Prawda

Sobota, 4 maja 2024 - 10:36

« Poprzedni Następny »


Czechosłowacka opcja


Victor Rosenthal 2022-03-20

Photoshop: Judah Rosenthal

Photoshop: Judah Rosenthal



Negocjacje między Iranem a Zachodem mogą swobodnie iść dalej po krótkiej czkawce spowodowanej rosyjskim żądaniem “prawa do wolnego i pełnego handlu, ekonomicznej i inwestycyjnej współpracy oraz militarno-technicznej współpracy”. Albo Rosjanie otrzymali to, co chcieli, albo zdecydowali się zaakceptować nieco mniej; w każdym razie jednak bieg do podpisania porozumienia umowy, które znosi sankcje na Iran, jest wznowiony.

Sądzę, że można powiedzieć, iż wszyscy – Amerykanie, Irańczycy Rosjanie, Europejczycy i z pewnością Izraelczycy – wiedzą, że to porozumienie stanowi tylko pomniejsze utrudnienie (jeśli jakiekolwiek) na drodze do uzyskania broni jądrowej przez Iran. W rzeczywistości jest to pełne zamknięcie oczu na łamanie traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej, czemu Iran (będący sygnatariuszem tego traktatu) jest winien. Jest to przede wszystkim narzędzie do zniesienia dosłownie wszystkich sankcji na Iran – także tych, które nie są związane z bronią jądrową – i dostarczenie natychmiastowego przypływu dziesiątków miliardów dolarów do Iranu, a tylko minimalnie pewnego ograniczenia tempa rozwoju broni jądrowej.


Liczni izraelscy przedstawiciele, od premierów do szefów sztabu IDF, siadali raz za razem z Amerykanami i dokumentowali, dlaczego porozumienie nie zatrzyma ani znacząco nie spowolni postępów Iranu w zdobyciu broni, i jak zastrzyk gotówki w irańską kulejącą gospodarkę zostanie użyty do finansowania rozwoju broni, zastępczych działań wojennych przeciwko Izraelowi i państwom Zatoki oraz do terroryzmu na całym świecie – włącznie z USA. Co nie jest jasne w haśle “śmierć Ameryce”, pytali.


Amerykanie uprzejmie ich słuchali, ale nie zmieniali kierunku swoich wysiłków dyplomatycznych.


Jest oczywiste, dlaczego Irańczycy są tak chętni do zawarcia umowy, ale co z tego będą miały Stany Zjednoczone, zupełnie nie jest pewne. Tak, prezydent Joe Biden może zawrócić politykę Trumpa, oskarżyć Republikanów o porażkę i ogłosić “pokój w naszych czasach”, wymachując nową, jeszcze gorszą wersją JCPOA Obamy. Sądzę jednak, że główną motywacją jest kontynuowanie polityki, idącej wstecz do lat 1970., odwrócenia wyniku wojny 1967 roku.

 

Ta polityka była początkowo uzasadniana “realistycznym” argumentem, że amerykański sojusz z Izraelem jest sprzeczny z interesami USA, przy znacznie większej populacji wrogów Izraela i posiadaniu przez nich niezbędnych surowców. Później, po 9/11, stała się modna wiara, że poparcie Izraela przez USA jest jedną z przyczyn terroryzmu wobec USA (w końcu, sam Osama bin Laden to powiedział), i że Syrię i Iran można przekupić, by nie popierali rebelii w Iraku, przez zmuszenie Izraela do oddania Wzgórz Golan i stworzenie palestyńskiego państwa w Judei/Samarii.

 

Z nastaniem prezydenta Baracka Obamy antyizraelska polityka przybrała nowy kierunek. Obama postrzegał żydowskie państwo przez postkolonialne okulary. Naprawdę wierzył, że Izrael jest osadniczo-kolonialnym ciemiężcą rdzennych Palestyńczyków i akceptował palestyńską narrację wywłaszczenia. Wygłaszał puste slogany o prawie Izraela do istnienia, ale przyjęcie jego polityki szybko doprowadziłoby do zastąpienia Izraela przez arabskie państwo. Jego serce jest z Palestyńczykami, których widzi jako przedstawicieli czarnego i brązowego świata uciskanych przez „białych, europejskich” Izraelczyków.


Personel administracji Bidena to albo ludzie z administracji Obamy, albo ludzie o jeszcze bardziej radykalnie antyizraelskich poglądach. Jego administracja próbuje unikać tego rodzaju bezpośrednich konfrontacji, jakie zdawały się cieszyć Obamę, ale jej polityka nie jest lepsza. A jednym z celów umowy z Iranem jest osłabienie Izraela, uczynienie go bardziej zależnym od amerykańskiej ochrony przed coraz potężniejszym Iranem i w ten sposób umożliwienie kontynuowania procesu redukowania Izraela do jego niedających się obronić granic sprzed 1967 roku. I nie jest nieprawdopodobne, że wielu biorących w tym wszystkim udział ucieszyłoby się, gdyby żydowskie państwo całkiem zniknęło.

 

Jest bardzo prawdopodobne, że bezpośrednią konsekwencją wprowadzenia w życie nowej umowy z Iranem będzie regionalna wojna. Są dwie możliwości: albo Iran rozbuduje swoje konwencjonalne siły i siły swoich marionetek (z lub bez nuklearnego parasola) do punktu, w którym jego władcy poczują się wystarczająco pewnie, by poszczuć je na Izrael; albo Izrael uzna, że przekroczone zostały czerwone linie nuklearne i prewencyjnie zaatakuje Iran. W obu wypadkach obejmie to (co najmniej) Izrael, Iran, Gazę, Liban, Syrię i Autonomię Palestyńską. Możliwa jest także interwencja sił zewnętrznych, takich jak Rosja i USA. Cywilne ofiary po obu stronach będą liczone w tysiącach lub dziesiątkach tysięcy. Nie można też wykluczyć użycia broni jądrowej.


Bret Stephens napisał
, że inwazję na Ukrainę umożliwiły lata zachodniego ugłaskiwania i łagodne reakcje na agresję Putina i innych bandytów. Po tym, jak pozwolono mu najechać na Krym, Gruzję i wschodnią Ukrainę; po pozwoleniu Syrii na użycie broni chemicznej wobec własnej ludności; po pozwoleniu Chinom na zmiażdżenie autonomii Hong Kongu, Stephens pyta, dlaczego Putin miałby sądzić, że inwazja na Ukrainę nie ujdzie mu na sucho?  

 

Także Iran dowiedział się, że tylko Izrael jest gotowy opierać się jego narastającej agresji wobec sąsiadów. Europa wydaje się pozwalać, by korzyści z zyskownego handlu z Iranem odciągały jej uwagę od faktu, że jest w zasięgu pocisków rewolucyjnej republiki islamskiej, która wkrótce będzie miała broń jądrową. USA wydają się nie widzieć żadnego problemu z uzbrojonym w broń jądrową szyickim kalifatem, który rozciąga się do Morza Śródziemnego i panuje nad większością zasobów ropy naftowej i gazu na Bliskim Wschodzie. Dlaczego nie ma on nadal zawierać umów i beztrosko je łamać?  


Załóżmy jednak, że kampania maksymalnego nacisku trwałaby za Bidena (lub ponownie wybranego Trumpa). Załóżmy, że została rozszerzona do pełnego międzynarodowego bojkotu wszystkiego, co irańskie, jak to zrobiono wobec (znacznie silniejszej) Rosji w ostatnich tygodniach. Załóżmy, że byłoby to połączone z kampanią sabotażu, ataków cybernetycznych, pomocą miejscowym dysydentom i punktowymi operacjami wojskowymi – i że reżimowi przedstawiono by ultimatum, a nie ofertę ugłaskiwania. Czy to by zadziałało? Tak sądzę. Byłoby nawet możliwe obalenie reżimu mułłów.


Czy jest już zbyt późno? Nie jestem pewien. Ważniejsze jest jednak to, że nie ma na Zachodzie woli zrobienia tego, a już z pewnością żadnego takiego pragnienia ze strony administracji Bidena, której „przewodzi” senilny gaduła, a która w rzeczywistości jest kierowana przez nieznane siły.


Izrael może zrobić bardzo niewiele, by wpłynąć na zachowanie zachodnich ugłaskiwaczy, tak jak Czechosłowacja nie miała żadnych opcji w 1938 roku. Pozostaje przygotowanie się do wojny, która z pewnością przyjdzie; stworzenie planów – być może uderzenia prewencyjnego – by ta wojna była krótka i rozstrzygająca. Najgorszym możliwym podejściem – a obawiam się, że to właśnie odpowiada naszemu rządowi – jest próba uzyskania gwarancji od Amerykanów, że będą w jakich sposób działać, by nas obronić.  


Spytajcie Ukrainę
, co warte są ich słowa!

The Czechoslovakian Option

17 marca 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2597 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk