Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 09:26

« Poprzedni Następny »


Barbarzyńcy doszli do wniosku, że już można


Andrzej Koraszewski 2022-03-02


Wojna w Europie. Nie, nie pierwsza po wojnie światowej.  Była wojna domowa w Grecji, Turcy najechali Cypr, był krwawy rozpad Jugosławii, wojny na terenie byłego Związku Radzieckiego. Dlaczego ta wojna jest inna? Jest wojną na pełną  skalę, między dużymi krajami i z zagrożeniem przerodzenia się w wielki, nie tylko handlowy i dyplomatyczny konflikt.

W kwietniu-maju 1969 r. Andrej Amalrik napisał głośny esej Czy Związek Radziecki przetrwa do 1984 roku? Wtedy radziecki dysydent przewidywał możliwość wojny chińsko-radzieckiej i był przekonany, że ewentualny rozpad ZSRR spowoduje całą serię wojen lokalnych i morze krwi. Amalrik pomylił się zaledwie o kilka lat. Związek Radziecki przestał istnieć w 1991 roku, głównym katalizatorem była wojna w Afganistanie, niepokoje w Europie Wschodniej i beznadzieja komunistycznej gospodarki. Rozpad ZSRR dokonał się stosunkowo łagodnie. Jednak Rosja nie zdołała wybić się na demokrację. Pucz Janajewa był zapowiedzią tego, co widzimy dziś. Wtedy skończyło się na odsunięciu rosyjskiego przywódcy, który próbował pchnąć Rosję w kierunku demokracji. W poniedziałek 21 lutego usłyszeliśmy głos Rosji odrzucającej wszystkie cywilizowane normy. Putin orzekł, że ukraińska narodowa odrębność i państwowość to fikcja stworzona przez Lenina. Obwinił Michaiła Gorbaczowa za to, że pozwolił Ukrainie wymknąć się spod rosyjskiej kontroli, powiedział że rozpad Związku Radzieckiego był historyczną niesprawiedliwością. Słyszeliśmy głos wielkoruskiego nacjonalisty, który wyraźnie dawał do zrozumienia, że Ukraina to zaledwie początek.   


Możemy się długo zastanawiać, dlaczego wybrał ten właśnie moment, czy miało to związek z klęską Amerykanów w Afganistanie, z planami Chin i sytuacją na Bliskim Wschodzie? Jego paranoiczne wrzaski nie pozostawiały wątpliwości, że jest głęboko przekonany o tym, iż większość rosyjskiego społeczeństwa przyjmie jego wojowniczość z zachwytem.


Ukraiński ambasador przy ONZ cytował w swoim przemówieniu znaleziony w telefonie list poległego rosyjskiego żołnierza do jego matki. Żołnierz pisał:

„Mamo, jestem w Ukrainie. Tu toczy się prawdziwa wojna. Boję się. Bombardujemy wszystkie miasta, strzelamy do cywilów".

Tym młodym ludziom mówiono wcześniej, że będą witani jak wyzwoliciele, że będą ich witały kwiaty, a nie kule.


Putin ma poczucie niesprawiedliwości, bo odebrano Rosji przywilej deptania innych. Nie wiemy jak wielu Rosjan tęskni do odzyskania tego przywileju, jednak znaczna część rosyjskiego społeczeństwa wolałaby partnerstwo z innymi narodami, a nie powrót do roli okupantów. Czy dziś największą nadzieję można pokładać właśnie w oporze rosyjskiego społeczeństwa? Heroiczny opór ukraińskiej armii może zostać złamany. Dziś podziw dla Wołodymyra Zełeńskiego nie ma granic. Jego słowa w odpowiedzi na propozycję ucieczki do Ameryki przejdą do historii – „Potrzebuję amunicji, a nie przejażdżki”. Jednak dziś na Ukrainę uderzyła niemal cała potęga rosyjskiej armii, a co więcej, szybko skończyła się względna ostrożność, żeby nie powodować cywilnych ofiar.


Wydaje się, że Zachód zrozumiał powagę sytuacji i to, jak bardzo odmienna jest ta wojna od wielu innych. Bodaj najbardziej znaczący jest zwrot w polityce niemieckiej. Przemówienie kanclerza Olafa Scholtza w Bundestagu 27 lutego było jednoznaczne:

„Jesteśmy w przełomowym momencie. Świat, który się wyłania nie będzie już taki sam jak był. Dziś podstawowe pytanie brzmi, czy pozwolimy, by siła zwyciężyła nad prawem? Czy pozwolimy Putinowi cofnąć czas do XIX wieku i epoki wielkich mocarstw? Czy zdołamy zebrać siły, by powstrzymać podżegaczy takich jak Putin? To wymaga naszej mobilizacji. Tak, zamierzamy walczyć o naszą wolność demokrację i dobrobyt.”

Tymi słowami kanclerz zmienił oblicze niemieckiej polityki. To nie były już tylko wyrazy solidarności z Ukrainą, widzieliśmy w tym przemówieniu świadomość, że rozpoczęła się wojna o podstawowe wartości całego demokratycznego świata.


Dziś, jak się wydaje, Niemcy zrozumiały, że w sprawach obrony nie można oglądać się wyłącznie  na Amerykę, patrząc równocześnie, jak zarobić na handlu z gangsterami. Moralność nigdy nie ma większego znaczenia w polityce, przynajmniej jak długo bandyci nie pojawiają się pod drzwiami. Kanclerz Niemiec zapowiadając zmianę polityki energetycznej w odpowiedzi na agresję Putina i radykalny wzrost nakładów na obronę powiedział więcej niż usłyszeliśmy z Paryża czy Londynu.  


A co za oceanem? Tam prawdopodobnie istnieje silniejsza niż w Europie świadomość, że Ukraina jest zaledwie wstępem. Tu i ówdzie pojawia się hasło: „It’s China stupid”. Zdając sobie sprawę z możliwości militarnej konfrontacji, ale jeszcze nie traktując jej nazbyt poważnie. Tymczasem Biały Dom, jakby nie było tu żadnego związku, uparcie dąży do umowy z Teheranem, współpracując w tym z Rosją i obiecując irańskim gangsterom góry złota.


Dla amerykańskiego społeczeństwa rosyjska napaść jest niezrozumiała, dla nas też, ale w zupełnie inny sposób. Czy gra tu tylko pamięć japońskiego uderzenia, czy znajomość realiów? Zapewne jedno i drugie. Rękawica została rzucona nie tylko Ukrainie, nie tylko Europie i nie tylko przez Putina.


Kiedy upadł Związek Radziecki pojawiły się nadzieje na nowy porządek, w którym partnerstwo i handel będą prowadziły do nieustającego wzrostu zamożności i końca wieku ideologii. Byliśmy naiwni, nowi barbarzyńcy rośli w siłę i czekali na stosowną chwilę. Ta chwila przyszła.                

         

        



4 lutego 2022r. prezydenci Chin i Rozji zapowiedzieli w Pekinie "świt nowej ery". (Zdjęcie "Sputnik Brazil")

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2592 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk