Prawda

Czwartek, 16 maja 2024 - 05:06

« Poprzedni Następny »


Terroryzm: różne miejsca, różne zdjęcia


Liat Collins 2021-09-01

Palestyński uchodźca pokojowo protestuje przy płocie granicznym.
Palestyński uchodźca pokojowo protestuje przy płocie granicznym.

Pewne zdjęcia wyróżniają się nawet w świecie, w którym każdy jest fotografem-amatorem i może z łatwością dzielić się swoim zdjęciami przy pomocy trzymanego w ręce telefonu. Przejęciu Afganistanu przez Taliban towarzyszyły uderzające, wbijające się w pamięć obrazy. Ludzie, którzy spadali z nieba na ziemię, bo nie byli w stanie trzymać się samolotów startujących z międzynarodowego lotniska w Kabulu, stali się symbolem koszmaru naszych czasów, przypominali zdjęcia sprzed 20 lat zdesperowanych ofiar skaczących z okien World Trade Center, gdy wieże paliły się i rozpadały.

Inne rozdzierające serca obrazy z Kabulu w tym miesiącu pokazywały rodziców, którzy usiłowali podawać amerykańskim żołnierzom niemowlęta i małe dzieci ponad drutem kolczastym na szczycie muru wokół lotniska. Ci ludzie, tak przerażeni przyszłością, byli gotowi na rozdzielenie ze swoimi dziećmi w nadziei, że będą mogły żyć w innym kraju; że będą mogły żyć, kropka.  

 

Ale były także zdjęcia z granicy Gazy z Izraelem. Zauważcie różnicę. Także tutaj filmowano masy ludzi pędzących do płotu z drutem kolczastym na szczycie. Nie przybyli jednak, by uciec z piekła, ale by je eksportować. Ich celem jest zburzenie Izraela, a nie odbudowanie własnego życia. Oni nie byli starającymi się o azyl. Byli terrorystami. Uchodźcy nie strzelają, nie idą zabijać. Nie mają broni.

 

Członek Hamasu, który postrzelił z bliskiej odległości oficera straży granicznej, Barela Szmueliego w sobotę 21 sierpnia – strzelając przez otwór w płocie – nie strzelał w samoobronie. (Szmueli, 21-letni żołnierz, nadal walczy o życie w szpitalu, kiedy piszę te słowa.)   

 

To wydarzenie pokazuje dylemat, przed jakim stoi izraelska armia i jej dowódcy. Powściągliwość jest obustronnym mieczem. Żołnierze i straż graniczna nie otworzyli ognia do tłumu idącego na płot, co utrzymałoby ich z dala od granicy, ale prawdopodobnie spowodowałoby wiele ofiar po palestyńskiej stronie.

 

Kilka lat temu po tym, jak podobne rozruchy przy granicy skończyły się wieloma rannymi Gazańczykami, brytyjski dziennikarz radiowy zapytał mnie agresywnie, jak mogę wytłumaczyć, że tak wielu Palestyńczyków odniosło rany nóg i dolnych części ciała. Wzięłam głęboki oddech, zanim odpowiedziałam, bo wiedziałam, że niezależnie od tego, co powiem, jak to sformułuję, będę postrzegana jako bezduszny człowiek. Ton dziennikarza zawierał potępienie.   

 

Żołnierze IDF są dobrze wyszkoleni i mają wyraźne reguły w kwestii tego, w jakich sytuacjach należy otworzyć ogień. Jeśli Palestyńczycy mieli rany na nogach, to był to dowód, że żołnierze nie strzelali, by zabić, ale próbowali powstrzymać ich.

 

Terroryści Hamasu nie mają niczego do stracenia. Wychowani na diecie morderczego podżegania do męczeństwa, mogą albo zabić, albo zostać zabici – i pójdą prosto do dżihadystycznego raju pełnego niebiańskich dziewic, czekających na nich z otwartymi ramionami.  

 

Trudno walczyć z tego rodzaju fanatyzmem. Gotowość używania własnej ludności jako ludzkiej tarczy w terroryzmie i jako rekwizytów w wojnie o opinię publiczną daje Hamasowi punkty w każdej sytuacji. Proszę zauważyć liczbę dzieci wśród biorących udział w rozruchach. Jeśli Izrael strzela, terroryści stają się ofiarami; jeśli strona izraelska okazuje powściągliwość, jest to postrzegane jako słabość i zachęca do dalszych ataków.  

 

Nie potrzeba wiele, by zachęcić Hamas lub Palestyński Islamski Dżihad albo ich kolegów-terrorystów. Dni Wściekłości w palestyńskim kalendarzu nie kończą się, trwają z tygodnia na tydzień, z miesiąca na miesiąc, z roku na rok.

 

Izrael jest potępiony, jeśli reaguje i potępiony, jeśli tego nie robi.

 

Izraelskie południe od dawna jest zakładnikiem Hamasu (i jego irańskiego dostawcy funduszy i broni): nie powinno być sytuacji, w której “kilka” rakiet od czasu do czasu i trwający ekoterroryzm przy pomocy masowych podpaleń balonami z płonącymi szmatami  są uważane za akceptowalne.

 

To wymaga zmiany sposobu myślenia nie tylko rządu w Jerozolimie i biura szefa sztabu IDF w kwaterze głównej w Tel Awiwie. To wymaga zmiany opinii świata, wyjścia poza obraz, w którym Izrael jest automatycznie czarnym charakterem, a palestyńscy “uchodźcy” są ofiarami. Z pięcioma pokoleniami żyjącymi w arabskojęzycznej, muzułmańskiej Gazie, upór ONZ przy nazywaniu Palestyńczyków „uchodźcami” jest już częścią problemu.

 

Członkowie Hamasu i PIJ, którzy starają się sforsować płot na granicy z Izraelem, nie są odpowiednikiem uchodźców, którzy próbują uciec przed talibami. Wręcz przeciwnie: mają wiele wspólnego z talibami, próbując rozszerzyć swój kalifat na cały region.  

 

Zanim potępisz Izrael za budowanie płotów i bronienie ich, rozważ, co zdarzyłoby się, gdyby nie istniały i nie były bronione. Europejskie kraje nie korzystają ochoczo z szansy goszczenia autentycznych uchodźców spod reżimu stosującego ścisły szariat. Co by się zdarzyło, gdyby tysiące ludzi próbowało przekroczyć te granice podczas masowego wiecu? A gdyby niektórzy z nich byli uzbrojeni i otwarcie mówili o zamiarach dokonywania terrorystycznych ataków?

 

Każdy kraj i każda armia próbuje uniknąć masowych cywilnych ofiar, ale żadna nie podejmuje takich kroków, jak robi to Izrael – często narażając własnych żołnierzy. Niemniej na żadną armię nie ma takich nacisków jak na armię Izraela, by zaprzestała działań obronnych. Jaka jest proporcjonalna odpowiedź na rakiety odpalane na oślep na twoich obywateli? Jaki rodzaj powściągliwości powstrzymuje terroryzm zamiast go zachęcać?

 

Absurd ostatnich wydarzeń można zobaczyć w sposobie, w jaki zachowywali się po porozumieniu o kolejnym zastrzyku gotówki z Kataru do Strefy Gazy oraz podczas egipskich prób złagodzenia sytuacji. To dla Hamasu nie było wystarczające ani dość szybkie.

 

Po każdej rundzie palestyńskiej przemocy – jak 11-dniowa mini-wojna, która miała miejsce w maju – jest wiele dyskusji o rehabilitacji Strefy Gazy. Hamas jednak nie dąży do rehabilitacji, dąży do konfrontacji. Niedawne pełne przemocy rozruchy, podobnie jak atak rakietowy w maju, odbywają się pod hasłem obrony Al-Aksy i Jerozolimy. Jerozolima jest zawsze dobrym zawołaniem wojennym. I zdobywa więcej regionalnej i międzynarodowej uwagi niż prośby o „zniesienie blokady” (która i tak jest bardzo ograniczona do tego, by nie dopuścić więcej materiału wojennego dla terrorystów, którzy rządzą Strefą Gazy).

 

Groźba zorganizowania kolejnych rozruchów na granicy w tym tygodniu nie była próbą obniżenia temperatury, ale podpalenia i odwrócenia uwagi, kiedy premier Naftali Bennett spotyka się z prezydentem USA, Joe Bidenem w Waszyngtonie.

 

Nie ulega wątpliwości, że fakt zmiany rządu w Izraelu i administracji w USA także wywiera efekty w regionie. Chaotyczne sceny wycofywania sił USA i ich sojuszników z Afganistanu ośmieliły radykalnych islamistów na całym świecie.  

 

Izrael znajduje się w trudnej sytuacji. Przez kilka lat stosował politykę „koszenia trawy” – obcinania powierzchniowego wzrostu i odpychania Hamasu, kiedy terroryści rozpoczynali rundę przemocy, ale bez rozprawienia się z korzeniami problemu.

 

Teraz przyszła pora na zastanowienie się i wypracowanie innej strategii – takiej, która obejmuje publiczną dyplomację nie mniej niż kampanię militarną. Znaczna część świata arabskiego już rozumie, że to nie państwo żydowskie, ale radykalni islamiści są rzeczywistym zagrożeniem. Porozumienia Abrahamowe z zeszłego roku częściowo były na tym oparte.

 

Świat zachodni musi zrozumieć przed czym stoi Izrael – i że Izrael jest na pierwszej linii frontu w walce z globalnym dżihadem w obronie wszystkich demokratycznych, wolnych krajów. Nie ma znaczenia, jaki rząd jest tutaj przy władzy lub po której stronie politycznej mapy stoją przywódcy innych krajów.

 

Uczestnicy rozruchów na granicy są uzbrojeni w jakże fotogeniczne proce, które pomagają propagować perwersyjny obraz palestyńskiego Dawida, który walczy z żydowskim Goliatem.  Hamas nie jest jednak ruchem skautów. To nie są pokojowi demonstranci, To są terroryści. Kropki łączące Hamas i PIJ z Talibanem i ISIS są w kształcie kropli krwi.

 

Sceny Palestyńczyków rzucających się na płot graniczny dają fotografom szansę na doskonałe ujęcie, obraz, który zdobywa nagrody. Musimy upierać się przy pytaniu, co jest fałszywego w tym zdjęciu.

 

Terrorists and parting shots

Jerusalem Post, 26 sierpnia 2021

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Liat Collins

Urodzona w Wielkiej Brytanii, osiadła w Izraelu w 1979 roku i hebrajskiego uczyła się już w mundurze IDF, studiowała sinologię i stosunki międzynarodowe. Pracuje w redakcji “Jerusalem Post” od 1988 roku. Obecnie kieruje The International Jerusalem Post.


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1481 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszamy, że zwyciężyliśmy   Collins   2015-01-27
Państwo Islamskie umacnia się w przyszłej Palestynie   Toameh   2015-01-28
Refleksje z Paryża   Landes   2015-01-29
Dlaczego europejskie NGO i Czerwony Krzyż są rzeczywistymi wrogami w Izraelu   Tenenbom   2015-01-30
Lewica odmawia rozmowy o muzułmańskim antysemityzmie   Greenfield   2015-02-03
Niewłaściwy koniec miejskiej rury kanalizacyjnej   Honig   2015-02-05
Holocaust miał również swój arabski rozdział   Julius   2015-02-09
Turcja, kraj NATO i Bractwa Muzułmańskiego     2015-02-10
Wyśmiewanie Holocaustu w Estonii   Rogatchi   2015-02-12
Od Auschwitz do Państwa Islamskiego   Frantzman   2015-02-16
Upiory Auschwitz na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2015-02-17
Krucjaty nie są naszym problemem   Honig   2015-02-19
Nikt nie powstrzyma wzrostu islamu w Europie     2015-02-22
W Kopenhadze bohaterzy zginęli za wolność   Greenfield   2015-02-23
Więźniowie naszego braku sumienia   Koraszewski   2015-02-28
Manifest ISIS: Kobiety w Państwie Islamskim   Chesler   2015-03-01
Liberalny egocentryzm poznawczy   Landes   2015-03-02
Ach, być Abdullahem!   Honig   2015-03-03
Pouczająca chwila   Bellerose   2015-03-08
Więcej faktów, mniej mitów   Ślusarczyk   2015-03-11
Co znaczy dziś NIGDY WIĘCEJ?   Landes   2015-03-12
Po sobocie przychodzi niedziela   Miller   2015-03-15
Śladami Mein Kampf   Koraszewski   2015-03-16
Czego naprawdę żąda ISIS?   Wood   2015-03-17
Skuteczna demonizacja Izraela   Marquardt-Bigman   2015-03-18
Z annałów palestyńskich protokołów medialnych   Landes   2015-03-22
Kto najbardziej na świecie łamie prawa kobiet? Izrael, odpowiada ONZ   Bayefsky   2015-03-24
Groteskowa miłość do propagandy Niewypowiedziane barbarzyństwoNienawiść do Żydów – i pęd do dominacji nad światem   V.S. Naipaul   2015-03-25
Obama wypowiada wojnę Izraelowi   Tawil   2015-03-26
Abbas toruje drogę dla państwa islamskiego   Toameh   2015-03-31
W imię solidarności z Palestyną   Ghaddar   2015-04-09
Kiedy muzułmanie mordują Palestyńczyków   Goldberg   2015-04-10
Romans Zachodu z Iranem i islamistami   Bulut   2015-04-11
Bliski Wschód: w cieniu uzbrojonych bandytów   Spyer   2015-04-12
Palestyńczycy w Jarmuk mają pecha   Toameh   2015-04-15
Budowanie dyktatury w Turcji     2015-04-16
Dlaczego BBC ignorowało Holokaust     2015-04-17
Boko Haram: plaga Nigerii     2015-04-21
Niemiec Tobi ogląda świat   Koraszewski   2015-04-23
Znikające kościoły w Turcji   Bulut   2015-04-28
Prawda, która rani serca   Koraszewski   2015-05-01
Wytyczanie Zielonej Linii   Collins   2015-05-03
Palestyńczycy, o których nikt nie mówi   Toameh   2015-05-07
Cudaczny Twitter przywódcy irańskiego   Totten   2015-05-08
Zapiski człowieka kontrowersyjnego   Koraszewski   2015-05-10
Salami stosuje taktykę salami   Honig   2015-05-12
 Manipulowanie prawami człowieka   Koraszewski   2015-05-13
Różnica między islamem a islamizmem?   Bulut   2015-05-17
Delegitymizacja o nazwie Nakba   Honig   2015-05-20
Najnowszy raport "Breaking the Silence" nie jest dziennikarstwem. Jest propagandą.   Friedman   2015-05-21
ONZ: Izrael w sposób najgorszy na świecie łamie prawa do opieki zdrowotnej   Neuer   2015-05-22
List otwarty do Grzegorza Schetyny   Koraszewski   2015-05-23
Dżihad Schrödingera   Greenfield   2015-05-24
Przyczyna i skutek - czyli kto zmienia Gazę w piekło.     2015-05-29
Polityczna broń Iranu: gwałt i tortury   Bulut   2015-05-30
 Fatalne zauroczenie: Wspólny antychryst Globalnej Lewicy Postępowej i Dżihadu    Landes   2015-05-31
Demony tego pogromu są nadal z nami   Julius   2015-06-02
Jazydzkie ofiary masowych gwałtów po uwolnieniu z niewoli ISIS są zagrożone śmiercią   Chesler   2015-06-03
Nie można bojkotować ISIS   Levick   2015-06-05
Borg Bliskiego Wschodu   Totten   2015-06-07
Kiedy świat zrozumie, że Churchill miał rację?   Yemini   2015-06-09
Światła, kamera, akcja, terror   Roth   2015-06-10
Wielki wyrównywacz wszystkich Żydów   Honig   2015-06-11
Prawica, lewica i islamizm   Frantzman   2015-06-12
Niebezpieczeństwa bojkotowania Izraela   Zahran   2015-06-17
Bractwo Muzułmańskie zdejmuje maskę   Totten   2015-06-18
BDS jako wojna propagandowa Globalnego Dżihadu   Landes   2015-06-19
Zaniechanie działania przeciwko złu jest też działaniem   Chesler   2015-06-24
Raport ONZ odmawia Izraelowi prawa do obrony, zamiast tego zaleca aresztowanie Izraelczyków   Bayefsky   2015-06-26
Trwająca wojna psychologiczna   Collins   2015-06-29
Wielkie przywitanie byłego prezydenta Tunezji w Izraelu   Horovitz   2015-07-01
Nie tak postępowa sprawa palestyńska   Marquardt-Bigman   2015-07-03
W obronie pesymizmu   Herf   2015-07-16
Międzynarodowy Trybunał Karny wypowiada wojnę Izraelowi   Bell   2015-07-18
Irańskie porozumienie jest podaniem się USA     2015-07-20
Bohaterowie naszego pokolenia – cudzoziemcy walczący z Państwem Islamskim   Frantzman   2015-07-22
Zaślepieni   Yemini   2015-07-27
Turcja używa ISIS jako pretekstu, by zaatakować Kurdów   Bulut   2015-07-28
Dlaczego Palestyńczycy nie mogą zawrzeć pokoju z Izraelem?   Toameh   2015-07-31
Lewica kłania się przed irańskimi antysemitami   Meotti   2015-08-02
Wojna z Izraelem przy pomocy osobliwego prawa   Apfel   2015-08-04
Ambasador Prosor o sytuacji na Bliskim Wschodzie   Prosor   2015-08-05
Zdrada Palestyńczyków przez działaczy na rzecz pokoju   Maroun   2015-08-07
Kiedy muzułmanie palą Żydów żywcem   Greenfield   2015-08-13
Triumf i milczenie: Sława morderczyni i co mówi to o jej świecie   Roth   2015-08-15
Czarne i białe, i czytane w farsi   Blum   2015-08-18
W szyderczym spojrzeniu wroga: antysemiccy Żydzi   Maroun   2015-08-23
Migranci, migreny & Jeremy Corbyn   Tsalic   2015-08-25
Wspomnienia propalestyńskiego aktywisty z Hebronu 2007   Borg   2015-08-27
Hiszpania, żydowski raper i BDS   Collins   2015-08-29
Festiwal ludzkiego zła   Haak   2015-08-30
Dyplomatyczne zwyrodnienie plamki żółtej   Koraszewski   2015-08-31
Palestyńczycy: Zamiana obozów uchodźców w magazyny broni   Toameh   2015-09-08
Czy sojusznicy z NATO ułatwiają Iranowi zaatakowanie Izraela?   Bekdil   2015-09-09
Nie będę honorował porozumienia, jeśli sankcje będą tylko zawieszone     2015-09-11
Antysemityzm ma znów światowego przywódcę   Koraszewski   2015-09-13
Kiedy krytyka Izraela zamienia się w skrajny antysemityzm: wydanie londyńskie   Collier   2015-09-14
Antysemicki antysyjonizm i lewica   Johnson   2015-09-18
Ugłaskiwanie radykalnego islamu w Niemczech   Uniyal   2015-09-19
5 powodów, dla których rozróżnienie między “antysemicki czy antyizraelski” jest nieistotne     2015-09-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk