Prawda

Niedziela, 28 kwietnia 2024 - 19:25

« Poprzedni Następny »


Teheran debatuje o bombie


Amir Taheri 2022-09-03

Niebezpieczeństwo polega na tym, że irańscy mułłowie mogą uważać bombę atomową za symbol statusu, wykorzystując słabość Bidena jako okazję do upokorzenia „Wielkiego Szatana”. Na zdjęciu irańska rakieta dalekiego zasięgu Bavar-373 na defiladzie w Teheranie. (Źródło obrazu: Wikipedia)
Niebezpieczeństwo polega na tym, że irańscy mułłowie mogą uważać bombę atomową za symbol statusu, wykorzystując słabość Bidena jako okazję do upokorzenia „Wielkiego Szatana”. Na zdjęciu irańska rakieta dalekiego zasięgu Bavar-373 na defiladzie w Teheranie. (Źródło obrazu: Wikipedia)

Po ponad trzech dekadach debata, która rozpoczęła się podczas wojny iracko-irańskiej, wydaje się powracać w Teheranie: czy Republika Islamska powinna podjąć ostatnie kroki w kierunku budowy arsenału nuklearnego?


Pierwotna debata, która toczyła się za kulisami, została wywołana odkryciem, że z pomocą Francji Saddam Husajn z Iraku próbował zbudować potencjał jądrowy wokół Osiraku, elektrowni jądrowej i ośrodka badawczego, który został zniszczony w niespodziewanym ataku przez izraelskie siły powietrzne.


Ci, którzy wzywali do szybkiego wznowienia programu nuklearnego szacha, to między innymi Ali-Akbar Haszemi Rafsandżani, młodszy mułła, ale starszy doradca ajatollaha Ruhollaha Chomeiniego, oraz Mohsen Reza'i-Mirqa, który porzucił szkołę i został dowódcą nowo utworzonej, paralelnej siły Chomeiniego: Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC).


Chomeini nie chciał jednak przyznać, nawet pośrednio, że szach mógł mieć rację w jakiejkolwiek sprawie.


Szach oczywiście nie chciał budować bomby, ale był zdeterminowany, aby zapewnić Iranowi naukowe, przemysłowe i technologiczne środki rozwoju. Chomeini nie był jednak zainteresowany złożonymi kwestiami geostrategicznymi i wierzył, że wskrzeszenie kolejnego ambitnego projektu szacha podważy jego legitymację.


Po ponad rocznym niezdecydowaniu Chomeini w końcu zgodził się, że jego świeżo upieczona Republika Islamska powinna mieć potencjał nuklearny. Ale w przeciwieństwie do szacha nie był zainteresowany szeroko zakrojonym przemysłem nuklearnym; chciał skrótu do ostatniego etapu przed zrobieniem bomby, coś, co zrobił Pakistan.


Po prawie 30 latach Iran jest teraz w stanie zbudować głowice nuklearne. Rozwinął również podstawową zdolność przenoszenia bomb atomowych w zasięgu do 2000 kilometrów.


W obecnej debacie ci, którzy opowiadają się za skokiem do „progu nuklearnego” czyli ostatniego etapu konstruowania bomb, argumentują, że administracja Bidena w Waszyngtonie daje Iranowi szansę na skorzystanie z okazji, którą początkowo zapewnił prezydent Barack Obama, ale odrzucili ją „twardogłowi” w Teheranie.


Zwolennicy „pójścia na całość” twierdzą, że tylko posiadanie broni jądrowej zagwarantuje reżimowi bezpieczeństwo, tak jak to miało miejsce w Korei Północnej.


Z tym argumentem jest wiele problemów.


Po pierwsze, wszystkie dziewięć krajów, które zdobyły arsenał nuklearny, zrobiły to przeciwko jasno określonym wrogom i w określonych okolicznościach.


Stany Zjednoczone zbudowały i wykorzystały bombę, aby skrócić wojnę z Japonią i uniknąć „milionowych ofiar”. Rzeź na Okinawie pokazała wysoki koszt zdobycia archipelagu japońskiego wyspa po wyspie. (Dziś jednak wiemy, że nawet bez tragedii w Hiroszimie i Nagasaki Japonia nie mogłaby przedłużać wojny.)


ZSRR pod rządami Stalina zbudował własną bombę w odpowiedzi na wyłonienie się Stanów Zjednoczonych jako jedynego posiadacza arsenału nuklearnego w kontekście zimnej wojny.


Następnie Chiny zbudowały bombę w konkurencji z ZSRR, kiedy Mao Zedong potępił nowych przywódców Kremla jako rewizjonistów i zdrajców socjalizmu.


Co ważniejsze, Mao był wstrząśnięty tym, do jakiego stopnia Chiny militarnie ustępują ZSRR, kiedy Sowieci najechali przez długie granice obu państw i anektowali duże części chińskiego terytorium.


Następnie Izrael rozwinął arsenał nuklearny (czemu zaprzecza) przypuszczalnie w celu zrównoważenia swojej niekorzystnej sytuacji demograficznej i terytorialnej w porównaniu z wrogimi narodami arabskimi.


Następnym krajem, który otwarcie zdecydował się na broń nuklearną, były Indie, które zrobiły to w następstwie wojny granicznej z Chinami, w której armia Mao zajęła duże części Kaszmiru i Ladakhu. Indie nie mogły siedzieć i czekać na to, co może zrobić agresywny sąsiad z bronią jądrową.


Kiedy Indie miały bombę, Pakistan zaczął czuć się jeszcze bardziej niepewnie. Po utracie wschodniego Pakistanu (Bangladeszu) Zulfiqar Ali Bhutto i pakistańscy generałowie wierzyli, że w każdej konwencjonalnej wojnie mogą ograniczyć indyjskie ambicje irredentystyczne. Ale radzenie sobie z Indiami uzbrojonymi w broń nuklearną to inna historia.


To, czy którakolwiek z powyższych kalkulacji była poprawna, jest kwestią do dyskusji.


Stany Zjednoczone powiększyły swój arsenał nuklearny stokrotnie, ale nie mogły go użyć ani w Korei, ani w Wietnamie, aby zapewnić wyraźne zwycięstwa.


Posiadanie bomby nie uchroniło Związku Radzieckiego przed upadkiem.


Mao zbudował bombę, ale maoizm musiał umrzeć, aby narodziły się nowe Chiny, z wszystkimi ich wadami.


Izrael wygrał wszystkie wojny z arabskimi sąsiadami bez użycia broni jądrowej. W rzeczywistości sukcesy Izraela w normalizacji z kilkoma narodami arabskimi i innymi poza nim są owocami dyplomacji wspieranej przez konwencjonalny potencjał wojskowy.


Indie uzbrojone w broń jądrową nie były w stanie odzyskać terytorium utraconego na rzecz Chin ani wyrwać Pakistanowi choćby centymetra ziemi.


Pod tym względem Korea Północna jest wyjątkiem, podobnie jak w prawie każdej innej dziedzinie życia.


Ci, którzy opowiadają się za zbudowaniem bomby w Iranie, powinni nam powiedzieć, który naród jest rzekomym wrogiem, przeciwko któremu ma być wycelowana. Żaden z 15 czy 16 sąsiadów Iranu prawdopodobnie nie zaatakuje go, włącznie z dwoma, Rosją i Pakistanem, z arsenałami nuklearnymi.


Niektórzy mułłowie wyznaczyli Izrael na „wroga”, aby usprawiedliwić zbudowanie bomby.


Rafsandżani powiedział kiedyś, że w wojnie nuklearnej z „syjonistycznym tworem”, uzbrojona w broń nuklearną Islamska Republika może zniszczyć Izrael, tracąc tylko 10 milionów własnych obywateli. (Zapomniał o swoich rzekomo ukochanych Palestyńczykach żyjących obok Izraelczyków, którzy również zginą, jeśli mułłowie zrzucą bombę).


Co ciekawe, żaden z problemów, jakie mogą mieć ze sobą państwa narodowe, problemy takie jak spory graniczne, rywalizacja o źródła surowców i rynków, spory o podział wody,  dyskryminacja pokrewnej mniejszości i gorzkich wspomnień historycznych, nie istnieje między Iranem a Izraelem.


Żaden irański przywódca, także pod obecnym reżimem, nie potrafiłby racjonalnie wyjaśnić, dlaczego Izrael powinien być uważany za wroga Iranu.


Nie mogąc wskazać Izraela jako wroga, niektórzy mułłowie postrzegają USA jako wroga, przeciwko któremu Iran potrzebuje nuklearnego odstraszania.


Tutaj wracamy do modelu północnokoreańskiego. Ale Iran nie jest Koreą Północną, prowincjonalnym bagnem, które musi przyciągnąć uwagę i uzyskać pomoc, rzekomo rzucając wyzwanie „Wielkiemu Szatanowi”.


W każdym razie Iran jest bezpieczniejszy bez bomby atomowej. W przypadku wojny konwencjonalnej rozmiar terytorialny Iranu i obecne możliwości militarne mogą go uratować.


Narody uzbrojone w broń nuklearną nie mogą atakować państw nienuklearnych. Tak więc ani USA, ani nikt inny nie może zrzucić bomby na nasze głowy. Ale jeśli Iran ma bombę, inni, którzy ją mają, mogą jej użyć przeciwko nam.


Niebezpieczeństwo polega na tym, że mułłowie mogą uznać bombę za symbol statusu, wykorzystując słabość Bidena jako okazję do upokorzenia „Wielkiego Szatana”.


To może wprowadzić lub zapędzić Iran w jeszcze bardziej niebezpieczny historyczny labirynt.


Tehran Debates the Bomb

Gatestone Institute, 28 sierpnia 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 

 



Amir Taheri

Pochodzący z Iranu dziennikarz amerykański, znany publicysta, którego artykuły publikowane są często w ”International Herald Tribune”, ”New York Times”, ”Washington Post”, komentuje w CNN, wielokrotnie  przeprowadzał wywiady z głowami państw (Nixon, Frod, Clinton, Gorbaczow, Sadat, Kohl i inni)  jest również  prezesem Gatestone Institute).


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1471 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Bekdil   2014-07-27
Mit zbiorowej kary wymierzanej przez Izrael   Greenfield   2014-07-28
List od rozgniewanej czarnej kobiety   Valdary   2014-07-30
Nigdy więcej: udzielanie Żydomlekcji moralności   Levick   2014-07-31
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze Część III i IV   Bekdil   2014-08-01
Do Redaktora Naczelnego „Gazety Wyborczej”, Adama Michnika   Koraszewski   2014-08-03
Czy Iran zbroi Zachodni Brzeg?   i Y. Carmon   2014-08-04
Głęboki terror   Collins   2014-08-05
Publicysta pakistański: Żyjemy w Faszystanie   Taqi   2014-08-06
Pozostałe wiadomości ze świata   Koraszewski   2014-08-06
Złudzenia w sprawie Hamasu   Johnson   2014-08-07
Czy wszystkie martwe dzieci są równe?   Greenfield   2014-08-09
Osobliwa sytuacja Izraela   Hoffer   2014-08-10
Nowe szaty cesarza nienawiści   Wójcik   2014-08-11
Hamas potrzebuje martwych Palestyńczyków   Eid   2014-08-12
Wyznania janapawłaversus głos Jana Pawla II   Koraszewski   2014-08-13
Jarmułka i dupki   Bellerose   2014-08-14
USA wścieka się na Izrael? Hamas cały szczęśliwy   Horovitz   2014-08-15
“Humaniści” wszystkich krajów łączcie się   Koraszewski   2014-08-16
Kilka naprawdę znienawidzonych prawd   Honig   2014-08-17
Los chrześcijan w Islamskim Państwie     2014-08-18
Po co Żydom własne państwo   Boteach   2014-08-20
UNRWA jest Hamasem   Greenfield   2014-08-21
Twarzą w twarz z antysemitami w Paryżu   Liphshiz   2014-08-23
Otwarty list do radnego Andrew Burnsa   Cook   2014-08-28
Były korespondent Associated Press wyjaśnia...   Friedman   2014-08-29
Islam jest religią obcinania głów     2014-08-30
Terror widziany oczyma ofiary   Wilson   2014-08-31
Edward Said: uciśniony szalbierz   Greenfield   2014-09-03
Wiadomość z ostatniej chwili: terroryści zabijają ludzi!   Tsalic   2014-09-05
Kto wygrał?   Landes   2014-09-09
Wojnę z terrorem trzeba wygrać na płaszczyźnie ideologicznej   Al-Rashed   2014-09-10
Nikogo nie powinna zaskakiwać brutalność ISIS   Dershowitz   2014-09-11
Przygnębiający sondaż z Palestyny   Coyne   2014-09-13
Lekarz, który postanawia zostać ludzka bombą     2014-09-14
Bliski współpracownik Chameneiego wzywa do unicestwienia Izraela     2014-09-18
Nazizm, komunizm, islamizm   Tsalic   2014-09-19
Impotencja arabskich i zachodnich przywódców   Al-Habtoor   2014-09-20
Barbarzyńcy u bram   Koraszewski   2014-09-23
Czy Turcja wspiera ISIS?   Bulut   2014-09-26
Dzieci żołnierze   Koraszewski   2014-09-26
Zamach 9/11 nie zmienił muzułmanów   Saleh   2014-10-01
Negacja Holocaustu pod inną nazwą   Apfel   2014-10-03
Kilku odważnych ludzi w Turcji   Bekdil   2014-10-07
Dzieci, niewinność, retoryka i barbarzyństwo   Roth   2014-10-12
Nie zostawiajmy Hamasu samego   Koraszewski   2014-10-14
Osiedla utrudniają zawarcie pokoju?   Koraszewski   2014-10-17
Shlomo Sand rezygnuje z bycia wymyślonym Żydem   Marquardt-Bigman   2014-10-19
Jak darczyńcy uratowali Hamas   Toameh   2014-10-21
Czy Turcja współpracuje z ISIS?     2014-10-25
Izrael jak ISIS?   Marquardt-Bigman   2014-10-26
Nadal budują tunele w Gazie     2014-10-28
John Kerry i ekstremizm     2014-10-29
XIV wiek w dzisiejszym Waszyngtonie   Honig   2014-10-31
Największa zbrodnia lewicy na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2014-11-02
Zissel znaczy słodycz   Honig   2014-11-04
Najnowszy raport Amnesty     2014-11-07
Palestyńska intifada samochodowa i proces pokojowy Obamy   Toameh   2014-11-08
Irański plan likwidacji Izraela   Roth   2014-11-12
Ludobójstwo, Żydzi i dlaczego niektórzy nazywają Izraelczyków nazistami   Boteach   2014-11-13
Pokój czyniący   Bellerose   2014-11-15
Dziesięć lat po Arafacie: więcej nienawiści i terroru   Roth   2014-11-17
Garść refleksji o proporcjonalności   Koraszewski   2014-11-18
Żyjemy w epoce wielkich zwycięstw małych armii   Charbel   2014-11-19
Ceną powściągliwości jest śmierć   Greenfield   2014-11-20
Dlaczego Abbas nie potępia zamachów terrorystycznych?   Toameh   2014-11-21
Szlachetny rasizm   Johnson   2014-11-23
Faszyzm i komunizm prawie znikły, islamizm jest wszędzie   Pipes   2014-11-24
Turcja, kraj NATO     2014-11-25
Jarmark barbarzyńców   Chesler   2014-11-26
Realpolitik czy Surrealpolitik?   Prosor   2014-11-27
Relacje medialne ścisłe i bezstronne?   Gilboa   2014-11-28
Kto podpala Zachodni Brzeg?   Zahran   2014-11-29
Prawda o intifadach   Widlanski   2014-12-01
Ponoć obcy obywatele Turcji   Bekdil   2014-12-02
Dobry terrorysta muzułmański   Greenfield   2014-12-03
Ważniejsze niż wszystko inne   Honig   2014-12-04
Ksenofobia nigdy nie kończy się na Żydach   Koraszewski   2014-12-05
Jak i dlaczego prasa zniekształca wiadomości?   Friedman   2014-12-07
Zbudowaliśmy pociski rakietowe o zasięgu 2 tysięcy km   Y. Mansharof i A. Savyon   2014-12-09
Państwo Islamskie w Strefie Gazy!   Toameh   2014-12-12
Turecka gościnność dla terroryzmu arabskiego   Bekdil   2014-12-14
Wojna współczesnych młotów na heretyków   Koraszewski   2014-12-18
Głos wolnej Palestyny   Koraszewski   2014-12-21
Kiedy dżihad zmienia się w ludobójstwo   Jemini   2014-12-22
Wojna o ropę i wojna o rząd dusz   Koraszewski   2014-12-23
Zderzenie barbarii, bezradność cywilizacji   Koraszewski   2014-12-28
Widziane, słyszane, ignorowane   Collins   2014-12-29
Europa, prawdziwy wróg Palestyńczyków   Tawil   2015-01-02
Nauczyciel akademicki, patron nożowników     2015-01-03
Etniczna czystka Żydów w Turcji   Bulut   2015-01-05
ONZ cofa zegar historii i afirmuje kłamstwo   Bayefsky   2015-01-08
Wymazywanie Izraela z mapy   Blum   2015-01-09
Ćwierkanie sępów   Koraszewski   2015-01-11
Ideologia terrorystów wywodzi się z świętych tekstów islamu   Warraq   2015-01-14
Izrael Dreyfusem narodów   Koraszewski   2015-01-16
 Punkt zwrotny   Ahmed Aboutaleb   2015-01-17
Je suis Charlie wywołuje ich śmiech   Honig   2015-01-21
Antysemityzm po turecku, (i wśród młodych Brytyjczyków)     2015-01-23
Holocaust, którego nikt by nie zauważył   Greenfield   2015-01-24

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk