Prawda

Czwartek, 9 maja 2024 - 11:32

« Poprzedni Następny »


Przepływy migracyjne i prawo niezamierzonych konsekwencji


Alberto M. Fernandez 2023-09-02


Raport jest straszny. Duża zachodnia organizacja praw człowieka donosi, że saudyjskie oddziały graniczne mogły zabić setki etiopskich migrantów próbujących przedostać się z Jemenu przez granice Królestwa. [1] Niezależnie od szczegółów i kontekstu tej konkretnej sprawy, mamy do czynienia z krajem, który będzie bronił swoich granic agresywnie, ze śmiercionośną siłą. Mimo częstej krytyki amerykańskiej i europejskiej polityki granicznej, w przypadku tych krajów rzadko się to zdarza.


Obrona granic UE i USA bardziej przypomina sito niż mur. Od czasu objęcia urzędu prezydenta przez Joe Bidena w styczniu 2021 r. prawie siedem milionów migrantów napłynęło przez granicę Meksyku ze Stanami Zjednoczonymi. Liczba miesięcznych interwencji amerykańskiej Straży Granicznej z migrantami jest rekordowa. Wysokie są również przepływy migracyjne do Europy. Tylko w tym roku do Hiszpanii na małych łódkach przypłynęło 20 tysięcy osób, głównie młodych mężczyzn z Algierii, Maroka, Senegalu i Mali. [2] Nielegalna migracja do Wielkiej Brytanii wzrosła o 17 procent, przy czym 85 procent z nich przybywa na małych łódkach z Francji. [3] W tym roku do Włoch drogą morską przybyło dwa razy więcej migrantów – 113 500 – niż o tej samej porze w roku ubiegłym. [4]


Arabia Saudyjska wyróżnia się, ponieważ jest tak agresywna, ale nie jest w tym sama. Zastrzeleni zostali także syryjscy migranci próbujący przedostać się do Turcji. Afrykańscy migranci przybywający do Republiki Południowej Afryki z innych krajów byli masakrowani. Niektóre kraje rozwinięte wydają się unikać presji migracyjnej poprzez politykę ceniącą jednorodność etniczną i wykluczającą obcokrajowców. Przykładami są Japonia i Korea Południowa (dwa kraje o bardzo niskim współczynniku dzietności), ale na Zachodzie takie stanowisko wydaje się niemożliwe.


Chociaż globalizacja gospodarcza mogła trafić na problemy od czasu pandemii Covid-19, przepływy migracyjne powróciły wraz z wygaśnięciem pandemii. Migranci na Zachód – i ich zachodni postępowi zwolennicy – nauczyli się manipulować i naginać prawa i światowe konwencje humanitarne na swoją korzyść. [5] Pojawiły się nowe, dziwne ścieżki, na przykład, Mauretańczycy wykorzystują tanie bilety przez Atlantyk i tymczasowe wizy do nikaraguańskiego reżimu dyktatora Daniela Ortegi jako fortel, by przedostać się do Stanów Zjednoczonych. [6]


I choć duży odsetek osób przybywających do Stanów Zjednoczonych i Europy to samotni, często słabo wykształceni mężczyźni, napływ imigrantów nie ogranicza się do biednych i pozbawionych środków do życia. Sondaż przeprowadzony w 2022 r. wykazał, że 43,9% nigeryjskich lekarzy chce wyemigrować, a 91,3% z nich stwierdziło, że chce to zrobić ze względu na niskie zarobki w kraju. [7] Księża z Afryki, Ameryki Łacińskiej i Filipin zajmują stanowiska w parafiach katolickich w Ameryce i Europie, borykających się z poważnym niedoborem miejscowego duchowieństwa. [8]


Duża część retoryki na ten temat jest głęboko polaryzująca. Wielu postrzega to jako czyste dobro, zasadniczo jako przepływ niezbędnej siły roboczej tam, gdzie jest ona najbardziej potrzebna. W Hiszpanii lewicowy rząd promuje migrację, wychodząc z założenia, że ci przybysze będą płacić emerytury przyszłej starszej populacji Hiszpanii. Inni potępiają te przepływy migracyjne jako katastrofę, falę mającą na celu zastąpienie rdzennej ludności obcokrajowcami oraz zjawisko niosące przestępczość i niestabilność. 46 procent osób skazanych w Hiszpanii za napaść na tle seksualnym to osoby obcego pochodzenia. [9]


Podczas gdy prezydent Biden zauważył, że do 2040 r. w Ameryce wkrótce będzie „biała mniejszość europejska”, czarnoskórzy mieszkańcy i politycy w Chicago i Nowym Jorku potępili nagłe przybycie dużej liczby migrantów. [10] Stany Zjednoczone są największym światowym odbiorcą międzynarodowych migrantów (Indie są największym źródłem migrantów). [11]


Zamiast potępiać lub oklaskiwać, chciałem wspomnieć o kilku prawdopodobnych trendach dotyczących tego, jak migracja zmieni zarówno Stany Zjednoczone, jak i Europę. Niektóre trendy są oczywiste: w nadchodzących latach Stany Zjednoczone będą bardziej latynoskie, a UE bardziej islamska.


Jedną ze zmian, która wpłynie na Stany Zjednoczone w sposób, którego wielu zdaje się nie w pełni rozumieć, będzie powolna, stała erozja władzy politycznej Czarnych w Stanach Zjednoczonych. Obszary miejskie, które kiedyś były jednolicie czarne i które wydały na świat takich polityków, jak Jesse Jackson i Barack Obama, staną się bardziej „brązowe”, a mieszkańcy są częściej urodzeni za granicą. Zgodnie z tendencją obserwowaną już w Miami kilkadziesiąt lat temu, hiszpańskojęzyczni nowi przybysze będą stopniowo szukać i zapewniać sobie większą reprezentację w tych miastach, zastępując lokalne elity. To napięcie było już widoczne w Los Angeles i Chicago, gdzie Czarni próbują utrzymać się przy władzy, podczas gdy liczba – i ostateczna siła głosu – nowych przybyszów stale rośnie. [12] Spis powszechny Stanów Zjednoczonych 2020 ujawnił znaczny wzrost liczby Czarnych opuszczających obszary miejskie na Północy i udających się do mniejszych miast, przedmieść, a nawet Południa. [13]


Zasady różnorodności stworzone na Zachodzie, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych, oznaczają, że „różnorodne” przybywające obce populacje odniosą pewne korzyści w stosunku do lokalnych mieszkańców, nie tylko lokalnych białych, ale także lokalnych nie-białych. Jest to interesująca ironia losu, że potomstwo indyjskich braminów i oligarchów z Ameryki Łacińskiej będzie prawdopodobnie uważane za część „uciskanej” zróżnicowanej populacji Stanów Zjednoczonych, godnej pierwszeństwa zarówno w sektorze publicznym, jak i prywatnym, gdy już dotrze do wybrzeży Ameryki.


Kolejnym wydarzeniem wartym obserwacji będzie być może wybuchowe połączenie polityki etnicznej i pokoleniowej. Na Zachodzie jednym z uzasadnień zwiększonych przepływów migracyjnych jest to, że są one potrzebne do wsparcia państwa opiekuńczego, w tym płacenia na emerytury dla osób starszych. [14] Ale przynajmniej początkowo będzie to oznaczać, że pracujący młodzi ludzie będą w dużej mierze rekrutowali się z nowo przybyłych, którzy będą mieli płacić na osoby starsze z pierwotnej populacji, co jest niewypowiedzianym i niesprawdzonym układem społecznym i pokoleniowym.


Jeszcze inna konsekwencja, choć być może nie całkiem niezamierzona, wystąpi nie na Zachodzie, ale w krajach, z których uciekają migranci. Chociaż drenaż mózgów jest problemem oczywistym, jeszcze ważniejszym skutkiem będzie eksport sprzeciwu politycznego. W tym przypadku Kuba ze ponad 60-letnim „eksportem” swojej opozycji politycznej była wczesnym modelem. [15]


Należy spodziewać się tych samych tendencji w wykorzystywaniu migracji jako politycznego zaworu bezpieczeństwa w regionach takich jak Afryka Północna i Bliski Wschód. W rezultacie powstaną reżimy, które będą jeszcze bardziej zwapnione i odporne na zmiany niż wcześniej, jak sklerotyczny reżim na Kubie. Zamiast spiskować na rzecz rewolucji w kraju, zdesperowani i niezadowoleni będą spiskować, jak odejść. [16] Być może tracą młodych ludzi i część dobrze wykształconych warstw społeczeństwa – tendencja, która będzie bolesna w przyszłości – ale reżimy w Algierii i Kairze zostaną wzmocnione, zachęcając własnych dysydentów do emigracji. Mniejsza populacja i mniej niezadowolonych będzie oznaczać mniejszą presję na zmiany.


Jak na ironię, te przepływy migracyjne prawdopodobnie osłabią tendencje demokratyczne w krajach wysyłających, kładąc jednocześnie większy nacisk na procesy demokratyczne w krajach przyjmujących. Jest to szczególnie prawdziwe w krajach, w których elity znacznie bardziej opowiadają się za nieograniczoną migracją niż głosujące społeczeństwo. [17]


Eksportowanie krytyków pomoże tym reżimom wysyłającym. Ale paradoksalnie stworzą także populacje w obcych krajach, które nie tylko będą wysyłać przekazy pieniężne do domu, ale stworzą potężne „lobby” – na ulicy – w Europie, jak widzieliśmy w przypadku tureckich Szarych Wilków [18 ] w niektórych regionach, oraz miejskich twardzieli z Algierii we Francji, którzy nadal zachowują żarliwą, wyidealizowaną lojalność wobec kraju, z którego pochodzą oni lub ich rodzice.


Wielu ludzi wie, że muzułmańscy migranci drugiego pokolenia są podatni na propagandę dżihadu, ale wielu innych było podatnych na propagandę reżimu, która przyczyniała się do niestabilności i niezgody na Zachodzie, a nie tylko do terroryzmu. [19] Podczas ostatnich zamieszek we Francji dyktatura algierska pozowała nie tylko na „moralnego opiekuna” algierskich imigrantów, ale także ich potomków. [20]


Tendencje te występują już teraz, zanim migracja związana ze zmianą klimatu stanie się główną sprawą globalną. [21] Ostre podziały i tarcia spowodowane historycznymi przepływami ludności niewątpliwie doprowadzą w najbliższej przyszłości do innych, mniej przewidywalnych wyzwań. Jednym z głównych wyzwań dla rządów zachodnich będzie uporanie się z tą kwestią, która jest zadaniem nie tylko administracyjnym i technicznym, ale także głęboko politycznym i powodującym podziały.


Alberto M. Fernandez jest wiceprezesem MEMRI.


MEMRI Daily Brief
 Nr 516, 29 sierpnia 2023

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska 

 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2598 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wydajmy razem "Głos Rozpaczy"   Kruk   2013-12-14
Woda wyżej   Koraszewski   2013-12-15
Izraelski apartheid   Lesser   2013-12-19
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
Co zrobić z wszystkimi “czarownicami”?   Igwe   2013-12-26
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Święty Mikołaj aresztowany w Pakistanie   Khuldune Shahid   2014-01-02
Całkowity brak zainteresowania   Treppenwitz   2014-01-02
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Zabójstwa honorowe na Zachodzie   Chesler   2014-01-10
Znak czasu   Treppenwitz   2014-01-11
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
Chińską politykę jednego dziecka zainspirowali zieleni z Zachodu   Ridley   2014-01-20
Ani Marks, ani Chomsky, ani Jezus, ani Mahomet   Koraszewski   2014-01-27
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Gniewny śpiew o kulturze gwałtu   Chesler   2014-01-30
Kocia sprawa   Hili   2014-02-01
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Zakaz przechodzenia przez jezdnię po lody!   Lomborg   2014-02-08
Listy z globalnej wioski   Hili   2014-02-09
Czy ludziom bardziej przeszkadza nierówność niż bieda?   Ridley   2014-02-09
Okupacyjna Olimpiada Putina   Kontorovich   2014-02-10
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ   Valdary   2014-02-17
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Kultura wojny   Tobin   2014-02-19
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Arabia Saudyjska: prawdziwy apartheid   Greenfield   2014-03-03
Islamskie państwo Iranu i dyskryminacja płci   Rafizadeh   2014-03-04
Niewolnictwo nadal istnieje   Koraszewski   2014-03-05
Dramat syryjskich chrześcijan   Koraszewski   2014-03-06
Palenie (i regulacje europejskie) zabijają   Ridley   2014-03-06
Naród wyklęty   Koraszewski   2014-03-07
Izraelski Apartheid i jego radzieckie korzenie   Koraszewski   2014-03-08
Miss apartheidu   Koraszewski   2014-03-09
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Tragiczna farsa Rady Praw Człowieka ONZ   Cotler   2014-03-13
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Opowieść o niedźwiedziu   Koraszewski   2014-03-20
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Tyrania ekspertów   Ridley   2014-03-24
Demokracja islamska: skorumpowana i niedemokratyczna   Bekdil   2014-03-26
Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy   Ridley   2014-03-29
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Chochoł królem Polski   Kruk   2014-04-01
Przeciw złemu światu   Roth   2014-04-04
Światowa Wojna Środowiskowa   Greenfield   2014-04-05
Rakiety domowej roboty?   Roth   2014-04-08
Najnowszy argument przeciw nauce   Coyne   2014-04-10
Ruda nie wróci   Koraszewski   2014-04-11
Palestyńczycy muszą prosić o pokój   Dershowitz   2014-04-12
Zmierzch Czerwonych i Zielonych   Greenfield   2014-04-14
Niespodzianka! Nowe badanie Australijczyków pokazuje, że homeopatia jest bzdurą   Coyne   2014-04-15
Szariat to… szariat tamto…   Rahman   2014-04-22
Problem z Bliskim Wschodem   Tsalic   2014-04-25
Zagadka brytyjskiego zatrudnienia i wydajności   Ridley   2014-04-25
Sojusznik NATO na pół etatu   Bekdil   2014-04-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Nie dla koniny, ani dla bredni   Tsalic   2014-04-29
Paradoks gospodarczego wzrostu   Ridley   2014-05-01
Negacja Holocaustu i ludobójstwo w Ruandzie   Boteach   2014-05-05
Izrael, kraj paradoksów   Yemini   2014-05-06
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Czy powinniśmy polować na krezusy?   Koraszewski   2014-05-10
Sprawdzanie moich przywilejów   Fortgang   2014-05-10
Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie   Chesler   2014-05-11
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Światowa stolica teorii spiskowych   Totten   2014-05-14
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Wyznanie obojnaka   Kruk   2014-05-16
E-papierosy wypierają tytoń   Ridley   2014-05-18
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm   Koraszewski   2014-05-19
Magiczne myślenie Palestyńczyków   Spyer   2014-05-21
Nakba każdego narodu   Jemini   2014-05-22
EU finansuje terroryzm   Tsalic   2014-05-24
Komu pomaga UNRWA?   Roth   2014-05-25
Małżeństwa z dziećmi  powinny być karalne   Inger Stark   2014-05-26
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Obraźmy się na wiecznie obrażonych muzułmanów   Sennels   2014-05-29
Czy wstrętny generał odmieni Libię?   Greenfield   2014-05-30
Zgwałcili i powiesili   Chesler   2014-06-02
Zdumiewający głos z Syrii   Winter   2014-06-03
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Wojna i (nie) pokój   Tsalic   2014-06-09
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
Czeski prezydent o islamie i antysemityzmie   Geenfield   2014-06-12
Nielegalne osiedla   Levick   2014-06-14
Naiwność to jeszcze nie dobroć   Lawson   2014-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk