Prawda

Piątek, 17 maja 2024 - 07:48

« Poprzedni Następny »


Życie kwitnące po śmierci


Athayde Tonhasca Junior 2022-05-05


Jeśli wejdziesz do brytyjskiego supermarketu i zdejmiesz z półki puszkę z Lyle’s Golden Syrup lub Black Treacle (to są produkty uboczne procesu produkcji cukru, podobne do syropu kukurydzianego i melasy), zauważysz najdziwniejsze dla produktu żywnościowego logo: martwy lew otoczony rojem pszczół a nad nim napis: „Z mocnego pochodzi słodycz”. 


Obrazek i tekst opierają się na biblijnej opowieści, w której Samson zabija lwa i znajduje w środku plaster miodu. To nieoczekiwane odkrycie prowadzi Samsona do napisania zagadki: Z tego, który pożera, wyszło to, co się spożywa, a z mocnego wyszła słodycz”. Co znaczy: z martwego lwa (silny drapieżca) Samson miał mięso i miód (słodycz). Ta opowieść zaimponowała żarliwemu prezbiterianinowi Abramowi Lylemu (1820-1891), przedsiębiorcy i założycielowi rafinerii cukru Abram Lyle & Sons. I tak narodziła się jedna z najstarszych marek firmowych Wielkiej Brytanii, a ich logo nie zmieniło się od 1885 roku.


Barwna opowieść o martwych zwierzętach i pszczołach jest jednak starsza niż przygody Samsona. Grecy, Rzymianie i inne ludy śródziemnomorskie wierzyli, że pszczoły miodne powstają spontanicznie w padlinie zwierząt, głównie wołów. Grecy mieli nazwę na ten cud: bugonia, od bous (wół) i gon (samorództwo). Rzymski poeta Wergiliusz (70-19 p.n.e.) opowiedział historię rolnika, który chciał mieć pszczoły, zarżnął wołu i czekał na nowy rój. Bugonia inspirowała także Szekspira: “Rzadko kiedy pszczoła zostawia swój plaster w martwej padlinie” (Henryk IV).


Bugonia, nieznany autor, 1517:



Wiara w pszczele samorództwo w zwierzęcych zwłokach doznała jednak śmiertelnego ciosu w 1668 roku, kiedy włoski lekarz, przyrodnik, biolog i poeta, Francesco Redi (1626-1697) opublikował Esperienze Intorno alla Generazione degl’Insetti (Eksperymenty o powstawaniu owadów). Przez porównywanie przykrytych i nieprzykrytych szklanych pojemników z mięsem oraz obserwację obecności lub braku much i czerwiu Redi położył kres idei spontanicznego samorództwa.


Bugonia była martwa, ale powtarzające się doniesienia o pszczołach rojących się wokół padliny, tak jak w logo Lylego, nadal wymagały wyjaśnienia. Wkracza tu dyplomata i entomolog baron Karl-Robert von Osten-Sacken (1828-1906), który mimo teutońskiego nazwiska był Rosjaninem. Baron przedstawił wyjaśnienie, że “pszczoły” znajdowane przy martwych zwierzętach, w rzeczywistości są muchami: nie, jak można sądzić, szukające padliny plujkowate, ale gnojki wytrwałeEristalis tenax.


Są one w wyglądzie i zachowaniu bardzo podobne do pszczół miodnych. Dorosłe odżywiają się pyłkiem, szczególnie z żółtych kwiatów, takich jak mniszek lekarski, i wiadomo, że zapylają rozmaite rośliny uprawne. Larwa ma długi “ogon”, który jest wyspecjalizowaną strukturą oddechową działającą jak rurka do nurkowania, co pozwala owadowi na oddychanie powietrzem, kiedy jego ciało zanurzone jest w płynach. Ten oddechowy przydatek daje larwie jej nazwę w języku angielskim: rat-tailed maggot czyli larwa z szczurzym ogonem.


Samiec gnojki wytrwałej. Podobnie jak wiele gatunków much, samce mają większe oczy, które niemal stykają się, podczas gdy oczy samic są rozstawione © Sandy Rae, Wikimedia Commons.




Larwa gnojki wytrwałej © Obsidian Soul, Wikimedia Commons.
Larwa gnojki wytrwałej © Obsidian Soul, Wikimedia Commons.

W publikacji z 1894 roku pod tytułem “O zrodzonych z wołu pszczołach starożytnych (bugonia) i ich relacji do Eristalis tenax, dwuskrzydłego owada” von Osten-Sacken tak wyjaśnił zjawisko bugonia: “Pierwotną przyczyną tego złudzenia był fakt, że bardzo powszechna mucha, nazywana naukowo Eristalis tenax (popularnie zwana gnojka wytrwała) składa jaja w ciałach martwych zwierząt, jej larwy rozwijają się w gnijącej masie i wreszcie zmieniają się w chmarę much, które kształtem, uwłosieniem i kolorem wyglądają dokładnie tak jak pszczoły, chociaż należą do zupełnie innego rodzaju owadów”.


Baron był bliski prawdy: samica gnojki wytrwałej nie składa jaj bezpośrednio w padlinie, ale na wydzielinach i zanieczyszczonej wodzie, które gromadzą się wokół nich. Inne zanieczyszczone wody też się nadają, takie jak ścieki, gnojówki, zbiorniki przy zwierzętach hodowlanych, rowy i mokre kiszonki.


Tak więc entomologiczna/historyczna zagadka mogła zostać rozwiązana.


Gnojki wytrwałe mogą nie być jedynymi owadami zainteresowanymi martwym lwem: muchy plujkowate rodzaju Lucilia mogą dobrać się do niego pierwsze – albo do martwego ptaka lub małego ssaka w twoim sąsiedztwie. Z pewnością widzieliście te błyszczące, metaliczno zielone muchy, znane jako muchy zielone, w ogrodzie albo wokół pojemników na śmieci. Obejmują one kilka gatunków, które trudno rozróżnić.  


Samica muchy zielonej.



Samice much zielonych używają swojego znakomitego węchu, by wyśledzić mikroskopijne ilości lotnej siarki uwalnianej przez niedawno zmarłe zwierzęta. Kiedy mucha znajduje zwłoki, czasami w ciągu kilku minut od śmierci, składa w nich 150 do 100 jaj. Z jaj szybko wykluwają się larwy, które  żywią się gnijącym mięsem. Po około dziesięciu dniach opuszczają zwłoki i przepoczwarzają się w ziemi obok.


Obrzydliwe, mówicie? No cóż, muchy zielone pomagają rozkładać zwłoki, przyspieszają uwolnienie związków organicznych i odżywczych do ekosystemu. Bez nich i innych padlinożernych owadów, takich jak ścierwicowate i omarlicowate, rozkład dokonywany przez mikroorganizmy trwałby znacznie dłużej i gnijące zwłoki gromadziłyby się w środowisku. Niestety, te muchy mogą również składać jaja w żywych ciałach. Powszechnie występująca mucha zielona Lucillia sericata jest poważnym pasożytem owiec powodując znaczne straty dla hodowców.


Jednak muchy zielone to nie tylko śmierć i pomór. Ponieważ ich larwy konsumują martwe tkanki, są używane do terapii przy nieleczących się ranach u ludzi i zwierząt. Terapia robakami znana jest of 1557 roku, kiedy Ambroise Paré (1510-1590), główny chirurg króla Karola IX z Francji, opisał żołnierza z głęboką raną wypełnioną “wielką ilością robaków” i zauważył, że „pacjent wyzdrowiał wbrew wszystkim oczekiwaniom”. Ta niezwykła, ale skuteczna terapia uratowała wielu ludzi zanim antybiotyki stały się powszechnie dostępne i powraca z powodu odporności na antybiotyki. Zdezynfekowane larwy L. sericata umieszcza się w ranach cukrzycowych, odleżynach lub innych chronicznych ranach, gdzie zjadają obumarłą tkankę i produkują antybakteryjne enzymy, które nie dopuszczają do infekcji, przyspieszając w ten sposób wzrost nowej tkanki.  


Leczenie ran nie jest jedyną usługą świadczoną przez L. sericata. Ten gatunek jest dobrym zapylaczem roślin, które mają niewiele kwiatów lub niewiele pyłku, takich jak kalafior, kapusta, sałata, marchew, cebula, por i szparagi; do tego stopnia, że muchy są komercyjnie dostępne, by uzupełnić zapylanie przez pszczoły w szklarniach. Niezłe osiągnięcie dla tych zielonych stworzeń, które bzyczą wokół śmieci!


Ponieważ gnojki wytrwałe i muchy zielone są zależne od martwych ciał, są ważną pomocą w medycynie sądowej. Przez ustalenie stadium rozwojowego muchy śledczy mogą ustalić czas śmierci, a obecność lub brak much w pewnych środowiskach może być wskazówką przenoszenia zwłok: na przykład, gnojki wytrwałe wskazują na częściowo zanurzone w wodzie zwłoki.


Nauczanie studentów entomologii sądowej © UC Riverside.



Wkrótce po śmierci zwierzęcia jego ciało zaczyna wydzielać zapach rozkładu. Dzięki wrażliwym czułkom chrząszcze grabarze, takie jak Nicrophorus vespilloides potrafią zlokalizować zwłoki w ciągu godziny od śmierci z odległości do 3 kilometrów. Pierwsza para samca i samicy, która przybywa, bada jego rozmiary; zwłoki zbyt duże są odrzucane. Jeśli podłoże nie nadaje się do kopania, przeciągają ciało w lepsze miejsce, cały czas odpędzając później przybyłych konkurentów.


Grabarz żółtoczarny, Nicrophorus vespilloides © Holger Gröschl, Wikimedia Commons.



Chrząszcze spulchniają ziemię głowami i odpychają ją na bok, tworząc stopniowo komorę pogrzebową, do której zapadają się zwłoki, a cały proces może zająć do ośmiu godzin. Po pochowaniu chrząszcze zdzierają futro lub pióra i formują mięso w ciasną kulę, oblewając je wydzielinami, które mają antybakteryjne działanie, by spowolnić rozkład. Następnie samica składa jaja w ziemi obok. Obejrzyj chrząszcze grabarze w akcji tutaj i tutaj.


Dwa grabarze żółtoczarne w martwym gryzoniu złapanym w pułapkę na myszy © Calle Eklund, Wikimedia Commons.



Do trzeciego dnia życia larwy chrząszcza grabarza żebrzą o żywność przez naciskanie szczęk dorosłych, które wówczas zwracają pokarm – to zachowanie normalnie kojarzy się z ptakami i ich pisklętami. Potem larwy żerują bezpośrednio na zwłokach, ale rodzice opiekują się nimi przez cały okres rozwoju. To jest rzadkie i wysoko rozwinięte zachowanie u owadów, normalne znajdowane u owadów społecznych, takich jak pszczoły, osy, mrówki i termity. Nie wszystko jest jednak miłością i opieką w życiu młodego chrząszcza grabarza; jeśli dorośli wyczuwają, że potomstwa jest zbyt dużo lub zwłoki są zbyt małe, zjadają niektóre mniejsze larwy, żeby pozostałe miały dość żywności.


Samica N. vespilloides karmi swoje żebrzące młode © Allen J. Moore, Nature Communications 6: 8449.
Samica N. vespilloides karmi swoje żebrzące młode © Allen J. Moore, Nature Communications 6: 8449.

Te złożone interakcje między rodzicami i potomstwem reprezentują najwyższy stopień uspołecznienia wśród Coleoptera i dlatego uważa się, że grabarze żółtoczarne osiągnęły poziom „podspołeczny” na spektrum uspołecznienia owadów. Niedawno zaś odkryto nową zawiłość w ich już zawiłym życiu.


Samica poświęca czas i energię potomstwu. Samiec może mieć jednak inne pomysły z powodu seksualnej rywalizacji; może nękać ją o kopulację, by zagwarantować ojcostwo, ponieważ inne samce mogą próbować dobierać się do zajętej samicy. Ma ona chemiczne rozwiązanie na problem nękania – uwalnia geranium metylu, substancję, która ma właściwości antyafrodyzjaku i hamuje instynkt kojarzenia się u samców.


I tak oto grabarze żółtoczarne stworzyły pierwszą anty-Viagrę.


Jeśli natkniesz się na martwego lwa lub inną padlinę, możesz zatrzymać się, by dumać nad życiem i śmiertelnością. Choć jednak padlina była końcowym punktem jednego życia, w żadnym razie nie był to koniec linii dla życia. Martwe zwierzęta (i ich odchody) są cennymi zasobami, pełnymi złożonych białek, węglowodanów, tłuszczów i cukrów. I jest wiele stworzeń gotowych na wykorzystanie okazji życia, jaka oferują zwłoki.

 

Readers’ wildlife photos and stories: the entomology behind Lyle’s Black Treacle

Why Evolution Is True, 22 kwietnia 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

Athayde Tonhasca Júnior jest brytyjskim entomologiem.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1479 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Opadający liść, latający smok   Yong   2015-01-10
Nowotwory są konsekwencją wieku, a nie grzechu   Ridley   2015-01-11
Lekcja ewolucji: specjacja w akcji!   Coyne   2015-01-12
Epidemiologia   Feldman   2015-01-13
Aquilops, mały dinozaur, który wiele mógł   Farke   2015-01-15
Mózgi dwudysznych wcale nie są nudne   Farke   2015-01-18
Nasi przyjaźni rozkładacze drożdży   Yong   2015-01-19
Rok 2014 był świetny dla Hupehsuchia   Farke   2015-01-24
Czy mikrobiom może się zbuntować?   Zimmer   2015-01-28
Moje życie zwolennika łagodnego ocieplenia   Ridley   2015-01-29
Dan Brown - akomodacjonista   Coyne   2015-01-31
Towarzyskim małpom w zimie jest cieplej   Yong   2015-02-01
Miejsce dla Hallucigenii   Łopatniuk   2015-02-08
Frankenstein dziś  nie może wyjść i się bawić   Zimmer   2015-02-11
Skaczący DNA i ewolucja ciąży   Yong   2015-02-12
Mitochondrialna donacja jest cudowną możliwością   Ridley   2015-02-13
O pochodzeniu kolorowych twarzy małp   Yong   2015-02-16
Mimikra chemiczna u mszyc   Coyne   2015-02-19
Ogon ćmy i nietoperze   Coyne   2015-02-23
Nasze wewnętrzne wirusy: obecne od 40 milionów lat   Zimmer   2015-02-27
Jak wirus odry stał się mistrzem zarażania   Zimmer   2015-03-01
Łowienie mikrobów u podstaw niedożywienia   Yong   2015-03-03
Astrocyty tworzą nowe neurony po udarze   Łopatniuk   2015-03-04
Trzecia droga ewolucji? Nie sądzę   Coyne   2015-03-05
Nie igraj z odrą   Łopatniuk   2015-03-06
Myszy z wszczepionym ludzkim DNA mają większe mózgi   Yong   2015-03-09
Pasożytnicze osy zarażone kontrolującymi umysł wirusami   Zimmer   2015-03-10
Twój spadek po przodkach, drogi strunowcu   Łopatniuk   2015-03-12
Modliszka storczykowa: czy upodabnia się do storczyka?   Coyne   2015-03-13
Ebola przenoszona drogą kropelkową?   Zimmer   2015-03-17
Woda odskakuje od skóry gekona   Yong   2015-03-19
Czerwonogłowe muchy   Naskręcki   2015-03-22
Porywacze mitochondriów   Łopatniuk   2015-03-23
Jesteśmy błyskawicznymi rozgryzaczami liczb   Zimmer   2015-03-24
Seks paproci i kreacjoniści   Coyne   2015-03-27
Piersi i jajniki, czyli rak i święto błaznów   Łopatniuk   2015-03-28
Walenie po niewłaściwej stronie świata   Zimmer   2015-03-31
Paliwa kopalne nie są wyczerpane, nie są przestarzałe, nie są złe   Ridley   2015-04-01
Francis Crick był niesamowitym geniuszem   Coyne   2015-04-02
Matrioszki, czyli płód w płodzie (fetus in fetu)   Łopatniuk   2015-04-03
Jak ryba łyka pokarm na lądzie?   Yong   2015-04-04
Dobór krewniaczy pozostaje wartościowym narzędziem   Coyne   2015-04-06
Malaria pachnąca cytryną    Zimmer   2015-04-07
Nowotwory sprzed tysiącleci   Łopatniuk   2015-04-08
Nowa i dziwaczna, zmieniająca kształt żaba   Coyne   2015-04-10
Czy mleko matek może odżywiać manipulujące umysłem mikroby?   Yong   2015-04-14
Wczesna aborcja farmakologiczna – skuteczna i bezpieczna, a w Arizonie w dodatku – odwracalna   Łopatniuk   2015-04-15
Małpo ty moja   Koraszewski   2015-04-17
Jak często geny przeskakują między gatunkami?   Coyne   2015-04-18
Młode mysie matki i oksytocyna   Yong   2015-04-21
Ciąg dalszy sporu o dobór grupowy   Coyne   2015-04-22
Jak psy zdobywają nasze serca?   Yong   2015-04-23
Niebo gwiaździste nade mną   Łopatniuk   2015-04-24
Żywotne pytanie   Ridley   2015-04-25
Czy rozum jest “większy niż nauka”? Kiepska próba deprecjonowania nauki   Coyne   2015-04-28
Kiedy Darwin spotkał inną małpę   Zimmer   2015-04-30
Redagowanie ludzkich embrionów: Pierwsze próby   Zimmer   2015-05-04
Robaki i rak   Łopatniuk   2015-05-09
Nowe skamieniałości: najwcześniejszy na świecie znany ptak   Coyne   2015-05-12
Pradawny DNA czyni z prehistorii otwartą książkę   Ridley   2015-05-13
Chiński dinozaur miał skrzydła jak nietoperz i pióra   Yong   2015-05-14
Czy człowiek musiał wyewoluować?   Coyne   2015-05-15
Gigantyczne walenie mają super elastyczne nerwy   Yong   2015-05-18
Znikające badaczki, czyli Sophie Spitz była kobietą   Łopatniuk   2015-05-21
Bambusowi matematycy   Zimmer   2015-05-25
Pierwsza znana ryba ciepłokrwista   Coyne   2015-05-27
Puszek kłębuszek, zdobywca serduszek   Łopatniuk   2015-05-28
Jak powiększyć kapitał naturalny   Ridley   2015-05-30
Symbiotyczna katastrofa długoletniej cykady   Yong   2015-06-02
Przypuszczalnie złamana kość    Coyne   2015-06-04
Tajemnica kangurzych adopcji   Zimmer   2015-06-05
Proszalne mruczenie kota zawiera płacz, dźwięk bardziej naglący i nieprzyjemny niż normalne mruczenie   Coyne   2015-06-09
Jak afrykańskie obszary trawiaste utrzymują tak wiele roślinożernych?   Yong   2015-06-11
Co tam, panie, w anatomii, czyli mózg, naczynia limfatyczne i inne drobiazgi   Łopatniuk   2015-06-13
Uratujmy producentów zombi!   Zimmer   2015-06-15
Mikrob, który dokonał inwazji karaibskich raf koralowych   Yong   2015-06-16
Ekomodernizm i zrównoważona intensyfikacja     2015-06-17
Kości! Wszędzie kości!   Łopatniuk   2015-06-20
Cud? Ryba-piła urodzona z dziewiczej matki   Coyne   2015-06-23
Rozproszony potencjał umysłowy owadów społecznych   Yong   2015-06-27
Jak i dlaczego ta gąsienica gwiżdże?   Coyne   2015-06-30
Co mamy zrobić z neuroróżnorodnością?   Coyne   2015-07-02
Ser z czekoladą, czyli w kuchni u patologów   Łopatniuk   2015-07-04
Nadajniki GPS zapowiadają nową epokę w badaniu zachowań zwierząt   Yong   2015-07-06
Seksizm w nauce: czy Watson i Crick naprawdę ukradli dane Rosalind Franklin?   Cobb   2015-07-07
Pielęgnice z jeziora w Kamerunie prawdopodobnie nie podlegały specjacji sympatrycznej: Część 1   Coyne   2015-07-09
Pielęgnice z jeziora w Kamerunie prawdopodobnie nie podlegały specjacji sympatrycznej: Część  2   Coyne   2015-07-10
Nowotwory spoza pakietu, czyli nie tylko czerniak   Łopatniuk   2015-07-11
Photoshop czy nie photoshop?   Naskręcki   2015-07-13
Gatunki inwazyjne są największym powodem wymierania   Ridley   2015-07-14
Depresja inbredowa u człowieka   Mayer   2015-07-15
Rozmowy między dzbanecznikiem a nietoperzem   Yong   2015-07-16
Zdumiewająca historia dwóch par bliźniąt   Coyne   2015-07-17
Ten chrząszcz niszczy twoją kawę przy pomocy bakterii   Yong   2015-07-22
Co wojny o klimat zrobiły nauce   Ridley   2015-07-23
Zabójcy z bagien   Naskręcki   2015-07-25
Jak olbrzymie krewetki mogą zwalczać chorobę tropikalną i biedę   Yong   2015-07-28
Ostrogony nie są naprawdę “żywymi skamieniałościami”    Coyne   2015-07-29
Czworonożny wąż   Mayer   2015-07-30
Gwałtownie ocieplający się klimat wywołał rewolucję megafauny   Yong   2015-07-31

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk