Prawda

Czwartek, 16 maja 2024 - 17:01

« Poprzedni Następny »


Czy Joe zapomniał Józefa?


Vic Rosenthal 2021-02-18

Czy nowa administracja amerykańska poprze całym sercem tych, którzy kochają nazistowski salut?
Czy nowa administracja amerykańska poprze całym sercem tych, którzy kochają nazistowski salut?

Lecz w Egipcie rządy objął nowy król, który nie znał Józefa – Księga Wyjścia 1:8

 

Od dnia, czasu kiedy rządy w Egipcie objął faraon, który “nie znał Józefa”, dialektyka narodu żydowskiego w diasporze była zawsze taka sama. Na początku Żydów przyjmowano i dobrze traktowano, ale z czasem wzrastali liczebnie, bogacili się, zdobywali wpływy i pozycję w społeczeństwie. Radzili sobie nadzwyczaj dobrze. Wiele jest kontrowersji w sprawie przyczyny tego, ale sam fakt jest niezaprzeczalny.


I wtedy miejscowi zaczynają być z nich bardzo niezadowoleni. Może czują się zagrożeni, może zawistni o majątek zgromadzony przez Żydów. Może po prostu uparta inność Żydów budzi w nich odrazę. Wtedy większość powstaje przeciwko nim, narzuca im ograniczenia, prześladuje ich, zubaża ich, wygania ich, morduje ich lub wszystko to razem.


To zdarzyło się w Egipcie, w Imperium Rzymskim, w Anglii, Hiszpanii, Bizancjum, Imperium Rosyjskim, Iraku i, oczywiście, XX-wiecznej Europie. Raz za razem. Wreszcie syjoniści zrozumieli, że jedynym sposobem wyłamania się z tej dialektyki był powrót do żydowskiej suwerenności, stworzenie żydowskiego państwa przez i dla narodu żydowskiego. Po trudnej walce i wyjątkowo koszmarnym epizodzie masowego morderstwa na wielką skalę w Europie udało im się zbudować państwo w historycznej ojczyźnie narodu żydowskiego.

 

Ale ta dialektyka nie zniknęła. Zamiast tego podniosła się na wyższy poziom abstrakcji z całym światem w roli narodów diaspory i państwem żydowskim jako ich żydowskimi społecznościami; stąd wyrażenie „Izrael jest Żydem wśród narodów” (słowa zazwyczaj przypisywane Goldzie Meir).


Tak samo jak różni królowie, książęta i sułtanowie, którzy adoptowali lub odtrącali Żydów, narody świata zajęły stanowiska wobec państwa żydowskiego. Kiedy jednak stało się silniejsze i bogatsze, a jego ludzie szczęśliwsi i odnoszący większe sukcesy, uraza wobec niego szerzyła się na całym świecie. Tak jak Żydów oskarżano o mordowanie chrześcijańskich dzieci, by zdobyć ich krew, żydowskie państwo oskarżano o koszmarne zbrodnie wobec Palestyńczyków. Osławioną paralelą, nazywaną oszczerstwem o rytuale krwi XXI wieku, było oskarżenie, że IDF zamordowała chłopca, Mohammeda al-Durę, które stało się cause célèbre dla izraelożerców na całym świecie. Tak jak w średniowiecznej Europie, widziano Żydów jako nikczemne stworzenia za ich odmowę zaakceptowania doktryn chrześcijaństwa, dzisiaj nazywa się Izrael rasistowskim państwem apartheidu.  

 

Tym, co się zdarzyło, jest to, że podczas gdy tradycyjna nienawiść do Żydów (chociaż narastająca pod powierzchnią, szczególnie wśród uboższych niższych klas na Zachodzie) stała się, przynamniej publicznie, niemodna, rozkwita misosyjonizm, nienawiść do Izraela, nie mniej skrajna, irracjonalna i obsesyjna niż nazistowski antysemityzm. Międzynarodowe instytucje, takie jak ONZ, przyjęły ją jako filar swoich „moralnych” budowli i stała się papierkiem lakmusowym testu na ideologiczną czystość lewicy.  

 

To nie zdarzyło się samo z siebie. To była świadoma konsekwencja sowieckiej wojny kognitywnej. Zaczynając od lat 1960. KGB umyślnie wzmacniało antyizraelskie uczucia i działało na rzecz ich tworzenia wszystkimi dostępnymi mu środkami. Sowieci, dobrze rozumiejąc potęgę mizosyjonizmu, którego korzenie tkwią w odziedziczonej nienawiści do Żydów, podkreślali w swojej propagandzie demonizację Izraela, niezmiernie przyczyniając się do jego siły i szerzenia się. Szczególnie fałszywe utożsamianie syjonizmu z rasizmem i apartheidem było tworem KGB.  

Oficjalna polityka amerykańska była stosunkowo pozbawiona mizosyjonizmu, od kiedy Harry Truman w 1948 roku odegrał rolę Cyrusa Wielkiego dla państwa żydowskiego. W Departamencie Stanu zawsze jednak były elementy do pewnego stopnia uprzedzone przeciwko Izraelowi, ale ogólnie polityka USA była racjonalna, wręcz przyjazna, chyba że interesy Ameryki (głównie związane z ropą naftową) dyktowały inaczej.

 

Wraz z prezydenturą Obamy bliskowschodnia polityka Ameryki zaczęła brać pod uwagę coś więcej niż tylko interesy USA. Barack Obama uważał, że powodują nim moralne troski, ale jego moralne zasady były zasadami współczesnej mu lewicy (z wkładką z czarnej teologii wyzwolenia). Zaabsorbował sowiecką koncepcję Izraela jako kolonialnego wyzyskiwacza ludzi kolorowych i widział w premierze Izraela, Benjaminie Netanjahu, osobistego wroga.

 

Wiedział jednak, że Amerykanie, szczególnie ewangeliccy chrześcijanie, nie byli gotowi na prezydenta, który jawnie potępi Izrael jako państwo, które nie powinno istnieć. Stosował więc podwójną strategię. Z jednej strony, wielokrotnie zapewniał Amerykanów, że jest oddany bezpieczeństwu Izraela („nierozerwalna więź”) i popierał militarną pomoc dla Izraela, co pokazywało jego poparcie, a równocześnie dostarczało mu środków nacisku do kontrolowania  Izraela i osłabiało izraelski przemysł zbrojeniowy.


Z drugiej strony, działał na rzecz osłabienia Izraela i wzmocnienia jego wrogów, włącznie z OWP, ale szczególnie Iranu. Umowa nuklearna (JCPOA) z Iranem, której skutkiem była ochrona programu nuklearnego Iranu zamiast jego zdemontowania, była bezpośrednim zagrożeniem dalszego istnienia Izraela. Niemniej, pokrętne wyjaśnienia jak miałoby to przynieść korzyści Ameryce, nie trzymały się kupy. Czego nie rozumiał w haśle “śmierć Ameryce”? Co w sponsorowanym przez Iran handlu narkotykami jest w interesie Ameryki? Czy irański reżim zrobił cokolwiek w reakcji na dary, jakie otrzymał od USA, poza podniesieniem poziomu pomocy dla terroryzmu i nasileniem działań, by rozszerzyć swoją strefę wpływów, aby otoczyć zamierzone ofiary (Arabię Saudyjską, Izrael, Jordanię i Egipt)?  

 

Odpowiedzią jest to, że Obama zastąpił tradycyjną, opartą na interesach USA politykę, polityką, która opiera się na jego osobliwym rozumieniu moralności. Niestety jego ignorancja w dziedzinie historii i wypaczona ideologia dały równie wypaczoną moralność, w której nie ma miejsca na państwo żydowskie. Czasami, kiedy panowało przekonanie, że wymagają tego interesy Ameryki, polityka amerykańska nie popierała Izraela. Po raz pierwszy jednak za czasów Obamy stała się ideologicznie antyizraelska.


W 2017 roku Obamę zastąpił Donald Trump. Jakiekolwiek były jego motywacje, działania Trumpa, zarówno symboliczne, jak konkretne, były konsekwentnie proizraelskie. Szczególnie to, że wycofał USA z niebezpiecznego JCPOA i wzmocnił naciski na Iran, zarówno przy pomocy sankcji, jak przez pomoc celom irańskiej agresji: Izraelowi i sunnickim państwom arabskim. Polityka Trumpa poważnie osłabiła bardzo niepopularny reżim w Iranie (Obama popierał ten reżim, również kiedy w samym Iranie postawił mu w 2009 roku wyzwanie Zielony Ruch).  


Trump i jego ruch przegrali w niezwykle jadowitej i brutalnej walce wyborczej, po której USA są głęboko podzielone. Administracja Joego Bidena wybrała swój zespół polityki zagranicznej niemal w całości z poprzedniej administracji Obamy i prezydent mianował kilka wyjątkowo antyizraelskich osób na kluczowe stanowiska, włącznie z tymi, którzy będą zajmować się Iranem. W pierwszych dniach Biden odwrócił kilka działań Trumpa związanych z Palestyńczykami, przywracając pomoc finansową dla Autonomii Palestyńskiej i UNRWA, oenzetowskiej agencji palestyńskich uchodźców, ponownie otwierając jerozolimski konsulat, który był nieoficjalną ambasadą USA w „Palestynie”, i obiecując pozwolenie na ponowne otwarcie biura OWP w Waszyngtonie.

 

Najbardziej jednak najbardziej niepokoi zamiar kontynuowania polityki Obamy w sprawie Iranu. Chociaż sekretarz stanu  Anthony Blinken (“dobry glina” w administracji) powiedział, że Iran nie otrzyma złagodzenia sankcji dopóki nie “powróci do spełniania” zobowiązań z JCPOA, Biden już dał Iranowi kilka ważnych darów: powiedział, że usunie sponsorowaną przez Iran partyzantkę Hutich w Jemenie z listy organizacji terrorystycznych; nie będzie dłużej sprzedawał broni Arabii Saudyjskiej w poparciu jej wojny przeciwko Hutim; i zawiesił sprzedaż samolotów F35 dla ZEA, irańskiego wroga i od niedawna sojusznika Izraela.  


Izrael czeka, by Biden zadzwonił do premiera Netanjahu, ponieważ Netanjahu chce przedstawić dowody o irańskim rozwoju broni nuklearnej i argumentować, że ponowne przystąpienie do JCPOA, tak jak brzmi ono dzisiaj lub z minimalnymi tylko zmianami, byłoby poważnym błędem. Biden najwyraźniej woli nie odbywać tej rozmowy, której wynikiem może być otwarte zerwanie z Izraelem. Jak dotąd, nie zadzwonił.  


Nie wiem, gdzie sam Biden stoi w tym wszystkim i czy w ogóle stoi w jakimkolwiek miejscu. Wydaje się jednak pewne, że w sprawach dotyczących Izraela nowa administracja wróciła do polityki ery Obamy. Zastanawiam się, czy ktokolwiek z nich kwestionował racjonalność pomagania mizoginistycznemu, homofobicznemu, dyktatorskiemu, propagującemu terroryzm, ekspansjonistycznemu reżimowi irańskiemu w zdobyciu broni jądrowej?


Czy istnienie państwa żydowskiego tak bardzo im przeszkadza?


Has Joe Forgotten Joseph?

7 lutego 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska




Vic Rosenthal

Urodzony w Stanach Zjednoczonych, studiował informatykę i filozofię na  University of Pittsburgh. Zajmował się rozwijaniem programów komputerowych. Mieszka obecnie w Izraelu. Publikuje w izraelskiej prasie. Jego artykuły często zamieszcza Elder of Ziyon.  


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1482 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszamy, że zwyciężyliśmy   Collins   2015-01-27
Państwo Islamskie umacnia się w przyszłej Palestynie   Toameh   2015-01-28
Refleksje z Paryża   Landes   2015-01-29
Dlaczego europejskie NGO i Czerwony Krzyż są rzeczywistymi wrogami w Izraelu   Tenenbom   2015-01-30
Lewica odmawia rozmowy o muzułmańskim antysemityzmie   Greenfield   2015-02-03
Niewłaściwy koniec miejskiej rury kanalizacyjnej   Honig   2015-02-05
Holocaust miał również swój arabski rozdział   Julius   2015-02-09
Turcja, kraj NATO i Bractwa Muzułmańskiego     2015-02-10
Wyśmiewanie Holocaustu w Estonii   Rogatchi   2015-02-12
Od Auschwitz do Państwa Islamskiego   Frantzman   2015-02-16
Upiory Auschwitz na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2015-02-17
Krucjaty nie są naszym problemem   Honig   2015-02-19
Nikt nie powstrzyma wzrostu islamu w Europie     2015-02-22
W Kopenhadze bohaterzy zginęli za wolność   Greenfield   2015-02-23
Więźniowie naszego braku sumienia   Koraszewski   2015-02-28
Manifest ISIS: Kobiety w Państwie Islamskim   Chesler   2015-03-01
Liberalny egocentryzm poznawczy   Landes   2015-03-02
Ach, być Abdullahem!   Honig   2015-03-03
Pouczająca chwila   Bellerose   2015-03-08
Więcej faktów, mniej mitów   Ślusarczyk   2015-03-11
Co znaczy dziś NIGDY WIĘCEJ?   Landes   2015-03-12
Po sobocie przychodzi niedziela   Miller   2015-03-15
Śladami Mein Kampf   Koraszewski   2015-03-16
Czego naprawdę żąda ISIS?   Wood   2015-03-17
Skuteczna demonizacja Izraela   Marquardt-Bigman   2015-03-18
Z annałów palestyńskich protokołów medialnych   Landes   2015-03-22
Kto najbardziej na świecie łamie prawa kobiet? Izrael, odpowiada ONZ   Bayefsky   2015-03-24
Groteskowa miłość do propagandy Niewypowiedziane barbarzyństwoNienawiść do Żydów – i pęd do dominacji nad światem   V.S. Naipaul   2015-03-25
Obama wypowiada wojnę Izraelowi   Tawil   2015-03-26
Abbas toruje drogę dla państwa islamskiego   Toameh   2015-03-31
W imię solidarności z Palestyną   Ghaddar   2015-04-09
Kiedy muzułmanie mordują Palestyńczyków   Goldberg   2015-04-10
Romans Zachodu z Iranem i islamistami   Bulut   2015-04-11
Bliski Wschód: w cieniu uzbrojonych bandytów   Spyer   2015-04-12
Palestyńczycy w Jarmuk mają pecha   Toameh   2015-04-15
Budowanie dyktatury w Turcji     2015-04-16
Dlaczego BBC ignorowało Holokaust     2015-04-17
Boko Haram: plaga Nigerii     2015-04-21
Niemiec Tobi ogląda świat   Koraszewski   2015-04-23
Znikające kościoły w Turcji   Bulut   2015-04-28
Prawda, która rani serca   Koraszewski   2015-05-01
Wytyczanie Zielonej Linii   Collins   2015-05-03
Palestyńczycy, o których nikt nie mówi   Toameh   2015-05-07
Cudaczny Twitter przywódcy irańskiego   Totten   2015-05-08
Zapiski człowieka kontrowersyjnego   Koraszewski   2015-05-10
Salami stosuje taktykę salami   Honig   2015-05-12
 Manipulowanie prawami człowieka   Koraszewski   2015-05-13
Różnica między islamem a islamizmem?   Bulut   2015-05-17
Delegitymizacja o nazwie Nakba   Honig   2015-05-20
Najnowszy raport "Breaking the Silence" nie jest dziennikarstwem. Jest propagandą.   Friedman   2015-05-21
ONZ: Izrael w sposób najgorszy na świecie łamie prawa do opieki zdrowotnej   Neuer   2015-05-22
List otwarty do Grzegorza Schetyny   Koraszewski   2015-05-23
Dżihad Schrödingera   Greenfield   2015-05-24
Przyczyna i skutek - czyli kto zmienia Gazę w piekło.     2015-05-29
Polityczna broń Iranu: gwałt i tortury   Bulut   2015-05-30
 Fatalne zauroczenie: Wspólny antychryst Globalnej Lewicy Postępowej i Dżihadu    Landes   2015-05-31
Demony tego pogromu są nadal z nami   Julius   2015-06-02
Jazydzkie ofiary masowych gwałtów po uwolnieniu z niewoli ISIS są zagrożone śmiercią   Chesler   2015-06-03
Nie można bojkotować ISIS   Levick   2015-06-05
Borg Bliskiego Wschodu   Totten   2015-06-07
Kiedy świat zrozumie, że Churchill miał rację?   Yemini   2015-06-09
Światła, kamera, akcja, terror   Roth   2015-06-10
Wielki wyrównywacz wszystkich Żydów   Honig   2015-06-11
Prawica, lewica i islamizm   Frantzman   2015-06-12
Niebezpieczeństwa bojkotowania Izraela   Zahran   2015-06-17
Bractwo Muzułmańskie zdejmuje maskę   Totten   2015-06-18
BDS jako wojna propagandowa Globalnego Dżihadu   Landes   2015-06-19
Zaniechanie działania przeciwko złu jest też działaniem   Chesler   2015-06-24
Raport ONZ odmawia Izraelowi prawa do obrony, zamiast tego zaleca aresztowanie Izraelczyków   Bayefsky   2015-06-26
Trwająca wojna psychologiczna   Collins   2015-06-29
Wielkie przywitanie byłego prezydenta Tunezji w Izraelu   Horovitz   2015-07-01
Nie tak postępowa sprawa palestyńska   Marquardt-Bigman   2015-07-03
W obronie pesymizmu   Herf   2015-07-16
Międzynarodowy Trybunał Karny wypowiada wojnę Izraelowi   Bell   2015-07-18
Irańskie porozumienie jest podaniem się USA     2015-07-20
Bohaterowie naszego pokolenia – cudzoziemcy walczący z Państwem Islamskim   Frantzman   2015-07-22
Zaślepieni   Yemini   2015-07-27
Turcja używa ISIS jako pretekstu, by zaatakować Kurdów   Bulut   2015-07-28
Dlaczego Palestyńczycy nie mogą zawrzeć pokoju z Izraelem?   Toameh   2015-07-31
Lewica kłania się przed irańskimi antysemitami   Meotti   2015-08-02
Wojna z Izraelem przy pomocy osobliwego prawa   Apfel   2015-08-04
Ambasador Prosor o sytuacji na Bliskim Wschodzie   Prosor   2015-08-05
Zdrada Palestyńczyków przez działaczy na rzecz pokoju   Maroun   2015-08-07
Kiedy muzułmanie palą Żydów żywcem   Greenfield   2015-08-13
Triumf i milczenie: Sława morderczyni i co mówi to o jej świecie   Roth   2015-08-15
Czarne i białe, i czytane w farsi   Blum   2015-08-18
W szyderczym spojrzeniu wroga: antysemiccy Żydzi   Maroun   2015-08-23
Migranci, migreny & Jeremy Corbyn   Tsalic   2015-08-25
Wspomnienia propalestyńskiego aktywisty z Hebronu 2007   Borg   2015-08-27
Hiszpania, żydowski raper i BDS   Collins   2015-08-29
Festiwal ludzkiego zła   Haak   2015-08-30
Dyplomatyczne zwyrodnienie plamki żółtej   Koraszewski   2015-08-31
Palestyńczycy: Zamiana obozów uchodźców w magazyny broni   Toameh   2015-09-08
Czy sojusznicy z NATO ułatwiają Iranowi zaatakowanie Izraela?   Bekdil   2015-09-09
Nie będę honorował porozumienia, jeśli sankcje będą tylko zawieszone     2015-09-11
Antysemityzm ma znów światowego przywódcę   Koraszewski   2015-09-13
Kiedy krytyka Izraela zamienia się w skrajny antysemityzm: wydanie londyńskie   Collier   2015-09-14
Antysemicki antysyjonizm i lewica   Johnson   2015-09-18
Ugłaskiwanie radykalnego islamu w Niemczech   Uniyal   2015-09-19
5 powodów, dla których rozróżnienie między “antysemicki czy antyizraelski” jest nieistotne     2015-09-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk