Prawda

Sobota, 27 kwietnia 2024 - 22:54

« Poprzedni Następny »


Innowacja jest geograficznie zlokalizowanym i chwilowym zjawiskiem


Matt Ridley 2021-03-29


Chiny mogą być teraz najbardziej innowacyjnym miejscem na ziemi, ale Indie mogą wkrótce zastąpić je jako czołowy innowator świata


Innowacja jest “głównym wydarzeniem” nowoczesnej ery. Jest powodem, dla którego po tysiącleciach stosunkowego zastoju w ciągu ostatnich kilkuset lat nastąpiły nagłe, radykalne ulepszenia w technologii, a więc i w poziomie życia: od maszyn parowych do wyszukiwarek, od szczepionek do e-papierosów.

Jest to także dziwnie zlokalizowane i chwilowe zjawisko. W każdym momencie czasowym jest zazwyczaj jedna część świata, w której innowacje najlepiej rozkwitają, przyciągając zewsząd talenty: Kalifornia w latach 1960., Wschodnie Wybrzeże USA w latach 1920., Wielka Brytania w latach 1800., Holandia w latach 1650., renesansowe Włochy w latach 1500., Chiny za dynastii Song tysiąc lat temu, Arabia za Abbasydów w latach 800, starożytna Grecja w 500 p.n.e., a wcześniej Dolina Gangesu. To były miejsca, które były stosunkowo zamożne, wolne i otwarte dla handlu w owym czasie.


Dzisiaj najbardziej innowacyjną częścią świata są prawdopodobnie Chiny. Minęły dni, kiedy Chiny tylko kopiowały, doganiając Zachód przez naśladowanie jego produktów i procesów. Chiny przeskakują do przyszłości.


Chińscy konsumenci są w pełni mobilni w użyciu internetu, fruwają wolni od stacjonarnych komputerów. Przynajmniej w miastach nie używają już dłużej gotówki ani nawet kart kredytowych: mobilne płacenie jest powszechne. Szybko rozwija się waluta cyfrowa kontrolowana przez Tencent i Alibaba. Na ogół nie znajdujesz menu w restauracjach ani kas w sklepach. Kody QR używane są do zamawiania i płacenia za wszystko. Koszt mobilnych danych spadł tam szybciej niż ktokolwiek mógł sobie wyobrazić. W ciągu pięciu lat cena gigabajta danych spadła z 240 renminbi do zaledwie jednego.


Firmy takie jak WeChat zaczęły się jako firmy mediów społecznościowych, ale teraz dostarczają wszystko, czego chcą konsumenci: mobilne portfele, aplikacje do zamawiania taksówki lub posiłku, sposób płacenia rachunków i wiele innych rzeczy. To, co na Zachodzie wymaga pięciu różnych aplikacji, może być zrobione w Chinach jedną. Firmy takie jak Ant Financial wynajdują na nowo usługi finansowe dla 600 milionów użytkowników, zarządzając nie tylko ich pieniędzmi, ale także ubezpieczeniami i innymi finansowymi usługami, a wszystko przez jedną aplikację.  


Chiny są równie innowacyjne w dziedzinie odkryć i wynalazków, działając na polach sztucznej inteligencji, edytowania genów, energii jądrowej i słonecznej z energią, o jakiej Zachód może tylko śnić. Tempo rozwoju zatyka dech w piersiach: ponad 11 tysięcy kilometrów nowych autostrad rocznie przez ostatnie dziesięć lat; linie kolei i metra, których budowa zabrałaby na Zachodzie dziesięciolecia, pojawiają się w rok lub dwa lata; większe, szybsze i bardziej wszechstronne sieci danych niż gdziekolwiek indziej. Te wydatki na infrastrukturę nie są same w sobie innowacją, ale niewątpliwie pomagają innowacjom.


Co wyjaśnia tempo i rozmach tego szaleństwa innowacji? Częściowo, praca. Chińscy przedsiębiorcy i ich pracownicy są oddani idei tygodnia 9–9–6: 9 rano do 9 wieczorem sześć dni w tygodniu. Tak pracowali Amerykanie, kiedy zamieniali świat (Thomas Edison wymagał nieludzkich godzin od swoich pracowników); i Niemcy, kiedy należeli do najbardziej innowacyjnych narodów; i Brytyjczycy w XIX wieku; i Holendrzy oraz Włosi przed nimi.  Gotowość pracy przez wiele godzin, gotowość eksperymentowania, próbowania nowych rzeczy, ryzykowania – te cechy z jakiegoś powodu znajdujemy w młodych, świeżo zamożnych społeczeństwach, ale nie ma ich dłużej w starych i zmęczonych.  


Co to znaczy?


Chiny już tam oczywiście były. Za dynastii Song (960-1279) Chiny doznały niezrównanego rozkwitu nauki, techniki i wzrostu ekonomicznego. Prasy drukarskie z drukiem blokowym służyły piśmiennej elicie; kompasy kierowały kupcami na morzach; rzemieślnicy produkowali porcelanę i jedwab o niezrównanej jakości; wiatraki pompowały wodę do nawadniania ryżu; śluzy wodne pomagały w podróżach barek rzekami; proch strzelniczy odstraszał inwazję barbarzyńców; metalowcy tworzyli nowe stopy metali; do obiegu wszedł papierowy pieniądz. Matematyka, kartografia i astronomia kwitły. Populacja rosła, ale podaż żywności rosła szybciej z nowymi odmianami ryżu i nowymi metodami upraw. Miasta wyrastały jedno po drugim w całym imperium.


Cesarze Song znaleźli formułę, która działała. Co to było? Tajemniczym sosem była wolność. W stopniu nieznanym za poprzednich chińskich cesarzy kupcy epoki Song mieli wolność robienia tego co chcą. Rząd stopniowo wycofał się z bezpośredniego zaangażowania w gospodarkę, pozostawiając administrację i ekonomiczne decyzje miejscowej szlachcie, z której większość była ściśle związana z handlem. W zasadzie nie było wewnętrznych ceł, więc rozkwitał handel na długich dystansach wraz z budową kanałów. Korupcję dławiono, podatki były sprawiedliwe i chłopi mogli działać jako konsumenci. Według dzisiejszych standardów nie był to raj, ale był to czas wynalazczości.


Ta gorączka innowacyjna zatrzymała się nagle wraz z upadkiem dynastii Song. Mongolscy władcy, a po nich pierwsi cesarze Ming, narzucili ponownie centralne planowanie do niemal groteskowego stopnia. Kupcy dostawali instrukcje, co im wolno, a czego nie wolno kupować i dokąd wolno im podróżować, a dokąd nie wolno. Byli zmuszeni do regularnego zdawania sprawozdań mandarynom o stanie swoich zapasów. Zamorski handel ograniczono, a wkrótce całkowicie zakazano. Eksperymenty i przedsiębiorczość stały się niemożliwe. Chiny powoli pogrążały się w zmilitaryzowanej biedzie.   


Jak więc wyjaśnić rozkwit innowacji w Chinach dzisiaj? To przecież nadal jest komunistyczny kraj rządzony przez niewybraną nomenklaturę aparatczyków, by użyć rosyjskiego słowa dla mandarynatu. Odpowiedź jest pod powierzchnią. Jak długo nie próbują wynaleźć demokracji lub nowej partii politycznej, innowatorzy mają zaskakującą wolność próbowania wszystkiego. Chińskiego przedsiębiorcy nie oczekują niemal żadne opóźnienia i restrykcje, jakie spotykają zachodniego przedsiębiorcę. Nie wymaga się od niego pozwoleń, licencji i zgody niezliczonych urzędników i biurokratów państwa. Po prostu zabiera się do roboty: zatrudnia nowych badaczy, buduje nową linie produkcyjną, zakłada nową firmę. Szybkość podejmowania decyzji biznesowych zdumiewa zachodnich gości.


Umowa zawarta przez Deng Xiaopinga, której jego następcy w zasadzie dotrzymywali, mówi, że w zamian za monopol władzy politycznej partia zostawi przedsiębiorczość w spokoju. Okazuje się, że to jest wszystko, czego potrzebuje przedsiębiorczość: odrobina wolności i już pędzi. Trzydzieści lat przymierania głodem, re-edukacja i represje za Mao Zedonga nie zdławiły ducha chińskiego innowatora.  


Teraz jednak może być po balu. Nie dlatego, że Zachód ma dosyć podcinania swojego przemysłu, podważania własności intelektualnej i że stracił apetyt na wolny handel, ale dlatego, że Xi Jinping, dożywotni prezydent, jest innym typem władcy od tych, którzy byli przed nim. Mingowie powrócili. Widać to po coraz bardziej dyktatorskiej władzy i arbitralnych decyzjach jego pachołków. Duszą gęś, która składa złote jaja.


Chińscy obywatele są poddawani coraz bardziej arbitralnym i autorytarnym ograniczeniom. Zapytajcie ludzi z Hong Kongu. Demokracja nie istnieje w Chinach, a wolność słowa jest niemożliwa, ale pułapka zamyka się także na inne, mniejsze sposoby. Inwigilujące aplikacje dają mandarynom rodzaj władzy, jakiej zazdrościliby im ich poprzednicy z dynastii Mingów. Innowacje zdarzają się, kiedy idee mogą się spotkać i skojarzyć, kiedy jest zachęta do eksperymentowania, kiedy ludzie i towary mogą przemieszczać się swobodnie, kiedy pieniądze mogą szybko płynąć do nowych pomysłów, kierowanych przez konsumentów i kiedy ci, którzy inwestują, mogą być pewni że ich nagrody nie zostaną skradzione. Innymi słowy, w miejscach takich jakim był Hong Kong.


Zachód może powoli o tym zapominać i pozwolić, by to się zdarzyło przez biurokratyczne duszenie, ale Chiny z pewnością zdławią to politycznym autorytaryzmem. Xi chce (według jego słów) “skonsolidować wspólne ideologiczne fundamenty, które leżą u podstaw zjednoczonych starań całej partii i wszystkich Chińczyków”, co zasadniczo znaczy mówienie ludziom, co mają myśleć. W autorytarnym systemie będzie aż nazbyt łatwo istniejącym biznesom, nawet tym, które zaczęły jako śmiali outsiderzy, postawić bariery kolejnym innowacjom. Krótki czas Chin na szczycie tabeli innowatorów dobiegnie końca. Może nie w tym dziesięcioleciu, ale wkrótce.


Kto następny?


Kto wtedy przejmie pałeczkę? Stawiam na Indie. Jeśli potrafią uporządkować swoją rozklekotaną infrastrukturę, skorumpowaną administrację i chaotyczne stosunki społeczne, Indie mają olbrzymi potencjał: wielki kraj, w którym angielski jest powszechny, pozwala na znaczną wolność, ceni edukację i ma długą tradycję przedsiębiorczości i spontanicznego, oddolnego rozwoju. Wtedy innowacje zatoczą pełen krąg, wrócą tam, gdzie się zaczęły.   


Bowiem to w Indiach 1400 lat temu po raz pierwszy użyto dziesiętnego systemu liczenia razem z zasadniczą innowacją zera jako samodzielnej cyfry. W 628 roku znajdujemy tam Brahmaguptę, astronoma, który żył w królestwie w zachodnich Indiach o nazwie Gurjaradesa, znanego z wiedzy i przedsiębiorczości. Opublikował książkę pod tytułem Brahma-sphuta-siddhanta, czyli “otwarcie wszechświata”. Choć w większości traktuje o astronomii, ma rozdziały o matematyce i jest pierwszą znaną pracą, gdzie zero jest traktowane jako rzeczywista cyfra zamiast jako symbol nicości, jak to robili Babilończycy.  


W prostych i łatwo zrozumiałych zdaniach Brahmagupta przedstawia znaczenie zera i po raz pierwszy rozważa liczby negatywne, pokazując, o co chodzi prostymi słowami: “Dług minus zero jest długiem. Zero minus zero jest zerem. Dług odjęty od zera jest majątkiem. Majątek odjęty od zera jest długiem. Produkt zera pomnożonego przez dług lub majątek jest zerem”.


Gurjaradesa był Dolina Krzemową swoich czasów, miejscem, gdzie rozkwitały innowacje. Nie wykluczajmy możliwości, że znowu może nim być. Gujarat, który obejmuje jego część, jest jednym z najbardziej przedsiębiorczych regionów Indii.


Jest to jednak tylko możliwość. Silnik innowacji może ruszyć do przodu gdzie indziej. Może w Brazylii, kraju, który coraz bardziej ma infrastrukturę i edukację odpowiadające jego ambicjom. Lub w częściach Afryki, kontynentu spisanego na straty jako na zawsze biednego jeszcze dziesięć lat temu, ale obecnie gwałtownie porzucającego połączenie wojny, malarii i niedożywienia, które trzymało jego ludzi w zacofaniu. A może angielskojęzyczną strefa Ameryki, Wielkiej Brytanii, Kanady i Australasia będzie miała jeszcze jedną szansę.


Pozostawiwszy nieporęczną i duszącą biurokrację Imperium Mingów Unii Europejskiej Wielka Brytania nie tylko znowu patrzy za oceany z ponad 60 nowymi umowami handlowymi, ale odkrywa z zachwytem, że może podejmować szybsze decyzje o szczepionkach, genetycznych technologiach, o sztucznej inteligencji i fuzji, podczas gdy jej byli partnerzy nadal spierają się i zwlekają. Dobrobyt naszych wnuków zależy od kogoś, kto odkryje magię innowacji nie tylko z pikselami, ale także z molekułami i gadżetami.

 

Innovation is geographically localized and temporary phenomenon

Rational Optimist, 23 marca 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Matt Ridley


Brytyjski pisarz popularnonaukowy, sympatyk filozofii libertariańskiej. Współzałożyciel i b. prezes International Centre for Life, "parku naukowego” w Newcastle. Zrobił doktorat z zoologii (Uniwersytet Oksfordzki). Przez wiele lat był korespondentem naukowym w "The Economist". Autor książek: The Red Queen: Sex and the Evolution of Human Nature (1994; pol. wyd. Czerwona królowa, 2001, tłum. J.J. Bujarski, A. Milos), The Origins Of Virtue (1997, wyd. pol. O pochodzeniu cnoty, 2000, tłum. M. Koraszewska), Genome (1999; wyd. pol. Genom, 2001, tłum. M. Koraszewska), Nature Via Nurture: Genes, Experience, and What Makes us Human (także jako: The Agile Gene: How Nature Turns on Nurture, 2003), Rational Optimist 2010.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Nauka

Znalezionych 1475 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Dlaczego kod genetyczny nie jest uniwersalny   Cobb   2014-10-06
Zachwycający rabuś, który liczy sto milionów lat   Cobb   2014-04-28
Twoja wewnętrzna mucha   Cobb   2014-01-22
Ćma gynandromorf wychodzi na światło dzienne  - opowiada historię o nauce    Cobb   2015-09-15
Seksizm w nauce: czy Watson i Crick naprawdę ukradli dane Rosalind Franklin?   Cobb   2015-07-07
Uroczy wykres, który opowiada naszą historię   Cobb   2017-10-17
12 podstawowych punktów biologii ewolucyjnej   Cobb   2016-03-02
Świat RNA   Cobb   2014-11-27
Jak karakara wygrywa z osami   Cobb   2013-12-29
Seymour Benzer: humor, historia i genetyka   Cobb   2014-03-21
Dlaczego powinny nas fascynować liczące 100 tysięcy lat ludzkie zęby z Chin?   Cobb   2015-10-30
DNA: zoptymalizowany kod źródłowy?   Cobb   2015-11-30
Urodziny Rosalind Franklin!   Cobb   2020-07-31
Wszystkiego najlepszego w dniu 60. urodzin, centralny dogmacie!   Cobb   2017-10-04
Dziwaczne, wysysające krew czerwie jurajskie   Cobb   2014-06-28
Geny neandertalskie są wszędzie   Cobb   2015-10-23
Technologia pomaga w kryzysach wodnych na całym globie   Cohen   2019-04-02
Ptasia grypa w czasach ludzkiej zarazy   Collins   2022-01-11
Oszaleć na punkcie nietoperzy w czasach korony i politykierstwa   Collins   2020-07-25
Oxitec rozszerza próby z komarami GMO, by zredukować szerzenie się malarii   Conrow   2022-04-28
Nigeria daje zielone światło kukurydzy GMO   Conrow   2021-11-22
Rośliny zmodyfikowane: odkłamać opinię o GMO   Conrow   2022-04-07
Bakłażan GMO jest udokumentowaną wygraną ubogich farmerów   Conrow   2021-09-23
Selektywnie stosowana koncepcja tabula rasa i ideologicznie motywowane nieporozumienia   Cory Clark   2019-05-09
Dlaczego zwierzęta są urocze?   Coyne   2014-12-30
Trzecia droga ewolucji? Nie sądzę   Coyne   2015-03-05
Lekcja ewolucji: specjacja w akcji!   Coyne   2015-01-12
Moda na kopanie nauki   Coyne   2014-02-03
Niezwykłe pasikoniki naśladujące liście, u których samce i samice są różnych kolorów   Coyne   2017-01-24
Francis Crick był niesamowitym geniuszem   Coyne   2015-04-02
Ogon ćmy i nietoperze   Coyne   2015-02-23
Skąd bóbr? To są szczuroskoczki, a nie wiewiórki!   Coyne   2017-04-11
Dan Brown - akomodacjonista   Coyne   2015-01-31
Ideologiczna opozycja wobec prawdy biologicznej   Coyne   2016-12-28
Nowe niezwykłe skamieniałości typu “Łupki z Burgess”   Coyne   2014-02-22
Kolejny gatunek wron używa narzędzi   Coyne   2016-10-06
Seks paproci i kreacjoniści   Coyne   2015-03-27
Mistyfikacja Sokala: dwadzieścia lat później   Coyne   2017-01-13
Dobór naturalny w naszym gatunku na przestrzeni ostatnich dwóch tysiącleci   Coyne   2016-10-22
Nowa data udomowienia kotów: około 5300 lat temu – i to w Chinach   Coyne   2013-12-26
Pisklę przypominające wyglądem i zachowaniem trującą gąsienicę   Coyne   2014-12-18
Czy rozum jest “większy niż nauka”? Kiepska próba deprecjonowania nauki   Coyne   2015-04-28
Ewolucyjny poziom ludzkiej przemocy   Coyne   2016-10-14
Ciąg dalszy sporu o dobór grupowy   Coyne   2015-04-22
Eureka! Sprytne wrony to odkryły   Coyne   2014-04-07
Koniec humanistyki?   Coyne   2014-01-15
Nowe skamieniałości: najwcześniejszy na świecie znany ptak   Coyne   2015-05-12
Facet od nauki przeciwko GMO   Coyne   2014-11-12
Najstarsze organizmy: 3,7 miliarda lat?   Coyne   2016-09-13
Montezuma i jego flirty   Coyne   2014-05-11
Specjacja hybryd może być rzadka   Coyne   2016-10-29
Trawa w uchu. Ale po co?   Coyne   2014-07-09
Koszmar kreacjonisty: ewolucja w działaniu   Coyne   2016-09-21
Nowy, opierzony i czteroskrzydły dinosaur   Coyne   2014-07-23
Zmień swoje geny przez zmianę swojego życia   Coyne   2014-05-15
Czy człowiek musiał wyewoluować?   Coyne   2015-05-15
Selektywne używanie narzędzi wśród mrówek   Coyne   2017-01-17
Adam i Ewa: dwoje, czy więcej niż dwoje przodków?   Coyne   2017-01-07
Historia porostów i człowieka, który ją skorygował   Coyne   2017-01-26
Delfiny umyślnie narkotyzują się truciznami rozdymków   Coyne   2014-01-04
Przedwczesna wiadomość o śmierci samolubnego genu   Coyne   2013-12-22
Homo floresiensis, hominin “hobbit”, w Internecie   Coyne   2016-11-25
Modliszka storczykowa: czy upodabnia się do storczyka?   Coyne   2015-03-13
Cuda genetyki: arbuz bez pestek   Coyne   2014-08-25
Pająk upodabnia się do ptasich odchodów   Coyne   2014-06-17
Ewolucja i Bóg   Coyne   2014-01-29
Intelektualne danie dnia  The Big Think   Coyne   2014-03-04
Tajemnica pasków zebry rozwiązana – a przynajmniej tak mówią naukowcy   Coyne   2017-01-31
Mimikra chemiczna u mszyc   Coyne   2015-02-19
Jak często geny przeskakują między gatunkami?   Coyne   2015-04-18
Marnie napisany artykuł o uroczym gryzoniu   Coyne   2014-07-03
Ślepa salamandra z Teksasu ma nerw wzrokowy, ale nie ma prawdziwych oczu   Coyne   2016-10-11
Ukwiał żyje w antarktycznym lodzie!   Coyne   2014-01-25
Żebropławy, czyli dziwactwa ewolucji   Coyne   2013-12-30
OLBRZYMI owad wodny (i kilka innych)   Coyne   2014-07-28
Seksizm w nauce o jaskiniowych owadach   Coyne   2014-04-26
Dobór krewniaczy pozostaje wartościowym narzędziem   Coyne   2015-04-06
Najstarsza jak dotąd identyfikacja medycyny sądowej   Coyne   2014-12-10
Pradawnym płazom odrastały kończyny   Coyne   2014-09-29
Dymorfizm płciowy i ideologia   Coyne   2014-12-01
Bajka o kaczkach karolinkach   Coyne   2016-12-16
Grantowie na Galápagos i ich hybrydowe gatunki   Coyne   2014-08-18
Czy humaniści boją się nauki?   Coyne   2014-02-07
Fantastyczna mimikra tropikalnego pnącza   Coyne   2014-05-03
Nowy opierzony dinozaur sugeruje, że większość dinozaurów miała pióra   Coyne   2014-08-03
Dowody ewolucji: wideo i nieco dłuższy wywód   Coyne   2014-10-22
O pochodzeniu dobra i zła   Coyne   2014-02-05
Genetyka kocich łat   Coyne   2014-11-26
Wierzący nagradzani za życia   Coyne   2014-12-21
Lucy mogła umrzeć spadając z drzewa   Coyne   2016-09-07
Opierzony ogon dinozaura w bursztynie!   Coyne   2016-12-19
Nowa i dziwaczna, zmieniająca kształt żaba   Coyne   2015-04-10
Z nowego artykuły wynika, że istnieje nie jeden, a cztery gatunki żyraf, nie jestem jednak pewien   Coyne   2016-09-27
John van Wyhe obala mity o Darwinie   Coyne   2016-11-09
Ewolucja, ptaki i kwiaty   Coyne   2014-06-02
Pradawne rośliny kwitnące znalezione w bursztynie   Coyne   2014-01-10
Najstarsze żyjące organizmy   Coyne   2014-04-03
Użycie ognia przez homininy: przykład szybkiej ewolucji kulturowej?   Coyne   2021-08-04
Cztery prawa biologii ewolucyjnej   Coyne   2015-10-13
Znaleziono najstarszego “bilaterian”: odkryto podobne do robaka stworzenie wraz z jego skamieniałymi śladami   Coyne   2020-04-16

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk