas z Zachodu.


Jak i dlaczego Hamas wygrał serca i umysły społeczeństw byłych mocarstw kolonialnych? Zapewne nie ma na to pytanie jednej odpowiedzi. Widzieliśmy absurdalne wypowiedzi, kiedy islamscy terroryści zaatakowali Amerykę 11 września 2001 roku. Bano się, że to może wywołać islamofobię, ten strach przed urażenie współwyznawców zbrodniarzy powtarzał się raz za razem, przy każdym zamachu, po każdym obcięciu głowy. Czy ta wrażliwość i uprzejmość wobec ludobójczego ruchu, nie tylko całkowicie sprzecznego z wszystkimi wartościami Zachodu, ale otwarcie deklarującego zamiar podbicia Zachodu i zniszczenia jego demokracji, to tylko strach? Nie jestem pewien. Marksistowska lewica ma nadzieję, że brutalny islam zniszczy wreszcie ten znienawidzony kapitalizm. Zachód płaci nie tylko za kolonializm, płaci również za krótkowzroczność. Czy mieszkańcy Zachodu nie mogli się domyślać, że przy każdym tankowaniu samochodu płacą za kule, które będą użyte przeciwko nim? Żeby móc to zrozumieć, musieliby studiować gazety pisane w dziwnych językach, musieliby uważnie słuchać dysydentów z islamskich krajów, musieliby chcieć zrozumieć, że płacą również za broń używaną przeciw tym, którzy podzielają ich wartości w byłych koloniach i woleliby rozwój od podboju. To nie w tym problem, że Zachód kupował ropę od religijnych fanatyków, ale że nie robił nic, żeby zyski z ropy służyły ludziom, a nie muzułmańskim imperialistom. To jednak okazało się zbyt trudne. Nie zwracano również uwagi, kiedy góry dolarów zaczęły kupować zachodnich polityków, zachodnich dziennikarzy, zachodnich nauczycieli zmieniających w zombi najmłodsze pokolenie mieszkańców Zachodu.                             


Amerykański rabin jest naiwny podziwiając Polskę za to, że ta fala zachodniego antysemityzmu jeszcze tu nie dotarła. Może nie zdawać sobie sprawy z faktu, że raz jeszcze jesteśmy tylko opóźnieni w rozwoju i staramy się dogonić Wielki Świat.


Dziesiątki miliardów dolarów wpakowanych w zachodnie uniwersytety, w redakcje, w firmy zbrojeniowe, wpychane do kieszeni polityków przynoszą codzienne wielkie nagrody barbarzyńcom, otwierają bramy znienawidzonego i bogatego wroga. Nienawiść do Izraela i Żydów nie jest tu zjawiskiem ubocznym, nie jest czymś przypadkowym, łączy ponad podziałami, mobilizuje, pozwala na zwarcie szeregów. W Ameryce, w Kanadzie, w Australii, we Francji, w Irlandii, w Anglii, w Hiszpanii i w wieku innych miejscach ostrzega się Żydów, żeby w publicznych miejscach nie nosili niczego, co ujawnia, że są Żydami. Nic dziwnego, że amerykański rabin patrzy z niekłamanym zachwytem na Polskę. Zapewne nie zdając sobie sprawy z faktu jak bardzo pragniemy dogonić, jak bardzo chcemy być częścią postępowego świata.   


Zmanipulowane wideo na Tiktoku przekonuje jednych, artykuły w renomowanych redakcjach trafiają do serc innych. Jedni i drudzy czują się antykolonialistami, dobrymi ludźmi i mądrymi Polakami. Nowy wspaniały świat dogania nas szybciej niż myślimy.  

P.S. Amerykański przyjaciel dostał z Dobrzynia nad Wisłą zdjęcie nagłówka z „New York Times’a”. Nagłówek głosi, że ruchy propalestyńskie znalazły się w trudnej sytuacji po ataku [w którym zamordowano żydowską parę] w Waszyngtonie.  Przyjaciel był przekonany, że to musi być jakaś fałszywka, że to nie jest możliwe. Sprawdził. Potwierdził, że to jest świat, w którym żyjemy.   




Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Ryzyko licznych zalet Romana Kolarzowa 2025-05-31


Znasz li ten kraj

Znalezionych 404 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Pan Romek ma pytanie   Koraszewski   2025-08-29
Czy Radosław Sikorski jest bolszewikiem?   Koraszewski   2025-08-24
Pomylone troski zagubionych elit   Koraszewski   2025-08-17
Faryzejska kultura rzekomo współczujących   Koraszewski   2025-08-14
Lewicy czerep rubaszny   Koraszewski   2025-08-10
Uwagi o strategiach przetrwania w antysemickim świecie   Koraszewski   2025-08-07
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2025-07-25
Wyprawa po złote runo     2025-07-24
Co dziś wiem o listach z sadu   Holand   2025-07-22
Kilka uwag o pełzającej metamorfozie dziennikarstwa   Kolarzowa   2025-07-21
Myśli o dziennikarstwie zależnym   Koraszewski   2025-06-20
Kolonialista, okupant, czy tylko Żyd?   Koraszewski   2025-06-04
Witamy w nowym wspaniałym świecie   Koraszewski   2025-05-31
Nazwijcie mnie islamofobem. O lękach słusznych i błędnych   Koraszewski   2025-03-14
Zdumiewający powrót radzieckiej antysemickiej propagandy   Koraszewski   2025-03-07
Czy profesor Jacek Leociak wie lepiej?   Koraszewski   2025-01-06
Kościół, lewica, antysyjonistyczny antysemityzm   Koraszewski   2024-12-22
O.K. Dobrzyń – 25 lat później   Koraszewski   2024-09-18
Nadwiślański antysyjonizm po 56 latach   Koraszewski   2024-06-17
Agenci propagandy nienawiści   Koraszewski   2023-11-05
Modne słowo: narracja   Koraszewski   2023-10-06
Jaka religia, jaki ateizm?   Koraszewski   2023-10-02
Płacimy za grzechy dziadów   Koraszewski   2023-09-26
Poranne refleksje mieszkańca Polski   Koraszewski   2023-09-22
Dlaczego film Holland jest zły   Wójcik   2023-09-20
Śmierć byłego nauczyciela historii   Kruk   2023-09-18
Jeśli mam zacząć od nowa…   Koraszewski   2023-09-12
Osiem gwiazdek na grobie, Richard Dawkins i moje miasteczko   Koraszewski   2023-09-09
Elekcja posłów polskich   Koraszewski   2023-09-07
Powróćmy jak za dawnych lat w zaczarowanych bajek świat   Koraszewski   2023-08-29
Głosuj 4 razy NIE, czyli jak Jarosław Kaczyński poszedł śladami Bolesława Bieruta   Koraszewski   2023-08-15
Przedwyborcza kampania prania mózgów   Koraszewski   2023-07-19
Poemat o oszczędnym posługiwaniu się prawdą   Koraszewski   2023-07-06
Smutek plemiennego humanizmu   Koraszewski   2023-06-19
“Ewa” i Pola. Głos kobiet żydowskich   Walter   2023-06-14
Ordo Juris, ludzkie dramaty i złe dziennikarstwo   Koraszewski   2023-05-12
Papierowym okrętem po ojczystych kałużach   Koraszewski   2023-04-24
Wobbly hypothesis i życie współczesne   Koraszewski   2023-04-21
Powrót konfederatów polskich   Koraszewski   2023-04-18
Człowieku, zbliża się Dzień Darwina   Koraszewski   2023-02-04
Śmierć prezydenta i dylemat sędziego   Koraszewski   2022-12-17
Nacjonalistyczna patoekonomia wiecznie żywa   Łukaszewski   2022-12-16
Kogo i w jaki sposób chciałby zniszczyć ob. Kaczyński?   Koraszewski   2022-12-10
Listopadowe powstanie i sprawa dla niektórych niekoszerna   Łukaszewski   2022-11-30
Polityka jest sztuką realizowania tego co jest  możliwe   Koraszewski   2022-11-28
Państwo, religia, dzieci i Żydzi   Koraszewski   2022-11-17
W poszukiwaniu katolickich konstytucyjnych demokratów   Koraszewski   2022-11-15
Polityka, czyli taniec świętego Wita   Koraszewski   2022-10-20
Czy przywódcy organizacji rolniczych są największymi wrogami rolników?   Koraszewski   2022-10-15
Oświecony lud tego nie kupi   Zbierski   2022-10-10
Potforny ftorek i ojczyzna w potszebie   Kruk   2022-10-08
Do przyjaciół Moskali   Łukaszewski   2022-09-29
List otwarty do pewnego typa   Koraszewski   2022-09-28
Hic Rhodus, hic salta!   Koraszewski   2022-09-21
Głupota zawsze dziewica   Koraszewski   2022-09-19
Jesień oświecenia i owoc poznania   Koraszewski   2022-09-13
Od sierpnia 1980 do sierpnia 2022   Koraszewski   2022-08-30
Gdybym ja był Panem Bogiem   Kruk   2022-08-11
Przemilczana pielgrzymka posłów polskich do grobu Arafata   Koraszewski   2022-08-04
Kaczyński w Kórniku i powrót towarzysza Szmaciaka   Koraszewski   2022-07-26
Polska demokracja wyznaniowa   Koraszewski   2022-05-30
Ból głowy po święcie pracy   Kruk   2022-05-02
Świat się zmienia na lepsze   Kruk   2022-04-22
Pisowska wojna z rozumem   Koraszewski   2022-04-14
Oni się nie wstydzą, państwo nie reaguje   Koraszewski   2022-03-23
Kto dostrzeże grozę wzrostu cen żywności?   Koraszewski   2022-03-18
Cicho płynie solidarność   Koraszewski   2022-03-09
Pokaż figę sykofantom   Koraszewski   2022-02-19
Nie oskarżam, tylko przypominam   Koraszewski   2022-02-10
List otwarty do wice-ministra zdrowia Piotra Bombera, nadzorującego Departament Dialogu Społecznego   Koraszewski   2022-02-03
Pierwsza poprawka do, że tak powiem   Koraszewski   2021-12-08
Dzyndzyk patriotyczny i kwestie prawne   Kruk   2021-11-19
Głupota oparta na wiedzy   Koraszewski   2021-11-15
Jezus, Mahomet i cała reszta   Koraszewski   2021-11-11
 Byłem z Romanem na ty   Koraszewski   2021-11-09
Jarosław Kaczyński i historia polskiego analfabetyzmu   Koraszewski   2021-10-28
Czy można zrozumieć pamięć i tożsamość?   Koraszewski   2021-10-25
My naród i klops   Koraszewski   2021-10-15
Saga rodu Fedorowiczów, powiatowa walka z zaborcą i proces Katarzyny Mrówczyny   Koraszewski   2021-10-04
Historia pewnego teatru   Łukaszewski   2021-09-25
Niech żywi nie tracą nadziei   Kruk   2021-09-15
Dyskurs nasz powszedni pozwól zmienić Panie   Koraszewski   2021-09-11
Zawieszony w prawach członka   Kruk   2021-07-21
Codzienne obowiązki sołtysa honoris causa   Koraszewski   2021-06-26
Czy warto być Polakiem – wyjaśniamy   Koraszewski   2021-06-18
Polityczna kamasutra i umysł człowieka podnieconego   Koraszewski   2021-06-12
Dławiący wiatr historii   Koraszewski   2021-06-07
Piasek dla kota i inne troski   Koraszewski   2021-06-02
Nowy ład, Polski ład, czyli Nowa Ekonomiczna Polityka   Koraszewski   2021-05-29
Sen nocy wiosennej   Koraszewski   2021-05-14
Owszem żyję, ale trudno to potwierdzić   Koraszewski   2021-05-08
Święto flagi i inne święta   Kruk   2021-05-05
Demokracja umarła, niech żyje demokracja   Koraszewski   2021-04-30
Uczucia patriotyczne w promocji   Koraszewski   2021-04-28
Chuć w narodzie, czerep nadal rubaszny, dusza anielska trzepocze sztucznymi rzęsami   Kruk   2021-04-20
Czy wicepremier zarządzi wcześniejsze wybory?   Koraszewski   2021-04-14
Nie marszcz czoła, stawiaj go wyzwaniom   Kruk   2021-04-12
Bliźni gorszego sortu i problem moralności   Koraszewski   2021-04-10
Prawda, sumienie, zgoda   Koraszewski   2021-04-07
Rewolucja w NBP, nominały jawne i poufne   Koraszewski   2021-04-01

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Hamasowscy mordercy


Stawianie czoła


 Dyplomaci, pokerzyści i matematycy


Dlaczego BIden


Nie do naprawy


Brednie


Rafizadeh


Demokracje powinny opuścić


Zarażenie i uzależnienie


Nic złego się nie dzieje


Chłopiec w kefiji


Czerwone skarby


Gdy­by nie Ży­dzi


Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill

Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk