Prawda

Sobota, 4 maja 2024 - 18:33

« Poprzedni Następny »


Czy możemy wygrać w “szarej strefie”?


Richard Kemp 2021-04-15


W kwietniu prezydent USA, Joe Biden, wydał Interim National Security Strategic Guidance [Tymczasowe wskazówki strategiczne bezpieczeństwa narodowego]. Po drugiej stronie Atlantyku brytyjski premier, Boris Johnson, przedstawił Integrated Review of Security, Defense, Development and Foreign Policy [Zintegrowany przegląd bezpieczeństwa, obrony, rozwoju i polityki zagranicznej] Obaj przywódcy wyrazili troskę wobec narastających wyzwań w szare strefie i obiecali podjęcie kroków, by reagować skuteczniej.

Szara strefa jest przestrzenią między pokojem a wojną z środkami przymusu, które wychodzą poza normalną geopolityczną rywalizację między państwami, ale nie sięgają poziomu zbrojnego konfliktu. Państwa prowadzące działania w szarej strefie używają często zastępców, w tym terrorystów, a także na własną rękę prowadzą takie działania organizacje terrorystyczne. Działania w szarej strefie są agresywne i często zagadkowe, niejasnego autorstwa i mętne pod względem motywów. Ich celem jest zaszkodzenie, przymuszenie lub wpłynięcie na obrane za cel państwo, by je zdestabilizować lub podważyć jego międzynarodową pozycję. Na ogół starają się uniknąć militarnej reakcji, choć często są zaprojektowane do zastraszenia lub odstraszenia atakowanego państwa przez groźbę dalszej eskalacji.


Działania szarej strefy nie są nowością i od dawna są dominującą formą konfliktów na całym świecie. Jak jednak rozumieją zarówno Ameryka, jak Wielka Brytania, globalizacja i technologia podnoszą częstotliwość i skuteczność takich działań oraz szybkość, z jaką się rozgrywają. Angażują więcej stron przy pomocy potężnych środków “szarych działań wojennych”, w tym cyberprzestrzeni, przestrzeni kosmicznej, Internetu, mediów społecznościowych, cyfrowej propagandy i dronów.


Techniki działań w szarej strefie obejmują zamachy terrorystyczne, sabotaż, zabójstwa, szantaż, branie zakładników, szpiegostwo, działalność wywrotową (taką jak finansowanie i manipulacja politycznymi grupami w atakowanym kraju), ataki cybernetyczne, wojnę polityczną, w tym wojnę prawną, dezinformację, propagandę, wpływanie na wyborców i przymus ekonomiczny. Czasami jest to zastraszanie militarne i konwencjonalne oraz niekonwencjonalne operacje militarne.


Przykłady: Rosja - próba zabójstwa w Wielkiej Brytanii nowiczokiem w 2018 roku, anektowanie Krymu i starania wywarcia wpływu na wybory do parlamentu europejskiego;    Chiny -  taktyka naruszania granic wokół spornych miejsc na morzach Wschodniochińskim i Południowochińskim, jak również militarna agresja wobec Indii w regionie Ladakh oraz skrajny nacisk na Hong Kong; Iran – powtarzające się terrorystyczne ataki jego marionetek na Bliskim Wschodzie, w Ameryce Południowej, w Stanach Zjednoczonychw Europie i innych miejscach, ataki na statki międzynarodowej żeglugi i ataki rakietowe na instalacje USA w Iraku wykonywane przez zastępców; Pakistan – aktywne sponsorowanie Talibanu przeciwko kierowanej przez USA koalicji w Afganistanie oraz terrorystyczne zamachy w Indiach.  


Brytyjski “Zintegrowany Przegląd” mówi o nowych możliwościach radzenia sobie z wyzwaniami szarej strefy. W szczególności, skupia się ponownie na Special Air Service i innych siłach specjalnych przeciwko wrogim państwom oraz tworzy Ranger Regiment, nową grupę sił specjalnych podobną do US Green Berets i określoną przez ministra obrony jako „wojownicy szarej strefy”.


Ministerstwo Obrony Wielkiej Brytanii mówi, że te posunięcia wraz z bardziej stanowczą postawą rządu umożliwią siłom brytyjskim, by były "wiarygodne i zdolne do odstraszenia, a jeśli to konieczne, do pokonania naszych przeciwników w konflikcie, jak również by pozwoliły nam na rywalizację poniżej progu zbrojnego konfliktu”. Te wzmocnienia mogą dostarczyć militarnych możliwości działania wraz z sojusznikami w szarej strefie, ale czy liberalne demokracje XXI wieku mają polityczną wolę wykonywania brudnej roboty, która jest niezbędna do zwycięstwa na tym polu? Z tego pytania wyłączam Izrael, ponieważ od dawna pokazał, że jest wysoce skuteczny w obronie własnej przez używanie działań militarnych w szarej strefie.


Zachodnie kraje mają wiele prewencyjnych i reaktywnych opcji, by odpowiadać na działania w szarej strefie skierowane przeciwko nim lub ich sojusznikom, z których najbardziej skuteczne obejmują wielostronną koordynację. Celem powinno być przeszkodzenie lub odstraszenie, unikanie eskalacji, która może prowadzić do otwartej wojny. Szeroko mówiąc, te opcje dzielą się na cztery kategorie: dyplomatyczne, informacyjne, ekonomiczne i militarne.


Z wyjątkiem niektórych reakcji informacyjnych, pierwsze trzy kategorie pociągają niewielkie ryzyko polityczne dla demokracji i często były używane z różnym skutkiem. Na przykład, po zamachu nowiczokiem na swoim terytorium Wielka Brytania zastosowała ograniczone sankcje ekonomiczne i zmobilizowała międzynarodowe starania dyplomatyczne przeciwko Rosji, wydalając ponad 100 agentów wywiadu z Ameryki Północnej i Europy; a administracja Trumpa narzuciła sankcje za działalność terrorystyczną Iranu po licznych aktach regionalnej agresji.


Poza symbolicznymi pokazami siły, takimi jak wyprawienie sił NATO na Litwę przeciwko rosyjskiej agresji i – wkrótce – patroli brytyjskiej siły uderzeniowej lotniskowców dla zachowania swobody żeglugi na Morzu Południowochińskim, militarna kategoria reakcji obejmuje ograniczoną walkę konwencjonalną, tajne operacje, ataki cybernetyczne i wywiad. Każda z nich może być niezmiernie istotna w przeciwstawieniu się działaniom w szarej strefie, ale towarzyszy im znaczne ryzyko polityczne.   


Głośnym niedawnym przykładem było uderzenie amerykańskim pociskiem w 2020 roku samochodu szefa irańskiej Siły Kuds IRGC, Kasema Solejmaniego, który był mistrzem szarej strefy zajmującym się od wielu lat – między innymi nikczemnymi działaniami – organizowaniem ataków na USA i ich sojuszników. Zabicie Solejmaniego było wyjątkiem w operacjach USA w szarej strefie i potępił je wówczas obecny prezydent Biden, który  porównał je do „wrzucenia laski dynamitu do beczki z prochem” i przepowiadał „wielki konflikt na całym Bliskim Wschodzie”.


Strach demokracji przed eskalacją jest znaczącym ograniczeniem możliwości użycia opcji militarnej w szarej strefie i jest to ten właśnie strach, który chcą wywołać państwa autorytarne, takie jak Iran. Jak długo jednak reakcje są starannie wyskalowane, eskalacja do  pożogi, przed jaką ostrzegał prezydent Biden, jest mało prawdopodobna. W rzeczywistości celem operacji w szarej strefie jest uniknięcie, by eskalacja wrogich działań przerodziła się w otwartą wojnę z USA i jego sojusznikami.


Pod warunkiem, że ograniczone cele działań naszych przeciwników w szare strefie są poprawnie zrozumiane, obawa przed eskalacją nie jest największą przeszkodą dla użycia militarnej opcji – jest nią przejrzystość. W większości krajów praca służb wywiadowczych i sił specjalnych jest utajniona i normalnie nie musi zdawać szczegółowych sprawozdań legislaturze ani nie musi mieć jej autoryzacji. Rozważając jednak decyzję o najbardziej nawet ograniczonej interwencji militarnej, przywódcy polityczni będą słusznie troszczyć się o możliwość przecieków i wymuszoną odpowiedzialność, co jest szczególnie prawdopodobne w epoce mediów społecznościowych. Jest to spotęgowane przez fakt, że nasi przeciwnicy w szarej strefie często poruszą niebo i ziemię, by ujawnić i nagłośnić działania naszych sił. Wszechobecne zachodnie media niewątpliwie rzucą się na każdy przeciek lub ujawnienie i bardzo często wypaczą go, aby zwiększyć szkody polityczne – a jest to problem znacznie rzadszy w krajach autorytarnych.


Wszystkie militarne operacje zachodnich sił muszą być prowadzone zgodnie z krajowym i międzynarodowym prawem, także w szarej strefie, z wyraźnym ustaleniem przez rządy, czy paradygmaty prowadzenia wrogich działań lub egzekwowania prawa stosują się do konkretnej operacji. Niemniej, trzymanie się prawa nie jest gwarancją, że ujawnione działanie nie będzie politycznie szkodliwe, szczególnie, jeśli akcja nie uda się, co zawsze jest bardzo możliwe. Komplikuje to wszystko potrzeba, by w pewnych okolicznościach przyjąć pośrednie podejście – prowadzenie militarnej akcji w szarej strefie przeciwko wrogowi w innym kraju i wobec innych spraw niż te, które tę akcję wywołały.     


Churchill powiedział słynne zdanie: “W czasie wojny prawda jest tak cenna, że powinna być zawsze otoczona strażą kłamstw”. To stosuje się w równym stopniu do szarej strefy, gdzie nieprzejrzystość i możliwość zaprzeczenia działaniom militarnym przypuszczalnie są zasadnicze dla ich sukcesu zarówno przed, jak po samym wydarzeniu, a może także mieć krytyczne znaczenia w uniknięciu dalszej eskalacji. To stawia demokracje w  zdecydowanie niekorzystnej sytuacji w porównaniu do autorytarnych reżimów, które dławią informację o swoich działaniach, niezależnie od tego, czy są one legalne, czy nie.


Koncepcja “Ranger regiment” przewiduje, że brytyjskie siły będą towarzyszyć partnerom w akcjach wtedy, kiedy to konieczne. W niektórych wypadkach może to narazić brytyjskich żołnierzy na ryzyko i jest kolejnym czynnikiem, który może zniechęcać do politycznej autoryzacji operacji w szarej strefie. Niezależnie od tego, jak starannie wyszkolone w prawach wojny będą zagraniczne siły towarzyszące Brytyjczykom w bitwie, nie ma gwarancji, że będą się ich trzymać. Wiem o świetnie wyszkolonej irackiej jednostce, która towarzyszyła siłom koalicji, ale kiedy była atakowana na ulicach Bagdadu, zawsze odpowiadała "kwiatem śmierci" — opróżnieniem magazynków do wszystkiego, co się ruszało. Potencjalnie, towarzyszący im brytyjscy żołnierze mogą być uznani za współwinnych takich działań.


Poza tym, niejasne operacje militarne szarej strefy, które są uważane za legalne i uprawnione dzisiaj, mogą jutro zostać uznane za coś innego. Prowadzono dochodzenia w sprawach tysięcy brytyjskich żołnierzy z powodu nieuzasadnionych oskarżeń o zbrodnie wojenne w Iraku i Afganistanie, mimo że operacje były prowadzone bardzo otwarcie. Grożono również zaciągnięciem brytyjskich żołnierzy przed Międzynarodowy Trybunał Karny. Dzisiaj emerytowani żołnierze stoją przed możliwością śledztwa za wydarzenia, które miały miejsce pół wieku temu w Irlandii Północnej, mimo że prowadzono w owym czasie dochodzenia i oczyszczono ich z wszelkich zarzutów. Nowa ustawa, która obecnie znajduje się w parlamencie, może ograniczyć takie prawne problemy dla żołnierzy i dowódców, ale jest mało prawdopodobne, by uśmierzyła obawy polityków.


Skoro polityczne ryzyko jest tak wysokie, czy jest konieczne odpowiadanie militarną akcją na militarną akcję przeciwnika w szarej strefie? Brytyjski “Integrated Review” mówi: "Będziemy starali się odstraszyć państwa od agresywnych akcji: poprzez perspektywę kary – przez wykrycie, atrybucję i odpowiednią reakcję”. Odstraszanie nie opiera się tylko na działaniu militarnym. Kiedy to możliwe, działania dyplomatyczne, informacyjne i ekonomiczne są bardziej pożądane w karaniu. Czasami jednak trzeba zwalczać ogień ogniem i przeciwnicy w szarej strefie, którzy są gotowi użyć działań militarnych, muszą spotkać się z wiarygodnym militarnym zagrożeniem dla nich, a nie tylko z papierowym potencjałem, który szybko przejrzą. Groźba lub rzeczywiste użycie siły, a czasami eskalującej operacji w szarej strefie, mimo nieodłącznego ryzyka, może nie tylko złagodzić lub zapobiec poważnym szkodom spowodowanym przez naszego przeciwnika, ale także zredukować bez porównania gorszą opcję otwartej wojny.  


Jak pewni możemy być, że liberalne demokracje traktują poważnie sprawę szarej strefy? Kiedy ponad dziesięć lat temu wielu brytyjskich (jak również amerykańskich) żołnierzy zostało w Iraku zabitych lub okaleczonych przez irańskie marionetki używające irańskiej broni, rząd Wielkiej Brytanii nie chciał nawet rozważać jakiejkolwiek militarnej akcji przeciwko Iranowi w szarej strefie, nawet nie śmiercionośnej, mimo oczywistej zdolności ich przeprowadzenia. Wybrano kroki dyplomatyczne – i zabijanie naszych żołnierzy trwało nadal. Konsekwencje takiej słabości widać w ciągłej agresji Iranu w szarej strefie. Jeśli wówczas – mimo rzezi naszych żołnierzy -  strach politycznych przywódców przed eskalacją i politycznymi konsekwencjami powodował taki paraliż, jak jest prawdopodobne, że poważnie rozważą siłowe operacje w szarej strefie dzisiaj, szczególnie, że stawki nie są tak wysokie?


Can We Win in the ‘Gray Zone’?

Gatestone Institute, 10 kwietnia 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Richard Justin Kemp  Były dowódca sił brytyjskich w Afganistanie, pracował w Joint Intelligence Committee oraz COBR. Po przejściu na emeryturę napisał książkę o wojnie w Afganistanie Attack State Red, która stała się bestsellerem.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. Nie Marek Eyal 2021-04-15


Notatki

Znalezionych 2597 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk