Prawda

Czwartek, 16 maja 2024 - 09:26

« Poprzedni Następny »


Przeddarwinowscy “darwiniści”


Andrew Berry 2020-10-16

Erasmus Darwin
Erasmus Darwin

Jerry A. Coyne: Kiedy dwa dni temu pisałem post o rzekomych arabskich prekursorach Darwina, wymieniłem kilka emaili i rozmawiałem przez telefon z moim przyjacielem, Andrew Berrym, wykładowcą i doradcą na Harvardzie, który wie mnóstwo o historii biologii ewolucyjnej. Po niedawnej wymianie przysłał mi pełen informacji email, który na moją prośbę nieco rozszerzył. Uznałem, że będzie świetnym, samodzielnym postem. Wydaje się, że obecnie jest ponowny wzrost twierdzeń, że wielu ludzi przed Darwinem przewidywało jego koncepcję w zaskakująco dokładnych szczegółach. Moim zdanie nie jest to prawda: niektórzy antycypowali koncepcję ewolucji, ale nawet nie zbliżali się do szczegółowości przedstawionej w książce Darwina O powstawaniu gatunków; ani nie dostarczyli popierających danych, by uczynić ich teorię przekonującą. Wreszcie nikt ( poza Szkotem, Patrickiem Matthew i, oczywiście, A. R. Wallacem) nie zbliżył się nawet do mechanizmu adaptacyjnej ewolucji – do doboru naturalnego. Mam wrażenie, że Andrew, poniżej zgadza się ze mną.


Andrew zaczyna od pokazania dwóch błędów w moim wcześniejszym poście, które poprawiłem.


Przeddarwinowscy “darwiniści”

Andrew Berry


Odpowiedź Jerry’ego
 na artykuł VICE o kilku wczesnych arabskich myślicielach, których koncepcje zapowiadały teorię ewolucji, podnosi szereg ciekawych spraw.


Najpierw kilka zupełnie banalnych spraw: 1. Patrick Matthew był Szkotem, nie Anglikiem; 2. Erasmus Darwin nie napisał książki o ewolucji. Wspomniał ją jedynie w wielu miejscach w swoich tekstach, często pisanych wierszem (jego ulubiony format). To on jest odpowiedzialny za najlepszą wypowiedź o powstawaniu gatunków przez dziedziczenie z modyfikacjami w teorii jego wnuka (z Świątyni przyrody, 1803):


Organizm żywy w falach mórz bezkresnych
Zrodził się i piastowan był najwcześniej;
Wpierw mały tak, pod szkłem najlepszym znikał,
Przez błoto brnął lub masy wód przenikał;
A gdy pokoleń nowych nieprzeliczone roje,
Wzmacniały się i rosły, tężyzny nabierając;
I niezliczony rząd powstaje roślin grup,
I tchu dziedzina tu, i skrzydeł, płetw i stóp.*


Wydrukujcie to na koszulkach!


Chcę tylko dodać ogólną uwagę: artykuł w VICE i akademickie artykuły, na których się opiera, są częścią długiej tradycji znajdowania wzmianek o ewolucyjnym myśleniu u wszystkich możliwych przeddarwinowskich autorów. Jak wspomniał Jerry, książka Rebecki Stott Darwin’s Ghosts (2012) jest znakomitym badaniem tego zjawiska. Ponieważ badania obecnie rozszerzają się poza Zachód, przewiduję, że Stott będzie musiała napisać drugie wydanie, gdzie doda myślicieli z tradycji, które jak dotąd nie były uważane za ważne dla tego, co możemy nazwać badaniami przeddarwinowskimi.


Jak opisuje Stott, wielu z tych myślicieli, zachodnich i nie-zachodnich, sporo ryzykowało kwestionując królującą ortodoksję (zazwyczaj religijną wiarę o boskiej kreacji życia). Moim faworytem jest Francuz, de Maillet, który po trzykroć zabezpieczył się przed poniesieniem konsekwencji za herezję swojej ewolucyjnej myśli. Po pierwsze, opublikował swoje koncepcje pośmiertnie (książka ukazała się w 1748 roku, dziesięć lat po jego śmierci); po drugie, zabezpieczył, by redaktorem był katolicki ksiądz, żeby się upewnić, że jego tezy nie są bezpośrednio sprzeczne z doktryną kościelną (problemem jest to, że wynikająca z tego publikacja była pozbawiona pewności siebie de Mailleta), i, niezmiernie kreatywnie, twierdził, że te koncepcje nie są jego, ale zostały przekazane misjonarzom przez indyjskiego mędrca, Telliameda. De Maillet nie chciał jednak wymazać siebie całkowicie z tej opowieści: Telliamed to ‘de Maillet’ czytane od tyłu.


Sam Darwin dostarczył w późniejszych wydaniach O powstawaniu gatunków, to, co nazwał “Rys historyczny rozwoju poglądów na powstawanie gatunków” jako wstęp do książki. Był to przegląd poprzednich ewolucyjnych koncepcji. Nie było go w pierwszym wydaniu O powstawaniu gatunków i sądzi się, że został włączony do późniejszych wydań jako odpowiedź Darwina na krytykę po pierwszym ukazaniu się książki, że ignorował gigantów, na ramionach których stał. Trzeba pamiętać, że wydanie książki O powstawaniu gatunków  zostało przyspieszone w reakcji na list Alfreda Russel Wallace’a z 1858 roku.  Darwin spokojnie pracował nad tym, co nazywał “wielką księgą gatunków”, kiedy wdarł się Wallace, przysyłając mu rękopis, w którym naszkicował tę właśnie koncepcję, którą Darwin „wysiadywał” przez poprzednie 20 lat. Reakcja Darwina? Przyspieszyć wydanie książki.  


Jak powiedzą wam moi studenci, dla których jest to lektura obowiązkowa, O powstawaniu gatunków, licząca około 500 stron, jest masywnym tomem. Dla Darwina jednak była to zaledwie wstępna wypowiedź – brudnopis jego argumentów. Chciał mieć w tytule słowo “Streszczenie”, żeby pokazać, że nie jest to jego teoria w całości, ale raczej tyko jej zarys. Wydawca, John Murray, przekonał go w końcu, że 500 stron i “streszczenie” nie idą w parze. Wynik pośpiechu jest widoczny w O powstawaniu gatunków, jest tam pewna zadyszka, nie ma odnośników ani cytatów.


Nie tylko odnośniki wypadły z projektu. Wiemy z korespondencji Darwina, że jako duża część projektu książki pracował nad „rysem historycznym” – przeglądem wcześniejszych myśli o ewolucji. Zdecydował się jednak nie zamieszczać tego w pierwszym wydaniu. Jak wyjaśnił w liście wkrótce po opublikowaniu książki w listopadzie 1859 roku: “Moje zdrowie było tak marne, kiedy pisałem książkę, że nie chciałem dodawać niczego do mozołu; dlatego nie ruszałem historii tego tematu; ani nie myślałem, że miałem obowiązek to zrobić”. Sądzę jednak, że jest tu trochę nieszczery. W pośpiechu do opublikowania O powstawaniu gatunków chodziło przecież o ustanowienie pierwszeństwa, oznajmienie, że teoria jest jego (nie zaś Wallace’a). Podejrzewam, że pominięcie przez Darwina poprzednich autorytetów było, przynajmniej częściowo, umyślne. Wspomina Wallace’a tylko cztery razy w pierwszym wydaniu książki. W autobiografii Darwin umniejszał wpływ swojego dziadka, choć z pewnością jego cudownie śpiewne ewolucyjne rozmyślania były zarówno historycznie ważne, jak były istotną częścią tradycji rodzinnej. Moim zdaniem porcja skromnej autopromocji nie była poniżej dumy Darwina.


Krytyce jednak szybko dobrali się do Darwina za sugerowanie (przez pominięcie), że wszystkie myśli w O powtawaniu gatunków były całkowicie jego własne. I przypuszczalnie częściowo w reakcji na tę krytykę, Darwin zaczął dodawać do późniejszych wydań „Rys historyczny” jako wstęp. Krytycy najczęściej przytaczali Badena Powella (ojca Roberta Baden-Powella, założyciela skautingu; dziwacznie, wdowa po Badenie Powellu, po jego śmierci w 1860 roku zmieniła nazwiska ich dzieci przez dodanie imienia ojca do ich nazwiska).


Z: The Preface to Darwin’s Origin of Species: The Curious History of the “Historical Sketch” Author(s): Curtis N. Johnson Source: Journal of the History of Biology , Sep., 2007, Vol. 40 pp. 529-556:

“Wkrótce po ukazaniu się O powstawaniu gatunków w listopadzie 1859 roku Darwin otrzymał list od Badena Powella, profesora geometrii z Oxfordu (1794-60), prawdopodobnie sugerujący (zgodnie z tym, co możemy wywnioskować z odpowiedzi Darwina  bowiem listu Powella niestety nie znaleziono) – że ‘teoria’ Darwina, była co najmniej przewidywana na długo przed publikacją Darwina i może nawet silniej, że Darwina całkowicie wyprzedził Powell, a może także inni. W pierwszym liście odpowiadającym Powellowi Darwin zapewnia, że nawet ‘najmniej wykształcony człowiek’ nie mógłby przypuszczać, że ‘chciałem przypisać sobie doktrynę, że gatunki nie zostały niezależnie stworzone’ i że ‘jeśli wziąłem cokolwiek od pana, zapewniam, że było to nieświadome’ – słowa, które brzmią, jakby były skierowane do kogoś, kto mówił o nieprzyznanym zapożyczeniu”.   

Od 1861 roku Darwin zawsze dodawał “Rys historyczny rozwoju poglądów na powstawanie gatunków” jako wstęp do każdego wydania O powstawaniu gatunków.


Naturalnie Darwin widział listę swoich prekursorów jako dowód długotrwałego zainteresowania tematem, ale nie jako dowód braku oryginalności z jego strony. Książka Stott idzie za tą tradycją: autorka wskazuje, że było wiele ciekawych, przeddarwinowskich myśli o ewolucji, ale nie widzi tego jako czegoś, co umniejszałoby znaczenie wkładu Darwina.


Istnieje jednak inny nurt analizy przeddarwinowskiej myśli, który twierdzi, że ci myśliciele powinni zastąpić Darwina: Darwin, wynika z tego rozumowania, był albo plagiatorem, albo – w najlepszym wypadku – ignorantem w kwestii prac innych myślicieli. Lub, jeszcze gorzej, Darwin mylił się, bo źle zinterpretował kluczowe składniki myślenia swoich poprzedników. Być może najpełniejszy wyraz takiego spojrzenia pojawił się na krótko przed śmiercią Darwina: Evolution Old & New (1879) Samuela Butlera. Butler twierdzi, że wszystkie myśli Darwina można, przy uważnym czytaniu, znaleźć w pracach Georges-Louisa Leclerca, Erasmusa Darwina, Patricka Matthew, Jean-Baptiste Lamarcka i że część tych myśli w rzeczywistości przewyższa myśl Darwina.


Jednym z tych, którzy stanęli w obronie Darwina przeciwko Butlerowi, był Alfred Russel Wallace, w recenzji z książki Butlera zamieszczonej wówczas stosunkowo młodzieńczym piśmie “Nature” pisał: “głównym celem tej książki jest pokazanie, że wszyscy ci [przeddarwinowscy] autorzy mieli rację, podczas gdy pan Charles Darwin całkowicie myli się; i że prace tych pierwszych zawierają więcej filozoficznego, ściślejszego i ogólnie lepszego poglądu na przyrodę i przyczyny ewolucji niż prace tego drugiego”.


Czytając zarówno Darwina “Rys historyczny”, jak nowe arabskie dodatki do listy przeddarwinowskich ewolucjonistów, przypomina mi się uwaga historyka Petera Bowlera w jego Evolution, History of an Idea (2009).  Przytaczając proto-ewolucyjne  przypuszczenia starożytnych Greków, pisze on, że z perspektywy czasu mamy tendencję, anachronicznie, widzieć starożytną myśl jako zapowiadającą nowoczesne idee, kiedy, być może, nie ma tam żadnego związku. Bowler pisze, że “Starożytna myśl zostaje przycięta i rozciągnięta, by pasowała do prokrustowego łoża zdefiniowanego przez nasze nowoczesne kategorie analizy”. W poszukiwaniu przeddarwinowskich wzmianek o ewolucji myślę, że Prokrust jest bardzo zapracowany.


Jak jednak wskazuje Jerry, jedną lekcją, jakiej możemy nauczyć się z analiz przeddarwinowskiej myśli, jest to, że chociaż ciekawe i nęcące, te kawałki są tylko częściami czegoś, co znalazło pełną realizację w rękach Darwina i Wallace’a. Ostatecznie, przyczyną, dla której Darwin (może niechętnie) dodał jako wstęp swój „Rys historyczny”, było pokazanie, że ciekawe, związane z ewolucją spekulacje, jeszcze nie czynią z nich teorii ewolucji.

 

*Tłumaczenie bez podania nazwiska tłumacza z https://creation.com/darwinism-it-was-all-in-the-family-polish


Pre-Darwin “Darwinians”: a post by Andrew Berry

Why Evolution Is True, 9 października 2020

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1479 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Opadający liść, latający smok   Yong   2015-01-10
Nowotwory są konsekwencją wieku, a nie grzechu   Ridley   2015-01-11
Lekcja ewolucji: specjacja w akcji!   Coyne   2015-01-12
Epidemiologia   Feldman   2015-01-13
Aquilops, mały dinozaur, który wiele mógł   Farke   2015-01-15
Mózgi dwudysznych wcale nie są nudne   Farke   2015-01-18
Nasi przyjaźni rozkładacze drożdży   Yong   2015-01-19
Rok 2014 był świetny dla Hupehsuchia   Farke   2015-01-24
Czy mikrobiom może się zbuntować?   Zimmer   2015-01-28
Moje życie zwolennika łagodnego ocieplenia   Ridley   2015-01-29
Dan Brown - akomodacjonista   Coyne   2015-01-31
Towarzyskim małpom w zimie jest cieplej   Yong   2015-02-01
Miejsce dla Hallucigenii   Łopatniuk   2015-02-08
Frankenstein dziś  nie może wyjść i się bawić   Zimmer   2015-02-11
Skaczący DNA i ewolucja ciąży   Yong   2015-02-12
Mitochondrialna donacja jest cudowną możliwością   Ridley   2015-02-13
O pochodzeniu kolorowych twarzy małp   Yong   2015-02-16
Mimikra chemiczna u mszyc   Coyne   2015-02-19
Ogon ćmy i nietoperze   Coyne   2015-02-23
Nasze wewnętrzne wirusy: obecne od 40 milionów lat   Zimmer   2015-02-27
Jak wirus odry stał się mistrzem zarażania   Zimmer   2015-03-01
Łowienie mikrobów u podstaw niedożywienia   Yong   2015-03-03
Astrocyty tworzą nowe neurony po udarze   Łopatniuk   2015-03-04
Trzecia droga ewolucji? Nie sądzę   Coyne   2015-03-05
Nie igraj z odrą   Łopatniuk   2015-03-06
Myszy z wszczepionym ludzkim DNA mają większe mózgi   Yong   2015-03-09
Pasożytnicze osy zarażone kontrolującymi umysł wirusami   Zimmer   2015-03-10
Twój spadek po przodkach, drogi strunowcu   Łopatniuk   2015-03-12
Modliszka storczykowa: czy upodabnia się do storczyka?   Coyne   2015-03-13
Ebola przenoszona drogą kropelkową?   Zimmer   2015-03-17
Woda odskakuje od skóry gekona   Yong   2015-03-19
Czerwonogłowe muchy   Naskręcki   2015-03-22
Porywacze mitochondriów   Łopatniuk   2015-03-23
Jesteśmy błyskawicznymi rozgryzaczami liczb   Zimmer   2015-03-24
Seks paproci i kreacjoniści   Coyne   2015-03-27
Piersi i jajniki, czyli rak i święto błaznów   Łopatniuk   2015-03-28
Walenie po niewłaściwej stronie świata   Zimmer   2015-03-31
Paliwa kopalne nie są wyczerpane, nie są przestarzałe, nie są złe   Ridley   2015-04-01
Francis Crick był niesamowitym geniuszem   Coyne   2015-04-02
Matrioszki, czyli płód w płodzie (fetus in fetu)   Łopatniuk   2015-04-03
Jak ryba łyka pokarm na lądzie?   Yong   2015-04-04
Dobór krewniaczy pozostaje wartościowym narzędziem   Coyne   2015-04-06
Malaria pachnąca cytryną    Zimmer   2015-04-07
Nowotwory sprzed tysiącleci   Łopatniuk   2015-04-08
Nowa i dziwaczna, zmieniająca kształt żaba   Coyne   2015-04-10
Czy mleko matek może odżywiać manipulujące umysłem mikroby?   Yong   2015-04-14
Wczesna aborcja farmakologiczna – skuteczna i bezpieczna, a w Arizonie w dodatku – odwracalna   Łopatniuk   2015-04-15
Małpo ty moja   Koraszewski   2015-04-17
Jak często geny przeskakują między gatunkami?   Coyne   2015-04-18
Młode mysie matki i oksytocyna   Yong   2015-04-21
Ciąg dalszy sporu o dobór grupowy   Coyne   2015-04-22
Jak psy zdobywają nasze serca?   Yong   2015-04-23
Niebo gwiaździste nade mną   Łopatniuk   2015-04-24
Żywotne pytanie   Ridley   2015-04-25
Czy rozum jest “większy niż nauka”? Kiepska próba deprecjonowania nauki   Coyne   2015-04-28
Kiedy Darwin spotkał inną małpę   Zimmer   2015-04-30
Redagowanie ludzkich embrionów: Pierwsze próby   Zimmer   2015-05-04
Robaki i rak   Łopatniuk   2015-05-09
Nowe skamieniałości: najwcześniejszy na świecie znany ptak   Coyne   2015-05-12
Pradawny DNA czyni z prehistorii otwartą książkę   Ridley   2015-05-13
Chiński dinozaur miał skrzydła jak nietoperz i pióra   Yong   2015-05-14
Czy człowiek musiał wyewoluować?   Coyne   2015-05-15
Gigantyczne walenie mają super elastyczne nerwy   Yong   2015-05-18
Znikające badaczki, czyli Sophie Spitz była kobietą   Łopatniuk   2015-05-21
Bambusowi matematycy   Zimmer   2015-05-25
Pierwsza znana ryba ciepłokrwista   Coyne   2015-05-27
Puszek kłębuszek, zdobywca serduszek   Łopatniuk   2015-05-28
Jak powiększyć kapitał naturalny   Ridley   2015-05-30
Symbiotyczna katastrofa długoletniej cykady   Yong   2015-06-02
Przypuszczalnie złamana kość    Coyne   2015-06-04
Tajemnica kangurzych adopcji   Zimmer   2015-06-05
Proszalne mruczenie kota zawiera płacz, dźwięk bardziej naglący i nieprzyjemny niż normalne mruczenie   Coyne   2015-06-09
Jak afrykańskie obszary trawiaste utrzymują tak wiele roślinożernych?   Yong   2015-06-11
Co tam, panie, w anatomii, czyli mózg, naczynia limfatyczne i inne drobiazgi   Łopatniuk   2015-06-13
Uratujmy producentów zombi!   Zimmer   2015-06-15
Mikrob, który dokonał inwazji karaibskich raf koralowych   Yong   2015-06-16
Ekomodernizm i zrównoważona intensyfikacja     2015-06-17
Kości! Wszędzie kości!   Łopatniuk   2015-06-20
Cud? Ryba-piła urodzona z dziewiczej matki   Coyne   2015-06-23
Rozproszony potencjał umysłowy owadów społecznych   Yong   2015-06-27
Jak i dlaczego ta gąsienica gwiżdże?   Coyne   2015-06-30
Co mamy zrobić z neuroróżnorodnością?   Coyne   2015-07-02
Ser z czekoladą, czyli w kuchni u patologów   Łopatniuk   2015-07-04
Nadajniki GPS zapowiadają nową epokę w badaniu zachowań zwierząt   Yong   2015-07-06
Seksizm w nauce: czy Watson i Crick naprawdę ukradli dane Rosalind Franklin?   Cobb   2015-07-07
Pielęgnice z jeziora w Kamerunie prawdopodobnie nie podlegały specjacji sympatrycznej: Część 1   Coyne   2015-07-09
Pielęgnice z jeziora w Kamerunie prawdopodobnie nie podlegały specjacji sympatrycznej: Część  2   Coyne   2015-07-10
Nowotwory spoza pakietu, czyli nie tylko czerniak   Łopatniuk   2015-07-11
Photoshop czy nie photoshop?   Naskręcki   2015-07-13
Gatunki inwazyjne są największym powodem wymierania   Ridley   2015-07-14
Depresja inbredowa u człowieka   Mayer   2015-07-15
Rozmowy między dzbanecznikiem a nietoperzem   Yong   2015-07-16
Zdumiewająca historia dwóch par bliźniąt   Coyne   2015-07-17
Ten chrząszcz niszczy twoją kawę przy pomocy bakterii   Yong   2015-07-22
Co wojny o klimat zrobiły nauce   Ridley   2015-07-23
Zabójcy z bagien   Naskręcki   2015-07-25
Jak olbrzymie krewetki mogą zwalczać chorobę tropikalną i biedę   Yong   2015-07-28
Ostrogony nie są naprawdę “żywymi skamieniałościami”    Coyne   2015-07-29
Czworonożny wąż   Mayer   2015-07-30
Gwałtownie ocieplający się klimat wywołał rewolucję megafauny   Yong   2015-07-31

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk