Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 16:40

« Poprzedni Następny »


Biblia dla pana proboszcza


Marcin Kruk 2022-07-13


Porucznik Kłopot otrzymał z laboratorium paczkę, którą parafia świętego Andrzeja Boboli zgłosiła jako podejrzaną. Paczka została zabrana z kościoła z zachowaniem wszelkich procedur. Prześwietlona i sprawdzona pod kątem możliwej obecności materiałów wybuchowych lub toksycznych, zabezpieczono odciski palców i inne możliwe ślady  nadawcy, a następnie przekazana do porucznika Kłopota, w celu zwrócenia jej do adresata. Paczka owinięta w papier ozdobny, zaadresowana była do proboszcza parafii św. Andrzeja Boboli i pozostawiona w godzinach przedwieczornych na ławce przed ołtarzem, bez adresu zwrotnego. Zawierała ozdobną drewnianą skrzynkę z napisem „English Bible”, w środku była mała butelka whisky marki Johnny Walker. Nakrętka była nie naruszona, po otwarciu nie stwierdzono w alkoholu żadnej podejrzanej zawartości. Oprócz alkoholu i kieliszka, w skrzynce znajdował się list od nadawcy podpisany imieniem i nazwiskiem, z adresem zwrotnym.  Raport laboratorium kończył się stwierdzeniem, że paczkę jako bezpieczną można w zasadzie zwrócić do adresata.

Porucznik Maciej Kłopot zastanawiał się nad określeniem „w zasadzie”. Jeśli przesyłka była jakąś formą nękania adresata wyjaśnienie powinno znajdować się w treści listu. Wytworna koperta była dość gruba. Zaadresowana była ładnym pismem: „Dla ojca Stanisława”. Kłopot spojrzał na zegarek i odłożył lekturę listu na później uznając, że inne sprawy są pilniejsze. Zaledwie w godzinę później doszedł do wniosku, że leżąca na jego biurku koperta nie daje mu spokoju. Koperta została w laboratorium rozcięta, Kłopot zdawał sobie sprawę, że nie jest pierwszym czytelnikiem listu, który zaczynał się od słów:

„Szanowny Panie,


Zapewne zastanawia się Pan dlaczego młoda kobieta pisze do Pana list, dlaczego z takim prezentem i dlaczego wolę pisać per pan, a nie szanowny księże proboszczu. Powodów jest kilka i spróbuję je przedstawić na tyle jasno, na ile to możliwe.


Moja matka zmarła sześć miesięcy temu, przeglądając jej papiery znalazłam fotografię z 1997 roku. Na zdjęciu jest sześć osób w parku, w tle widać budynek kościoła. Wśród osób na zdjęciu jest ksiądz i młoda kobieta, łączy ich spojrzenie. W sumie niewinna fotografia, której historię badałam przez sześć miesięcy. Pewnie się pan domyśla, ten ksiądz to Pan, a ta kobieta to moja, wówczas dwudziestoletnia matka (ja urodziłam się w 1998.)         


Dlaczego mnie ta fotografia tak zastanowiła? Matka mówiła mi zawsze, że mój ojciec zginął w wypadku jeszcze przed moim urodzeniem, że nie ma i nigdy nie miała kontaktu z jego rodziną. Nie było jego zdjęć, nie było jego nazwiska. Jako dziecko nie miałam z tym problemu, ale jako nastolatka zaczęłam żądać wyjaśnienia. Któregoś dnia matka powiedziała wprost: „Popełniłam błąd, proszę nie pytaj więcej.” Jej twarz mówiła więcej niż słowa, wiedziałam, że muszę się pogodzić z brakiem odpowiedzi.         


Domyśla się Pan powodów mojego zainteresowania tym zdjęciem. Nie, nie zamierzałam wyciągać pochopnych wniosków. Po pogrzebie przyjaciółka matki rozpoznała trzy osoby na tym zdjęciu, powiedziała, że tylko jedna z nich nadal mieszka w naszej wiosce, nie pamiętała nazwiska księdza, ale pamiętała, że był tu wikarym i że po dwóch latach przeniesiono go do innej parafii, podobno z powodu nadużywania alkoholu. Emerytowany dyrektor szkoły, powiedział mi, że były również inne powody, dodając że ponieważ nie ma pewności, woli nie powtarzać plotek. On też pamiętał tylko pierwsze imię, więc mówił o Panu „ksiądz Stanisław”. Uczciwie przyznam, że bałam się pytać wprost o związek między Panem a moją matką, ale widziałam, że ludzie natychmiast domyślają się dlaczego wypytuję o historię tej fotografii. Po pogrzebie i załatwieniu niezbędnych formalności wyjechałam kończyć moją pracę magisterską. Pana nazwisko udało mi się ustalić przez Internet, grzebiąc w historii naszej parafii, a mając nazwisko mogłam zacząć śledzić Pana dalsze losy.


Nie wiem na ile interesowały Pana losy dzieci wychowywanych bez ojców. Są różne, w zależności od dziesiątków zmiennych. Sławni, lub chociażby znani ojcowie, którzy mimo, że ich nie ma, pozostają wzorem, ojcowie bezbarwni, którzy zmarli i zniknęli we mgle, ojcowie, którzy założyli nowe rodziny i utrzymują bądź nie utrzymują kontaktów ze swoimi dziećmi. Osobną, najbardziej wstydliwą kategorią są ojcowie nieznani.


Zastanawiałam się jako nastolatka, czy jestem dzieckiem z gwałtu, czy owocem szaleństwa, czasami przychodziło mi do głowy, że może jestem adoptowana. To ostatnie jednak szybko skreśliłam, bo jesteśmy z matką zbyt do siebie podobne. W domu było biednie, ale nigdy nie chodziłam głodna, nie byłam również głodna miłości, miałam jej pod dostatkiem, chwilami w pewnym nadmiarze, bo matka próbowała mi wynagrodzić brak ojca.  Matka, ze względu na marne wykształcenie utrzymywała nas z dorywczych robót, w ostatnich latach pracowała w szkolnej kuchni. Do kościoła zaglądała rzadko, chociaż do śmierci była wierząca.           


W kolejnej parafii miał Pan również jakieś problemy z alkoholem, podobno był Pan nawet na odwyku. Próby dotarcia do ludzi, którzy zechcieliby powiedzieć więcej są zbyt czasochłonne, a opowieści różnych ludzi są nazbyt niepewne.

Piszę do Pana per pan również dlatego, że jeszcze w liceum przestałam chodzić do kościoła, nie ma  jednak powodu, żebym się tu spowiadała z mojej niewiary. Ostatecznie słowo „ksiądz” to tylko tytuł zawodowy posiadacza niezbyt szanowanego zawodu. Gdyby jednak Pan pytał o stosunek do aborcji, to powiem, że tak, pozbyłam się ciąży, bo jeśli zdecyduję się na dziecko, to chciałabym móc wierzyć, że będzie się wychowywać w rodzinie z ojcem.


W sumie przez te sześć miesięcy zebrałam całkiem sporo poszlak i mój chłopak jest przekonany, że to Pan jest moim ojcem. Dla mnie jednak wszystkie poszlaki są nadal tylko poszlakami. Chciałabym mieć pewność. Dlaczego? Żeby móc mojemu dziecku uczciwie odpowiedzieć na pytanie o dziadka ze strony matki. Czy to takie ważne? Tak, uczciwość jest ważna. Brak ojca mnie nie męczył. Miałam matkę, miałam przyjaciół, miałam fajnego dziadka, chociaż moje relacje z babką były i są płytkie i suche. Niektórzy członkowie rodziny pozostają zawsze obcy. Proszę się nie obawiać, nie szukam utraconego ojca. Nie zamierzam o nic prosić, ani o miłość, ani o pieniądze, nie chcę również szkodzić Pana karierze zawodowej. Nie wybieram się do mediów, ani do sądu.


Kiedyś to wszystko przeżywałam, teraz jestem dorosła i stoję mocno na własnych nogach. Dlatego proszę o pozwolenie mi na pobranie próbki Pańskiego DNA, żeby je można było porównać z moim. Mój chłopak chciał ją zdobyć podstępem. Ja wolę grać w otwarte karty. Jeśli się Pan zgodzi, zniknę, a Pan będzie mógł nieść dalej swoje kapłaństwo.

Pod imieniem, nazwiskiem, adresem pocztowym oraz e-mailowym był dopisek.

P.S. Nie jestem pewna, czy przekazana w ten sposób paczka dojdzie. Byłam tu, patrzyłam jak Pan celebrował wieczorną mszę, chciałam ją wręczyć osobiście. Stchórzyłam. Tak więc, jeśli nie otrzymam odpowiedzi będę musiała przesłać ten list inną drogą. (Skrzynka z napisem „English Bible” pochodzi z angielskiego pchlego targu, pomyślałam, że nigdy nie dostał Pan ode mnie prezentu.)

Porucznik Maciej Kłopot zastanawiał się przez chwilę jakie są w takich przypadkach procedury? Doszedł do wniosku, że nie ma żadnych i że może sam zadecydować co dalej. Zajrzał, czy autorka listu ma stronę na Facebooku. Znalazł zdjęcia młodej, roześmianej dziewczyny, którą trudno podejrzewać o jakiekolwiek problemy. Zostawienie paczki w kościele nie było nawet wykroczeniem. Ostatecznie wysłana pocztą też mogła wzbudzić podejrzenie, chociaż wyraźnie nie było to intencją autorki listu.


Pomyślał, że dostarczy te paczkę osobiście, poinformuje, że wszystko zostało dokładnie sprawdzone, że sprawdzono również zawartość koperty, włącznie z treścią listu, która oczywiście może być podstawą prywatnego zaskarżenia. Jednak chwilowo rola policji się na tym kończy.  Cała reszta, to mowa ciała.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2592 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk