Prawda

Poniedziałek, 29 kwietnia 2024 - 20:02

« Poprzedni Następny »


Dlaczego Izrael nie powinien rozmawiać z AP


Victor Rosenthal 2022-07-11

Miłość bez granic (Źródło: Wikipedia) 
Miłość bez granic (Źródło: Wikipedia) 

Autonomia Palestyńska (AP) dała do zrozumienia, że jej 86-letni przywódca, Mahmoud Abbas, jest gotów porozmawiać z izraelskim premierem Jairem Lapidem o „horyzoncie dyplomatycznym” dla Palestyńczyków. Bez wątpienia jest to spowodowane planowaną wizytą prezydenta USA Joe Bidena w Izraelu i Autonomii Palestyńskiej w przyszłym tygodniu.

 

To byłby okropny pomysł.


Zacznijmy od tego, że Abbas jest w złym stanie zdrowia, a sępy już zbierają się, by obedrzeć jego tłuste cielsko do kości (AP jest maszynką do robienia pieniędzy dla tych, którzy mają „powiązania”. Jaser Arafat, umierając, miał majątek wartości netto ponad 4 miliardów dolarów, a mówi się, że Abbas ma co najmniej 100 milionów dolarów.) Nie ma powodu sądzić, że dyktator, który nastąpi po nim, będzie miał jakikolwiek powód, by dotrzymać obietnic złożonych przez Abbasa. Nie żeby AP kiedykolwiek dotrzymała którejkolwiek ze swoich obietnic, poczynając od tych złożonych przez Arafata w 1993 roku, zwłaszcza tej o „walce z terroryzmem”: zamiast przeciwstawić się terroryzmowi, Arafat zaplanował, zarządził i płacił za terroryzm. O ile wiemy, Abbas wyłącznie zachęca do terroryzmu i wypłaca pensje sprawcom zamachów.

 

Ale głównym problemem w rozmowach z AP jest to, że nie ma zbieżności interesów między Izraelem a AP. Jeśli narysujemy diagramy Venna minimalnych żądań zgłoszonych przez AP i maksymalnych ustępstw, na jakie Izrael może sobie pozwolić (i odwrotnie), skrzyżowania będą puste. Nie ma „kreatywnego” sposobu rozwiązania tego problemu.

 

Rozważmy na przykład najbardziej podstawowe żądanie Izraela: AP musi przestać wypłacać pensje terrorystom. Większość Izraelczyków uznałaby to za rozsądny warunek wstępny negocjacji. Ale Abbas konsekwentnie odmawia, mówiąc, że zapłaci więźniom „każdy grosz”, nawet jeśli oznacza to obniżenie pensji pracownikom AP.

 

Każde prawdziwe porozumienie pokojowe musiałoby również obejmować wycofanie się Palestyńczyków z żądania „prawa powrotu” do Izraela dla pięciu milionów Arabów ze statusem uchodźcy. To również byłoby dla nich nie do pomyślenia i dlatego zawsze odmawiali zgody na uznanie prawa Izraela do istnienia jako państwa żydowskiego.

 

Są inne sprawy, takie jak Jerozolima, które nie mają kompromisowych rozwiązań.

 

Dlaczego tak jest? Spójrzmy głębiej.

 

Być może Żydzi i Arabowie z Eretz Izrael w 1948 mogli dojść do kompromisu, gdyby pozostawiono ich samych sobie. Nie dopuściły jednak do tego manipulacje Wielkiej Brytanii, która chciała zachować kontrolę nad regionem i która zachęcała Arabów – zarówno w Palestynie, jak i okolicznych krajach arabskich – do uwierzenia, że mogą mieć to wszystko dla siebie. Arabowie w regionie przejęli również zaciekły antysemityzm z nazistowskiej propagandy podczas wojny, a także od niemieckich nazistów, którzy uciekli na Bliski Wschód, aby uniknąć kar za zbrodnie wojenne.

 

W okresie powojennym, a zwłaszcza począwszy od lat sześćdziesiątych, Arabowie z Eretz Izrael stali się Palestyńczykami. Za radą KGB przyjęli tożsamość rdzennej ludności skolonizowanego trzeciego świata, walczącej o swoją wolność przeciwko europejskim imperialistom (Żydom!). Arabowie, którzy najpierw widzieli siebie przede wszystkim jako członków swoich klanów żyjących w „południowej Syrii”, a później, w czasach Nasera, jako członków większego narodu panarabskiego, zaczęli uważać się za związanych z ziemią „Palestyny”, która akurat pokrywała się z Eretz Yisrael. Opracowali „palestyńską” narrację: byli rdzennymi właścicielami ziemi, którą następnie ukradli im Żydzi.

 

Rozwinęli unikalną kulturę (kult?) opartą na ich wywłaszczeniu i nienawiści do Żydów, którzy, jak wierzyli, ukradli zarówno ich pierworodztwo, jak i honor. Ich bohaterami stali się ci, którzy jak najmocniej uderzyli na Żydów. Ich muzyka, sztuka i literatura dotyczą walki z Izraelem. Za wszystko złe, co im się przydarzyło, obwiniają wielką zbrodnię popełnioną wobec nich, Nakbę, podczas gdy ich własne zachowanie, bez względu na to, jak brutalne lub niemoralne, jest przez tę zbrodnię usprawiedliwioneTo doskonale pasuje do zachodniego postkolonializmu, który utrzymuje, że skolonizowany naród ma prawo opierać się swoim kolonizatorom wszelkimi sposobami.

 

Organizacja Wyzwolenia Palestyny (OWP) była amalgamatem organizacji terrorystycznych, pierwotnie narzędziem KGB, które było odpowiedzialne za niezliczone akty terroryzmu bezpośrednio przeciwko Izraelowi lub na arenie międzynarodowej. W 1982 r. jej przywódcy – wypchnięci z Izraela, Jordanii i Libanu – zostali skazani na wygnanie w Tunisie. Ale w 1993 roku Izrael, popychany przez izraelską lewicę i amerykańskiego prezydenta, który był naiwny w sprawie Arafata i OWP, popełnił największy błąd strategiczny w swojej historii i pozwolił Arafatowi na utworzenie Autonomii Palestyńskiej, przejmując kontrolę nad większością arabskiej populacji Judei, Samarii i Gazy (AP straciła Gazę na rzecz Hamasu w 2007 roku, dwa lata po wycofaniu się Izraela). Szybko stworzył system edukacyjny i medialny, aby indoktrynować swoich poddanych antysemicką narracją palestyńską. Udało się to znakomicie, a dziś arabska młodzież z Autonomii Palestyńskiej stała się zdolna do mordowania przypadkowych Żydów, ponieważ są Żydami. A kiedy to się dzieje, media PA traktują ich jak bohaterów.

 

Jeśli rozumiesz to, rozumiesz, że proszenie Autonomii Palestyńskiej o zaprzestanie płacenia terrorystom, o zaakceptowanie Izraela jako państwa narodu żydowskiego – a nie jako skradzionej własności palestyńskich Arabów – jest proszeniem ich o zrezygnowanie z ich palestyńskiej tożsamości. Tym, co czyni ich Palestyńczykami, a nie tylko Arabami, którzy przypadkiem są w Erec Izrael, jest ich sprzeciw wobec Żydów, którzy ich wywłaszczyli, i ich słuszna walka o odwrócenie Nakby.

 

Ich walka nie skończy się, dopóki nie uda im się umieścić całej Eretz Izrael pod arabską suwerennością. Często mówi się, że Arabowie nielogicznie odrzucili kilka propozycji państwowości. Ale wszystkie te oferty zakładały dalsze istnienie państwa żydowskiego w części kraju; żadna z nich nie obejmowała „prawa powrotu” dla potomków arabskich uchodźców z 1948 roku, co gwarantowałoby koniec państwa żydowskiego i odwrócenie Nakby. Nie ma nic nielogicznego w tym, że decydują się na kontynuowanie walki, zamiast rezygnacji z tożsamości.

 

Państwo Izrael jest i zawsze będzie w stanie permanentnej wojny z OWP, Hamasem lub jakąkolwiek inną grupą, która postrzega siebie jako nosiciela palestyńskiego sztandaru. Idea „rozwiązania w postaci dwóch państw” – że dodatkowy podział Eretz Izrael i utworzenie suwerennego państwa palestyńskiego może zakończyć konflikt – jest absurdalna, ponieważ opiera się na całkowitym niezrozumieniu aspiracji palestyńskich.

 

Joe Biden i jego drużyna wierzą w ideę dwóch państw, czy to z naiwności, czy z antysyjonizmu. Polityka amerykańska od 1967 r. – z wyjątkiem administracji Trumpa – działała w celu osłabienia izraelskiej suwerenności na wszystkich obszarach poza Izraelem sprzed 1967 roku, w tym we wschodniej Jerozolimie. Chociaż idea „ziemi dla pokoju” mogła przynosić owoce, gdy rozmówcami były narody arabskie (chociaż sprawa stabilności pokoju między Izraelem a Egiptem jest nadal otwarta), nie może udać się, gdy rzekomymi „partnerami pokojowymi” są Palestyńczycy, z powodów omówionych powyżej. Należy również zauważyć, że podobnie jak Wzgórza Golan, wyżyny Judei i Samarii oraz Dolina Jordanu muszą pozostać pod kontrolą Izraela, aby Izrael mógł się bronić przed atakami.

 

Wizyta Bidena z pewnością będzie obejmować naciski na Izrael, aby poszedł na ustępstwa dotyczące suwerenności na terytoriach i w Jerozolimie. Izrael powinien oprzeć się presji, a także pomysłowi negocjacji z AP, chyba że – a to się nie stanie – AP zgodzi się przestać płacić terrorystom i indoktrynować swoją ludność ideą, że mordowanie Żydów jest najwyższą formą palestyńskiego patriotyzmu. Izrael powinien raczej ponownie podkreślić najbardziej podstawową zasadę syjonizmu – osadnictwo żydowskie w całej Ziemi Izraelskiej – i postępować zgodnie z nią.

 

Why Israel Should Not Talk to the PA

9 lipca 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Vic Rosenthal

Urodzony w Stanach Zjednoczonych, studiował informatykę i filozofię na  University of Pittsburgh. Zajmował się rozwijaniem programów komputerowych. Mieszka obecnie w Izraelu. Publikuje w izraelskiej prasie. Jego artykuły często zamieszcza Elder of Ziyon.  

 

 

 

 


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1472 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Bekdil   2014-07-27
Mit zbiorowej kary wymierzanej przez Izrael   Greenfield   2014-07-28
List od rozgniewanej czarnej kobiety   Valdary   2014-07-30
Nigdy więcej: udzielanie Żydomlekcji moralności   Levick   2014-07-31
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze Część III i IV   Bekdil   2014-08-01
Do Redaktora Naczelnego „Gazety Wyborczej”, Adama Michnika   Koraszewski   2014-08-03
Czy Iran zbroi Zachodni Brzeg?   i Y. Carmon   2014-08-04
Głęboki terror   Collins   2014-08-05
Publicysta pakistański: Żyjemy w Faszystanie   Taqi   2014-08-06
Pozostałe wiadomości ze świata   Koraszewski   2014-08-06
Złudzenia w sprawie Hamasu   Johnson   2014-08-07
Czy wszystkie martwe dzieci są równe?   Greenfield   2014-08-09
Osobliwa sytuacja Izraela   Hoffer   2014-08-10
Nowe szaty cesarza nienawiści   Wójcik   2014-08-11
Hamas potrzebuje martwych Palestyńczyków   Eid   2014-08-12
Wyznania janapawłaversus głos Jana Pawla II   Koraszewski   2014-08-13
Jarmułka i dupki   Bellerose   2014-08-14
USA wścieka się na Izrael? Hamas cały szczęśliwy   Horovitz   2014-08-15
“Humaniści” wszystkich krajów łączcie się   Koraszewski   2014-08-16
Kilka naprawdę znienawidzonych prawd   Honig   2014-08-17
Los chrześcijan w Islamskim Państwie     2014-08-18
Po co Żydom własne państwo   Boteach   2014-08-20
UNRWA jest Hamasem   Greenfield   2014-08-21
Twarzą w twarz z antysemitami w Paryżu   Liphshiz   2014-08-23
Otwarty list do radnego Andrew Burnsa   Cook   2014-08-28
Były korespondent Associated Press wyjaśnia...   Friedman   2014-08-29
Islam jest religią obcinania głów     2014-08-30
Terror widziany oczyma ofiary   Wilson   2014-08-31
Edward Said: uciśniony szalbierz   Greenfield   2014-09-03
Wiadomość z ostatniej chwili: terroryści zabijają ludzi!   Tsalic   2014-09-05
Kto wygrał?   Landes   2014-09-09
Wojnę z terrorem trzeba wygrać na płaszczyźnie ideologicznej   Al-Rashed   2014-09-10
Nikogo nie powinna zaskakiwać brutalność ISIS   Dershowitz   2014-09-11
Przygnębiający sondaż z Palestyny   Coyne   2014-09-13
Lekarz, który postanawia zostać ludzka bombą     2014-09-14
Bliski współpracownik Chameneiego wzywa do unicestwienia Izraela     2014-09-18
Nazizm, komunizm, islamizm   Tsalic   2014-09-19
Impotencja arabskich i zachodnich przywódców   Al-Habtoor   2014-09-20
Barbarzyńcy u bram   Koraszewski   2014-09-23
Czy Turcja wspiera ISIS?   Bulut   2014-09-26
Dzieci żołnierze   Koraszewski   2014-09-26
Zamach 9/11 nie zmienił muzułmanów   Saleh   2014-10-01
Negacja Holocaustu pod inną nazwą   Apfel   2014-10-03
Kilku odważnych ludzi w Turcji   Bekdil   2014-10-07
Dzieci, niewinność, retoryka i barbarzyństwo   Roth   2014-10-12
Nie zostawiajmy Hamasu samego   Koraszewski   2014-10-14
Osiedla utrudniają zawarcie pokoju?   Koraszewski   2014-10-17
Shlomo Sand rezygnuje z bycia wymyślonym Żydem   Marquardt-Bigman   2014-10-19
Jak darczyńcy uratowali Hamas   Toameh   2014-10-21
Czy Turcja współpracuje z ISIS?     2014-10-25
Izrael jak ISIS?   Marquardt-Bigman   2014-10-26
Nadal budują tunele w Gazie     2014-10-28
John Kerry i ekstremizm     2014-10-29
XIV wiek w dzisiejszym Waszyngtonie   Honig   2014-10-31
Największa zbrodnia lewicy na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2014-11-02
Zissel znaczy słodycz   Honig   2014-11-04
Najnowszy raport Amnesty     2014-11-07
Palestyńska intifada samochodowa i proces pokojowy Obamy   Toameh   2014-11-08
Irański plan likwidacji Izraela   Roth   2014-11-12
Ludobójstwo, Żydzi i dlaczego niektórzy nazywają Izraelczyków nazistami   Boteach   2014-11-13
Pokój czyniący   Bellerose   2014-11-15
Dziesięć lat po Arafacie: więcej nienawiści i terroru   Roth   2014-11-17
Garść refleksji o proporcjonalności   Koraszewski   2014-11-18
Żyjemy w epoce wielkich zwycięstw małych armii   Charbel   2014-11-19
Ceną powściągliwości jest śmierć   Greenfield   2014-11-20
Dlaczego Abbas nie potępia zamachów terrorystycznych?   Toameh   2014-11-21
Szlachetny rasizm   Johnson   2014-11-23
Faszyzm i komunizm prawie znikły, islamizm jest wszędzie   Pipes   2014-11-24
Turcja, kraj NATO     2014-11-25
Jarmark barbarzyńców   Chesler   2014-11-26
Realpolitik czy Surrealpolitik?   Prosor   2014-11-27
Relacje medialne ścisłe i bezstronne?   Gilboa   2014-11-28
Kto podpala Zachodni Brzeg?   Zahran   2014-11-29
Prawda o intifadach   Widlanski   2014-12-01
Ponoć obcy obywatele Turcji   Bekdil   2014-12-02
Dobry terrorysta muzułmański   Greenfield   2014-12-03
Ważniejsze niż wszystko inne   Honig   2014-12-04
Ksenofobia nigdy nie kończy się na Żydach   Koraszewski   2014-12-05
Jak i dlaczego prasa zniekształca wiadomości?   Friedman   2014-12-07
Zbudowaliśmy pociski rakietowe o zasięgu 2 tysięcy km   Y. Mansharof i A. Savyon   2014-12-09
Państwo Islamskie w Strefie Gazy!   Toameh   2014-12-12
Turecka gościnność dla terroryzmu arabskiego   Bekdil   2014-12-14
Wojna współczesnych młotów na heretyków   Koraszewski   2014-12-18
Głos wolnej Palestyny   Koraszewski   2014-12-21
Kiedy dżihad zmienia się w ludobójstwo   Jemini   2014-12-22
Wojna o ropę i wojna o rząd dusz   Koraszewski   2014-12-23
Zderzenie barbarii, bezradność cywilizacji   Koraszewski   2014-12-28
Widziane, słyszane, ignorowane   Collins   2014-12-29
Europa, prawdziwy wróg Palestyńczyków   Tawil   2015-01-02
Nauczyciel akademicki, patron nożowników     2015-01-03
Etniczna czystka Żydów w Turcji   Bulut   2015-01-05
ONZ cofa zegar historii i afirmuje kłamstwo   Bayefsky   2015-01-08
Wymazywanie Izraela z mapy   Blum   2015-01-09
Ćwierkanie sępów   Koraszewski   2015-01-11
Ideologia terrorystów wywodzi się z świętych tekstów islamu   Warraq   2015-01-14
Izrael Dreyfusem narodów   Koraszewski   2015-01-16
 Punkt zwrotny   Ahmed Aboutaleb   2015-01-17
Je suis Charlie wywołuje ich śmiech   Honig   2015-01-21
Antysemityzm po turecku, (i wśród młodych Brytyjczyków)     2015-01-23
Holocaust, którego nikt by nie zauważył   Greenfield   2015-01-24

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk