Prawda

Piątek, 17 maja 2024 - 06:09

« Poprzedni Następny »


Dżihadystyczny psychopata: czaruje nas, uwodzi i pożera


Phyllis Chesler 2018-12-31


Książka Jamiego Glazova pokazuje, jak Negacja Dżihadu pozwala, by Militarny Dżihad, Ukradkowy Dżihad (przez masową imigrację) i Instytucjonalny Dżihad (przejęcie instytucji przez zwolenników islamskiej supremacji) niszczył Zachód. Nie, on nie jest islamofobem.

W nowej biografii Winstona Churchilla Churchill: Walking With Destiny, autor, Andrew Roberts, opisuje Churchilla jako młodego żołnierza i korespondenta wojennego na granicy ówczesnych Indii i Afganistanu, walczącego z  Pasztunami. Churchill odkrył tam, że ‘sztywna postać islamu trzymała naród afgański w uścisku nieszczęsnego zabobonu… (który) pobudza dziki i bezlitosny fanatyzm’”. 

Na północnozachodniej granicy, a wkrótce potem także w Sudanie, Churchill widział „islamski fundamentalizm z bliska… Nie różnił się od politycznego fanatyzmu, jaki miał spotkać czterdzieści lat później. Żaden z trzech brytyjskich premierów lat 1930… nigdy osobiście nie zetknął się z takim ekstremizmem i tragicznie powoli odkrywali naturę nazistowskiej ideologii. Churchill walczył z fanatyzmem w młodości i poznał jego istotne cechy wcześniej niż ktokolwiek inny”.

Autor Jamie Glazov urodził się w Związku Radzieckim w rodzinie dysydentów. Jego rodzice publikowali i rozprowadzali “samizdat”. Sam Glazov ma doktorat z historii i ma podobnie jak Churchill wyostrzony zmysł wyczuwania niebezpieczeństwa, jakie stanowi totalitaryzm i fanatyzm – a więc także islamski dżihad. W nowej książce Jihadist Psychopath: How He is Charming, Seducing, and Devouring Us, Glazov jasno i wyraźnie ujawnia naturę islamskiego dżihadu i Negacji Dżihadu w Ameryce, co słusznie uważa za rodzaj psychologicznego samobójstwa.  

Pisałam krytycznie o tym, co nazywałam „psychiatrycznym imperializmem” – nieklinicznym użyciu klinicznej diagnozy dla wyjaśnienia całej kultury lub ideologii. Jesteśmy jednak daleko poza tą minutą przed północą i analogia Glazova - psychopaty i dżihadysty osiąga niesamowity rezonans. Ta analogia mniej lub bardziej działa.

Chociaż przez ostatnich osiemnaście lat zajmowałam się islamskim terroryzmem, książka Glazova nadal ma moc wzburzenia krwi. Mistrzowsko opisuje dobrze znane zamachy dżihadystyczne w Ameryce, które szybko „zmieniano” w coś, co rzekomo nie ma nic wspólnego z islamem ani z muzułmańskimi organizacjami terrorystycznymi. 

Dżihadysta, który krzyczał “Allahu Akhbar” i który przysięgał lojalność ISIS, albo studiował z Anwarem Al-Awlakim, jest zawsze opisywany jako samotny, chory psychicznie, samo-zradykalizowany, ubogi i prześladowany z powodu rasizmu człowiek, wyjątek, z pewnością nie nowy rodzaj żołnierza w starej wojnie przeciwko niewiernym, apostatom, Zachodowi i „niewłaściwemu” rodzajowi muzułmanów.

Co gorsza: natychmiast po autentycznych, prawdziwych, niewątpliwych zamachach dżihadystycznych (w Jerozolimie, Mumbaju, na Bali, w Nicei, Paryżu, Bostonie lub Nowym Jorku) tym, co wydaje się najbardziej przerażać ludzi Zachodu, jest możliwość, że będzie się obwiniać i atakować niewinnych muzułmanów. To zdarza się rzadko, ale to sygnalizowanie cnoty (nie, nie jesteśmy rasistami, tak, jesteśmy bardzo politycznie poprawni), ta postawa, która obecnie jest obsesją, zazwyczaj przesłania analizę samego ataku dżihadystycznego.   

Glazov daje nam wiele takich przykładów. Oto jeden. Pierwszy somalijski policjant zatrudniony przez Minneapolis strzelił i zabił nieuzbrojoną kobietę – z ”niezrozumiałych przyczyn”. Policjant powiedział, że był zdenerwowany i przyznał, że w ogóle zdecydowanie nie ma szacunku dla kobiet. Kobieta-burmistrz Minneapolis nie powiedziała niczego o tym, co może się stać, kiedy niekompetentny lub źle wyszkolony policjant zostaje zatrudniony, żeby zadowolić multikulturalistów. „Zamiast tego podkreśliła po tym przypadku zastrzelenia [kobiety], że Islamofobia nie będzie tolerowana”. 

Inny przykład Glazova: po dżihadystycznym zamachu bombowym na Bostoński Maraton, władze miejskie zdecydowały o wywieszeniu plakatów przeciwko islamofobicznemu nękaniu – ale nie przeciwko dżihadystycznemu terrorowi.

To jest irytujące, niewiarygodne – ale jeszcze bardziej niewiarygodne jest to, że większość ludzi o tym nie wie, nie połączyło informacji i nie chce o tym słyszeć. Zbyt przygnębiające. 

Glazov ujawnia trzy rodzaje Dżihadu, jakie obecnie zagrażają Zachodowi i światu. Wojskowy Dżihad, Ukradkowy Dżihad (przez masową imigrację) i Instytucjonalny Dżihad (przejmowanie instytucji przez zwolenników dżihadu i islamskiej supremacji). Tym, co pozwoliło na postępowanie tego procesu, jest coś, co Glazov nazywa Negacją Dżihadu.   

Amerykańskie media, profesura i rząd, najpierw za czasów administracji George’a W. Busha, a potem za czasów Baracka Obamy, zajmowała się Negacją Dżihadu po 9/11, (2001), po dżihadzie w Fort Hood (2009), po dżihadzie na Bostońskim Maratonie (2013), po dżihadzie w San Bernardino (2015), po dżihadzie w Orlando Jihad (2016) i po dżihadzie w Nowym Jorku ciężarówką w Halloween (2017). 

Urodzona i wychowana na Brooklynie Linda Sarsour, która sama identyfikuje się jako palestyńska Amerykanka, była częścią grupy, która przekonała organizację ACLU [American Civil Libierties Union], by z powodzeniem działała na rzecz zakończenia inwigilacji meczetu Patterson w New Jersey, gdzie regularnie modlili się dżihadyści odpowiedzialni za zamach ciężarówką w Halloween. Zamordowali ośmioro ludzi i zranili innych – mała cena do zapłacenia w fałszywej wojnie z rasizmem. To prawda: nie ma murowanych gwarancji, że temu zamachowi można było zapobiec nawet przy inwigilacji, niemniej bez niej zamachowi z pewnością nie zapobieżono.   

Glazov szokuje dokumentując, jak wiele dżihadystycznych zamachów - w naszym kraju i przy większej czujności – można było zatrzymać, gdyby prezydent Obama nie przerwał inwigilacji i nie wyrzucił wszystkich kluczowych pracowników administracji, którzy nie byli psychologicznie okaleczenie Negacją Dżihadu. Taka negacja jest psychicznym zespołem, który automatycznie „maluje każdy niepokój z powodu dżihadu jako islamofobię, rasizm i bigoterię”.  

Zapomniałam, że prezydent Bush “poddał się autodestrukcyjnej agendzie Negacji Dżihadu, posłusznie oznajmiając, że islam jest ’religią pokoju’ i że nie ma żadnego związku z islamskim terrorem ogólnie, a z 9/11 w szczególności”.

Zapomniałam, jak byłam oburzona otwierającymi wypowiedziami i działaniami prezydenta Obamy. Szczęśliwie, Glazov mi to przypomniał. Obama odmawiał używania słów „islam” lub „dżihad”; także kiedy jeden dżihadystyczny zamach za drugim dżihadystycznym zamachem był ewidentnie dokonywany przez muzułmanów, którzy mówili, że są posłuszni islamskiemu prawu; i mieli związki z pewnymi meczetami, mułłami i/lub grupami terrorystycznymi zarówno tutaj, jak i za granicą.        

Z poczuciem słuszności, szlachetności i ukradkiem, administracja Obamy zamknęła niezbędne programy inwigilacyjne jednostek, sieci społecznych i meczetów. Zakazała analiz kont mediów społecznościowych podejrzanych dżihadystów.

Glazov przypomniał mi, że Obama faktycznie mianował członków Bractwa Muzułmańskiego do swojej administracji i nalegał, by prezydent Mubarak pozwolił przywódcom Bractwa Muzułmańskiego na zajęcie miejsc w pierwszych rzędach podczas jego wystąpienia w Kairze w 2009 roku. 

“Islamofobia”. Ile razy mamy powtarzać, że islam nie jest rasą – że jest to totalitarna ideologia, która rości sobie status religii. Jak często możemy upierać się, że islam ma wspaniałą historię, jeśli chodzi o sztukę i naukę, i że islam jest religią pokoju – kiedy fakty tego nie potwierdzają? Jak możemy twierdzić, że w przeszłości muzułmanie żyli niesłychanie pokojowo z poganami, hindusami, Sikhami, bahajami, buddystami, chrześcijanami i Żydami?  Tak nie było i Glazov pokazuje to wyraźnie. Ci niewierni, którzy chcieli żyć, byli nawracani na islam mieczem; wszyscy inni byli masakrowani, niewoleni, obłożeni drakońskimi podatkami lub wygnani. 

Według Glazova, zasada “Nie widzę islamu/nie słyszę islamu” jest obecnie masową psychozą na Zachodzie. Ci, którzy się nie zgadzają, są traktowani jak pariasi: bluźniercy, zdrajcy i rasiści. Są, odpowiednio, wydalani (Oriana Fallaci), uciszani (Bruce Bawer), pozywani do sądu (Elizabeth Sabaaditch-Wolfe), otrzymują groźby śmierci (Salman Rushdie, Ayaan Hirsi Ali), zmuszani do życia w ukryciu lub z całodobową ochroną (Lars Hedegaard, Lars Vilks, Magdi Allam), więzieni (Tommy Robinson), a czasami mordowani (Theo Von Gogh).

No ale dlaczego jakikolwiek zdrowy na umyśle człowiek Zachodu ma potrzebę zaprzeczania rzeczywistości? Czerpiąc z rozmaitych źródeł w psychiatrii i psychologii Glazov ma pewne odpowiedzi. 

Po pierwsze, ludziom jest psychologicznie bardzo trudno uwierzyć, że zło naprawdę istnieje i że możemy być niezdolni do zlikwidowania go. Ci, którzy myślą, że możemy i którzy próbują to robić, mają urojenia. Trudno jest zaakceptować, że nie panuje się nad sytuacją i że jest się na łasce potężnych, wrogich sił. Jeszcze trudniej (chyba że jesteś Izraelczykiem) jest zrozumieć, że taka wojna, także znana jako „sytuacja” może być bardzo długą wojną i że my i nasze dzieci będziemy musieli walczyć, by przeżyć i bronić naszego sposobu życia, jak by on nie był niedoskonały.   

Wielu ludzi pod oblężeniem lub pod wpływami psychopaty uznaje za łatwiejsze obwinianie siebie lub litowanie się nad biednym psychopatą. Z pewnością, jeśli poprawimy własne zachowanie i pomożemy psychopacie-ofierze i wszystko będzie dobrze. 

Według Glazova i różnych teoretyków psychoanalizy dżihadyści są psychologicznie „puści”. Mają coś podobnego do „zaburzenia przywiązania” z powodu poważnego zaniedbywania w dzieciństwie. Dowiedziałam się, że typowym przykładem tego był Bin Laden. Jego ojciec miał 57 dzieci i jego matka była zmuszona do ucieczki, kiedy był niemowlęciem. Był znany jako „syn niewolnicy”. Marzył o uwadze i uczuciach ojca, jakich nigdy nie dostał. Dlatego dżihadysta czuje się żywy i silny tylko wtedy, kiedy może dominować nad innymi, by ich zniszczyć.  

Być może najbardziej zaszokowało mnie coś, o czym nie wiedziałam, a mianowicie, że według Glazova, reguły walki dla naszych żołnierzy w Afganistanie za prezydentury Obamy były takie, że przeżycie było niemal niemożliwe. W rzeczywistości nowe reguły Obamy były „samobójcze” dla żołnierzy i za jego kadencji „ofiary śmiertelne USA poszybowały o ponad 70 procent z ponad dwoma tysiącami amerykańskich ofiar śmiertelnych w Afganistanie po wprowadzeniu (pro-muzułmańskich, pro-talibskich) reguł”.

Glazov – proszę pamiętać, że jest synem radzieckich dysydentów – widzi Negację Dżihadu jako coś ”katastrofalnego”. Porównuje to do „scenariusza zimnej wojny, w którym FBI szuka komunistycznych szpiegów, ale nie wolno mu zadawać żadnych pytań o komunizm. Co gorsza, wyobraźcie sobie FBI, które musi zaprzeczać istnieniu wroga podczas zimnej wojny, prosząc równocześnie KGB  o radę, jak zachowywać się wobec wroga, który podobno nie istnieje”.

Jego książka jest dla mnie przekonująca.

Jest tragiczne – i nie jest to jego wina – że Glazow, redaktor naczelny FrontPage Magazine, musi tak często cytować autorów, których sam publikował i/lub z kilkoma wyjątkami, polegać głównie na źródłach szkalowanych jako „konserwatywne” i „islamofobiczne”. Znaczy to jednak, że Glazov ma rację w sprawie tego, co wolno pisać w mediach liberalnego/lewicowego nurtu, które udoskonaliły i stosują Negację Dżihadu. Tylko „konserwatywni” autorzy mówią wyraźnie o islamie i o islamskim terroryzmie – co jest tematem mającej się niebawem ukazać książki mojego przyjaciela, Ibn Warraqa.

Glazov zaczyna swoją książkę od „ostrzeżenia”. Wyjaśnia, że tezą jego książki „nie jest, że wszyscy muzułmanie są psychopatami. Ta książka skupia się na dżihadystycznym psychopacie, na tych muzułmanach, którzy za nim idą i na pełnych przemocy nakazach islamu, oraz na tych w naszym obozie, którzy pomagają i współdziałają z wrogiem… (to) nie jest o wszystkich muzułmanach”.  

Jednak jest to książka o wojnie prowadzonej przeciwko Zachodowi, przeciwko Izraelowi, przeciwko chrześcijaństwu, przeciwko kobietom i przeciwko wolności. Zamiast zaprzeczać, że tak jest; zamiast obwiniać siebie i szukać sposobu na obłaskawienie samozwańczej Ofiary/Zabójcy musimy zdaniem Glazova nazwać wroga po imieniu, zdemaskować jego kłamstwa i walczyć, by zwyciężyć. Poddanie się nie jest opcją. Oddaję mu ostatnie słowo: 

“Nadal mamy niewielką szansę na oparcie się Dżihadystycznemu Psychopacie – i wyzwolenie się z jego śmiertelnego i bezlitosnego uścisku.

Musimy to zrobić teraz. 

Bo nie pozostało dużo czasu”.


Jihadist Psychopath: How he is charming, seducing, and devouring us

Arutz Sheva, 12 grudnia 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Phyllis Chesler

Emerytowana profesor psychologii City University of New York, współzałożycielka Association for Women in Psychology oraz National Women's Health Network.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1482 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszamy, że zwyciężyliśmy   Collins   2015-01-27
Państwo Islamskie umacnia się w przyszłej Palestynie   Toameh   2015-01-28
Refleksje z Paryża   Landes   2015-01-29
Dlaczego europejskie NGO i Czerwony Krzyż są rzeczywistymi wrogami w Izraelu   Tenenbom   2015-01-30
Lewica odmawia rozmowy o muzułmańskim antysemityzmie   Greenfield   2015-02-03
Niewłaściwy koniec miejskiej rury kanalizacyjnej   Honig   2015-02-05
Holocaust miał również swój arabski rozdział   Julius   2015-02-09
Turcja, kraj NATO i Bractwa Muzułmańskiego     2015-02-10
Wyśmiewanie Holocaustu w Estonii   Rogatchi   2015-02-12
Od Auschwitz do Państwa Islamskiego   Frantzman   2015-02-16
Upiory Auschwitz na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2015-02-17
Krucjaty nie są naszym problemem   Honig   2015-02-19
Nikt nie powstrzyma wzrostu islamu w Europie     2015-02-22
W Kopenhadze bohaterzy zginęli za wolność   Greenfield   2015-02-23
Więźniowie naszego braku sumienia   Koraszewski   2015-02-28
Manifest ISIS: Kobiety w Państwie Islamskim   Chesler   2015-03-01
Liberalny egocentryzm poznawczy   Landes   2015-03-02
Ach, być Abdullahem!   Honig   2015-03-03
Pouczająca chwila   Bellerose   2015-03-08
Więcej faktów, mniej mitów   Ślusarczyk   2015-03-11
Co znaczy dziś NIGDY WIĘCEJ?   Landes   2015-03-12
Po sobocie przychodzi niedziela   Miller   2015-03-15
Śladami Mein Kampf   Koraszewski   2015-03-16
Czego naprawdę żąda ISIS?   Wood   2015-03-17
Skuteczna demonizacja Izraela   Marquardt-Bigman   2015-03-18
Z annałów palestyńskich protokołów medialnych   Landes   2015-03-22
Kto najbardziej na świecie łamie prawa kobiet? Izrael, odpowiada ONZ   Bayefsky   2015-03-24
Groteskowa miłość do propagandy Niewypowiedziane barbarzyństwoNienawiść do Żydów – i pęd do dominacji nad światem   V.S. Naipaul   2015-03-25
Obama wypowiada wojnę Izraelowi   Tawil   2015-03-26
Abbas toruje drogę dla państwa islamskiego   Toameh   2015-03-31
W imię solidarności z Palestyną   Ghaddar   2015-04-09
Kiedy muzułmanie mordują Palestyńczyków   Goldberg   2015-04-10
Romans Zachodu z Iranem i islamistami   Bulut   2015-04-11
Bliski Wschód: w cieniu uzbrojonych bandytów   Spyer   2015-04-12
Palestyńczycy w Jarmuk mają pecha   Toameh   2015-04-15
Budowanie dyktatury w Turcji     2015-04-16
Dlaczego BBC ignorowało Holokaust     2015-04-17
Boko Haram: plaga Nigerii     2015-04-21
Niemiec Tobi ogląda świat   Koraszewski   2015-04-23
Znikające kościoły w Turcji   Bulut   2015-04-28
Prawda, która rani serca   Koraszewski   2015-05-01
Wytyczanie Zielonej Linii   Collins   2015-05-03
Palestyńczycy, o których nikt nie mówi   Toameh   2015-05-07
Cudaczny Twitter przywódcy irańskiego   Totten   2015-05-08
Zapiski człowieka kontrowersyjnego   Koraszewski   2015-05-10
Salami stosuje taktykę salami   Honig   2015-05-12
 Manipulowanie prawami człowieka   Koraszewski   2015-05-13
Różnica między islamem a islamizmem?   Bulut   2015-05-17
Delegitymizacja o nazwie Nakba   Honig   2015-05-20
Najnowszy raport "Breaking the Silence" nie jest dziennikarstwem. Jest propagandą.   Friedman   2015-05-21
ONZ: Izrael w sposób najgorszy na świecie łamie prawa do opieki zdrowotnej   Neuer   2015-05-22
List otwarty do Grzegorza Schetyny   Koraszewski   2015-05-23
Dżihad Schrödingera   Greenfield   2015-05-24
Przyczyna i skutek - czyli kto zmienia Gazę w piekło.     2015-05-29
Polityczna broń Iranu: gwałt i tortury   Bulut   2015-05-30
 Fatalne zauroczenie: Wspólny antychryst Globalnej Lewicy Postępowej i Dżihadu    Landes   2015-05-31
Demony tego pogromu są nadal z nami   Julius   2015-06-02
Jazydzkie ofiary masowych gwałtów po uwolnieniu z niewoli ISIS są zagrożone śmiercią   Chesler   2015-06-03
Nie można bojkotować ISIS   Levick   2015-06-05
Borg Bliskiego Wschodu   Totten   2015-06-07
Kiedy świat zrozumie, że Churchill miał rację?   Yemini   2015-06-09
Światła, kamera, akcja, terror   Roth   2015-06-10
Wielki wyrównywacz wszystkich Żydów   Honig   2015-06-11
Prawica, lewica i islamizm   Frantzman   2015-06-12
Niebezpieczeństwa bojkotowania Izraela   Zahran   2015-06-17
Bractwo Muzułmańskie zdejmuje maskę   Totten   2015-06-18
BDS jako wojna propagandowa Globalnego Dżihadu   Landes   2015-06-19
Zaniechanie działania przeciwko złu jest też działaniem   Chesler   2015-06-24
Raport ONZ odmawia Izraelowi prawa do obrony, zamiast tego zaleca aresztowanie Izraelczyków   Bayefsky   2015-06-26
Trwająca wojna psychologiczna   Collins   2015-06-29
Wielkie przywitanie byłego prezydenta Tunezji w Izraelu   Horovitz   2015-07-01
Nie tak postępowa sprawa palestyńska   Marquardt-Bigman   2015-07-03
W obronie pesymizmu   Herf   2015-07-16
Międzynarodowy Trybunał Karny wypowiada wojnę Izraelowi   Bell   2015-07-18
Irańskie porozumienie jest podaniem się USA     2015-07-20
Bohaterowie naszego pokolenia – cudzoziemcy walczący z Państwem Islamskim   Frantzman   2015-07-22
Zaślepieni   Yemini   2015-07-27
Turcja używa ISIS jako pretekstu, by zaatakować Kurdów   Bulut   2015-07-28
Dlaczego Palestyńczycy nie mogą zawrzeć pokoju z Izraelem?   Toameh   2015-07-31
Lewica kłania się przed irańskimi antysemitami   Meotti   2015-08-02
Wojna z Izraelem przy pomocy osobliwego prawa   Apfel   2015-08-04
Ambasador Prosor o sytuacji na Bliskim Wschodzie   Prosor   2015-08-05
Zdrada Palestyńczyków przez działaczy na rzecz pokoju   Maroun   2015-08-07
Kiedy muzułmanie palą Żydów żywcem   Greenfield   2015-08-13
Triumf i milczenie: Sława morderczyni i co mówi to o jej świecie   Roth   2015-08-15
Czarne i białe, i czytane w farsi   Blum   2015-08-18
W szyderczym spojrzeniu wroga: antysemiccy Żydzi   Maroun   2015-08-23
Migranci, migreny & Jeremy Corbyn   Tsalic   2015-08-25
Wspomnienia propalestyńskiego aktywisty z Hebronu 2007   Borg   2015-08-27
Hiszpania, żydowski raper i BDS   Collins   2015-08-29
Festiwal ludzkiego zła   Haak   2015-08-30
Dyplomatyczne zwyrodnienie plamki żółtej   Koraszewski   2015-08-31
Palestyńczycy: Zamiana obozów uchodźców w magazyny broni   Toameh   2015-09-08
Czy sojusznicy z NATO ułatwiają Iranowi zaatakowanie Izraela?   Bekdil   2015-09-09
Nie będę honorował porozumienia, jeśli sankcje będą tylko zawieszone     2015-09-11
Antysemityzm ma znów światowego przywódcę   Koraszewski   2015-09-13
Kiedy krytyka Izraela zamienia się w skrajny antysemityzm: wydanie londyńskie   Collier   2015-09-14
Antysemicki antysyjonizm i lewica   Johnson   2015-09-18
Ugłaskiwanie radykalnego islamu w Niemczech   Uniyal   2015-09-19
5 powodów, dla których rozróżnienie między “antysemicki czy antyizraelski” jest nieistotne     2015-09-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk