Prawda

Piątek, 17 maja 2024 - 12:21

« Poprzedni Następny »


Barbarzyńcy u bram Kijowa


Andrzej Koraszewski 2022-12-03

Ukraińscy uchodźcy na dworcu w Przemyślu. (Źródło zdjęcia: Wikipedia.)
Ukraińscy uchodźcy na dworcu w Przemyślu. (Źródło zdjęcia: Wikipedia.)

Dalszy rozwój wojny w Ukrainie jest bez wątpienia najpoważniejszą niewiadomą dzisiejszego świata. Ta wojna może przekształcić się w globalną zawieruchę, ale o tym scenariuszu wolimy nie myśleć. Tu i ówdzie powraca wprowadzony przez Busha termin „oś zła”, który w 2002 roku miał oznaczać państwa siejące terror. Wówczas amerykański prezydent wymieniał w tej grupie przede wszystkim Irak, Iran oraz Koreę Północną. Dziś ta „oś zła” rozrosła się niepomiernie. Obecnie otwartą wojnę prowadzi Rosja, Chiny zaledwie grożą napaścią na Tajwan, Iran podbił cztery kraje arabskie, jest o krok od wejścia w posiadanie broni atomowej i grozi wymazaniem Izraela z mapy świata, Korea Północna broń atomową ma i grozi zarówno Korei Południowej, jak i Ameryce, jest tu jeszcze Turcja, która otwarcie grozi militarną akcją Grecji i otwarcie szykuje się do kolejnego najazdu na tereny kurdyjskie w Syrii i w Iraku. (Afrykańskie wojny ignorujemy, nie zagrażają naszej egzystencji.)

Tę oś zła charakteryzuje wrogość i pogarda dla Ameryki, niechęć do demokracji, chorobliwe ambicje sięgnięcia po laur pierwszego supermocarstwa w świecie. W przypadku Rosji to urażona duma utraconej wielkości połączona z kompleksem niemożności. W przypadku Chin, zgoła odwrotnie, to nieprawdopodobny sukces gospodarczy, który obudził krwiożerczy nacjonalizm i poczucie mocy, neoosmańskie ambicje Turcji tliły się od dłuższego czasu, ale rządzący są ostrożni i przyglądają się, jak rozwija się sytuacja w innych miejscach i jak daleko mogą się posunąć bez poważnych konsekwencji. Z Iranem sprawa inna, bowiem tu wiara religijna jest ideologią tłumiącą racjonalizm w jeszcze większym stopniu niż w Turcji, chociaż prawdopodobnie dziś obawiają się bardziej własnego społeczeństwa niż jakichkolwiek stanowczych reakcji Zachodu.       


Poparcie tych krajów dla rosyjskiej agresji jest ostrożne, ale nie pozostawia wątpliwości. Nikt nie jest w stanie przewidzieć, jaki będzie dalszy rozwój sytuacji.


W Polsce kotłuje się dyskusja wokół niemieckiej propozycji wzmocnienia naszych możliwości obronnych i dziwacznych manewrów rządzącej koalicji. Tłum jasnowidzów przewiduje, że ta wojna niebawem się skończy, ale tu i ówdzie zauważa się zmiany, które zaszły na przestrzeni ostatnich trzech miesięcy.


Rosja przegrała bitwę, która miała się rozstrzygnąć najpierw w ciągu kilku dni, a potem w ciągu kilku miesięcy, zmieniono dowództwo i strategię, przygotowując się do wieloletniej wojny zmierzającej do wyniszczenia Ukrainy.


Wycofali większość swoich wojsk, zamierzając walczyć na odległość, niszcząc infrastrukturę i terroryzując ludność, co jest działaniem wprawdzie kosztownym, ale praktycznie bezkarnym, ponieważ Ukraina nie ma szans na jakiekolwiek operacje wojenne na terenie rosyjskim.


Powolne niszczenie ukraińskiej energetyki, przemysłu, transportu może być  koszmarem Ukrainy i coraz bardziej kłopotliwym obciążeniem wspomagającego ją Zachodu, po części uspokojonego, że ta wojna zaledwie się tli.


Te przewidywania, to nie tylko obserwacja rosyjskich działań w ostatnim okresie, ale całkiem otwarte zapowiedzi. W początkach października Putin wyraźnie powiedział, że ta „operacja” może trwać długo, nawet do dziesięciu lat. Nawiązując do tej wypowiedzi Putina rosyjska propagandystka, Irena Alksnis napisała, „Będziemy niszczyć Ukrainę buldożerami tak długo jak długo stosunki z Zachodem nie zostaną uporządkowane”. Buldożery są tu przenośnią, raczej będą to rakiety i drony, których, patrząc jak to wygląda w uboższych krajach, prawdopodobnie nie zabraknie. Przedstawiciel ukraińskiego wywiadu Wadym Skibicki powiedział, że Rosja potrzebuje czasu na kolejny zmasowany atak rakietowy na Ukrainę. – „Zapas pocisków wroga zmniejsza się. Wróg wykorzystuje stare rakiety wyprodukowane w czasach ZSRR, które przed użyciem wymagają przygotowania i odpowiedniej konserwacji.” Rosja jednak zwiększa nakłady na produkcję broni i daje do zrozumienia, że czas nie gra roli. 

 

Rosyjska propagandystka zdaje sobie sprawę z tego, że powolne ludobójstwo sąsiedniego słowiańskiego i prawosławnego narodu może trochę niepokoić część rosyjskiego społeczeństwa, więc uspakaja, że Ukraińcy sami sobie wybrali swój los i w każdej chwili mogą go zmienić.


Doświadczenia świata arabskiego pokazują, że wspólnota wyznaniowa i plemienna nie przeszkadzają w mordowaniu współwyznawców całymi milionami, więc Rosjanie mają nadzieję, że to współczucie dla bratniego narodu nie będzie poważną przeszkodą.   


Dla państw „osi zła” jest to cenny eksperyment, na ile parasol atomowy chroni agresora przed  militarną interwencją. Bestialstwo oddziałów Islamskiego Państwa Iraku i Syrii (ISIS) mogło być uważane za wybryk religijnego fanatyzmu, bezmiar okrucieństwa wojny domowej w Syrii odpychano od siebie mistrzowskim brakiem zainteresowania setkami tysięcy pomordowanych i milionami bezdomnych uchodźców. (Ci ostatni zaczynają nas interesować, kiedy pojawiają się na naszej granicy, a i to raczej jako moralna podbudowa wewnętrznych sporów politycznych na lokalnej scenie.)                                                   


Trwająca od ponad dziesięciu lat wojna domowa w Syrii, (w której podtrzymywanie zaangażowany jest Iran i Turcja, obok innych graczy), jest tu lekcją, której nie wolno lekceważyć.

 

Nowy (od 10 października)  dowódca „operacji specjalnej” generał Sergiej Surowikin, dowodził wcześniej wojskami rosyjskimi w Syrii. Było to głównie lotnicze wsparcie rządowych sił naziemnych, a bestialskie bombardowanie miast zyskało mu przydomek „rzeźnika Syrii”. Jest oskarżany o wydawanie rozkazów celowego niszczenia infrastruktury cywilnej, w tym szpitali, jak i o celowe ataki na dzielnice mieszkaniowe w miastach. Powierzenie właśnie  jemu dowództwa i zmiana taktyki w wojnie z Ukrainą nie jest przypadkową zbieżnością w czasie. Zmasowane ataki rakietowe z terenów Rosji na ukraińską infrastrukturę rozpoczęły się w dwa dni po jego nominacji. Ostrzeliwanie elektrowni atomowej i sygnał o gotowości zniszczenia tamy, to być  może część terroru psychologicznego, jednak jeśli nic się nie wydarzy, rozłożone na lata niszczenie Ukrainy jest praktycznie gwarantowane.

 

Druga wojna światowa zakończyła się utworzeniem Organizacji Narodów Zjednoczonych, organizacji, która w założeniu miała położyć kres zbrojnym konfliktom mającym na celu wyniszczenie przeciwnika. Spisano piękną Deklarację Praw Człowieka, uchwalono szereg międzynarodowych konwencji, ustanowiono Radę Bezpieczeństwa.

 

W jakim stopniu te piękne prawa wpłynęły na sposób prowadzenia wojen? Dywanowe bombardowania stały się wstydliwe, niektóre armie faktycznie starają się unikać nadmiaru ofiar cywilnych, broń masowego rażenia używana jest z większym umiarem. Wszystko jednak  zależy od tego, gdzie patrzymy. Niemal natychmiast po drugiej światowej wojnie konflikt między muzułmanami, hindusami i sikhami w Indiach spowodował około dwóch milionów ofiar śmiertelnych i ponad czternaście milionów uchodźców. Żadne konwencje nie miały najmniejszego wpływu na bezmiar okrucieństwa tego konfliktu. Wojna państw arabskich przeciw Izraelowi miała na celu dokończenie nazistowskiego programu likwidacji narodu żydowskiego, (co strona arabska otwarcie deklarowała). Szacuje się, że w wojnie koreańskiej (1950-1953) zginęło około 3 miliony ludzi (40 tysięcy amerykańskich żołnierzy), brutalność wojsk koreańskich po obu stronach nie różniła się od brutalności działań podczas II wojny światowej. Również armia amerykańska stosowała zmasowane ataki na ludność cywilną (w tym użycie napalmu). W tym samym czasie, zarówno w Związku Radzieckim, jak i w Chinach mordowano miliony ludzi w obozach pracy.

 

Nikt nie jest w stanie wyliczyć dokładnej liczby ofiar wszystkich konfliktów zbrojnych po drugiej wojnie światowej. Biafra, Kambodża, Bangladesz, Rwanda, Sudan to ludobójstwa, które kosztowały miliony ludzkich istnień. Międzynarodowe prawa i konwencje nie zmieniły natury konfliktów. Gorące fronty zimnej wojny znajdowały się daleko od Europy ponieważ parasol atomowy skłaniał do unikania starć między supermocarstwami. Tradycyjne wojny coraz częściej zmieniały się w wojny hybrydowe, w wojny obliczone na powolne wyniszczenie przeciwnika, jedno pewne, ani trochę nie zmalał stopień okrucieństwa, które ujawnia się natychmiast w sytuacji przyzwolenia na mordowanie.

 

Kiedy czytamy dziś doniesienia o odkryciach w wyzwolonych przez Ukraińców miejscowościach, o torturach, mordach, o gwałtach i rabunkach, mamy wrażenie, że koszmar masowej morderczej przemocy przeniósł się z książek i filmów w pobliże naszej rzeczywistości. Przypisywanie tego barbarzyństwa wyłącznie rosyjskiej i radzieckiej tradycji może być błędem.

 

Czy powinniśmy patrzeć na to przez pryzmat lektur takich jak Zmierzch przemocy Stevena Pinkera z jednej strony, a z drugiej takich jak Ciemna strona człowieka Michaela P. Ghilgleiriego? Pinker pokazuje jak na przestrzeni całej ludzkiej historii przemoc maleje, mordów jest mniej, sadystyczne okrucieństwo topnieje, jesteśmy mimo wszystko coraz bardziej cywilizowani. Dane nie pozostawiają wątpliwości. Jednak to nasze ucywilizowanie wydaje się być cienkie jak lakier na paznokciach.                                      

 

Amerykański prymatolog, profesor antropologii i weteran wojny w Wietnamie, Michael P. Ghilgleiri dokumentuje podobieństwo zachowań ludzkich i zachowań szympansów, przypomina, że jesteśmy częścią świata zwierzęcego i że nasza skłonność do przemocy i okrucieństwa mają swoje korzenie w naturze, którą z trudem przezwyciężamy dzięki kulturze, rozwojowi prawa, uświadamianiu sobie kosztów przemocy. Warto jednak pamiętać, że wszyscy bez wyjątku jesteśmy potomkami okrutnych morderców, ale również to, że ta cienka cywilizacyjna warstewka może w każdej chwili pęknąć, a mordercze instynkty mogą zostać błyskawicznie rozbudzone niemal w każdym społeczeństwie (chociaż w jednych łatwiej, a w niektórych nieco trudniej).    

 

Wielu zastanawiało się nad pytaniem jak naród Goethego zmienił się w ciągu kilku lat w naród Hitlera? Nigdy nie było żadnego narodu Goethego, był naród zdolny i chętny do ludobójstwa i pojawił się zręczny demagog, który umiał tę zdolność i ochotę wydobyć w jej skrajnej postaci. Warstewka ucywilizowania rozleciała się w ciągu kilku lat.

 

Obserwujemy dziś w mediach interesujący spór o rozmiary ukraińskich strat podczas tej wojny. Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen opublikowała oświadczenie, w którym podała statystyki dotyczące zabitych w wojnie Ukraińców. Dane mówiły o 20 tys. cywilów i 100 tys. ukraińskich żołnierzy. Oficjalne dane ukraińskie są niższe, szacuje się, że zginęło między 10 a 13 tysięcy ukraińskich żołnierzy zaś cywilów znacznie więcej.

 

Ciekawe jest w tym doniesieniu stwierdzenie doradcy ukraińskiego prezydenta, Mychajła Podolaka, który powiedział, że Rosja była w stanie zmobilizować tak wielu ludzi, ponieważ pozwoliła im zabijać i gwałcić.

 

Patrząc na to, jak wielu młodych Rosjan próbowało uciec od mobilizacji, nie jest to cała prawda. Jednak oczekiwanie, że rozłożonej na długie lata koszty tej wojny doprowadzą do buntu rosyjskiego społeczeństwa może być nadmiernie optymistyczne. Barbarzyńcy nie stoją już bezpośrednio u bram Kijowa, zmierzają teraz do zagłodzenia mieszkańców zarówno stolicy, jak i całej Ukrainy.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1483 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszamy, że zwyciężyliśmy   Collins   2015-01-27
Państwo Islamskie umacnia się w przyszłej Palestynie   Toameh   2015-01-28
Refleksje z Paryża   Landes   2015-01-29
Dlaczego europejskie NGO i Czerwony Krzyż są rzeczywistymi wrogami w Izraelu   Tenenbom   2015-01-30
Lewica odmawia rozmowy o muzułmańskim antysemityzmie   Greenfield   2015-02-03
Niewłaściwy koniec miejskiej rury kanalizacyjnej   Honig   2015-02-05
Holocaust miał również swój arabski rozdział   Julius   2015-02-09
Turcja, kraj NATO i Bractwa Muzułmańskiego     2015-02-10
Wyśmiewanie Holocaustu w Estonii   Rogatchi   2015-02-12
Od Auschwitz do Państwa Islamskiego   Frantzman   2015-02-16
Upiory Auschwitz na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2015-02-17
Krucjaty nie są naszym problemem   Honig   2015-02-19
Nikt nie powstrzyma wzrostu islamu w Europie     2015-02-22
W Kopenhadze bohaterzy zginęli za wolność   Greenfield   2015-02-23
Więźniowie naszego braku sumienia   Koraszewski   2015-02-28
Manifest ISIS: Kobiety w Państwie Islamskim   Chesler   2015-03-01
Liberalny egocentryzm poznawczy   Landes   2015-03-02
Ach, być Abdullahem!   Honig   2015-03-03
Pouczająca chwila   Bellerose   2015-03-08
Więcej faktów, mniej mitów   Ślusarczyk   2015-03-11
Co znaczy dziś NIGDY WIĘCEJ?   Landes   2015-03-12
Po sobocie przychodzi niedziela   Miller   2015-03-15
Śladami Mein Kampf   Koraszewski   2015-03-16
Czego naprawdę żąda ISIS?   Wood   2015-03-17
Skuteczna demonizacja Izraela   Marquardt-Bigman   2015-03-18
Z annałów palestyńskich protokołów medialnych   Landes   2015-03-22
Kto najbardziej na świecie łamie prawa kobiet? Izrael, odpowiada ONZ   Bayefsky   2015-03-24
Groteskowa miłość do propagandy Niewypowiedziane barbarzyństwoNienawiść do Żydów – i pęd do dominacji nad światem   V.S. Naipaul   2015-03-25
Obama wypowiada wojnę Izraelowi   Tawil   2015-03-26
Abbas toruje drogę dla państwa islamskiego   Toameh   2015-03-31
W imię solidarności z Palestyną   Ghaddar   2015-04-09
Kiedy muzułmanie mordują Palestyńczyków   Goldberg   2015-04-10
Romans Zachodu z Iranem i islamistami   Bulut   2015-04-11
Bliski Wschód: w cieniu uzbrojonych bandytów   Spyer   2015-04-12
Palestyńczycy w Jarmuk mają pecha   Toameh   2015-04-15
Budowanie dyktatury w Turcji     2015-04-16
Dlaczego BBC ignorowało Holokaust     2015-04-17
Boko Haram: plaga Nigerii     2015-04-21
Niemiec Tobi ogląda świat   Koraszewski   2015-04-23
Znikające kościoły w Turcji   Bulut   2015-04-28
Prawda, która rani serca   Koraszewski   2015-05-01
Wytyczanie Zielonej Linii   Collins   2015-05-03
Palestyńczycy, o których nikt nie mówi   Toameh   2015-05-07
Cudaczny Twitter przywódcy irańskiego   Totten   2015-05-08
Zapiski człowieka kontrowersyjnego   Koraszewski   2015-05-10
Salami stosuje taktykę salami   Honig   2015-05-12
 Manipulowanie prawami człowieka   Koraszewski   2015-05-13
Różnica między islamem a islamizmem?   Bulut   2015-05-17
Delegitymizacja o nazwie Nakba   Honig   2015-05-20
Najnowszy raport "Breaking the Silence" nie jest dziennikarstwem. Jest propagandą.   Friedman   2015-05-21
ONZ: Izrael w sposób najgorszy na świecie łamie prawa do opieki zdrowotnej   Neuer   2015-05-22
List otwarty do Grzegorza Schetyny   Koraszewski   2015-05-23
Dżihad Schrödingera   Greenfield   2015-05-24
Przyczyna i skutek - czyli kto zmienia Gazę w piekło.     2015-05-29
Polityczna broń Iranu: gwałt i tortury   Bulut   2015-05-30
 Fatalne zauroczenie: Wspólny antychryst Globalnej Lewicy Postępowej i Dżihadu    Landes   2015-05-31
Demony tego pogromu są nadal z nami   Julius   2015-06-02
Jazydzkie ofiary masowych gwałtów po uwolnieniu z niewoli ISIS są zagrożone śmiercią   Chesler   2015-06-03
Nie można bojkotować ISIS   Levick   2015-06-05
Borg Bliskiego Wschodu   Totten   2015-06-07
Kiedy świat zrozumie, że Churchill miał rację?   Yemini   2015-06-09
Światła, kamera, akcja, terror   Roth   2015-06-10
Wielki wyrównywacz wszystkich Żydów   Honig   2015-06-11
Prawica, lewica i islamizm   Frantzman   2015-06-12
Niebezpieczeństwa bojkotowania Izraela   Zahran   2015-06-17
Bractwo Muzułmańskie zdejmuje maskę   Totten   2015-06-18
BDS jako wojna propagandowa Globalnego Dżihadu   Landes   2015-06-19
Zaniechanie działania przeciwko złu jest też działaniem   Chesler   2015-06-24
Raport ONZ odmawia Izraelowi prawa do obrony, zamiast tego zaleca aresztowanie Izraelczyków   Bayefsky   2015-06-26
Trwająca wojna psychologiczna   Collins   2015-06-29
Wielkie przywitanie byłego prezydenta Tunezji w Izraelu   Horovitz   2015-07-01
Nie tak postępowa sprawa palestyńska   Marquardt-Bigman   2015-07-03
W obronie pesymizmu   Herf   2015-07-16
Międzynarodowy Trybunał Karny wypowiada wojnę Izraelowi   Bell   2015-07-18
Irańskie porozumienie jest podaniem się USA     2015-07-20
Bohaterowie naszego pokolenia – cudzoziemcy walczący z Państwem Islamskim   Frantzman   2015-07-22
Zaślepieni   Yemini   2015-07-27
Turcja używa ISIS jako pretekstu, by zaatakować Kurdów   Bulut   2015-07-28
Dlaczego Palestyńczycy nie mogą zawrzeć pokoju z Izraelem?   Toameh   2015-07-31
Lewica kłania się przed irańskimi antysemitami   Meotti   2015-08-02
Wojna z Izraelem przy pomocy osobliwego prawa   Apfel   2015-08-04
Ambasador Prosor o sytuacji na Bliskim Wschodzie   Prosor   2015-08-05
Zdrada Palestyńczyków przez działaczy na rzecz pokoju   Maroun   2015-08-07
Kiedy muzułmanie palą Żydów żywcem   Greenfield   2015-08-13
Triumf i milczenie: Sława morderczyni i co mówi to o jej świecie   Roth   2015-08-15
Czarne i białe, i czytane w farsi   Blum   2015-08-18
W szyderczym spojrzeniu wroga: antysemiccy Żydzi   Maroun   2015-08-23
Migranci, migreny & Jeremy Corbyn   Tsalic   2015-08-25
Wspomnienia propalestyńskiego aktywisty z Hebronu 2007   Borg   2015-08-27
Hiszpania, żydowski raper i BDS   Collins   2015-08-29
Festiwal ludzkiego zła   Haak   2015-08-30
Dyplomatyczne zwyrodnienie plamki żółtej   Koraszewski   2015-08-31
Palestyńczycy: Zamiana obozów uchodźców w magazyny broni   Toameh   2015-09-08
Czy sojusznicy z NATO ułatwiają Iranowi zaatakowanie Izraela?   Bekdil   2015-09-09
Nie będę honorował porozumienia, jeśli sankcje będą tylko zawieszone     2015-09-11
Antysemityzm ma znów światowego przywódcę   Koraszewski   2015-09-13
Kiedy krytyka Izraela zamienia się w skrajny antysemityzm: wydanie londyńskie   Collier   2015-09-14
Antysemicki antysyjonizm i lewica   Johnson   2015-09-18
Ugłaskiwanie radykalnego islamu w Niemczech   Uniyal   2015-09-19
5 powodów, dla których rozróżnienie między “antysemicki czy antyizraelski” jest nieistotne     2015-09-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk