Prawda

Piątek, 17 maja 2024 - 05:16

« Poprzedni Następny »


Litania nieszczęść Hassana Nasrallaha


Hugh Fitzgerald 2022-01-13


Przywódca Hezbollahu, Hassan Nasrallah, miał ostatnio złą passę. Jego jedynym oparciem jest Iran, którego waluta w ciągu ostatnich dwóch lat straciła 90% swojej wartości. To oznacza, że mniej pieniędzy płynie z Iranu do kasy Nasrallaha, a on ze swojej strony musiał obciąć pensje swoim bojowcom, maszerującym ze swoimi flagami po ulicach Bejrutu. Stoi także przed politycznym wyzwaniem: nieprzekupny sędzia Tarek Bitar nalega na prowadzenie śledztwa w sprawie wybuchu w Bejrucie z 4 sierpnia 2020 r., a dotychczasowe próby zastraszenia go przez Hezbollah i zmuszenia go, by przerwał swoje śledztwo, nie powiodły się. W Libanie Hezbollah jest powszechnie uważany jako strona ponosząca odpowiedzialność za tę eksplozję, ponieważ nie dbając o bezpieczeństwo przechowywali 2750 ton azotanów amonu w hangarze nr 12 w porcie w Bejrucie. Mimo to Nasrallah nadal wypiera się wszelkiej odpowiedzialności i desperacko stara się powstrzymać sędziego Bitara przed przedstawieniem niepodważalnych dowodów władzom libańskim, a także rozwścieczonej opinii publicznej. Pomimo gróźb Hezbollahu Tarek Bitar walczy dalej.

Nasrallahowi właśnie zadano kolejny cios: jego niegdysiejsi chrześcijańscy sojusznicy w Wolnym Ruchu Patriotycznym, prezydent Michel Aoun i jego zięć Gebran Bassil, dali wyraźne sygnały porzucenia sojuszu politycznego z Hezbollahem, który po raz pierwszy zawarli w 2006 roku. Są zbulwersowani próbami Hezbollahu, by wykoleić śledztwo Bitara. Co więcej, Aoun i Bassil martwią się, że gdyby Izrael zaatakował Iran, Teheran mógłby nakazać Hezbollahowi zaatakowanie Izraela i tym samym wciągnąć Liban do wojny, której Libańczycy nie chcą.


Sprawozdanie z ostatniej tyrady Nasrallaha: „Nasrallah szykuje się przeciwko USA, Arabii Saudyjskiej i Izraelowi w rocznicę zamachu na Solejmaniego”,  napisał Tzvi Joffre, w Jerusalem Post,  3 stycznia 2022r.


Sekretarz generalny Hezbollahu Hassan Nasrallah wystąpił przeciwko Stanom Zjednoczonym, Arabii Saudyjskiej i Izraelowi podczas przemówienia
 z okazji drugiej rocznicy zabicia przez USA dowódcy Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC) Kasema Solejmaniego i dowódcy Sił Mobilizacji Ludowej (PMF) Abu Mahdiego al-Muhandisa.

3 stycznia 2020 r. Soleimani i al-Muhandis zginęli w amerykańskim ataku dronów w pobliżu międzynarodowego lotniska w Bagdadzie.


„Sprawa zabójstwa ustanowiła nowy etap świadomości i poziomu konfliktu” – powiedział Nasrallah, dodając, że „ludzie, którzy zamówili i przeprowadzili to zabójstwo, otrzymają zapłatę na tym świecie i w zaświatach”.


Nasrallah obwiniał USA za stworzenie ISIS i twierdził, że Ameryka splądrowała i tyranizowała Irak, dodając, że Iran „był pierwszym, który stanął po stronie narodu irackiego w obliczu ISIS”.

Stany Zjednoczone nie „stworzyły ISIS”, przeciwnie, zrobiły wszystko, co było w ich mocy, aby zniszczyć Państwo Islamskie w Iraku i Syrii, zarówno używając własnych sił wojskowych, jak i w porozumieniu z lokalnymi sojusznikami, takimi jak kurdyjska peszmerga. Nasrallah doskonale o tym wie. Zarzut, że „USA stworzyły ISIS” jest próbą muzułmanów odsunięcia od siebie odpowiedzialności. To teksty i nauki islamu, treść Koranu i hadisów ukształtowały umysły fanatycznych muzułmanów, którzy dołączyli do szeregów ISIS.


Stany Zjednoczone również nie „plądrowały” Iraku, jak twierdzi Nasrallah. Amerykańska niefortunna przygoda w Iraku kosztowała podatników dwa biliony dolarów, nie tylko po to, by rozgromić Saddama Husajna, ale także była próbą przekształcenia Iraku w zamożne i demokratyczne państwo; próbą, która ostatecznie okazała się niepowodzeniem, podobnie jak utopijny amerykański wysiłek w Afganistanie. Amerykańscy żołnierze opisali, jak rozdawali góry dolarów chętnym Irakijczykom, kupując – a raczej wynajmując – ich lojalność. Amerykanie wydali w Iraku setki miliardów dolarów, budując dziesiątki tysięcy szpitali, stacji uzdatniania wody, infrastrukturę energetyczną, szkoły oraz mosty i drogi. Jedyną „grabieżą”, jaka miała miejsce w Iraku, była grabież kieszeni amerykańskich podatników, którzy za to wszystko płacili.

„Męczennik Kasem Solejmani oparł się amerykańskiej okupacji i przyczynił się do powstania irackich frakcji oporu i zapewnił im pieniądze, broń, siłę, wigor, nadzieję, pewność siebie i entuzjazm aż do wielkiego zwycięstwa i wypędzenia sił amerykańskich z Iraku, " powiedział Nasrallah. „Czy istnieje rozsądne porównanie między Stanami Zjednoczonymi a Islamską Republiką Iranu, która wspierała i chroniła Irak?”

Kasem Solejmani nie wypędził Amerykanów z Iraku. Uświadomienie sobie, że wielki plan przekształcenia Iraku w „światło dla narodów muzułmańskich” nie powiódł się i że utrzymywanie dużej liczby żołnierzy w kraju było zbyt kosztowne, ostatecznie doprowadziło Amerykanów do decyzji, którą powinni byli podjąć, co najmniej piętnaście lat wcześniej. Solejmani nie wspierał i nie ratował Iraku, przyczynił się natomiast do poszerzenia podziałów sekciarskich, dostarczając broń i pieniądze tym milicjom szyickim, które były gotowe wykonać rozkazy Iranu, takim jak Kata'ib Hezbollah. Ta polityka była odrzucana nawet przez niektórych szyitów, takich jak  iracki nacjonalista Muktada al-Sadr. Wbrew twierdzeniom Nasrallaha, Solejmani nie był przyjacielem Iraku; chciał przekształcić ten kraj, nękany przez sekciarstwo, w satelitę Iranu. To również zrobiłby Nasrallah, gdyby mógł,

„Tolerowanie lub ukrywanie obecności sił USA w Iraku to powtarzanie zabójstwa męczenników Solejmaniego i al-Muhandisa”, powiedział Nasrallah, wyrażając oburzenie zamiarem armii amerykańskiej pozostawienia w kraju doradców po wycofaniu sił bojowych.


Powiedział, że Stany Zjednoczone „są skazane” na opuszczenie regionu.

Tutaj możemy nie zgodzić się z Nasrallahem, że Stany Zjednoczone „są skazane” na opuszczenie regionu – w końcu nie jesteśmy orientalnymi fatalistami. Kiedy ostatnio sprawdzałem, siły amerykańskie znajdowały się w bazach w Bahrajnie, Katarze, Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratach Arabskich i zamierzają tam pozostać. Jeśli chodzi o sam Irak, Amerykanie zrobili dobrze, po tylu błędach i marnotrawstwie środków, wycofując ostatnie 2500 żołnierzy z  kraju, który Winston Churchill, ówczesny sekretarz ds. kolonii, opisał w słynnym liście z 1922 r. do premiera Lloyda George'a: „Obecnie płacimy osiem milionów funtów szterlingów rocznie [równowartość pół miliarda dolarów dzisiaj] za przywilej życia na niewdzięcznym wulkanie, z którego w żadnych okolicznościach nie mamy dla nas nic, co warto mieć”.  Co zyskaliśmy na wojnie w Iraku? Irak nie został przekształcony w funkcjonalną demokrację, jakiej się spodziewaliśmy; nie stał się sojusznikiem Zachodu; milicje szyickie na południu służą Iranowi. To właśnie dostaliśmy za nasze dwa biliony dolarów.

W odniesieniu do Izraela Nasrallah powiedział, że Stany Zjednoczone „są odpowiedzialne za wszystkie zbrodnie Izraela w Palestynie i regionie, ponieważ to one finansują, wspierają, zbroją, chronią i zmuszają świat do normalizacji z Izraelem”.

Nasrallah może nie zdawać sobie z tego sprawy, ale podczas wojny 1948 roku i tego, co uważa za grzech pierworodny powstania Izraela, nie było amerykańskiej pomocy wojskowej dla Izraela. Izraelczycy walczyli i pokonali pięć armii arabskich mimo embarga na broń. Część broni została przemycona przez indywidualnych zwolenników, ale jedynym krajem, który sprzedał broń Izraelowi była Czechosłowacja. Amerykańska pomoc wojskowa dla Izraela (w odróżnieniu od broni kupionej przez Izrael) rozpoczęła się dopiero po wojnie Jom Kippur w 1973 roku. Nie można też powiedzieć, że Stany Zjednoczone „finansują, wspierają, zbroją, chronią i zmuszają świat do normalizacji [stosunków dyplomatycznych] z Izraelem ”. Amerykańska pomoc dla Izraela była hojna, ale nawet w szczytowym okresie stanowiła mniej niż 15% izraelskiego budżetu obronnego. Ta pomoc nie jest też skierowana tylko w jedną stronę. Izrael udziela pomocy armii amerykańskiej, w postaci innowacji technologicznych, takich jak system obrony przeciwrakietowej Iron Dome i dzieli się z USA informacjami wywiadowczymi dotyczącymi Iranu oraz szeroko rozumianego Bliskiego Wschodu, które gromadzi jego sieć agentów, w tym informacje o grupach terrorystycznych stanowiących zagrożenie do interesów amerykańskich. Pomoc, choć różnego rodzaju, idzie w obu kierunkach.


Stany Zjednoczone nie „chronią” Izraela. IDF radzi sobie całkiem dobrze samodzielnie, pokonując swoich wrogów w trzech wojnach (1948, 1967, 1973) o przetrwanie państwa, a także wielokrotnie pokonując w licznych konfliktach grupy terrorystyczne, takie jak Hamas , Hezbollah, PIJ, PFLP, które starają się uprzykrzyć życie mieszkańcom Izraela.


Stany Zjednoczone nie „zmusiły” świata do „normalizacji [stosunków dyplomatycznych]” z Izraelem. Zjednoczone Emiraty Arabskie, najważniejszy arabski członek Porozumień Abrahamowych, miały swoje dobre i wystarczające powody, aby znormalizować te stosunki: chciały zawrzeć z Izraelem wzajemnie korzystne umowy dotyczące handlu, turystyki, rolnictwa i technologii, i udało im się to spektakularnie. Izrael i Zjednoczone Emiraty Arabskie podpisały już umowy biznesowe o wartości 675 milionów dolarów. 

Nasrallah mówił również o Hiszamie Abu Hawaszu, palestyńskim dżihadzyście przetrzymywanym w areszcie administracyjnym, który od 140 dni prowadzi strajk głodowy.

Ładnie ze strony Nasrallaha, że wyraża zainteresowanie bojówkarzem Palestyńskiego Islamskiego Dżihadu, ale nie musi się o niego martwić. W przeciwieństwie do tych, którzy prowadzą strajki głodowe w Iranie i są pozostawieni na śmierć, żydowskie państwo dba o to, aby wszystkim strajkującym zapewnić odpowiednią opiekę medyczną i opiekę, która spełnia izraelskie i międzynarodowe standardy, a jeśli wyrażają zgodę otrzymują dożylnie  płyny, suplementy i witaminy. Nawet w przypadkach, w których nie można uzyskać zgody, władze izraelskie upewniają się, żeby strajkujący otrzymali to, co jest konieczne, aby pozostali przy życiu. Jak dotąd żaden podejmujący strajk głodowy palestyński więzień nigdy nie zmarł.

Nasrallah zaprzeczył jakoby społeczeństwo libańskie mogło uważać Amerykę za przyjazny kraj, ponieważ Stany Zjednoczone popierają Izrael.

Stany Zjednoczone wielokrotnie popierały Liban. Eisenhower wysłał wojska amerykańskie w 1958 roku, by wesprzeć rząd maronickiego prezydenta Camille'a Chamouna, który obawiał się, że kraj może zostać przejęty przez panarabistycznych zwolenników egipskiego prezydenta Nasera. Kiedy Bejrut był praktycznie rzecz biorąc zakładnikiem OWP, Amerykanie poparli kampanię IDF, by całkowicie wypchnąć Arafata i OWP z Libanu. Ogromna populacja libańsko-amerykańska to w 90 procentach chrześcijanie, którzy stanowią ludzki most między Stanami Zjednoczonymi a Libanem. Większość Libańczyków, którzy nie są częścią Hezbollahu, widzi w USA sprzymierzeńca w walce z tymi samymi wrogami – to znaczy z Hezbollahem i Iranem.

Odnosząc się do Arabii Saudyjskiej i wojny domowej w Jemenie, Nasrallah powiedział, że Arabia Saudyjska jest „narzędziem” używanym przez USA w Jemenie. Oskarżył Arabię Saudyjską o wspieranie ISIS w Syrii i przetrzymywanie „tysięcy Libańczyków” jako zakładników w Zatoce.

Arabia Saudyjska jest w Jemenie nie jako jakieś „narzędzie” USA, ale ze względu na swoje bezpieczeństwo narodowe. Saudyjczycy nie chcą, aby szyiccy Huti, którzy w 2014 r. podnieśli otwartą rebelię przeciwko rządowi centralnemu, zdobywając stolicę Sana'a, wygrali wieloletnią wojnę domową i przejęli Jemen. Rijad zdaje sobie bowiem sprawę, że oznaczałoby to, iż śmiertelny wróg Arabii Saudyjskiej, Iran,  dostarczający tej szyickiej organizacji pieniędzy i broni, będzie kontrolował Jemen i zagrażał Saudyjczykom wzdłuż ich południowej granicy.

Nasrallah odrzucił oświadczenia saudyjskich polityków nazywających jego ruch „organizacją terrorystyczną”, mówiąc, że to Arabia Saudyjska była państwem terrorystycznym z powodu działań w wojnie w Jemenie, podczas gdy Hezbollah broni swojej ojczyzny.

Zarówno Hezbollah, jak i siły saudyjskie w Jemenie zaangażowały się w ataki na ludność cywilną, które można właściwie określić jako „akty terroru”. Ale jest różnica: saudyjska armia nie zawsze i wszędzie jest zaangażowana w terroryzm; natomiast Hezbollah jest wyłącznie grupą terrorystyczną, największą, najlepiej uzbrojoną i najlepiej finansowaną grupą terrorystyczną jaka istnieje na świecie. Ma więcej uzbrojenia niż 95% konwencjonalnych armii świata i miliardy dolarów w swojej kasie, przy czym większość jej pieniędzy pochodzi z handlu narkotykami prowadzonego przez agentów Hezbollahu na całym świecie.

W odpowiedzi na ostatnie krytyczne oświadczenia sojusznika Hezbollahu, Wolnego Ruchu Patriotycznego (FPM), Nasrallah powiedział, że Hezbollahowi zależy na osiągnięciu porozumienia z FPM i nadal jest oddany porozumieniom  osiągniętym wcześniej z tym ruchem.


Nasrallah dodał, że zajmie się sprawami wewnętrznymi przy innej okazji.

Przywódca Hezbollahu musiał być głęboko zaniepokojony wyrazami niezadowolenia ze strony dwóch najważniejszych członków Wolnego Ruchu Patriotycznego, maronickiego prezydenta Michela Aouna i jego zięcia Gebrana Bassila, którzy w ostatnich wypowiedziach wyrazili krytykę Hezbollahu. Ich główne zastrzeżenia dotyczą prób powstrzymania sędziego Tareka Bitara przed kontynuowaniem śledztwa w sprawie tego, kto był odpowiedzialny za wybuch w Bejrucie 4 sierpnia 2020 r. Ale jest też niepokojąca świadomość, że lojalność  Hezbollahu wobec Iranu może wciągnąć Liban do kolejnej katastrofalnej wojny z Izraelem.


Nasrallah nie będzie w stanie spełnić dwóch rzeczy, które są konieczne, aby Wolny Ruch Patriotyczny mógł kontynuować swój dawny sojusz z Hezbollahem. Nie może pozwolić na kontynuowanie śledztwa w sprawie wybuchu w Bejrucie, czy to prowadzonego przez sędziego Tareka Bitara, czy przez kogoś innego i nie może uniezależnić się od Iranu, jego jedynego źródła dostaw broni. Nic dziwnego, że powiedział, że dyskusję o „sprawach wewnętrznych” – czyli o relacjach z FPM – pozostawi na późniejszą okazję. 


Dla Hassana Nasrallaha rok 2022 zapowiada się na  annus horribilis. Musiał kiedyś nadejść.


Hassan Nasrallah’s Litany of Woe

Jihad Watch, 8 stycznia 2021r.

Tłumaczenie: Andrzej Koraszewski 

 

Hugh Fitzgerald

Publicysta Jihad Watch


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1482 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszamy, że zwyciężyliśmy   Collins   2015-01-27
Państwo Islamskie umacnia się w przyszłej Palestynie   Toameh   2015-01-28
Refleksje z Paryża   Landes   2015-01-29
Dlaczego europejskie NGO i Czerwony Krzyż są rzeczywistymi wrogami w Izraelu   Tenenbom   2015-01-30
Lewica odmawia rozmowy o muzułmańskim antysemityzmie   Greenfield   2015-02-03
Niewłaściwy koniec miejskiej rury kanalizacyjnej   Honig   2015-02-05
Holocaust miał również swój arabski rozdział   Julius   2015-02-09
Turcja, kraj NATO i Bractwa Muzułmańskiego     2015-02-10
Wyśmiewanie Holocaustu w Estonii   Rogatchi   2015-02-12
Od Auschwitz do Państwa Islamskiego   Frantzman   2015-02-16
Upiory Auschwitz na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2015-02-17
Krucjaty nie są naszym problemem   Honig   2015-02-19
Nikt nie powstrzyma wzrostu islamu w Europie     2015-02-22
W Kopenhadze bohaterzy zginęli za wolność   Greenfield   2015-02-23
Więźniowie naszego braku sumienia   Koraszewski   2015-02-28
Manifest ISIS: Kobiety w Państwie Islamskim   Chesler   2015-03-01
Liberalny egocentryzm poznawczy   Landes   2015-03-02
Ach, być Abdullahem!   Honig   2015-03-03
Pouczająca chwila   Bellerose   2015-03-08
Więcej faktów, mniej mitów   Ślusarczyk   2015-03-11
Co znaczy dziś NIGDY WIĘCEJ?   Landes   2015-03-12
Po sobocie przychodzi niedziela   Miller   2015-03-15
Śladami Mein Kampf   Koraszewski   2015-03-16
Czego naprawdę żąda ISIS?   Wood   2015-03-17
Skuteczna demonizacja Izraela   Marquardt-Bigman   2015-03-18
Z annałów palestyńskich protokołów medialnych   Landes   2015-03-22
Kto najbardziej na świecie łamie prawa kobiet? Izrael, odpowiada ONZ   Bayefsky   2015-03-24
Groteskowa miłość do propagandy Niewypowiedziane barbarzyństwoNienawiść do Żydów – i pęd do dominacji nad światem   V.S. Naipaul   2015-03-25
Obama wypowiada wojnę Izraelowi   Tawil   2015-03-26
Abbas toruje drogę dla państwa islamskiego   Toameh   2015-03-31
W imię solidarności z Palestyną   Ghaddar   2015-04-09
Kiedy muzułmanie mordują Palestyńczyków   Goldberg   2015-04-10
Romans Zachodu z Iranem i islamistami   Bulut   2015-04-11
Bliski Wschód: w cieniu uzbrojonych bandytów   Spyer   2015-04-12
Palestyńczycy w Jarmuk mają pecha   Toameh   2015-04-15
Budowanie dyktatury w Turcji     2015-04-16
Dlaczego BBC ignorowało Holokaust     2015-04-17
Boko Haram: plaga Nigerii     2015-04-21
Niemiec Tobi ogląda świat   Koraszewski   2015-04-23
Znikające kościoły w Turcji   Bulut   2015-04-28
Prawda, która rani serca   Koraszewski   2015-05-01
Wytyczanie Zielonej Linii   Collins   2015-05-03
Palestyńczycy, o których nikt nie mówi   Toameh   2015-05-07
Cudaczny Twitter przywódcy irańskiego   Totten   2015-05-08
Zapiski człowieka kontrowersyjnego   Koraszewski   2015-05-10
Salami stosuje taktykę salami   Honig   2015-05-12
 Manipulowanie prawami człowieka   Koraszewski   2015-05-13
Różnica między islamem a islamizmem?   Bulut   2015-05-17
Delegitymizacja o nazwie Nakba   Honig   2015-05-20
Najnowszy raport "Breaking the Silence" nie jest dziennikarstwem. Jest propagandą.   Friedman   2015-05-21
ONZ: Izrael w sposób najgorszy na świecie łamie prawa do opieki zdrowotnej   Neuer   2015-05-22
List otwarty do Grzegorza Schetyny   Koraszewski   2015-05-23
Dżihad Schrödingera   Greenfield   2015-05-24
Przyczyna i skutek - czyli kto zmienia Gazę w piekło.     2015-05-29
Polityczna broń Iranu: gwałt i tortury   Bulut   2015-05-30
 Fatalne zauroczenie: Wspólny antychryst Globalnej Lewicy Postępowej i Dżihadu    Landes   2015-05-31
Demony tego pogromu są nadal z nami   Julius   2015-06-02
Jazydzkie ofiary masowych gwałtów po uwolnieniu z niewoli ISIS są zagrożone śmiercią   Chesler   2015-06-03
Nie można bojkotować ISIS   Levick   2015-06-05
Borg Bliskiego Wschodu   Totten   2015-06-07
Kiedy świat zrozumie, że Churchill miał rację?   Yemini   2015-06-09
Światła, kamera, akcja, terror   Roth   2015-06-10
Wielki wyrównywacz wszystkich Żydów   Honig   2015-06-11
Prawica, lewica i islamizm   Frantzman   2015-06-12
Niebezpieczeństwa bojkotowania Izraela   Zahran   2015-06-17
Bractwo Muzułmańskie zdejmuje maskę   Totten   2015-06-18
BDS jako wojna propagandowa Globalnego Dżihadu   Landes   2015-06-19
Zaniechanie działania przeciwko złu jest też działaniem   Chesler   2015-06-24
Raport ONZ odmawia Izraelowi prawa do obrony, zamiast tego zaleca aresztowanie Izraelczyków   Bayefsky   2015-06-26
Trwająca wojna psychologiczna   Collins   2015-06-29
Wielkie przywitanie byłego prezydenta Tunezji w Izraelu   Horovitz   2015-07-01
Nie tak postępowa sprawa palestyńska   Marquardt-Bigman   2015-07-03
W obronie pesymizmu   Herf   2015-07-16
Międzynarodowy Trybunał Karny wypowiada wojnę Izraelowi   Bell   2015-07-18
Irańskie porozumienie jest podaniem się USA     2015-07-20
Bohaterowie naszego pokolenia – cudzoziemcy walczący z Państwem Islamskim   Frantzman   2015-07-22
Zaślepieni   Yemini   2015-07-27
Turcja używa ISIS jako pretekstu, by zaatakować Kurdów   Bulut   2015-07-28
Dlaczego Palestyńczycy nie mogą zawrzeć pokoju z Izraelem?   Toameh   2015-07-31
Lewica kłania się przed irańskimi antysemitami   Meotti   2015-08-02
Wojna z Izraelem przy pomocy osobliwego prawa   Apfel   2015-08-04
Ambasador Prosor o sytuacji na Bliskim Wschodzie   Prosor   2015-08-05
Zdrada Palestyńczyków przez działaczy na rzecz pokoju   Maroun   2015-08-07
Kiedy muzułmanie palą Żydów żywcem   Greenfield   2015-08-13
Triumf i milczenie: Sława morderczyni i co mówi to o jej świecie   Roth   2015-08-15
Czarne i białe, i czytane w farsi   Blum   2015-08-18
W szyderczym spojrzeniu wroga: antysemiccy Żydzi   Maroun   2015-08-23
Migranci, migreny & Jeremy Corbyn   Tsalic   2015-08-25
Wspomnienia propalestyńskiego aktywisty z Hebronu 2007   Borg   2015-08-27
Hiszpania, żydowski raper i BDS   Collins   2015-08-29
Festiwal ludzkiego zła   Haak   2015-08-30
Dyplomatyczne zwyrodnienie plamki żółtej   Koraszewski   2015-08-31
Palestyńczycy: Zamiana obozów uchodźców w magazyny broni   Toameh   2015-09-08
Czy sojusznicy z NATO ułatwiają Iranowi zaatakowanie Izraela?   Bekdil   2015-09-09
Nie będę honorował porozumienia, jeśli sankcje będą tylko zawieszone     2015-09-11
Antysemityzm ma znów światowego przywódcę   Koraszewski   2015-09-13
Kiedy krytyka Izraela zamienia się w skrajny antysemityzm: wydanie londyńskie   Collier   2015-09-14
Antysemicki antysyjonizm i lewica   Johnson   2015-09-18
Ugłaskiwanie radykalnego islamu w Niemczech   Uniyal   2015-09-19
5 powodów, dla których rozróżnienie między “antysemicki czy antyizraelski” jest nieistotne     2015-09-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk