Prawda

Poniedziałek, 20 maja 2024 - 02:46

« Poprzedni Następny »


Wiara, nauka i umiłowanie bzdury


Andrzej Koraszewski 2020-06-17

Odkażanie kościoła w Neapolu / Źródło: Newspix.pl / ABACA
Odkażanie kościoła w Neapolu / Źródło: Newspix.pl / ABACA

Profesor Stanisław Obirek napisał artykuł, który może niektórych oburzyć samym tytułem: Katolicyzm to nie ludzie, to po prostu ideologia. Oczywiście Autor odnotowuje, że inspiracją była wypowiedź polityka PiS, że LGBT to nie ludzie, tylko ideologia, traktuje jednak zawartą w tytule tezę z całkowitą powagą, stwierdzając, że chociaż istnieją wspaniali ludzie, którzy są katolikami, to katolicyzm jako taki jest ideologią, czyli spójną konstrukcją teoretyczną, która wyklucza inne, często równie spójne. To wykluczenie może prowadzić i czasem prowadzi do odmowy członkom jakichś grup prawa do życia na obszarze zarezerwowanym dla zwolenników danej ideologii.

To stwierdzenie, że religia to ideologia, słyszę od lat z ust liberalnych muzułmanów, a jeszcze częściej z ust byłych muzułmanów i związane jest z reguły z oczekiwaniami głębokiej reformy islamu, radykalnego oddzielenia państwa i meczetu i całkowitego wyparcia instytucji religijnych z areny politycznej oraz uniemożliwienia tym instytucjom korzystania z państwowego systemu oświaty dla indoktrynacji ideologicznej.


Ostatnio trochę wystraszył mnie radykalizm zaprzyjaźnionej pisarki brytyjskiej, która w całej serii artykułów pisze wprost, że islam to barbarzyńska ideologia, wzywająca do mordów, do nienawiści wszystkich, którzy nie są muzułmanami oraz tych, którzy są nie dość pobożnymi muzułmanami, ideologia akceptująca grabież, niewolnictwo, poniżanie kobiet, żądająca śmierci dla homoseksualistów, utrzymania kary śmierci za apostazję. Ona również twierdzi, że są wspaniali muzułmanie, ale ci muzułmanie, którzy są moralni i zdolni do ludzkich odruchów, muszą ignorować nakazy swojej religii. Pobożny muzułmanin, który przestrzega nakazów zapisanych w Koranie i hadisach, to wyznawca barbarzyńskiej ideologii.


Anjuli Pandavar urodziła się w Republice Południowej Afryki, w rodzinie muzułmańskiej i dobrze wie jak wygląda wychowanie do pobożności w ideologii muzułmańskiej. Podczas gdy Stanisław Obirek ciągle chce mieć nadzieję, że katolicyzm uda się jakoś zreformować, Anjuli Pandavar nie ma takich złudzeń, jest głęboko przekonana, że świat muzułmański albo porzuci islam, albo pozostanie barbarzyński.  


Nadzieje chrześcijańskich liberałów nie są tak zupełnie pozbawione podstaw. Chrześcijaństwo pogodziło się z rezygnacją z niewolnictwa, z rozdziałem Kościoła i państwa, z emancypacją kobiet, z ignorowaniem pierwszego przykazania i tolerancją dla innych wyznań, a nawet z koniecznością odstąpienia od prześladowania homoseksualistów. Zaraz ktoś powie, że chrześcijaństwo nigdy się z niczym nie pogodziło, że zostało zmuszone i dziś próbuje przywrócić świetność swojego barbarzyństwa. Też prawda, chociaż może nie cała. Bowiem chrześcijaństwo to ideologia, w której ludzie wymusili ignorowanie wielu starych nakazów tej ideologii.


Tak, Stanisław Obirek ma rację, katolicyzm jest ideologią i znacznie więcej katolików ignoruje nakazy swojej religii niż mogą sobie na to pozwolić muzułmanie. W krajach chrześcijańskich nie ma policji religijnej, nie bije się na ulicy kobiet, którym zsunęła się z głowy gwarantująca skromność chusta, nie wiesza się gejów na publicznych placach, ani nie zrzuca się ich z wysokich budynków, nie obcina się głów za apostazję, nie kamienuje kobiet za to, że zostały zgwałcone, a władza polityczna, nawet jeśli jest zdominowana przez  nieumiarkowanie wierzących, przynajmniej udaje, że akceptuje prawo stanowione, a nie wyłącznie boskie. Czy są próby odwrotu, czy nasila się ideologiczny fanatyzm katolickich instytucji?


W Polsce widać to gołym okiem. Ponownie ożywiony barbarzyński biblijny nakaz nienawiści do osób o odmiennej niż dominująca orientacji seksualnej, to tylko jeden z drobnych przykładów. Widzimy triumfalne wdzieranie się religijnego fundamentalizmu na arenę polityczną, próby przejęcia steru systemu oświaty, wpływy w medycynie, próby wpływania na system prawny, a wreszcie coraz silniejszą obecność religijnego fundamentalizmu w gospodarce.


Co właściwie charakteryzuje ideologie? Jak się wydaje, tą najbardziej charakterystyczną cechą jest wiara; wiara, która pozwala zdławić ciekawość i sceptycyzm. Ideologia może przywoływać racjonalizm, może nawet chwalić naukę, ale ze względu na swój nieuchronny dogmatyzm jest nieodmiennie przeciwieństwem racjonalizmu. Domaga się posłuszeństwa, niezależnie od wszelkich dowodów, które mogłyby skłaniać do wątpliwości. Stanisław Obirek pisze, że w przypadku katolicyzmu władzę nad ideologią sprawują bezżenni mężczyźni, których orientacja seksualna nie ma żadnego znaczenia. Liczne badania pokazują, że wśród księży jest bardzo wysoki procent homoseksualistów, a im wyżej w hierarchii, tym więcej.


Nie ma to oczywiście żadnego znaczenia, bowiem mamy biblijny dogmat, nauka Kościoła, jest niezmienna, koniec kropka. Obirek pisze, że papieże nadają ton całej katolickiej ideologii. Podejrzewam, że nie jest to cała prawda, że papież może być również zakładnikiem watykańskiej kurii, chociaż prawdą jest, że dekret o papieskiej nieomylności, miał najwyraźniej chronić chorążych katolickiej ideologii przed niepotrzebnymi dyskusjami. Tak więc, w tej ideologii podstawy opierają się na słowie bożym, co dyskusję wyklucza i na interpretacji tego słowa przez papieża, co pozwala nieomylnemu zatwierdzać płynną niezmienność.      


Ciekawym zjawiskiem jest obecnie wpływ religijnych ideologii na reakcje wierzących  na pandemię koronawirusa. Ponownie bodaj najbardziej obskurancki jest tu islam. Oczywiście nie cały, Arabia Saudyjska odwołała nawet tegoroczną pielgrzymkę do Mekki, w większości meczetów wzywa się do stosowania zaleceń władz świeckich. W żadnym razie nie można jednak powiedzieć, że religijne wyjaśnienia przyczyn pandemii, włącznie z twierdzeniem, iż jest to boża kara, bądź jakiś boży plan, że wezwania do niezłomnej wiary w chroniącą przed zarazą siłę religii są zaledwie mało znaczącym marginesem.      


Jak pisał pakistański publicysta Khaled Ahmed, panuje powszechna opinia, że muzułmanie XXI wieku odrzucają nowoczesność. Są tu dwie postawy – dostosowania się do zmieniającego się świata i próba dostosowania świata do swoich zasad. Religijne instytucje optują za tą drugą postawą, a udzielając politykom swojego poparcia, oczekują od nich tego samego.      


Konsekwencją takiej postawy jest zachwyt i miłość do nowoczesnego przemysłu zbrojeniowego i odraza do krzyżującej boskie plany medycyny. (Stąd częste w Pakistanie, w Afganistanie i w niektórych krajach Afryki mordy pracowników służby zdrowia rozdających szczepienia przeciw polio i innym chorobom zakaźnym.) Ta motywowana głęboką wiarą odraza do medycyny ujawniła się ostatnio szczególnie wyraźnie w związku z pandemią COVID-19. Najpierw widzieliśmy radość, że jest to kara Allaha na prześladujących muzułmanów Chinczyków. Kiedy zaraza dotknęła również muzułmanów, ci sami kaznodzieje wyjaśniali, że uderza tylko w tych, których wiara jest zbyt słaba.     


Ta koncepcja jest silnie zakotwiczona w ideologii głoszącej, że muzułmanie są ulubionym ludem bożym, Mahomet jest ostatnim Prorokiem, a Koran ostatnim słowem Boga.


