Prawda

Czwartek, 2 maja 2024 - 22:37

« Poprzedni Następny »


Ameryka zmienia stronę


Vic Rosenthal 2021-04-10

Irańska rakieta dalekiego zasięgu typu Bavar-373 pokazywana na defiladzie w Teheranie (Źródło: Wikipedia)
Irańska rakieta dalekiego zasięgu typu Bavar-373 pokazywana na defiladzie w Teheranie (Źródło: Wikipedia)

USA “modyfikuje” stosunki z Arabią Saudyjską (czytaj: wycofuje poparcie w jej walce z Iranem i jego marionetkami). Zabrały kilka baterii przeciwrakietowych, Patriot, z terenu Arabii Saudyjskiej, zakończyły trwałe stacjonowanie lotniskowca w regionie i zlikwidowały systemy inwigilacji, które tam działały. Wstrzymały dostarczanie broni wykorzystywanej do “ofensywnych” operacji saudyjskich w Jemenie (Saudyjczycy mówią, że są one defensywne) i cofnęła uznanie rebeliantów Huti w Jemenie za terrorystyczną organizację. Kontrolowani i wspierani przez Iran Huti nasilili natychmiast ataki na Arabię Saudyjska, używając irańskich dronów i pocisków balistycznych. W zeszłym miesiącu administracja Bidena opublikowała raport o zamordowaniu dysydenckiego dziennikarza saudyjskiego, Dżamala Chaszukdżiego, w którym jest oskarżenie saudyjskiego następcy tronu i de facto władcy, Mohammeda bin Salmana, o nakazanie tego morderstwa.

Częścią ustaleń w Porozumieniach Abrahamowych, normalizacji stosunków między Izraelem a kilkoma arabskimi krajami, była zgoda administracji Trumpa na sprzedaż nowoczesnych samolotów F-35 Zjednoczonym Emiratom Arabskim. Izrael, co niektórych zaskoczyło, nie miał do tego zastrzeżeń. W ciągu tygodnia jednak od objęcia urzędu administracja Bidena zamroziła umowę i nie oczekuje się, że ją przywróci. Wygląda na to, że nie zaszkodziło to stosunkom między Izraelem a ZEA, ale można zastanawiać się nad motywacją. Jedynym oczywistym beneficjentem jest tu Iran.

 

Biden zaczął także modyfikować stosunki z Izraelem. Chociaż jego administracja powtarza slogany o trosce o bezpieczeństwo Izraela, powróciła do koncepcji rozwiązania w postaci dwóch państw „w oparciu o linie z 1967 roku z wzajemnie uzgodnionymi wymianami terenów i porozumieniem w sprawie bezpieczeństwa i uchodźców”. Administracja Bidena wznowiła pomoc finansową dla UNRWA, agencji ONZ dla palestyńskich uchodźców, która zamiast rozwiązać problem bezpaństwowych potomków arabskich uchodźców z 1948 roku, uwiecznia ich jako broń przeciwko Izraelowi. Administracja stara się znaleźć sposób na wznowienie bezpośredniej pomocy finansowej dla Autonomii Palestyńskiej bez naruszenia prawa USA (Taylor Force Act), które wymaga, by AP najpierw przestała płacić skazanym terrorystom i ich rodzinom, wyraziła również zamiar ponownego otwarcia biura OWP w Waszyngtonie i konsulatu USA we wschodniej Jerozolimie jako nieoficjalnej „ambasady USA w Palestynie”.

 

Ostatnio sekretarz stanu USA, Anthony Blinken powiedział izraelskiemu ministrowi spraw zagranicznych, Gabiemu Ashkenazi, że “Izraelczycy i Palestyńczycy powinni mieć ‘równe miary’ wolności, bezpieczeństwa, dobrobytu i demokracji”. To bardzo dziwne stwierdzenie. Palestyńczykami rządzi AP, która jest po prostu terrorystyczną Organizacją Wyzwolenia Palestyny ubraną w wytworne szaty przez Porozumienia z Oslo, oraz Hamas, bestialski gang terrorystyczny bez choćby warstewki legalności posiadanej przez OWP. Żaden z tych reżimów nie jest suwerennym państwem i oba żyją z funduszy dostarczanych przez zagranicznych darczyńców; w wypadku Hamasu wsparcie jest dostarczane explicite, by zachęcać do wojowania z Izraelem. Oba te reżimy są mizoginiczne, homofobiczne, dyktatorskie, skorumpowane i, oczywiście, antysemickie. Jeśli Blinken uważa, że te rzeczy powinny zmienić się, dlaczego nie kieruje swoich słów do kierownictwa AP i Hamasu? Dlaczego mówi to izraelskiemu ministrowi spraw zagranicznych?

 

Sądzę, że to, co Blinken rzeczywiście miał na myśli, to że jego zdaniem Izrael i “Palestyna” są równie legalne i uprawnione. To z kolei sugeruje, że “Palestyna” powinna mieć równą Izraelowi suwerenność. Idzie to znacznie dalej niż zarówno tradycyjne stanowisko Izraela – które, od czasów premiera Rabina, nigdy nie wyszło poza wyobrażanie sobie jakiejś palestyńskiej autonomii ze znacznym ograniczeniem suwerenności – jak też administracji Trumpa, której plan dwóch państw wymagał od Palestyńczyków spełnienia pewnych „kryteriów zarządzania” zanim otrzymają państwowość.

 

Choć administracja USA twierdzi, że zmiana polityki pomaga Palestyńczykom bez szkodzenia Izraelowi, niestety, natura Hamasu i AP/OWP czyni z tego konfliktu grę o sumie zerowej. Jak jasno pokazują ich powtarzające się odmowy zaakceptowania państwowości lub odrzucenia terroryzmu, najwyższy cel palestyńskiego kierownictwa nigdy nie zmienił się: wygnanie lub zabicie wszystkich żydowskich mieszkańców ziemi między rzeką a morzem.


Niedawno “Wall Street Journal” opublikował tajną informację o sabotowaniu przez Izrael irańskich tankowców przewożących ropę do Syrii, co narusza międzynarodowe sankcje nałożone na Syrię i Iran. Podobno trwało to od ponad dwóch lat i kosztowało Iran miliardy dolarów, które to pieniądze Iran mógłby użyć na broń dla Hezbollahu i innych irańskich marionetek. Przypisano przeciek tej informacji administracji Bidena, która chciała “[zneutralizować] szum w tle, hamujący, zdaniem Amerykanów, wznowienie negocjacji z Iranem o powrocie Stanów Zjednoczonych do porozumienia nuklearnego”. Rezultatem tego może być jednak eskalacja wrogich działań między Iranem a Izraelem. Zasadniczo, ludzie Bidena wybrali szkodzenie Izraelowi w celu poprawienia stosunków z Iranem.     

 

Równocześnie ludzie Bidena wycofali się z żądania, by Iran najpierw przestał wzbogacać uran do 20%, zanim rozpoczną się rozmowy o powrocie do JCPOA. Wydaje się, że podobnie jak za pierwszym razem, kiedy ci sami ludzie prowadzili negocjacje o umowę nuklearną z Iranem, pragną oni tej umowy tak bardzo, że już zaczęli staczać się po równi pochyłej ustępstw. Jak wiedzą wszyscy mieszkańcy Bliskiego Wschodu, także Izraelczycy, to nie jest sposób na zachowanie się na szuku [targu]. Mogą myśleć, że “tym razem będzie inaczej”, ale oszukują sami siebie. Nie wiem, dlaczego tak bardzo pragną tej umowy, ale jestem absolutnie przekonany, że okazywanie tego pragnienia na samym początku jest przepisem na otrzymanie katastrofy na końcu.

 

W Republice Platona Polemarch mówi, że prawdziwa sprawiedliwość polega na pomaganiu przyjaciołom i szkodzeniu wrogom, szczególnie przez zawieranie sojuszu z przyjaciółmi przeciwko wspólnym wrogom.  Niezależnie od tego, czy jest to sprawiedliwość w jakimkolwiek sensie (Platon uważa, że nie jest), jest to fundamentalna zasada w stosunkach międzynarodowych. Wydaje się, że Biden (lub ktokolwiek, kto podejmuje decyzje w jego administracji) postanowił, że w amerykańskim interesie jest stanięcie po stronie Iranu, nie zaś po stronie rozwijającego się sojuszu między Izraelem, ZEA, Arabią Saudyjską, Egiptem i innymi, którym grozi Iran. Przyjaciele stają się wrogami, a byli wrogowie przyjaciółmi.  

 

Sądząc po działaniach irańskiego reżimu, trudno uwierzyć, że międzynarodowe porozumienie pod kierownictwem USA – z usuniętym militarnym aspektem, który wymusiłby trzymanie się porozumienia! -  powstrzyma ten reżim przed dążeniem do zdobycia broni jądrowej i środków dostarczenia jej. W rzeczywistości, jak widzieliśmy przy poprzednim porozumieniu, umowa może działać jako tarcza dla rozwoju nuklearnego i rakietowego, jak również odstraszenie dla wrogów Iranu, którzy chcieliby działać przeciwko niemu, a wszystko to bez znaczącego spowolnienia irańskiego programu nuklearnego. Zakończenie sankcji oznacza, że reżim będzie miał dostęp do olbrzymich sum pieniędzy, które – jak po umowie z 2015 roku – mogą zostać użyte do eksportowania terroryzmu i wzmacniania irańskich marionetek do wojny z Izraelem lub innymi państwami.  


Według najgorszego scenariusza Iran zdobędzie i użyje broni jądrowej bezpośrednio wobec swoich wrogów lub jako tarczy dla dalszych agresji bronią konwencjonalną. Inną możliwością jest to, że Izrael i jego antyirański sojusz będą zmuszeni do użycia siły, by przeszkodzić Iranowi w zdobyciu broni jądrowej, wywołując tym bardzo niszczycielską wojnę regionalną. Może się także zdarzyć, że Arabia Saudyjska, Egipt i może także inne państwa uznają za konieczne zdobycie własnej broni jądrowej w celu odstraszenia.


Gdyby nowa administracja zdecydowała się na kontynuowanie kampanii “maksymalnego nacisku” Trumpa wraz z popieraniem regionalnego sojuszu przeciwko Iranowi, to specjalne operacje Izraela i silna wewnętrzna opozycja w Iranie miały szansę na obalenie reżimu. Nie jest to jednak droga, którą wybrali.


America Switches Sides

4 kwietnia 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Vic Rosenthal

Urodzony w Stanach Zjednoczonych, studiował informatykę i filozofię na  University of Pittsburgh. Zajmował się rozwijaniem programów komputerowych. Mieszka obecnie w Izraelu. Publikuje w izraelskiej prasie. Jego artykuły często zamieszcza Elder of Ziyon.  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2596 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk