Prawda

Piątek, 3 maja 2024 - 06:28

« Poprzedni Następny »


Dlaczego Stany Zjednoczone mają dawać palestyńskim dyktatorom jakąkolwiek pomoc?


Hugh Fitzgerald 2021-06-10


Sekretarz stanu, Antony Blinken, jest bardzo zajęty pozyskiwaniem “międzynarodowego wsparcia” dla Gazy. Jak wszyscy wiemy, w ostatniej rundzie walk między Hamasem a Izraelem, “infrastruktura” Hamasu – to jest miejsca, gdzie ta grupa terrorystyczna chowa swoje olbrzymie zapasy rakiet (około 14 tysięcy na początku walk) włącznie ze szkołami, szpitalami, budynkami mieszkalnymi, meczetami, a także budynkami, w których ma swoje centra wywiadowcze, fabryki broni, centra dowodzenia i kontroli – doznała wielkich zniszczeń. A jeszcze jest rozległa sieć tuneli głęboko pod ziemią – nazwana “Metrem” przez Izraelczyków – którego około 100 kilometrów udało się zniszczyć IDF, sieć, na zbudowanie której Hamas wydał miliard dolarów, rozpoczynając budowę tuż po poprzedniej wojnie w Gazie w 2014 roku i którą dopiero niedawno udało się im dokończyć.   

Podczas niedawnej podróży na Bliski Wschód, gdy był w Ramallah, Blinken zapowiedział 110 milionów dolarów w nowej pomocy ekonomicznej na rekonstrukcję Gazy. A tuż przed tą podróżą rząd ogłosił inną pomoc dla Palestyńczyków, w tym 15 milionów dolarów na wydatki związane z COVID i kolejne 75 milionów dolarów dla AP w celu, jak wyjaśniła administracja Bidena, odzyskania „zaufania i dobrej woli” Palestyńczyków. Dlaczego Ameryka musi wydawać olbrzymie sumy na zdobycie “zaufania i dobrej woli” Palestyńczyków zamiast tego, by Palestyńczycy musieli zachowywać się inaczej niż dotąd, jeśli chcą mieć nasze „zaufanie i dobrą wolę” – tego już nie wyjaśniano.


Razem ze zobowiązaniami pomocy dla Palestyńczyków już złożonymi AP w kwietniu ta nowa suma doprowadza pakiet pomocowy obiecany Palestyńczykom do 360 milionów dolarów. Administracja Bidena obiecała także wznowić coroczne datki w wysokości setek milionów dolarów dla UNRWA, organizacji, która nadal wpaja antysemityzm dzieciom w podręcznikach szkolnych mimo wielu obietnic zrewidowania materiału. UNRWA jest także odpowiedzialna za traktowanie statusu “palestyńskiego uchodźcy” jako cechy dziedzicznej, którą pierwotni uchodźcy mogą przekazać swoim dzieciom, wnukom, prawnukom i tak dalej, bez końca. Z dziesiątków milionów uchodźców, jacy byli od czasów II wojny światowej, tylko jednej grupie – palestyńskim Arabom – pozwolono przekazywać ten status wszystkim potomkom. Tak więc listy UNRWA nieustannie rosną, bez żadnej możliwości zatrzymania tego wzrostu.


Blinken wydaje się sądzić, że pieniądze, które właśnie obiecał na rekonstrukcję Gazy, jak również każdą część innej pomocy obiecanej przez darczyńców dla Palestyńczyków, jaka zostanie przeznaczona dla Gazy, da się utrzymać z dala od rąk Hamasu. Planuje skierować tę pomoc przez Autonomię Palestyńską Mahmouda Abbasa, najwyraźniej nieświadomy faktu, że AP nie ma żadnej widocznej obecności w Gazie, po wyrzuceniu jej przez Hamas w 2007 roku; Gaza jest teraz całkowicie pod rządami Hamasu, który właśnie wzmocnił się – mimo strat – ponieważ udało mu się “przeciwstawić” Izraelowi i będzie nalegał na wzięcie udziału w rozdziale pomocy, i uda mu się znaleźć sposób nakłonienia podstępem innych, by zgodzili się.  


Wygląda, jak gdyby Blinken i jego szef, Joe Biden, byli skłonni zaryzykować bez najmniejszego dowodu, że może się to udać, i postawili na możliwość, że AP potrafi znaleźć sposób na trzymanie Hamasu na odległość ręki. Zaledwie parę dni temu “wysoki rangą pracownik Departamentu Stanu” przyznał w rozmowie z reporterami, że “nie ma żadnych gwarancji”, że Hamas nie będzie w stanie położyć łapy na części pieniędzy pomocowych. Odkrycie, że amerykańskie pieniądze lądują w rękach grupy terrorystycznej, powinno oczywiście oburzyć społeczeństwo.  


Istnieje wyjście. Dlaczego nie przyznać publicznie, że “rząd doszedł do wniosku, że nie będzie możliwe powstrzymanie Hamasu przed odniesieniem korzyści z pieniędzy, które idą do Gazy”, więc „my [amerykański rząd] postanowiliśmy jednak nie uczestniczyć w finansowaniu rekonstrukcji Gazy. A tym, co nas ostatecznie przekonało, by pozostawić rekonstrukcję Gazy innym, są najnowsze wiadomości z Kataru”?


Jakie wiadomości z Kataru? Oto jakie:


Minister spraw zagranicznych Kataru, szejk Mohammed bin Abdulrahman Al-Thani, ogłosił w środę [26 maja], że państwa Zatoki dadzą 500 milionów dolarów na odbudowę Strefy Gazy po 11-dniowym konflikcie z Izraelem.  


Działania wojenne zaczęły się 10 maja, kiedy Hamas i Palestyński Islamski Dżihad wystrzeliły rakiety na państwo żydowskie, których liczba przekroczyła 4000 do czasu ogłoszenia zawieszenia broni 21 maja.


Popierający islamistów Katar od dawna zaopatrywał Hamas w pieniądze i pewne towary, a Izrael godził się na to, by pomóc utrzymać pewien poziom stabilności dla 2 milionów mieszkańców tej nadbrzeżnej enklawy.


500 milionów dolarów wystarcza, by pokryć wszystkie koszty odbudowy Gazy na powierzchni ziemi. Nie wystarczy jednak na odbudowę sieci tuneli, z której tak wiele zniszczyła IDF. Oszacowany całkowity koszt budowy tych tuneli dla Hamasu wynosi miliard dolarów; setki milionów dolarów trzeba by było teraz wydać na odbudowę 100 kilometrów, które Izrael zamienił w gruzy. Zachód musi jednak nalegać, by wszystkie pieniądze dla Gazy, niezależnie od ich źródła, nie zostały użyte na odbudowę sieci tuneli. Cała zagraniczna pomoc powinna być przekazywana nie przez beznadziejnie skorumpowaną AP, pogardzaną przez popierającą Hamas Gazę, ale przez Egipt, którego cywilni pracownicy i żołnierze mogą być stacjonowani nie tylko na przejściu granicznym Rafah między Egiptem a Gazą, ale w całej Strefie Gazy. Egipt może przeprowadzać inspekcje wszystkich ciężarówek z pomocą materialną przechodzącą przez Rafah do Gazy, zatrzymując te transporty które mają możliwe militarne zastosowanie. Jeśli chodzi o pomoc pieniężną, może iść przez gazańskie oddziały egipskich banków do ostatecznego odbiorcy, zarówno indywidualnych osób, jak organizacji, które można sprawdzić w kwestii możliwych związków z Hamasem. Podczas gdy Hamas może zastraszać przedstawicieli AP, nie dopuszczając ich do dystrybucji i wydawania środków pomocowych w Gazie – AP pamięta, jak setki członków Fatahu (części AP) zostało zabitych przez Hamas w 2007 roku – ta grupa terrorystyczna nie ośmieli się na podjęcie  prób zastraszania Egiptu. Rząd Al-Sisiego sam obiecał dostarczyć Gazie pomocy w osłupiającej wysokości 500 milionów dolarów, ale jeśli Hamas go rozgniewa, zawsze może wstrzymać tę część obiecanych pieniędzy, której jeszcze nie wypłacił; ponadto Egipcjanie traktują Hamas z wielką antypatią i brakiem zaufania, bowiem poprawnie widzą tę grupę terrorystyczną jako palestyńską gałąź Bractwa Muzułmańskiego, arcywroga generała Al-Sisiego.  


Oto propozycja: pozwolić Katarowi na wypełnienie obietnicy 500 milionów dolarów pomocy dla Gazy pod warunkiem, że pomoc będzie przekazywana przez egipskich przedstawicieli na terenie Gazy. Egipt jest zdeterminowany co najmniej tak jak administracja Bidena, by nie pozwolić Hamasowi na odniesienie korzyści z pieniędzy pomocowych, a sami Egipcjanie mniej są naiwni i mają bardziej stanowcze metody postępowania niż amerykańscy darczyńcy; nie dadzą się nabierać tak często na arabskie podstępy, jak to zdarza się ludziom Zachodu; Hamas nie może odgrywać roli niewiniątka lub w inny sposób wykołować Egipcjan.


Tylko dwa państwa – Katar i Egipt – obiecały miliard dolarów pomocy dla Gazy w ciągu tygodnia od zakończenia działań wojennych. To całkowicie wystarczy na pełne odbudowanie cywilnej infrastruktury na powierzchni Gazy. A jeszcze są inne kraje arabskie, które się odezwą. Niewątpliwie bogaty Kuwejt, a może inne arabskie kraje Zatoki, nawet Arabia Saudyjska, mogą być gotowe do przyczynienia się, jeśli zostaną przekonane, że Hamas zostanie wyłączony z dystrybucji pomocy i wybierania odbiorców pomocy. 


My, na Zachodzie, nie powinniśmy wysyłać po raz kolejny gór pieniędzy Palestyńczykom w Gazie, jak tego chce Biden i jak robiliśmy po każdej z ostatnich trzech wojen Hamasu z Izraelem. Jeśli Arabowie chcą wydawać – a raczej wyrzucać – pieniądze na Gazę, budować w niej tylko po to, żeby – jak długo rządzi Hamas – patrzeć, jak owoce tych wysiłków pomocowych rozwiewają się z dymem, kiedy terroryści rozpoczynają kolejną wojnę z Izraelem, wojnę, którą ich przywódcy już obiecali, następnie zostają zbombardowani przez IDF, przegrywają katastrofalnie z olbrzymimi szkodami dla gazańskiej infrastruktury, ale znowu będą twierdzić, jak to zrobili 21 maja, że osiągnęli olbrzymie „zwycięstwo”, bo „nadal stoją w oporze” mimo dewastujących ataków syjonistycznego wroga. I po tej przyszłej wojnie przywódcy Hamasu będą znowu piać o swoim najnowszym „zwycięstwie” – jak to robią teraz – a wokół nich będą sterty ruin budynków, gdzie Hamas składował broń i gdzie mieszkali lub ukrywali się terroryści Hamasu.


Teraz, kiedy Gaza otrzymała zapewnienie, że dostanie co najmniej miliard dolarów na rekonstrukcję od dwóch krajów arabskich, dlaczego rząd amerykański nie miałby wycofać własnej oferty, skoro nie jest już dłużej potrzebna?  Nie chcemy przecież, by Palestyńczycy nadal zakładali, że niezależnie od tego, co robią, niezależnie od rozpoczęcia wojny i wystrzelenia ponad 4360 rakiet na izraelskich cywilów, Amerykanie zawsze przyjdą do nich z finansowym ratunkiem. Ani nie chcemy kłopotów z próbą monitorowania tego, jak nasze pieniądze pomocowe są wydawane w Gazie i czy uda się nie dopuścić, by Hamas był jednym z odbiorców tej pomocy. Jak żenujące byłoby, gdyby odkryto, że amerykańska pomoc wylądowała w kufrach Hamasu.


Pozwólmy muzułmańskim państwom arabskim pomóc ich współwyznawcom, muzułmańskim Arabom. To nie jest nasza sprawa, to nie jest nasz obowiązek. Kiedy Hamas próbuje zebrać śmietankę z szczodrości oferowanej przez Egipt i Katar, a będzie próbował, zarówno Egipcjanie, jak Katarczycy wiedzą, jak radzić sobie z przywódcami Hamasu, którzy są zdecydowania na zagarnięcie dla siebie części tego, co dostarczą kraje arabskie. Ostatecznie, w przeszłości, dwaj przywódcy Hamasu, Chaled Meszaal i Mousa Abu Marzouk, potrafili zgromadzić fortunę w wysokości co najmniej 2,5 miliarda każdy. Dlaczego dzisiejsi przywódcy Hamasu - Ismail Hanija i Jahja Sinwar - nie mieliby naśladować swoich poprzedników?


Izrael także będzie starannie pilnował tego, jak wydawane są pieniądze pomocowe w Gazie. Gdyby uznał, że część pieniędzy jest wydawana, mimo starań (Egiptu i innych) na zapobieżenie temu, na projekty Hamasu, które mogą zagrozić bezpieczeństwu Izraela, Izrael może czuć się zmuszony do działania i użyć izraelskich sił powietrznych, by zakończyć takie przedsięwzięcia. Byłoby to znacznie trudniej zrobić, gdyby amerykańscy darczyńcy, a nie arabscy, płacili za projekty, które Izrael uznałby za wystarczająco groźne, by je należało zniszczyć. Z punktu widzenia Izraela amerykańskie finansowanie rekonstrukcji Gazy może z większym prawdopodobieństwem prowadzić do powstawania tarć między Waszyngtonem a Jerozolimą. Dzięki polityce Bidena już jest dosyć tarć; Izraelowi nie jest potrzebne jeszcze więcej.  


Przy każdej dyskusji o amerykańskiej pomocy dla Hamasu w Gazie lub AP na Zachodnim Brzegu zawsze powraca pytanie, które mnie nieustannie zastanawia: “Dlaczego?” Dlaczego Stany Zjednoczone mają w ogóle dawać palestyńskim dyktatorom jakąkolwiek pomoc? Kto pierwszy zdecydował, że powinniśmy wysyłać setki milionów dolarów rocznie na podtrzymanie dyktatur, które są gwałtownie antyizraelskie, głęboko antysemickie i na dodatek nienawidzą Stanów Zjednoczonych mimo miliardów, jakie im od wielu dziesięcioleci dostarczamy zarówno bezpośrednio, jak przez UNRWA?  Dlaczego uznaliśmy, że jesteśmy “winni” taką pomoc, szczególnie kiedy mogą liczyć na inne źródła pomocy, włącznie z arabskimi krajami Zatoki, które należą do najbogatszych państw na świecie? Po prostu chcę zrozumieć, jak doszło do tej sytuacji i dlaczego tak niewielu ją kwestionuje. Dlaczego palestyńscy Arabowie mają niekończące się roszczenia do naszych portfeli, kiedy wiele znacznie biedniejszych narodów – mieszkańcy Burkina Faso, Nepalczycy, Boliwijczycy, Kongijczycy i setki innych ludów w setkach innych ubogich krajów – nie mają?


Why does the United States owe the Palestinian Arabs any aid whatsoever?

Jihad Watch, 31 maja 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

Hugh Fitzgerald
Publicysta Jihad Watch.  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2596 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk