Prawda

Sobota, 27 kwietnia 2024 - 14:33

« Poprzedni Następny »


Głupota ujawnia się w działaniu


Mitchell Bard 2022-12-12

Antony Blinken, (Zdjęcie: Wikipedia)
Antony Blinken, (Zdjęcie: Wikipedia)

Podobnie jak filmowe zombie lub wampiry, których nie daje się zabić, od dawna zdyskredytowane idee arabistów nadal przenikają do Departamentu Stanu. Nie jest to zaskoczeniem, biorąc pod uwagę stare konie, które prezydent Joe Biden ściągnął ponownie ze stajni Obamy. Ostatecznie to Biden ponosi odpowiedzialność, ponieważ Departament Stanu ma, (przynajmniej teoretycznie), wdrażać jego politykę. Problem polega na tym, że ludzie, którym ufa, dają mu złe rady.

Być może najniebezpieczniejszy z nich jest Robert Malley, jeden z architektów FINE (Facilitate Iran’s Nuclear Enterprise) — umowy Umożliwienia Iranowi Nuklearnego Przedsięwzięcia. Jego misją od powrotu do Departamentu Stanu było wskrzeszenie umowy niemal za wszelką cenę. Irańczycy liczą, że desperacja Bidena i jego niechęć do użycia siły, umożliwi im przeciąganie negocjacji, podczas gdy pracują nad produkcją bomby. Teraz nawet Malley nie może usprawiedliwiać negocjacji, kiedy islamistyczny reżim dostarcza Rosji broń oraz aresztuje i zabija ludzi protestujących przeciwko jego uciskowi.


Tymczasem, wciąż obwiniając byłego prezydenta Donalda Trumpa za wyjście z FINE, administracja przez dwa lata nie zrobiła nic, by powstrzymać Irańczyków przed, jak to określił szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Rafael Grossi, „galopowaniem do przodu” z programem nuklearnym. W rozmowie z J Street sekretarz stanu Antony Blinken fałszywie twierdził, że Iran przestrzegał swoich zobowiązań wynikających z umowy nuklearnej i obwiniał Trumpa o skrócenie do kilku tygodni czasu potrzebnego Iranowi do otrzymania bomby.


Cóż, za czyjej kadencji to się stało? I jak to możliwe, skoro umowa odcięła wszystkie drogi do bomby, jak twierdził były prezydent Barack Obama.


Nawet po dwóch latach nieudanych negocjacji i łamaniu przez Irańczyków warunków umowy, Blinken upiera się, że najlepszym sposobem na zapewnienie, że Iran nie dostanie bomby, jest dyplomacja. Skrytykował kampanię „maksymalnego nacisku” Trumpa, podczas gdy jego koledzy z Departamentu Skarbu dodają do sankcji byłego prezydenta. Po co to robić, jeśli uważacie, że taki przymus sprowokował Iran do przyspieszenia swojego programu?



Pokazując, jak niezsynchronizowani są dyplomaci ze swoimi kolegami z innych departamentów – i wewnętrznie sprzeczni – Malley mówi na jednym oddechu, że administracja nałożyła sankcje na Iran, ale w następnym mówi, że sankcje „nie są odpowiedzią”. Biorąc trzeci oddech, przeczy swojemu szefowi, mówiąc, że nie wierzy, iż kampania maksymalnego nacisku nie powiodła się.


Zapytany, kiedy umowa przestanie być realna, Malley powiedział: „Kiedy nasi eksperci nuklearni powiedzą nam, że korzyści wynikające z umowy w zakresie nierozprzestrzeniania broni nie będą uzasadniały złagodzenia sankcji, które byśmy zaoferowali”. To ignoruje fakt, że FINE promowała proliferację; sąsiedzi Iranu wiedzieli, że będą potrzebować własnych bomb, ponieważ umowa nie przeszkodzi Iranowi w ich zdobyciu.


Innym stanowiskiem arabistów wskrzeszonym przez Departament Stanu jest nagradzanie Palestyńczyków ustępstwami dyplomatycznymi i finansowymi bez żądania jakiejkolwiek  zmiany w zachowaniu władz Autonomii Palestyńskiej – jej korupcji, podżeganiu do przemocy i odmowie zaakceptowania istnienia Izraela. Ostatnim smacznym kąskiem dla Palestyńczyków było mianowanie Hady’ego Amra na stanowisko, które równa się ambasadorowi w nieistniejącym państwie Palestyna. Hady Amr został mianowany „specjalnym przedstawicielem do spraw palestyńskich”, podlegającym bezpośrednio Departamentowi Stanu. To jest powrót do polityki dwóch stolic poprzedników Trumpa.


Trump zamknął konsulat w Jerozolimie, który de facto służył jako ambasada dla niebędącej państwem Autonomii Palestyńskiej, i słusznie nakazał, aby sprawy palestyńskie były prowadzone przez ambasadora USA w Izraelu. Blinken próbuje teraz obejść sprzeciw izraelskiego rządu wobec ponownego otwarcia konsulatu. Departament Stanu ma tak małą wiarę w osiągnięcie rozwiązania w postaci dwóch państw, o którym mówi, i w zrealizowanie którego nie włożyło żadnego wysiłku, że zasadniczo jednostronnie uznało obecnie nowe państwo, mające na celu zniszczenie istniejącego państwa, które ma być częścią tego „rozwiązania."


Tymczasem Blinken powiedział, że każdy zaangażowany w terroryzm „musi zostać pociągnięty do odpowiedzialności” i że Stany Zjednoczone „potępią tych, którzy nie potępią takich ataków – lub, co gorsza, którzy chwalą lub nagradzają terrorystów lub ich rodziny”.

Naprawdę? Kiedy Blinken lub Biden publicznie potępili Mahmuda Abbasa? Dlaczego amerykańscy podatnicy ponownie subsydiują zachęty do zabijania Żydów?


Jedyną pozytywną uwagą, jaką Blinken skierował do J Street, było odrzucenie ruchu BDS. Dziwną reakcją publiczności był śmiech. Powiedział to w kontekście amerykańskiego poszanowania wolności słowa. Nie powiedział jednak nic o Hamasie i tłumieniu tej wolności przez AP.


Niepokojące jest to, że przemówienie Blinkena odzwierciedlało starą politykę „Palestyńczycy są najważniejsi”. Arabiści wierzą, że Bliski Wschód kręci się wokół kwestii palestyńskiej i że jej rozwiązanie zapoczątkuje w regionie erę mesjańską.


Sekretarz Stanu twierdził, że „niestrudzenie pracował nad rozwojem i rozszerzeniem Porozumień Abrahamowych”, a mimo to żaden kraj nie dołączył do tych Porozumień w ciągu dwóch lat jego urzędowania. Co gorsza, administracja sabotowała wszelkie istniejące możliwości doprowadzenia do porozumienia z najważniejszym krajem – Arabią Saudyjską – przez sposób, w jaki traktuje następcę tronu tego kraju.


Najważniejszym aspektem Porozumień Abrahamowych było zakończenie palestyńskiego weta w sprawie arabskiej normalizacji stosunków z Izraelem. Blinken chce podważyć Porozumienia, przywracając palestyńskie weto. „Normalizacja między Izraelem a jego sąsiadami nie zastąpi budowania pokoju między Izraelczykami a Palestyńczykami” – powiedział. Chce, aby państwa arabskie „zaoferowały wsparcie Palestyńczykom i Izraelczykom, aby mogli cieszyć się równymi miarami wolności, bezpieczeństwa, możliwości, sprawiedliwości i godności”.


Państwa arabskie od dziesięcioleci wspierają Palestyńczyków. Ich pomoc utrzymuje Autonomię Palestyńską przy życiu, a w przypadku krajów takich jak Katar, finansuje terrorystów. Dlaczego Porozumienia Abrahamowe miałyby mieć coś wspólnego z Palestyńczykami? Frustracja z powodu ich nieustępliwości skłoniła państwa arabskie do radykalnego zmniejszenia wpłat i zignorowania weta. Mają dość skorumpowanego palestyńskiego przywództwa, które arabiści desperacko chcą wspierać.


Słowa Blinkena były kolejnym atakiem na Izrael, sugerującym, że Palestyńczykom odmawia się ich praw. Tak, odmawiają im praw… ich przywódcy.


Blinken istotnie wezwał Autonomię Palestyńską do wdrożenia reform, ale w komiczny sposób mówił o tym, jak mogą położyć podwaliny pod „demokratyczne państwo palestyńskie”. Nie wymienił nazwiska Abbasa, skorumpowanego przywódcy Palestyńczyków, z którym Amr się zwiąże i który już 17. rok sprawuje władzę na podstawie wybrania go na czteroletnią kadencję. To jest palestyńska wersja demokracji.


Podczas gdy media donoszą, że administracja Bidena może bojkotować niektórych polityków w nowym izraelskim rządzie z powodu ich ekstremistycznych poglądów, Departament Stanu nie waha się rozmawiać z Abbasem, człowiekiem, który podżega do przemocy i wspiera terrorystów.


Arabiści od dawna utrzymują pogląd, że Izrael trzeba zmuszać do robienia tego, co ich zdaniem leży w najlepszym interesie Izraela. Blinken miał okazję porozmawiać z J Street, która ma podobny pogląd, co czyni szyderstwem nowe twierdzenie tej organizacji, że jest „prodemokratycznym” lobby. Tymczasem Palestyńczycy nadal otrzymują oklaski i czerpią korzyści z tego, że są antyizraelscy, antypokojowi i antydemokratyczni. 

 

State Department motto: stupid is as stupid does

JNS Org, 6 grudnia 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska

Mitchell Geoffrey Bard

Amerykański analityk polityki zagranicznej, redaktor i autor, który specjalizuje się w polityce USA – Bliski Wschód. Jest dyrektorem wykonawczym organizacji non-profit American-Israeli Cooperative Enterprise i dyrektorem Jewish Virtual Library.




 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. O doradcach prezydenta Marek Eyal 2022-12-12


Notatki

Znalezionych 2592 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk