Prawda

Niedziela, 5 maja 2024 - 02:57

« Poprzedni Następny »


Zatruty owoc ustępstw wobec irańskich mułłów


Khaled Abu Toameh 2021-06-22

„Rakiety i drony Huti miały uderzyć w święte miejsca w Mekce i Medynie. Jak Iran może twierdzić, że jego celem jest wyzwolenia Jerozolimy i meczetu Al-Aksa, zaczynając od bombardowania Arabii Saudyjskiej? Twierdzenia Iranu o obronie świętego islamu nie mają nic wspólnego z ich wiarą.  To tylko przykrywka dla ich ambicji regionalnych, marzeń o ekspansji i dążeń do eksportu rewolucji irańskiej do innych krajów w regionie” — mówi saudyjski autor Mohammed Hassan Mufti, (Okaz, 3 czerwca 2021 r.). Na zdjęciu: Zdjęcie:Płonąca rafineria Aramco po ataku dronów wysłanych przez jemeńską milicję będącą na usługach Iranu 14 września 2019. (Zrzut z ekranu wideo.)    
„Rakiety i drony Huti miały uderzyć w święte miejsca w Mekce i Medynie. Jak Iran może twierdzić, że jego celem jest wyzwolenia Jerozolimy i meczetu Al-Aksa, zaczynając od bombardowania Arabii Saudyjskiej? Twierdzenia Iranu o obronie świętego islamu nie mają nic wspólnego z ich wiarą.  To tylko przykrywka dla ich ambicji regionalnych, marzeń o ekspansji i dążeń do eksportu rewolucji irańskiej do innych krajów w regionie” — mówi saudyjski autor Mohammed Hassan Mufti, (Okaz, 3 czerwca 2021 r.). Na zdjęciu: Zdjęcie:Płonąca rafineria Aramco po ataku dronów wysłanych przez jemeńską milicję będącą na usługach Iranu 14 września 2019. (Zrzut z ekranu wideo.)    

Iran wykorzystuje kwestię palestyńską, aby promować swoją ekspansję na Bliskim Wschodzie i mieszać się w wewnętrzne sprawy krajów arabskich, w tym Syrii, Libanu, Iraku, Jemenu i Bahrajnu.


Tymczasem jego przedstawiciele nadal prowadzą pośrednie negocjacje z administracją amerykańską w Wiedniu w sprawie wznowienia „irańskiego porozumienia nuklearnego” z 2015 r., którego Iran nigdy nie podpisał.


Dyplomaci z Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec, którzy negocjują z Irańczykami, wydają się nieświadomi rosnącego w świecie arabskim zaniepokojenia działaniami Teheranu, eksportem terroryzmu i nieustanną interwencją w sprawy wewnętrzne kilku krajów arabskich.


Oskarżenie, że Iran wykorzystuje kwestię palestyńską do realizacji swoich planów w regionie, zostało wysunięte przez wielu Arabów w następstwie niedawnej wojny między Hamasem a Izraelem, która zakończyła się zawieszeniem broni, osiągniętym z pomocą Egiptu 21 maja.


Zarówno podczas jak i po przerwaniu 11-dniowej wojny Iran niemal otwarcie mówił, że bez finansowego i militarnego wsparcia Teheranu Hamas i inne palestyńskie grupy terrorystyczne w Strefie Gazy nie byłyby w stanie wystrzelić tysięcy rakiet na Izrael.


Jednak wielu Arabów szydzi z twierdzeń Iranu i oskarża go o wykorzystanie tej najnowszej rundy walk między Hamasem a Izraelem, aby przedstawić się jako obrońca sprawy palestyńskiej, Jerozolimy i meczetu Al-Aksa. Arabowie wyraźnie widzą to, czego nie chce zobaczyć ani administracja Bidena, ani Wielka Brytania, Niemcy i Francja – że Iran ma ambicje nie tylko zdobycia bomby atomowej, ale także agresywnego eksportu „rewolucji islamskiej” i terroryzmu do reszty świata.


Arabowie przypominają, że irańskie Siły Kuds, oddziały Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC), nie zrobiły nigdy nic w „obronie” Jerozolimy i Palestyńczyków od czasu ich założenia w 1982 roku. Należy również zauważyć, że jedną z założycielskich misji Siły Kuds jest „ wyzwolenie Jerozolimy i Palestyny”, eufemizm oznaczający eliminację Izraela.


„Słynne Siły Kuds popełniły liczne zbrodnie przeciwko Arabom i są zajęte tworzeniem milicji składających się z arabskich zdrajców w Iraku, Syrii, Libanie i Jemenie” - napisał saudyjski pisarz Abdullah Al-Anzi. „Iran wykorzystuje kwestię palestyńską, aby uzasadnić swój program ekspansji i rozszerzyć jej ideologiczny i polityczny wpływ na kraje arabskie, Iran chce pokazać, że jest obrońcą Palestyńczyków”.


Libański vloger (który nie ujawnia swojego nazwiska), niedawno opublikował wideo w mediach społecznościowych, w którym kpił z planów „wyzwolenia Jerozolimy i Palestyny” przez irańskie Siły Kuds. W filmie, który był masowo oglądany i przekazywany na platformach społecznościowych jego autor pytał:

„Iran ma jednostki nazwane Siłami Kuds. Czy nie jest obowiązkiem tych sił przybycie do Jerozolimy, aby pomóc Palestyńczykom? A może ich obowiązkiem jest po prostu udanie się do Libanu, Syrii, Iraku, Jemenu i Bahrajnu? Działają w wielu krajach arabskich, ale nigdy w Jerozolimie”.

Słowa libańskiego vlogera nie były niczym nowym dla Arabów, którzy od dawna oskarżali Iran o działanie na rzecz destabilizacji ich krajów z pomocą swoich terrorystycznych pełnomocników, zwłaszcza Hamasu, Palestyńskiego Islamskiego Dżihadu, Hezbollahu i Huti.


Odnosząc się do wspieranej przez Iran milicji Huti w Jemenie, która od kilku lat atakuje Arabię Saudyjską rakietami i dronami, saudyjski pisarz Walid Al-Ghamidi skomentował:

„Siły Kuds są w Jemenie po to, żeby prowadzić ataki na Mekkę i Medynę oraz całą Arabię Saudyjską. Celem mułłów w Teheranie jest zaatakowanie muzułmanów i wyrządzenie im jak najwięcej szkód”.

Saudyjski autor Mohammed Hassan Mufti powiedział, że był „zdumiony” „dziwnym” oświadczeniem irańskiego ministra spraw zagranicznych Dżawada Zarifa, w którym wyraził zamiar, by Iran nie porzucał swoich obowiązków wobec Jerozolimy i meczetu Al-Aksa.


„Prawda jest taka, że takie oświadczenie może skłaniać niektórych ludzi, by myśleli, że Iran nigdy nie zrezygnował i nigdy nie zrezygnuje ze swojego poparcia dla sprawy palestyńskiej i że nigdy nie zawiódł w dążeniu do wyzwolenia meczetu Al-Aksa” - powiedział Mufti.

„Czyż Iran nie jest krajem, który wspiera bojówki Huti pieniędzmi i bronią, by atakowały Arabię Saudyjską? Pociski i drony Huti miały uderzyć w święte miejsca w Mekce i Medynie. Jak Iran może zainwestować w bombardowanie Arabii Saudyjskiej, jednocześnie głosząc z najwyższym entuzjazm, że dąży do wyzwolenia Jerozolimy i meczetu Al-Aksa? Irańskie twierdzenia o wspieraniu świętych miejsc islamunie ma związku z żadnymi przekonaniami religijnymi. Jest związane z ich ambicjami regionalnymi, marzeniami o ekspansji i dążeniem do eksportu rewolucji irańskiej do różnych krajów w regionie."

Według Muftiego rozmiary manipulacji umysłami młodych Irańczyków zostały ujawnione już podczas wojny iracko-irańskiej. Irańscy żołnierze, którzy zostali schwytani przez armię iracką, mówili podczas przesłuchań, że mułłowie w Teheranie przekonali ich, że „droga do Jerozolimy przechodzi przez Irak”, stwierdzając dalej, że „nie ma sporu wśród ekspertów i analityków politycznych, iż Iran jest bezpośrednią przyczyną całkowitego zniszczenia co najmniej czterech krajów arabskich”.


Saudyjski publicysta Bader bin Saud ostrzegł, że naleganie administracji Bidena na negocjacje z Irańczykami w sprawie wznowienia umowy nuklearnej z Iranem w czasie, gdy mułłowie w Teheranie przechwalają się swoim finansowym i militarnym wsparciem dla Hamasu i palestyńskiego Islamskiego Dżihadu, prowadzi do spotęgowania napięcia na Bliskim Wschodzie.


„Administracja Bidena nadal nalega na kontynuowanie negocjacji nuklearnych z Iranem” – pisał bin Saud .

„Przystąpienie Ameryki do irańskiego porozumienia nuklearnego zaostrzy sytuację i w efekcie umożliwi mułłom zdobycie broni nuklearnej oraz ponad miliarda dolarów. Część pieniędzy trafi do irańskich agentów w regionie. Reżim irański uważa Bliski Wschód za przedłużenie jego strategicznej głębi i cel neokolonialnych aspiracji oraz wzywa do globalizacji sprawy palestyńskiej, aby uzasadnić swoją bezpośrednią interwencję w sprawy palestyńskie”.

Dr Dalal Mahmoud, profesorka na Wydziale Ekonomii i Nauk Politycznych Uniwersytetu w Kairze, stwierdziła wyraźnie, że Iran i Bractwo Muzułmańskie nie zrobiły nic dla sprawy palestyńskiej w ciągu ostatnich lat.


Iran i Bractwo Muzułmańskie - powiedziała Mahmoud dziennikarzom  wychodzącej w ZEA gazecie Al-Ain, odnosząc się do sporu między Autonomią Palestyńską na Zachodnim Brzegu a Hamasem w Strefie Gazy – w rzeczywistości  „przyczynili się do zwiększenia skomplikowania sprawy palestyńskiej, spiskowali przeciwko niej i wykorzystywali ten konflikt do swoich planów politycznych, zwiększając podziały w narodzie palestyńskim”.


Były dyplomata egipski Mohamed Al-Orabi powiedział, że stosunki między Iranem a Bractwem Muzułmańskim „wyznacza oportunizm i dążenie do osiągnięcia wspólnego celu, jakim jest obecność w regionie, rozszerzanie wpływów i destabilizacja bezpieczeństwa oraz stabilności regionu oraz państw Zatoki."


Wybitny syryjski pisarz i dziennikarz Faisal Al-Kassem powiedział, że wielu Arabów wyśmiewa retorykę Iranu o rzekomym wspieraniu Palestyńczyków i „wyzwoleniu Jerozolimy i Palestyny”.

„Dziwne jest to, że Iran często prosi Palestyńczyków o przypominanie jego roli w ruchu oporu w zamian za irańskie wsparcie… Od Palestyńczyków wymaga się, aby w swoich wypowiedziach mówili o Iranie. Ogólnie rzecz biorąc, Iran nie przekonał arabskiej opinii publicznej i nie wzmocnił swojego wizerunku próbując czerpać korzyści z palestyńskiej walki, ponieważ arabska ulica na ogół się z tego śmieje.”  

Kassem zauważył, że sondaże na Twitterze wykazały, że ponad 85% wyborców nie ufa stanowisku Iranu w kwestii palestyńskiej. „Jak ci, którzy zabili i wysiedlili miliony Syryjczyków, Irakijczyków, Libańczyków i Jemeńczyków, mogą pomóc Palestyńczykom” – cytował słowa jednego z arabskich komentatorów.

„Czy Iran chce wyzwolić Jerozolimę i dać ją Palestyńczykom, czy też tylko chce ją dodać do grupy okupowanych przez siebie arabskich stolic, takich jak Damaszek, Bagdad, Bejrut i Sana? Kiedy Iran twierdzi, że popiera Palestyńczyków w ich walce z Izraelem, czy robi to, aby pomóc im wyzwolić Jerozolimę, czy żeby ją zaanektować, jak pozostałe cztery arabskie stolice krajów okupowanych przez Iran?”

Kassem zwraca również uwagę, że niektórzy z komentatorów wolą, żeby Jerozolima została pod kontrolą Izraela, niż żeby była wyzwolona przez Iran. Cytował innego arabskiego komentatora, który pisał:

„Spójrzcie na stolice okupowane przez Iran: Bagdad stał się, według Organizacji Narodów Zjednoczonych, najbrudniejszą stolicą świata, podczas gdy Bejrut jest dziś największym śmietnikiem na Bliskim Wschodzie. Co do Damaszku, zamienił się w ruinę, podczas gdy do Sany „powróciło średniowiecze”.

Iracka pisarka dr Bahera Al-Sheikhli również wyszydzała twierdzenie Iranu, że robi wszystko, aby pomóc Palestyńczykom:

„W ciągu ostatnich 30 lat Siły Al-Kuds walczyły z Arabami wszędzie ale nie wystrzeliły ani jednej kuli, by wyzwolić Jerozolimę lub Palestynę. Jerozolima i Palestyna są koniem trojańskim irańskiego reżimu. Jeśli idzie o Iran, to raczej zajmuje się zabijaniem Arabów i okupowaniem ich krajów. Jedyną rzeczą, jaką Iran zrobił dla Palestyńczyków, było to, że podzielił ich na dwa podmioty – jeden kierowany przez Autonomię Palestyńską, a drugi kierowany przez Hamas i Palestyński Islamski Dżihad. Iran dąży do rozwijania się kosztem Arabów i ich krajów, a Jerozolima ich nie obchodzi”.

Arabski analityk polityczny Abdel Munim Ibrahim powiedział, że podziela również pogląd, że Iran i jego siły Kuds nie zrobiły nic, by „bronić” Palestyńczyków. Zamiast tego – pisał - Siły Kuds „popełniały zbrodnie przeciwko Arabom w ich krajach”.


„Irańskie Siły Kuds to nic innego jak polityczna przykrywka, która wykorzystuje sprawę palestyńską do prowadzenia spisków przeciwko Arabom… Nie przejmuje się tym, co dzieje się w Jerozolimie i Palestynie. Jest bardzo zainteresowana wspieraniem swoich agentów i uzbrojonych milicji w Iraku i Syrii oraz przemycanie rakiet, dronów, materiałów wybuchowych i min dla milicji Huti w Jemenie. Tylko ludzie z urojeniami w Palestynie, Zatoce Perskiej i innych krajach arabskich stawiali na Siły Kuds z myślą o wyzwoleniu Jerozolimy i obronie Palestyńczyków. Iran stworzył Siły Kuds, aby okupować kraje arabskie, rekrutować arabskich zdrajców do organizacji terrorystycznych, aby obalić arabskie rządy i zagrażać arabskiemu bezpieczeństwu narodowemu”.


Arabowie, którzy drwią z Iranu i ujawniają jego wrogie zachowanie, zwracają się głównie do tych ludzi na Zachodzie, którzy wbrew wszelkiemu rozsądkowi nadal wierzą, że ugłaskiwanie irańskich mułłów jest drogą do bezpieczeństwa i stabilności.


Arabowie wysyłają również sygnał do administracji Bidena i innych mocarstw zachodnich, że ciągła ingerencja Iranu w wewnętrzne sprawy krajów arabskich – zarówno bezpośrednia, jak i przez jego pełnomocników – stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa i stabilności regionalnej.


Innymi słowy, Arabowie mówią Amerykanom i innym mieszkańcom Zachodu, że uspokojenie Iranu poprzez wznowienie umowy nuklearnej, zniesienie sankcji lub przekazanie mu pieniędzy tylko pomoże jego reżimowi w popełnianiu większej liczby przestępstw i zwiększeniu niestabilności i terroryzmu w regionie. To jest zatruty owoc ustępstw wobec mułłów.

 

The Poisonous Fruit of Appeasing Iran’s Mullahs

Gatestone Institute, 9 czerwca 2021r.

Tłumaczenie: Andrzej Koraszewski 



Khaled Abu Toameh - urodzony w 1963 r. w Tulkarem na Zachodnim Brzegu, palestyński dziennikarz, któremu wielokrotnie grożono śmiercią. Publikował między innymi w "The Jerusalem Post", "Wall Street Journal", "Sunday Times", "U.S. News", "World Report", "World Tribune", "Daily Express" i palestyńskim dzienniku "Al-Fajr". Od 1989 roku jest współpracownikiem i konsultantem NBC News.
 

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1475 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Bekdil   2014-07-27
Mit zbiorowej kary wymierzanej przez Izrael   Greenfield   2014-07-28
List od rozgniewanej czarnej kobiety   Valdary   2014-07-30
Nigdy więcej: udzielanie Żydomlekcji moralności   Levick   2014-07-31
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze Część III i IV   Bekdil   2014-08-01
Do Redaktora Naczelnego „Gazety Wyborczej”, Adama Michnika   Koraszewski   2014-08-03
Czy Iran zbroi Zachodni Brzeg?   i Y. Carmon   2014-08-04
Głęboki terror   Collins   2014-08-05
Publicysta pakistański: Żyjemy w Faszystanie   Taqi   2014-08-06
Pozostałe wiadomości ze świata   Koraszewski   2014-08-06
Złudzenia w sprawie Hamasu   Johnson   2014-08-07
Czy wszystkie martwe dzieci są równe?   Greenfield   2014-08-09
Osobliwa sytuacja Izraela   Hoffer   2014-08-10
Nowe szaty cesarza nienawiści   Wójcik   2014-08-11
Hamas potrzebuje martwych Palestyńczyków   Eid   2014-08-12
Wyznania janapawłaversus głos Jana Pawla II   Koraszewski   2014-08-13
Jarmułka i dupki   Bellerose   2014-08-14
USA wścieka się na Izrael? Hamas cały szczęśliwy   Horovitz   2014-08-15
“Humaniści” wszystkich krajów łączcie się   Koraszewski   2014-08-16
Kilka naprawdę znienawidzonych prawd   Honig   2014-08-17
Los chrześcijan w Islamskim Państwie     2014-08-18
Po co Żydom własne państwo   Boteach   2014-08-20
UNRWA jest Hamasem   Greenfield   2014-08-21
Twarzą w twarz z antysemitami w Paryżu   Liphshiz   2014-08-23
Otwarty list do radnego Andrew Burnsa   Cook   2014-08-28
Były korespondent Associated Press wyjaśnia...   Friedman   2014-08-29
Islam jest religią obcinania głów     2014-08-30
Terror widziany oczyma ofiary   Wilson   2014-08-31
Edward Said: uciśniony szalbierz   Greenfield   2014-09-03
Wiadomość z ostatniej chwili: terroryści zabijają ludzi!   Tsalic   2014-09-05
Kto wygrał?   Landes   2014-09-09
Wojnę z terrorem trzeba wygrać na płaszczyźnie ideologicznej   Al-Rashed   2014-09-10
Nikogo nie powinna zaskakiwać brutalność ISIS   Dershowitz   2014-09-11
Przygnębiający sondaż z Palestyny   Coyne   2014-09-13
Lekarz, który postanawia zostać ludzka bombą     2014-09-14
Bliski współpracownik Chameneiego wzywa do unicestwienia Izraela     2014-09-18
Nazizm, komunizm, islamizm   Tsalic   2014-09-19
Impotencja arabskich i zachodnich przywódców   Al-Habtoor   2014-09-20
Barbarzyńcy u bram   Koraszewski   2014-09-23
Czy Turcja wspiera ISIS?   Bulut   2014-09-26
Dzieci żołnierze   Koraszewski   2014-09-26
Zamach 9/11 nie zmienił muzułmanów   Saleh   2014-10-01
Negacja Holocaustu pod inną nazwą   Apfel   2014-10-03
Kilku odważnych ludzi w Turcji   Bekdil   2014-10-07
Dzieci, niewinność, retoryka i barbarzyństwo   Roth   2014-10-12
Nie zostawiajmy Hamasu samego   Koraszewski   2014-10-14
Osiedla utrudniają zawarcie pokoju?   Koraszewski   2014-10-17
Shlomo Sand rezygnuje z bycia wymyślonym Żydem   Marquardt-Bigman   2014-10-19
Jak darczyńcy uratowali Hamas   Toameh   2014-10-21
Czy Turcja współpracuje z ISIS?     2014-10-25
Izrael jak ISIS?   Marquardt-Bigman   2014-10-26
Nadal budują tunele w Gazie     2014-10-28
John Kerry i ekstremizm     2014-10-29
XIV wiek w dzisiejszym Waszyngtonie   Honig   2014-10-31
Największa zbrodnia lewicy na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2014-11-02
Zissel znaczy słodycz   Honig   2014-11-04
Najnowszy raport Amnesty     2014-11-07
Palestyńska intifada samochodowa i proces pokojowy Obamy   Toameh   2014-11-08
Irański plan likwidacji Izraela   Roth   2014-11-12
Ludobójstwo, Żydzi i dlaczego niektórzy nazywają Izraelczyków nazistami   Boteach   2014-11-13
Pokój czyniący   Bellerose   2014-11-15
Dziesięć lat po Arafacie: więcej nienawiści i terroru   Roth   2014-11-17
Garść refleksji o proporcjonalności   Koraszewski   2014-11-18
Żyjemy w epoce wielkich zwycięstw małych armii   Charbel   2014-11-19
Ceną powściągliwości jest śmierć   Greenfield   2014-11-20
Dlaczego Abbas nie potępia zamachów terrorystycznych?   Toameh   2014-11-21
Szlachetny rasizm   Johnson   2014-11-23
Faszyzm i komunizm prawie znikły, islamizm jest wszędzie   Pipes   2014-11-24
Turcja, kraj NATO     2014-11-25
Jarmark barbarzyńców   Chesler   2014-11-26
Realpolitik czy Surrealpolitik?   Prosor   2014-11-27
Relacje medialne ścisłe i bezstronne?   Gilboa   2014-11-28
Kto podpala Zachodni Brzeg?   Zahran   2014-11-29
Prawda o intifadach   Widlanski   2014-12-01
Ponoć obcy obywatele Turcji   Bekdil   2014-12-02
Dobry terrorysta muzułmański   Greenfield   2014-12-03
Ważniejsze niż wszystko inne   Honig   2014-12-04
Ksenofobia nigdy nie kończy się na Żydach   Koraszewski   2014-12-05
Jak i dlaczego prasa zniekształca wiadomości?   Friedman   2014-12-07
Zbudowaliśmy pociski rakietowe o zasięgu 2 tysięcy km   Y. Mansharof i A. Savyon   2014-12-09
Państwo Islamskie w Strefie Gazy!   Toameh   2014-12-12
Turecka gościnność dla terroryzmu arabskiego   Bekdil   2014-12-14
Wojna współczesnych młotów na heretyków   Koraszewski   2014-12-18
Głos wolnej Palestyny   Koraszewski   2014-12-21
Kiedy dżihad zmienia się w ludobójstwo   Jemini   2014-12-22
Wojna o ropę i wojna o rząd dusz   Koraszewski   2014-12-23
Zderzenie barbarii, bezradność cywilizacji   Koraszewski   2014-12-28
Widziane, słyszane, ignorowane   Collins   2014-12-29
Europa, prawdziwy wróg Palestyńczyków   Tawil   2015-01-02
Nauczyciel akademicki, patron nożowników     2015-01-03
Etniczna czystka Żydów w Turcji   Bulut   2015-01-05
ONZ cofa zegar historii i afirmuje kłamstwo   Bayefsky   2015-01-08
Wymazywanie Izraela z mapy   Blum   2015-01-09
Ćwierkanie sępów   Koraszewski   2015-01-11
Ideologia terrorystów wywodzi się z świętych tekstów islamu   Warraq   2015-01-14
Izrael Dreyfusem narodów   Koraszewski   2015-01-16
 Punkt zwrotny   Ahmed Aboutaleb   2015-01-17
Je suis Charlie wywołuje ich śmiech   Honig   2015-01-21
Antysemityzm po turecku, (i wśród młodych Brytyjczyków)     2015-01-23
Holocaust, którego nikt by nie zauważył   Greenfield   2015-01-24

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk