Prawda

Piątek, 10 maja 2024 - 08:12

« Poprzedni Następny »


Iran: Zastąpienie Chomeiniego Clintonem


Amir Taheri 2023-05-20

<span>Po czterech kolejnych latach ujemnego wzrostu połączonego z dramatycznym spadkiem wartości narodowej waluty irańska gospodarka przypomina na wpół rozbity statek bez kapitana na wzburzonym morzu. (Ilustracja: Bazar w Teheranie, Źródło: Britannica.)</span>
Po czterech kolejnych latach ujemnego wzrostu połączonego z dramatycznym spadkiem wartości narodowej waluty irańska gospodarka przypomina na wpół rozbity statek bez kapitana na wzburzonym morzu. (Ilustracja: Bazar w Teheranie, Źródło: Britannica.)

Czy Bill Clinton zastępuje ajatollaha Ruhollaha Chomeiniego jako „wzór do naśladowania” (marja'a taqlid) dla przywództwa w Teheranie? Pytanie zadane przez irańskiego satyryka nie może być odrzucone jako żart na temat nowego dyskursu opracowanego przez chomeinistyczny establishment.


W lipcu 1980 roku nieżyjący już ajatollah, który założył Islamską Republikę, powiedział grupie profesorów uniwersyteckich, że nowy rewolucyjny reżim nie powinien tracić czasu na kwestie gospodarcze. „Nie oddaliśmy tak dużo krwi ze względów ekonomicznych – chwalił się. - Ekonomia interesuje tylko dupków”.


Jednak obecnie to główne hasło wyborcze Clintona: „Ekonomia, głupcze!” w różnych formach krąży w kręgach rządzących Teheranem.


Najwyższy Przewodnik Ali Chamenei poprowadził chór, określając bieżący rok irański (kończący się w marcu 2024 r.) jako „Rok Produkcji”, podkreślając, że osiągnięcie wzrostu gospodarczego jest jego najwyższym priorytetem.


„Musimy skupić się na wyzwaniach gospodarczych, przed którymi stoimy” – powiedział na niedawnym spotkaniu czołowych decydentów.


W artykule redakcyjnym z zeszłego poniedziałku w gazecie „Kayhan”, którą uważa się za odzwierciedlenie poglądów „Najwyższego Przewodnika”, stwierdzono, że teraz, gdy Republika Islamska pokonała amerykańskiego „Wielkiego Szatana” na Bliskim Wschodzie, musi zająć się hiperinflacją jako „największym zagrożeniem dla naszej rewolucji”.


Nowy ton może być częściowo podyktowany chęcią pokazania, że obecne ogólnokrajowe protesty są zakorzenione w problemach ekonomicznych, a nie są wyrazem odrzucenia systemu jako całości.


Jednak może to być również postrzegane jako przyznanie Chameneiego, że jego kampania na rzecz „gospodarki oporu”, rozpoczęta 10 lat temu, zakończyła się niepowodzeniem. Ta kampania była inspirowana północnokoreańską doktryną „Dżucze” (samowystarczalności), opracowaną przez Kim Il-sunga w latach 60.


Po czterech kolejnych latach ujemnego wzrostu połączonego z dramatycznym spadkiem wartości narodowej waluty irańska gospodarka przypomina na wpół rozbity statek bez kapitana na wzburzonym morzu. W ostatni „Czarny poniedziałek” giełda w Teheranie odnotowała historyczny spadek wartości akcji, niszcząc część oszczędności około 2,5 miliona małych i średnich inwestorów.


Wcześniej oficjalne statystyki wskazywały na niewielki spadek rocznej stopy inflacji, oscylującej blisko 50 proc. Niemniej niektórzy ekonomiści, w tym Hashem Pesaran, doświadczony analityk irańskiej gospodarki, ostrzegają, że Iran może zmierzać w kierunku hiperinflacji, jakiej doświadczają Argentyna, Wenezuela i Zimbabwe.


Najnowsze dane dostarczają innych powodów do niepokoju. Chociaż wydaje się, że ogólna stopa inflacji ustabilizowała się, ceny masowych dóbr konsumpcyjnych, zwłaszcza żywności, nadal rosną szybciej niż średnia.


Ujemny wzrost oznacza rosnące niedobory po stronie podaży, co jest główną przyczyną inflacji. Obecnie ponad 5000 projektów sektora publicznego i prywatnego „wstrzymano” z powodu braku funduszy lub wykwalifikowanych pracowników. Jednocześnie szacuje się, że cała gospodarka traci średnio ponad tysiąc miejsc pracy każdego dnia. Częściowo wynika to z dwustronnej umowy handlowej z Chinami, na mocy której Pekin kupuje irańską ropę z 44-procentową zniżką za baryłkę i płaci cenę w juanach, co oznacza masowy import z Chin – import, który niszczy lokalny przemysł produkujący podobne towary.


Równocześnie Chiny stanowczo odmawiają inwestowania w irańską gospodarkę. Pakiet inwestycyjny o wartości 37 milionów dolarów na budowę gazociągu w północno-wschodnim Iranie został wycofany w zeszłym tygodniu do „dalszych badań”. Kolejny „duży projekt”, który ma przyciągnąć pakiet inwestycyjny Omanu o wartości 200 milionów dolarów, był wielokrotnie zamykany i otwierany. Oficjalne media zastanawiają się teraz nad możliwymi „masowymi inwestycjami” z Arabii Saudyjskiej.


Seminarium zorganizowane w zeszłym miesiącu przez ekonomistów zbliżonych do establishmentu ostrzegało, że jeśli obecny trend nie zostanie odwrócony, Iran może stanąć w obliczu zamieszek związanych z chlebem w rodzaju tych, które towarzyszą mniej rozwiniętym krajom „Trzeciego Świata”.


W ciągu ostatnich dwóch, trzech miesięcy władze zorganizowały lub wsparły liczne seminaria w nadziei na znalezienie cudownego rozwiązania.


Pomijając najwyższy szczebel podejmowania decyzji gospodarczych, który składa się z kumpli reżimu, Iran ma wielu uczonych ekonomistów. Produkują niezliczone analizy, artykuły naukowe i wytyczne polityczne, których decydenci albo odmawiają przeczytania, albo, jeśli przeczytają, nie zrozumieją.


Nawet wtedy, świadomie lub nie, nasi uczeni ekonomiści są pod wpływem metod, które były modne aż do lat 80. Jedną z takich metod była metoda marksistowska, według której gospodarka reprezentuje infrastrukturę społeczeństwa, a polityka nadbudowę. Druga metoda znana jest jako „ekonomia polityczna” propagowana przez amerykańskiego ekonomistę Johna Kennetha Galbraitha, autora m.in. The Affluent Society, zgodnie z którym ekonomia musi służyć „postępowym” celom politycznym.


Problem z obiema metodami polega na tym, że każda z własnych przyczyn ignoruje status ekonomii jako niezależnej nauki z własną wewnętrzną logiką. Uniemożliwiają tym samym rozwój rekomendacji politycznych oferujących środki stricte ekonomiczne, które decydenci polityczni, uznając prymat polityki, mogą przyjąć, odrzucić lub zmodyfikować.


W Iranie mamy dodatkową komplikację, przymiotnik „islamski”, który jest używany do modyfikacji każdego rzeczownika. Tak więc, tak jak mamy „islamską fizykę” i „islamską medycynę”, mamy również „islamską ekonomię”.


Ponieważ podstawowa przyczyna przedłużającego się kryzysu w Iranie jest polityczna, próba radzenia sobie z jego ekonomicznymi skutkami w izolacji jest w najlepszym razie daremnym dążeniem, a w najgorszym oszustwem.


Obecny system sprawia, że podejmowanie sensownych decyzji ekonomicznych jest trudne, jeśli nie niemożliwe. Dzieje się tak, ponieważ to, co dotyczy rządu w Iranie, jest w rzeczywistości mozaiką władz kontrolujących różne części gospodarki.


Wybitny irański ekonomista, Hassan Mansoor, mówi, że w Iranie rząd jest „jednym z kilku graczy” na polu gospodarczym, z których każdy „realizuje własny program i chroni własne interesy”.


Niektórzy z tych graczy sprzedają różne utopie, zwiększając w ten sposób zamieszanie. W ostatnich miesiącach niektóre z tych utopii były w odwrocie, wciąż strojąc zwodnicze miny. Jednak nie jest jasne, czy ten odwrót nie jest czymś innym niż taktycznym posunięciem mającym na celu przeprawy przez paskudny odcinek drogi do „Wielkiej Nowej Cywilizacji Islamskiej” Chameneiego.


Nadal uważam, że zarówno Chomeini, jak i Clinton byli w błędzie.


Ekonomia nie jest dla dupków i nie chodzi o hasło „ekonomia, głupcze!”.


Porażka gospodarcza jest konsekwencją złej polityki.

 

Link do oryginału: https://www.gatestoneinstitute.org/19644/iran-khomeini-clinton

Gatestone Institute, 14 maja 2023

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

*Amir Taheri

Pochodzący z Iranu dziennikarz amerykański, znany publicysta, którego artykuły publikowane są często w ”International Herald Tribune”, ”New York Times”, ”Washington Post”, komentuje w CNN, wielokrotnie  przeprowadzał wywiady z głowami państw (Nixon, Frod, Clinton, Gorbaczow, Sadat, Kohl i inni)  jest również  prezesem Gatestone Institute).


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2600 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


&#8222;Choroba&#8221; przywrócona przez Putina


&#8222;Przebudzeni&#8221;


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk