Prawda

Czwartek, 16 maja 2024 - 22:33

« Poprzedni Następny »


Marksistowskie poparcie dla palestyńskiego terroryzmu prowadzi do nienawiści do Żydów na całym Zachodzie


Guy Milliere 2021-08-01

Niedawne antyizraelskie protest w całym świecie zachodnim wskazują, że ludzie przepełnieni nienawiścią do Żydów nie wahają się dłużej przed rzucaniem na Żydów fałszywych i urojonych oskarżeń – co jest smutną i długą tradycją w Europie. Nienawiść do Żydów wyszła dziś z ukrycia wraz z gotowością do fizycznych ataków na Żydów. Na zdjęciu: Demonstracja pod polskim Sejmem. Źródło zdjęcia: Facebook Kampanii Solidarności z Palestyną.
Niedawne antyizraelskie protest w całym świecie zachodnim wskazują, że ludzie przepełnieni nienawiścią do Żydów nie wahają się dłużej przed rzucaniem na Żydów fałszywych i urojonych oskarżeń – co jest smutną i długą tradycją w Europie. Nienawiść do Żydów wyszła dziś z ukrycia wraz z gotowością do fizycznych ataków na Żydów. Na zdjęciu: Demonstracja pod polskim Sejmem. Źródło zdjęcia: Facebook Kampanii Solidarności z Palestyną.

Londyn. 23 maja. Organizacja o nazwie Palestinian Solidarity Campaign zorganizowała protest przeciwko Izraelowi. Przyszło 180 tysięcy ludziTransparenty porównywały Izraelczyków do nazistów, a czarne flagi dżihadystycznych ruchów powiewały obok palestyńskich flag (a towarzyszyły temu wrzaski "Allahu Akbar"). "Izrael, nowe państwo nazistów", głosiły jedne transparenty; "Naziści istnieją nadal, teraz nazywają się syjoniści”, oznajmiały inne. Ten rodzaj porównań jest obecnie częsty w Europie wśród ludzi, którzy wydają się także być życzliwi wobec marksizmu, w którym zawsze musi być „uciskający” i „uciskany”, nigdy "sytuacja, w której wygrywają obie strony" ani „zróbmy większy tort”. Czy ci nowi marksiści, którzy porównują Izrael, jedyną demokrację na Bliskim Wschodzie, do Trzeciej Rzeszy, a syjonistów do nazistów, naprawdę nie wiedzą, co naziści zrobili sześciu milionom Żydów, ani co komuniści i marksiści dzisiaj w Chinach, Rosji, na Kubie lub w Wenezueli nadal robią swoim obywatelom?

Protestujący w Londynie krzyczeli jawnie antysemickie hasła. Jeden z demonstrantów, Tariq Ali, członek redakcji “New Left Review”, zwracając się do tłumu, sugerował, że Żydzi zasługują na drugi Holocaust: "Nie nauczyli się niczego z tego, co przydarzyło się im w Europie. Niczego”. Inny miał plakat z rysunkiem Chrystusa niosącego krzyż ze słowami: "Nie pozwólcie im zrobić znowu tego samego". Kilka dni wcześniej, kiedy konwój samochodów ozdobionych palestyńskimi flagami przejeżdżał przez żydowską dzielnicę w północnym Londynie, wśród okrzyków z głośników były: „Wyzwolić Palestynę”, Pier***ć Żydów”, „Pier***ć ich córki”, „Pier***ć ich matki” i „Gwałcić ich córki”.


Tego samego dnia w Paryżu protestujący wykrzykiwali podobne hasła. Ponieważ francuski rząd zakazał demonstracji i poprosił policję o rozpraszanie wszystkich grup, które noszą palestyńskie flagi, demonstracja liczyła „tylko” kilka tysięcy osób. Francuski minister spraw wewnętrznych powiedział, że zakaz był niezbędny, by uniknąć „groźnych incydentów”, jak w 2014 roku, kiedy w środku żydowskiej dzielnicy Paryża zaatakowano koszerną restaurację i synagogę.


W Berlinie demonstrację zorganizowano kilka dni wcześniej, 16 maja. Podobnie jak w Londynie i Paryżu protestujący także potępiali Izrael – i Żydów. Antonia Yamin, izraelska dziennikarka telewizyjna, która relacjonowała ten protest, została zaatakowana petardami przez demonstrantów, kiedy usłyszeli, że mówi po hebrajsku.


Podobne protesty -- w SztokholmieBrukseliRzymieMadrycieWarszawieLos AngelesNowym Jorku – wskazują, że w całym świecie zachodnim ludzie przepełnieni nienawiścią do Żydów nie wahają się dłużej przed rzucaniem na Żydów fałszywych i urojonych oskarżeń – co jest smutną i długą tradycją w Europie. Nienawiść do Żydów wyszła dziś z ukrycia wraz z gotowością do fizycznych ataków na Żydów.


Chociaż organizatorzy tych protestów określali je jako “propalestyńskie”, szybko stały się proterrorystyczne. Kiedy 11 maja i przez kolejne 10 dni Hamas – na liście organizacji terrorystycznych w Unii Europejskiej, Stanach Zjednoczonych i innych krajach – zaczęli strzelać ponad 4 tysiące rakiet i pocisków na Izrael, kraj wielkości Vancouver Island, a Izrael bronił się, większość demonstrantów stanęła po stronie Hamasu.


Dla tych, którzy może nie wiedzą: preambuła do Karty Hamasu stanowi: "Izrael będzie istniał tak długo, aż islam go unicestwi". Dodatkowo w Artykule 7:

"Dzień Sądu Ostatecznego nie nadejdzie, aż muzułmanie będą walczyć z Żydami (zabiją Żydów), a Żydzi schowają się za kamieniami i drzewami. Kamienie i drzewa powiedzą: O muzułmaninie, o sługo Allaha, za mną jest Żyd, przyjdź i zabij go”.

Protestujący popierali i czynili swoją sprawę antysemickiej islamskiej organizacji terrorystycznej z jej ludobójczym celem.


Dziennikarze z głównych amerykańskich i europejskich mediów mogli to pokazać, jak również podżeganie do nienawiści do Izraela i Żydów; większość tego nie zrobiła.  


Niemal wszystkie artykuły opublikowane w Europie i w Stanach Zjednoczonych nonszalancko opisywały te protesty i nienawiść wykrzykiwaną przez protestujących bez wskazania na związek między protestami a następującymi potem fizycznymi atakami.


Przez dziesięciolecia większość artykułów o Bliskim Wschodzie przedstawiała Izrael w negatywnym świetle, nie zaś jako nieustannie zagrożoną z zewnątrz demokrację. Świadomie lub nieświadomie propagowali nienawiść do Żydów. Hamas jest często opisywany jako "palestyńska walcząca grupa", niemal nigdy jako organizacja terrorystyczna. Zamiast tego powtarzają palestyńską propaganda: opisują Strefę Gazy jako "więzienie na otwartym powietrzu" – czym w pewnym sensie jest – ale jest to dzieło ich własnych przywódców, nie  Izraela. Izrael całkowicie wycofał się z Gazy w 2005 roku. To jednak się nie liczy, oskarża się Izrael o narzucenie "blokady" na tę strefę nadbrzeżną – bez wspomnienia, że wszystko, co jest potrzebne jej mieszkańcom można wwozić, a zablokowane jest wwożenie wyłącznie śmiercionośnej broni. Nigdy też nie przekazuje się informacji o skrajnej brutalności agentów Hamasu wobec własnej ludności w Gazie, którzy wszyscy są Arabami, także zatajana jest informacje o tym, że Autonomia Palestyńska nadal popiera i finansuje terroryzm. Autonomia Palestyńska nagradza i dostarcza bodźców do mordowania Żydów, ale to zawsze jest pomijane.


Judea i Samaria są zazwyczaj nazywane Zachodnim Brzegiem, ale ostatnio Stany Zjednoczone ponownie zaczęły używać zamiast tego kłamliwego i negatywnego określenia "okupowane terytoria". Chociaż Żydzi mieszkali na tym terytorium przez niemal 4000 lat  (Judea jest nazwą wywodzącą się od Żydów) przedstawia się Izrael jako okupanta nie swojego terytorium. W kwietniu 2018 roku duże francuskie pismo, “Paris Match” opublikowało na pierwszej stronie portret przywódcy Hamasu, Ismaila Haniji, uśmiechającego się przed dużym zdjęciem meczetu Al-Aksa w Jerozolimie. Podpis nie nazywał go szefem terrorystycznej organizacji, ale “politycznym przywódcą”, no wiecie, takim jak Churchill. W wywiadzie zamieszczonym w tym piśmie Hanija fałszywie oskarżył Izrael o „zbrodnie wojenne”. Dodał, że „Palestyńczycy chcą odzyskać kraj, który Żydzi im ukradli”. W rzeczywistości, Palestyńczycy, czyli Arabowie, którzy zgłaszają roszczenia do terytorium, gdzie obecnie jest Izrael, nawet nie istnieli przed XX wiekiem. Niemniej nikt nie sprostował wypowiedzi Haniji.


21 maja “Newsweek” opublikował artykuł, w którym zebrał najbardziej zwodnicze elementy antyizraelskiej propagandy i określił Izrael, niezgodnie z prawdą, jako "inicjatora przemocy”. 28 maja “New York Times” opublikował na pierwszej stronie fotografie dzieci zabitych Gazie. „To były tylko dzieci… chciały być lekarzami, artystami, przywódcami” – głosił tytuł. W artykule nie wspomniano, że to przywódcy rodziców tych dzieci rozpoczęli bombardowanie. W artykule w ogóle nie wspomniano Hamasu – ani tego, że Izrael oddał całą Strefę Gazy Arabom w 2005 roku i mogli z łatwością zamienić ją w "Singapur nad Morzem Śródziemnym". Zamiast tego twierdzono fałszywie, że Arabowie w Gazie są ofiarami izraelskiej przemocy. Były dyrektor Anti-Defamation League, Abraham Foxman, napisał w tweecie: "Anuluję moją prenumeratę NYTimesa ... Dzisiejsze krwawe oszczerstwo rzucone na Izrael i naród żydowski na pierwszej stronie wystarczy”. Można się zastanawiać, dlaczego zwlekał tak długo.


24 czerwca “New York Times” opublikował jeszcze jeden stronniczy reportaż: Gaza's Deadly Night: How Israeli Airstrikes Killed 44 People [Śmiertelna noc Gazy: jak izraelski nalot zabił 44 ludzi]. Gazeta oznajmiła, że "16 maja izraelskie uderzenia powietrzne zniszczyły trzy budynki mieszkalne, dziesiątkując wiele rodzin”. Nigdzie nie wspomniała o tym, że Hamas zaatakował Izrael, że Hamas używa cywilów jako ludzkiej tarczy, ani że Izrael zawsze z góry ostrzega mieszkańców budynków, które mają być zniszczone (na przykład tutaj i tutaj), aby dać im czas na opuszczenie domu, by ich nie zranić lub zabić.


Polityczni przywódcy Europy mogli potępić te protest i podżeganie do nienawiści; zamiast tego mówili o Izraelu i palestyńskich organizacjach terroru tak, jak gdyby nie było różnicy między strażakiem a piromanem. Przywódcy Europy rzadko mówili o palestyńskim terroryzmie – zamiast tego wielu oskarżyło Izrael o „przemoc wobec palestyńskiej populacji”.


Josep Borrell, wysoki przedstawiciel Unii Europejskiej ds. zagranicznych, mówił niedawno o  "buńczucznej arogancji" izraelskich polityków, o „dehumanizacji Palestyńczyków przez dużą część izraelskiej klasy politycznej i społeczeństwa”. Jego najwyraźniej niedoinformowane – lub złośliwe – stanowisko jest również stanowiskiem olbrzymiej większości przywódców europejskich krajów. Francuski minister spraw zagranicznych, Jean Yves Le Drian, posunął się jeszcze dalej. 23 maja określił Izrael jako kraj "apartheidu", decydując się tym samym na zignorowanie tego, co musiał wiedzieć: że Izrael jest domem dla populacji 1,8 miliona Arabów, którzy mają takie same prawa jak Żydzi. Rząd Izraela odpowiedział, że Le Drian nie powiedział prawdy i propagował antysemicką nienawiść.


Kilka dni wcześniej, 18 maja, kiedy Izrael był pod ostrzałem czterech tysięcy pocisków Hamasu, francuski premier, Jean Castex najpierw oskarżył Izrael o "kolonizowanie Jerozolimy", a następnie oznajmił, że „niepokoi się losem cywilnej populacji w Gazie”. Nawet nie zająknął się o tym, co Hamas i Iran planują dla populacji Izraela.


Amerykańscy przywódcy, w odróżnieniu od wielu europejskich polityków, na ogół okazują szacunek dla podstawowych wartości demokratycznych społeczeństw i zachodniej cywilizacji. Teraz jednak, kiedy kilku amerykańskich polityków powtarza otwarcie antysemickie wypowiedzi, ich rządząca krajem partia odmawia udzielenia im nagany lub też usunięcia ich z komisji, co może prowadzić do dalszego rzucania oszczerstw. Po tym jak zasiadająca w Kongresie USA, Ilhan Omar, oskarżyła Żydów, że kupują wpływy ("It's all about the Benjamins"), Kongres uchwalił rezolucję potępiającą antysemityzm w mętnej i bardzo ogólnej formie. Potępił po prostu wszelką dyskryminację. 7 czerwca Omar napisała tweet:

"Musimy mieć ten sam poziom odpowiedzialności i sprawiedliwości dla wszystkich ofiar zbrodni wobec ludzkości.


Widzieliśmy niewyobrażalne potworności popełnione przez USA, Hamas, Izrael, Afganistan i talibów”.


Tweet skłonił 12 żydowskich Demokratów w Izbie Reprezentantów do wysłania listu z twierdzeniem, że “nie ma moralnej równoważności między USA i Izraelem a Hamasem i talibami” i prośbą do Omar, by „wyjaśniła” swoje stanowisko. Jej odpowiedzią było zaprzeczenie i wątpliwe oświadczeni: “W żaden sposób nie zrównywałam terrorystycznych organizacji z demokratycznymi krajami”.


Liderzy Izby wydali zatem wspólne oświadczenie, że “z przyjemnością przyjmują wyjaśnienie” Omar i na tym sprawę zamknięto.


"Potrzeba znacznego talentu - skomentował adwokat Stephen M. Flatow – by znaleźć słowa zaledwie brzmiące jak przeproszenie, by krytycy odczepili się, bez rzeczywistego przeproszenia”.  


Następnie, 29 czerwca, Omar oświadczyła, że jej żydowscy koledzy z Partii Demokratycznej, którzy mówią, że jest ona antysemitką, “nie byli partnerami w sprawiedliwości” i “nie angażowali się równie [silnie] w dążeniu do sprawiedliwości na świecie”.


Inna polityczka, również zasiadająca w Kongresie, Rashida Tlaib, także powtarzała, fałszywie, że "Izrael jest państwem rasistowskim”. 15 czerwca opublikowała tweet mówiący: "Rząd Izraela nie ceni palestyńskiego życia. Zarządza trwającym dziesięciolecia projektem czystki etnicznej finansowanym przez USA”. 30 czerwca zamieściła kolejny tweet o Izraelu: „To nie jest demokracja, to jest apartheid". Do momentu pisania tego tekstu nie było żadnej reakcji ze strony liderów jej partii.  


W Europie, przez lata, większość czołowych polityków wybierała popieranie "palestyńskiej sprawy”, zamykając oczy na  brutalność palestyńskiego terroryzmu, zabijanie izraelskich Żydów i powtarzaną wielokrotnie żądzę palestyńskich przywódców do rozlewania żydowskiej krwi. Ci europejscy przywódcy finansują organizacje pozarządowe, które – znowu kłamliwie – oskarżają Izrael o „zbrodnie wojenne” i inne potworności. Prezydenta Autonomii Palestyńskiej, Mahmouda Abbasa, obecnie w 16. roku jego czteroletniej kadencji, przyjmuje się w Paryżu i Berlinie z całym szacunkiem należnym legalnej głowie państwa. Podczas każdej z tych wizyt niemiecka kanclerz, Angela Merkel i francuski prezydent Emmanuel Macron powtarzają, że popierają utworzenie palestyńskiego państwa – bez wspomnienia kiedykolwiek zabójczych wypowiedzi Abbasa ani poparcia i zachęty, jakie Autonomia Palestyńska daje do morderstw, terroryzmu i innych łamań praw człowieka. Kiedy Izrael jest atakowany, jeśli w ogóle potępiają ataki, natychmiast dodają, że izraelska reakcja nie może być "nieproporcjonalna" i że "walki muszą ustać". Nigdy nie mówią o związku między nienawiścią do Izraela – do której walnie przyczyniają się i która narasta w Europie – a nienawiścią do Żydów, która idzie za nienawiścią do Izraela.


Stany Zjednoczone za prezydentury Donalda J. Trumpa były bezkonfliktowym przyjacielem Izraela. Trump jednoznacznie potępił związki Autonomii Palestyńskiej z terroryzmem i szybko przestał uważać Abbasa za prawowitego partnera do rozmów. Trump podkreślał, że Izrael jest atakowaną demokracją, która zasługuje na życie w pokoju.  


Administracja Bidena poszła inną drogą; promuje i finansuje Autonomię Palestyńską bez choćby mruknięcia o jej nieustającym wspieraniu terroryzmu. Biden wręcz wydaje się obiecywać nagrody za terroryzm. Jego administracja już dała Abbasowi, który nie przestał wzywać do zniszczenia Izraela, 75 milionów dolarów i przyznała dalsze 100 milionów dolarów na środki pomocowe, bez żądania gwarancji, że zostaną skierowane do naprawdę potrzebujących. Stany Zjednoczono zobowiązały się ponadto do odbudowania Gazy, nadal rządzonej przez ludobójczy Hamas, i do otwarcia konsulatu dla Palestyńczyków w Jerozolimie.


Kiedy antysemici atakowali Żydów w Nowym Jorku i Los Angeles kilka tygodni temu, Biden milczał. 21 maja, prawdopodobnie uznając jego milczenie za nie do przyjęcia, kilka żydowskich grup wysłało mu list z prośbą o reakcję. Trzy dni później zamieścił tweet: "Niedawne ataki na społeczność żydowską są haniebne i muszą skończyć się”. Aaron Keyak, który był "dyrektorem do kontaktów żydowskich” podczas prezydenckiej kampanii Bidena w 2020 roku, zaoferował poradę – ale Żydom. Jego "rozwiązanie"? "Boli mnie powiedzenie tego, ale jeśli boisz się o życie lub fizyczne bezpieczeństwo, zdejmij jarmułkę i schowaj magen david. [Gwiazdę Dawida]..."


Za wyjątkiem kilku krajów w Europie Środkowej Europa stała się antyizraelskim kontynentem. Jest obecnie niebezpieczna dla Żydów – szczególnie dla tych, którzy popierają Izrael i nie widzą powodu, by ukrywać, że są Żydami. Przeprowadzony w 2018 roku sondaż w siedmiu głównych krajach europejskich pokazał, że tylko 22,6% ludzi w Europie Zachodniej miało przychylną opinię o Izraelu. Sondaż wskazywał, że starsi ludzie byli życzliwsi wobec Izraela niż młodzi. W badaniu przeprowadzonym przez Europejską Agencję Praw Podstawowych w 2019 roku odkryto, że 44% europejskich Żydów w wieku od 16 do 34 lat doświadczyło antysemickiego nękania; 85% informowało, że "ludzie w ich krajach oskarżają lub obwiniają ich za wszystko, co robi rząd Izraela”, a 41% powiedziało, że zastanawia się nad emigracją. Sytuacja nie poprawiła się od tego czasu.  


Większość ludzi w Stanach Zjednoczonych nadal jest proizraelska. Niedawny sondaż pokazał, że 75% Amerykanów ma przychylną opinię o Izraelu. Chociaż Ameryka dzisiaj jest znacznie bezpieczniejszym krajem dla Żydów niż Europa, niedawne antyizraelskie demonstracje i fizyczne ataki na Żydów w Nowym Jorku, Los Angeles i innych miejscach, a szczególnie obecność jawnych antysemitów w Kongresie, sugeruje, że zmiana może z łatwością nastąpić. Można mieć nadzieję, że Amerykanie wyznający judeochrześcijańskie wartości wolnego świata zareagują zanim będzie za późno.


Dean Phillips, żydowski kongresmen, Demokrata z Minnesoti, tweetował w maju:

"Powiem cichą część głośno; pora, by ‘progresywni’ zaczęli potępiać antysemityzm i ataki na Żydów z taką samą intencją i wigorem, jaką okazują w innych obszarach aktywizmu, Milczenie było ogłuszające”.

25 maja Senat i Izba Reprezentantów połączyły się, by przedstawić "Preventing Anti-Semitic Hate Crimes Act". Senator Ted Cruz powiedział:

"Antysemityzm jest unikatowym uprzedzeniem z unikatową historią i powodował unikatowe potworności przez całą historię… Ta fala odrażającej przemocy jest skierowana na Żydów za to, że są Żydami, tak samo jak Hamas strzela rakiety na Izrael, ponieważ chcą mordować Żydów i zlikwidować państwo żydowskie”.  

15 czerwca Senat USA uchwalił rezolucję, stwierdzająca, że “Antysemityzm pozostaje poważnym i rosnącym niebezpieczeństwem dla Żydów w Stanach Zjednoczonych i na całym świecie”. Jest to jednak tylko rezolucja. Nie wskazuje na przyczyny niebezpieczeństwa – przypuszczalnie 2500 lat nienawiści do Żydów w połączeniu z  masowo importowaną dziś, islamską odmianą antysemityzmu – ani nie proponuje żadnych środków do walki z tym niebezpieczeństwem.   


Marxist, Extremist Support for Palestinian Terrorism Leads to Jew-Hate Throughout West

Gatestone Institute, 11 lipca 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Guy Millière

Francuski eseista, profesor literatury francuskiej na uniwersytecie w Paryżu, autor 27 książek na temat Europy, Stanów Zjednoczonych i Bliskiego Wschodu.    


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1482 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszamy, że zwyciężyliśmy   Collins   2015-01-27
Państwo Islamskie umacnia się w przyszłej Palestynie   Toameh   2015-01-28
Refleksje z Paryża   Landes   2015-01-29
Dlaczego europejskie NGO i Czerwony Krzyż są rzeczywistymi wrogami w Izraelu   Tenenbom   2015-01-30
Lewica odmawia rozmowy o muzułmańskim antysemityzmie   Greenfield   2015-02-03
Niewłaściwy koniec miejskiej rury kanalizacyjnej   Honig   2015-02-05
Holocaust miał również swój arabski rozdział   Julius   2015-02-09
Turcja, kraj NATO i Bractwa Muzułmańskiego     2015-02-10
Wyśmiewanie Holocaustu w Estonii   Rogatchi   2015-02-12
Od Auschwitz do Państwa Islamskiego   Frantzman   2015-02-16
Upiory Auschwitz na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2015-02-17
Krucjaty nie są naszym problemem   Honig   2015-02-19
Nikt nie powstrzyma wzrostu islamu w Europie     2015-02-22
W Kopenhadze bohaterzy zginęli za wolność   Greenfield   2015-02-23
Więźniowie naszego braku sumienia   Koraszewski   2015-02-28
Manifest ISIS: Kobiety w Państwie Islamskim   Chesler   2015-03-01
Liberalny egocentryzm poznawczy   Landes   2015-03-02
Ach, być Abdullahem!   Honig   2015-03-03
Pouczająca chwila   Bellerose   2015-03-08
Więcej faktów, mniej mitów   Ślusarczyk   2015-03-11
Co znaczy dziś NIGDY WIĘCEJ?   Landes   2015-03-12
Po sobocie przychodzi niedziela   Miller   2015-03-15
Śladami Mein Kampf   Koraszewski   2015-03-16
Czego naprawdę żąda ISIS?   Wood   2015-03-17
Skuteczna demonizacja Izraela   Marquardt-Bigman   2015-03-18
Z annałów palestyńskich protokołów medialnych   Landes   2015-03-22
Kto najbardziej na świecie łamie prawa kobiet? Izrael, odpowiada ONZ   Bayefsky   2015-03-24
Groteskowa miłość do propagandy Niewypowiedziane barbarzyństwoNienawiść do Żydów – i pęd do dominacji nad światem   V.S. Naipaul   2015-03-25
Obama wypowiada wojnę Izraelowi   Tawil   2015-03-26
Abbas toruje drogę dla państwa islamskiego   Toameh   2015-03-31
W imię solidarności z Palestyną   Ghaddar   2015-04-09
Kiedy muzułmanie mordują Palestyńczyków   Goldberg   2015-04-10
Romans Zachodu z Iranem i islamistami   Bulut   2015-04-11
Bliski Wschód: w cieniu uzbrojonych bandytów   Spyer   2015-04-12
Palestyńczycy w Jarmuk mają pecha   Toameh   2015-04-15
Budowanie dyktatury w Turcji     2015-04-16
Dlaczego BBC ignorowało Holokaust     2015-04-17
Boko Haram: plaga Nigerii     2015-04-21
Niemiec Tobi ogląda świat   Koraszewski   2015-04-23
Znikające kościoły w Turcji   Bulut   2015-04-28
Prawda, która rani serca   Koraszewski   2015-05-01
Wytyczanie Zielonej Linii   Collins   2015-05-03
Palestyńczycy, o których nikt nie mówi   Toameh   2015-05-07
Cudaczny Twitter przywódcy irańskiego   Totten   2015-05-08
Zapiski człowieka kontrowersyjnego   Koraszewski   2015-05-10
Salami stosuje taktykę salami   Honig   2015-05-12
 Manipulowanie prawami człowieka   Koraszewski   2015-05-13
Różnica między islamem a islamizmem?   Bulut   2015-05-17
Delegitymizacja o nazwie Nakba   Honig   2015-05-20
Najnowszy raport "Breaking the Silence" nie jest dziennikarstwem. Jest propagandą.   Friedman   2015-05-21
ONZ: Izrael w sposób najgorszy na świecie łamie prawa do opieki zdrowotnej   Neuer   2015-05-22
List otwarty do Grzegorza Schetyny   Koraszewski   2015-05-23
Dżihad Schrödingera   Greenfield   2015-05-24
Przyczyna i skutek - czyli kto zmienia Gazę w piekło.     2015-05-29
Polityczna broń Iranu: gwałt i tortury   Bulut   2015-05-30
 Fatalne zauroczenie: Wspólny antychryst Globalnej Lewicy Postępowej i Dżihadu    Landes   2015-05-31
Demony tego pogromu są nadal z nami   Julius   2015-06-02
Jazydzkie ofiary masowych gwałtów po uwolnieniu z niewoli ISIS są zagrożone śmiercią   Chesler   2015-06-03
Nie można bojkotować ISIS   Levick   2015-06-05
Borg Bliskiego Wschodu   Totten   2015-06-07
Kiedy świat zrozumie, że Churchill miał rację?   Yemini   2015-06-09
Światła, kamera, akcja, terror   Roth   2015-06-10
Wielki wyrównywacz wszystkich Żydów   Honig   2015-06-11
Prawica, lewica i islamizm   Frantzman   2015-06-12
Niebezpieczeństwa bojkotowania Izraela   Zahran   2015-06-17
Bractwo Muzułmańskie zdejmuje maskę   Totten   2015-06-18
BDS jako wojna propagandowa Globalnego Dżihadu   Landes   2015-06-19
Zaniechanie działania przeciwko złu jest też działaniem   Chesler   2015-06-24
Raport ONZ odmawia Izraelowi prawa do obrony, zamiast tego zaleca aresztowanie Izraelczyków   Bayefsky   2015-06-26
Trwająca wojna psychologiczna   Collins   2015-06-29
Wielkie przywitanie byłego prezydenta Tunezji w Izraelu   Horovitz   2015-07-01
Nie tak postępowa sprawa palestyńska   Marquardt-Bigman   2015-07-03
W obronie pesymizmu   Herf   2015-07-16
Międzynarodowy Trybunał Karny wypowiada wojnę Izraelowi   Bell   2015-07-18
Irańskie porozumienie jest podaniem się USA     2015-07-20
Bohaterowie naszego pokolenia – cudzoziemcy walczący z Państwem Islamskim   Frantzman   2015-07-22
Zaślepieni   Yemini   2015-07-27
Turcja używa ISIS jako pretekstu, by zaatakować Kurdów   Bulut   2015-07-28
Dlaczego Palestyńczycy nie mogą zawrzeć pokoju z Izraelem?   Toameh   2015-07-31
Lewica kłania się przed irańskimi antysemitami   Meotti   2015-08-02
Wojna z Izraelem przy pomocy osobliwego prawa   Apfel   2015-08-04
Ambasador Prosor o sytuacji na Bliskim Wschodzie   Prosor   2015-08-05
Zdrada Palestyńczyków przez działaczy na rzecz pokoju   Maroun   2015-08-07
Kiedy muzułmanie palą Żydów żywcem   Greenfield   2015-08-13
Triumf i milczenie: Sława morderczyni i co mówi to o jej świecie   Roth   2015-08-15
Czarne i białe, i czytane w farsi   Blum   2015-08-18
W szyderczym spojrzeniu wroga: antysemiccy Żydzi   Maroun   2015-08-23
Migranci, migreny & Jeremy Corbyn   Tsalic   2015-08-25
Wspomnienia propalestyńskiego aktywisty z Hebronu 2007   Borg   2015-08-27
Hiszpania, żydowski raper i BDS   Collins   2015-08-29
Festiwal ludzkiego zła   Haak   2015-08-30
Dyplomatyczne zwyrodnienie plamki żółtej   Koraszewski   2015-08-31
Palestyńczycy: Zamiana obozów uchodźców w magazyny broni   Toameh   2015-09-08
Czy sojusznicy z NATO ułatwiają Iranowi zaatakowanie Izraela?   Bekdil   2015-09-09
Nie będę honorował porozumienia, jeśli sankcje będą tylko zawieszone     2015-09-11
Antysemityzm ma znów światowego przywódcę   Koraszewski   2015-09-13
Kiedy krytyka Izraela zamienia się w skrajny antysemityzm: wydanie londyńskie   Collier   2015-09-14
Antysemicki antysyjonizm i lewica   Johnson   2015-09-18
Ugłaskiwanie radykalnego islamu w Niemczech   Uniyal   2015-09-19
5 powodów, dla których rozróżnienie między “antysemicki czy antyizraelski” jest nieistotne     2015-09-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk