Prawda

Piątek, 26 kwietnia 2024 - 11:55

« Poprzedni Następny »


Odnaleziony tekst Tischnera oraz portret (pewnego) Polaka AD 2018


Andrzej Koraszewski 2018-11-19


Komputer księdza Tischera ukrywał znaleziska, wśród których jest tekst o niepodległości. W sieci dostępne są obszerne fragmenty tego artykułu, całość ma się ukazać w wydaniu książkowym w przyszłym roku, wraz z innymi nieznanymi artykułami Tischnera. Tekst o niepodległości jest nie tylko ciekawy, wydaje się ważny i wart dyskusji.

Józef Tischner powiedział kiedyś, że najpierw jest człowiekiem, potem filozofem, potem długo, długo nic, a dopiero potem jest księdzem. W tym tekście księdza nie ma wcale, jest Polak, zastanawiający się nad pytaniem, dlaczego w dniu święta niepodległości nie pielgrzymujemy do grobu Kopernika. Zabawne, bo kiedy Tischner umierał, nie było jeszcze pewności, czy ten grób jest w Toruniu, czy we Fromborgu. Podejrzewano, że raczej we Fromborgu, gdzie Kopernik spędził ostatnie lata swojego życie i gdzie umarł, ale potwierdzenie otrzymaliśmy dopiero w roku 2005, a dopiero w dziesięć lat po śmierci Józefa Tischnera szczątki Mikołaja Kopernika doczekały się ponownego pogrzebu. Pisząc ten tekst Tischner nie podejrzewał nawet, jak fantastyczna byłaby wycieczka do grobu Kopernika z okazji święta niepodległości.



Skąd pomysł połączenia niepodległości i Kopernika? Polski filozof rozpoczyna swoje rozważnania o naszej niepodległości tak:

„Kiedy się walczy o niepodległość narodu, na drugim planie pozostaje pytanie, czym ta niepodległość jest w swej istocie. Wiadomo, niepodległość to niepodległość. Niepodległość oznacza, że kraj pozostaje bez „obcych” – bez obcych urzędników, obcej władzy, obcego języka. Obcymi są: Rosjanie, Prusacy, Austriacy. Niepodległość oznacza, że Polacy nie służą już w obcym wojsku, że dzieci w szkole nie uczą się w obcym języku, że obywatele nie płacą podatków obcemu władcy. Wszystkie te określenia mają jednak charakter negatywny. Niepodległość nie jest podległością. Co pozytywnego można powiedzieć o niepodległości? Czym ona jest bez odniesienia do „obcych” – do Rosjan, Niemców, Austriaków?”

To oczywiste i naturalne, że pojęcie niepodległości kojarzy się z obcymi i zniewoleniem. A jednak nawet w czasach, kiedy Polska zniknęła z map, w tym myśleniu o niepodległości można było zaobserwować dwa nurty. Jeden charakteryzuje gniew, przekonanie, że wszelkie zło, które nas spotyka, jest spowodowane przez obcych. Nawet jeśli Polak krzywdzi, okrada, okłamuje, czy zabija drugiego Polaka, to też jest wina obcych, bo „niewola nie pozwala się ujawniać jego naturalnej dobroci”.


Jest to koncepcja prosta łatwa i przyjemna i w związku z tym niesłychanie popularna, szczególnie wśród romantyków i szukających poklasku polityków. Drugi nurt jest również stale obecny, ale zdecydowanie mniej popularny. Z tego drugiego nurtu najsilniej przemawia do Tischnera Norwid piszący, że „Cały mózg Polski od wieku przeszło nie jest umieszczony na tej wyżynie form człowieka zbiorowego, gdzie mózg bywa, ale w pośladkowych nizinach i czaszce wręcz przeciwnych. Nic więc logicznego być nie może – a że historia nie cierpi próżni, więc zapełnia ten rozstęp przypadkami, trafami, akcydensami, nieszczęściami co piętnaście lat”. (…).”


Ten drugi nurt tworzony przez ludzi obawiających się sentymentalnego samozachwytu i uproszczonych wyjaśnień źródeł wszelkiego zła wyłącznie w przemocy obcych, każe inaczej postrzegać cały problem niepodległości.


Porównując wypowiedzi Mickiewicza i Norwida Tischner stawia na ostrzu noża pytanie o niepodległość:

„…tak, ale czego niepodległość? Czy wystarczy obalić przemoc, by dobro samo rozkwitło? Czy wystarczy, by zginął śnieg i pszenica już sama wyrośnie? Czy po złej władzy musi zawsze pojawić się dobra władza? Czy wolność narodu jest zawsze wolnością tego, co w narodzie najlepsze?”

Pisze dalej Tischner o kłopotach z wolnym państwem, o konfliktach między dobrem wspólnym i partykularnym, o tym, że niepodległość to jednak coś znacznie więcej, niż tylko niepodległość od obcych. „Naród – pisze dalej - jest wielką wartością, ale jest nią tylko wtedy, gdy nie sprzeciwia się, lecz służy rozwojowi człowieczeństwa człowieka.” Zwraca uwagę na dwa zagrożenia z powodu złego rozumienia wolności i niepodległości:

„Pierwszy problem to problem zniewolenia. Okazuje się, że nie wystarczy czysto zewnętrzne odzyskanie wolności. Zniewolenie może przeniknąć do wnętrza człowieka i stać się jego drugą naturą. Są ludzie, którzy po zniknięciu pierwszej niewoli, odkrywają, jak wielkim przywilejem może być dla człowieka pozostawanie w cudzej niewoli. Mimo takich czy innych niedogodności, niewola dostarcza człowiekowi poczucia zupełnej niewinności. Niewolnik może kraść, zdradzać, zabijać i mieć przy tym zupełnie czyste sumienie. Nie on bowiem jest winien, winna jest władza. Kto przechodzi z niewoli do wolności, ten musi być gotowy na przyjęcie winy. A to wydaje się ponad siły.” 

W tekście prawdopodobnie pisanym z okazji kolejnej rocznicy odzyskania niepodległości Józef Tischner pisze o ciągłym przeciwstawianiu jednych postaci z naszej historii innym, „Wspomnieniu polskiej przeszłości ciągle towarzyszy plusk wody, w której topimy jednych bohaterów i z której wydobywamy innych, by zastępowali świeżo utopionych.” Nie jestem jednak pewien, czy się z nim zgadzam, kiedy patrzy z zazdrością na Francuzów. Przeraża mnie, kiedy pisze, że we Francji nawet zbrodnia może być wielka, pod warunkiem, że jest to zbrodnia francuska.” W moim przekonaniu, wybielanie, czy wręcz wynoszenie na piedestał zbrodni to droga, na której plemienność zamyka drogę do człowieczeństwa. (Tu ciekawym przyczynkiem była niedawna wpowiedź francuskiego prezydenta Macrona, który wspomniał, że marszałek Philippe Pétain odegrał pozytywną rolę podczas pierwszej wojny światowej. Wywołało to straszliwą burzę, ponieważ nie dość wyraźnie powiedział, że w czasie drugiej wojny światowej jego postawa była zbrodnicza.) Ten drugi problem, wybiórczego patrzenia na historię, trudności wydobycia z niej idei niepodległości wydaje mi się nazbyt szkicowy, ale być może jest rozwinięty w pełnym tekście.  


Powraca Tischner w zakończeniu do pytania dlaczego nam tak trudno zrozumieć ideę niepodległości i pisze, że być może widać w tym grzech, grzech Polaków, o którym Norwid pisał:„grzech społeczności nie wojującej nigdy myślą…”


Tu właśnie pojawia się nazwisko Kopernika i to pytanie, dlaczego w dzień niepodległości nikt nie idzie na grób Kopernika:

Czy dlatego, że on po raz pierwszy na dobre włączył Polskę do Europy? Czy dlatego, że w swoim czasie nie podobał się Kościołowi? A może dlatego, że podobno stworzył całkiem nowoczesną teorię pieniądza? W każdym razie w dzień niepodległości nikt nie idzie na grób Kopernika. Zdaje się, że w inne dni też się nie chodzi.


Może to przypadek. Po prostu nikt jakoś o tym nie pomyślał. A może w tym zaniedbaniu jest jakiś głębszy sens?”

Zastanawiałem się przez chwilę, skąd Tischnerowi właśnie Kopernik przyszedł w tym kontekście do głowy? Może dlatego, że nie całkiem Polak, a wtedy uwypukla wadliwość tej niepodległości opartej wyłącznie na więzach krwi, przepojonej strachem przed obcością i dostrzegającej wielkość polskości niemal wyłącznie w walce z obcymi, których macki dostrzega się wszędzie, a połowa swoich to przebrani obcy? Nie wiem. Zbiegiem okoliczności w dniu, w którym czytałem odnaleziony tekst Józefa Tischnera, czytelnik P. pod moim artykułem o ateizmie napisał:

„90 procent ateistów wypowiada kredo - wiem że Stwórca nie istnieje, 99,9999 procent ateistów wierzy w debilną teorię heliocentryczną i inne idiotyzmy jak ewolucja czy grawitacja.”

Pomyślałem, że P. poczułby się głęboko oburzony propozycją wyprawy do grobu Kopernika z okazji święta niepodległości. Powodowany ciekawością, zajrzałem na jego profil. 


Jak wynika z tego profilu na Facebooku P. to sympatyczny, kochający zwierzęta trzydziestolatek, który opowiada nam o sobie przez memy, czyli świat obrazków i jedno lub dwuzdaniowych przekazów. Pierwszy głosi  „Jeśli życzliwe przemawianie do roślin pomaga im rosnąć, wyobraź sobie, co może zdziałać życzliwe mówienie do ludzi.” Kolejny przekaz informuje, że „Masowo nas trują czajnikami elektrycznymi”. Dalej lądujemy w świecie, o którym pisał Józef Tischner.



Skąd P. wziął te „cytaty”, kto mu je zaserwował? No tak, cytat Bartoszewskiego nr 2 jest prawdziwy. Czy P. mógłby zrozumieć tamtą rzeczywistość? Ma sposób na jej odrzucenie.



Kolejny mem jest równie ciekawy:



Jak się wydaje, głównym guru P. jest Stanisław Michalkiewicz, wieloletni przyjaciel i współpracownik Korwina-Mikke i jeden z czołowych publicystów Radia Maryja. P chętnie dzieli się myślami Michalkiewicza, pokazuje jego wystąpienia na Youtube.  


Jest tu również inny guru, doktor Jerzy Jaśkiewicz, twierdzący, że szczepienia nikomu na nic nie pomogły, przeciwnie, zabijają miliony. Zabija również GMO, fluoryzacja wody zmienia mózg, ziemia jest płaska. A gdybyśmy mieli przypadkiem wątpliwości to P wyjaśnia:  



Profil P. jest karykaturalny. Może śmieszyć, może przerażać. Być może powinien skłaniać do pytania, ile z tego karykaturalnego obrazu jest produktem romantycznej wizji narodu i jego niepodległości? Czy Polacy mogą się wybić na inną niepodległość? Jak zmieniają się proporcje? I czy warto namawiać na spotkanie przy grobie Kopernika?


A swoją drogą ciekawa rzecz – żadna z wielkich idei P. nie narodziła się w Polsce. Pawiem narodów jesteś i papugą?         

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Znasz li ten kraj

Znalezionych 386 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Czy Polacy wybiją się na uczciwość?   Koraszewski   2013-12-04
Nasze państwo   Koraszewski   2013-12-04
Do siego roku   Kruk   2013-12-31
Atak gendera   Kruk   2014-01-05
Czego się boi pani Dulska?   Koraszewski   2014-01-07
Pluralizm nieporozumień   Koraszewski   2014-01-12
Bezdroża wiary i niewiary   Koraszewski   2014-01-22
Za małe zdjęcie   Hili   2014-02-10
O naruszeniu dóbr osobistych   Hili   2014-02-21
Wredność i medycyna   Koraszewski   2014-02-25
Zbrodnie w cieniu krzyża   Koraszewski   2014-04-13
Samorządna i niezależna   Koraszewski   2014-05-06
Kto zwariował, Panie Ministrze?   Koraszewski   2014-05-26
Podniebny lotku demokracji   Kruk   2014-05-29
Kiedy wolność ma znikomą szkodliwość społeczną?   Koraszewski   2014-06-01
Lekarz religijnie zmodyfikowany   Kruk   2014-06-06
Reguły gry ...i kamieni kupa   Koraszewski   2014-06-19
O wyciu brzydkich kaczątek   Koraszewski   2014-06-24
Byk, niedźwiedź i trzy krzyże   Koraszewski   2014-07-07
Religia, małpa, nauka.pl   Kruk   2014-07-12
 Nie tylko błazen   Koraszewski   2014-07-20
Wczesna inicjacja   Kruk   2014-07-21
Różne ruchy obrony konstytucji   Koraszewski   2014-07-30
Coma, czyli różne sposoby walki o życie   Szczęsny   2014-08-11
Jak kopnąć w rzyć, panie premierze?   Koraszewski   2014-08-23
Gmina musi się rozwijać   Kruk   2014-10-17
Państwo ćwierćwyznaniowe   Koraszewski   2014-10-23
Szatan, dynia, dziecko   Kruk   2014-10-31
Antagonizm polsko-ukraiński w cieniu igraszek Kremla   Koraszewski   2014-11-03
Państwo jako stróż dzienny   Koraszewski   2014-11-05
Idioci bez granic   Kruk   2014-11-21
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2014-11-22
Nośnik outdoorowy   Kruk   2014-11-30
Szkoła poszukuje ateochety   Kruk   2014-12-05
Ojczym narodu   Kruk   2014-12-13
Wesołych Świąt   Kruk   2014-12-24
Uwaga niewypał   Kruk   2015-01-14
Yes we cat   Koraszewski   2015-01-27
Kwiczoły z 15 PAL-u   Koraszewski   2015-01-30
Wolność słowa i technika   Koraszewski   2015-02-05
Czy mamy wpływ na cokolwiek?    Koraszewski   2015-02-11
Uśmiech nowej twarzy podobno nowej lewicy   Koraszewski   2015-02-20
Inscenizacja kłamstwa, czyli nowa sztuka sakralna   Koraszewski   2015-03-05
Uwagi o życiu Stanisława Staszica   Koraszewski   2015-03-14
Katolicy, protestanci i nasza przyszłość   Koraszewski   2015-03-30
PAP ma Alę, Ala ma Hamas   Koraszewski   2015-04-07
W poszukiwaniu konstytucyjnych demokratów   Koraszewski   2015-04-27
Państwo i boska komedia   Koraszewski   2015-05-05
Kto wygrał i co wygrał?   Koraszewski   2015-05-26
Refleksje pobożocielne i Ewangelia św. Mateusza   Koraszewski   2015-06-06
Mój prezydent, moja premier   Kruk   2015-09-09
Uchodźcy, polityka i demografia   Koraszewski   2015-09-16
Pięcioro (raczej nie) wspaniałych   Koraszewski   2015-10-07
Polska w ruinie, idziemy głosować   Koraszewski   2015-10-21
Czy musimy tolerować nienawiść i wezwania do nietolerancji?   Koraszewski   2015-11-12
Nowe wraca, a życie idzie dalej   Kruk   2015-11-17
Śmiać się, płakać, czy działać?   Koraszewski   2015-11-23
Stowarzyszenia Konstytucyjnych Demokratów nie ma   Koraszewski   2015-12-02
Burzliwe życie brakujących ogniw   Kruk   2015-12-08
Ten prezydent łamie prawo   Koraszewski   2015-12-09
Państwo na prawach bożych,czyli długa droga od Józefa Kępy do Beaty Kempy   Koraszewski   2015-12-14
Świąteczny prezent dla Prezesa   Kruk   2015-12-24
Modlitwy o wstawiennictwo – poradnik   Kruk   2015-12-26
Jak się kler z szatanem mocuje   Koraszewski   2015-12-28
A ja was zjadacze chleba i tak dalej   Kruk   2015-12-31
Dlaczego nie chcę być polskim inteligentem   Koraszewski   2016-01-04
Tako rzecze panna Krysia   Kruk   2016-01-05
Występując w obronie moich przywilejów   Koraszewski   2016-01-14
Polska hybrydowa, czyli system parlamentarno-prezesowski   Kruk   2016-01-16
Powrót fundamentalnych wartości   Pietrzyk   2016-01-19
Rigor mortis   Kruk   2016-01-25
Zamienianie słowa w ciało   Koraszewski   2016-01-26
W Polsce, czyli w Europie   Koraszewski   2016-02-01
Książę Świebodzina i okolic   Kruk   2016-02-19
Historia i Instytut Narodowego Alzheimera   Koraszewski   2016-02-20
Jan Hartman wzywa do polemiki   Koraszewski   2016-03-03
ONI polską racją stanu   Kruk   2016-03-10
Pycha wierzącego, pokora ateisty   Kruk   2016-04-01
Kochaj bliźniego swego czyli rzecz o aborcji   Koraszewski   2016-04-04
Błędy lekkie, ciężkie i śmiertelne   Koraszewski   2016-04-07
Sens picia ateisty   Kruk   2016-04-11
Nie zgubić ani jednego zarodka   Koraszewski   2016-04-12
Czy politycy byli głusi, czy zagubieni?   Koraszewski   2016-04-15
Utopia, czyli dlaczego historia niczego nas nie uczy?   Ferus   2016-04-17
List otwarty do Prymasa PolskiArcybiskupa Wojciecha Polaka   Koraszewski   2016-04-19
Antyaborcyjne paranoje, albo teoria krzyczącego zarodka   Pietrzyk   2016-04-25
Święto Konstytucji, czy świętowanie zdrady?   Koraszewski   2016-05-03
Gimnazjalna Loża Masońska   Kruk   2016-05-06
Czy leci z nami psychiatra?   Koraszewski   2016-05-10
Nasza partia jest czystą demokracją   Koraszewski   2016-05-13
Paraliż postępowy polską racją stanu   Kruk   2016-05-22
Tylko „Świerszczyk” nie  kłamie   Koraszewski   2016-05-27
Co państwu dolega?   Koraszewski   2016-06-07
O Polskę parlamentarną, czyli kilka myśli po lekturze informacji o projekcie.   Koraszewski   2016-06-09
Serce Prezesa ogrzeje Polskę   Kruk   2016-07-20
Uwagi o rozważaniach o naprawie Rzeczpospolitej   Koraszewski   2016-07-31
Klauzula zdeprawowanego sumienia   Koraszewski   2016-08-03
Nagie szaty króla czyli plaga bytów pozornych   Koraszewski   2016-08-26
Burdel w Izbie Gminnych Lordów   Koraszewski   2016-09-15
Bitwa o historię i nauki ścisłe   Koraszewski   2016-09-20

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk