Prawda

Środa, 8 maja 2024 - 18:22

« Poprzedni Następny »


Kto pierwszy mrugnie w wojnie w Gazie?


Alberto M. Fernandez 2024-02-01


Wojna rozpoczęta przez Hamas 7 października 2023 r. nie tylko zaskoczyła Izrael, ale także zaskoczyła Amerykanów. Od tego czasu Amerykanie próbowali balansować różnymi priorytetami, wspierając Izrael przeciwko Hamasowi, zapobiegając szerszej wojnie na Bliskim Wschodzie, broniąc jego obecności wojskowej w regionie, a ostatnio zabezpieczając ważne międzynarodowe drogi wodne.

Obecnie, już w czwartym miesiącu, wojna tylko się skomplikowała (mniejsza wojna w 2006 r. pomiędzy Hezbollahem a Izraelem trwała tylko 32 dni), w miarę jak Iran aktywował swoją szeroką sieć pełnomocników z „Osi oporu”, aby spełniali różne zadania. Zarówno Hezbollah, jak i Huti w Jemenie strzelają rakietami w kierunku Izraela, podczas gdy wspierane przez Iran bojówki obrały za cel amerykańskie bazy w Syrii i Iraku. Izrael odpowiada tym samym, uderzając w ważne cele w Libanie i Syrii, a nawet w Jemenie. Niezaspokojony działaniem za pośrednictwem swoich pełnomocników Iran użył niedawno rakiet balistycznych wystrzelonych z bunkrów na swoim terytorium przeciwko celom w Syrii, Iraku i Pakistanie, podczas gdy dron szturmowy z Iranu uderzył w chemikaliowiec na Oceanie Indyjskim, zaledwie 200 mil od wybrzeży Indii.


Podczas gdy Stany Zjednoczone powoli zwiększały presję na Hutich w Jemenie i ostatecznie odpowiedziały na prowokacje w Iraku i Syrii, nadciągająca amerykańska konfrontacja polityczna nie toczy się z wieloma przeciwnikami, ale głównie z rządem Izraela. Stosunki między Bidenem a Netanjahu były już kiepskie i uległy pogorszeniu, a Amerykanie są coraz bardziej sfrustrowani faktem, że Izrael pod koniec stycznia może nie przejść do wojny w Gazie o mniejszej intensywności. I cokolwiek wydarzy się w Gazie w ciągu najbliższych kilku tygodni, możliwość wojny z Hezbollahem w Libanie jawi się jako wyraźna możliwość. Biden i spółka wiedzą również, że zakończenie wojny może oznaczać upadek rządu Netanjahu, czego Waszyngton naprawdę pragnie. Wydaje się, że im dłużej trwa wojna, rozbieżność pomiędzy intencjami Waszyngtonu i Jerozolimy staje się coraz większa.


Kto pierwszy mrugnie w tej politycznej konfrontacji sub-rosa między Ameryką a Izraelem w sprawie Gazy? Administracja Bidena zapewniła Izraelowi zarówno broń, jak i międzynarodową osłonę polityczną, dwa bardzo cenne towary, ale żaden z nich nie jest absolutnie niezbędny na krótką metę, ponieważ zdecydowana większość społeczeństwa w Izraelu uważa to za egzystencjalną walkę o własne przetrwanie. Nie jest tak zaskakujące, że próba zlikwidowania trwającego 15 lat głęboko zakorzenionego kompleksu wojskowo-przemysłowego terroru Hamasu w Gazie, przy jednoczesnej próbie zminimalizowania zarówno strat własnych, jak i cywilnych, musi zająć znacznie więcej niż trzy lub cztery miesiące. 18 stycznia Netanjahu zapowiedział „wiele kolejnych miesięcy” do zwycięstwa, ale cierpliwość zespołu Bidena wyczerpuje się.


W mało prawdopodobnej sytuacji, że wojna w Gazie zasadniczo zakończy się w ciągu najbliższych kilku tygodni (i nie będzie wojny w Libanie), będzie to można postrzegać jedynie jako strategiczną porażkę Izraela. Tak, IDF na polu bitwy prawdopodobnie „wygrała” Izraelowi kilka lat cennego wytchnienia przed zagrożeniami terrorystycznymi w Gazie i to jest coś namacalnego. Jednak dotkliwe ciosy militarne, jakie odniósł Hamas, kontrastują z sukcesem politycznym, jaki zapewnił sobie zarówno w regionie, jak i w rywalizacji z rywalami z OWP na Zachodnim Brzegu.


Co gorsze od politycznego sukcesu Hamasu jest to, że dwaj główni patroni jego wojny, Katar i Iran, mogą wyjść z konfliktu zupełnie nietknięci, a nawet ośmieleni. Od samego początku administracja Bidena podjęła świadomą decyzję unikania presji na Katar i prowokowania Iranu. Kolejnym negatywnym wydarzeniem będzie pojawienie się jemeńskich Hutich jako nowego gracza strategicznego, dodatkowej i wzmocnionej broni w irańskim arsenale regionalnym. Wszystko to stanowi zarzewie następnej wojny.


Jeśli Izrael stoi przed nowymi, przytłaczającymi równaniami strategicznymi, administracja Bidena również stoi przed własnymi wyzwaniami politycznymi, zarówno krajowymi, jak i międzynarodowymi. Z wewnętrznych powodów politycznych, administracja Bidena potrzebuje zakończenia wojny na Bliskim Wschodzie i kontynuowania jej na Ukrainie. Konflikt w Gazie rozdziera tkankę Partii Demokratycznej (siedziby zarówno większości lewicowców krzyczących o „wolnej Palestynie”, jak i amerykańskich Żydów), w związku z czym prędzej czy później konflikt ten powinien zniknąć z pierwszych stron gazet. Z drugiej strony Ukraina stała się popisowym konfliktem Bidena, symbolizującym szeroko komentowaną walkę z „autorytaryzmem” zarówno w kraju, jak i za granicą. Jeśli Ukraina nie może pokonać Rosji, musi przynajmniej wyglądać, jakby była niezachwiana i nadal dzielnie walczyła aż do dnia wyborów w 2024 r.


Na arenie międzynarodowej administracja Bidena potrzebuje zakończenia wojny w Gazie, ponieważ jest to o jeden konflikt za dużo, aby rozważać go w czasie, gdy Waszyngton będzie sobie radził z obecną konfrontacją z Rosją i nadchodzącą konfrontacją z Chinami. Pogłębia to i tak już poważne wyzwanie dla łańcucha dostaw. Izrael dostał broń i amunicję przeznaczoną dla Ukrainy, podczas gdy Ukraina przyjęła broń i amunicję przeznaczoną dla Tajwanu. Marynarka wojenna Stanów Zjednoczonych użyła przeciwko Hutim dotychczas 94 rakiety manewrujące Tomahawk (kosztujące ponad milion dolarów za sztukę). Jest to równowartość zakupów Tomahawków od firmy Raytheon dla Marynarki Wojennej na dwa do trzech lat.


Być może jednak prawie równie niebezpieczne jak podaż i gotowość jest międzynarodowe postrzeganie amerykańskiej siły. Chaos i zamieszanie w regionie sprawiają, że Stany Zjednoczone wyglądają na przytłoczone i zdezorientowane, onieśmielone przez swoich sojuszników i wyśmiewane przez swoich przeciwników. Przeprowadzenie operacji „Prosperity Guardian” przeciwko Jemenowi było katastrofą dyplomatyczną. Według doniesień Republika Południowej Afryki rozważa pociągnięcie Stanów Zjednoczonych przed Międzynarodowy Trybunał po tym, jak uczyniła to samo z Izraelem. Państwa arabskie, takie jak Arabia Saudyjska, już przed wojną patrzyły na tę administrację z podejrzliwością i pogardą. I choć Stany Zjednoczone zdecydowanie pozostają najsilniejszym pojedynczym graczem na boisku, to, jak są postrzegane, ma znaczenie, nawet jeśli obraz jest błędny.


Poglądy wynikające z oglądania klęski w Afganistanie niemal na pewno wpłynęły na kształtowanie polityki w Moskwie w latach 2021–2022. Postrzeganie ostatnich trzech lat administracji Bidena wpływa na decyzje polityczne podejmowane obecnie w Teheranie, Pekinie i Pjongjangu. Wszystkie cztery stolice nie tylko rozważają amerykańską politykę i motywy, ale także bez wątpienia wyciągają cenne wnioski z obserwacji amerykańskiej i izraelskiej broni – a także taktyk zastosowanych przeciwko nim – na potrzeby następnej wojny, która zagraża Bliskiemu Wschodowi i innym miejscom na świecie.


*Alberto M. Fernandez były amerykański dyplomata, obecnie wiceprezes MEMRI.

 

MEMRI Daily Brief Nr 564

Tłumaczenie: Małgorzata Koraszewska


Skomentuj Tipsa en vn Wydrukuj




Komentarze
1. zrozumienie i komunikatywność M elejson 2024-02-06


Notatki

Znalezionych 2598 artykuły.

Tytuł   Autor   Opublikowany

Wydajmy razem "Głos Rozpaczy"   Kruk   2013-12-14
Woda wyżej   Koraszewski   2013-12-15
Izraelski apartheid   Lesser   2013-12-19
W co wierzy lewica (w sprawie islamu i Izraela)   Davidson   2013-12-21
Szokująca decyzja  autobojkotu związków uniwersyteckich   Davidson   2013-12-25
Co zrobić z wszystkimi “czarownicami”?   Igwe   2013-12-26
Wesołych Świąt!   Dawkins   2013-12-26
Tragedia dzieci-uchodźców w Syrii   Raphaeli   2013-12-29
Święty Mikołaj aresztowany w Pakistanie   Khuldune Shahid   2014-01-02
Całkowity brak zainteresowania   Treppenwitz   2014-01-02
Tajemnice palestyńskiej ambasady     2014-01-05
Zabójstwa honorowe na Zachodzie   Chesler   2014-01-10
Znak czasu   Treppenwitz   2014-01-11
Przepraszamy, zabiliśmy was z powodu nieuniknionych błędów!   Bekdil   2014-01-14
Chińską politykę jednego dziecka zainspirowali zieleni z Zachodu   Ridley   2014-01-20
Ani Marks, ani Chomsky, ani Jezus, ani Mahomet   Koraszewski   2014-01-27
Precedens w świecie arabskimOficjalna impreza upamiętniająca Holocaust     2014-01-30
Lekcje Holocaustu są międzynarodowe     2014-01-30
Gniewny śpiew o kulturze gwałtu   Chesler   2014-01-30
Kocia sprawa   Hili   2014-02-01
Rada Bezpieczeństwa żąda, by Izrael przestał być tak cholernie moralny     2014-02-04
Zakaz przechodzenia przez jezdnię po lody!   Lomborg   2014-02-08
Listy z globalnej wioski   Hili   2014-02-09
Czy ludziom bardziej przeszkadza nierówność niż bieda?   Ridley   2014-02-09
Okupacyjna Olimpiada Putina   Kontorovich   2014-02-10
Przemysł, który nie będzie bojkotował Izraela   Apfel   2014-02-11
O mordowaniu zwalczających polio     2014-02-13
Abbas potrzebuje opcji zerowej   Charney   2014-02-14
Rasa & polityka: od sali wykładowej do ONZ   Valdary   2014-02-17
Kongres i Biały Dom zgadzają się: Najlepszym rozwiązaniem jest okupacja     2014-02-18
Kultura wojny   Tobin   2014-02-19
Muzułmanie szkodzą sami sobie    Al-Dżibrin   2014-02-20
Jak wytworzyć paskudny obraz Izraela za przestrzeganie porozumień     2014-02-23
W poszukiwaniu palestyńskiej tożsamości     2014-02-26
Arabia Saudyjska: prawdziwy apartheid   Greenfield   2014-03-03
Islamskie państwo Iranu i dyskryminacja płci   Rafizadeh   2014-03-04
Niewolnictwo nadal istnieje   Koraszewski   2014-03-05
Dramat syryjskich chrześcijan   Koraszewski   2014-03-06
Palenie (i regulacje europejskie) zabijają   Ridley   2014-03-06
Naród wyklęty   Koraszewski   2014-03-07
Izraelski Apartheid i jego radzieckie korzenie   Koraszewski   2014-03-08
Miss apartheidu   Koraszewski   2014-03-09
Wspaniały sposób na dobre samopoczucie za pieniądze innych ludzi   Lomborg   2014-03-09
Tragiczna farsa Rady Praw Człowieka ONZ   Cotler   2014-03-13
Akademicy milczą w sprawie imperializmu rosyjskiego: “To nie jest Izrael”     2014-03-14
Afrykańscy więźniowie sumienia   Keita   2014-03-17
Opowieść o niedźwiedziu   Koraszewski   2014-03-20
Czy Waszyngton zakochał się w Hezbollahu?     2014-03-24
Tyrania ekspertów   Ridley   2014-03-24
Demokracja islamska: skorumpowana i niedemokratyczna   Bekdil   2014-03-26
Technika i technologia zarówno tworzą, jak i likwidują miejsca pracy   Ridley   2014-03-29
Kobiety w krajach arabskich mają prawa z epoki kamienia   Akram   2014-03-31
Egipt pozwie Izrael za dziesięć plag   Al-Gamal   2014-04-01
Chochoł królem Polski   Kruk   2014-04-01
Przeciw złemu światu   Roth   2014-04-04
Światowa Wojna Środowiskowa   Greenfield   2014-04-05
Rakiety domowej roboty?   Roth   2014-04-08
Najnowszy argument przeciw nauce   Coyne   2014-04-10
Ruda nie wróci   Koraszewski   2014-04-11
Palestyńczycy muszą prosić o pokój   Dershowitz   2014-04-12
Zmierzch Czerwonych i Zielonych   Greenfield   2014-04-14
Niespodzianka! Nowe badanie Australijczyków pokazuje, że homeopatia jest bzdurą   Coyne   2014-04-15
Szariat to… szariat tamto…   Rahman   2014-04-22
Problem z Bliskim Wschodem   Tsalic   2014-04-25
Zagadka brytyjskiego zatrudnienia i wydajności   Ridley   2014-04-25
Sojusznik NATO na pół etatu   Bekdil   2014-04-26
Kultura arabskapodwójnie zdewaluowała życie ludzkie   Al-Swailem   2014-04-27
Nie dla koniny, ani dla bredni   Tsalic   2014-04-29
Paradoks gospodarczego wzrostu   Ridley   2014-05-01
Negacja Holocaustu i ludobójstwo w Ruandzie   Boteach   2014-05-05
Izrael, kraj paradoksów   Yemini   2014-05-06
Wielka barykada na drodze chorążego pokoju   Apfel   2014-05-08
Czy powinniśmy polować na krezusy?   Koraszewski   2014-05-10
Sprawdzanie moich przywilejów   Fortgang   2014-05-10
Boko Haram i gwałcenie dzieci w Dżihadzie   Chesler   2014-05-11
Pokój ma na imię Hadassah   Ahmed   2014-05-12
Religijny humanizm   Al-Harbi   2014-05-13
Światowa stolica teorii spiskowych   Totten   2014-05-14
Spóźnione olśnienie Tony Blaira   Bekdil   2014-05-15
Wyznanie obojnaka   Kruk   2014-05-16
E-papierosy wypierają tytoń   Ridley   2014-05-18
Nakba czy porażka?   Al-Mulhim   2014-05-19
Nacjonalizm, patriotyzm, humanizm   Koraszewski   2014-05-19
Magiczne myślenie Palestyńczyków   Spyer   2014-05-21
Nakba każdego narodu   Jemini   2014-05-22
EU finansuje terroryzm   Tsalic   2014-05-24
Komu pomaga UNRWA?   Roth   2014-05-25
Małżeństwa z dziećmi  powinny być karalne   Inger Stark   2014-05-26
O wyższości podboju nad okupacją   Bekdil   2014-05-28
Obraźmy się na wiecznie obrażonych muzułmanów   Sennels   2014-05-29
Czy wstrętny generał odmieni Libię?   Greenfield   2014-05-30
Zgwałcili i powiesili   Chesler   2014-06-02
Zdumiewający głos z Syrii   Winter   2014-06-03
Palestyńczycy oskarżają Izraelo gromadzenie zapasów Żydów     2014-06-04
Przepraszam, ale się stąd nie wyniesiemy!   Bekdil   2014-06-05
Wojna i (nie) pokój   Tsalic   2014-06-09
Terroryści bezskutecznie próbują zdobyć uwagę BBC     2014-06-10
Czeski prezydent o islamie i antysemityzmie   Geenfield   2014-06-12
Nielegalne osiedla   Levick   2014-06-14
Naiwność to jeszcze nie dobroć   Lawson   2014-06-21

« Poprzednia strona  Następna strona »
Polecane
artykuły

Lekarze bez Granic


Wojna w Ukrainie


Krytycy Izraela


Walka z malarią


Przedwyborcza kampania


Nowy ateizm


Rzeczywiste łamanie


Jest lepiej


Aburd


Rasy - konstrukt


Zielone energie


Zmiana klimatu


Pogrzebać złudzenia Oslo


Kilka poważnych...


Przeciwko autentyczności


Nowy ateizm


Lomborg


„Choroba” przywrócona przez Putina


„Przebudzeni”


Pod sztandarem


Wielki przekret


Łamanie praw człowieka


Jason Hill


Dlaczego BIden


Korzenie kryzysu energetycznego



Obietnica



Pytanie bez odpowiedzi



Bohaterzy chińskiego narodu



Naukowcy Unii Europejskiej



Teoria Rasy



Przekupieni



Heretycki impuls



Nie klanial



Cervantes



Wojaki Chrystusa


Listy z naszego sadu
Redaktor naczelny:   Hili
Webmaster:   Andrzej Koraszewski
Współpracownicy:   Jacek, , Małgorzata, Andrzej, Henryk