Prawda

Czwartek, 2 maja 2024 - 20:49

« Poprzedni Następny »


Orwellowska obsesja „New York Timesa” na punkcie Izraela


Phyllis Chesler 2023-01-18


Czy sprawy naprawdę przedstawiają się tak źle, jak myślę, jeśli chodzi o propagandę przeciwko Izraelowi i Żydom, a ten temat zaczęłam uważnie śledzić od 2001 roku?

 

Ostatnio zapytałem pięciu wykształconych pro-izraelskich ludzi: „Jak myślisz, ile artykułów na temat Izraela i judaizmu ukazało się na pierwszych stronach w ‘New York Timesie’ w ciągu ostatnich sześciu miesięcy 2022 roku?”

 

Odpowiedzieli: „Prawdopodobnie około 30 lub 40, może mniej”.


Odpowiedź brzmi: 127! Tak, dokładnie je policzyłem. Daje to średnio pięć negatywnych artykułów tygodniowo w jednym dziale. Biorąc pod uwagę, że Izrael jest wielkości stanu New Jersey, „New York Times” wydaje się mieć na jego punkcie patologiczną obsesję. Chociaż od czasu do czasu publikują neutralne lub pozytywne artykuły, przynajmniej 95% ich artykułów z pierwszych stron koncentruje się na rzekomych niedoskonałościach Izraela i fałszywie wyolbrzymia je jako „okrucieństwa”.

 

Te antyizraelskie artykuły są również zwykle znacznie dłuższe niż inne artykuły. Według badania z 2012 roku opublikowanego w „Sociology Mind”, większość artykułów w „New York Timesie” zawiera średnio 622 słowa. Każdy ze 127 antyizraelskich artykułów zawiera przeciętnie około 1700 słów, często pojawia się na pierwszej stronie, jest kontynuowany na jednej lub dwóch wewnętrznych stronach i zawiera wiele zdjęćTylko w ubiegłym sierpniu artykuły te zawierały łącznie ponad 43 tysiące słów.

 

„New York Times” również szeroko wykorzystuje swoje konto na Twitterze, publikując do 100 postów dziennie dla swoich 54,8 milionów obserwujących. Artykuł z 24 października o szkołach chasydzkich i oszustwach finansowych zebrał 3687 polubień i został przesłany dalej 1728 razy. Również w październiku zarzut, że Izrael zmusza Palestyńczyków do życia w jaskiniach, zebrał 6111 polubień i 3432 retweety.

 

Wyobraź sobie psychologiczny efekt zasypywania taką ilością propagandy każdego dnia, miesiąca i roku. I to tylko z jednej gazety.


Co więcej, „New York Times” konsekwentnie publikuje tytuły, które są rażąco stronnicze, jeśli nie sprytnie zwodnicze.

 

Na przykład tytuł z 5 sierpnia brzmiał: „ Izrael uderza w Gazę, wywołując ostrzał rakietowy i kończąc względny spokój”. Fakt, że Izrael próbował zapobiec zbliżającemu się atakowi Islamskiego Dżihadu na izraelskich cywilów, został schowany.

 

Tytuł z 28 września „ 4 Palestyńczyków zabitych na Zachodnim Brzegu podczas izraelskiego rajdu”. Dopiero na końcu artykułu ujawniono, że zabici Palestyńczycy byli uczestnikami walki lub, jak to ujął „New York Times”, „bojownikami… uzbrojonymi w karabiny szturmowe”.

 

Tytuł z 9 października krzyczał: „Śmiertelna strzelanina na izraelskim punkcie kontrolnym stawia Jerozolimę na krawędzi”. Na podstawie tytułu nikt nie wiedziałby, że zabójcami było trzech Palestyńczyków, a ofiarami izraelski żołnierz i ciężko ranny ochroniarz.

 

Antyizraelskie i antyjudaistyczne uprzedzenia „New York Timesa” wykraczają daleko poza tytuły. Ignorując alarmujący wzrost incydentów antysemickich i eskalację fizycznych ataków na wyraźnie ortodoksyjnych Żydów, głównie ze strony afro-amerykańskich mężczyzn, „New York Times” wybrał zamiast tego demonizowanie Żydów i judaizmu.

 

W 2022 roku w ciągu czterech miesięcy pojawiło się co najmniej 12 artykułów, w których krytykowano szkoły chasydzkie za niskie wyniki ich uczniów w testach, podkreślając to, że są one finansowane przez rząd; za tworzenie „fikcyjnych” miejsc pracy i przekierowywanie pieniędzy przeznaczonych na edukację; za priorytetowe traktowanie przedmiotów religijnych nad świeckimi; i za homofobię w ich społecznościach. W tym samym okresie „New York Times” nie opublikował ani jednego artykułu na temat programu nauczania religii, podejrzeń o korupcję, seksizm czy homofobię w szkołach islamskich lub chrześcijańskich.

 

Kiedy fakty bezpośrednio kłócą się z narracją redaktorów „New York Timesa” o Izraelu jako uosobieniu zła, takie fakty są minimalizowane lub nawet pomijane w artykułach.

 

Artykuł z 14 października zatytułowany „Niepokoje rosną na Zachodnim Brzegu w najbardziej śmiercionośnym roku od 2015 r.” wymienił wiele incydentów, w których Izrael „zastrzelił” Palestyńczyków, fałszywie sugerując, że Izrael rutynowo morduje niewinnych ludzi. Dopiero na samym końcu artykuł znalazło się przyznanie, że podczas poszukiwań terrorysty w Dżeninie „palestyńscy napastnicy strzelali do [izraelskich] żołnierzy, co doprowadziło do strzelaniny, w której dwóch uzbrojonych Palestyńczyków zostało zastrzelonych”.

 

24 grudnia artykuł zatytułowany: „Choinka ożywia zniszczoną palestyńską wioskę” obwiniał Izrael za kurczącą się populację chrześcijańską na terytoriach kontrolowanych przez Palestyńczyków. Jednak według Raymonda Ibrahima to głównie muzułmanie nękają, aresztują, prześladują i mordują chrześcijan w Betlejem i w jego pobliżu. Pozostali chrześcijanie boją się mówić cokolwiek przeciwko Autonomii Palestyńskiej (w Judei i Samarii) lub Hamasowi (w Gazie).

 

W artykule z 31 grudnia, „Palestyńczycy ścigają się by przyznać się do ‘męczenników’ zabitych przez Izrael” twierdzono, że Izrael, być może nawet celowo, zabija cywilów, których Hamas i Fatah, w chorej rywalizacji, (fałszywie) ogłaszają jako swoich męczenników.

 

Zastanawiałam się: czy „Washington Post” ma taką samą obsesję na punkcie Izraela? Gorszą. Tylko w ciągu ostatnich trzech miesięcy 2022 roku „Washington Post” publikował średnio osiem takich artykułów tygodniowo – łącznie 96.

 

Chociaż tytuły były nieco dokładniejsze, same artykuły były równie stronnicze. Chociaż „Washington Post” donosił o aktach antysemityzmu i przyznał, że takie incydenty rosną, wielokrotnie obwiniał za nie Donalda Trumpaprawicowych ekstremistów i Partię Republikańską jako całość, a także Kanye Westa.

 

„Washington Post” nazwał także nowy demokratycznie wybrany rząd Izraela „nieliberalną demokracją” i „najbardziej skrajnym”, „najbardziej prawicowym” rządem w historii Izraela. Ponadto zrównał premiera Benjamina Netanjahu i innych izraelskich przywódców z Trumpem i Republikanami.

 

W maju 2022 r. „New York Times” miał prawie 10 milionów płatnych subskrybentów na platformach cyfrowych i drukowanych, przy średnio 130 milionach unikalnych odwiedzających miesięcznie. „Washington Post” miał prawie trzy miliony płatnych subskrybentów i średnio około 65 milionów unikalnych użytkowników witryny miesięcznie.

 

Według eksperta ds. Bliskiego Wschodu, dr Mitchella Barda, „niewiele mediów (w tym serwisów prasowych) może zajmować się sprawami zagranicznymi, więc przedrukowują artykuły z ‘New York Timesa’Sytuacja pogorszyła się, gdy lokalne gazety znalazły się w trudnej sytuacji finansowej”.

 

Te dwie gazety nie są jedynymi redakcjami, które mają obsesję na punkcie Izraela. Według artykułu Matti Friedmana w „Tablet”: „Kiedy byłem korespondentem w Associated Press, agencja zatrudniała ponad 40 pracowników zajmujących się Izraelem i terytoriami palestyńskimi. To znacznie więcej pracowników niż AP miało w Chinach, Rosji czy Indiach, czy we wszystkich 50 krajach Afryki Subsaharyjskiej razem wziętych”.

 

Nie mamy jeszcze odpowiedniej nazwy na to, co dzieje się, gdy od dawna zaufane media, Internet, nauczyciele i profesorowie, a także program akademicki, przywódcy religijni, antyizraelscy aktywiści na kampusach i na ulicach, organizacje międzynarodowe, w tym grupy praw człowieka i grono znajomych powtarzają to samo w kółko przez 22 (lub 50) lat, aż wszyscy uwierzą, że narracja jest prawdziwa.


Ten rodzaj warunkowania, w połączeniu z nagrodami („przyjaciele”, dobra ocena, praca) i karami (utrata przyjaciół, denuncjacje w Internecie lub wyrzucenie z pracy), wykracza daleko poza zwykłe „pranie mózgu”, jak to wcześniej rozumiano. I dzieje się to na masową, globalną skalę i w wielu językach.


Jak działa propaganda? Czasami składa się z wielkich, rażących kłamstw, opartych raczej na narracji niż na faktach, zawsze ze złowrogim celem. Częściej jest to stała, skromna dieta bitów informacyjnych, które mają na celu normalizację większych kłamstw.


Dziś największe kłamstwa, znane również jako „mowa nienawiści”, kiedy są stosowane wobec niektórych grup, ale nie wobec Żydów i Izraela, są postrzegane jako największe prawdy. Propagandyści twierdzą, że takie kłamstwa są chronione przez doktryny wolności słowa lub wolności akademickiej.


Zatem Izrael jest państwem „apartheidu” (nie jest); Izrael jest „państwem osadników kolonialnych” (nie jest); Izrael jest rasistowski i homofobiczny (nie jest); Izrael nie jest demokracją (jest); Izraelczycy prześladują Arabów i muzułmanów (nie prześladują); a „Palestyna” i „Palestyńczycy” są jedynymi rdzennymi mieszkańcami Ziemi Świętej (w dużym stopniu kłamstwo). „Rozwiązanie w postaci dwóch państw” jest postrzegane jako „sprawiedliwe”, mimo że jest ścieżką prowadzącą do eliminacji Izraela.


Jesteśmy pogrążeni w tak śmiercionośnych kłamstwach od tak dawna i bombardowani nimi z tak wielu różnych, ale równoczesnych stron (zachodni „postępowcy”, świat islamu itp.), że obecnie prawie niemożliwe jest oddzielenie kłamstwa od prawdy. Czy zajmie to kolejne 22, a nawet 50 lat? Czy mamy tak długo czekać?


Ktoś znany jako Emmanuel Goldstein, fikcyjna, nieistniejąca postać Orwella z Roku 1984, jest przedstawiany jako wróg państwa – kozioł ofiarny za wszystko, co idzie nie tak.

 

Izrael to „Goldstein” Orwella.

Toniemy w ściekach.

Dziękuję mojej asystentce, Amandzie Barsky, za pracę ze mną nad tym artykułem.  

 

The New York Times Orwellian obsession with Israel

JNS Org., 10 stycznia 2023

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

*Phyllis Chesler

Emerytowana profesor psychologii City University of New York, współzałożycielka Association for Women in Psychology oraz National Women's Health Network.

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2596 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk