Prawda

Piątek, 19 kwietnia 2024 - 02:14

« Poprzedni Następny »


Dżihadystyczny psychopata: czaruje nas, uwodzi i pożera


Phyllis Chesler 2018-12-31


Książka Jamiego Glazova pokazuje, jak Negacja Dżihadu pozwala, by Militarny Dżihad, Ukradkowy Dżihad (przez masową imigrację) i Instytucjonalny Dżihad (przejęcie instytucji przez zwolenników islamskiej supremacji) niszczył Zachód. Nie, on nie jest islamofobem.

W nowej biografii Winstona Churchilla Churchill: Walking With Destiny, autor, Andrew Roberts, opisuje Churchilla jako młodego żołnierza i korespondenta wojennego na granicy ówczesnych Indii i Afganistanu, walczącego z  Pasztunami. Churchill odkrył tam, że ‘sztywna postać islamu trzymała naród afgański w uścisku nieszczęsnego zabobonu… (który) pobudza dziki i bezlitosny fanatyzm’”. 

Na północnozachodniej granicy, a wkrótce potem także w Sudanie, Churchill widział „islamski fundamentalizm z bliska… Nie różnił się od politycznego fanatyzmu, jaki miał spotkać czterdzieści lat później. Żaden z trzech brytyjskich premierów lat 1930… nigdy osobiście nie zetknął się z takim ekstremizmem i tragicznie powoli odkrywali naturę nazistowskiej ideologii. Churchill walczył z fanatyzmem w młodości i poznał jego istotne cechy wcześniej niż ktokolwiek inny”.

Autor Jamie Glazov urodził się w Związku Radzieckim w rodzinie dysydentów. Jego rodzice publikowali i rozprowadzali “samizdat”. Sam Glazov ma doktorat z historii i ma podobnie jak Churchill wyostrzony zmysł wyczuwania niebezpieczeństwa, jakie stanowi totalitaryzm i fanatyzm – a więc także islamski dżihad. W nowej książce Jihadist Psychopath: How He is Charming, Seducing, and Devouring Us, Glazov jasno i wyraźnie ujawnia naturę islamskiego dżihadu i Negacji Dżihadu w Ameryce, co słusznie uważa za rodzaj psychologicznego samobójstwa.  

Pisałam krytycznie o tym, co nazywałam „psychiatrycznym imperializmem” – nieklinicznym użyciu klinicznej diagnozy dla wyjaśnienia całej kultury lub ideologii. Jesteśmy jednak daleko poza tą minutą przed północą i analogia Glazova - psychopaty i dżihadysty osiąga niesamowity rezonans. Ta analogia mniej lub bardziej działa.

Chociaż przez ostatnich osiemnaście lat zajmowałam się islamskim terroryzmem, książka Glazova nadal ma moc wzburzenia krwi. Mistrzowsko opisuje dobrze znane zamachy dżihadystyczne w Ameryce, które szybko „zmieniano” w coś, co rzekomo nie ma nic wspólnego z islamem ani z muzułmańskimi organizacjami terrorystycznymi. 

Dżihadysta, który krzyczał “Allahu Akhbar” i który przysięgał lojalność ISIS, albo studiował z Anwarem Al-Awlakim, jest zawsze opisywany jako samotny, chory psychicznie, samo-zradykalizowany, ubogi i prześladowany z powodu rasizmu człowiek, wyjątek, z pewnością nie nowy rodzaj żołnierza w starej wojnie przeciwko niewiernym, apostatom, Zachodowi i „niewłaściwemu” rodzajowi muzułmanów.

Co gorsza: natychmiast po autentycznych, prawdziwych, niewątpliwych zamachach dżihadystycznych (w Jerozolimie, Mumbaju, na Bali, w Nicei, Paryżu, Bostonie lub Nowym Jorku) tym, co wydaje się najbardziej przerażać ludzi Zachodu, jest możliwość, że będzie się obwiniać i atakować niewinnych muzułmanów. To zdarza się rzadko, ale to sygnalizowanie cnoty (nie, nie jesteśmy rasistami, tak, jesteśmy bardzo politycznie poprawni), ta postawa, która obecnie jest obsesją, zazwyczaj przesłania analizę samego ataku dżihadystycznego.   

Glazov daje nam wiele takich przykładów. Oto jeden. Pierwszy somalijski policjant zatrudniony przez Minneapolis strzelił i zabił nieuzbrojoną kobietę – z ”niezrozumiałych przyczyn”. Policjant powiedział, że był zdenerwowany i przyznał, że w ogóle zdecydowanie nie ma szacunku dla kobiet. Kobieta-burmistrz Minneapolis nie powiedziała niczego o tym, co może się stać, kiedy niekompetentny lub źle wyszkolony policjant zostaje zatrudniony, żeby zadowolić multikulturalistów. „Zamiast tego podkreśliła po tym przypadku zastrzelenia [kobiety], że Islamofobia nie będzie tolerowana”. 

Inny przykład Glazova: po dżihadystycznym zamachu bombowym na Bostoński Maraton, władze miejskie zdecydowały o wywieszeniu plakatów przeciwko islamofobicznemu nękaniu – ale nie przeciwko dżihadystycznemu terrorowi.

To jest irytujące, niewiarygodne – ale jeszcze bardziej niewiarygodne jest to, że większość ludzi o tym nie wie, nie połączyło informacji i nie chce o tym słyszeć. Zbyt przygnębiające. 

Glazov ujawnia trzy rodzaje Dżihadu, jakie obecnie zagrażają Zachodowi i światu. Wojskowy Dżihad, Ukradkowy Dżihad (przez masową imigrację) i Instytucjonalny Dżihad (przejmowanie instytucji przez zwolenników dżihadu i islamskiej supremacji). Tym, co pozwoliło na postępowanie tego procesu, jest coś, co Glazov nazywa Negacją Dżihadu.   

Amerykańskie media, profesura i rząd, najpierw za czasów administracji George’a W. Busha, a potem za czasów Baracka Obamy, zajmowała się Negacją Dżihadu po 9/11, (2001), po dżihadzie w Fort Hood (2009), po dżihadzie na Bostońskim Maratonie (2013), po dżihadzie w San Bernardino (2015), po dżihadzie w Orlando Jihad (2016) i po dżihadzie w Nowym Jorku ciężarówką w Halloween (2017). 

Urodzona i wychowana na Brooklynie Linda Sarsour, która sama identyfikuje się jako palestyńska Amerykanka, była częścią grupy, która przekonała organizację ACLU [American Civil Libierties Union], by z powodzeniem działała na rzecz zakończenia inwigilacji meczetu Patterson w New Jersey, gdzie regularnie modlili się dżihadyści odpowiedzialni za zamach ciężarówką w Halloween. Zamordowali ośmioro ludzi i zranili innych – mała cena do zapłacenia w fałszywej wojnie z rasizmem. To prawda: nie ma murowanych gwarancji, że temu zamachowi można było zapobiec nawet przy inwigilacji, niemniej bez niej zamachowi z pewnością nie zapobieżono.   

Glazov szokuje dokumentując, jak wiele dżihadystycznych zamachów - w naszym kraju i przy większej czujności – można było zatrzymać, gdyby prezydent Obama nie przerwał inwigilacji i nie wyrzucił wszystkich kluczowych pracowników administracji, którzy nie byli psychologicznie okaleczenie Negacją Dżihadu. Taka negacja jest psychicznym zespołem, który automatycznie „maluje każdy niepokój z powodu dżihadu jako islamofobię, rasizm i bigoterię”.  

Zapomniałam, że prezydent Bush “poddał się autodestrukcyjnej agendzie Negacji Dżihadu, posłusznie oznajmiając, że islam jest ’religią pokoju’ i że nie ma żadnego związku z islamskim terrorem ogólnie, a z 9/11 w szczególności”.

Zapomniałam, jak byłam oburzona otwierającymi wypowiedziami i działaniami prezydenta Obamy. Szczęśliwie, Glazov mi to przypomniał. Obama odmawiał używania słów „islam” lub „dżihad”; także kiedy jeden dżihadystyczny zamach za drugim dżihadystycznym zamachem był ewidentnie dokonywany przez muzułmanów, którzy mówili, że są posłuszni islamskiemu prawu; i mieli związki z pewnymi meczetami, mułłami i/lub grupami terrorystycznymi zarówno tutaj, jak i za granicą.        

Z poczuciem słuszności, szlachetności i ukradkiem, administracja Obamy zamknęła niezbędne programy inwigilacyjne jednostek, sieci społecznych i meczetów. Zakazała analiz kont mediów społecznościowych podejrzanych dżihadystów.

Glazov przypomniał mi, że Obama faktycznie mianował członków Bractwa Muzułmańskiego do swojej administracji i nalegał, by prezydent Mubarak pozwolił przywódcom Bractwa Muzułmańskiego na zajęcie miejsc w pierwszych rzędach podczas jego wystąpienia w Kairze w 2009 roku. 

“Islamofobia”. Ile razy mamy powtarzać, że islam nie jest rasą – że jest to totalitarna ideologia, która rości sobie status religii. Jak często możemy upierać się, że islam ma wspaniałą historię, jeśli chodzi o sztukę i naukę, i że islam jest religią pokoju – kiedy fakty tego nie potwierdzają? Jak możemy twierdzić, że w przeszłości muzułmanie żyli niesłychanie pokojowo z poganami, hindusami, Sikhami, bahajami, buddystami, chrześcijanami i Żydami?  Tak nie było i Glazov pokazuje to wyraźnie. Ci niewierni, którzy chcieli żyć, byli nawracani na islam mieczem; wszyscy inni byli masakrowani, niewoleni, obłożeni drakońskimi podatkami lub wygnani. 

Według Glazova, zasada “Nie widzę islamu/nie słyszę islamu” jest obecnie masową psychozą na Zachodzie. Ci, którzy się nie zgadzają, są traktowani jak pariasi: bluźniercy, zdrajcy i rasiści. Są, odpowiednio, wydalani (Oriana Fallaci), uciszani (Bruce Bawer), pozywani do sądu (Elizabeth Sabaaditch-Wolfe), otrzymują groźby śmierci (Salman Rushdie, Ayaan Hirsi Ali), zmuszani do życia w ukryciu lub z całodobową ochroną (Lars Hedegaard, Lars Vilks, Magdi Allam), więzieni (Tommy Robinson), a czasami mordowani (Theo Von Gogh).

No ale dlaczego jakikolwiek zdrowy na umyśle człowiek Zachodu ma potrzebę zaprzeczania rzeczywistości? Czerpiąc z rozmaitych źródeł w psychiatrii i psychologii Glazov ma pewne odpowiedzi. 

Po pierwsze, ludziom jest psychologicznie bardzo trudno uwierzyć, że zło naprawdę istnieje i że możemy być niezdolni do zlikwidowania go. Ci, którzy myślą, że możemy i którzy próbują to robić, mają urojenia. Trudno jest zaakceptować, że nie panuje się nad sytuacją i że jest się na łasce potężnych, wrogich sił. Jeszcze trudniej (chyba że jesteś Izraelczykiem) jest zrozumieć, że taka wojna, także znana jako „sytuacja” może być bardzo długą wojną i że my i nasze dzieci będziemy musieli walczyć, by przeżyć i bronić naszego sposobu życia, jak by on nie był niedoskonały.   

Wielu ludzi pod oblężeniem lub pod wpływami psychopaty uznaje za łatwiejsze obwinianie siebie lub litowanie się nad biednym psychopatą. Z pewnością, jeśli poprawimy własne zachowanie i pomożemy psychopacie-ofierze i wszystko będzie dobrze. 

Według Glazova i różnych teoretyków psychoanalizy dżihadyści są psychologicznie „puści”. Mają coś podobnego do „zaburzenia przywiązania” z powodu poważnego zaniedbywania w dzieciństwie. Dowiedziałam się, że typowym przykładem tego był Bin Laden. Jego ojciec miał 57 dzieci i jego matka była zmuszona do ucieczki, kiedy był niemowlęciem. Był znany jako „syn niewolnicy”. Marzył o uwadze i uczuciach ojca, jakich nigdy nie dostał. Dlatego dżihadysta czuje się żywy i silny tylko wtedy, kiedy może dominować nad innymi, by ich zniszczyć.  

Być może najbardziej zaszokowało mnie coś, o czym nie wiedziałam, a mianowicie, że według Glazova, reguły walki dla naszych żołnierzy w Afganistanie za prezydentury Obamy były takie, że przeżycie było niemal niemożliwe. W rzeczywistości nowe reguły Obamy były „samobójcze” dla żołnierzy i za jego kadencji „ofiary śmiertelne USA poszybowały o ponad 70 procent z ponad dwoma tysiącami amerykańskich ofiar śmiertelnych w Afganistanie po wprowadzeniu (pro-muzułmańskich, pro-talibskich) reguł”.

Glazov – proszę pamiętać, że jest synem radzieckich dysydentów – widzi Negację Dżihadu jako coś ”katastrofalnego”. Porównuje to do „scenariusza zimnej wojny, w którym FBI szuka komunistycznych szpiegów, ale nie wolno mu zadawać żadnych pytań o komunizm. Co gorsza, wyobraźcie sobie FBI, które musi zaprzeczać istnieniu wroga podczas zimnej wojny, prosząc równocześnie KGB  o radę, jak zachowywać się wobec wroga, który podobno nie istnieje”.

Jego książka jest dla mnie przekonująca.

Jest tragiczne – i nie jest to jego wina – że Glazow, redaktor naczelny FrontPage Magazine, musi tak często cytować autorów, których sam publikował i/lub z kilkoma wyjątkami, polegać głównie na źródłach szkalowanych jako „konserwatywne” i „islamofobiczne”. Znaczy to jednak, że Glazov ma rację w sprawie tego, co wolno pisać w mediach liberalnego/lewicowego nurtu, które udoskonaliły i stosują Negację Dżihadu. Tylko „konserwatywni” autorzy mówią wyraźnie o islamie i o islamskim terroryzmie – co jest tematem mającej się niebawem ukazać książki mojego przyjaciela, Ibn Warraqa.

Glazov zaczyna swoją książkę od „ostrzeżenia”. Wyjaśnia, że tezą jego książki „nie jest, że wszyscy muzułmanie są psychopatami. Ta książka skupia się na dżihadystycznym psychopacie, na tych muzułmanach, którzy za nim idą i na pełnych przemocy nakazach islamu, oraz na tych w naszym obozie, którzy pomagają i współdziałają z wrogiem… (to) nie jest o wszystkich muzułmanach”.  

Jednak jest to książka o wojnie prowadzonej przeciwko Zachodowi, przeciwko Izraelowi, przeciwko chrześcijaństwu, przeciwko kobietom i przeciwko wolności. Zamiast zaprzeczać, że tak jest; zamiast obwiniać siebie i szukać sposobu na obłaskawienie samozwańczej Ofiary/Zabójcy musimy zdaniem Glazova nazwać wroga po imieniu, zdemaskować jego kłamstwa i walczyć, by zwyciężyć. Poddanie się nie jest opcją. Oddaję mu ostatnie słowo: 

“Nadal mamy niewielką szansę na oparcie się Dżihadystycznemu Psychopacie – i wyzwolenie się z jego śmiertelnego i bezlitosnego uścisku.

Musimy to zrobić teraz. 

Bo nie pozostało dużo czasu”.


Jihadist Psychopath: How he is charming, seducing, and devouring us

Arutz Sheva, 12 grudnia 2018

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Phyllis Chesler

Emerytowana profesor psychologii City University of New York, współzałożycielka Association for Women in Psychology oraz National Women's Health Network.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1462 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

J'accuse!   Koraszewski   2013-11-12
Wolność i niepodległość   Koraszewski   2013-11-13
List otwarty do Adama Michnika   Koraszewski   2013-11-13
Uchodźcy, chłopiec do bicia i Anne Frank   Koraszewski   2013-11-20
Dlaczego Izrael?   Koraszewski   2013-11-22
Antysemityzm 2.0   Zahran   2013-12-04
Tybetańskie dylematywalczących o sprawiedliwość   Tsalic   2013-12-15
Wzgórze Świątynne jako symbol muzułmańskiego fanatyzmu   Marquard-Bigman   2013-12-16
Mahomet istotnie jest prorokiem miłosierdzia   MEMRI   2013-12-18
Zgadnijcie, kto orzeka, że Izrael jest winny ludobójstwa?   Marquardt-Bigman   2013-12-23
Muzułmańscy mężczyźni biją swoje żony, z powodu ... Izraela   Greenfield   2013-12-23
Bóg się rodzi...   Koraszewski   2013-12-25
BDS: nie ma żadnych podobieństw do nazistowskiego bojkotu Żydów w latach 1930   Davidson   2013-12-28
Chrześcijański obłęd   Apfel   2014-01-04
Czy antysyjonizm jest tym samym co antysemityzm?   Davidson   2014-01-05
Palestyńczycy umierają z głodu w Syrii   Toameh   2014-01-09
Mury   Wilson   2014-01-12
Mała rzecz o brzydocie łajdactwa   Koraszewski   2014-01-15
Fatwy dla żołnierzy Allaha   R. Green   2014-01-16
Dziedzictwo ludzkiej cywilizacji   N. Mozes   2014-01-18
Podżegnie do nienawiści   Chesler   2014-01-19
Żelazna Kopuła: nowy pomysł na szopkę dla kościoła Saint James's   Davidson   2014-01-20
Ostatnie tabu w Europie   Carmel   2014-01-21
“Guardian”, BBC i nos Mony Lisy   Geary   2014-01-23
Palestyńczyk o Palestyńczykach   Toameh   2014-01-23
Wojna i hańba   Greenfield   2014-01-27
Islam prowadzi wojnę sam ze sobą   Suroor   2014-01-28
A winić będą Izrael   Marquardt-Bigman   2014-01-29
Moralna tępota   Honig   2014-02-01
Jesteśmy tym, co tolerujemy   Ahmed   2014-02-02
Na obraz Boga   Tsalic   2014-02-06
Psychologia antysemityzmu i powiązanie z anty-syjonizmem   Schijanovich   2014-02-08
Antysemityzm. Niezamknięta historia   Jeliński   2014-02-09
Oszczerstwa Barghoutiego     2014-02-09
Ajatollah torturowany za krytykę politycznego islamu   Paveh   2014-02-11
Media i Zachód ignorują pogwałcenia praw człowieka przez Autonomię Palestyńską   Toameh   2014-02-15
Poddaj się albo umieraj z głodu   N. Mozes   2014-02-16
Czarne wdowy RosjiInteligentniejsze bomby przybywają do Soczi   Ahmed   2014-02-22
Judith Butler i nasza wola przetrwania   Valdary   2014-02-25
Pieniądze i podtrzymywanie kultury terroru   Roth   2014-02-28
''Oczy zasypane piaskiem''   artykuł reakcyjny   2014-03-10
Zły, Brzydki i Głupi   Tsalic   2014-03-12
Krake Zuckerberg   Honig   2014-03-12
Milczenie „Guardiana”     2014-03-15
Sprawa krymska w oczach Iranu     2014-03-16
Pod sztandarem praw człowieka   Marquardt-Bigman   2014-03-20
Kilka przykrych pytań o podwójne standardy Europejczyków wobec Izraela   Dershowitz   2014-03-22
Trwające piekło w Syrii   Honig   2014-03-23
ONZ: Kto powiedział, że tunel zbudowany do porywania będzie użyty do porywania?     2014-03-25
Powody nieuznawania Izraela tkwią w idei “dhimmi”   Julius   2014-03-28
Przekonujące skojarzenia Johna Kerry’ego   Honig   2014-03-29
O kradzieży walki ludów tubylczych   Bellerose   2014-03-30
Masowe mordy w Beludżystanie   Ahmad   2014-04-02
Postulat nielegalności   Honig   2014-04-06
Zbrodnie, których nie chcemy widzieć   Ibrahim   2014-04-07
Gdzie Rzym gdzie Krym?   Koraszewski   2014-04-08
Kto traci twarz?   Koraszewski   2014-04-10
Zbrodniczy honor   Ahmed   2014-04-11
Nie możemy dać Pani doktoratu honoris causa   Chesler   2014-04-16
Porównajmy uchodźców żydowskich i arabskich   Julius   2014-04-17
Chrześcijańska solidarność z mordercami   Roth   2014-04-18
 Dekret antysyjonistyczny   Apfel   2014-04-19
Przyznanie oczywistości: Prezbiteriańska agresja   Lumish   2014-04-20
Martin Heidegger i stradivarius   Koraszewski   2014-04-21
Feminizm w służbie Allaha   Chesler   2014-04-23
Jan Karski - Autentyczny bohater   Harris   2014-04-24
Palestyńczycy i Holocaust   Marquardt-Bigman   2014-04-28
Superman i Żydzi     2014-05-01
Inwersja Holocaustu   Klaff   2014-05-02
Świat dzisiejszy   Johansen   2014-05-07
Nie wierzcie Abbasowi;my chcemy dżihadu   Toameh   2014-05-09
Poradnik bezradnego obserwatora   Koraszewski   2014-05-13
Syndrom Dawida i Goliata   Apfel   2014-05-16
Autonomia Palestyńska: Walczący przeciwko pokojowi   Toameh   2014-05-17
Czy demokracja może przetrwać?   Allen   2014-05-18
Boko Haram jest w każdej islamskiej dzielnicy   Kunwar Khuldune   2014-05-20
Kolejna mistyfikacja?   Chesler   2014-05-23
Jak i czego media uczą ludzi   Apfel   2014-05-27
Wywiad z Christopherem Hitchensem   Totten   2014-05-31
Wybielacze islamu   Greenfield   2014-06-06
Sztuczka OWP z płacami dla więźniów     2014-06-08
Żydzi i życie   Koraszewski   2014-06-11
Islamiści w Iraku, Syrii i Jordanii   Toameh   2014-06-13
Sześć lat i sześć dni   Tsalic   2014-06-15
Świat ogląda mecze piłki nożnej, a my upadek Iraku   Charbel   2014-06-17
Apartheid – epitet czy pojęcie prawne?   Kontorovich   2014-06-19
Współudział USA i Europy w porwaniu i przemocy   Kemp   2014-06-22
O kradzieżach autorytetów moralnych   Koraszewski   2014-06-28
Porwani chłopcy izraelscy – widziane przez Palestyńczyka   Zahran   2014-06-30
Polityka jest martwa, zabiła ją sztuka w Nablus   Alexenberg   2014-07-01
Szczur i mangusta: bajka współczesna   Tsalic   2014-07-02
Wakacje w Gazie     2014-07-03
Jajko czy kura?   Honig   2014-07-04
Odkrycie Hillary Clinton: technokraci z Hamasu   Spencer   2014-07-09
Obecny konflikt między Izraelem a Hamasem rozbija mity   Dershowitz   2014-07-12
Krwawy, niekończący się pokój   Greenfield   2014-07-13
Islam po polsku i w innych językach   Koraszewski   2014-07-15
Dostarczyliśmy Gazie drony i pociski Fadżr 5     2014-07-23
Rada Praw Człowieka ONZ potępia Izrael   Neuer   2014-07-25
Zbrodnie wojenne popełnione przez Hamas   Kemp   2014-07-26

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk