Prawda

Środa, 8 maja 2024 - 15:27

« Poprzedni Następny »


Biden i plan gry ajatollaha


Amir Taheri 2021-06-15

Gdy tylko wysłano posłów prezydenta Bidena z pokłonami dla tyrana, ajatollah Ali Chamenei, duchowny kierujący teokratycznym reżimem, zakończył prawie cztery lata względnej samokontroli, rozdmuchując żar kilku konfliktów w gorące płomienie. Na zdjęciu: „Najwyższy przewodnik” Iranu, ajatollah Ali Chamenei. (Źródło:Chamenei.ir/Wikimedia Commons)
Gdy tylko wysłano posłów prezydenta Bidena z pokłonami dla tyrana, ajatollah Ali Chamenei, duchowny kierujący teokratycznym reżimem, zakończył prawie cztery lata względnej samokontroli, rozdmuchując żar kilku konfliktów w gorące płomienie. Na zdjęciu: „Najwyższy przewodnik” Iranu, ajatollah Ali Chamenei. (Źródło:Chamenei.ir/Wikimedia Commons)

W lutym ubiegłego roku, kiedy nowa administracja Bidena ogłosiła zapowiedzianą wcześniej ofertę przywrócenia „umowy nuklearnej” Obamy z Islamską Republiką Iranu, entuzjaści przedstawiali to jako próbę zapobieżenia kolejnej wojnie na Bliskim Wschodzie. Powróciła stara mantra, że w stosunkach z teokratyczną dyktaturą wybór jest tylko między polityką ustępstw a wojną na pełną skalę.


Wielbiciele tej mantry nie rozumieją, że w kontaktach z mułłami ustępstwa zachęcają do wojny.


Tak więc, gdy tylko wysłano posłów prezydenta Bidena z pokłonami dla tyrana, ajatollah Ali Chamenei, duchowny kierujący teokratycznym reżimem, zakończył prawie cztery lata względnej samokontroli, rozdmuchując żar kilku konfliktów w gorące płomienie.


Zaczął od Jemenu, wycofał irańską ambasadę i misję wojskową, przenosząc personel do Omanu i wysyłając „tymczasowo” jednego ze swoich generałów, jako nowego ambasadora z misją ulepszenia machiny wojennej Huti. Następnym krokiem była dostawa nowych rakiet i pocisków dla jednostek Hezbollahu w Libanie. Po tym zaczęło się masowe rozdawanie gotówki dla Hamasu i Islamskiego Dżihadu w Gazie w zamian za rozpoczęcie nowej rundy rakietowych ataków na Izrael. W międzyczasie ajatollah nakazał także rozbudowę militarnej infrastruktury na granicy Iranu z Azerbejdżanem i Armenią, sygnalizując koniec umiarkowania, do którego został zmuszony za czasów administracji prezydenta Trumpa.


To jednak nie było wszystko. Mając pewność, że nowa administracja USA pomoże mu rozwiązać problem z płynnością finansową, ajatollah zmodyfikował oficjalny budżet narodowy, przygotowany przez ustępującego prezydenta Hassana Rouhaniego, tak aby radykalnie zwiększyć nakłady na wojsko. Zmiana budżetu została bez problemów zatwierdzona przez pseudoparlament, przyznając wzrost nakładów na Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej o 62 procent. Siły Kuds (Jerozolimy), które są odpowiedzialne za eksport rewolucji i utrzymywanie najemników w Jemenie, Iraku, Syrii, Libanie i Gazie, zwiększają swój budżet o prawie 40 procent. Według niektórych szacunków całkowity wzrost budżetu na cele militarne Iranu od roku 2019 wynosi około 150 procent.


Przesłanie skierowane do marionetek w regionie i poza nim jest proste: Teheran spodziewa się, że kończą się cięcia budżetowe, które musiały być wprowadzone podczas kadencji Trumpa, ponieważ USA, z porozumiewawczym przymrużeniem oka pozwala niektórym sojusznikom, w szczególności Korei Południowej i Japonii, na uwolnienie część pieniędzy, które są winni za import ropy.


W kategoriach teologicznych Chamenei i jego współpracownicy postrzegają oczekiwany układ z Bidenem jako „ulgę po cierpieniu”, która jest obiecana wierzącym, którzy przejdą okres trudnych doświadczeń bez utraty wiary.


Wydaje się, że ajatollah jest zdeterminowany, by wykorzystać „nadarzającą się okazję” również do zmiany na arenie wewnętrznej. Siedmioosobowa lista „zatwierdzonych kandydatów”, którą wystawił w nadchodzących wyborach prezydenckich, pokazuje, że zamierza stworzyć wojenny gabinet całkowicie wobec niego lojalnych radykałów.


Czy to wszystko oznacza, że „Najwyższy Przewodnik” przygotowuje się do wojny?


Tak i nie, jeśli przez wojnę rozumiemy klasyczne starcie sił zbrojnych na pełną skalę na lądzie, w powietrzu i na morzu, Chamenei doskonale wie, że jego zdezorganizowana armia, podzielona na niezliczone korpusy i dowództwa o sprzecznych kulturach i interesach, często obarczona przestarzałymi teoriami, nie jest w stanie prowadzić klasycznej wojny z poważnym wrogiem. Żaden z jego 13 najwyższych rangą generałów (wszyscy w wieku emerytalnym i głęboko zaangażowani we własną działalność gospodarczą) nie ma profilu potencjalnego zdobywcy.


Chamenei poniekąd to przyznaje, powtarzając hasło „ani kompromis, ani wojna”.


Na polu dyplomatycznym, będzie zapewne grał w tę samą grę, którą Teheran rozpoczął prawie 30 lat temu, negocjując porozumienia w „kwestii jądrowej”. Nowy sekretarz stanu USA Antony Blinken mówi, że celem jest przekonanie Teheranu do ograniczenia działalności nuklearnej, tak aby zawsze był nie mniej niż rok od zbudowania bomby. Chamenei, który w tej chwili nie ma wszystkich możliwości zbudowania bomby, jest gotów zaoferować Amerykanom słodycze, których tak pragną.


W zeszłym miesiącu ajatollah powiedział: Jeśli zdecydujemy się zbudować bombę, ani oni (drużyna Bidena), ani ci więksi od nich nie mogą nas powstrzymać!


Używając „umowy nuklearnej”, godnej Człowieka z La Manchy, ajatollah ma nadzieję na zniesienie sankcji, aby mógł prowadzić swoją wojnę terroru z większą energią.


Ten rodzaj wojny ma różne nazwy: zastępcza, asymetryczna, mało intensywna, tania, chałupnicza wojna. Ajatollah dobrze wie, że niewielu Irańczyków jest gotowych do udziału w tych wojnach, prowadzi je poprzez najemników rekrutowanych w Pakistanie, Afganistanie, Iraku, Libanie, Gazie i Jemenie. Wykorzystywanie najemników w takich wojnach ma długą historię. Kalifowie Abbasydów używali tureckich niewolników Mameluków, Osmanowie mieli Baszybuzuków, podczas gdy Safawidzi używali Kizlibaszów i kurdyjskiej Peszmergi. Brytyjczycy w Indiach zatrudniali nepalskich Gurkhów (poszukiwaczy grobów), a Francuzi wykonywali swoją brudną robotę za pośrednictwem alawickich rekrutów zwanych „pomocnikami”.


Według najniższych szacunków, Republika Islamska wydała od 2000 roku około 20 miliardów dolarów na różne wojny o „niskich kosztach”, co jest stosunkowo niewielką sumą w porównaniu z ogromnymi kosztami wojny na pełną skalę. Według irańskiego ministra spraw zagranicznych Muhammada Dżavada Zarifa reżim, żeby przetrwać potrzebuje co najmniej 60 miliardów dolarów rocznie na pokrycie podstawowych kosztów, kontynuując trwającą od dziesięcioleci kampanię destabilizacji Bliskiego Wschodu w nadziei na to, co gazeta „Kayhan”, (tuba Chameneiego), opisuje jako „nieuniknione tsunami rewolucji islamskiej”, które poprzez kierowany przez Iran Front Oporu ustanowi nową bazę dla ostatecznego podboju świata przez „wiarę i sprawiedliwość”.


Blinken mówi o swoich nadziejach na „przełom” w trwających obecnie rozmowach „nuklearnych”. Chamenei również chce przełomu opartego na zapowiedzi wzbogacania uranu, które może chwilowo powstrzymać, w zamian za przepływy strumienia pieniędzy, których potrzebuje, aby reaktywować swoją chwilowo zawieszoną wojnę przeciwko USA i ich regionalnym sojusznikom.


Strach przed iluzoryczną wojną na pełną skalę może doprowadzić do ugody, która pozwoli, by prawdziwa wojna toczyła się za fasadą iluzorycznego pokoju.

 

Biden and the Ajatollah’s Game Plan  

Gatestone Institute, 6 czerwca 2021

Tłumaczenie: Andrzej Koraszewski

 

 



Amir Taheri

Pochodzący z Iranu dziennikarz amerykański, znany publicysta, którego artykuły publikowane są często w ”International Herald Tribune”, ”New York Times”, ”Washington Post”, komentuje w CNN, wielokrotnie  przeprowadzał wywiady z głowami państw (Nixon, Frod, Clinton, Gorbaczow, Sadat, Kohl i inni)  jest również  prezesem Gatestone Institute).


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2598 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk