Dziękuję za dodatkowe argumenty. Po przeczytaniu Pańskiego komentarza przypomniało mi się, iż dawno temu kiedy jeszcze zaczytywałem się fantastyką, w jednej z książek Janusza Zajdla któraś z opisanych w niej postaci także powoływała się na siłę Coriolisa, która miała być dowodem na to, że w świecie, w którym żyli bohaterowie powieści funkcjonują inne prawa fizyczne, niż te, do których przekonywały władze (o ile dobrze to zapamiętałem). Natomiast wahadło Foucalta, to jeden z koronnych dowodów na wirowanie Ziemi wokół swej osi, a pośrednio na to, że nauka ma pewne i wystarczające dowody na potwierdzenie swych tez, co do fizycznej rzeczywistości, w której żyjemy. Co pięknie przedstawił Carl Sagan w powieści „Kontakt” w formie pouczającej dysputy naukowo-religijnej prowadzonej między głównymi bohaterami.
Jednakże w przypadku płaskoziemców nie mamy do czynienia z ludźmi, którzy (wzorem owych powieściowych bohaterów) pragną poznać PRAWDĘ o naszej rzeczywistości. Wszystko wskazuje na to, że im nie zależy na prawdzie, a jedynie na WIERZE, że ich poglądy są prawdziwe. To wyraźnie widać po ich irracjonalnym zachowaniu i stosunku do krytyki z zewnątrz. Jest to dokładnie ten sam psychiczny mechanizm obronny, jaki towarzyszy wierze religijnej. Z nauką nie ma on nic wspólnego. Dziękuję za zainteresowanie i pozdrawiam
Bardzo ciekawie Pan pisze i chciałbym dołożyć coś od siebie.
Płaskoziemcy nie widzą związków i nie łączą prostych faktów.
Pierwszy poważny błąd to rozmiary i odległość. Gdyby Słońce miało promirń 25km i odległość 4000km - to jego rozmiar kątowy wynosiłby ponad 40 minut kątowych. Słońce ma 30 minut kątowych - a więc się nie zgadza. Trzeba zmniejszyć albo bardziej odsunąć.
Dowody kulistości i rotacji Ziemi są dostępne każdemu. Jeden z ciekawszych to doświadczenie z wahadłem Foucaulta.
Inny ciekawy eksperyment to obserwacja położeń gwiazdozbiorów przy podróży wzdłuż południka a w szczególności porównanie widoku na równiku z widokiem na biegunie. Nie trzeba podróży orbitalnej aby to wydedukować.
Inny ciekawy dowód to wir powstający przy spływaniu wody. Zawsze się kręci w tą samą stronę, odwrotną na północnej i południowej półkuli. Podobnie jest z kierunkiem wirowania tornad powietrznych. Siła Coriolisa to efekt rotacji Ziemi. Przykładów jest więcej, ale trzeba się zainteresować nauką a nie teorią spisków.