Na kolejnym etapie zobaczyliśmy zalew artykułów i kazań wyjaśniających, że odpowiedzialny za pandemię wirus został stworzony w USA, że ma na celu pogrążenie gospodarki chińskiej, a równocześnie, że jest okazją do werbowania żołnierzy dżihadu i że „nie ma niczego złego w tym, że muzułmanin modli się o śmierć niewiernych i życzy im, żeby zarazili się wirusem lub inną śmiertelną chorobą. W miarę trwania pandemii i ujawniających się problemów gospodarczych, które ta pandemia tworzy, głęboko wierzący zaczęli się domyślać, że to jednak Allah, który wysłał wirusy, iżby wsparły walkę o ostateczne zwycięstwo jedynej prawdziwej religii.


Czy chrześcijanie patrzą z zazdrością na głęboką wiarę muzułmanów? Chwilami trudno się oprzeć takiemu wrażeniu. Nad Wisłą również widzimy głębokie podziały, w Kościele obrońcy niezachwianej wiary walczą o rząd dusz ze sprzedawczykami, gotowymi iść na zgniły kompromis z racjonalizmem. W marcu arcybiskup Andrzej Dzięga przekonywał w liście pasterskim do parafian, że w kościele nie można się zarazić, bo „Chrystus nie roznosi zarazków” i wzywał by wierni bez obaw sięgali po wodę święconą.


Oleśnicki ksiądz ogłosił, że koronawirusa nam się wmawia, że na wiarę czyhają "ci z lewej strony", ale Kościół od wirusa jest zupełnie czysty.


Można powiedzieć, że mamy tu klasyczny przykład tego, jak działa ideologia. Co interesujące, to wierni „naskarżyli” na księdza, a zareagował nie tylko Inspektorat Sanitarny, ale również wrocławska kuria, która oświadczyła, że „ambona nie jest miejscem do dyskutowania z faktami naukowymi”. (Koń by się uśmiał, fundamentem religijnej wiary  jest zaprzeczanie faktom naukowym.)


Inny kapłan wyjaśniał, że "epidemia to kara boska za życie w grzechu: za homoseksualizm, za pary, które mieszkają razem bez ślubu i za tych, którzy «mordują nienarodzone dzieci»." Na tę wypowiedź zareagował sam Prymas, Wojciech Polak. I ciekawe byłyby badania, do jak wielu dotarł głos proboszcza, a do ilu reakcja Prymasa.


Głosów radykalnej ideologii katolickiej były dosłownie setki. Przedstawiciele umiarkowanego skrzydła ideologów przekonywali, że wirus jest faktem, a nawet, że wychodzenie z domu jest grzechem. Pytanie, czy powiniśmy zaliczyć arcybiskupa Marka Jędraszewskiego do umiarkowanych? Światły pogromca tęczowej zarazy, wzywał do odpowiedzialności i roztropności, ale również do niewpadania w panikę, solidaryzował się z chorymi i wyrażał wdzięczność dla służb medycznych oraz władz państwowych.  


Metropolita przekonywał, że trzeba patrzeć na pandemię w kategoriach wiary.

„Co, przez to co się dzieje, Pan Bóg chce nam powiedzieć, do czego nas wzywa, do jakiej refleksji nas pobudza, zwłaszcza jeśli chodzi o uświadomienie sobie świętości każdego życia, wartości zdrowia a także pokory – wynikającej z pewnej niemożności i bezradności – wobec tego wszystkiego, co się dzieje. Czy te znaki czasu, ta choroba nie wzywa nas do głębokiej rewizji spojrzenia na nas, na nasze życie, by nasze drogi wyprostować i by stały się one drogami prawdziwie Bożymi.”

Profesor Stanisław Obirek wydaje się mieć rację: katolicyzm to ideologia, a ludzie reagują różnie. Koniec wieku ideologii nie nastąpił i nie nastąpi. Mamy silną potrzebę uproszczonego obrazu świata i budowania plemion skupionych wokół różnych ideologii. Teoretycznie nauka jest przeciwieństwem ideologii, ale nauka to głównie metoda, a ludzie nauki również czasem ulegają pokusie wiary w różne bzdury. Jak dotąd stosowanie naukowej metody do sprawdzania sensowności naszych wierzeń nie powiodło się i wszelki optymizm na tym polu zakrawa na utopię. Możliwy jest jednak dystans (nie tyle społeczny co indywidualny) nawet do tych ideologii, które nas kuszą, i ignorowanie ich nakazów, kiedy czujemy, że są sprzeczne tak z rozsądkiem, jak i z moralnością.            


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nowy ateizm i krytyka religii

Znalezionych 909 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Niedające się obronić wiarolubstwo   Pinker   2015-08-10
Brawo dla Ariana Fostera: pierwszego, czynnego, zawodowego sportowca w USA, który przyznaje, że jest ateistą   Coyne   2015-08-14
Ojcowie (nie)Święci Część III   Ferus   2015-08-16
Prawda Biblii   Seidensticker   2015-08-20
Ojcowie (nie)Święci IVCzyli dlaczego papież Franciszek wydaje się być nowoczesny i postępowy?   Ferus   2015-08-23
Kompilacja z BuzzFeed: Jak ateiści znajdują sens życia?   Coyne   2015-08-24
Islamistyczna teologia gwałtu   Coyne   2015-08-26
Wyznania kulturowego katolika   Koraszewski   2015-08-27
Zbadaj z Frondą ewolucję   Koraszewski   2015-08-29
Grzechy religii: hipokryzja   Ferus   2015-08-30
Niewolą, gwałcą, ale to wina Zachodu   Coyne   2015-08-31
Dżihad przeciwko świątyniom mniejszości   Bulut   2015-09-03
Zderzenie cywilizacji czy zderzenie idei?     Koraszewski   2015-09-06
Grzechy religii:hipokryzja II   Ferus   2015-09-06
Nietrafne proroctwo – Psalm 22   Seidensticker   2015-09-07
Religia pokojuczy pokój religijny?   Ferus   2015-09-20
Islamizm nie jest islamem   Ahmed   2015-09-21
Księga Izajasza 53: Kolejna nieudana pretensja do proroctwa   Seidensticker   2015-09-23
Czy chrześcijaństwo było kluczowe dla rozwoju nauki?   Coyne   2015-09-24
Uchodźcy z katolickiego świata   Koraszewski   2015-09-25
Doradztwo religijne i religioznawcze. Część XIX   Ferus   2015-09-27
Czy ludobójstwo jest miłe Bogu?   Koraszewski   2015-09-30
Arabia Saudyjska i jej pięć minut w mediach   Koraszewski   2015-10-02
Doradztwo religijne i religioznawcze XX   Ferus   2015-10-04
“Atlantic” rozważa ważką kwestię: czy wczesne homininy miały dusze?   Coyne   2015-10-05
Religia kontra nauka, wiara kontra fakty   Koraszewski   2015-10-06
Przemyśleć na nowo “papieża Hitlera”   Mark Riebling   2015-10-09
Grzechy religii: hipokryzja III   Ferus   2015-10-11
Dwa wyznania powodów niewiary   Koraszewski   2015-10-16
Pozorny skok cywilizacyjny   Ferus   2015-10-18
Pocztówka z Republiki Ateistów   Koraszewski   2015-10-19
Idea kontra rzeczywistość   Ferus   2015-10-25
Zakładać się nie warto, warto być przyzwoitym   Koraszewski   2015-10-26
Rozum i WiaraCzyli takie sobie rozmowy o religijnych „prawdach” i problemach z nimi związanych.   Ferus   2015-11-01
Straszna twarz wojującego ateizmu   Kruk   2015-11-02
Psy nie idą do Nieba   Coyne   2015-11-06
I ty Franciszku przeciwko mnie?   Ferus   2015-11-08
Potęga mitów. Arka i potop   Ferus   2015-11-15
Sens życia   Haught   2015-11-20
Religia rozwiąże spory religii   Coyne   2015-11-26
Indyjskie czary nad słowem sekularyzacja   Ahmad   2015-11-27
Baśnie wywołujące waśnie   Ferus   2015-11-29
Zdumiewające postępy niewiary   Ridley   2015-12-03
Potęga mitów. Wieża Babel.   Ferus   2015-12-06
Ruch reformy muzułmańskiej   Raheel Raza i inni   2015-12-08
O istocie herezji, albo pytanie: jajo czy kura   Koraszewski   2015-12-11
Rozum i wiara, Część III -Czyli takie sobie rozmowy o religijnych „prawdach” i problemach z nimi związanych.   Ferus   2015-12-13
Potęga mitówGwiazda betlejemska   Ferus   2015-12-20
Potęga biblijnych mitów   Ferus   2015-12-27
Wyzwanie ateizmu we współczesnym Zimbabwe   Igwe   2016-01-02
Rozum i Wiara. Część IV. Czyli takie sobie rozmowy o religijnych „prawdach” i problemach z nimi związanych.   Ferus   2016-01-03
Rozum i Wiara. Część V   Ferus   2016-01-10
Potęga mitów: 10 plag egipskich.   Ferus   2016-01-17
Afrykańska ateistka ujawnia, dlaczego się ukrywa   Igwe   2016-01-21
Wiara i seks we współczesnym świecie   Koraszewski   2016-01-22
Przeciwko autorytetom islamskim i w solidarności z ofiarami islamu   Ahmed   2016-01-24
Potęga mitów: Dekalog i przymierze na górze Synaj   Ferus   2016-01-24
Turcja: Czy z religijnego punktu widzenia pożądanie własnej córki jest w porządku?   Bekdil   2016-01-25
Niespodzianka! National Public Radio zachwala zatwardziały ateizm, broni myśli, że życie ateisty ma sens   Coyne   2016-01-30
Rozum i Wiara. Część VI   Ferus   2016-01-31
Kompleksy uświęcone   Ferus   2016-02-07
Potęga mitów: Ziemia Obiecana   Ferus   2016-02-14
Ekumenizm czyli misja zbawiania świata   Pietrzyk   2016-02-16
Rozum i Wiara. Część VII   Ferus   2016-02-21
O Faith Versus Fact w “Inference”   Coyne   2016-02-26
Potęga mitów: Odkupienie i Zbawienie   Ferus   2016-02-28
Poprawiony mit o rajskim ogrodzie   Ferus   2016-03-06
“Newsweek” bezkrytycznie chwali brazylijskiego chirurga fantomowego -  i wychwala inne czary-mary   Coyne   2016-03-12
Koptofobia   Fernandez   2016-03-13
Rozum i Wiara. Część VIII   Ferus   2016-03-13
Kolejny wierny twierdzi, że nauka oparta jest na wierze   Coyne   2016-03-15
Skarga ewolucyjnie poszkodowanego?   Koraszewski   2016-03-16
Potęga mitów. Zakończenie.   Ferus   2016-03-20
Dławienie krytyki przez państwo     2016-03-24
Grzechy religii: dziecinna wyobraźnia   Ferus   2016-03-27
Tako rzecze rzecznik Nycza   Koraszewski   2016-03-28
Rozum i Wiara. Część IX   Ferus   2016-04-03
Rozum i Wiara. Część X   Ferus   2016-04-10
Nie wiedzieliście? Bóg jest pytaniem, nie zaś odpowiedzią!   Coyne   2016-04-23
Cuda, cuda ogłaszają   Ferus   2016-04-24
Rozum i Wiara. Część XI   Ferus   2016-05-01
Karta islamofobii pozostaje w grze   Coyne   2016-05-02
Zakwefić kobiety: najpotężniejsza broń islamistów   Meotti   2016-05-04
Religia to piekło kobiet     2016-05-04
Wezwanie do reformy islamu     2016-05-05
Infantylizm marzeń o życiu wiecznym   Koraszewski   2016-05-08
W obronie Sama Harrisa   Coyne   2016-05-09
Matka jest tylko jedna?Czyli quasi teologiczna refleksja o Dniu Matki.   Ferus   2016-05-26
Zachód musi powiedzieć "Je Suis Asia Bibi"   Meotti   2016-05-30
O religiach z twarzą ludzką i nieludzką   Koraszewski   2016-05-31
Czy to jest nauka, czy teologia?   Hoodbhoy   2016-06-05
Brat Tayler o Reza Aslanie   Coyne   2016-06-06
Humanizm jako alternatywa   Grayling   2016-06-12
Niezastąpieni szafarze łask bożych   Ferus   2016-06-26
Dławienie wolnej myśli w Kenii   Igwe   2016-06-28
Zwrot, który zmienił świat   Koraszewski   2016-07-01
Hejże dzieci (boże), hejże ha   Ferus   2016-07-03
Ateizm w Etiopii   Igwe   2016-07-06
Powrót ofiary całopalnej   Ferus   2016-07-10
Misterium telefonicznych objawień   Kruk   2016-07-13

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk