Prawda

Środa, 15 maja 2024 - 12:19

« Poprzedni Następny »


Rzecz o splątaniu nauki i wiary


Andrzej Koraszewski 2022-12-26

Profesor Marek Abramowicz (Źródło zdjęcia: Wikipedia)
Profesor Marek Abramowicz (Źródło zdjęcia: Wikipedia)

„Gazeta Wyborcza” donosi ustami astrofizyka, że sprawa z tym Panem Bogiem nie jest pewna, bo fizyka nie udowodniła, że boga nie ma, a co więcej są poszlaki, które pozwalają na subiektywny wybór. Marek Abramowicz jest kompetentnym astrofizykiem i swoją rozległą wiedzę zaprzęga do wozu, którym wiezie nas do ołtarza metafizyki.

 

Między metafizykiem a astrofizykiem jest jednak dość istotna różnica i obawiam się, że mamy do czynienia z osobliwym rozdwojeniem jaźni. Spróbujmy wywód astrometafizyka streścić w punktach.


Artykuł Marka Abramowicza zaczyna się tak:

Odkrycia dotyczące względnej natury czasu i przestrzeni, kosmologii Wielkiego Wybuchu oraz kwantowej nieoznaczoności nadwątliły status ateizmu.


Fizyka jest dziś o wiele bliżej uznania istnienia Boga jako aktywnego elementu obiektywnej rzeczywistości, niż była w wieku XIX.           

Jak pisał zmarły kilka lat temu inny astrofizyk, Victor Stenger:

Sami teiści przedstawiając swoje poglądy coraz bardziej polegają na nauce. Odkryli oni chłonnych słuchaczy wśród laików, którym na ogół brak wystarczającego treningu do krytycznej oceny twierdzeń naukowych, ale którzy mają głęboki szacunek dla naukowych autorytetów. Tradycyjne wierzenia podane w naukowym języku zyskują w oczach wielu ludzi większą wiarygodność. 

Jak zatem Abramowicz próbuje nas przekonać, że nauka raczej nas do wiary przybliża niż od niej oddala? Najpierw przywołuje na pomoc innego świetnego fizyka Rogera Penrose i informuje, że Penrose postrzega metafizyczne splątania fizyki jako fundamentalne tajemnice istnienia. Problem w tym, że to zdanie ładnie brzmi i niczego nie wyjaśnia. Pyta dalej Abramowicz, czym jest nauka, ale nie próbuje jej definiować, ani tym bardziej przeciwstawiać wierze. (Ciekawe, czy zgodziłby się ze stwierdzeniem, że wiara obywa się bez sceptycyzmu, zaś fundamentem nauki jest sceptycyzm.) Astrometafizyk po pozostawionym bez odpowiedzi pytaniu „czym jest nauka?” pyta „gdzie są jej granice?” I znów zamiast odpowiedzi serwuje kolejne pytanie: „Czy fenomen świadomości jest pozanaukowy?”


Obawiam się, że musimy samodzielnie zasugerować  odpowiedź – nauka nie  ma granic, nieustannie odsłania nowe tajemnice, ale jeśli idzie o świadomość, jest ona przedmiotem badań, neurologia dostarcza nam wiele informacji, które przesuwają granice naszej wiedzy o zjawisku świadomości, pozostawiając nas z wieloma nowymi pytaniami. Twierdzenie, że fenomen świadomości jest pozanaukowy, jest całkowicie bezpodstawne. Dalej nasz astrometafizyk zaczyna się plątać w zeznaniach:

Fizyka nigdy, żadnym argumentem nie wykluczyła możliwości Bożej egzystencji, toteż żaden z solidnych fizyków deklarujących się jako ateista nie twierdzi, iż współczesna nauka dowiodła nieistnienia Boga. (pogrubienia moje A.K.) Rzeczy mają się tak: stwierdzenie „Boga nie ma" jest fundamentem ateizmu – poważnego, godnego szacunku światopoglądu o starożytnej proweniencji, wyznawanego także przez niektórych najprzenikliwszych myślicieli w dziejach. Można się z nim zgadzać lub nie. Natomiast stwierdzenie „odkrycia współczesnej fizyki sugerują, a nawet dowodzą, że Boga nie ma" jest hucpiarską bzdurą.

Mamy tu zatem przyznanie, że związani z nauką ateiści nie twierdzą, jakoby fizyka dowiodła nieistnienia. Fundamentem ateizmu nie jest jednak twierdzenie, że Boga nie ma, tylko twierdzenie a/ dowodów na istnienie Boga/bogów brak, b/ istnienie boga nie jest konieczne ani do wyjaśnienia zjawisk fizycznych, ani do tworzenia kodeksów moralnych. Wreszcie ostatnie zdanie tego akapitu jest sprzeczne z pierwszym. Nasz astrometafizyk nie informuje kto niby głosi, że „odkrycia współczesnej fizyki sugerują, a nawet dowodzą, że Boga nie ma". Kopnąwszy słomianego chochoła w słomiane krocze, autor zapewnia nas, że chociaż „fizyka nie dowiodła ani nieistnienia, ani istnienia Boga, ale jej monumentalne odkrycia XX i XXI wieku całkiem zasadnie zmuszają, aby się nad kwestią pozamaterialnych aspektów rzeczywistości wnikliwie zastanawiać”.


Jakież to odkrycia zasadnie zmuszają do takiego zastanawiania się? Marek Abramowicz wymienia trzy: 

1.      Materia nie jest wieczna. (Tu uczony ignoruje, że nie  wiemy, co było przed Wielkim Wybuchem, jak również wszystkie rozważania fizyków o relacjach energia-materia.)

2.„…stwierdziliśmy, że fundamentalne stałe fizyki (prędkość światła, stała grawitacji, stała Plancka, masa elektronu etc.) są bardzo finezyjnie wyregulowane „antropicznie" – to znaczy mają wartości dokładnie takie, aby gwarantowały nasze istnienie.”  (No cóż, współczesna nauka pozwala nam bardzo głęboko zajrzeć w kosmos i widzimy, że obywa się on doskonale bez żadnego życia. Przerażająca wielkość wszechświata pozwala na domyślanie się, że gdzieś mogły zaistnieć warunki sprzyjające powstaniu życia podobnie jak na Ziemi, ale chwilowo mamy dowody, że fundamentalnie stałe fizyki życia jeszcze nie gwarantują, a zaledwie nie wykluczają. To my jesteśmy dostosowani do tych stałych, ale wątpliwe, żeby te stałe zostały stworzone przez jakiegoś Boga z myślą o umożliwieniu zaistnienia Pana Marka.)

3.      Argument numer trzy jest równie komiczny, docieramy bowiem do kwantowej teorii Jezusa Chrystusa, ponieważ dotarliśmy do zjawisk, które wydają się sprzeczne z naszą wcześniejszą wiedzą, więc  możemy podeprzeć teologię kwantami, bo tu też nie wszystko jest jasne. Bóg Schrödingera albo jest, albo go nie ma, ale nie możesz powiedzieć, że masz dowód jego nieistnienia.

 

Dalej astrometafizyk podpiera swoją wiarę obywającą się bez dowodów autorytetem swojej solidnej obecności w nauce opartej na dowodach (mając nadzieję, że nie zauważymy, że autorytet nauki nie nobilituje wiary). Ostatecznie Abramowicz wydaje się zgadzać z uczestnikami debaty w Uppsali.

Profesorowie przyjęli wstępne założenie, że skoro nie ma dowodów, ani empirycznych, ani racjonalnych, na istnienie lub na nieistnienie Boga, jego uznanie lub odrzucenie jest zawsze następstwem indywidualnej, subiektywnej wiary – wiary albo ateistycznej, albo religijnej.

Abramowicz pisze o egzystencjalnej potrzebie wierzenia, o eschatologicznym lęku przed ogromem wszechświata i o grozie świadomości naszej skończoności. Krótko mówiąc, broni swojego subiektywnego wyboru argumentami nie mającymi żadnego związku z nauką. Chciałby jednak, żeby ten wybór wyglądał na racjonalny, i z jednej strony wzywa do ostrożności i świadomości, że nasza wiedza jest krucha i warto pamiętać, że niepewność jest rozsądniejsza niż nadmierna pewność, z drugiej strony szaleńczo wymachuje brzytwą Ockhama, uważając jednak, żeby nie skaleczyć Stwórcy.


Na koniec przywołuje seminarium w Sztokholmie, gdzie mówił o technice obserwacji pozwalającej udowodnić, że w ciemnej materii w naszej Galaktyce nie ma małych, pierwotnych czarnych dziur, które powstały tuż po Wielkim Wybuchu. Nie pisze jakim cudem dyskusja po wykładzie o fizyce zeszła na metafizykę, ale informuje, że na koniec zadano obecnym na sali pytanie:    

Czy twoim zdaniem istnieją poważne powody na to, by uznać, że Bóg istnieje? Odpowiedzi "tak" było 56, prawie trzykrotnie więcej niż "nie" tych było tylko 20. Wynik na pozór zaskakujący, ponieważ Szwedzi są powszechnie uważani za społeczeństwo bardzo zlaicyzowane. Ale ja nie byłem zaskoczony: wszyscy głosujący należeli do wykształconych elit, a wielu było fizykami z solidnego uniwersytetu: Uppsala zajmuje 78. miejsce na liście szanghajskiej.

Wynika z tego, że nikt nie odpowiedział „nie wiem”. Ciekaw jestem, czy „Wyborcza” zamieści jakąś polemikę z artykułem astrometafizyka, z próbą odpowiedzi, dlaczego poważnie traktowana nauka skłania do odpowiedzi, że nawet jeśli potrzeba Boga jest zrozumiała, to wiara w Boga do jej uprawiania nie jest potrzebna i z pewnością nie przyczynia się do jej rozwoju, (chociaż są również rzetelni naukowcy, dokonujący tego subiektywnego wyboru, którzy starają się, żeby im Pan Bóg nie przeszkadzał w pracy).


Nauka i wiara bywają splątane w umysłach naukowców, nie ma to wiele wspólnego z kwantami, a znacznie więcej z przywiązaniem do opowieści babci. Wydaje się, że astrometafizyk Marek Abramowicz całkiem nieźle to pokazał.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1478 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Opadający liść, latający smok   Yong   2015-01-10
Nowotwory są konsekwencją wieku, a nie grzechu   Ridley   2015-01-11
Lekcja ewolucji: specjacja w akcji!   Coyne   2015-01-12
Epidemiologia   Feldman   2015-01-13
Aquilops, mały dinozaur, który wiele mógł   Farke   2015-01-15
Mózgi dwudysznych wcale nie są nudne   Farke   2015-01-18
Nasi przyjaźni rozkładacze drożdży   Yong   2015-01-19
Rok 2014 był świetny dla Hupehsuchia   Farke   2015-01-24
Czy mikrobiom może się zbuntować?   Zimmer   2015-01-28
Moje życie zwolennika łagodnego ocieplenia   Ridley   2015-01-29
Dan Brown - akomodacjonista   Coyne   2015-01-31
Towarzyskim małpom w zimie jest cieplej   Yong   2015-02-01
Miejsce dla Hallucigenii   Łopatniuk   2015-02-08
Frankenstein dziś  nie może wyjść i się bawić   Zimmer   2015-02-11
Skaczący DNA i ewolucja ciąży   Yong   2015-02-12
Mitochondrialna donacja jest cudowną możliwością   Ridley   2015-02-13
O pochodzeniu kolorowych twarzy małp   Yong   2015-02-16
Mimikra chemiczna u mszyc   Coyne   2015-02-19
Ogon ćmy i nietoperze   Coyne   2015-02-23
Nasze wewnętrzne wirusy: obecne od 40 milionów lat   Zimmer   2015-02-27
Jak wirus odry stał się mistrzem zarażania   Zimmer   2015-03-01
Łowienie mikrobów u podstaw niedożywienia   Yong   2015-03-03
Astrocyty tworzą nowe neurony po udarze   Łopatniuk   2015-03-04
Trzecia droga ewolucji? Nie sądzę   Coyne   2015-03-05
Nie igraj z odrą   Łopatniuk   2015-03-06
Myszy z wszczepionym ludzkim DNA mają większe mózgi   Yong   2015-03-09
Pasożytnicze osy zarażone kontrolującymi umysł wirusami   Zimmer   2015-03-10
Twój spadek po przodkach, drogi strunowcu   Łopatniuk   2015-03-12
Modliszka storczykowa: czy upodabnia się do storczyka?   Coyne   2015-03-13
Ebola przenoszona drogą kropelkową?   Zimmer   2015-03-17
Woda odskakuje od skóry gekona   Yong   2015-03-19
Czerwonogłowe muchy   Naskręcki   2015-03-22
Porywacze mitochondriów   Łopatniuk   2015-03-23
Jesteśmy błyskawicznymi rozgryzaczami liczb   Zimmer   2015-03-24
Seks paproci i kreacjoniści   Coyne   2015-03-27
Piersi i jajniki, czyli rak i święto błaznów   Łopatniuk   2015-03-28
Walenie po niewłaściwej stronie świata   Zimmer   2015-03-31
Paliwa kopalne nie są wyczerpane, nie są przestarzałe, nie są złe   Ridley   2015-04-01
Francis Crick był niesamowitym geniuszem   Coyne   2015-04-02
Matrioszki, czyli płód w płodzie (fetus in fetu)   Łopatniuk   2015-04-03
Jak ryba łyka pokarm na lądzie?   Yong   2015-04-04
Dobór krewniaczy pozostaje wartościowym narzędziem   Coyne   2015-04-06
Malaria pachnąca cytryną    Zimmer   2015-04-07
Nowotwory sprzed tysiącleci   Łopatniuk   2015-04-08
Nowa i dziwaczna, zmieniająca kształt żaba   Coyne   2015-04-10
Czy mleko matek może odżywiać manipulujące umysłem mikroby?   Yong   2015-04-14
Wczesna aborcja farmakologiczna – skuteczna i bezpieczna, a w Arizonie w dodatku – odwracalna   Łopatniuk   2015-04-15
Małpo ty moja   Koraszewski   2015-04-17
Jak często geny przeskakują między gatunkami?   Coyne   2015-04-18
Młode mysie matki i oksytocyna   Yong   2015-04-21
Ciąg dalszy sporu o dobór grupowy   Coyne   2015-04-22
Jak psy zdobywają nasze serca?   Yong   2015-04-23
Niebo gwiaździste nade mną   Łopatniuk   2015-04-24
Żywotne pytanie   Ridley   2015-04-25
Czy rozum jest “większy niż nauka”? Kiepska próba deprecjonowania nauki   Coyne   2015-04-28
Kiedy Darwin spotkał inną małpę   Zimmer   2015-04-30
Redagowanie ludzkich embrionów: Pierwsze próby   Zimmer   2015-05-04
Robaki i rak   Łopatniuk   2015-05-09
Nowe skamieniałości: najwcześniejszy na świecie znany ptak   Coyne   2015-05-12
Pradawny DNA czyni z prehistorii otwartą książkę   Ridley   2015-05-13
Chiński dinozaur miał skrzydła jak nietoperz i pióra   Yong   2015-05-14
Czy człowiek musiał wyewoluować?   Coyne   2015-05-15
Gigantyczne walenie mają super elastyczne nerwy   Yong   2015-05-18
Znikające badaczki, czyli Sophie Spitz była kobietą   Łopatniuk   2015-05-21
Bambusowi matematycy   Zimmer   2015-05-25
Pierwsza znana ryba ciepłokrwista   Coyne   2015-05-27
Puszek kłębuszek, zdobywca serduszek   Łopatniuk   2015-05-28
Jak powiększyć kapitał naturalny   Ridley   2015-05-30
Symbiotyczna katastrofa długoletniej cykady   Yong   2015-06-02
Przypuszczalnie złamana kość    Coyne   2015-06-04
Tajemnica kangurzych adopcji   Zimmer   2015-06-05
Proszalne mruczenie kota zawiera płacz, dźwięk bardziej naglący i nieprzyjemny niż normalne mruczenie   Coyne   2015-06-09
Jak afrykańskie obszary trawiaste utrzymują tak wiele roślinożernych?   Yong   2015-06-11
Co tam, panie, w anatomii, czyli mózg, naczynia limfatyczne i inne drobiazgi   Łopatniuk   2015-06-13
Uratujmy producentów zombi!   Zimmer   2015-06-15
Mikrob, który dokonał inwazji karaibskich raf koralowych   Yong   2015-06-16
Ekomodernizm i zrównoważona intensyfikacja     2015-06-17
Kości! Wszędzie kości!   Łopatniuk   2015-06-20
Cud? Ryba-piła urodzona z dziewiczej matki   Coyne   2015-06-23
Rozproszony potencjał umysłowy owadów społecznych   Yong   2015-06-27
Jak i dlaczego ta gąsienica gwiżdże?   Coyne   2015-06-30
Co mamy zrobić z neuroróżnorodnością?   Coyne   2015-07-02
Ser z czekoladą, czyli w kuchni u patologów   Łopatniuk   2015-07-04
Nadajniki GPS zapowiadają nową epokę w badaniu zachowań zwierząt   Yong   2015-07-06
Seksizm w nauce: czy Watson i Crick naprawdę ukradli dane Rosalind Franklin?   Cobb   2015-07-07
Pielęgnice z jeziora w Kamerunie prawdopodobnie nie podlegały specjacji sympatrycznej: Część 1   Coyne   2015-07-09
Pielęgnice z jeziora w Kamerunie prawdopodobnie nie podlegały specjacji sympatrycznej: Część  2   Coyne   2015-07-10
Nowotwory spoza pakietu, czyli nie tylko czerniak   Łopatniuk   2015-07-11
Photoshop czy nie photoshop?   Naskręcki   2015-07-13
Gatunki inwazyjne są największym powodem wymierania   Ridley   2015-07-14
Depresja inbredowa u człowieka   Mayer   2015-07-15
Rozmowy między dzbanecznikiem a nietoperzem   Yong   2015-07-16
Zdumiewająca historia dwóch par bliźniąt   Coyne   2015-07-17
Ten chrząszcz niszczy twoją kawę przy pomocy bakterii   Yong   2015-07-22
Co wojny o klimat zrobiły nauce   Ridley   2015-07-23
Zabójcy z bagien   Naskręcki   2015-07-25
Jak olbrzymie krewetki mogą zwalczać chorobę tropikalną i biedę   Yong   2015-07-28
Ostrogony nie są naprawdę “żywymi skamieniałościami”    Coyne   2015-07-29
Czworonożny wąż   Mayer   2015-07-30
Gwałtownie ocieplający się klimat wywołał rewolucję megafauny   Yong   2015-07-31

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk