Prawda

Sobota, 4 maja 2024 - 14:05

« Poprzedni Następny »


Administracja Bidena i Iran atakujący Rushdiego


Khaled Abu Toameh 2022-08-24

To mułłowie z Iranu, których media z zadowoleniem przyjęły i wychwalały nożowniczy atak Salmana Rushdiego, inspirują, finansują i zbroją Hezbollah, Hamas, Palestyński Islamski Dżihad, jemeńskich Huti i inne islamistyczne grupy terrorystyczne na całym świecie. Bez wsparcia administracji Bidena dla mułłów grupy te nie przeprowadzałyby tylu ataków dronami i rakietami na sojuszników Ameryki. Na zdjęciu: Rushdie w 2018 r. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)
To mułłowie z Iranu, których media z zadowoleniem przyjęły i wychwalały nożowniczy atak Salmana Rushdiego, inspirują, finansują i zbroją Hezbollah, Hamas, Palestyński Islamski Dżihad, jemeńskich Huti i inne islamistyczne grupy terrorystyczne na całym świecie. Bez wsparcia administracji Bidena dla mułłów grupy te nie przeprowadzałyby tylu ataków dronami i rakietami na sojuszników Ameryki. Na zdjęciu: Rushdie w 2018 r. (Źródło zdjęcia: Wikipedia)

Pełnomocnicy i sympatycy Iranu grożą zamordowaniem znanej libańskiej prezenterki, Dimy Sadek, ponieważ ośmieliła się skrytykować w zeszłym tygodniu atak nożowniczy na urodzonego w Indiach brytyjsko-amerykańskiego powieściopisarza Salmana Rushdiego w Chautauqua w stanie Nowy Jork.


Od czasu tej wypowiedzi Sadek w mediach społecznościowych i wiadomościach wysyłanych na jej osobisty numer telefonu trwa kampania podżegania i gróźb morderstwa i gwałtu.


Groźby zaczęły się natychmiast po tym, jak opublikowała na Twitterze zdjęcie ajatollaha Ruhollaha Chomeiniego, pierwszego „Najwyższego Przywódcy” Iranu, oraz Kasema Solejmaniego, dowódcy irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej, zamordowanego przez USA w Iraku w 2020 roku.


Sadek napisała nad zdjęciem: „Szatańskie wersety”. To tytuł powieści Rushdiego, inspirowanej życiem islamskiego proroka Mahometa, opublikowanej w 1988 roku.


W następnym roku Chomeini wydał fatwę (dekret religijny), w której wzywał „muzułmanów całego świata do szybkiego wykonania egzekucji autora i wydawców tej książki”, aby „nikt już nie odważył się obrażać świętych wartości islamu”.


Kilka godzin później Sadek napisała na swoim koncie na Twitterze, że otrzymała groźby śmierci i że stoi w obliczu kampanii podżegania, zwłaszcza ze strony wspieranej przez Iran grupy terrorystycznej Hezbollah i jej zwolenników w Libanie.


„Od rana trwa przeciwko mnie kampania podżegająca, która osiągnęła punkt publicznego wzywania do rozlewu krwi” – napisała Sadek.

„Kampanię rozpoczął Dżawad Hassan Nasrallah (syna sekretarza generalnego Hezbollahu). Dlatego mam nadzieję, że ten tweet zostanie uznany za wiadomość dla władz libańskich. Publicznie i oficjalnie oznajmiam, że uważam kierownictwo Hezbollahu za w pełni od teraz odpowiedzialne za każdą krzywdę, jak może mi się przydarzyć."

Zamieściła też na Twitterze próbkę wymierzonych w nią gróźb. „Hej Dima Sadek, chciałbym ci powiedzieć, że jeśli kiedyś cię zobaczę, zgwałcę cię na oczach wszystkich” – napisał Nabil Kobaisi, Libańczyk.


Inna groźba ze strony obywatela Libanu Hassana Al-Ali zawierała zdjęcie Sadek z komentarzem: „Będziesz następna [po Salmanie Rushdie]”.


Wyrażając oburzenie groźbami, libańska dziennikarka Ghada Oueiss napisała do swoich 1,1 miliona obserwujących na Twitterze: „Za każdym razem, gdy [islamiści] nie zgadzają się z kobietą, oskarżają ją o zdradę, grożą gwałtem i torturami oraz zastraszają jej rodzinę”.


Libański naukowiec Antoine Haddad również zaatakował Hezbollah i innych islamistów na całym świecie za grożenie prezenterce telewizyjnej:

„Zorganizowana akcja przeciwko Dimie Sadek jest przedłużeniem kultury zamachu na Salmana Rushdiego i wszystkich, którzy się z nimi nie zgadzają. Wyjdźcie ze średniowiecza i nauczcie się żyć z opiniami innych ludzi”.

Sadek ma powody, by niepokoić się o swoje życie. Większość gróźb, które otrzymała, pochodziła od zwolenników Hezbollahu, grupy terrorystycznej, która skutecznie kontroluje Liban i podlega bezpośrednio mułłom w Iranie.


Może terroryści i ich panowie w Teheranie jeszcze nie wydali fatwy, by ją zamordować, ale same groźby wystarczą, by zmusić ją i jej rodzinę do zmiany stylu życia i prawdopodobnie  ukrywania się lub życia pod ochroną, tak jak Rushdie musiał to robić przez ponad trzydzieści lat.


Libańczycy od dawna nauczyli się, że gróźb Hezbollahu nigdy nie należy lekceważyć. To ta sama grupa, której członkowie zostali skazani za spisek w zabójstwie byłego premiera Libanu Rafika Haririego w zamachu bombowym w 2005 roku w Bejrucie. Hariri, sunnicki muzułmanin, miał bliskie związki z Zachodem i sunnickimi krajami Zatoki. Był postrzegany jako zagrożenie dla wpływów irańskich w Libanie.


Ponadto Hezbollah ma długą historię zastraszania każdego, kto ośmiela się krytykować tę grupę lub jej przywódców.


Ostatnio zwolennicy Hezbollahu zaatakowali libańskiego dziennikarza Hasana Shaabana, który zbierał informacje o strajku okupacyjnym mieszkańców protestujących przeciwko niedoborom wody w ich mieście.


Shaaban powiedział portalowi informacyjnemu Al-Araby Al-Jadeed, że został zaatakowany przez zwolenników Hezbollahu podczas kręcenia filmu o proteście przeciwko kryzysowi wodnemu, na który mieszkańcy cierpią od dawna. Dodał, że grupa ludzi dotkliwie go pobiła i groziła, że go zabiją, jeśli nie wyjedzie.


Powiedział, że pomimo gróźb i kuli, która trafiła w szybę jego samochodu, nadal będzie wykonywał swoją pracę.


Tego samego dnia, w którym Sadek otrzymywała groźby morderstwa i gwałtu, talibska milicja w Kabulu pobiła protestujące kobiety. Kobiety, skandując „Chleb, praca i wolność”, maszerowały w afgańskiej stolicy, przed budynkiem ministerstwa edukacji, zanim milicjanci rozproszyli je strzelając w powietrze. Niektóre kobiety, które schroniły się w pobliskich sklepach, były ścigane i bite kolbami karabinów przez talibskich zbirów.


„Podobnie jak mułłowie [Iranu], głównymi wrogami talibów są kobiety i wolność słowa” – skomentowała Nervana Mahmoud, szanowana egipska komentatorka polityczna.


W innym poście Mahmoud wskazała, że nie widzi żadnej istotnej różnicy między różnymi islamistycznymi grupami terrorystycznymi:

„Salafici, talibowie, mułłowie, Bractwo [Muzułmańskie], Haqqani [afgańska grupa islamistów] mogą mieć różnice teologiczne, ale oni wszyscy zgadzają się co do trzech rzeczy: morderstwo za bluźnierstwo, popieranie mizoginii, odrzucenie wolności słowa. Reszta to bełkot!”

Atak nożowniczy na Salmana Rushdiego i groźby pod adresem libańskiej dziennikarki należy widzieć jako część trwającego dżihadu islamistów (świętej wojny) przeciwko każdemu, kto ośmieli się nie zgadzać z nimi lub ich krytykować.


Mułłowie w Iranie, których media radośnie powitały i wychwalały atak na Rushdiego, inspirują, finansują i zbroją Hezbollah, Hamas, Palestyński Islamski Dżihad, jemeńskich Huti i inne islamistyczne grupy terrorystyczne na całym świecie. 


W Iranie mułłowie zintensyfikowali swoje wysiłki, aby wymusić przestrzeganie noszenia hidżabu w ramach tłumienia powszechnego sprzeciwu.


Według Iran Human Rights Monitor w lipcu Iran dokonał egzekucji co najmniej 71 więźniów, w tym czterech kobiet. Większość kobiet straconych w Iranie to ofiary przemocy domowej, które zabiły w samoobronie, zauważyła grupa.


Bez wsparcia Stanów Zjednoczonych dla mułłów grupy te nie groziłyby gwałtem i zabijaniem kobiet. Bez poparcia USA dla mułłów grupy te nie przeprowadzałyby tylu ataków dronami i rakietami na sojuszników Ameryki.


To ci sami mułłowie, którzy teraz mają nadzieję, że administracja Bidena nagrodzi ich setkami miliardów dolarów w ramach nowego porozumienia nuklearnego między Iranem a mocarstwami zachodnimi.


Mułłowie bez wątpienia wykorzystają te pieniądze na kontynuowanie kampanii morderstw i zastraszania. Wykorzystają również pieniądze do umocnienia okupacji czterech krajów arabskich – Syrii, Iraku, Libanu i Jemenu – i będą kontynuować brutalne prześladowania nie tylko ludzi takich jak Salman Rushdie, Dima Sadek i Hasan Shaaban, ale także kobiet, które są ich obywatelkami, a z czasem mieszkanek „Wielkiego Szatana”.


Biden Admnistration and Iran Empowering Rushdie’s Atackers

Gatestone Institute, 18 sierpnia 2022

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska



Khaled Abu Toameh - urodzony w 1963 r. w Tulkarem na Zachodnim Brzegu, palestyński dziennikarz, któremu wielokrotnie grożono śmiercią. Publikował między innymi w "The Jerusalem Post", "Wall Street Journal", "Sunday Times", "U.S. News", "World Report", "World Tribune", "Daily Express" i palestyńskim dzienniku "Al-Fajr". Od 1989 roku jest współpracownikiem i konsultantem NBC News.

Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Brunatna fala

Znalezionych 1475 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Przepraszam, że przypominam raz jeszcze   Bekdil   2014-07-27
Mit zbiorowej kary wymierzanej przez Izrael   Greenfield   2014-07-28
List od rozgniewanej czarnej kobiety   Valdary   2014-07-30
Nigdy więcej: udzielanie Żydomlekcji moralności   Levick   2014-07-31
Przepraszam, że przypominam raz jeszcze Część III i IV   Bekdil   2014-08-01
Do Redaktora Naczelnego „Gazety Wyborczej”, Adama Michnika   Koraszewski   2014-08-03
Czy Iran zbroi Zachodni Brzeg?   i Y. Carmon   2014-08-04
Głęboki terror   Collins   2014-08-05
Publicysta pakistański: Żyjemy w Faszystanie   Taqi   2014-08-06
Pozostałe wiadomości ze świata   Koraszewski   2014-08-06
Złudzenia w sprawie Hamasu   Johnson   2014-08-07
Czy wszystkie martwe dzieci są równe?   Greenfield   2014-08-09
Osobliwa sytuacja Izraela   Hoffer   2014-08-10
Nowe szaty cesarza nienawiści   Wójcik   2014-08-11
Hamas potrzebuje martwych Palestyńczyków   Eid   2014-08-12
Wyznania janapawłaversus głos Jana Pawla II   Koraszewski   2014-08-13
Jarmułka i dupki   Bellerose   2014-08-14
USA wścieka się na Izrael? Hamas cały szczęśliwy   Horovitz   2014-08-15
“Humaniści” wszystkich krajów łączcie się   Koraszewski   2014-08-16
Kilka naprawdę znienawidzonych prawd   Honig   2014-08-17
Los chrześcijan w Islamskim Państwie     2014-08-18
Po co Żydom własne państwo   Boteach   2014-08-20
UNRWA jest Hamasem   Greenfield   2014-08-21
Twarzą w twarz z antysemitami w Paryżu   Liphshiz   2014-08-23
Otwarty list do radnego Andrew Burnsa   Cook   2014-08-28
Były korespondent Associated Press wyjaśnia...   Friedman   2014-08-29
Islam jest religią obcinania głów     2014-08-30
Terror widziany oczyma ofiary   Wilson   2014-08-31
Edward Said: uciśniony szalbierz   Greenfield   2014-09-03
Wiadomość z ostatniej chwili: terroryści zabijają ludzi!   Tsalic   2014-09-05
Kto wygrał?   Landes   2014-09-09
Wojnę z terrorem trzeba wygrać na płaszczyźnie ideologicznej   Al-Rashed   2014-09-10
Nikogo nie powinna zaskakiwać brutalność ISIS   Dershowitz   2014-09-11
Przygnębiający sondaż z Palestyny   Coyne   2014-09-13
Lekarz, który postanawia zostać ludzka bombą     2014-09-14
Bliski współpracownik Chameneiego wzywa do unicestwienia Izraela     2014-09-18
Nazizm, komunizm, islamizm   Tsalic   2014-09-19
Impotencja arabskich i zachodnich przywódców   Al-Habtoor   2014-09-20
Barbarzyńcy u bram   Koraszewski   2014-09-23
Czy Turcja wspiera ISIS?   Bulut   2014-09-26
Dzieci żołnierze   Koraszewski   2014-09-26
Zamach 9/11 nie zmienił muzułmanów   Saleh   2014-10-01
Negacja Holocaustu pod inną nazwą   Apfel   2014-10-03
Kilku odważnych ludzi w Turcji   Bekdil   2014-10-07
Dzieci, niewinność, retoryka i barbarzyństwo   Roth   2014-10-12
Nie zostawiajmy Hamasu samego   Koraszewski   2014-10-14
Osiedla utrudniają zawarcie pokoju?   Koraszewski   2014-10-17
Shlomo Sand rezygnuje z bycia wymyślonym Żydem   Marquardt-Bigman   2014-10-19
Jak darczyńcy uratowali Hamas   Toameh   2014-10-21
Czy Turcja współpracuje z ISIS?     2014-10-25
Izrael jak ISIS?   Marquardt-Bigman   2014-10-26
Nadal budują tunele w Gazie     2014-10-28
John Kerry i ekstremizm     2014-10-29
XIV wiek w dzisiejszym Waszyngtonie   Honig   2014-10-31
Największa zbrodnia lewicy na Bliskim Wschodzie   Greenfield   2014-11-02
Zissel znaczy słodycz   Honig   2014-11-04
Najnowszy raport Amnesty     2014-11-07
Palestyńska intifada samochodowa i proces pokojowy Obamy   Toameh   2014-11-08
Irański plan likwidacji Izraela   Roth   2014-11-12
Ludobójstwo, Żydzi i dlaczego niektórzy nazywają Izraelczyków nazistami   Boteach   2014-11-13
Pokój czyniący   Bellerose   2014-11-15
Dziesięć lat po Arafacie: więcej nienawiści i terroru   Roth   2014-11-17
Garść refleksji o proporcjonalności   Koraszewski   2014-11-18
Żyjemy w epoce wielkich zwycięstw małych armii   Charbel   2014-11-19
Ceną powściągliwości jest śmierć   Greenfield   2014-11-20
Dlaczego Abbas nie potępia zamachów terrorystycznych?   Toameh   2014-11-21
Szlachetny rasizm   Johnson   2014-11-23
Faszyzm i komunizm prawie znikły, islamizm jest wszędzie   Pipes   2014-11-24
Turcja, kraj NATO     2014-11-25
Jarmark barbarzyńców   Chesler   2014-11-26
Realpolitik czy Surrealpolitik?   Prosor   2014-11-27
Relacje medialne ścisłe i bezstronne?   Gilboa   2014-11-28
Kto podpala Zachodni Brzeg?   Zahran   2014-11-29
Prawda o intifadach   Widlanski   2014-12-01
Ponoć obcy obywatele Turcji   Bekdil   2014-12-02
Dobry terrorysta muzułmański   Greenfield   2014-12-03
Ważniejsze niż wszystko inne   Honig   2014-12-04
Ksenofobia nigdy nie kończy się na Żydach   Koraszewski   2014-12-05
Jak i dlaczego prasa zniekształca wiadomości?   Friedman   2014-12-07
Zbudowaliśmy pociski rakietowe o zasięgu 2 tysięcy km   Y. Mansharof i A. Savyon   2014-12-09
Państwo Islamskie w Strefie Gazy!   Toameh   2014-12-12
Turecka gościnność dla terroryzmu arabskiego   Bekdil   2014-12-14
Wojna współczesnych młotów na heretyków   Koraszewski   2014-12-18
Głos wolnej Palestyny   Koraszewski   2014-12-21
Kiedy dżihad zmienia się w ludobójstwo   Jemini   2014-12-22
Wojna o ropę i wojna o rząd dusz   Koraszewski   2014-12-23
Zderzenie barbarii, bezradność cywilizacji   Koraszewski   2014-12-28
Widziane, słyszane, ignorowane   Collins   2014-12-29
Europa, prawdziwy wróg Palestyńczyków   Tawil   2015-01-02
Nauczyciel akademicki, patron nożowników     2015-01-03
Etniczna czystka Żydów w Turcji   Bulut   2015-01-05
ONZ cofa zegar historii i afirmuje kłamstwo   Bayefsky   2015-01-08
Wymazywanie Izraela z mapy   Blum   2015-01-09
Ćwierkanie sępów   Koraszewski   2015-01-11
Ideologia terrorystów wywodzi się z świętych tekstów islamu   Warraq   2015-01-14
Izrael Dreyfusem narodów   Koraszewski   2015-01-16
 Punkt zwrotny   Ahmed Aboutaleb   2015-01-17
Je suis Charlie wywołuje ich śmiech   Honig   2015-01-21
Antysemityzm po turecku, (i wśród młodych Brytyjczyków)     2015-01-23
Holocaust, którego nikt by nie zauważył   Greenfield   2015-01-24

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk