Prawda

Niedziela, 28 kwietnia 2024 - 23:38

« Poprzedni Następny »


(Niezbyt) ukryte manipulacje mediów


Jodi Cohen 2019-06-10

Fotoreporter robi zdjęcia protestującym Palestyńczykom podczas demonstracji we wschodniej Jerozolimie. 13 maja 2011 r. Zdjęcie: Ruben Salvadori/Flash 90
Fotoreporter robi zdjęcia protestującym Palestyńczykom podczas demonstracji we wschodniej Jerozolimie. 13 maja 2011 r. Zdjęcie: Ruben Salvadori/Flash 90

Mój tekst nie odnosi się do wszystkich mediów. Jednak przez ostatnie dwadzieścia lat pracy z mediami – albo bezpośrednio, albo w roli konsultantki public relations – zauważyłam wyraźny, niepisany kodeks.


W sprawie Izraela wiele mediów ma z góry przyjęte zasady. Dla czytelników HonestReporting nie jest to oczywiście nic zaskakującego. Pomyślałam jednak, że warto zapisać moje doświadczenia…


Dwadzieścia lat temu byłam dzielną, beztroską studentką Manchester University w Wielkiej Brytanii. Postanowiłam spędzić lato w Jerozolimie, żeby zdobyć trochę doświadczenia zawodowego. (To były dni, kiedy chciałam zostać zagraniczną korespondentką.) Zgłosiłam się do dwóch dużych brytyjskich kanałów telewizyjnych i zaakceptowano mnie na staż w obu.


Poszłam do jerozolimskiego biura pierwszego z nich, chętna do nauki, i zgłosiłam się na ochotnika, by towarzyszyć reporterowi podczas rozruchów w Ramallah. To, co zobaczyłam, kiedy dotarliśmy na miejsce, mocno mnie zaskoczyło. Nie było żadnych rozruchów. Była grupa młodych ludzi, którzy czekali na przybycie dziennikarzy z kamerami. Kiedy przybyliśmy (bezpiecznie wyposażeni w kamizelki kuloodporne i hełmy), dopiero wtedy zaczęli rzucać kamieniami i butelkami. I gdy tylko odeszliśmy, uczestnicy „rozruchów” także odeszli.  


Zapytałam reportera, czy to się często zdarza i powiedział, że tak, tak to zazwyczaj wygląda. A więc zagraniczne media stały się partnerem w rozruchach z rzuceniem kamieni i butelek przeciwko Izraelczykom. Gdyby nie było kamer, rozruchy, jakie widziałam, nie zdarzyłyby się.


Pamiętam rozmowę z reporterem w drodze powrotnej. Zapytałam go, dlaczego wielu ludzi uważa, że jego kanał informacyjny jest uprzedzony wobec Izraela. Odpowiedział, że wielu Brytyjczyków lubi popierać słabszego. Dlatego do 1967 roku ludzie podziwiali dzielne, młode państwo. Jednak po wojnie sześciodniowej fala zaczęła odwracać się i Palestyńczycy zostali uznani za słabszych.


Postrzeganie Izraela, małego państwa (Dawida) otoczonego przez wrogów (Goliata) zmieniło się. Teraz Izrael jest widziany jako Goliat walczący z biednymi Palestyńczykami, którzy stali się nowym Dawidem. Przez lata wielu ludzi w mediach straciło tę perspektywę Izraela otoczonego przez wrogich sąsiadów. Widzą tylko siłę Izraela. IDF powiedziałaby, że to jest pozytywne, bo Izraela nie stać na to, by wyglądać na słabego w oczach swoich wrogów. Jednak odwrócenie percepcji  podkreśliło niepisaną, nową agendę ze strony części mediów.


Na moim drugim stażu byłam świadkiem czegoś, czego nigdy nie chciałam widzieć. Studio było blisko targu Mahane Jehuda, w Jerozolimie. Codziennie o 13:00  wychodziłam z biura i szłam przez krótki kawałek ulicy na targ. Codziennie szłam do tego samego stoiska i kupowałam warzywa, a potem wracałam do biura i robiłam sałatkę.


Tego dnia powiedziano mi, że plany zmieniły się i że niespodziewanie jedziemy na południe filmować bazę wojskową. Po powrocie z wyprawy dowiedziałam się, że zamachowiec-samobójca zdetonował się na Mahane Jehuda – tuż po 13:00.


Poszliśmy na targ i zobaczyłam stoisko, do którego codziennie chodziłam, pokryte czarnym i czerwonym kolorem, z miazgą, jaka została z warzyw spływającą ulicą razem z krwią ofiar.


Szok, że mogłam tam być w chwili zamachu, uderzył mnie dopiero później. Tym, co zauważyłam w kolejnych dniach w ogólnoświatowych relacjach z tego zamachu, była szybkość, z jaką media przeszły od współczucia do krytyki, kiedy Izrael podjął kroki, by zapobiec dalszym zamachom.


Przeskoczmy kolejne dziesięć lat, pracuję w firmie konsultingowej. Wśród moich klientów była jedna z pierwszych organizacji dobroczynnych, która promowała palestyńskie działania bez przemocy. Moją rolą była pomoc w nagłośnieniu tej organizacji, podnosząc świadomość w parlamencie i w mediach.


Pamiętam, jak dzwoniłam do dziennikarza za dziennikarzem z tą pozytywną historią. Zainteresowanie było nikłe. Jedna z reporterek z redakcji dziennika w dużym kanale telewizyjnym wyjaśniła. Powiedziała mi, że nie są zainteresowani tego rodzaju sprawami, ale że mogę wrócić do niej z każdą historią o palestyńskim cierpieniu.   


Mówiłam więc mediom o tej pozytywnej inicjatywie, która promuje działania bez przemocy wśród Palestyńczyków i dialog między Palestyńczykami a Izraelczykami, a wszyscy reporterzy odpowiadali, że interesują ich tylko negatywne historie.


To pokazało mi, że media mają ustaloną agendę w sprawie Izraela. Narracja musi zgadzać się z tą agendą lub nie zostanie opublikowana.  Przez lata moje doświadczenie zostało wzmocnione setkami artykułów, często aż krzyczących z powodu jednostronnego relacjonowania,  nieścisłości i przemilczanych faktów.


Wraz z mediami społecznościowymi świat stał się mniejszy. Artykuł z nieścisłą relacją może być powielany z kontynentu na kontynent i mieć znacznie większy wpływ niż w przeszłości. To dlatego praca HonestReporting jest taka ważna. Nie tylko dla Izraela, ale po to, żeby rzucić światło na złe dziennikarstwo, podnosić standardy i zapewnić, że prawda będzie powiedziana.  


The (Not so) Hidden Media Agenda

HonestReporting, 2 czerwca 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Jodie Cohen

Od blisko 20 lat pracuje jako konsultantka w sprawach PR współpracując z wieloma międzynarodowymi organizacjami.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. "Artykuł z nieścisłą relacją kuba 2019-07-02


Notatki

Znalezionych 2592 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk