Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 11:44

« Poprzedni Następny »


Niemcy: niektóre mowy nienawiści są ”równiejsze od innych”


Judith Bergman 2019-07-12

Na zdjęciu: Uczestnicy antyizraelskiego marszu w Dzień Al-Kuds machają flagami terrorystycznej grupy Hezbollahu 25 lipca 2014 r. w Berlinie w Niemczech (Zdjęcie: Carsten Koall/Getty Images)
Na zdjęciu: Uczestnicy antyizraelskiego marszu w Dzień Al-Kuds machają flagami terrorystycznej grupy Hezbollahu 25 lipca 2014 r. w Berlinie w Niemczech (Zdjęcie: Carsten Koall/Getty Images)

W czerwcu w Berlinie odbył się marsz „Dnia Al-Kuds”. Dzień Al-Kuds, jak powiedział zmarły historyk, Robert S. Wistrich, jest "Świętem ogłoszonym przez Chomeiniego w 1979 r., by wzywać do unicestwienia Izraela”, które „od tego czasu jest obchodzone na całym świecie…”  


W Niemczech marsze w Dzień Al-Kuds odbywają się w stolicy od lat 1980.[1], najpierw w Bonn, a od 1996 roku w Berlinie. W Dzień Al-Kuds w grudniu 2000 ponad 2000 demonstrantów na Kurfürstendamm – centralnym bulwarze w Berlinie – wzywało do "wyzwolenia Palestyny i świętego miasta Jerozolimy". W listopadzie 2002 roku, zaledwie rok po 9/11, na marszu były hasła takie jak „Śmierć Izraelowi” i „Śmierć USA”. Na marszu w 2016 roku hasłami były, między innymi: „Śmierć Izraelowi”, „Syjoniści zabijają dzieci” i tak dalej.


Mimo niemal czterdziestu lat tego rodzaju retoryki – która może, zgodnie z paragrafem 130 kodeksu Karnego Niemic, który zakazuje mowy nienawiści -- "zakłócić spokój społeczny” przez podżeganie do „nienawiści wobec narodowej, rasowej, religijnej grupy lub grup zdefiniowanych przez pochodzenie etniczne”, władze niemieckie ciągle odmawiały zakazania marszy w Dzień Al-Kuds. Jak się dowiadujemy, argumentem przeciwko jest to, że Sąd Administracyjny anulowałby taki zakaz. "Państwo konstytucyjne musi działać zgodnie z rządami prawa” - powiedział rzecznik administracji spraw wewnętrznych Berlina, Martin Pallgen. "Wolność zgromadzeń i słowa stosuje się także do tych, którzy odrzucają rządy prawa”. Zamiast tego władze niemieckie zakazały jawnie antysemickich haseł podczas marszu oraz podżegania nienawiści do Żydów. To trochę jak powiedzenie organizatorom marszu neonazistów, by zechcieli zasłonić swastyki, żeby to przyzwoiciej wyglądało.


Zakaz nie pomógł. W 2016 roku policja wydała konkretne instrukcje dla uczestników marszu, zakazując im wyrażania antysemickich poglądów lub podżegania do przemocy wobec Żydów. Te ograniczenia, według  Benjamina Steinitza, dyrektora mieszczącego się w Berlinie Wydziału Badań i Informacji o antysemityzmie (RIAS), pohamowały nieco jawną mowę nienawiści, ale skłoniły do używania  „zakodowanych komunikatów”, często po arabsku lub persku, czyli w językach, którymi większość niemieckich policjantów nie włada. „Tak więc - powiedział Steinitz w 2017 roku – przepisy policyjne miały jakiś skutek, ale ponieważ celem demonstracji jest zlikwidowanie państwa Izrael, antysemickie treści są tam zawsze”.


Istotnie, według „Der Tagesspiegel”, mimo specjalnych instrukcji policji w poprzednich latach policja musiała wydać następującą instrukcję do uczestników marszu:  

"Palenie kukieł jest zakazane. Nie wolno otwarcie nawoływać do porywań i mordów. Uczestnicy nie powinni skandować ‘Syjoniści do gazu’ ani ‘Żydzie, Żydzie, tchórzliwa świnio, chodź i walcz sam’”.

Według ”Der Tagesspiegel”, to zdarzyło się na poprzednich marszach – a wszystko to, przypuszczalnie, gwałci niemieckie prawa o mowie nienawiści.  


W tym roku, według raportu RIAS, "Marsz Al-Kuds nie stracił ani trochę antysemickiego charakteru, mimo prób oszukania społeczeństwa przez organizatorów”. Raport podaje jako przykład obecność antysemickich plakatów i wychwalanie Hezbollahu. Obecni byli także protestujący w koszulkach z nazwą i sloganami terrorystycznej grupy Hamas – która przysięga zlikwidować Izrael.


Odmowa władz zakazania marszu Al-Kuds wydaje się jeszcze bardziej podejrzana w świetle faktu, że mniej więcej w tym samym czasie, 6 czerwca, władze niemieckie rozpoczęły skoordynowane, obejmujące cały kraj, rajdy policyjne w 13 federalnych Landach przeciwko podejrzanym, którzy zamieścili mowę nienawiści w Internecie. Biuro Federalnej Policji Kryminalnej poinformowało, że w 38 wypadkach odbyła się rewizja mieszkań i przesłuchanie podejrzanych. Podejrzani mieli podobno zamieszczać nienawistne komentarze, włącznie z „publicznymi wezwaniami do przestępstw, obelgami wobec funkcjonariuszy lub antysemickimi obelgami słownymi”. Poinformowano, że jedna z największych akcji miała miejsce w mieście Koblenz, gdzie przeszukano mieszkania 12 podejrzanych o związki z dwiema skrajnie prawicowymi grupami Facebookowymi. Tych 12 podejrzanych było w wieku między 45 a 68 lat i sądzi się, że są głównymi aktywistami grupy „Patrioci” i „Nasze Niemcy patriotyczne i wolne”. Te grupy były podejrzane o, między innymi, następujący komentarz o łączeniu rodzin uchodźców: „Moim zdaniem, wszyscy powinni zostać zagazowani”. Dzień zwalczania mowy nienawiści w Internecie w całym kraju ustanowiono trzy lata temu i od tego czasu odbywa się raz do roku.  Federalna Policja twierdzi, że większość mowy nienawiści pochodzi z ”skrajnie prawicowego spektrum ekstremistycznego” (77%), ze „skrajnej lewicy” 9%, oraz ze strony „zagranicznych lub religijnych ideologii lub bez politycznej motywacji” – 14%.


Podczas gdy Biuro Federalnej Policji Kryminalnej przeszukiwało domy Niemców w średnim wieku, którzy zamieścili rasistowskie komentarze na grupach Facebooka, niedawny raport wywiadu niemieckiego ocenił, że w 2018 roku liczba członków Hezbollahu w Niemczech, mieszczącej się w Libanie terrorystycznej organizacji, która działa jako przedstawiciel Iranu, wzrosła z 950 w 2017 roku, do 1050 osób.  "Hezbollah odmawia państwu Izrael prawa do istnienia i walczy z nim terrorystycznymi metodami – zanotowano w raporcie. – W Niemczech członkowie i zwolennicy Hezbollahu utrzymują organizacyjną i ideologiczną spójność w lokalnych stowarzyszeniach przy meczetach, które są finansowane głównie z datków”. Raport wspomina także o podróżach funkcjonariuszy między Libanem a Niemcami w celu utrzymania związków z Hezbollahem i notuje, że „Hezbollah jest przeciwny idei międzynarodowego porozumienia i pokojowego współistnienia narodów”.   


Obecność tak licznych agentów Hezbollahu w kraju nie wydaje się niepokoić niemieckiego rządu. Chociaż ”zbrojne ramię” Hezbollahu jest zakazane w UE, ”polityczne ramię” nie jest, co znaczy, że Hezbollah może swobodnie angażować się w ”niewojskową” działalność w Niemczech – taką jak zbieranie funduszy.


W marcu rząd niemiecki odmówił zakazania tej organizacji terrorystycznej w całości, a w czerwcu większość Bundestagu, włącznie z Unią Chrześcijańsko Społeczną, Socjaldemokratyczną Partią Niemiec, Lewicą, Zielonymi, Wolną Partią Demokratyczną i Unią Chrześcijańsko-Demokratyczną (CDU)  Angeli Merkel odrzucił propozycję partii Alternatywa dla Niemiec (AfD), by zakazać lub alternatywnie, ograniczyć działania Hezbollahu w Niemczech, jak np., przez odebranie mu statusu non-profit.


Tak więc wydaje się, że w Niemczech prawa o mowie nienawiści stosuje się bardzo nierówno.


Z jednej strony, federalna policja przeprowadza w całym kraju naloty na Niemców, którzy zamieszczają swoje myśli na Facebooku. Z drugiej strony, ludzie, którzy popierają jawnie zabójczą organizację terrorystyczną, okazującą wyłącznie nienawiść wobec jednej grupy etnicznej, Żydów, mają swobodę organizowania się, zbierania funduszy i maszerowania w sercu niemieckiej stolicy – jeśli tylko uprzejmie pominą "Syjoniści do gazu" i "Żydzie, Żydzie, tchórzliwa świnio, wyjdź i walcz sam".


Jakąkolwiek masz opinię o prawach o mowie nienawiści, jak wszystkie prawa, powinny być one stosowane w równy, konsekwentny sposób. Fakt, że uczestnicy antysemickiego marszu Al-Kuds mieli pozwolenie na dosłowne afiszowanie swojej nienawiści przez niemal czterdzieści lat, podczas gdy Niemcy mają rewizje w swoich mieszkaniach za antysemickie i rasistowskie wpisy na Facebooku, ujawnia niepokojący podwójny standard w stosowaniu tego prawa.


Co najmniej pokazuje to, że władze niemieckie wydają się mieć niezmiernie selektywny pogląd na to, co stanowi mowę nienawiści, wyłącznie w zależności od tożsamości grupy, która ją głosi.


Germany: Some Hate Speech ’More Equal than Others’

Gatestone Institute, 2 lipca 2019

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

 



Judith Bergman 

Izraelska autorka, publicystka i badaczka. Studiowała nauki polityczne oraz prawo na The London School of Economics

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2592 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk