Prawda

Poniedziałek, 20 maja 2024 - 06:17

« Poprzedni Następny »


Dzień po i jego konteksty


Andrzej Koraszewski 2024-02-26

Londyńska ulica sprzymierzona z barbarią (Źródło: Instagram)
Londyńska ulica sprzymierzona z barbarią (Źródło: Instagram)

Podczas gdy w Polsce toczą się teologiczno-sejmowe spory o tabletkę „dzień po”, w Ameryce wrzenie, w związku z jednoznacznym planem na „dzień po” przedstawionym przez premiera Netanjahu. Po dwóch latach wojny w Ukrainie nikt jeszcze niczego nie planuje na „dzień po”, ponieważ ta perspektywa wydaje się zbyt odległa. W Gazie coraz częściej widzimy tłumy mieszkańców przeklinających Hamas, a nawet życzących Izraelowi szybkiego zwycięstwa. Takie protesty Palestyńczyków w Londynie źle by się dla nich skończyły, bo najpierw rzuciłaby się na nich szlachetna tłuszcza, a potem aresztowałaby ich brytyjska policja. Odyseusz wylądował na  księżycu, ale dzień po okazało się, że leży z głową wspartą na kamieniu. Albo złamał nogę, albo tylko potknął się przy lądowaniu. Nic poważnego mu się nie stało, chociaż wstać już nie wstanie, może jednak jakieś zdjęcia prześle. Przedstawiciele nauk rozwiązłych i naćpanych cieszą się, że tym ścisłowcom też nic nie wychodzi, szczególnie, że ten Odyseusz jest z prywatnej firmy.

Premier Netanjahu upiera się, że dla Izraela najważniejsze jest bezpieczeństwo jego mieszkańców i że w związku z tym izraelska armia na długo pozostanie w Gazie, a samorząd jej mieszkańców będzie tworzony powoli i z rozwagą. Ameryka i inne kraje optują za jednostronnym uznaniem „państwa Palestyna”, co jak stwierdziła przedstawicielka USA przy ONZ, ma prowadzić do ostatecznego rozwiązania. Prawdopodobnie nie całkiem wiedziała co mówi, ale przypadkiem powiedziała, o co chodzi.  Izraelski rząd ryzykuje napięcia i konflikty z zachodnimi sojusznikami, ale podobnie jak kiedyś Golda Meir uważa, że lepiej być żywym i obgadywanym niż martwym i podziwianym. Izraelczycy stanowczo przeciwstawiają się koncepcji ostatecznego rozwiązania, co nawet niektórzy Palestyńczycy rozumieją, chociaż tych Palestyńczyków nikt nie  lubi.


Palestyńczyk mieszkający w USA obwinia za brak pokoju z Izraelem kraje arabskie i koncepcję „prawa powrotu”. Mohamad Ghaoui  pisze, że „prawo powrotu” jest od dawna kamieniem węgielnym sporu, ale są tu inne implikacje i komplikacje, które utrudniają spojrzenie na to wszystko z ludzkiego punktu widzenia.


Zdaniem tego Palestyńczyka, kraje arabskie od początku chciały na Palestyńczykach zarobić.  Prowadziło to do pozbawienia ich praw człowieka na całe pokolenia. W krajach arabskich Palestyńczycy nie mają podstawowych praw, odmawia im się dostępu do edukacji i zatrudnienia. Jego zdaniem samo określenie „uchodźca z urodzenia” jest obraźliwe i sprzeczne z prawem. Utrzymywanie tego statusu przez kraje arabskie ma dwa powody, po pierwsze pieniądze od bogatego świata, a po drugie podtrzymywanie nienawiści do Żydów, co w efekcie kończy się nienawiścią do urodzonych już w nowym kraju Palestyńczyków i dalszym naleganiem na „prawo powrotu”.     


Manipulowanie „prawem powrotu” przez kraje takie jak Iran ma zdaniem tego Palestyńczyka jeszcze inny cel, który też jest związany z koncepcją ostatecznego rozwiązania.   


Tęsknota do życia w lepszym kraju niż Liban, Syria, czy Jordania jest zupełnie zrozumiała, zaś Izrael dla ludzi trzymanych w gettach może się wydawać jak raj na ziemi. Warto jednak rozważyć prawo do emigracji ludzi żyjących pod butem Hamasu i to nawet jeśli propozycja wychodzi od Ben Gvira.


Krótko mówiąc, Mohamad Ghaoui  proponuje ostateczne rozstanie z „prawem powrotu” i umożliwienie emigracji tym, którzy mają na to ochotę i ich naturalizację tam, gdzie zostaną przyjęci.


To brzmi dobrze, ale jest niezgodne z koncepcją zasiadających w Organizacji Narodów Zjednoczonych przedstawicieli autokratów i demokratów, którym Palestyńczycy są bardzo potrzebni do zupełnie innych celów, w których realizacji prawo Palestyńczyków do normalnego życia mogłoby przeszkadzać.


Autokraci są różni, ale dość przewidywalni, politycy, dyplomaci i biurokraci krajów demokratycznych niestety też są coraz bardziej przewidywalni. Chwilami zastanawiam się, czy dobrze pamiętam „Romulusa Wielkiego” Friedricha Dürrenmatta, którego inscenizację oglądałem w latach 60. ubiegłego wieku, zaś czytając ostatnio artykuł byłej już minister spraw wewnętrznych brytyjskiego rządu Suelli Braverman miałem dziwne wrażenie, że czytam przeróbkę sztuki oglądanej w młodości. Braverman pisze:


Suella Braverman (Wikipedia)
Suella Braverman (Wikipedia)

„Zaczęli od Żydów; ze sfer politycznych padły surowe słowa dezaprobaty, ale sytuacja tylko się pogorszyła. Potem islamistyczni szaleńcy i lewicowi ekstremiści przejęli kontrolę nad ulicami; policja patrzyła na to obojętnie. Nękali nauczycieli za pośrednictwem sądów; nasze przepisy dotyczące praw człowieka i równości zostały wykorzystane przeciwko nam. Grozili, że zabiją posła; [Mike Freer] zdecydował się, opuścić życie publiczne. Jako szanowany polityk, lord Austin, wypowiadał się przeciwko terroryzmowi i islamizmowi; został zawieszony w pracy, którą kochał. Przejęli kontrolę nad wyborami uzupełniającymi w zubożałym mieście w północnej Anglii. Widzimy ich wpływ na nasze sądownictwo, naszą profesję prawniczą i nasze uniwersytety.

A potem przyszli do parlamentu. W dniu, w którym Keir Starmer powinien był wykazać się siłą charakteru, pokłonił się tłuszczy, nadużył swojego stanowiska i podważył integralność parlamentu.”


Podobne obrazy otrzymujemy z innych krajów Europy zachodniej, z USA, Kanady i Australii. Barbarzyńcy u jednych budzą lęk, a u innych niekłamany zachwyt. Oburzona uwłaszczeniem się proletariatu marksistowska awangarda znalazła sobie nowy proletariat w najbardziej barbarzyńskich, głęboko patriarchalnych i fanatycznie religijnych ruchach. Im bardziej te ruchy nienawidzą demokracji tym większy zachwyt wzbudzają w młodych, znudzonych i gniewnych.     

Izraelski publicysta Benjamin Kerstein pisze o narastającym barbarzyńskim progresywizmie. W opublikowanym w grudniu ubiegłego roku artykule Kerstein przypomina, że Zygmunt Freud już na emigracji w Londynie i na krótko przed śmiercią pisał, że „Żyjemy w bardzo niezwykłych czasach. Ze zdumieniem stwierdzamy, że postęp zawarł sojusz z barbarzyństwem”. Oczywiście miał na myśli siłę oddziaływania na umysły nazizmu i komunizmu oraz wykorzystanie przez te potężne ideologie najnowocześniejszych osiągnieć nauki z równoczesną aprobatą najbardziej przerażających i brutalnych form przemocy i sadyzmu.


Freud, pisze Kertstein:

„Doszedł do wniosku, że ponieważ postęp cywilizacyjny wymagał coraz większego tłumienia najbardziej podstawowych ludzkich popędów, ludzie są coraz bardziej represjonowani i nieszczęśliwi, im bardziej się rozwijają i im bardziej się cywilizują. W końcu te represje nie mogą się utrzymać, a dzika energia nagromadzona przez stulecia sublimacji eksploduje okresowymi erupcjami straszliwej przemocy i zniszczenia. Innymi słowy, postęp prowadzi nieubłaganie w stronę barbarzyństwa.”

Nie należę do wielkich entuzjastów Freuda, ale atrakcja barbarzyństwa skłania do refleksji. Postępowy, cywilizowany, dworski drobnomieszczanin, szuka narkotycznej podniety w rewolucyjnym romantyzmie. Izraelski publicysta zastanawia się nad fenomenem feministek maszerujących ramię w ramię z ludźmi, dla których patriarchat jest świętością, homoseksualistów maszerujących z tymi, którzy wzywają do mordowania gejów (i robią to jak tylko mają okazję), ateistów wiecujących na rzecz ludobójczych teokracji, rzekomych obrońców praw człowieka w objęciach zwolenników tyranii i terroryzmu.


Czy jest tu jakiekolwiek rozsądne wyjaśnienie?   

„Choć dzisiejszy progresywizm – pisze Kerstein - utrzymuje fasadę prawości wyższej klasy średniej, ledwo kryje w sobie quasi-totalitarną mentalność, która bez większych skrupułów tłumi wszelki sprzeciw. Jednocześnie wielu postępowców zaangażowało się w przemoc i sprzymierzyło się z siłami, które nie tylko same są brutalne, ale kategorycznie odrzucają wartości i obyczaje, które sami postępowcy uważają za święte. Wielu postępowców posunęło się nawet do przyjęcia ideologii, którym rzekomo żarliwie się przeciwstawia, takich jak hierarchia rasowa i antysemityzm.” 

Czy ci miłośnicy barbarzyństwa są większością? Nie, ale doskonale terroryzują większość i coraz skuteczniej przejmują media, wkraczają do państwowych instytucji przenikają na same szczyty politycznego establishmentu. Niektórzy nawet trochę się buntują, ale nie za bardzo, bo po co się narażać.


Suella Braverman pisze w zakończeni u swojego artykułu:

„Przymykanie oczu na fanatyków doprowadziło nas do tej straszliwej sytuacji: należy to zakończyć.


To jest kryzys. A walka musi rozpocząć się teraz, w trybie pilnym, jeśli mamy zachować wolności, które cenimy, oraz przywileje, które ten kraj zapewnia nam wszystkim. Jeśli mamy mieć jakąkolwiek szansę na ocalenie naszego kraju przed tłuszczą.”

 Chwilami mam wrażenie, że ta walka jest już przegrana i nie jestem pewien, czy chcę wiedzieć, jak będzie wyglądał dzień po.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2607 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Bliski Wschód jest jak 1000 Hiroszim   Charbel   2016-06-18
Bojkot, osiedla i piękna niewinność   Tsalic   2016-03-12
Co kogo rani i jak mocno?   Koraszewski   2019-02-02
Co się dzieje w gabinecie Putina?   Koraszewski   2022-04-01
Co trzeba wiedzieć o obecnym trudnym położeniu Izraela    Flatow   2018-02-03
Cywilizacja zniszczona przez obojętność Zachodu?   Meotti   2017-11-25
Cywilizacja śmierci czy cywilizacja życia?   Koraszewska   2016-07-26
Czarny sierżant policji pozywa Obamę i Black Lives Matter przed sąd   Greenfield   2016-10-01
Czego chcą Palestyńczycy? Widziane z Malezji   Lau   2017-12-31
Czego lub kogo mamy się bać?   Koraszewski   2017-09-05
Cztery dekady irańskiej nienawiści     2017-11-10
Czy będzie rewolucja w nauczaniu islamu?     2016-08-31
Czy dobry Bóg może latać z kałachem?   Koraszewski   2016-01-08
Czy kobiety rzeczywiście są ofiarami? Cztery kobiety dorzucają swoje zdanie      2017-12-15
Czy można przywrócić pokój w Iraku?   Fernandez   2016-09-23
Czy ONZ ułatwia zbrodnie przeciwko ludzkości?   Frantzman   2016-09-02
Czy Oxfam popiera terror?    Clarfield   2018-01-28
Czy Rashida Tlaib jest winna bigoterii?    Dershowitz   2019-01-22
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Demokratyczna republika Somalilandu    Clarfield   2018-08-16
Dlaczego dobre wiadomości to oksymoron   Gardner   2015-02-24
Do czego wzywa imam w New Jersey?     2017-12-22
Do skandującego chłopca w kefijiPrzestań skandować i przeczytaj to.   Finlayson   2024-05-13
Dwadzieścia lat po obaleniu Saddama przez Amerykę Irakijczycy są pod butem islamistycznego Iranu   Abdul-Hussain   2023-04-29
Dyskryminacja z miłości i dobrego serca   Koraszewski   2022-07-29
Elegia z Rakki dla Państwa Islamskiego pokazuje zarówno słabość, jak siłę   Fernandez   2017-06-25
Europa: Muzułmańskie zbrodnie przeciwko kobietom? Nie szkodzi.   Bulut   2017-06-01
Fake news czyli partyjna “Prawda”   Koraszewski   2017-03-29
Fałszywi sojusznicy Ameryki w Zatoce    Bekdil   2018-08-31
Harvard zaprasza głównego palestyńskiego negacjonistę    Lipman   2020-09-04
Holenderscy łowcy Żydów, którzy udzielili olbrzymiej pomocy nazistom   Gerstenfeld   2018-02-07
Irańczycy przeciwko irańskiemu reżimowi      2018-01-03
Islamscy terroryści tworzą klęski głodowe, żeby czerpać korzyści z pomocy zagranicznejWalka z terrorystami nie powoduje klęsk głodowych; pomoc humanitarna dla terrorystów powoduje klęski głodowe.   Greenfield   2024-02-01
Izraelskie osiedla nie są nielegalneOdpowiedź Nathanielowi Bermanowi   Kontorovich   2023-08-18
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Jak Izrael, Diaspora i Polska mogą opanować debatę o Holocauście   Frantzman   2018-03-01
Karykatura sprawiedliwości w Międzynarodowym Trybunale Karnym?Prokuratorka Bensouda powinna zostać zdyskwalifikowana.   Calvo   2020-06-22
Kiedy amerykańska administracja spała, inni spiskowali   Fernandez   2016-12-28
Kogo rzeczywiście obchodzi, gdzie trafia pomoc zagraniczna?   Roth   2016-08-21
Koronawirus: dyrektor WHO ma długą historię tuszowania faktów    Kern   2020-04-21
Kto się boi czarnego luda?   Koraszewski   2016-08-08
Ku politycznemu wymarciu   Carmon   2018-05-11
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Lewica i konflikt izraelsko-palestyński: droga do wzniosłej nienawiści    Palmer   2017-08-13
Lewica podeptała swoje wartości   Koraszewski   2017-03-20
Libańska nienawiść do Izraela objawem choroby kraju   Maroun   2016-10-16
Ludowe diabły i panika moralna   Koraszewski   2017-02-09
Małorolny agent wpływu   Koraszewski   2016-08-18
Milczenie feministycznych owiec: ani słowa o horrorach HamasuZwolennicy #MeToo milczeli.   Chesler   2024-02-22
Mord na Wzgórzu Świątynnym i kanonizacja zbirów     2017-07-22
Mowa obronna na rzecz kurdyjskiej niepodległości    Dershowitz   2017-10-09
Nowa cenzura, czyli powrót Policji Myśli?   Chesler   2018-12-18
Nowy, irański porządek świata     2017-12-21
Obietnica i zagrożenia porozumienia pokojowego z Dżuba    Fernandez   2020-09-04
Obnażenie palestyńskich kłamstw    Blum   2020-09-19
Obozy Hamasjugend, Gaza 2017     2017-08-14
Omar i Mohammed mają wspólny cel    Koraszewski   2017-06-20
ONZ adoptowała palestyńskie kłamstwa, mity i morderczy terror wobec Izraela    Hirsch   2020-07-17
Orwellowskie doniesienie z procesu Franza K.   Koraszewski   2016-08-16
Oxfam, NGO i efekt aureoli    Steinberg   2018-03-04
Oświecenie: Rozum jest niezbywalny    Pinker   2018-02-15
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Palestyńczycy: Nie zaakceptujemy żydowskiego Izraela   Toameh   2016-05-01
Palestyńska kleptokracja i jej zachodni sojusznicy   Roth   2016-05-31
Pandy trzymają się mocno   Lomborg   2017-01-23
Państwo, naród, społeczeństwo   Koraszewski   2019-08-15
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Powrót aborcji domowym sposobem    Koraszewski   2016-03-14
Pośladkowy poród IV Rzeczpospolitej   Koraszewski   2015-05-22
Prawdziwe ludobójstwa, które świat ignorujeZamiast przeciwstawić się prawdziwym zbrodniom przeciw ludzkości, społeczność międzynarodowa obrzuca Izrael krwawymi oszczerstwami.   Bryen   2024-01-29
Problem uchodźców w prasie arabskiej     2015-09-27
Problem z wodą w kranach i w propagandzie    Roth   2015-04-05
Przestańcie “rozumieć” Palestyńczyków    Yemini   2018-01-19
Przypowieść o dobrym muzułmaninie   Koraszewski   2017-08-30
Purytańska świątobliwość Putina i ideologiczna wojna z Zachodem   Meotti   2016-10-18
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Rekord Guinessa w pluciu na demokrację   Koraszewski   2015-03-21
Rozwiązanie w postaci 50 państw   Koraszewski   2017-01-13
Rzecz o etyce w szkole i poza szkołą    Koraszewski   2021-11-25
Rząd USA odmawia ujawnienia antyizraelskiego podżegania w palestyńskich podręcznikach szkolnych   Bedein   2019-01-20
Sam-Wiesz-Kto wraca   Koraszewski   2016-10-22
Sport - czyli szlachetna rywalizacja   Koraszewski   2015-06-01
Stu francuskich intelektualistów ostrzega przed islamskim totalitaryzmem      Fitzgerald   2018-03-23
Sułtan kontra Car: Runda XXI wieku – zderzenia ambicji imperialnych o hegemonię regionalną     2015-12-14
Syria: Wojna, która nie ma końca    Taheri   2023-02-16
Szczepienie dzieci przeciwko liberalizmowi i sekularyzmowi   Kharrazi   2016-12-19
Terytorialne apetyty Turcji   Bekdil   2016-10-25
Testament palestyńskiego nożownika, Katiby Zahrana     2017-09-19
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Trzy konflikty żydowsko-arabskie   Rosenthal   2017-07-24
Turcja: kraj meczetów, więzień i niedouczonych   Bekdil   2016-10-05
Udręczona granica Turcji z Syrią   Bekdil   2016-02-18
Urojenie dwóch państw jest największą przeszkodą dla pokoju    i Bruce Abramson   2018-01-24
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
W krzyżowym ogniu  – na Bliskim Wschodzie i na Zachodzie   Fernandez   2016-12-14
W poszukiwaniu mądrego…   Koraszewski   2019-01-22
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Widmo złego rozpoznania końca świata   Koraszewski   2016-09-26
Widziane z Indonezji: Ameryka i rzeczywistość   Lato   2017-05-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk