Prawda

Piątek, 3 maja 2024 - 15:27

« Poprzedni Następny »


Kartofel z Matką Boską w jednej klapie i Karolem Marksem w drugiej


Andrzej Koraszewski 2022-06-06

Źródło: Pixabay
Źródło: Pixabay

Gdybyśmy chcieli zwołać okrągły stół zwolenników rolnictwa opartego na wiedzy, wystarczyłby do tego celu kawiarniany stolik. Próbowałem znaleźć chociażby jednego posła w polskim Sejmie, który walczy o stosowanie nauki w rolnictwie. Nie znalazłem, może to moja wina, mogłem źle szukać. Jest garstka dziennikarzy próbujących od czasu do czasu informować, że dyskusja o GMO jest praktycznie zakończona, nie wiem, czy jest ich w Polsce dziesięciu, czy dwunastu. Na naszym podwórku nadal króluje zaścianek w mediach i zastraszanie rolników, którym udało się wyjść poza „informacje” dostarczane przez rodzimych ekspertów i sieć doradców.

Czy sukces szczepionek przeciw Covid19 komukolwiek otworzył oczy na pożytki jakie przynosi nauka o genach i coraz wspanialsze możliwości majsterkowania z genomem? O tym, żeby lekarz stojący na czele partii politycznej rolników skojarzył związek między szczepionkami (do których dr Kosiniak-Kamysz zachęcał), a absurdami, które powtarza na temat GMO, nie ma co marzyć, wódz ludowców nie jest jednak jakimś odosobnionym patologicznym przypadkiem.


Rewolucyjna działalność na rzecz obrzydzania nauki przynosi niesamowite profity nie tylko w postaci popularności wewnątrz dogmatycznych sekt pseudośrodowiskowców, daje również realne zyski materialne i polityczne. Stwierdzenie, że największe zło na tym polu ostatecznie spowodowały media głównego nurtu jest niedopowiedzeniem. W pogoni za sensacją nieodmiennie podchwytywały każdą bzdurę i z uporem godnym lepszej sprawy uganiały się za najmniej kompetentnymi, ale wrzaskliwymi krytykami raportów naukowych.


Kiedy w 2015 roku Unia Europejska, w oparciu o własne raporty zaczęła dochodzić do wniosku, że być może niesłusznie uległa naciskom ulicznych krzykaczy i postanowiła w sprawie GMO pozwolić krajom członkowskim na samodzielne myślenie i samodzielne podejmowanie decyzji, czytelnik gazet polskich dowiedział się nie o raportach skłaniających do tego kroku, a o zaniepokojeniu organizacji Greenpeace, a wiedziony mądrością mediów polski rząd, czym prędzej wzmocnił zakaz uprawy kukurydzy GMO (jedynej rośliny GMO, której dopuszczenie niechętnie rozważano). W niektórych gminach  rolnicy ze zdumieniem czytali przekazywane przez władze gminne pismo informujące wytłuszczonym drukiem, że:

Złamanie prawa zakazu stosowania materiału siewnego GMO pociągnie za sobą poważne skutki finansowe dla rolnika takie jak zniszczenie na własny koszt nielegalnej uprawy. Rolnik będzie musiał także zapłacić karę pieniężną równą 200% ceny materiału siewnego.

Niemal zabawne, bo ulotka była podpisana przez panią Annę Szmelcer, przewodniczącą Stowarzyszenia Polska Wolna od GMO, a kończyła się oczywiście zapewnieniem, że ona tak wyłącznie z dobrego serca:

„Należy wspierać rolników, informować o zakazie jak i udzielić pomocy w zakupie naturalnego materiału siewnego, wolnego od GMO w centralach nasiennych, które w 100% gwarantują czystość genetyczną swojego materiału siewnego.”

W tym przypadku to władze gminne były pasem transmisyjnym wrzaskliwego irracjonalizmu do mas. Siła oddziaływania pani Ani na siedzących w Sejmie wybrańców narodu oraz ich prawdziwych mocodawców z lewych i prawych politycznych partii była zbliżona do zera. Oni czerpią swoją wiedzę z mediów drukowanych i elektronicznych, które od dziesięcioleci nie ustawały w pogoni za sensacją pozwalającą włożyć kij w szprychy korzystania z dobrodziejstw nauki.  


Kiedy w 2021 roku Unia Europejska ponownie zaczęła myśleć, że być może przez kilka dziesięcioleci unijni politycy i biurokraci wprowadzali ludzi w błąd, i korzystając z pojawienia się nowej technologii edytowania genów zdecydowali się na zrobienie pół kroku wstecz i dopuszczenie do badań, tworzenia oraz obrotu organizmów z edytowanymi genami, dla mediów od przyczyn tego ostrożnego wycofywania się, ciekawsze były protesty tych co zawsze.


W wielu krajach prasa ochoczo nagłaśniała głosy takie jak wypowiedź Kevina Stairsa, doradcy Greenpeace EU ds. polityki GMO:

„UE ma obowiązek chronić prawa rolników do wyboru tego, co sadzą, i ludzi do wyboru tego, co jedzą, a także chronić środowisko i bioróżnorodność przed potencjalnymi szkodami ze strony nowych GMO. Komisja Europejska i rządy krajowe muszą przestrzegać zasady ostrożności i orzeczenia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości – GMO pod inną nazwą to nadal GMO i muszą być traktowane jako takie na mocy prawa.”

Redaktorzy naczelni mediów drukowanych i elektronicznych skwapliwie korzystali z talentów starannie dobieranych kadr dziennikarskich, żeby raz jeszcze przekazać swoją umiłowaną maksymę: „gówno chłopu nie zegarek”. Samo zastanawianie się nad tym, co czytają i przekazują ze swoich trybun, wydaje się przekraczać ich możliwości intelektualne. Ekspert z Greenpeace wzywa do obrony „prawa do wyboru”, czyli do wzmocnienia wymuszonych wcześniej przez niego i jego kompanów zakazów. Niezdolność zauważenia tego, co tu się dzieje, wymaga bardzo wysokiego poziomu inteligencji emocjonalnej.


Amerykański naukowiec, Peter Davies miał wykład o GMO w Kijowie jak pisał:

Po prezentacji dla niewielkiego zgromadzenia, gdzie był minister rolnictwa i kilku farmerów, jeden z farmerów zaczął krzyczeć do ministra. Mój tłumacz szeptał mi do ucha przekład jego słów.


Farmer mówił: “Wiecie, że my wszyscy uprawiamy GMO (podobno głównie odporne na glifosat rośliny uprawne z glifosatem importowanym z Chin), dlaczego więc nie dajecie aprobaty na GMO?”


“Tak, tak - powiedział minister – wiemy, ale społeczeństwo jest przeciwko temu, więc oficjalnie musimy zakazywać!”

To był rok 2011. Ukraiński minister twierdził, że to jakieś społeczeństwo jest przeciwne, zapomniał dodać, że to „społeczeństwo” ma silne opinie w tej sprawie urobione przez media. Społeczeństwo jest przeciwne, więc  państwo musi zakazywać, a walka toczy się przecież o prawo do wyboru, czyli za wolność naszą i waszą.    

 

Rewolucyjne dławienie postępu ma dwa skrzydła, jedno boskie, czyli argument, że człowiek nie powinien wkraczać w boskie kompetencje i zmieniać natury, a drugie (znacznie silniejsze) laickie i postępowe skrzydło wyznawców zasady ostrożności, czyli obóz zwolenników postępowego konserwatyzmu w imię obrony uciśnionych. To drugie skrzydło broni natury i walczy z kapitalizmem, która to walka na tym polu do złudzenia przypomina stalinowską walkę z kułakami i zawsze brzmi atrakcyjnie dla szerokich mas redaktorów mediów papierowych i elektronicznych.      

           

Czy rację ma amerykański dziennikarz naukowy Marc Brazeau, który na łamach Genetic Literacy Project opublikował dwuczęściowy tekst o aktywistach anty-GMO i ich wzmożonej pracy w miarę coraz bardziej oczywistej przegranej? Oczywiście Amerykanin patrzy na tych aktywistów z amerykańskiej perspektywy, więc czytelnik ze starego kontynentu może mieć chwilami kłopoty. Pisze nam bowiem ten autor, że koalicja anty-GMO doznała w USA upokarzającej porażki w 2012 roku. Już wtedy większość Amerykanów zaczęła wzruszać ramionami na ich wrzaski. Trudno było nie zauważyć, że w medycynie i rolnictwie biochemia jest faktem, a produkty z GMO są po prostu wszechobecne. Już nie tylko insulinę, ale dziesiątki leków produkuje się w oparciu o technologie GMO, zwierzęta karmione są paszą GMO, ubrania robione są z bawełny GMO, restauracje serwują żywność z roślin GMO, klienci w sklepach bez oporów wybierają kukurydzę, soję i inne produkty GMO, alkohole z użyciem drożdży są skażone GMO, serów bez GMO produkować się dziś nie da, a ta lista jest znacznie dłuższa. Trudno zatem dziwić się, że coraz większa liczba Amerykanów patrzy na tych rozwrzeszczanych aktywistów jak na ludzi niezbyt rozgarniętych.

 

My, cywilizowani Europejczycy darzymy ich jednak nadal szacunkiem i nawet do głowy nam nie przychodzi, żeby ich pytać, czy chińskie koszulki z propagandą na ich piersiach są utkane z bawełny GMO.                  

 

Marc Brazeau twierdzi z całą stanowczością, że w USA, na tym polu nauka już wygrała, a amerykańskie społeczeństwo odrzuciło fałszywe twierdzenia przeciwników GMO, jakoby rośliny wyhodowane z nasion GMO były jakimś strasznym „Frankenfood”, co jest stałą śpiewką tego towarzystwa.          

 

W Ameryce walka o oznaczanie towarów z GMO po 2021 roku zaczęła się koncentrować na poszczególnych stanach i w kolejnych stanach przegrywali już to w obliczu stanowczych protestów producentów serów, hodowców bydła i drobiu, sieci handlowych i samych konsumentów. Wspierali się zatem nasi postępowcy antykapitalizmem i wzniecaniem nienawiści do Monsanto, koncernu, którego dominacja na rynku nasion GMO jest wyłączną zasługą bojowników o wolność rolnictwa od nauki. Tylko finansowo najsilniejszy koncern mógł sobie pozwolić na walkę z trwającą dziesiątki lat mitręgą biurokratyczną, o którą tak zawzięcie (i do pewnego czasu tak skutecznie) walczyli miłośnicy paraliżu postępowego.


Kiedy wreszcie nawet marsze przeciw Monsanto zaczęto odwoływać z braku chętnych, amerykański Kongres ostatecznie zamknął dyskusje o etykietki.      

 

Zdaniem Marca Brazeau punktem zwrotnym dla amerykańskich ustawodawców był opublikowany w 2016 roku raport Amerykańskiej Akademii Nauk potwierdzający bezpieczeństwo żywności z GMO. Od tego czasu zaczął maleć apetyt dziennikarzy amerykańskiego głównego nurtu na straszydła o grozie stosowania nauki w rolnictwie.     

 

Już w 2015 roku rozpoczęto w Kongresie pracę nad ustawą o bezpiecznym i dokładnym oznaczaniu żywności (ustawa SAFL). Oczywiście ustawodawcy zgodzili się, że konsument ma prawo do informacji o tym, czy zmian genetycznych roślin i zwierząt stanowiących surowiec żywności dokonano metodami tradycyjnymi czy nowoczesnymi, więc w przypadku nowoczesnych metod należy znakować towar literami BE (bioinżynieria), ale nie GMO. Ustawa ostatecznie weszła w życie z dniem 1 stycznia 2022r., a wprowadzenie tego oznakowania nie zrobiło na konsumentach najmniejszego wrażenia.   

 

Amerykańscy bojownicy o wolność rolnictwa od nauki coraz częściej przenoszą swoje zainteresowania na Europę, gdzie nadal znajdują wdzięcznych odbiorców i skąd nadal można szerzyć fałszerstwa na Afrykę i Azję, ale zdaniem Marca Brazeau w USA ta walka jest dla aktywistów anty-GMO przegrana. Nie wszyscy podzielają jego optymizm, a i on sam jest przekonany, że ci ludzie będą nadal tworzyć nowe bajki i szukać nowych sztuczek, które skuszą dziennikarzy do współudziału w kampanii przeciw nauce.

 

Edytowanie genów metodą CRISPR/Cas9 nie tylko ułatwia ustawodawcom i biurokratom zerwanie z uleganiem wrzaskliwym grupom nacisku bez nazbyt głośnego przyznawania się do karygodnych błędów w przeszłości, ale wybija zęby bojownikom wojny ze strasznym, wielkim kapitalizmem. Edytować geny tą  metodą można w małych laboratoriach i przy niewielkich nakładach kapitałowych, a po złagodzeniu zakazów ta dziedzina może się szybko rozwijać. Tak więc, kartofel z Karolem Marksem w klapie też powoli zaczyna chwiać się na swojej barykadzie wojny z Monsanto.

 

W naszym polskim zaścianku odnosi się wrażenie jakby wśród dziennikarzy głównego nurtu zmalał apetyt na absurdalne sensacje z obozu aktywistów anty-GMO, ale zmiana kursu jest tak kosmetyczna, że czytelnicy tego nie zauważają, a politycy z lewa i z prawa zauważą tę zmianę ostatni.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1476 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Dlaczego kod genetyczny nie jest uniwersalny   Cobb   2014-10-06
Zachwycający rabuś, który liczy sto milionów lat   Cobb   2014-04-28
Twoja wewnętrzna mucha   Cobb   2014-01-22
Ćma gynandromorf wychodzi na światło dzienne  - opowiada historię o nauce    Cobb   2015-09-15
Seksizm w nauce: czy Watson i Crick naprawdę ukradli dane Rosalind Franklin?   Cobb   2015-07-07
Uroczy wykres, który opowiada naszą historię   Cobb   2017-10-17
12 podstawowych punktów biologii ewolucyjnej   Cobb   2016-03-02
Świat RNA   Cobb   2014-11-27
Jak karakara wygrywa z osami   Cobb   2013-12-29
Seymour Benzer: humor, historia i genetyka   Cobb   2014-03-21
Dlaczego powinny nas fascynować liczące 100 tysięcy lat ludzkie zęby z Chin?   Cobb   2015-10-30
DNA: zoptymalizowany kod źródłowy?   Cobb   2015-11-30
Urodziny Rosalind Franklin!   Cobb   2020-07-31
Wszystkiego najlepszego w dniu 60. urodzin, centralny dogmacie!   Cobb   2017-10-04
Dziwaczne, wysysające krew czerwie jurajskie   Cobb   2014-06-28
Geny neandertalskie są wszędzie   Cobb   2015-10-23
Technologia pomaga w kryzysach wodnych na całym globie   Cohen   2019-04-02
Ptasia grypa w czasach ludzkiej zarazy   Collins   2022-01-11
Oszaleć na punkcie nietoperzy w czasach korony i politykierstwa   Collins   2020-07-25
Oxitec rozszerza próby z komarami GMO, by zredukować szerzenie się malarii   Conrow   2022-04-28
Nigeria daje zielone światło kukurydzy GMO   Conrow   2021-11-22
Rośliny zmodyfikowane: odkłamać opinię o GMO   Conrow   2022-04-07
Bakłażan GMO jest udokumentowaną wygraną ubogich farmerów   Conrow   2021-09-23
Selektywnie stosowana koncepcja tabula rasa i ideologicznie motywowane nieporozumienia   Cory Clark   2019-05-09
Dlaczego zwierzęta są urocze?   Coyne   2014-12-30
Trzecia droga ewolucji? Nie sądzę   Coyne   2015-03-05
Lekcja ewolucji: specjacja w akcji!   Coyne   2015-01-12
Moda na kopanie nauki   Coyne   2014-02-03
Niezwykłe pasikoniki naśladujące liście, u których samce i samice są różnych kolorów   Coyne   2017-01-24
Francis Crick był niesamowitym geniuszem   Coyne   2015-04-02
Ogon ćmy i nietoperze   Coyne   2015-02-23
Skąd bóbr? To są szczuroskoczki, a nie wiewiórki!   Coyne   2017-04-11
Dan Brown - akomodacjonista   Coyne   2015-01-31
Ideologiczna opozycja wobec prawdy biologicznej   Coyne   2016-12-28
Nowe niezwykłe skamieniałości typu “Łupki z Burgess”   Coyne   2014-02-22
Kolejny gatunek wron używa narzędzi   Coyne   2016-10-06
Seks paproci i kreacjoniści   Coyne   2015-03-27
Mistyfikacja Sokala: dwadzieścia lat później   Coyne   2017-01-13
Dobór naturalny w naszym gatunku na przestrzeni ostatnich dwóch tysiącleci   Coyne   2016-10-22
Nowa data udomowienia kotów: około 5300 lat temu – i to w Chinach   Coyne   2013-12-26
Pisklę przypominające wyglądem i zachowaniem trującą gąsienicę   Coyne   2014-12-18
Czy rozum jest “większy niż nauka”? Kiepska próba deprecjonowania nauki   Coyne   2015-04-28
Ewolucyjny poziom ludzkiej przemocy   Coyne   2016-10-14
Ciąg dalszy sporu o dobór grupowy   Coyne   2015-04-22
Eureka! Sprytne wrony to odkryły   Coyne   2014-04-07
Koniec humanistyki?   Coyne   2014-01-15
Nowe skamieniałości: najwcześniejszy na świecie znany ptak   Coyne   2015-05-12
Facet od nauki przeciwko GMO   Coyne   2014-11-12
Najstarsze organizmy: 3,7 miliarda lat?   Coyne   2016-09-13
Montezuma i jego flirty   Coyne   2014-05-11
Specjacja hybryd może być rzadka   Coyne   2016-10-29
Trawa w uchu. Ale po co?   Coyne   2014-07-09
Koszmar kreacjonisty: ewolucja w działaniu   Coyne   2016-09-21
Nowy, opierzony i czteroskrzydły dinosaur   Coyne   2014-07-23
Zmień swoje geny przez zmianę swojego życia   Coyne   2014-05-15
Czy człowiek musiał wyewoluować?   Coyne   2015-05-15
Selektywne używanie narzędzi wśród mrówek   Coyne   2017-01-17
Adam i Ewa: dwoje, czy więcej niż dwoje przodków?   Coyne   2017-01-07
Historia porostów i człowieka, który ją skorygował   Coyne   2017-01-26
Delfiny umyślnie narkotyzują się truciznami rozdymków   Coyne   2014-01-04
Przedwczesna wiadomość o śmierci samolubnego genu   Coyne   2013-12-22
Homo floresiensis, hominin “hobbit”, w Internecie   Coyne   2016-11-25
Modliszka storczykowa: czy upodabnia się do storczyka?   Coyne   2015-03-13
Cuda genetyki: arbuz bez pestek   Coyne   2014-08-25
Pająk upodabnia się do ptasich odchodów   Coyne   2014-06-17
Ewolucja i Bóg   Coyne   2014-01-29
Intelektualne danie dnia  The Big Think   Coyne   2014-03-04
Tajemnica pasków zebry rozwiązana – a przynajmniej tak mówią naukowcy   Coyne   2017-01-31
Mimikra chemiczna u mszyc   Coyne   2015-02-19
Jak często geny przeskakują między gatunkami?   Coyne   2015-04-18
Marnie napisany artykuł o uroczym gryzoniu   Coyne   2014-07-03
Ślepa salamandra z Teksasu ma nerw wzrokowy, ale nie ma prawdziwych oczu   Coyne   2016-10-11
Ukwiał żyje w antarktycznym lodzie!   Coyne   2014-01-25
Żebropławy, czyli dziwactwa ewolucji   Coyne   2013-12-30
OLBRZYMI owad wodny (i kilka innych)   Coyne   2014-07-28
Seksizm w nauce o jaskiniowych owadach   Coyne   2014-04-26
Dobór krewniaczy pozostaje wartościowym narzędziem   Coyne   2015-04-06
Najstarsza jak dotąd identyfikacja medycyny sądowej   Coyne   2014-12-10
Pradawnym płazom odrastały kończyny   Coyne   2014-09-29
Dymorfizm płciowy i ideologia   Coyne   2014-12-01
Bajka o kaczkach karolinkach   Coyne   2016-12-16
Grantowie na Galápagos i ich hybrydowe gatunki   Coyne   2014-08-18
Czy humaniści boją się nauki?   Coyne   2014-02-07
Fantastyczna mimikra tropikalnego pnącza   Coyne   2014-05-03
Nowy opierzony dinozaur sugeruje, że większość dinozaurów miała pióra   Coyne   2014-08-03
Dowody ewolucji: wideo i nieco dłuższy wywód   Coyne   2014-10-22
O pochodzeniu dobra i zła   Coyne   2014-02-05
Genetyka kocich łat   Coyne   2014-11-26
Wierzący nagradzani za życia   Coyne   2014-12-21
Lucy mogła umrzeć spadając z drzewa   Coyne   2016-09-07
Opierzony ogon dinozaura w bursztynie!   Coyne   2016-12-19
Nowa i dziwaczna, zmieniająca kształt żaba   Coyne   2015-04-10
Z nowego artykuły wynika, że istnieje nie jeden, a cztery gatunki żyraf, nie jestem jednak pewien   Coyne   2016-09-27
John van Wyhe obala mity o Darwinie   Coyne   2016-11-09
Ewolucja, ptaki i kwiaty   Coyne   2014-06-02
Pradawne rośliny kwitnące znalezione w bursztynie   Coyne   2014-01-10
Najstarsze żyjące organizmy   Coyne   2014-04-03
Użycie ognia przez homininy: przykład szybkiej ewolucji kulturowej?   Coyne   2021-08-04
Cztery prawa biologii ewolucyjnej   Coyne   2015-10-13
Znaleziono najstarszego “bilaterian”: odkryto podobne do robaka stworzenie wraz z jego skamieniałymi śladami   Coyne   2020-04-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk