Prawda

Czwartek, 2 maja 2024 - 04:11

« Poprzedni Następny »


Oskarżenie o apartheid, Porozumienie Abrahamowe i “właściwa strona historii”


Elder of Ziyon 2022-04-03

Minister spraw zagranicznych ZEA przemawiający podczas spotkania na szczycie w Izraelu 28 marca 2028 Źródło: @ABZayed  
Minister spraw zagranicznych ZEA przemawiający podczas spotkania na szczycie w Izraelu 28 marca 2028 Źródło: @ABZayed  

Nie ulega wątpliwości, że trwająca od roku obecna fala absurdalnych oskarżeń, że Izrael jest winny apartheidu, jest skoordynowanym atakiem, którego celem jest wzmocnienie efektu przez utrzymywanie tego oskarżenia w wiadomościach, kiedy kolejne organizacje publikują tendencyjne raporty, ignorując każdy fakt, który zaprzecza tym chorym oskarżeniom. 

 

Nie ulega także wątpliwości, że ta strategia miała swój początek w konferencji w Durban w 2001 roku, gdzie uczestniczkami były te same NGO i gdzie oskarżenie o apartheid wyłoniło się z kompletnych marginesów.  


Podczas gdy obecna fala raportów była najwyraźniej planowana po całych latach przygotowywania gruntu przez “Tygodnie izraelskiego apartheidu” i podobne cyrkowe sztuczki, nie znamy odpowiedzi na pytanie o wybór momentu. Dlaczego te antyizraelskie grupy zdecydowały, że to jest najlepszy moment na wyciągnięcie armat w postaci Human Rights Watch i Amnesty International, by napisały te raport?  

 

Do czasu aż wyciekną notatki służbowe, emaile i treść rozmów między tymi organizacjami a palestyńskimi NGO, które dostarczają im materiałów do dowolnego wypaczania, nie możemy być pewni. Trudno jednak uznać, że ten wybrany moment nie ma nic wspólnego z Porozumieniami Abrahamowymi, które podpisano na kilka zaledwie miesięcy przed tą falą oszczerczych raportów.

 

Antyizraelskie grupyuwielbiają mówić, że są po właściwej stronie historii. Kiedy używają broni w postaci oskarżenia o apartheid, starannie przedstawiają to jak naturalny rozwój świadomości świata o rzekomych izraelskich zbrodniach. Choć izraelscy Arabowie stają się coraz bardziej zintegrowani w izraelskim społeczeństwie, co całkowicie obala twierdzenie o „żydowskiej supremacji”, pełne nienawiści NGO wiedzą, że media nie będą pisać o arabsko-izraelskiej współpracy i wolą przedstawiać Izrael jako rasistowski, a Palestyńczyków jako nieszczęsne, bezsilne ofiary. Między podżeganiem przeciwko Izraelowi a pełnymi uprzedzeń mediami, mają wolną drogę do demonizacji Izraela.

 

Wcześniej mieli solidne poparcie całego świata arabskiego, Europy Zachodniej, która gości antyizraelskie imprezy i działania, ONZ, która była niezmiennie antysemicka i pokolenie studentów, którym wyprano mózgi tak, by uważali, że nienawiść do Izraela jest wyrazem liberalnych poglądów, obok działań na rzecz środowiska i społeczności LGBTQ oraz pacyfizmu.

 

Wtedy zdarzyły się Porozumienia Abrahamowe.

 

Konsekwentne antyizraelskie stanowisko świata arabskiego rozpadało się od lat, ale tak samo jak z arabską integracją w izraelskim społeczeństwie, było poza radarem mediów i dlatego mogli to ignorować ci, którzy uważają, że lepiej niż ktokolwiek inny rozumieją bieg historii, w którym wszystko popiera ich przekonania. Nawet traktaty pokojowe Izraela z Egiptem i Jordanią nie zaszkodziły ich sprawie, ponieważ publiczna retoryka z tych państw pozostawała antyizraelska. 

 

Izraelożercy byli kompletnie zaskoczeni i nieprzygotowani. Ludzie, którzy twierdzili, że popierają światowy pokój i współpracę, stanęli przed dwoma wrogami, na których mogli liczyć, że poprą ich agendę pokoju i współpracy. „Rasistowscy” Żydzi z radością przyjęli partnerstwo z Arabami, a co ważniejsze, umiarkowani Arabowie byli równie entuzjastyczni wobec współpracy z rzekomymi „żydowskimi suprematystami”.

 

Żydowsko-arabski pokój był nie tylko możliwy, ale niesłychanie udany. Efekty zelektryzowały szerszy świat arabski, kiedy izraelscy sportowcy pokazywali się teraz na imprezach sportowych w całym świecie arabskim z Hatikwą odgrywaną, kiedy zwyciężali, a Arabia Saudyjska pozwoliła samolotom El Alu na przelot nad swoim terytorium. Zimny pokój z Egiptem i Jordanią stawał się cieplejszy. 

 

Izraelożercy, którzy spędzili dziesięciolecia na kultywowaniu swojej aury liberalizmu, swojego poparcia dla pokoju za wszelką cenę, nagle znaleźli się po niewłaściwej stronie historii według własnej definicji rozwoju historii.

 

Przez dwadzieścia lat od konferencji w Durban izraelożercy ustawiali agendę ciągłego podżegania świata do nienawiści wobec jedynego państwa żydowskiego przez pouczanie o antyrasizmie. Niemniej nawet media, na które mogli liczyć, że pokażą ich narrację, nie mogły ignorować Żydów i Arabów z entuzjazmem odwiedzających nawzajem swoje państwa, podpisujących co tydzień nowe porozumienia i wychwalających się wzajemnie. 

 

Ich plan przekonania opinii publicznej, że Izrael jest taki, jaka była Republika Południowej Afryki w czasach apartheidu, niszczyły zdjęcia Żydów i muzułmańskich Arabów dosłownie obejmujących się. Każdy mógł zobaczyć, że Izrael nie jest rasistowski – wręcz przeciwnie, syjonistyczni Żydzi i Arabowie mogą współpracować i funkcjonować razem. 

 

Czy to nie jest właściwa strona historii?

 

Izraelożercy nie mogli znieść utraty postępów, jakie poczynili w demonizowaniu Izraela. Muszą odzyskać narrację o żydowskim rasizmie wobec Arabów, a przynajmniej wobec palestyńskich Arabów. Chcą ponownie kontrolować dyskusję, by popierała ich agendę.

 

W tym świetle jest coraz jaśniejsze, że skrajnie lewicowi aktywiści Human Rights Watch i Amnesty International istotnie są antysemitami w każdym sensie tego słowa. 

 

Prawdziwi antyrasiści w pełni popieraliby traktowanie Żydów jako równych w świecie arabskim. Prawdziwi przeciwnicy bigoterii cieszyliby się z żydowsko-arabskiej współpracy. 

 

Tylko bigoci woleliby separację i bojkot Żydów od współpracy z nimi. Tylko antysemici są przerażeni perspektywą “normalizacji” stosunków między państwem żydowskim a jego sąsiadami. 

 

W tym tygodniu odbył się szczyt na wysokim szczeblu między Żydami i Arabami – i odbył się w Izraelu. Nikt, kogo naprawdę obchodzi pokój, nie mógłby się temu sprzeciwiać. Niemniej ci „antyrasiści”, którzy spędzili tak dużo czasu, pieniędzy i energii, by znormalizować nowoczesny antysemityzm – milczą w sprawie tego wspaniałego postępu, jaki nastąpił. Od kiedy Izrael i Zjednoczone Emiraty Arabskie ogłosiły partnerstwo, antyizraelskie grupy próbowały zawrócić konwersację z powrotem na to, jak okropny jest Izrael z dodatkiem, jak okropni są nowi arabscy przyjaciele Izraela.    

 

Ich niezdolność wypowiedzenia choćby jednego pozytywnego słowa o największym trzęsieniu ziemi w stosunkach między Izraelem i Arabami dowodzi, że są prawdziwymi bigotami, a ich ataki na Izrael w imię rzekomej antybigoterii są w rzeczywistości dowodami na ich bigoterię i nienawiść.

 

The Apartheid charge, the Abraham Accords and the "right side of history"

Elder of Ziyon, 28 marca 2022

Tłumaczenie: Małgorzata KOraszewska


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj






Notatki

Znalezionych 2595 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wstydliwa (dla UNESCO) sprawa uchodźców   Julius   2014-06-23
“New York Times” i Izrael   Ini   2014-06-25
Pora przestać infantylizować Palestyńczyków   Johnson   2014-06-27
Chiny zwalczają terror; świat krytykuje Izrael     2014-06-29
Imieniny Semantyki   Kruk   2014-07-05
Amerykanie odchodzą z Afganistanu, kto przychodzi?   Pant   2014-07-06
Potępienie zamordowania Mohammeda Abu Khdeira     2014-07-07
Moralność jest poza dyskusją   Bellerose   2014-07-08
Dlaczego znowu walczymy z Gazą?   Horovitz   2014-07-10
ONZ dodaje ISIS do Rady Praw Człowieka     2014-07-11
BBC i bezstronność   Ridley   2014-07-13
Europa przybliża się do eliminacji burki   Chesler   2014-07-14
Zamiana ról Dawida i Goliata     2014-07-16
Co robi izraelski pilot nad Gazą?   Nirenstein   2014-07-17
Zawsze nazywajcie zabitych “niewinnymi cywilami”     2014-07-18
Świat arabski traci cierpliwość     2014-07-19
Dlaczego?   Smuga-Otto   2014-07-19
Pociski izraelskie i schrony w Gazie   Al-Mulhim   2014-07-20
Ambasador Izraela mówi w ONZ   Prosor   2014-07-21
Fakty o bitwie w Shejaiya   Levick   2014-07-24
Na równiach pochyłych   Ridley   2014-07-25
Cierpienie palestyńskie   Karsh   2014-07-29
Izrael, Bliski Wschód i dysonans poznawczy   Harris   2014-08-02
Powody, by obawiać się Eboli   Ridley   2014-08-15
Komu nie sprzeda broni Wielka Brytania?   Greenfield   2014-08-19
Ognisko   Kruk   2014-08-21
Powody do radości   Ridley   2014-08-22
Chcesz zmniejszyć zanieczyszczeniewalcz z biedą   Lomborg   2014-08-24
Zdobywanie wyżyn moralnych jest zabawą przegranych   Greenfield   2014-08-25
Killer app w Jerozolimie   Boteach   2014-08-26
Pieniądze ONZ płyną do terrorystów   Ehrenfeld   2014-08-27
Listek figowy na łonie okonia   Koraszewski   2014-08-29
Chów wsobny elit   Azad   2014-09-02
Stan globalnej wioski   Koraszewski   2014-09-03
Spróbujcie wolnej przedsiębiorczości w Europie   Ridley   2014-09-04
Człowieczeństwo okaleczone   Valdary   2014-09-06
Muzułmańskie gwałty pod parasolem politycznej poprawności   Lindenberg   2014-09-07
Śmiercionośny dom izraelski uderza ponownie   Greenfield   2014-09-08
Dlaczego myślimy to, co myślimy?   Koraszewski   2014-09-12
Stare antypatie nie giną   Honig   2014-09-15
Turecka “hakawati” w Lewancie   Bekdil   2014-09-17
Ekonomia, głupcze? Owszem, ale jaka?   Koraszewski   2014-09-17
Amerykański negocjator i duże pieniądze z Kataru   Smith   2014-09-22
Więzień sumienia   Koraszewski   2014-09-25
Jazydzi i chrześcijanie obwiniają Obamę   Charbel   2014-09-27
Chodząc wśród duchów Hiroszimy   Boteach   2014-09-28
Pomieszanie z poplątaniem   Tsalic   2014-09-30
Kim są niewidzialne kobiety, które przystępują do ISIS?   Ahmed   2014-10-02
Nigeryjski książę o imieniu Islam   Greenfield   2014-10-04
Jak belgijscy sceptycy popełniali masowe samobójstwo   Bonneux   2014-10-04
Mordowanie więźniów politycznych Iranu   Paveh   2014-10-05
Komu w którym uchu dzwoni?   Koraszewski   2014-10-07
Skąd my to znamy?   Koraszewski   2014-10-09
Akuszerka i powrót do pytania o dobro i zło   Koraszewski   2014-10-11
Usuńcie Izrael z tej mapy!   Toameh   2014-10-13
Mój dziadek nie chciał być palestyńskim uchodźcą   Deek   2014-10-15
Czy można uratować liberalizm przed nim samym?   Harris   2014-10-15
Malala – nagroda Nobla, która przeraża talibów   Nirenstein   2014-10-16
O mechanizmie zniesławiania   Harris   2014-10-16
Czy Turcja powinna być w NATO?   Dershowitz   2014-10-18
Pszczoły i pestycydy   Ridley   2014-10-21
O Krymie, prawie międzynarodowym i Zachodnim Brzegu   Kontorovich   2014-10-22
Pokój, ale kiedy?   Landes   2014-10-23
Hashtag Nikab   Chesler   2014-10-24
Ebola – w poszukiwaniu strategii   Ridley   2014-10-27
Żyć z sensem   Kruk   2014-10-29
Nieoczekiwane konsekwencje pobożnych życzeń   Kemp   2014-11-01
Tańsza ropa to dobra wiadomość   Ridley   2014-11-01
Stop dziecięcej intifadzie!   Toameh   2014-11-03
Ewolucja duszy człowieka   Kruk   2014-11-06
Czym zajmuje się WHO?   Ridley   2014-11-09
Wojna Egiptu z terroryzmem: podwójne standardy świata   Toameh   2014-11-10
Nieznośna lekkość feminizmu   Greenfield   2014-11-14
Najlepsza inwestycja w czynienie dobra na świecie   Lomborg   2014-11-17
Dlaczego Gaza nie jest zdalnie okupowana   Kontorovich   2014-11-22
Uwagi o dyskuterach i kaczkach dziennikarskich   Koraszewski   2014-11-28
Opowieść o dwóch Zielonych Liniach   Kontorovich   2014-11-30
Kolumb nie odkrył Ameryki   Al-Mulhim   2014-12-06
Dobra wola Romson nie pomaga biednym   Lomborg   2014-12-07
Dumni Palestyńczycy muszą prowadzić walkę o zreformowanie UNRWA   Eid   2014-12-08
Czy Putin spotka się z kalifem w Jałcie?   Koraszewski   2014-12-09
Reguły? W walce na noże?!     2014-12-11
Legalność izraelskiego projektu ustawy o państwie narodowym   Kontorovich   2014-12-13
Organizacja Narodów Zjednoczonych potrzebuje strategii   Lomborg   2014-12-14
Listy z naszego sadu - rok w sieci   Koraszewski   2014-12-15
O historii, mitach i narracjach   Corwin   2014-12-16
Mruczanych świąt   Hili   2014-12-24
Pięć łamigłówek o okupacji i osiedlach   Kontorovich   2014-12-27
Poligamia napędza przemoc   Ridley   2014-12-28
Jestem amerykańskim gejem...   Boteach   2014-12-30
Turcja i UE: Kodak Moment   Bekdil   2015-01-01
Czy walczyć z wiatrakami?   Koraszewski   2015-01-02
Rewidowanie rewizjonistycznej historii   Tsalic   2015-01-06
Islamski Deng Xiaoping?   Koraszewski   2015-01-07
Nie ma sprawiedliwości, nie ma pokoju   Lumish   2015-01-12
Rozpoczynają się cyfrowe rządy   Ridley   2015-01-16
10 lat klepto-dyktatury Mahmouda Abbasa   Boteach   2015-01-20
Oznakować żywności, która zawiera… DNA!   Coyne   2015-01-21
Izrael, Palestyna i Międzynarodowy Trybunał Karny   Kontorovich   2015-01-22
Uprawy GMO: spór naukowy rozstrzygnięty   Ridley   2015-01-23

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk